• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła i pierwsza praca - Jan Sałata - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szkoła i pierwsza praca - Jan Sałata - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN SAŁATA

ur. 1930; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Wójcik Wacław, przymusowe prace w Niemczech, ulica 1 Maja, ulica Parkowa, UMCS, żeńskie gimnazjum Unii, ulica Krakowskie Przedmieście 34,

Lubelskie Przedsiębiorstwo Krawiecko-Kuśmierskie, szkoła, praca, projekt historia zamknięta w mieszkaniu. Opowieści o PRL

Szkoła i pierwsza praca

To był rok [19]44, właśnie lipiec, sierpień. No i trzeba było myśleć, bo miałem czternaście lat, to był wiek taki, że trzeba pomyśleć o przyszłości. Mój taki cioteczny wujek – Wacław Wójcik, wrócił z Niemiec, bo tam był wysłany na roboty. Wrócił i otworzył zakład kuśmierski na 1 Maja w domu, ten dom istnieje do dzisiaj – Kucharskiego mydlarnia tam była, on wytwarzał mydło wtedy w domu. No i ojciec dostał pracę właśnie jako stolarz na Parkowej. To był prywatny taki dom dostosowany, hala była i tam robili meble - pracownia stolarska. Matka była gospodynią domu. No i ukończyłem praktykę. Mając osiemnaście lat miałem już dyplom czeladniczy w kieszeni. I wtedy poszedłem do gimnazjum dla dorosłych, dlatego że podczas okupacji niewiele się nauczyłem. Były trzy przedmioty chyba albo cztery: matematyka, polski, przyroda; religii nie zabraniali Niemcy. A innych przedmiotów nie było, także poszedłem - to było na Narutowicza, obecnie tam jest gmach UMCS-u, a przedtem było gimnazjum żeńskie Unii. Żeńskie gimnazjum było do południa, a myśmy tam od szesnastej godziny do dwudziestej odbywali naukę. No i ukończyłem cztery semestry, i zostałem powołany do wojska. Służyłem w Ełku mazurskim, tam po niemieckich koszarach. Dwa lata byłem. Po odbyciu służby wojskowej wróciłem; wtedy zostało otworzone w Lublinie przy Krakowskim Przedmieściu 34 – Lubelskie Przedsiębiorstwo Krawiecko-Kuśmierskie. Tam był początek, ale w międzyczasie wybudowali ten gmach, w którym obecnie bank jest. W pobliżu sądu tego na Krakowskim. Więcej czasu spędziłem właśnie tam – przy Krakowskim 34. W roku [19]50 przeszedłem na rentę, ponieważ miałem operację. Ale pracowałem jeszcze później na pół etatu w Gracji.

(2)

Data i miejsce nagrania 2013-10-15, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Monika Chylińska, Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, czas wolny, kino Staromiejskie, kino Kosmos, kino TPPR, poranki filmowe, Dom Partii, życie kulturalne.. Złych filmów

I przy domach, które są po tamtej stronie ulicy Weteranów, dzisiaj są garaże, stoją samochody, a przedtem stały budki, w których trzymano kozy. Pamiętam, w dzieciństwie dla mnie

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie,

Później jak ta wilgoć się pojawiła, wiem że wybudowali taki murek wokół tego baraku, metr dwadzieścia i żeby się wilgoci pozbyć, to ładowali między tymi cegłami

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", choroby pszczół, warroza, leczenie warrozy, motylica.. Kiedyś, to żadnych chorób

Dawniej prowadzić pasiekę było łatwiej aniżeli teraz, bo wtedy środowisko nie było zniszczone, nie było nawozów mineralnych, środków ochrony roślin – środowisko było

Gimnazjum mieściło się na ulicy Bernardyńskiej, to był taki budynek z wieżą, potem tam była szkoła zdaje się inżynieryjna czy coś takiego.. Właściwie to robiono mi wielkie