• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2010, październik, nr 236 (1140)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2010, październik, nr 236 (1140)"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Batalia rządu o budżet nazywany słabym

Opozycja zgodnie nazywa projekt budżetu państwa na 2011 rok słabym. Rząd żąda prze­

prosin od PiS za straszenie Polaków kry­

zysem.

Policjantka naruszyła godność dziewczyny

Wczoraj słupski Sąd Okręgowy prawomocnie zakończył sprawę Bogusławy L., policjantki, która dokonała słynnej rewizji dziewczyny podejrzanej o kradzież szminki w hipermarkecie [.Leclerc.

Niemen Non Stop: Korda, Soyka i talenty

W Słupsku rusza kolejny Festiwal Młodych Ta­

lentów Niemen Non Stop. Poza młodymi muzy­

kami wystąpią gwiazdy: Wojciech Korda i Stani­

sław Soyka.

magazyn+TV

4m:

Piątek 8 października 2010 www.gp24.pl redaktor wydania: Krzysztof Nałęcz ROK IV • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 79.645 egz. nr 236(1140)UMVAD 2,20 zł (z 7«

Raport „Głosu"

Dotknąłem swego dna. Próbo­

wałem wszystkiego. Była amfa, trawa, grzyby halucynogenne - wylicza 29-letni śłupszaanin.

- Cztery miesiące temu przerzu­

ciłem się na dopalacze. Brałem to pięć razy dziennie. Zakładasz kaptur i myślisz tylko o tym.

Kiedy ci tego brakuje, stajesz się agresywny, oblewają cię zimne poty.

WIĘCEJ CZYTAJ NA stronach 10-11

Mają rozwieszania plakatów ostrzegających pized zażywaniem dopalaczy rozpoczęto wczoraj w Sopocie.

Plakat autorstwa artysty grafika Jadta Staniszewskiego, na którym widnieje granat z napisem „dopalacze"

i hasłem: „twój wybór - twoje życie", pojawił się na shipath ogłoszeniowych, pized sklepami oraz w

dyskotekach i w szkołach. Fot. Roman Jodwr/PAP

wylegitymowali pracownika i powiedzieli, że nic nie będą ro­

bili do czasu aż przyjdą

„mądrzejsi" - opowiada wła­

ściciel. - Po chwili wszedł sa­

nepid, inspektorzy zabrali

próbki substancji i kazali za­

mknąć sklep. Józef Pawluk, za­

stępca dyrektora słupskiego sanepidu, wyjaśnia, że sanepid wykonywał tylko polecenia z Warszawy.

Walkę o odszkodowanie za­

powiadają wszyscy właściciele sklepów z dopalaczami, którzy już liczą straty. Twierdzą, że zamknięcie sklepów odbyło się z pogwałceniem prawa. We­

dług sieci dopalacze.com, złą sławę dopalaczom zrobiły pod­

róbki, po których zażyciu młodzi ludzie trafiali do szpi­

tali, tłumacząc, że zażyli dopa­

lacze. „Właśnie tym sposobem takie niebezpieczne produkty trafiają do jednego „worka" z legalnie dostępnymi w skle­

pach produktami." - czytamy w specjalnym oświadczeniu na stronie dopalacze.com. I dalej, jakie z tego wynikną konse­

kwencje: „W następstwie prze­

prowadzonej w ostatnich dniach akcji prawie 1000 sklepów zostało wyłączonych z rynku, ponad pięć tysięcy pra­

cowników pozostało bez pracy.

Szacuje się, że przychody do budżetu państwa z tytułu opo­

datkowania obrotów tego typu produktów sięgają 600 min zł rocznie. W następstwie działań polskich władz, przychody te przejmie podziemie narkoty­

kowe".

Niemniej po zamknięciu sklepów do słupskiego szpitala w mijającym tygodniu nie tra­

fiła żadna osoba z objawami zatrucia po dopalaczach. •

0 DOPALACZACH ( Z Y T A j TEŻ

na stronie 2

Państwo - dopalacze 1:0

KRAJ Tylko jedna z sieci dystrybucji dopalaczy, kontrowersyjnych używek, będzie się domagała od państwa milionowych odszkodowań. Wczoraj skazano pierwszą osobę za handel dopalaczami.

Piotr Kawałek

piotr.kawalek@mediarqionalne.pl

W

szystkie cztery słup­

skie sklepy z dopala­

czami od kilku dni wciąż są zamknięte. Na drzwiach znajdują się plomby z pieczątkami słupskiego sa­

nepidu. Decyzję o zamknięciu sklepów podjął Główny In­

spektor Sanitarny „w związku ze stwierdzeniem przez mini­

stra zdrowia wystąpienia na terenie całego kraju bezpo­

średniego zagrożenia życia lub zdrowia ludzi po użyciu (...) tzw. dopalaczy." - czytamy w decyzji GIS.

- Jest to bezprawna akcja skierowana przeciwko sklepom, które działały le­

galnie i nie sprzedawały żad­

nych produktów do spożycia - uważa właściciel jednego ze słupskich sklepów z dopala­

czami (dane do wiad. red.).

- To tak jakby zamknąć sklep z lakierami i farbami, bo klienci używają ich do odu­

rzania się lub zamknąć stację paliw, bo ktoś zrobił koktail mołotowa.

Właściciel zapowiada walkę o odszkodowanie za bezprawne zamknięcie sklepu, który był jego jedynym źródłem dochodu.

- Nie mogę wejść do swo­

jego sklepu, bo grozi mi za to do dwóch lat więzienia - mówi właściciel. - W środku jest towar, moje rzeczy osobiste.

Muszę płacić dzierżawę, zus, pensję dla pracownika. Jestem zdruzgotany, moja sytuacja fi­

nansowa jest fatalna, a mam na utrżymaniu dwójkę dzieci.

Nikt go nie poinformował co dalej, sklep został zamknięty i tyle. Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie mógł go otworzyć.

- Wyglądało to w ten sposób, że przyszli policjanci,

U Z wokandy

Lewy spirytus

W Słupsku rozpoczął się proces gi­

gant przeciwko podejrzanym o nie­

legalny handel alkoholem.

7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6

Słupsk

Rozebrali, pobili, okradli

D

o szukojącego, drastycz­

nego rozboju doszło w nocy ze środy na czwartek na ul. Przemysłowej w Słupsku w budynku zwanym Czeczenią.

Kwadrans przed północą sprawcy kopniakami wyłamali drzwi i wtargnęli do miesz­

kania starszego małżeństwa.

Zażądali pieniędzy, bo wie­

dzieli, że pokrzywdzeni tego dnia dostali emeryturę. 82-let- niemu mężczyźnie przyłożyli nóż do szyi i nakazali, by roze­

brał się do naga. Pobili go i jego 80-letnią żonę. Bandyci ukradli staruszkom sto zło­

tych.

Policja nie ujawnia, jak do­

szło do zatrzymania sprawców, ani tego, ilu ich jest. Najpraw­

dopodobniej to również miesz­

kańcy Czeczenii. Bandytom za­

rzucono rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Grozi za to do 15 lat więzienia.

Dzisiaj podejrzani mają zo­

stać doprowadzeni do słup­

skiego Sądu Rejonowego z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. (BER)

Wybory 2010

Co obiecuje władza

M

ała ojczyzna - duża sprawa. Wokół tego hasła budujemy od tygodnia państwa wiedzę o zbliżających się szybko wyborach samo­

rządowych.

Dziś w tygodnikach lokal­

nych przedstawiamy m in. ko­

lejne oceny rządzących. Spraw­

dzamy, jak z obietnic wyborczych wywiązali się min.

włodarze Słupska, Ustki, Łeby i Miastka. Piszemy o kolejnych rejestrujących się komitetach wyborczych i nietypowych przejawach aktywności oby­

watelskiej. (RED) CZYTAJ DZISIAJ

W TYGODNIKACH LOKALNYCH oraz na stronie 3

Magazyn

Życie przez granicę

Dlaczego państwo Miszukowie i wielu innych Polaków przeniosło się za Odrę, na pogranicze niemieckie?

- Weźmy taki szczegół - mówi pan Grzegorz. - Jeden z synów gra w lidze juniorów starszych w Torgelow.

To 35 km od Loecknitz, a treningi ma trzy, cztery razy w tygodniu. Przyje­

żdżają po niego. mądry wybór

Zapowiedzi imprez w regionie

znajdziesz na

w w w .strefaimjri! e z

2909910K01E 3207610K01N

(2)

wy Jarzenia

piątek 8 października 2010 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Relacja na żywo z pierwszego w tym sezonie meczu koszykarzy Energi Czarnych w niedzielę na

www.gp24.pl

PRAWO

Ścigany na wolności Wojciech L., który przed­

wczoraj dostawczym mitsubishi staranował kilka samochodów, został przesłuchany i wypusz­

czony do domu. Policja nie ma dowodów, że był pijany.

Mieszkaniec Gdyni, pra­

cownik firmy transportowej, najpierw uciekł kierowcom, którzy go zatrzymali, później uciekał przed lęborską i słupską policją - na trasie z Pogorzelic do Nowej Dąbrowy. Uderzył w samochód czyszczący drogę z dwoma pracownikami w środku oraz citroena, którym je­

chały dwie kobiety. Auto da­

chowało w rowie. W całym za­

mieszaniu przypisano mu także zderzenie z ciężarówką, której kierowca złamał nogę. Okazało się, że ten wypadek spowo­

dował kto inny.

Po zatrzymaniu pijany Woj­

ciech L. nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. Pobrano więc mu krew. Wyniki badania krwi będą dopiero za kilka dni, więc na razie nie ma dowodów, że jechał po pijanemu.

- Ten pan został przesłu­

chany i wypuszczony - mówi Wojciech Bugiel, rzecznik słup­

skiej policji. - W zdarzeniach nikt nie odniósł obrażeń i zo­

stały one uznane za kolizje.

Przyznał się do ich popełnienia.

Wojciech L. musiał zostać zwol­

niony przed upływem 48 go­

dzin od zatrzymania, bo... - Nie ma podstaw do stosowania ja­

kichkolwiek środków zapobie­

gawczych - mówi Jadwiga Ro- kicka-Ostapko, szefowa lęborskiej prokuratury. - Jeśli badanie krwi potwierdzi jazdę w stanie nietrzeźwości, to zo­

stanie o to oskarżony. Po prze­

słuchaniu świadków będziemy rozważać przedstawienie także innych zarzutów.

(BER)

Dodek na wolności

przez błąd prokuratury

SŁUPSK Porażką prokuratury zakończyła się sprawa Włodzimierza P., ps. „Dodek", oskarżonego o kierowanie gangiem spirytusowym. Zamiast ogłosić wyrok sąd zwrócił akta prokuraturze.

Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

Wczoraj słupski Sąd Okręgowy miał wydać wyrok w sprawie Włodzimierza P., znanego w słupskim półświatku jako „Dodek". To brat słynnej postaci słupskiego półświatka Roberta P. ps. „Chi­

ńczyk". Oskarżony odpowiadał za założenie i kierowanie zor­

ganizowaną grupą prze­

stępczą, która od listopada 2006 do listopada 2007 roku między innymi w Słupsku i Za- jączkowie w gminie Kobylnica nielegalnie wytwarzała alkohol etylowy pod szyldem firmy J)odex". W tym czasie grupa ze spirytusu technologicznego wyprodukowała 230 tysięcy li­

trów alkoholu etylowego o war­

tości 20 milionów złotych. Ko­

lejnym zarzutem jest narażenie Skarbu Państwa na straty aż 10 milionów złotych z powodu niezapłacenia podatku akcyzowego.

Włodzimierz P. ukrywał się prawie dwa lata. W lipcu ubie­

głego roku funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali go w domku letni­

Rroces gangu „Dodka" zakończył się zwrotem akt do prokuratury. To porażka oskarżycieli. FoL Łukasz Capar

skowym w jednej z miejsco­

wości na Pomorzu. JDodek"

trafił do aresztu.

Kiedy się ukrywał, część grupy stanęła przed sądem.

Proces Janusza B., Michała K i Łukasza K po uchyleniu wy­

roku toczył się od nowa i dzisiaj ma być ogłoszone rozstrzygnię­

cie w tej sprawie. Natomiast Jolanta P. (żona „Dodka") i córka Małgorzata P. zostały już prawomocnie skazane za po­

mocnictwo na kary w zawie­

szeniu. „Dodek" ma odrębną sprawę. Były już mowy ko­

ńcowe w procesie. Prokurator zażądał trzech i pół roku wi­

ęzienia i 100 tys. zł grzywny.

Jednak sędzia Dariusz Zinie- wicz dopatrzył się nieprawi­

dłowości w zarzutach i wznowił proces. Chodzi o czas istnienia gangu. Słupska Prokuratura Okręgowa oskarżyła Włodzi­

mierza P. o założenie i kiero­

wanie grupą od listopada 2006 roku. Natomiast wszystkich

pozostałych członków o przy­

należność do gangu od kwietnia 2007 roku. Ta nieści­

słość spowodowała wielkie per­

turbacje procesowe.

- Sąd chce wiedzieć, skąd te różnice - uzasadnił sędzia Da­

riusz Ziniewicz zwrot akt w celu do uzupełnienia braków.

- Trzeba przedstawić konk­

retne dowody, kiedy grapa zo­

stała założona i jakie osoby miały do niej wchodzić.

Na uzupełnienie braków, w

tym przedstawienie billingów telefonicznych, by wykazać, że grupa istniała wcześniej, pro­

kurator ma 30 dni.

- To poważna wpadka pro­

kuratury, bo w dwóch równo­

legle przecież toczących się sprawach w aktach oskarżenia prokuratura podaje dwa różne terminy powstania grupy prze- stepczej - ocenił adwokat Paweł Skowroński, obrońca oskarżonego.

Sąd zgodził się też - mimo protestu prokuratora - wypu­

ścić z aresztu Włodzimierza P., ale pod warunkiem, że jego ro­

dzina w ciągu tygodnia wpłaci 50 tys. zł poręczenia majątko­

wego. Wtedy JDodek" będzie tylko pod dozorem policji i co oczywiste z zakazem opusz­

czania kraju.

- Panie P., żebyśmy się do­

brze zrozumieli. Jeśli pan nie stawi się w sądzie albo ucieknie, poręczenie prze­

padnie na rzecz Skarbu Pa­

ństwa- uprzedził oskarżonego sędzia.

Dzisiaj, po innym procesie, sąd ma wydać wyrok na trzech innych członków gangu

„Dodka". •

Słupsk, Akademia Pomorska, czwartek god%. 11 »30

Inauguracja w akademii, podobno wkrótce uniwersytecie

Za trzy lata będziemy inaugurować nowy rok akademicki w Uniwersytecie Słupskim - zapewniał wczoraj prezydent Słupska Madej Kobyliński, gość 42. inauguracji w Akademii Pomorskiej.

W podarunku pizyniósłprof.

Romanowi Drozdowi, rektorowi uczelni, pamiątkowy album o Słupsku i ozdobny dzwoneczek.

- Będziemy tym dzwonkiem przypominać władzom miasta o składanych obietnicach - odpowiedział rektor Drozd. W swoim wystąpieniu

inauguracyjnym mówiłwtonie bardzo optymistycznym. O ponad 1800 nowych studentach na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych i nowych kierunkach (politologia, zdrowie publiczne, ochrona środowiska, socjologia i praca socjalna).

Rektor chwalił się także tym, że uczelnia ma nowego własnego profesora, że jeden z pracowników polonistyki obronił habilitagę, a siedmiu f młodych pracowników obroniło fi doktoraty. W przyszłym roku AP I chce utworzyć kolejny kierunek i inżynieryjny.

j Raport o stanie słupskiej uczelni F i rozmowa z rektorem za tydzień I w „Głosie", (MAZ)

FotŁukasiCapar

(3)

ipjg lub zadzwoń do nas Zbigniew

Marecki

zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl

598488124 w godr 10.00-18.00

w y jarzenia

www ip24.pl Głos Pomorza piątek 8 października 2010 r

Jak Antoni Piotrusiowi

pomógł z okazji urodzin

POMAGAMY Wspaniały gest Antoniego Toporowskiego ze Słupska. Z okazji swoich 75. urodzin zamiast kwiatów poprosił gości o datki dla chorego na naczyniaka Piotrusia.

Natalia

Kwapisz-Daszczyńska natalia.kwapisz@mediaregionalne.pl

Na swoje 75. urodziny An­

toni Toporowski przygotował większą niż zwyklę fetę. Jego zaproszenie przyjęty 42 osoby, rodzina i znajomi pana Anto­

niego. Jubilat śledził ostatnio na łamach „Głosu" informacje na temat chorego na naczynika roczniego Piotrusia. Poruszony całą sprawą postanowił przy­

łączyć się do akcji zbierania pieniędzy na specjalistyczną operację dla chłopca. Poprosił więc wszystkich zaproszonych gości, aby nie przynosili mu na urodziny kwiatów, a w zamian wrzucili datek do skarbonki.

Uzbierało się tego 535 złotych.

- Wiedziałem, że zapro­

szeni goście przynieśliby dla mnie kwiaty, a przecież one i tak zaraz by zwiędły, więc szkoda pieniędzy. A tak zrobi­

liśmy zbiórkę na szczytny cel.

:

Poraói Piotrusiowi Pieniądze na leczenie chłopca można wciąż wpłacać na konto o numerze: PCK ZR Słupsk: 101240 37701111001004802467, Bank PeKaO SA I Oddział w Słupsku.

Z dopiskiem: Dla Piotrusia.

Pan Antoni Toporowski zebrał podczas swoich 75. urodzin 535 zł na rzecz chorego Piotrusia. Fot Łukasz Capar

Mandaty tracą, po mandaty idą ławą

WYBORY 2010 Sąd administracyjnie pozbawił wójta Czarnej Dąbrówki mandatu do sprawowania władzy. Inny sądy skazał wójta Główczyc za poświadczenie nieprawdy. W Damnicy prawdziwy wysyp komitetów wyborczych.

Wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalił skargę Rady Gminy w Czarnej Dąbrówce na za­

rządzenie wojewody pomor­

skiego w sprawie wygaśnięcia mandatu Wojciecha Gralaka do sprawowania funkcji wójta.

Wójt stracił ten mandat po tym, jak sąd uznał, że Gralak popełnił przestępstwo, przygo­

towując projekt uchwały rady pozbawiającej mandatu rad­

nego Romana Z., który wcze­

śniej został skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. Radni nie stwierdzili jednak wyga­

śnięcia mandatu wójta. Wy­

ręczył ich więc wojewoda, a rada zaskarżyła rozstrzygnię­

cie wojewody i przegrała.

Wyrok stanie się prawomocny za 30 dni, chyba że radni będą chcieli wnieść skargę kasa­

cyjną do Naczelnego Sądu Ad­

ministracyjnego. Pozwoliłoby to dotrwać Wojciechowi Grala­

kowi do końca kadencji.

Obecny wójt nie będzie mógł jednak ubiegać się reelekcję.

W Główczycach wyrok Sąd Okręgowy w Słupsku podtrzymał wczoraj wyrok na wójta gminy Główczyce Cze­

sława Rosiaka i cztery inne osoby, w tym podległego wój­

towi prezesa Zakładu Usług Publicznych. W ten sposób ostatecznie zakończył się trwa­

jący prawie dwa lata proces.

Pod koniec marca Sąd Rejo­

nowy w Słupsku orzekł, że urzędnicy potwierdzili nie­

prawdę i posługiwali się sfa­

łszowanymi dokumentami w celu wyłudzenia z Urzędu Mar­

szałkowskiego w Gdańsku do-

tacji na budowę parku komu­

nalnego w Główczycach. Wójt Czesław Rosiak podpisał się pod sfałszowanym protokołem z odbioru inwestycji, choć ro­

boty jeszcze trwały, po to, aby gmina mogła uzyskać 140 tys.

zł dotacji. Sprawę wykrył NIK Gmina musiała zwrócić dotację z odsetkami, a sprawa trafiła do prokuratury. Oskarżono

pięć osób, w tym wójta.

Wczoraj, podczas ogłaszania wyroku na sali sądowej nie było żadnego oskarżonego ani ich obrońców. Sędzia wszyst­

kich uznał winnymi. Jedno­

cześnie jednak nadzwyczajnie złagodził karę, uznając, że oskarżeni nie działali w celu uzyskania korzyści osobistych.

Dlatego wszystkich ukarał tylko grzywnami. Czesław Ro­

siak zapłacił najwyższą - 2 tys.

zł. Dotkliwsza jest za to inna kara. Wójt, jak i inni skazani, nie będą mogli kandydować w najbliższych wyborach samo­

rządowych.

Damnica: 20 komitetów W gminie Damnica do walki o Tniejsca w radzie przystąpi rekordowa liczba dwudziestu komitetów wyborczych.

- Cała nasza rodzina żyje ze sobą w zgodzie i stale utrzy­

mujemy kontakt, to bardzo cenne w tych zwariowanych czasach, w jakich przyszło nam żyć.

Przypomnijmy. Ratunkiem dla chorego Piotrusia Kraj- niewskiego jest seria 20 ope­

racji w klinice w Berlinie.

Koszt jednego zabiegu to 3,5 tys. euro. Fundusz zdrowia po­

kryje koszty sześciu zabiegów.

Za resztę rodzice Piotrusia muszą zapłacić sami. Wraz z kosztami dojazdu to kwota 200 tys. zł. •

Komitety są rożnej wiel­

kości. Za niektórymi kryją się pojedyncze osoby. Inne mają ambicje obsadzenia wszystkich miejsc w radzie. - Ludziom nie podoba się to, co się dzieje w gminach, więc próbują coś zmienić - mówi Adam Sito, który zarejestrował własny ko­

mitet wyborczy i będzie samo­

dzielnie walczył o mandat rad­

nego.

- Ludzie po prostu szukają miejsca dla siebie - ocenia Maria Janusz, wójt Damnicy.

Pani wójt oczywiście wy­

startuje w wyborach, ale do gry wraca także były wójt - Grze­

gorz Jaworski, którego wspiera partyjny szyld PSL. Cztery lata temu Jaworski przegrał z Marią Janusz w drugiej turze wyborczej.

(ANG,MAZ)

Z WOKANDY Policjantka naruszyła godność

Wczoraj słupski Sąd Okręgowy prawomocnie zako­

ńczył sprawę Bogusławy L , po­

licjantki, która dokonała słynnej rewizji klientki hipermarketu Eleclerc.

Bogusława L , policjantka z Dolnego Śląska, została oska­

rżona o przekroczenie upraw­

nień i niezgodne z prawem przeprowadzenie kontroli oso­

bistej. W kwietniu Sąd Rejo­

nowy umorzył postępowanie warunkowo na rok. To oznacza, że uznał winę oskarżonej, ale jej nie ukarał. Obrońca Bogusławy L odwołał się od wyroku. We­

dług Ustawy o policji, warun­

kowe umorzenie sprawy wobec funkcjonariusza nie oznacza au­

tomatycznego wydalenia z po­

licji, ale dalsza służba zależy od decyzji zwierzchników.

W lutym 2007 roku w słup­

skim hipermarkecie Eleclerc 19-letnią Paulinę R. przyłapano na kradzieży szminki. Dziew­

czyna była z koleżanką. Do prze­

szukania obu ochroniarze we­

zwali policję. W patrolu była Bogusława L , wówczas słu­

chaczka słupskiej Szkoły Policji.

L przeprowadziła kontrolę oso­

bistą Pauliny R. w pomiesz­

czeniu z przezroczystą szybą, do którego ciągle ktoś zaglądał.

Wszystko rejestrowała też ka­

mera przemysłowa. Paulina R.

musiała rozebrać się do naga.

Tymczasem Mariusz G., zwol­

niony później z pracy ochro­

niarz, zaniósł nagranie do me­

diów. Kopia znalazła się w Internecie. Ochroniarz wcze­

śniej dobrowolnie poddał się karze w zawieszeniu. Poli­

cjantka walczyła do końca. Prze­

grała. Sąd Okręgowy wczoraj utrzymał wyrok uznając czyn za bezprawne działanie o znacznej szkodliwości spo­

łecznej i nadużycie uprawnień.

- Policjantka naruszyła dobra pokrzywdzonej, a przede wszystkim jej godność - uza­

sadnił sędzia Witold Żyluk.

- Umyślnie i świadomie. Tym bardziej że druga osoba nie zgodziła się na kontrolę w ta­

kich warunkach i jej nie było.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

Czarujące fotoradary

Straż Gminna z Postomina bardzo dziwnie obrabia zdjęcia wykonane samo­

chodom przez fotoradary. Nie za bardzo wiadomo co widać, kogo widać i jak widać. Straż przyznaje się do... pewnych

Więcej kursów autobusów miejskich

Zarząd Transportu Miejskiego uru­

chomił kilka dodatkowych kursów autobusów miejskich. Linia nr 3:

kurs o godz. 6.34 z Rzymowskiego na ul. Słoneczną, skomunikowany z linią nr 2 na przystankach przy ulicy Wojska Polskiego. Linia nr 2: pojawił kurs oznakowany literą G, wykony-

Śmierć na torach z własnej woli

wany do przedsiębiorstwa Gino Rossi. Linia nr 8: kurs o g. 7.06 z Hu- balczyków, zapewniający dogodny dojazd do centrum miasta rozpoczy­

nającym pracę o g. 7.30. Linia nr 16:

kurs o godz. 6.29 z Rzymowskiego do centrum miasta.

(MAP)

56-letnia kobieta, cierpiąca na de­

presję, stanęła wczoraj na wprost nadjeżdżającego szynobusu na trasie Kępice-Korzybie. Zginęła na miejscu. Kobieta już dzień wcześniej próbowała się w ten sposób zabić.

Jednak ochronie kolei udało się od­

ciągnąć ją od torów. Zapierała się, że

zbiera grzyby. Wezwany lekarz nie stwierdził u niej obrażeń, a ona za­

pewniała, że nie ma myśli samobój­

czych. Okazało się, że kobieta jest ubezwłasnowolniona i przekazano ją jej opiekunowi prawnemu. Dzień później znów targnęła się na życie.

(BER)

„Rozłąka jest naszym losem. Spotkanie naszą nadzieją "

Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci

URSZULI KOŚCIELNIAK

Żony wybitnego artysty malarza Mieczysława Kościelniaka Pamięć o Niej na zawsze pozostanie w naszych sercach

R O D Z I N I E Z M A R Ł E J Wyrazy szczerego współczucia składają

Burmistrz Miasta Ustka Jan Olech Przewodniczący Rady Miasta

A d a m Brzóska

1465610K03A

(4)

j opinie

8 2010r

Szu Itasz firmy

z konkretnej branży?

www.regiofirma.pl

Niech PiS nas przeprosi

SEJM Minister finansów przedstawił projekt przyszłorocznego budżetu. I zażądał od PiS przeprosin za wcześniejsze straszenie kryzysem i złe recepty dla Polski. Opozycja krytykuje budżet.

Zgodnie z projektem, przy­

szłoroczne wydatki państwa mają wynieść 313,5 mld zł, a do­

chody 273,3 mld zł. - Deficyt bu­

dżetu w 2011 r. nie przekroczy 40,2 mld zł, a w kolejnych latach będzie się zmniejszał - zapewnił minister finansów.

Minister Rostowski podkre­

ślił, że projekt ma na celu

„konsolidację finansów pu­

blicznych w latach 2011-2013"

- Oczywiście, jeśli wyborcy nam zaufają - dodał. Przypo­

mniał, że Polska przetrwała ubiegły rok, który był kryzy­

sowy, jako „zielona wyspa".

Zdaniem Mostowskiego, Prawo i Sprawiedliwość po­

winno przeprosić Polaków za straszenie kryzysem oraz za błędną politykę gospodarczą

Przedstawiając przyszłoroczny budżet minister Rostowski podkreślał znakomity stan polskiej gospodarki.

Fot. PAP/Tomasz Gzell

lat 2006-2007. Powiedział, że gdyby rząd kierował się pro­

pozycjami PiS, próg ostrożno-

ściowy długu publicznego do PKB (na poziomie 55 proc.) zo­

stałby przekroczony.

Pozytywnie o projekcie budżetu mówili posłowie PO i PSL. Zdaniem prze­

wodniczącego sejmowej ko­

misji finansów publicznych Pawła Arndta, projekt chroni najuboższych i po­

zwala na realizację zadań publicznych, także tych pro­

rozwojowych.

Słów krytyki nie szczędziła natomiast opozycja. Ryszard Zbrzyzny (SLD) skrytykował rząd m.in. za rosnący dług pu­

bliczny, zwiększające się roz­

warstwienie społeczne i wzrost cen towarów i usług.

Według wiceprzewodni­

czącej sejmowej komisji fi­

nansów publicznych Beaty Szydło (PiS), projekt jest po­

lityczny i nie uwzględnia in­

teresów państwa oraz obywa­

teli.

(PAP)

PiS: trzeba zmienić trasę Gazociągu Północnego

WARSZAWA Opozycja grozi rządowi.

Niepewny los króla dopalaczy

ŁÓDŹ Prokuratura nie zdecydowała wczoraj, czy wystąpi do sądu z wnioskiem o aresztowanie Dawida B., właściciela sieci sklepów z dopalaczami.

Parlamentarzyści PiS do­

magają się od rządu działań, które doprowadzą do zmiany przebiegu Gazociągu Północ­

nego tak, by nie ograniczał roz­

woju polskich portów.

- Jeżeli nie będzie determi­

nacji pana premiera Donalda Tuska i ministrów jego rządu w sprawie walki z konsorcjum Nord Stream w interesie rozwoju portu

Szczecin - Świnoujście, to nie wy­

kluczamy wniosku do Trybunału Stanu - powiedział dziennika­

rzom Joachim Brudziński.

- Port będzie mógł działać normalnie, będą mogły do niego wpływać wszystkie ga­

zowce - odpowiada PiS mini­

ster spraw zagranicznych Radek Sikorski.

(PAP)

Prokuratura na złożenie wniosku ma czas do dzisiej­

szego popołudnia. Mężczyzna jest wciąż zatrzymany. Grożą mu dwa lata więzienia.

Dawid B. został zatrzymany przez policję w środę po połu­

dniu, gdy otworzył, zamknięty i zaplombowany wcześniej przez sanepid, jeden ze swoich sklepów w centrum Łodzi i za­

czął sprzedaż. Już we wtorek

Rodzina Olewników w prokuraturze

GDAŃSK Krew, którą znaleziono w domu Olewników, należy do dwóch mężczyzn.

Taką informację po spo­

tkaniu z prokuratorami gdań­

skimi przekazała Danuta Olewnik-Cieplińska, siostra zamordowanego przed laty Krzysztofa Olewnika.

Włodzimierz Olewnik i Danuta Olewnik-Cieplińska stawili się w czwartek rano w gdańskiej prokuraturze apelacyjnej. - Dopóki się nie zakończy śledztwo, my bę­

dziemy tutaj przyjeżdżać.

Czy to są rozmowy, czy spo­

tkania, czy wgląd w doku­

menty - musimy mieć wgląd, żebyśmy wiedzieli, co się dzieje - powiedziała Olewnik Na pytanie o to, czy rodzina ma żal do prokuratorów o to, że to od dziennikarzy dowia­

duje się o nowych hipotezach pojawiających się w śledztwie, Olewnik powiedziała: - To może jest taki dyskomfort, ale nie mamy żalu, bo prokura­

tura robi to, co do niej należy.

Natomiast dziwi nas to, że we wtorek było tak dużo sensa­

cyjnych informacji, które potem były dementowane

zapowiadał, że nie zgadza się z decyzją o zamknięciu sklepów i że w środę zacznie ponownie handlować dopala­

czami. Utrzymuje, że jego straty z powodu zamknięcia sklepów wynoszą ok. 1 min zł.

Pełnomocnik Dawida B., mec. Bronisław Muszyński za­

powiedział, że jeszcze w tym tygodniu złoży odwołanie od decyzji do Głównego Inspek-

KRÓTKO

Mogła otruć dla spadku Zarzut otrucia przed rokiem swego podopiecznego usłyszała w czwartek kobieta, której 70-letni mężczyzna zapisał w testamencie, na trzy dni przed śmiercią, cały, wart miliony złotych, majątek - poinformował szef zakopiańskiej prokuratury, Zbi­

gniew Lis.

Józef S., mieszkaniec Kościeliska, zmarł przed rokiem w niewyjaśnio­

nych okolicznościach. Był kawa­

lerem, miał dwie siostry. 0 śmierci brata dowiedziały się z nekrologów.

(PAP)

tora Sanitarnego, który w so­

botę zadecydował o wycofaniu produktu o nazwie „Tajfun" i wszystkich podobnych do niego środków.

W ciągu ostatniego tygodnia policja w całym kraju odnoto­

wała 44 przypadki zatruć do­

palaczami. W Sejmie trwają prace nad ustawami ograni­

czającymi handel dopalaczami.

(PAP)

Wypadek

w kopalni miedzi

50-letni sztygar zginął, a dzie­

więciu innych górników zostało rannych w wyniku dwóch sil­

nych wstrząsów, do których do­

szło w nocy ze środy na czwartek w należącej do KGHM Polska Miedź kopalni Polko- wice-Sieroszowice.

Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo - trzej górnicy, których ze strefy podziemnego zawału wydostali ratownicy, trafili do szpitala m.in.

ze złamaniami podudzia i przed­

ramienia oraz zwichnięciem ko­

lana. Sześciu innych pracow­

ników, którzy opuścili zagrożony rejon o własnych siłach, jest po­

turbowanych: mają liczne stłu­

czenia, otarcia i skaleczenia.

To piąta w tym roku śmier­

telna ofiara pracy w górnictwie miedziowym i 17. w całym pol­

skim górnictwie.

(PAP)

Palikot zmienia szyld

Janusz Palikot zrezygnował z używania w nazwie swojego stowarzyszenia sformułowania

„Nowoczesna Polska". Zapo­

wiedział, że tworzone przez niego ugrupowanie będzie się nazywało Ruch Poparcia.

O rezygnację ze słów „Nowo­

czesna Polska" zwróciła się do Palikota fundacja o tej samej na­

zwie. Palikot napisał w czwartek na blogu, że spotkał się z pre­

zesem tej fundacji i przekonał się, „jak kapitalną działalność ona prowadzi".

Poinformował, że w tej sytu­

acji poprawił wniosek do sądu o rejestrację swojego stowarzy­

szenia i zmienił jego nazwę na Ruch Poparcia. Pierwotnie używał nazwy Ruchu Poparcia Palikota „Nowoczesna Polska".

(RAP) R E K L A M A

©I t a w

mm

na dowolny cel • dla osób fizycznych, firm, rolników, emerytów • minimum formalności niewielkie raty, niskie odsetki do 30 lat z możliwością spłaty wcześniej bez odsetek

stiSk %

Przykładowa rnb^lo no okres do 30 IG

25 tys. zł rata 155,27zł

75 f/$-zt rota 465,80 zł 150 tys. zł rata 931,60zł 300 tys. zł rata 1863,19 zł

INFn« z tel. stacjonarnych z teł, komórkowych

E: 801 003 160 608 921 608*

LOTTO ©

- Chcemy, by sprawa śmierci Krzysztofa była wyjaśniona do końca - mówią Włodzimierz Olewnik i Danuta Olewnik Cieplińska.

przez prokuratora - dodała Olewnik.

We wtorek media spekulo­

wały, że krew znaleziona w domu Olewników należy do ukraińskiej prostytutki.

Pytany o ocenę ostatnich postępów w śledztwie Włodzi­

mierz Olewnik powiedział dziennikarzom, że „śledztwo

trwa już dziewięć lat i nadal stoimy w miejscu". - Tak, jak poinformował was proku­

rator, zaczynamy wszystko od nowa. Za dziewięć lat być może znów będziemy za­

czynać wszystko od nowa - powiedział ojciec Krzysztofa Olewnika.

(PAP)

Multi Multi z 7.10 godz. 14 1 , 8 , 1 0 , 1 5 , 1 6 , 1 7 , 3 0 , 38,42, 44,48, 53, 55, 58,60,65,69, 70,77 plus 21

Multi Multi z 6.10 godz. 22.15 1 , 4 , 9 , 1 0 , 1 3 , 1 9 , 2 4 , 2 6 , 28, 4 1 , 4 2 , 4 3 , 4 8 , 5 0 , 6 2 , 6 6 , 6 7 , 71,75 plus 73

ZNAJDŹ SWÓJ ODDZIAŁ:

KURSY WALUT

kurs średni E U R 3,9655 U S D 2,8401 C H F 2,9605 G B P 4,5206

zmiana +0,70%

-0,07%

+0,68%

' -0,03%

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE!

KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II LUBIN k/Wrocławia LUBLIN ŁOMŻA

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 76 8443302 81 5323237 86 2166111

ŁÓDŹ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SŁUPSK SZCZECIN TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW ZAMOŚĆ

42 6319370 18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 59 8485305 91 3594053 14 6277175 22 4203340 22 5929460 71 7970370 84 6392720

Reklama nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu ko ' RRSP dla przyjętych założeń wynosi 7.08%

" koszt połączenia wg, stawki operatom www.dobrapozyczka.com.pt

(5)

^topl

Chcesz zamienić swoje auto na inne? Nic prostszego, skorzystaj z naszego serwisu

wwwjgq8omato.pl

Europa świat

piątek 8 października 2010 r

Literacka nagroda Nobla dla przyjaciela Polaków

SZTOKHOLM Laureatem literackiego Nobla został peruwiański pisarz Mario Vargas Llosa. Decyzję Szwedzkiej Akademii chwalą polscy pisarze.

Mario Vargas Llosa został nagrodzony za „kartografię struktur władzy oraz wyrazi­

ste obrazy oporu, buntu i po­

rażek jednostki", jak napisała Szwedzka Akademia w uza­

sadnieniu werdyktu. Noblista to przyjaciel Polaków - w cza­

sie stanu wojennego w Polsce pikietował ambasadę polską w Limie.

Mario Yargas Llosa (a wła­

ściwie Jorge Mario Pedro Yar­

gas Llosa) urodził się 28 marca 1936 roku w Arequipie, w Pe­

ru. Ukończył szkołę wojskową imienia Leoncia Prądy, studio­

wał na Uniwersytecie San Marcos, na wydziałach prawa i filologii, doktorat napisał w Madiycie. Jego ślub z 13 lat starszą Julią Urquidi, byłą żo­

ną jednego z wujów (to ona właśnie jest pierwowzorem ty­

tułowej postaci z „Ciotki Julii i skryby") wywołała rodzinny skandal.

Właściwą karierę literacką Llosy zainaugurował tom opo­

wiadań „Wyzwanie", wydany w 1959 roku. W roku 1963 pi­

sarz ukończył swą pierwszą powieść „Miasto i psy", która

przyniosła mu uznanie. Publi­

kacje kolejnych powieści („Zie­

lony dom" -1966, „Rozmowa w Katedrze" -1969, „Pantale- on i wizytantki" -1973, „Ciot­

ka Julia i skryba" -1977) oraz liczne prestiżowe wyróżnienia (nagroda Romula Gallegosa, stanowisko przewodniczącego w Pen Club International)

ugruntowały jego pozycję. Mario Yargas Uosa

- To jest świetna, rzetelna proza z prawdziwego zdarze­

nia, kawał mądrej lektury - mówi pisarz Józef Hen. - Je­

stem bardzo zadowolony, że Llosa dostał nagrodę Nobla, to pisarz pełną gębą. Dobrze, że nie trafiła ona do jakiegoś ma­

ło znanego poety, którego nikt nie czyta.

(PAP)

Czerwony szlam w Dunaju

WĘG RY Na miejscu katastrofy nie da się żyć.

- Substancja, która wycie­

kła ze zbiornika zakładów alu­

miniowych dotarła do Małego Dunaju. To jedno z trzech ko­

ryt Dunaju, którymi ta rzeka płynie przez Wielką Nizinę Węgierską - poinformował w czwartek rzecznik węgierskich służb ratunkowych Tibor Do- bson.

Jak podkreślił Dobson, w Rabie, gdzie szlam dotarł wcześniej w czwartek, nie stwierdzono już śnięcia ryb.

Substancja całkowicie znisz­

czyła natomiast życie w rzece Marcal, gdzie przedostała się tuż po poniedziałkowym wy­

cieku.

Eksperci podkreślają, że czerwony szlam może powodo­

wać poparzenia czy podrażnie­

nia skóry i w razie kontaktu z tą substancją należy obficie przemyć skórę wodą.

Miejsce katastrofy odwiedził w czwartek premier Węgier Viktor Orban. Jego zdaniem nie ma sensu odbudowywanie wioski Kolontar, jednej z kilku zalanych szlamem.

- Prawdopodobnie będzie­

my musieli zbudować nowe osiedle mieszkalne, a tę część zapewne odgrodzimy na za­

wsze jako pomnik. Tu się nie da żyć - ocenił.

Orban powtórzył, że przy­

czyną katastrofy najprawdo­

podobniej był błąd ludzki i bę­

dzie konieczne ustalenie winnych. Jak dodał, najpew­

niej proces niszczenia ścian zbiornika ze szlamem trwał dość długo i należało wykryć zagrożenie.

Zapewnił, że mieszkańcy zalanych wiosek dostaną od­

szkodowania, a tym, którzy nie będą chcieli pozostać w dotych­

czasowym miejscu zamieszka­

nia, trzeba będzie pomóc w roz­

poczęciu nowego życia gdzie indziej.

Na skutek wycieku około miliona metrów sześciennych czerwonego szlamu zginęły cztery osoby, a obrażenia od­

niosło około 120. Kilkaset ro­

dzin trzeba było ewakuować.

Fala szlamu wtargnęła do do­

mów, porywając wszystko, co stało na podwórzach: zwierzę­

ta domowe, 'drewno na opał, motocykle i samochody.

- Gdyby to się stało w nocy, zginęliby wszyscy. Nie mam słów na taki brak odpowie­

dzialności - powiedział Orban.

(PAP)

Z bólu zadaje ciosy

BERLIN Niemiecka prasa o Jarosławie Kaczyńskim.

Według Sueddeutsche Ze- itung „po miesiącach powścią­

gliwego zachowania, Kaczyń­

ski zadaje wokół ciosy, które trafiają nie tylko politycznych przeciwników, ale też jego po­

pleczników".

Jak pisze dziennik, w trak­

cie kampanii wyborczej Ka­

czyński rzadko wspominał ka­

tastrofę samolotu 10 kwietnia,

«zachowywał się łagodnie i po­

jednawczo".

- Jednak od swojej nie­

znacznej porażki wyborczej niemal wszystkie jego wystą­

pienia krążą wokół śmierci je­

go brata i jego miejsca w hi­

storii. Stąd walka m.in. o pomnik przed Pałacem Prezy­

denckim. Wielu uważa, że oso­

bisty ból Kaczyńskiego zamglił mu spojrzenie na to, co możli­

we w polityce - pisze Sued- deutsche Zeitung.

(PAP)

KRÓTKO

Małpa porwała i zabiła noworodka

- W mieście Seremban na południu Ma- kzji licząca zaledwie cztery dni dziew­

czynka została porwana z łóżeczka przez Jałpę, zabrana przez nią na dach bu­

dynku i stamtąd zrzucona. Noworodek

z9inął na miejscu - podały malezyjskie toedia. - Dziecko zginęło w wyniku W k u . Małpa prawdopodobnie je pu-

sQto, usłyszawszy krzyk rodziców -

ocenił ekspert ds. dzikich zwierząt Ishak Muhamad. Jak dodał, makak został od­

naleziony i zastrzelony. - Uważamy, że małpa weszła do domu w poszukiwaniu pożywienia. Zabrała dziecko na dach, myśląc, że może je zjeść - powiedział ekspert. W Malezji małpy, zwłaszcza makaki, są częstym widokiem na ulicach miast. Zwierzęta te mogą być agre­

sywne i mogą wchodzić do domów.

(PAP)

darmowe rozmowy

z 14 min ludzi w Orange

od 18.00 do 8.00 i w weekendy

w abonamencie Pelikan 59

Nawet nie wiesz, jak wielu Twoich bliskich i znajomych jest w Orange. Teraz możesz rozmawiać z nimi wszystkimi, bo Orange daje Ci darmowe rozmowy wieczorami i w weekendy z 14 milionami osob wewnątrz sieci. Promocja dostępna jest w taryfach Delfin, Pelikan, Pantera. I co na to powiesz?

Okres promocji uzależniony jest o d kwoty abonamentu. Szczegóły na www ..orange pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

Cenne jest to, że kominy Brata można instalować w już funkcjonujących domach czy lokalach, nawet o bardzo skomplikowanej architekturze. Można także na indywidualne

Na stoisku będzie można skorzystać z porad doradcy zawodowego i radcy prawnego, odbędą się także prezentacje ekspertów. Więcej szczegółów na:

Na zbywane nieruchomości odbyły się poprzednie przetargi: w dniu 27 sierpnia 2010 roku na nieruchomość położoną przy ulicy Księżnej Zofii 2, w dniu 16 września 2010 roku

pieczeństwa i jednocześnie ma komponent społeczny - gdy jest Pani sama, boi się mniej (być może jest to odmiana lęku spo­. łecznego - przed tym, jak ocenią Panią

Jeszcze przed końcem tego roku można spodziewać się przełomu w ostatniej fazie pro­.. cesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II - wynika

sząc do wydawanej przez jego rodzinę bezpłatnej gazety, w której już od kilku lat zajmuje się recenzowaniem osiągnięć Rady Miejskiej. Przy tym cały czas dba, aby

Okazuje się, że rzeczywiście kluczyk powinien znajdować się przy szafce, za szybką, jednak jego brak - zdaniem specjalistów - nie stanowi

fisz kochać, to inni także będą ciebie kochali. Poza tym kieruję się maksymą „dziś jest nie najlepiej, ale jutro będzie lepiej". - Czy nie zdarza się Pani