• Nie Znaleziono Wyników

Czechówka wylewała co roku - Grzegorz Grzegorczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Czechówka wylewała co roku - Grzegorz Grzegorczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

GRZEGORZ GRZEGORCZYK

ur. 1951; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, rzeka Czechówka, wylewanie Czechówki, powodzie na Czechówce, projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda

Czechówka wylewała co roku

Co roku wylewała Czechówka. Nieopodal [naszego domu przy ulicy Ogródkowej 10]

znajdowało się gospodarstwo ogrodnicze pana Ciuraja. Zaczynało się, a było dość spore, od skrzyżowania Snopkowskiej z Północną, więc co roku było zalewane od góry pawilonowej, czyli od tej, gdzie kiedyś była skocznia narciarska, aż po ulicę Północną. To trwało parę dni, później woda się cofała.

Data i miejsce nagrania 2019-06-05, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, zabawy dziecięce, ulica Pólnocna, stawy Wierzchowskiego, czas wolny, higiena osobista, lodowisko, rybołówstwo, projekt Lublin.. Trzy stawy

Jeszcze ta Czechówka jakiś czas wegetowała, ale raczej obecnego jej stanu nie można powiązać z tamtymi wydarzeniami, bo jeszcze długo, długo była, a jak wiemy

Brat nie mógł krzyczeć, bo woda zalewała mu usta, ale naprzeciwko nas, pod żelaznym mostem, na kocu tam rozłożonym, towarzystwo siedziało. Jakiś mężczyzna zorientował

Mimo, że sama troje wychowała, z takim samym zaangażowaniem udzielała się społecznie – przez to była nazywana ciocią Marysią przez dzieci, które nie były dla niej

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, rodzina, warunki życia, praca.. Było ciężko,

Dzieci małe były, to [ludzie] zboże w łóżku chowali jak dzieci spały, bo jak wchodzili Ruscy to zabierali wszystko co szło.. I zwierzęta, tak jak zboże, tak co tam

Pani Basia zawsze miała jakieś takie edukacyjne, dydaktyczne zapędy i zawsze chciała w jakimś środowisku tym coś załatwić.. Pokazać ludziom

Nie miał kto się tym zająć, sekcja widocznie była droga. Skoczkowie wyjeżdżali na obozy, miedzy innymi do Szklarskiej Poręby, gdzie oddawali skoki w granicach trzydziestu,