• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie Związku Fabrykantów w Bydgoszczy za rok 1936

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sprawozdanie Związku Fabrykantów w Bydgoszczy za rok 1936"

Copied!
60
0
0

Pełen tekst

(1)

B iblioteka G łów na U M K T oruń

-- --

O M b b b /

/ K Ą b b

SPRAWOZDANIE

ZWIĄZKU FABRYKANTÓW

W BYDGOSZCZY

Z A R O K

1936

(2)
(3)

SPRAWOZDANIE

ZWIĄZKU FABRYKANTÓW

W BYDGOSZCZY

Z A R O K

1936

NAKŁADEM ZWIĄZKU FABRYKANTÓW W BYDGOSZCZY.

(4)

Czcionkami Drukarni Bydgoskiej Sp. Akc., Bydgoszcz, Poznańska 12-14.

(5)

Słowo w stępne

Zbliża się term in W alnego Zebrania. Chcąc ułatw ić dyskusję S za no w n ym Członkom, przedkładam y niniejsze sprawozdanie, w k tó ry m om aw iam y ja k zw ykle sytuację m iędzynarodow ą i pol­

ską, położenie poszczególnych gałęzi przem ysłu pomorskiego oraz

wszelkie bolączki, które w ciągu roku sprawozdawczego nam

przedstawiono. W alne Zebranie będzie miało obowiązek ocenić,

czy zajm ow ane przez nas stanow isko było słuszine. P rosim y

dlatego o łaskawe przestudiow anie niniejszego spraw ozdania, aby

w drodze życzliw ej i rzeczowej k r y ty k i dać p rzyszłym władzom

Z w iązku program oparty na zgodnej woli w szystkich zrzeszonych

przedsiębiorstw.

(6)
(7)

S p i s r z e c z y :

Str.

M ię d z y n a ro d o w a s y tu a c ja g o s p o d a r c z a ... 7

P o ło że n ie g o sp o d a rc z e P o l s k i ...9

P o ło ż e n ie p rz e m y s łu p o m o rsk ie g o i o k rę g u n a d n o te c k ie g o : jg 1. p rz e m y sł m e ta lo w y i e l e k t r o t e c h n i c z n y ... 3. p rz e m y s ł m in e r a ln y , b u d o w la n y i p o k re w n y . . ■ ig 3. p rz e m y sł d r z e w n y ...20

4. p rz e m y sł s p o ż y w c z y ...«,3

5. p rz e m y sł c h e m i c z n y ...23

6. p rz e m y s ł sk ó rn y , g a la n te r y jn y i w łó k ie n n ic z y • • • 30 7. p rz e m y sł p a p i e r n i c z y ...32

8. p rz e m y s ł g r a f i c z n y ...35

9. ż e g lu g a ś r ó d l ą d o w a ...3g 10. p r z e d s ię b io rs tw a u ż y te c z n o śc i p u b lic z n e j . gg S p ra w o z d a n ie z d z ia ła ln o ś c i Z w i ą z k u ... 37

Z ja zd p rz e m y s łu p o m o r s k ie g o ...33

S p ra w y p o d a tk o w e ... S p ra w y s o c j a l n e ... 4g T a ry fy k o l e j o w e ... 44

H a n d e l z a g ra n ic z n y ... 43

E t a t y z m ... 46

K r e d y t ...47

W s p ó łp ra c a z W . M. G d a ń s k i e m ...47

C eny p r z e m y s ł o w e ... 4g Z m ia n a g r a n ic a d m i n i s t r a c y j n y c h ... 49

P rz y sp o so b ie n ie G o s p o d a r c z e ...59

F. O. N... 5l P om oc z im o w a d la b e z r o b o t n y c h ...51 W s p ó łp ra c a z w ła d z a m i i in s ty tu c ja m i g o sp o d a rc z y m i • • ■ 51

P ro g r a m n a r o k 1937 54

5

-

(8)
(9)

Międzynarodowa sytuacja gospodarcza w roku 1936.

R ok u b ie g ły był d la ś w ia ta o k re se m b ezsprzecznej i w idocz- cznej p o p ra w y p o w a h a ją c y c h się k o n iu n k tu r a ln y c h m n iej lub w ięcej d o d a tn ic h p rz e ja w a c h w ró ż n y c h g o s p o d a rstw a c h n a ro d o w y c h w c ią g u la t 1932—1935. P o tw ie rd z a to s ta ty s ty k a m ię d z y n a ro d o w a .

W sk aźn ik i produkcji ogólno-św iatow ej. W s k a ź n ik w y tw ó r­

czości św iato w e j 81 a rty k u łó w , z a ró w n o ro ln icz y ch , ja k in n y c h su ro w c o w y ch i p rz etw ó rc zy ch , p rz e d s ta w ia ł się n a s tę p u ją c o :

Produktów

Produkcji przemysł.

Wytwórczości surowcowcej

podstawowych surowce

rolnicze

surowce przemysłowe rok 1925-1929 = 100 rok 1925-1929 = 100 rok 1925—1929 = 100

„ 1932 — 97 „ 1932— 69 rok 1932 — 84 rok 1932 — 80

„ 1935— 103 „ 1935— 92 „ 1935 — 98 „ 1935 — 104 S ta n p ro d u k c ji p o d staw o w e j w poszczeg ó ln y ch k o n ty n e n ­ ta c h p rz e d s ta w ia ł się n a ro k 1935, p rz y jm u ją c za p o d staw ę l a t a 1925—1929 = 100, d la A m ery k i P ó łn o c n ej — 87, A m ery k i Ł a c iń ­ sk iej — 105, Azji — 10(1, E u ro p y — 111, A fryki — 118 i O cea­

nii — 124.

W sk aźn ik produkcji przem ysłow ej n ie k s z ta łto w a ł się w p o szczególnych k r a ja c h jed n o licie. W y k a z u je to n a s tę p u ją c e z e sta w ie n ie p o ró w n a w cz e:

U . S . A . W . B ry ta ni a S zw ecj a D an ia Fi nlandia Fr anc ja B el g ia P ol sk a Niemcy

Rok 1929 100 100 100 100 100 100 100 100 100

dno kryzysu 53,8 83,5 90.1 91,0 83,3 68,8 69,1 53,9 53,3 styczeń 1936 82,4 130,7 125,0 135,0 69 5 80,3 67,5 95,3

I kwartał 114,6

wrzesień 93,4 139,6 77.7

październik „ 133,0 140,9 69,5 75,2 111,8

I I I kwartał „ 114,9

7

(10)

P rz y ję liśm y , ja k z pow yższego w y n ik a , za p o d sta w ę ro k 1929 = 100, dno k ry z y s u p rz em y sło w eg o w d a n y m k r a ju (rok 1932), sty c z e ń 1930 r., oraz o s ta tn i ro z p o rz ą d z a łn y w sk a ź n ik .

W sk aźn ik bezrobocia św iatow ego w e d łu g s ta ty s ty k i M ię­

d z y n a ro d o w eg o B iu ra P ra c y w y n o sił p rz y p o d sta w ie 1929 r.

= 100 w s ty c z n iu 1933 r. — 316, w s ty c z n iu 1936 r. — 197, co sta n o w i s p a d e k w c iąg u trz e c h ła t o 119 p u n k tó w . W p ełn i se ­ zonu, tj. w p o c z ą tk u lis to p a d a , o m a w ia n y w s k a ź n ik w y n o sił w 1932 r. — 274, w 19315 r. - 125, co d a je sp a d e k o 149 p u n k tó w .

W sk aźn ik i poziom n cen w złocie. P o zio m cen w s k a li m ię ­ d zy n a ro d o w ej p rz e d s ta w ia ł się w p o szczególnych k r a ja c h n a ­ stę p u ją c o :

U . S . A .

.2 'c

CU

CQ ł?

ż S zw ec ja D an ia F in la n d ia * F ra n cj a B el g ia P o ls k a N ie m cy Hol and ia S zw aj ca ri a i

1929 rok 100 100 100 100 100 100 100 100 100 100 100

1932 „ 68,0 53,9 53,7 75,6 56,6 68,2 62,4 6S,0 70,3 64,8 68,0 1935 . 49,8 46,6 46,4 44,6 46,8 54,0 49,6 ¿5,1 74,2 61,7 63,6 1936 „

(październik) 51,6 51,5 49,6 44,6 48,3 51,0 56,8 57,5 76,0 54,2 51,0

W nioski. C yfry pow yższe p o tw ie rd z a ją n a m n ie w ą tp liw ą p o p ra w ę g o sp o d a rc z ą w e w sz y stk ic h k ra ja c h . Z p o śró d w y li­

czonych p a ń s tw e u ro p e js k ic h n a jn iż s z y s ta n p ro d u k c ji w y k a ­ z u ją F r a n c ja i P o lsk a , k tó re j poziom cen obok N iem iec n ie ste ty jeszcze p rz ew y ższ a w s k a ź n ik i cen in n y c h p a ń stw . J e s t to oczy­

w iście m o m e n t d la n a s n a ra z ie n ie k o rz y stn y .

(11)

Położenie gospodarcze Polski.

Nie u le g a ża d n ej w ą tp liw o ści, że w ed łu g ogólnej oceny sy ­ tu a c ja g o sp o d a rc z a P o lsk i u le g ła w ro k u sp ra w o z d a w c z y m p o ­ p ra w ie , chociaż n ie je s t o n a ta k p o w a żn ą, ja k w in n y c h k r a ­ ja c h , co w y k a z a liś m y ju ż w yżej. J a k k s z ta łto w a ł się u n a s ro z ­ w ój ży c ia gosp o d arczeg o w ro k u u b ie g ły m w p o ró w n a n iu do ro k u 1928 i 1935, w y k a z u je p o n iż sz a s ta ty s ty k a G łów nego U rz ę­

d u S ta ty sty c zn eg o .

1928 1935 1936

1 11 111 IV V V I V I I V I I I I X X X I X I I

P r o d u k c j a

W s k a ź n i k p r o d p r z e m y s ł ,

o g ó l n y — - --- 1 00 6 6 6 0 6 3 6 3 6 8 71 7 3 71 7 6 7 9 8 2 8 5

D o b r a w y t w ó r c z e --- 1 00 6 1 5 1 5 4 5 3 6 6 7 3 7 7 7 8 81 8 2 81 8 0 -

D o b r a s p o ż y w c z e — — 1 0 0 7 2 6 4 71 6 6 7 2 7 3 71 6 5 7 4 8 0 8 8 9 6 -

W ę g i e l n a c e l e p r z e m y s 1. 7 3 2 7 5 2 7 0 9 7 4 2 8 31 7 7 6 7 7 9 8 4 3 8 4 9 9 3 2 1125 10 1 3 8 9 0

S u r ó w k a ż e l a z n a — - 5 7 3 3 3 5 3 3 JO 4 6 5 2 5 5 5 5 5 2 51 5 4 5 4 5 5

S t a l --- 1 20 7 9 5 9 6 8 8 5 9 5 1 1 2 9 8 114 102 106 108 100 9 5

C e m e n t — - — — 8 8 6 7 3 6 5 6 100 129 131 147 1 1 8 127 1 07 9 3 31

P r a c a .

W s k a ź n i k z a t r u d n i e n i a 1 00 7 1 ,6 6 7 ,6 6 8 ,9 7 1 ,6 7 3 ,9

*

7 6 ,2 7 6 ,7 7 8 0 7 9 ,6 8 0 ,8 8 5 ,3 8 2 ,2 P r z e p r a c . r o b o t n i k o - g o ­

d z i n y ( w m i l i o n ) — 2 4 ,0 16,1 14 4 15 .0 15.0 17,0 17,4 17 ,4 17,0 18,1 19,2 1 9 ,2 2 0 ,4 -

H a n d e l z a g r a n i c z n y .

W y w ó z ---— — - 2 0 9 7 7 8 1 7 8 8 3 8 7 8 5 7 0 8 4 8 6 8 9 93 9 5 9 6

P r z y w ó z — ---— 2 9 9 7 2 7 6 76 8 0 8 4 81 6 2 8 2 8 7 9 7 94 9 2 91

O m ów ienie w skaźników . O gólny w s k a ź n ik p ro d u k c ji p rz e ­ m y sło w ej w y k a z u je p rzez cały ro k w zrost, z a ła m u ją c się ty lk o w m ie s ią c u lip c u dzięki p o w a ż n ie jsz e m u sp a d k o w i w s k a ź n ik a d ó b r spożyw czych. Z n aczn ie w z ra s ta w ciągu r o k u w sk a ź n ik p ro d u k c ji w ę g la n a cele p rzem y sło w e, w sk a ź n ik s u ró w k i żelaz- , nej, s ta li i ce m e n tu , co w sk a z u je n a w ięk sze ożyw ienie w p rz e ­

m yśle. O ty m św ia d c z ą ró w n ie ż w s k a ź n ik i z a tr u d n ie n ia i p rz e ­ p ra c o w a n y c h ro b o tn ik o -g o d zin . W p o ró w n a n iu z ro k ie m p o ­ p rz e d n im p o d n ió sł się ta k ż e p o w a żn ie n a sz h a n d e l z a g ra n ic z n y . Przyczyny popraw y gospodarczej. J a k o je d e n z g łó w n y ch pow odów o ży w ie n ia ży cia g o sp o d arczeg o n ależ y w y m ien ić w zm ożony ru c h b u d o w lan y . B u d o w ało się w y łąc zn ie dom y

9

(12)

m ie sz k a ln e , co je s t ty m ciekaw sze, że głód m ie sz k a n io w y w m ia s ta c h w rz ecz y w isto śc i ju ż n ie istn ie je , alb o n ie je st ju ż ta k i w ielki, ab y u s p ra w ie d liw ia ł t a k p o w a żn y ro z ­ wój b u d o w n ic tw a m ieszk an io w eg o . P rzy c zy n y tego s ta n u rz e ­ czy d o sz u k iw a ć się n ależ y z je d n e j S troby w u lg a c h p o d a tk o ­ w ych, p rz e w id z ia n y c h d la n o w o w zn o szo n y ch dom ów m ie s z k a l­

nych , a z d ru g ie j s tro n y w podw yżce p o d a tk u dochodow ego.

Nie m ałą. ro lę o d g ry w a ła w ro k u sp ra w o z d a w c z y m ta k ż e chęć lo k a ty p ły n n e g o k a p ita łu w n ie ru c h o m o śc ia c h w z w ią z k u z w y w o ły w a n ą n ie je d n o k ro tn ie p a n ik ą d e w a lu a c y jn ą . W z ro s t r u ­ ch u b u d o w la n e g o p o c ią g n ą ł za so b ą o ży w ienie w sz e re g u gałęzi p rz e m y słu . W y c z e rp a n ie się z re s z tą w sz e lk ic h zapasów , w zw ią zk u z czym p ro d u k c ja p o o sią g n ię c iu d n a k ry z y s u m u s ia ła się p o d n o sić, p o d w y ż k a cen n a p ło d y ro ln e, częściow a lo k a ta oszczędności w to w a ra c h z obaw y p rz e d d e w a lu a c ją w a lu ty , ro b o ty p u b liczn e , o raz w z ro st h a n d lu z a g ra n ic z n e g o m u s ia ły p rz y śp ie szy ć p ro c es p o p ra w y . W k o n s e k w e n c ji w zm ogło to ru c h in w e sty c y jn y w p rz em y śle . W czasie k ry z y s u bow iem p rz e d s ię b io rs tw a p rz em y sło w e z pow odu p o n o szo n y c h s t r a t nie m ogły p rz e p ro w a d z a ć ż a d n y c h in w e sty c ji, a n a w e t re m o n ty u rz ą d z e ń o g ra n ic zo n o do n a jn ie z b ę d n ie jsz y c h . W y s ta rc z y ła n a ­ w et le k k a p o p ra w a g o sp o d arcza , ab y p o s ta w ić p o w a ż n ą część z a k ła d ó w p rz e m y sło w y c h p rz e d k o n ie c z n o śc ią n a p r a w y lu b u z u p e łn ie n ia n a jk o n ie c z n ie jsz y c h u rz ą d z e ń tech n ic zn y ch .

Z agadnienie stałej poprawy w ew nętrznej nie z o sta n ie z d a ­ n iem n a sz y m ro z w ią z a n e d alszy m trw a n ie m obecnego s ta n u rz e ­ czy, alb o n a w e t d a ls z ą p o p ra w ą gospodarczą, w P olsce, d opóki n ie d o k o n a się g ru n to w n e j z m ia n y n asz ej s t r u k t u r y g o sp o d arczej.

T rz e b a p o d n ieść doch ó d społeczni i tym s a m y m w a rto ś ć n aszej w ytw órczości, o b liczo n ą n a głowę. P od ty m w zględem sto im y b a rd z o d alek o za in n y m i k ra ja m i. P rz y c z y n ą tego je s t s ta le w z ra s ta ją c a d zięk i n a s z e m u p rz y ro sto w i lu d n o śc i a r m ia lu d zi, n ie c z y n n y c h w g o sp o d a rstw ie n a ro d o w y m , k tó ry c h re s z ta sp o ­ łe c z e ń stw a m u s i u trz y m y w a ć . D ro g ą p a rc e la c ji m ożem y n a zie­

m i n a sz e j w n a jle p sz y m ra z ie ro z m ie śc ić ca 750.000 osób, czyli m n ie j niż w y n o si d w u le tn i p rz y ro s t lu d n o ści. J e d y n y m w ięc ro z w ią z a n ie m te j p a lą c e j k w e stii je s t ro z b u d o w a m ia s t, czyli p o d n ie sie n ie p rz e m y słu , h a n d lu i rz e m io sła .

U przem ysłow ien ie kraju u z n a je się dziś ju ż po w szech n ie

ja k o n ieo d zo w n ą k o n iecz n o ść d źw ig n ięc ia P o lsk i w zw yż. Nie

w y p e łn i się je d n a k teg o p o s tu la tu , d opóki się n ie p rz eo b ra zi

naszeg o s y s te m u g ospodarczego, o p arte g o n a p rz e s ła n k a c h ,

n ie s p rz y ja ją c y c h rozw o jo w i p rz e m y s łu i h a n d lu . O becnie k a ­

p ita ł u c ie k a z p rz e m y słu , jeżeli ty lk o m oże, dow odem czego

je s t b u d o w a dom ów m ie s z k a ln y c h p rzez przem ysłow ców ,

(13)

o raz b ra k lo k a ty k a p ita łu W p rz e m y śle ta k ze stro n \ p ry w a tn e j, ja k ró w n ie ż ze s tro n y in s ty tu c ji b an k o w y ch . Ż a­

den b a n k n ie a n g a ż u je się w p rz e d s ię b io rs tw a c h p rz e m y sło ­ w ych, c h y b a ty lk o pod w a ru n k ie m zabezpieczeń, k ilk a k ro tn ie p rz e w y ż sz a ją c y c h sw ą r e a ln ą w a rto ś c ią u d z ie la n y k re d y t. T a k ­ że p ry w a tn y k a p ita ł s tro n i d alek o od p rz e m y słu , bojąc się w y ­ m ia ró w p o d a tk o w y c h . S p ółek z o g ra n ic z o n ą lu b n ie o g ra ­ n ic z o n ą o d p o w ie d z ia ln o śc ią n ik t dziś n ie chce tw orzyć ze w z g lę d u n a p o d w ó jn e o p o d a tk o w a n ie . To sam o dotyczy spółek a k c y jn y c h , chociaż ju ż w nieco m n iejszej m ierze. P o co w ta k ic h w a ru n k a c h p ry w a tn e oszczędności m a ją się n a ra ż a ć w p rz em y śle , o ile w b a n k u s ą p e w n ie jsz e i p rz y n o sz ą o d setk i, k tó re s ą w yższe od dochodów z p rz e d s ię b io rs tw . P o d w zględem sk a rb o w y m n u r tu je jeszcze n a d a l b łęd n e m n ie m a n ie , że p rz e ­ m ysł p łacić m oże, bo je s t bogaty. Nie w n ik a się je d n a k głębiej w is to tn y s ta n rzeczy. O s ta n ie p rz e m y słu n ie św iadczy s tu k m a sz y n lu b d y m ią c y k o m in , bo sk o ro m a sz y n y u c ic h n ą i k o ­ m in p rz e s ta n ie dym ić, to już za późno. F a b ry k a s ta je się w ted y m a r tw ą isto tą . To s ą w z a ry sie p rz eszk o d y , u n ie m o ż liw ia ją c e u p rz e m y s ło w ie n ie k r a ju , k tó re jest k o n iecz n e d la p o d n ie sie n ia d o ch o d u społecznego.

W nioski. W iem }-, że p rz e o b ra ż e n ie naszeg o sy s te m u go­

sp o d arcze g o n ie m oże n a s tą p ić n a ty c h m ia s t, bo odbiłoby się to zbyt p o w a ż n ie n a S k a rb ie P a ń s tw a i bu d żecie p ań stw o w y m , k tó ry m u si się co n a jm n ie j b ilan so w ać . N iew ątp liw ie je d n a k w ty m b u d że cie zn a la zło b y się jeszcze dużo oszczędności, g d y ­ by się z red u k o w ało ro lę P a ń s tw a ja k o b ez p o śred n ieg o w ytw órcy.

N a sz a p o lity k a e ta ty s ty c z n a p o s u n ę ła się zbyt daleko. P o za ty m n a le ż y stw o rz y ć ta k ie w a ru n k i, k tó re b y p rz y w ró c iły i za p e w n ia ły re n to w n o ść p rz e d się b io rstw o m . N a stą p i to d o p iero w ted y , jeżeli n asz e u sta w o d a w stw o p o d a tk o w e u le g n ie g ru n to w n e j re fo rm ie , k tó re j r e a liz a c ja n a s tą p ić m oże pow oli, a le k tó r a m u si być o p ra c o w a n a ja k n a jry c h le j i p o d a n a do p u b liczn e j w iadom ości, ab y k a ż d y w ied ział, z czym n ależ y się liczyć w p rzy szło ści. Moż- n a b y np. ju ż obecnie w p ro w a d z ić u sta w ę o u lg a c h in w e s ty c y j­

nych. U s ta w a t a m u s ia ła b y je d n a k być g e n e ra ln ą d la w sz y s t­

k ic h gałęzi p rz e m y słu i je d n o litą . K a żd a bow iem in w e sty c ja w p rz e m y śle je s t p o ż y te c z n ą d la d o b ra ogólnego. N ie zach o d zi ż a d n a obaw a, ab y d zięk i ty m u lg o m n a s tą p iło ro z b u d o w a n ie ta k ic h g ałęzi p rz e m y słu , k tó ry c h zdolność p ro d u k c y jn a p rz e ­ k ra c z a obecne n asz e zap o trzeb o w an ie. N a jlep sz y m w ty m w zględzie re g u la to re m je s t życie. N ie n a le ż y się też o b aw ia ć z teg o p o w o d u s t r a t d la S k a rb u P a ń s tw a . O baw y ta k ie b y ły b y d la te g o n ie u z a sa d n io n e , p o n ie w a ż k a ż d a in w e sty c ja w p rz e m y ­ śle zw ięk sza dochody S k a rb u P a ń s tw a , bo p rim o o b ro ty d an e g o z a k ła d u w z ra s ta ją , a se c u n d o d ochodzą w p ły w y z ceł,

11

(14)

0 ile o d n o śn e u rz ą d z e n ie sp ro w a d zo n e je s t z z a g ra n ic y , a jeże­

li je s t w y k o n a n e w k ra ju , to p o d w y ż sz ają się w p ły w y z ty tu łu p o d a tk u obrotow ego i dochodow ego z o d n o śn y ch p rz e d s ię ­ b io rstw k ra jo w y c h . G ru n to w n e j z m ia n ie m u si u lec rów n ież u s ta w o d a w stw o so cjaln e , co dziś ju ż p o w sze ch n ie u w a ż a n e je st za rzecz k o n iecz n ą. N ależy sta n o w c z o z a n ie c h a ć ro zb u d o w y p rz e d się b io rstw p a ń stw o w y c h lu b p u b liczn y c h , a istn ie ją c e po­

woli lik w id o w ać, ab y p rz em y sło w ie c n ie żył w s ta łe j obaw ie, że p ew n eg o d n ia s ta n ie m u n a p rz eciw k o n k u re n c ja p a ń s tw o ­ w a. R ów nież w z a k re sie h a n d lu z a g ra n ic z n e g o i w in n y c h dzie­

d z in a c h p o w in n a ja k n a jry c h le j n a s tą p ić w s p ó łp ra c a m ia ro d a j­

n y ch c z y n n ik ó w ze sfe ra m i g o sp o d arczy m i w celu ro z b u d o w y

k ra jo w eg o p rz e m y słu . G dy te w a ru n k i n a s tą p ią , d o p iero w ted y

b ędziem y m ogli m ów ić o s ta łe j p o p ra w ie g o sp o d arcze j w P olsce

1 o p o d n ie s ie n iu naszeg o do ch o d u społecznego.

(15)

Położenie przemysłu pomorskiego i okręgu nadnoteckiego.

W p oszczególnych g a łę z ia c h p o m o rsk ie j p ro d u k c ji p rz e m y ­ słow ej S y tu a cja k s z ta łto w a ła się w ro k u sp ra w o zd aw czy m różn ie.

N iek tó re d ziały w y tw ó rc ze w yk azu ją, w y b itn ą p o p ra w ę, in n e m n iejszą, a p ew n e n a w e t d alsze pog o rszen ie. P o le p szen ie n a s tą ­ p iło w p rz em y śle , zw ią z a n y m z ru c h e m b u d o w la n y m , w p rz e ­ m yśle1 in w e sty c y jn y m , o ra z w p rz e d się b io rstw a c h , p ro d u k u ją ­ cych surow ce d la in n y ch gałęzi w ytw órczych. S ta n bez z m ia ­ ny lub pogorszenie w y k a z u ją przede w szy stk im p rzem y sł sp o ­ żywczy, o ra z te z a k ła d y , k tó re o d cz u w ają k o n k u re n c ję p rz e d ­ się b io rstw p ań stw o w y c h . Z m ia n a sy tu a c ji w o sta tn ic h u za le ż­

nioną, je s t od re a liz a c ji p ew n y ch w niosków , k tó re m ogą być u w z g lę d n io n e n a ty c h m ia s t bez s tra t dla S k a rb u P a ń s tw a . W ogólnej ocenie ilościow y sta n p ro d u k c ji uległ w ro k u s p r a ­ w ozdaw czym zw iększeniu, co spow odow ało też p o d n iesien ie s ta n u z a tr u d n ie n ia . R ento w n o ść n a to m ia s t w iększości po­

m o rsk iej p ro d u k c ji p rzem ysłow ej stoi n a d a l pod z n a k ie m zap y ­ ta n ia z p o w o d u n ie d o sta te c z n e g o w y k o rz y s ta n ia zdolności p ro ­ d u k c y jn e j zak ład ó w , w yższych na P o m o rzu ob ciążeń p u b lic z ­ nych, pow ażnej k o n k u re n c ji p rzed sięb io rstw , szczególnie m n iejszy ch , p ro w a d zo n y ch sposobem ch a łu p n ic zy m lub an o n im o w o , oraz z pow odu (zaniechania n iezbędnych in ­ w estycji w o k re sie k ry z y su . W y k a zy w a n e przez p rz e d ­ sięb io rstw a p o d atk o w e zyski b ila n s o w e sto ją w ra żąc ej sprzecz­

ności z re n to w n o śc ią ty ch zak ład ó w . Do podatk o w eg o zysku b ilan so w eg o dolicza ,się bow iem w y d a tk i na n ajn iez b ęd n iejsze n a w e t in w esty cje, noszące w rzeczyw istości c h a r a k te r re m o n ­ tu — w y ra z te n je st dziś ze sło w n ik a podatkow ego w y k re ślo ­ ny, — o ra z tyle czynności g o sp o d arczy ch i h a n d lo w y c h , zw iąza­

nych ściśle z u trz y m a n ie m p rz e d się b io rstw a , że w y p a d k i n ie ­ m ożności z a p ła c e n ia p rz y p ad ając eg o p o d a tk u dochodow ego od tych zysków są zjaw isk ie m pow szechnym . S k u tk i teg o s ta n u rzeczy w y k a żem y w n astęp n y m rozdziale. W ty m m ie jsc u n a ­ leży ty lk o stw ierd z ić , że nie u c ie k a ły b y p ien iąd z e z p rz em y słu , gdyby o m a w ia n e zyski bilansów '» za w ie ra ły choćby n a jn iż ­ szą re n to w n o ść. (Zeszłoroczna p o p ra w a w ilościow ym s t a ­ n ie p ro d u k c ji i zw yżka obrotów są m o m en tem sp rz y ja ją c y m o siąg n ięc iu lin ii re n to w n o śc i p rz ed sięb io rstw , i dlateg o m o m en t te n w ocenie s y tu a c ji się p o d k re śla . P od ty m k ą te m w idzenia n ależ y też ro z w aża ć położenie g o sp o d arcze w 1936 ro k u poszcze-

13

(16)

g ó ln y ch gałęzi p rzem y sło w y ch , k tó re będziem y o m aw iać. W sze­

regu gałęzi w y tw ó rczy ch z a u w a ż y m y rów nież objaw d o k o n an ej zniżki cen w u biegłym ro k u , lub u trz y m a n ia cen n a poziom ie p oprzedniego ro k u , pom im o zw yżki cen n a su ro w ce, a w ięc p o ­ m im o w z ro s tu kosztów p ro d u k c ji. O bjaw te n p o tw ie r­

dza. naisze stan o w isk o , że w zrost p ro d u k c ji nie p o k ry ­ w a się a b so lu tn ie ¡z re n to w n o ś c ią danego izakładu. N ależy ró w ­ nież zaznaczyć, że p rzem y sł p o m o rsk i p o sia d a ty lk o częściow o c h a r a k te r p rz e m y s łu lokalnego. Szereg bow iem gałęzi lub p rz e d się b io rstw o b ejm u je sw oim za się g iem h a n d lo w y m ta k ż e in n e o k rę g i P olski, ¡lub ro ztacza sw oją d zia ła ln o ść n a całą Rze­

czypospolitą. P o n a d to e k sp o rt w yrobów tutejszego p rz em y słu s ta je -się coraz w iększy. O czyw iście i na P o m o rzu pow ażny w pływ n a w z ro st k o n s u m p c ji p osiada ro ln ictw o . N iestety po­

m o rsk i ro ln ik nie sk o rz y sta ł z zeszłorocznych zw yżek cen n a zboże .ze w zględu n a n ie u ro d z a j. P e w n a le k k a p o p ra w a Iw ro l­

nictwie- je d n a k p rz y p u szcz aln ie n a s tą p iła , co należy w n io sk o ­ w ać ze zw yżki sp rzedaży sztu cz n y ch naw ozów .

O p o p ra w ie w p rzem y śle p o m o rsk im św iad c zą tak że cyfry w y k u p io n y c h św iad e ctw przem y sło w y ch . Dla p o ró w n a n ia po­

d a m y p o n iżej ilo śc i św iad ectw , w y k u p io n y c h n a ro k 1935 i 1936 n a P o m o rz u i w czterech p o w ia ta c h o k rę g u nadnoteckie-go, n a ­ leżących do Izby P rze m y sło w o -H an d lo w ej w G dyni, a poza tym dla z ilu stro w a n ia rozw oju p rz e m y słu w w ięk szy ch m ia s ta c h naszego o k rę g u d z ia ła n ia u w z g lę d n ia m y : Bydgoszcz, G dynię, G ru d z ią d z i T o ru ń .

Ś w iad ec tw a przem y sło w e w y k u p io n e dla p rz ed sięb io rstw p rz em y sło w y ch w ok resie:

XI. 1934 — XII. 1935 XI. 1935 — X II. 1936

P om orze 12 693 13 247

Okręg- n a d n o te c k i 4 650 4 851

B ydgoszcz 1 780 1 882

G dynia 1 103 1 382

G rudziądz 639 630

T oruń 927 910

Z pow yższego w y n ik a, że na ro k p o d a tk o w y 1936 w y k u p io ­ no- Ina P o m o rz u 554, a w o k rę g u n a d n o te c k im 201 św iad ectw p rz em y sło w y ch w ięcej. W s to su n k u do 1935 ro k u oznacza- to w z ro st o -przeszło 4% , p rzy czym w G dyni w ykupiono- 279 ś w ia ­ dectw w ięcej, co stan o w i 50% w z ro stu ilości św iad e ctw na P o ­ m orzu, a w B ydgoszczy ilość św ia d e c tw p-odnio-sła się o 102, co ró w n ie ż sta n o w i 50% w z ro stu ilości św iad ectw , w y k u p io n y ch w o k rę g u n ad n o te c k im . Szczególnie w iększe oży w ien ie p rz e­

m y słu n a s tą p iło w ięc w ty c h dw óch m ia s ta c h , k tó re b ezsprzecz­

n ie -są. g łó w n y m i o śro d k a m i ży-ciat g o sp o d arcze g o w o k rę g u Izby

G dyńskiej.

(17)

Z n am ien n y je st sp ad ek ilości w y k u p io n y c h św iad e ctw w G ru d z ią d z u i jeszcze w iększy w T o ru n iu , p om im o zeszłorocz­

nej p o p ra w y g ospodarczej. W sk a zu je to n a gorsze położenie ty ch m ia st, w sk u te k czego w c h ła n ia ją, w sze lk ie n ad w y żk i m ia ­ sta, p o sia d a ją c e iepisze ¡n atu raln e w a ru n k i rozw oju, ja k G dy­

nia i B ydgoszcz, k tó re to o śro d k i dziś d e c y d u ją o s ta n ie gospo­

d arczy m całego p o m o rsk o -n ad n o tecki ego- o k rę g u . N ależyte u z u ­ p e łn ia n ie się pod w zględem g o sp o d arczy m ty c h dw óch m ia st je st w ięc n a jisto tn ie jsz y m za g a d n ie n ie m , p o sia d a ją c y m d ec y d u ­ ją c y w pływ na rozw ój ży c ia gospodarczego n a P o m o rzu ,

Przemysł metalowy i elektrotechniczny.

P o m o rsk i i n a d n o te c k i przem ysł m etalo w y i e le k tro te c h ­ n ic z n y re p re z e n tu ją g ru p y p rz e d się b io rstw lub p o jedyncze za- k ład y , k tó re ze w zg lęd u na sw oje w yroby, ja k ró w n ież ich w iel­

kość, p rz e d s ta w ia ją pow ażny dorobek tu te js z e g o o k ręg u . We w szy stk ich czy n n y ch z a k ła d a c h ro k ubiegły w y k a z a ł popraw ę, m n ie jsz ą lub w iększą, z a le żn ie od ro d z aju p ro d u k o w a n y c h p rzedm iotów . P o sia d am y za k ła d y , k tó re dzięki ja k o śc i sw ych w yrobów , lub sp ec ja ln o śc i w ytw ó rczej, d o m in u ją n a ry n k u w e­

w n ę trzn y m i zn a n e są rów nież na ry n k a c h z a g ra n ic z n y c h . P rzem ysł m aszyn 1 narzędzi rolniczych, k tó ry w o k re sie k ry z y su z pow odu (zubożenia ro ln ic tw a i p rz ep ro w a d zo n ej ak c ji o d d łu żen io w e j w ro ln ic tw ie n ajw ięc ej u c ie rp ia ł, je s t dziś re p re ­ z e n to w a n y ty lk o przez jed en w iększy za k ła d , czynny d zięki sw o ­ jej (odporności ta k ze w zg lęd u na p o sia d a n e d aw n ie j pow ażne re zerw y k a p ita ło w e , ja k przede w sz y stk im dzięki jego* bez­

w zględnie dobrej o rg a n iz a c ji i n ad z w y cz ajn ej in ic ja ty w ie i p rzedsiębiorczości. M im o ty c h w szystkich zabiegów u d a ło się u trz y m a ć fa b ry k ę ty lk o częściow o w r u c h u p rz y pow ażn ie zm n iejszo n y m s ta n ie z a tr u d n ie n ia i z n a czn ie zm n iejszo n y ch o b ro tac h . R ok u b ieg ły (przyniósł ju ż pew ną, u lg ę w d o ty ch cz a­

sow ym położeniu. R eszta p rz e d się b io rstw tej b ra n ży u leg ła alb o ju ż dawno> lik w id a c ji, albo s ta ła się w a rs z ta ta m i re p a ra - cy jn y m i, o, lile w o d p o w ied n iej ch w ili n ie p rz e s ta w iła sw ojej p ro d u k c ji n a in n e w yroby.

Produkcja em aliow an ych naczyń żeliw n ych , dom ow ych urządzeń san itarn ych i kanalizacyjn ych , d o k o n y w a n a przez p o ­ w a ż n y z a k ła d na P o m o rzu , z n a n y ze sw ych w yrobów w k r a ju i za g ra n ic ą , u le g ła w zrostow i, za w d zięc zając w pierw szej lin ii d alsze m u ro z w o jo w i ru c h u b u d o w lan e g o w ro k u u biegłym . N ajp o w ażn iejszą p rz eszk o d ą n o rm a ln e j p ra cy d an e g o z a k ła d u je st s ta ły b r a k su ro w có w , s p ro w a d z a n y c h z za g ra n ic y . P rzy-

15

(18)

d ziały są z b y t nisk ie, a s ta ra n ia o zezw olenia na przyw óz po­

c h ła n ia ją dużo en erg ii, k tó ra, z lepszym p o ż y tk ie m m ogłaby być w y k o rz y sta n ą d la p rz ed sięb io rstw a.

Fabryka traków i m aszyn do obróbki drzewa, ta k ż e z n a n a z ja k o śc i sw y ch w yrobów w P o lsce i za g ra n ic ą , u trz y m a n ą była w ru c h u choć p rz y zn a czn ie zm n iejszo n y m ¡stanie z a tr u d n ie n ia przez cały czas k ry z y su , k tó ry z pow odu k a ta stro fa ln e g o ' u p a d ­ ku p rz e m y słu drzew nego ją szczególnie d o tk n ą ł. D źw ignęła się ona w ro k u u b ieg ły m znacznie, za w d zięczając ogó ln ej popraw ie, konieczności in w e sty c y jn e j w z a k ła d a c h p rz em y słu d rz ew n e­

go, a przede1 (w szystkim p o w ażn y m w y siłk o m o rg a n iz a c y jn y m k ie ro w n ic tw a z a k ła d u w z a k re sie te c h n ic z n y m i ak w iz y c y jn y m . Z byt w ysokie k a sz ty su ro w c a, ja k przede' w szy stk im złom u i k o k s u dla Odlew ni, u tr u d n ia ją k o n k u re n c ję z w y ro b a m i z a ­ g ra n ic z n y m i, z k tó ry m i w a lk a m oże być p ro w a d z o n ą ty lk o z uw ag i n a jakość i trw a ło ść p ro d u k o w a n y c h m aszy n .

Fabryka syg n a łó w kolejow ych je s t n ie c z y n n a od 1934 ro k u z pow odu n ie u d z ie la n ia jej d o staw dla kolei, pom im o że odno­

śne- p rz e d się b io rstw o je st je d y n e w Polsce-, k tó r e m oże w yko­

nać w szy stk ie części u rz ą d z e ń sy g n a liz a c ji kolejow ej dzięki w y­

so k ie m u Ipo-ziomowi u rz ą d z e ń tech n ic zn y ch .

Z u w a g i na ro z m ia r p rz e d się b io rstw a n ależy ró w n ie ż osobno w y m ien ić po w ażn ą fa b ry k ę m a sz y n i odlew n ię, z n a n ą on g iś n a te re n ie p a ń s tw eu ro p e jsk ic h . ¡Zakresem p ro d u k c ji tej fa b ry k i s ą w ięk sze urządzenia szczególn ie dla przem ysłu cu k row n icze­

go i m ineralnego. F a b ry k a ta z n a jd u je się n a d a l w u p a d ło śc i i czy n n ą jest tylko- w n ik ły m z a k re sie z pcw-odu b r a k u k a p ita łu obrotow ego. P o m im o tego s ta n u , ro k ubieg ły pozw olił jej po­

w iększyć z a tru d n ie n ie i podw yższyć d o tychczasow e obroty.

Fabryka pilników i narzędzi, z n a n a sw ego czasu n a te re n ie całej P olski 1 na (rynkach z a g ran icz n y ch , zaw d zięc zając jak o ści jej w yrobów , d o tk n ię tą zo sta ła pow ażn ie s k u tk a m i k ry z y su . Od 1935 ro k u n a s tą p iła w tym p rz e d się b io rstw ie p o p ra w a . Z d o l­

ność p ro d u k c y jn a w y k o rz y s ta n ą jelst ju ż w ok. 60% -ach.

Z p o śró d cz y n n y ch fabryk m aszyn i k otłów , k tó ry m k ry z y s

n ie p o d c ią ł fin a n so w y c h p o d sta w eg z y ste n cji, n a p ie rw sz y p la n

w y su w a ją się p rz e d się b io rstw a , w y ra b ia ją c e różne- m a sz y n y

m n iejsze i w iększe d la in n y c h z a k ła d ó w p rzem y słowy ch. O gólna

popraw ia w c a ły m nieom al przem y śle ł zużycie s ta ry c h u rz ą d z e ń

s ta ły Isie w o m a w ia n y c h p rz e d się b io rstw a c h p rz y c z y n ą zw yżki

p ro d u k c ji pod w zględem ilościow ym , co n ie z n a la z ło je d n a k

(19)

sw ego w łaściw eg o o d b icia w o d p o w ied n im w zroście obrotów dzięki n isk im cenom z pow o d u s iln e j (konkurencji.

W fa b ry c e m a sz y n i stoczn i p ro d u k c ja i o b ró t zw ięk szy ły się to c a 10%, a s ta n z a tr u d n ie n ia po d n ió sł się o 20% . Zdolność p ro d u k c y jn a b y ła w y k o rz y s ta n ą tyłko> w 30% -ach, co tłu m a c z y ć n a le ż y n a d a l b a rd z o n ik ły m ro z w o jem b u d o w y s ta tk ó w dla że­

g lu g i śró d lą d o w e j.' Są. je d n a k dane, że s y tu a c ja ta w ro ­ k u 1937 u le g n ie p ew n ej p o p ra w ie.

Fabryka zaników , d o m in u ją c a n a r y n k u p o lsk im , p o w ię k ­ s z y ła s w o ją p ro d u k c ję w p o ró w n a n iu z to k ie m u b ieg ły m o ok.

25% , z w ię k sz a ją c s ta n z a tr u d n ie n ia o ok. 30% . O brót pozostał je d n a k m n iejw ięce j ten sarn z p o w o d u d o k o n a n y c h zniżek cen 0 ok. 20% , pom im o, że su ro w c e zdrożały. K a lk u la c y jn ie b y ła w ięc o d n o śn a o b n iż k a zu p e łn ie b ez p o d sta w n ą, m u s ia ła (jednak być p rz e p ro w a d z o n ą z p o w o d u pow ażnej k o n k u re n c ji a n o n im o w e ­ go p rz em y słu , k tó ry w a r ty k u ła c h s ta n d a rto w y c h d a je się o m a w ia ­ nej fa b ry ce w e zn a k i. D alszy m pow odem zniżki cen b y ła k o n ­ k u re n c ja w y ro b ó w z a g ra n ic z n y c h , k tó ra , k o rz y s ta ją c z pom ocy w yw ozow ej i n isk ie j p o lsk iej s ta w k i celnej, z a g ra ż a ła ró w n ie ż pow ażnie k ra jo w e j p ro d u k c ji. W ty m m iejscu n ależy zw rócić u w a g ę Ina p ew n ą an o m alię, drogo o p ła c a n ą p rzez o m a w ia n ą g ałąź p rz em y słu . F a b ry k a je st zm u szo n ą sp ro w a d zać su ro w e k lu c z e z N iem iec lub z A u s trii, p o n iew a ż ich p ro d u k c ji nie chce się pod jąć (żadna z k ra jo w y c h o d lew n i, p o m im o za p ew n ien ia pow ażnego o d b io ru w o k re s ie rocznym . N iestety cło łącznie z o p ła ta m i m a n ip u la c y jn y m i przew yższa o ca 15% cenę sp ro w a d z a n y c h (kluczy su ro w y c h . W czasie o p ra c o w y w a ­ n ia obecnej ta ry f y celnej p rz ed sięb io rstw o zgodziło1 się n a p o ­ wyższą. sta w k ę celną, b io rą c pod u w a g ę w ysokość u s ta lo n e j sta w k i n a g o to w e za m k i zł 550 za 100 kg. T y m czasem podczas późniejszy ch p e r tr a k ta c ji h a n d lo w y c h z N iem cam i i z A u strią cło za gotow y to w a r obniżono do zł 235 za 100 kg. p o zo staw ia­

ją c n ie z m ie n io n ą s ta w k ę c e ln ą n a su ro w e k lucze. N ie u le g a w ą t­

pliw ości. że przez ta k ie p o ciąg n ię cie p o w ażn ie zm niejszono k o n ­ k u re n c y jn o ść k ra jo w e g o p rz e m y słu . H o ro sk o p y n a przyszłość d la tej b ra n ż y n ie u k ła d a ją się p o m y śln ie, p rz y n a jm n ie j n a r a ­ zie, ze w zględu n a p o w ażny w z ro s t cen n a m osiądz, o ra z p o d ­ w yżkę cen n a in n e suro w ce, a z u p e łn ą n iem ożliw ość p o dw yżki cen n a gotow e fa b ry k a ty . Z teg o te ż pow odu o m a w ia n a fa b ry k a rozpoczęła p ro d u k c ję now ych ty p ó w zam ków , o ra z a u to m a ty c z ­ nych h y d ra u lic z n y c h sam o za m y k acz y do drzw i, d o tad w k r a ju m asow o n ie w y ra b ia n y c h . (a s p ro w a d z a n y c h w w ięk szy ch ilo­

ściac h z za g ra n ic y . Z dolność p ro d u k c y jn a p rz e d się b io rstw a nie jest jeszcze w p e łn i w y k o rz y sta n a , lecz p ro d u k c ję s ta le się zw iększa, ab y zw yżką p ro d u k c ji obniżyć k o sz ty g en e raln e 1 z n iż k ą cen w y e lim in o w ać z ry n k u w szelk ą n ie u c z c iw ą k o n ­ k u re n c ję .

/ & ' " * * * \ 17

(20)

P rzem ysł m asow ej produkcji w yrobów m etalow ych, s k o n ­ ce n tro w an y i szczególnie ro z w in ię ty w B ydgoszczy, w y k a zu je w ro k u sp raw o zd aw czy m znaczmy p o p ra w ę. P r o d u k c ja i s ta n z a tru d n ie n ia w zro sły o 20 do 40% . Ceny u trz y m a ły (się n a p o ­ ziom ie ro k u p o p rz ed n ieg o z p o w o d u silnej k o n k u re n c ji w a rs z ta ­ tów an o n im o w y c h i p rz e m y s łu ch ału p n iczeg o . P o w aż n ą k o n k u ­ re n c ją dla o m a w ia n y c h p rz ed sięb io rstw są rów n ież za k ła d y państw ow e.

P rodukcja row erów i części row erow ych je s t p o w a żn ie ro ­ z w ija ją c ą się gałęzią 'w ytw órczą n a te re n ie m . B ydgoszczy, k tó ­ re dziś je s t jej g łó w n y m o śro d k iem n a te re n ie całej Bzeczypo- sp o lite j. W p o szczególnych z a k ła d a c h zw ięk szo n o w c ią g u ro ­ k u u b ieg łeg o p ro d u k c ję w g ra n ic a c h od 20—45%. S ta n z a ­ tru d n ie n ia zw iększono o 10—30% . O b ro ty n ie w y k a z u ją je d n a k zw yżek w ty m s to s u n k u ze w zg lęd u na sp a d e k cen o c a 10% . W iększy rozw ój p ro d u k c ji ro w e ró w b y ł z a h a m o w a n y n isk im p rzy d ziałem k o n ty n g e n tó w n a n ie w y ra b ia n e jeszcze w k r a ju części row erow e i m otocyklow e. T ym ty lk o n ależy tłu m a c z y ć n ie w y k o rz y sta n ie w całej p ełn i zdolności p ro d u k c y jn e j o m a ­ w ia n y c h zak ład ó w .

P rzem ysł elek trotech n iczn y n ależy ró w n ie ż do g ałęz i p ro ­ d u k cji, ro z w ija ją c e j się p o m y śln ie . P o d w zględem ilościow ym p ro d u k c ja zw iększyła się o 35—50% , o broty je d n a k z pow odu s p a d k u cen w y k a z u ją zw yżkę ty lk o o ok. 20—35% . S ta n z a tr u d n ie ­

n ia p o d n ió sł się o 20—25% . K o n k u re n c ja z a g ra n ic z n a z pow o­

d u d o statec zn ej o c h ro n y celnej gro źn ą n ie je st, lecz o d cz u w a się p o w ażn ie k o n k u re n c ję p rz e m y słu anonim ow ego i c h a łu p n ic z e ­ go, w y k o rz y stu ją c e g o n ie je d n o k ro tn ie m o d ele i w y n a la z k i za­

k ład ó w po w ażn y ch i S olidnych. W zm ożony ru c h b u d o w la n y i in w e sty c y jn y w ro k u sp ra w o z d a w c z y m spow odow ał n ie tylko ca łk o w itą w y p rz e d a ż p o sia d a n y c h zapasów , lecz w yw ołał n a w e t w p e łn y m sezonie b r a k to w aró w n a ry n k u .

Przemysł mineralny, budowlany i pokrewny.

Dla p rz e m y słu p o d an eg o w n ag łó w k u pośw ięcam y jeden ro z d ział, poniew aż s y tu a c ja o d n o śn y c h za k ła d ó w zależn ą je st od ro z m ia ru r u c h u budo w lan eg o , .a p o n a d to p ra g n ie m y lepiej u w y d a tn ić , ja k różnie w p ły w a b u d o w n ictw o n a położenie po­

szczególnych za k ła d ó w w zależności od ro d z a ju (i jak o ści do­

k onyw ali v c h budo wl i .

O gólnie stw ierd z ić n ależ y , że w zm ożony ru c h b u d o w la n y

w 1936 r o k u p rz y czy n ił się do p o p ra w y położenia we w szy stk ich

(21)

z a in te re so w a n y c h p rz ed sięb io rstw ac h . S topień p o p ra w y był je ­ d n a k b a rd z o n iejed n o lity .

P rzem ysł ceram iczny p ra c o w a ł z ca ły m n a tę ż e n ie m i w y ­ p rz e d a ł ca ły za p as to w aró w . M ożna w obec tego liczyć się z ew tl. b ra k ie m cegły n a w iosnę. C eny n ie u le g ły ż a d n y m zm ia n o m i w a h a ły się w g ra n ic a c h od zł 38—40 za 1.000 s z tu k loco cegielnia, zależn ie od g a tu n k u . N a p o p ra w ę s y tu a c ji w p ły ­ n ęły w zm ożony r u c h b u d o w la n y w w ięk sz y ch o śro d k a c h i z w ię k ­ sz o n a k o n s u m c ja ro ln ic tw a , k tó re w o s ta tn ic h la ta c h p rz e s ta ­ w ało być odbiorcę, m a te r ia łu ceram iczn eg o . N iestety ró w n ie ż w ro k u sp ra w o z d a w c z y m b u d o w a n o jeszcze o sad y p a rc e la c y j- n e z drzew a, sp ro w a d z a n e g o z M ałopolski. Is tn ie ję je d n a k w i­

doki, że te n s ta n rzeczy w 1937 ro k u się zm ien i z p o w odu p o ­ w ażn ej zw yżki cen n a d rzew o i u trz y m a n ia się n a n ie z m ie n io ­ n y m poziom ie cen n a cegłę.

P rzem ysł w ap ien ny w y k a z u je ró w n ie ż w z ro st p ro d u k c ji.

W y sy łk i w a p n a b u d o w la n e g o zw ię k szy ły się w p o ró w n a n iu z ro ­ k iem p o p rz e d n im o ca 32% , w a p n a naw ozow ego n a to m ia s t ty l ­ ko o ca 16% , a k a m ie n ia w a p ie n n eg o o< ca 5% . S ta n z a tru d n ie ­ n ia pow iększył się o> ca 15%. O broty u leg ły zw yżce o o k o ło 20 % p rzy sp a d k u cen na w a p n o b u d o w la n e p rz e c ię tn ie O' 3,7% , n a w a p n o naw ozow e o c a 9% , a na k a m ie ń w a p ie n n y o ca 3,45%.

Zdolność p ro d u k c y jn a n ajw ięk sz ej w o k rę g u fa b ry k i w ap n a przy u w z g lę d n ie n iu o b ecn y ch u rz ą d z e ń w y k o rz y s ta n a je s t w za­

k re sie w a p n a b u d o w la n e g o d o p iero ty lk o w 27% -ach, w z a k re ­ sie w a p n a naw ozow ego w 10% -ach. a k a m ie n ia w a p ie n n eg o w 24 % -ach. W sp o m n ia n a fa b ry k a je s t n ie ty lk o n a jw ię k sz ą w n asz y m o k rę g u , ale n a jw ię k s z ę w Polsce, najb o g atszą w s u ­ row iec najw yższego g a tu n k u , i n a jle p ie j u rz ą d z o n ą . P ro d u k c ja n a sz y c h fa b ry k w a p n a dłu g o jeszcze n ie d o się g a p ro d u k c ji z la t 1928 i 1929, p o m im o n a w e t m oże w iększego, albo zbliżonego do w sp o m n ia n y c h la t r u c h u b u d o w la n e g o w ro k u s p ra w o z d a w ­ czym. P rz y c z y n y teg o s ta n u rzeczy n ależy się d o szu k iw a ć w r o ­ d z a ju i jak o ści d o k o n y w a n eg o b u d o w n ictw a . W ro k u 1936 b y ­ liśm y św ia d k a m i ożyw ionego b u d o w n ictw a m n iejszy ch dom ów m ieszk a ln y c h , p rz e p ro w a d z a n e g o sposobem n ajo szc zęd n ie jsz y m , w p rz ew ażn ej w ięk szo ści sposobem dom ow ym , czyli pod osobi­

sty m za rząd em b u d u jąceg o . Z tego pow odu o g ran iczan o ' z je ­ dn ej stro n y zużycie' w a p n a, a z d ru g ie j s tro n y n a b y w a n o lze względów7 oszczędnościow ych w a p n o tań sze i gorsze, p o ch odzące z w a p ie n n ik ó w poto w y ch w ojew ództw c e n tra In o -p o lu d n io w y c h . k tó re pro w ad zo n e sposobem p ry m ity w n y m i an o n im o w y m są p o w a ż n ą k o n k u re n c ję naszy ch so lid n y ch zak ład ó w . S przedaż w a p n a dobrego z n a jd u je w ięc w ięk sz y zbyt w ra z ie p o d ejm o w a­

n ia b u d o w li w iększych, b ąd ź to1 ze s tro n y p ry w a tn e j, b ąd ź też ze stro n y in s ty tu c ji p u b liczn y c h , co w r o k u sp raw o zd aw czy m m ie jsc a nie m iało. M ały zb y t w a p n a naw ozow ego, tłu m a czy ć

19

(22)

n ależy złym sta n e m fin an so w y m ro ln ic tw a , a k a m ie n ia ¡wapien­

neg o p o w a żn y m o g ra n ic z e n ie m w o s ta tn ic h la ta c h p ro d u k c ji c u k ru .

P rodukcja papy dachowej u le g ła ty lk o b ard zo m in im a ln e ­ m u zw iększeniu, w z w ią z k u z czym i o b ró t pow iększył się n ie ­ znacznie. Z dolność p ro d u k c y jn a z a k ła d ó w b y ła w y k o rz y sta n ą w 50 % -ach. Z a in te re so w a n e p rz ed sięb io rstw a ż a lą się p rz ed e w szy stk im n a złą w y p łacaln o ść odbiorców .

T a k ż e fabryka k on stru k cji żelaznych w y k a z u je m in im a ln e zw ięk szen ie o b ro tó w p rz y n iezm ien io n y m s ta n ie z a tru d n ie n ia i n iezm ien io n y ch cen ach . Z dolność p ro d u k c y jn a w y k o rz y sta n a je s t w 40% -ach.

P rzed siębiorstw a budow lane z ró ż n y m re z u lta te m za k o ń ­ czyły ro k sp raw o zd aw czy . N ie k tó re w y k a z u ją sp a d e k obrotów do 35% w p o ró w n a n iu z ro k ie m p o p rz e d n im i ta k i sa ta sp ad e k z a tru d n ie n ia , a in n e n o tu ją te sam e o b ro ty , ja k ie o sią g n ę ły w 1935 ro k u . T a w ie lk a rozbieżność, a przede w sz y stk im b r a k j a ­ k iejk o lw iek p o p ra w y w o m a w ia n y c h p rz e d się b io rstw a c h ¡przy bezw zględnie w ięk szy m r u c h u b u d o w la n y m w o p isy w an y m ro­

k u n iż w troku p o p rzed n im , je s t n ajlep sz y m p o tw ierd z en iem wyżej ¡już stw ierd zo n eg o 1 fa k tu , że b u d o w a n o dom y m ieszk a ln e przede W szystkim m ałe, p rz y za sto so w a n iu za sad n a jd a le j p o s u ­ n ię ty c h oszczędności, n ie licząc się a n i z ja k o śc ią , a n i trw a ło ­ ścią. p o staw io n eg o 1 b u d y n k u . K w itło tzw. p a rta c tw o 1, albo- „dzi­

k ie “ b u d o w n ic tw o n a p e ry fe ria c h m ia st, gdzie p o w sta ją cale d zieln ice n o w y c h dom ów m ieszk a ln y c h , b u d o w a n y ch przez n ie ­ o d p o w ie d z ia ln y c h m u ra rz y i cieśli, nie p o s ia d a ją c y c h w łasn e g o

p rz ed sięb io rstw a. N ie p ła c ą o n i an i pod atk ó w , a n i św iad czeń so cjaln y c h , bo n o rm a ln ie niczego n ie p o sia d a ją , i n ie p rz e s trz e ­ g a ją u sta lo n y c h sta w e k zarobkow ych. W ty ch w a ru n k a c h m o ­ g ą oczyw iście sw o je p ra c e 'w ykonać po1 znaczn ie n iższy ch ce­

n ac h , co d la b u d u ją c e g o je st o becnie rzeczą w ażn iejszą, n iż ja ­ kość b u d o w li i g w a ra n c ja p rz ed sięb io rstw a budo w lan eg o . T ym s ta n e m rzeczy w in n y za in te re so w a ć się m ia ro d a jn e 1 czynniki n ie ty lk o d la lobrony słu szn y ch in te re só w s o lid n y c h zakładów , ale p rz ed e w szy stk im w in te re sie p u b licznym .

Przemysł drzewny.

S y tu a c ja w p rz e m y ś le d rz e w n y m u le g ła p o p ra w ie t a k co

do s ta n u p ro d u k c ji ja k i w yso k o ści obrotów . O g ó ln a p o p ra w a

i w zm ożony r u c h b u d o w la n y w p ły n ę ły w ięc d o d a tn io n a k sz ta ł-

(23)

to w a n ie się p o ło ż e n ia w o m a w ia n y m p rzem y śle. S p u sto s z e n ia d o k o n a n e p rzez k ry z y s i w y n ik łe z tego p o w o d u p rz e o b ra ż e n ia s tr u k t u r a l n e są, je d n a k zb y t w ielk ie, ab y z a n o to w a n ą le k k ą p o p ra w ę m o żn a p rz y ją ć ja k o s ta n z a d a w a la ją c y , k tó ry o zn a­

czałby p rz e ła m a n ie n a jg o rsz e j ju ż sy tu a c ji. T en o b jaw n ie p e w ­ ności w y s tę p u je w ca ły m o m a w ia n y m p rzem yśle.

P rzem ysł tartaczny, k tó ry w o k re sie k ry z y s u b a rd z o p o d u p a d ł, w alczy w ra m a c h p o sia d a n y c h śro d k ó w n a d a l o sw o ją eg zystencję, chociaż w ca ły m o k rę g u d z ia ła n ia Z w ią­

zk u ilość cz y n n y ch z a k ła d ó w ta rta c z n y c h s p a d ła do p o ­ łow y. W p ły w a n a to, ja k w iad o m o , o ży w io n a p r a c a w ta r ta k a c h p ań stw o w y c h i d z ia ła ln o ść P o lsk ie j A g en cji D rzew ­ nej, k tó ry c h is tn ie n ie s ta ło się p rz y c z y n ą z m ia n y d aw n ie jsz ej p o lity k i h an d lo w e j L asów P a ń stw o w y c h . T a r ta k i p ry w a tn e p r a c u ją ta k d la r y n k u w e w n ętrzn e g o , ja k ró w n ie ż z a g ra n ic z n e ­ go. E k s p o rt d rz e w a n a in n e r y n k i p o za n ie m ie c k im by ł n ie ­ o p łaca ln y . Z je d y n ie w ięc o p ła c a ln e g o r y n k u n ie m ie c k ie g o t u ­ tejszy p rz e m y sł ta rta c z n y k o rz y s ta w ta k n ik łe j m ie rz e dzięki b ard zo n is k im p rz y d z ia ło m w yw ozow ym , że p rz y p a d a ją c e z te ­ go ty tu łu o b ro ty n ie w y w ie ra ją ża d n eg o w p ły w u . P o z o sta je r y ­ n e k w e w n ętrzn y , k tó ry za le żn y je s t w n a sz y m o k rę g u od s ta n u r o ln ic tw a i r u c h u b u d o w lan e g o . K o n s u m c ja w si je s t jeszcze b a rd z o m a ła , ch o ciaż b u d o w a o sad p a rc e la c y jn y c h n a P o m o rz u m o g ła p o w a ż n ie p rz y czy n ić się do p o le p sz e n ia o brotów w p r y ­ w a tn y m p rz e m y śle ta rta c z n y m , lecz n ie s te ty d rzew o obrobione d la teg o ce lu sp ro w a d z a n o z ta rta k ó w p a ń s tw o w y c h M ałopol­

ski. N ie w ą tp liw ie p rz y n o rm a ln ie liczo n y m p rzew o zie k o le jo ­ w y m c e n a sp ro w a d z a n e g o b u d u lc a m u s ia ła b y p rz ew y ższ ać ce­

n ę m iejsco w ą . Z w ięk szo n y r u c h b u d o w la n y w m ia s ta c h i w z ro st p ro d u k c ji d rz ew n eg o p rz e m y s łu p rz etw ó rc zeg o były w ięc je d y n y m i c z y n n ik a m i p ew n ej lek k iej p o p ra w y w p r y w a t­

n y m p rz em y śle ta rta c z n y m , k tó r a b y łab y w ięk szą, g d y b y P a ­ ged n ie ro z c ią g a ła sw ojej d z ia ła ln o śc i ta k ż e n a r y n e k w ew n ę­

trz n y . N ie ste ty o b słu g u je o n a i w ięk sz e i m n ie jsz e p rz e d s ię ­ b io rs tw a za le żn ie od k o n iu n k tu r y z b y tu d rz e w a n a r y n k a c h z a ­ g ra n ic z n y c h . T y m sa m y m s ta ł się też P a g e d re g u la to re m cen n a drzew o ta rte . P o w ra c a ją c do ry n k u z a g ra n ic z n e g o s tw ie r­

dzić n ależy, że w r o k u sp ra w o zd aw czy m , ja k ju ż w yżej p o d a li­

śm y, ceny u leg ły zw yżce, k tó r a w y w o ła n a z o s ta ła w z ro stem

b u d o w n ic tw a , a p rz e d e w sz y stk im w s trz y m a n ie m e k s p o rtu

d re w n a p rzez R o sję S ow iecką. C eny p o d n io sły się n a ry n k u

b ry ty js k im w ciąg u la ta o ok. 20% , a n a r y n k u n ie m ie c k im o

ok. 40—50%. T ę zw yżkę cen w y k o rz y s ta ły L a sy P a ń stw o w e ,

p o d n o sząc w je s ie n i cenę n a su ro w ie c o 30—50% z a le ż n ie od

g a tu n k u . P o n ie w aż ry n e k n ie m ie c k i p ra w ie z u p e łn ie n ie w cho-

(24)

dzi w ra c h u b ę d la tu te jsz e g o p rz e m y słu , n ie tr u d n o stw ierd z ić , że p o d w y ż k a cen su ro w c a n ie je st u zasadnioną,, chyba, że s p o ­ d z ie w a n a je s t d a lsz a p o w a ż n a zw y żk a cen n a d re w n o n a r y n ­ k u b ry ty js k im . P o lity k i cen szczególnie w z a k re sie su ro w có w n ie n ależ y je d n a k o p iera ć n a p rz y p u sz c z e n ia c h i sp e k u la c ji, bo m oże się to odbić b ard zo u je m n ie n a g o sp o d a rstw ie n a ro d o ­ w ym . W o m a w ia n y m p rz y p a d k u p o d w y ż k a cen n a surow iec, d o k o n a n a p rzez L asy P a ń stw o w e , m u s ia ła w yw ołać bezsp rzecz­

n ie o d p o w ie d n ią pod w y żk ę cen n a ta rc ic ę n a ry n k u w e w n ę­

trz n y m , co o d b ije się n a d a lsz y c h k o sz ta c h b u d o w n ic tw a i ce­

n a c h w y robów p rz etw ó rc zeg o p rz e m y słu drzew nego. Jeżeli p rz y ty m s p e k u la c ja się n ie u d a , a w ięc ceny n a r y n k u b ry ty j­

s k im w o d p o w ied n im s to s u n k u się n ie p o d n io są, co w c ale n ie je s t rz ecz ą w y k lu cz o n ą, sk o ro R o sja S o w ieck a sp e łn i sw o ją za­

pow iedź i ro z p o czn ie w b ieżący m ro k u znów e k sp o rto w ać, to re z u lta ty podw yżki cen n a su ro w ie c b ę d ą u je m n e . S tr a ty po­

n ie sie p rz ed e w sz y stk im p ry w a tn y p rz e m y sł ta rta c z n y , bo L asy P a ń s tw o w e je sobie w o gólnym ra c h u n k u s k o m p e n s u ją p rz y pom ocy sw o ich ta rta k ó w i sw ego a p a r a t u h a n d lo w e g o — P a ­ gedu.

P rzem ysł m eblarski w y k a z u je ju ż z n a czn ie w ię k s z ą p o p ra ­ wę. P r o d u k c ja m eb li i u rz ą d z e ń w n ę trz a w z ro sła o 10—20%, a s ta n z a tr u d n ie n ia p o d n ió sł się n a jp o w a ż n ie j w o k re sie sezono­

w ym , t. j. w czasie od p a ź d z ie rn ik a do g ru d n ia . C eny n ie u leg ły ż a d n y m zm ian o m , w obec czego o b ró t o d p o w iad a ł w z ro sto w i p ro d u k c ji. Z dolność p ro d u k c y jn a b y ła w y k o rz y s ta n ą ty lk o w ca 50% -ach. W p rz e m y śle m e b la rsk im i s tn ie ją ró w n ie ż jeszcze b a r ­ dzo a n o rm a ln e s to s u n k i. O m a w ia n a g a łą ź p ro d u k c ji u c ie r p ia ła bow ienr w (okresie k ry z y s u b a rd z o (poważnie, co p o c ią g n ę ło z a so­

b ą zm n ie jsz e n ie z a tr u d n ie n ia . S pow odow ało to p o w s ta n ie licz­

n y c h m a ły c h z a k ła d ó w s to la rs k ic h , za łożonych p rzez zw o ln io ­ n y c h p ra c o w n ik ó w i p ro w a d z o n y c h w e w ła s n y m z a k re s ie spo­

sobem p o w ięk szej części dom ow ym . N iebaw em s ta ły się od­

n o śn e s to la rn ie g ro ź n ą k o n k u re n c ją w ięk sz y ch i so lid ń y c h

p rz e d się b io rstw . T o w a rz y sz ą c a o g ó ln em u sp ad k o w i d o ch o d u

sp ołecznego oszczędność s p rz y ja ła rozw ojow i m a ły c h lu b a n o ­

n im o w y c h s to la rn i, bo m n iej z w ra c a n o u w a g ę n a ja k o ś ć to w a ­

ru , ja k n a jeg o cenę. U z d ro w ie n ie ty c h sto s u n k ó w p o ch ło n ie

jeszcze du żo czasu. P rz e m y sł m e b la rs k i m oże n a ra z ie liczyć

ty lk o n a z a m o ż n ie jsz ą k lie n te lę , lu b n a p o w a żn iejsze in w e s ty ­

cje b u d o w lan e . D lateg o też n a s z e fa b ry k i m eb li p r a c u ją n ie

ty lk o d la r y n k u lo k aln eg o , ale ro z c ią g a ją sw o ją d z ia ła ln o ść

h a n d lo w ą n a c a łą P olsk ę.

(25)

P rodukcja sk rzyn ek radiow ych, d o k o n y w a n a w n ie k tó ry c h fa b ry k a c h m ebli, je s t teg o n a jle p sz y m dow odem . P odjętą, zo­

s ta ła o n a już: w 1935 ro k u i ro z w in ę ła się w ro k u s p ra w o z d a w ­ czym p ow ażnie. S k rz y n k i ra d io w e d o sta rc z a się fa b ry k o m od­

b io rn ik ó w ra d io w y c h , k tó ry c h n a m ie js c u n ie p o sia d a m y . N a ­ sze s k rz y n k i ra d io w e id ą do W a rsz a w y , W iln a itd ., co ś w ia d ­ czy o w y so k im poziom ie te c h n ic z n y m tu te jsz e g o p rz e m y s łu m e ­ b la rsk ie g o i jeg o Zdolności k o n k u re n c y jn e j z p rz e m y słe m sto ­ la r s k im in n y c h w ojew ó d ztw p o m im o dość w y so k ich k osztów przew ozu. W ro k u sp ra w o z d a w c z y m p ro d u k c ja o m a w ia ­ n y ch s k rz y n e k w z ro s ła o 20—40%. W y k a z u je o n a dalszy p o w a żn y w z ro st w s k u te k p o d ję te g o w k o ń c u ro k u e k sp o rtu , k tó ry w e d łu g d o ty ch cz aso w y c h p rz e w id y w a ń za p o w ia d a się dobrze i m oże o sią g n ą ć p o w ażn e obroty.

Produkcja p ian in i fortepianów n a d a l jeszcze stoi pod z n a ­ k ie m k ry z y su , k tó ry tej gałęzi d ał się szczególnie w e zn ak i.

Z a n ik r y n k u w e w n ę trz n e g o czyni o d n o ś n ą p ro d u k c ję n ie re n ­ to w n ą, w obec czego też n a jp o w a ż n ie jsz a f a b ry k a p o d ję ła z c a ­ ły m p o w o d zen iem e k s p o rt sw oich w yrobów , p rz y n o sz ą c y c h P olsce d zięki ic h jak o ści i w y so k iem u g a tu n k o w i u z n a n ia za g ra ­ n ic ą . N ie ste ty p ro d u k c ja p ia n in i fo rte p ia n ó w w y m a g a p o w a ż­

n iejsze g o k a p ita łu obrotow ego, k tó ry p rzez d łu g o le tn i k ry z y s w ła śn ie w tej b ra n ż y m oże n a jw ię c e j u le g ł zn iszczen iu . T ym n a le ż y tłu m a c z y ć n ie w y k o rz y s ta n ie p rzez o d n o ś n ą fa b ry k ę w sze lk ic h m ożliw ości ek sp o rto w y ch , co je s t sz k o d ą n ie ty lk o d la fa b ry k i, ale ró w n ie ż d la P o lsk i z u w a g i n a w y so k o u s z la ­ c h e tn io n y a r ty k u ł w yw ozow y.

Przemysł spożywczy.

O ceniając og ó ln ie s y tu a c ję w p rz em y śle spożyw czym , ja k o całej g ru p y , trz e b a n ie ste ty stw ierd zić, że k s z ta łto w a ła się o n a w poszczególnych g a łęz iach różnie, w y k a z u ją c w n ie k tó ry c h p o p ra w ę, w in n y c h pog o rszen ie, co p o s ia d a alb o tło s t r u k t u r a l ­ ne, alb o spo w o d o w an e zostało n ie o d p o w ie d n ią p o lity k ą go­

sp o d arczą . v

P rzem ysł m łyn arsk i w y k a z u je k o lo sa ln y sp a d e k p ro d u k ­ cji w r o k u sp ra w o zd aw czy m w p o ró w n a n iu z p o p rzed n im , się ­ g a ją c y aż do 50% . W z w ią z k u z ty m zm n ie jsz o n o s ta n z a tr u ­ d n ie n ia o ca 30% , a o b ró t mimo* pow ażnej zw yżki cen n a zbo­

że w y k a z u je w re z u lta c ie s p a d e k w g ra n ic a c h aż do 36% . Z dol­

ność p ro d u k c y jn a w ięk szy ch m ły n ó w w y k o rz y sta n ą b y ła dlate-

23

(26)

go w zaledw ie 25 % -ach. N ależy zaznaczyć, że 22 n ajw ięk sz e m ły n y (na P o m o rz u p o s ia d a ją zdolność p rz e m ia ło w ą 1.100 to n zboża n a dobę, czyli około 300.000 to n roczn ie. J e s t to w ięc p rz em y sł, p o s ia d a ją c y n a o d c in k u p rz e m y s łu ro ln e g o po w ażn e znaczenie. P rz y c z y n ą Itak zn aczn eg o p o gorszenia je s t z m ia n a t a ­ ry fy ¡przewozowej, w pro w ad zo n ej z p o c z ą tk ie m r o k u 1936, do­

tą d b a rd z o drogo ju ż o p ła c o n a p o w a żn y m i s tr a ta m i, k tó re po części n a w e t ¡zniszczyły n iezb ęd n y k a p ita ł obrotow y, a lb o co- n a jm n ie j go b ard zo z n a c z n ie obniżyły. P rz e d w p ro w ad ze n ie m now ej ta ry f y przew ozow ej, a więc do je s ie n i 1929 ro k u , m ły n y p o m o rsk ie p rz e ra b ia ły (wszelkie n ad w y ż k i zboża chlebow ego, k tó re ¡na P o m o rz u w yn o szą przeciętnie' 150—200.000 ton, i w yw o­

ziły m ą k ę do M ałopolski, Ś lą sk a , Z a g łę b ia D ąbrow skiego, W a r ­ szaw y i (Łodzi. S y tu a c ja z m ie n iła się już począw szy od k o ń c a 1929 r., gdy w p ro w a d z o n o u lg o w ą ta ry fę e k s p o rto w ą n a zboże.

Z tą chw ilą, z b o ż e'p o m o rsk ie sta le u trz y m y w a ło się n a (wyższym poziom ie cen ze w zględu na ek sp o rt i blisk o ść G d a ń sk a , wobec czego ż pow o d u zm n iejszo n ej zdolności k o n k u re n c y jn e j o d p ad ły częściow o m ły n o m tu te js z y m d alsze ry n k i p o lsk ie. P o m im o to p rz em y sł m ły n a rs k i p rz e ra b ia ł jeszcze % n ad w y ż k i zboża p o m o rsk ieg o , w y sy ła ją c ca 30% m ą k i za g ra n ic ę , a re sz tę lo k u ­

jąc n a d a l na r y n k u k ra jo w y m w o k rę g a c h przem y sło w y ch . C zynił to z coraz w ię k sz y m i tru d n o ś c ia m i, n a r a ż a ją c s ię nieje­

d n o k ro tn ie n a p o w a żn e s tra ty . Z d n ie m 15 sty czn ia 1936 r.

o b n iżo n o b a rd z o zn aczn ie ta ry fę e k sp o rto w ą n a zboże, w sk u tek czego p om iędzy d a w n ie jsz ą a o b ec n ą i w p o ró w n a n iu do' w e­

w n ę trz n y c h ta r y f p o w sta ły różn ice ju ż b ard zo pow ażne. 'R óżni­

ce pom ięd zy ta r y f ą w e w n ę trz n ą a ek sp o rto w ą p rz e d s ta w ia ją się n a stę p u ją c o :

Do 15 stycznia 1936 r. Od 15stycznia 1936r.

przy odległości 200 km eksportowa niższa o 13 gr niższa o 39 groszy

. , 300 , w yższa o 1 „ — - o 32

. , 400 , niższa o 26 n — , o 84

, . 500 , , o 28 , o 93

R óżnice s ą w ięc o b ec n ie b a rd z o (znaczne i zw iększyły się

przeszło 3-krotnie, co w y n o si Iw p rz e lic z e n iu c a 60 groszy n a

100 k g zboża. T a k a ró ż n ic a u n ie m o ż liw ia ju ż w sze lk ą k a l k u ­

lację. Zboże p o m o rsk ie, k o rz y s ta ją c z n isk ie j ek sp o rto w ej t a ­

ry fy przew ozow ej, u c ie k a do G d a ń sk a , ja k o p u n k tu ¡wylotowego

d la e k sp o rtu zboża. T a m albo będzie p rz em ielo n e w m ły n a c h

g d a ń s k ic h , a lb o też id zie w n ie p rz e ro b io n y m s ta n ie zag ran icę .

D la p o m o rsk ieg o p rz e m y słu m ły n a rs k ie g o o zn a cza to u tr a tę

ry n k ó w z a g ra n ic z n y c h , k tó r e p o lsk ie zboże o trzy m y w a ły ta n ie j

od tu te jsz y c h m łynów , a poza ty m u tr a tę ró w n ie ż o d leg ły ch

(27)

ry n k ó w polsk ich ta k ż e z u w a g i n a w yższe ceny m iejscow e n a zboże. P o w aż n ie jsz e o b n iż e n ie ta ry fy ek sportow ej d la u ła tw ie ­ n ia w yw ozu zboża w iziarnie tra f iło w ięc n a js iln ie j m ły n a rs tw o pom o rsk ie, k tó r e sw o ją d zia ła ln o ść ta k dla r y n k u w ew n ętrzn e­

go, ja k i zagran iczn eg o , opierało' n a z a k u p ie zboża p o m o rsk ie ­ go. D roższy przew óz zboża do m ły n a u n ie m o ż liw ia m ły n o m h a n ­ d low ym z a k u p p o m o rsk ieg o zboża, k tó re idzie n a e k s p o rt w s ta ­ n ie n ie p rz ero b io n y m . W w y n ik u in te rw e n c ji m ia ro d a jn e czyn­

n ik i zdecydow ały się n a w y ró w n a n ie w yżej p o d a n y c h różnic, ale ty lk o d ro g ą iref a k c ji za d o d atk o w ą o p ła tą 50 zł od w agonu.

D latego w p ro w ad zo n o w lip cu 1936 ro k u d o d a tk o w ą ta ry fę ek s­

p o rto w ą p. a. 1. na m ąk ę, w m yśl k tó re j m łyn, sp ro w a d z a ją c zboże z odległości p o n a d 200 k m , m oże za d o d atk o w ą o p ła tą 50 zł o d w a g o n u k o rz y sta ć z n o rm a ln e j ta ry fy ek sp o rto w ej na całej p rz estrze n i pom iędzy m iejscem z a k u p u zboża a ż do G d ań ­ ska, o ile od m ły n a do G d a ń sk a p rz ew iez ie ta k ą s a m ą iłośC m ą k i. T a ry fa ta n ie ro z w ią z u je isto ty z a g a d n ie n ia . D odatkow a o p ła ta o d w ag o n u p o g a rsz a k a lk u la c ję o 33 g r n a 100 k g zbo­

ża, czyli o c a 66 g r na 100 k g m ą k i. P o n a d to ’ z tej ta ry fy k o rz y ­ sta ć m o żn a p rz y d alszy c h o dległościach, a więc ty lk o w tedy, jeżeli m ły n sp ro w a d z a zboże z odległości p o n a d 200 k m . M ły­

n y tu te js z e ty m cza sem z a k u p u ją zboże m iejscow e W p ro m ie n iu ca 120 km . P o m o rs k ie zboże n ie k o rz y sta w ięc z o m a w ia n e j w y jątk o w e j ta ry fy . D a.ej n ależy zaznaczyć, że t a r y f a ta p rz e w i­

d u je je d n ą sta w k ę przew o zo w ą d la odległości p o n a d 900 k m w wys. 3,27 zł od 100 k g zboża. T ym sam ym d a je się niczym n ie u z a sa d n io n y z y sk m ły n o m w ięcej o d d a lo n y m od G d a ń sk a i sp ro w a d z a ją c y m zboże z odległości d alszy c h od 900 k m . T a ­ ry fa p. a. 1, k tó ra m ia ła p rz y n ie ść ulgę m ły n o m p o m o rsk im , w ychodzi więc w rzeczyw istości n a ich n iekorzyć. C hcąc u c h ro ­ nić pow ażn e m ły n y p o m o rsk ie p rz ed z u p e łn y m u p a d k ie m , n a ­ leży k o n iecz n ie w y ró w n ać ró ż n ic e k o n k u re n c y jn e tu tejszeg o p rz em y słu m ły n a rs k ie g o z g d a ń s k im im p o rte re m 1, z a g ra n ic z n y ­ m i m ły n a m i, oraz m ły n a m i położonym i w głębi R zeczypospo­

lite j. W ty m c e lu (należy ja k n a jry c h le j:

1. O bniżyć o 50% n o rm a ln ą ta ry fę w e w n ę trz n ą na przew óz zboża do m ły n a n a odległo ściach do’ 120 k m w y łą c z n ie d la m ły n ó w h a n d lo w y c h , położonych w odległości do 250 k m od Gdańska.

2. Z nieść w ta ry f ie w y jątk o w e j p. a. 1 o g ra n ic zen ie m in i­

m a ln e j odległości 200 k m od m ły n a, o ra z d o d atk o w ą o p ła tę 50 zł o d w agonu.

3. O graniczyć w ażn o ść tej ta ry fy w y jątk o w e j p. a. 1 ty lk o do m ły n ó w odległych od G d a ń sk a do 250 km .

P o w aż n e s tra ty , poniesio n e w ro k u sp raw o zd aw czy m przez p o m o rsk ie m ły n y h an d lo w e (z pow odów w yżej p o d an y c h , pozba-

25

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dyrekcja zajmowała się na swych posiedzeniach, odbywanych w miarę potrzeby, wszelkimi sprawami, dotyczącymi życia gospodarczego a zwłaszcza polskiej

skim, starały się o uzyskanie należytej płynności dla Związku i zrzeszonych w nim spółdzielń kredytowych a zarazem poświęcały baczną uwagę usprawnieniu.. i

nie brak kapitału, potrzebnego na spłatę zaciągniętych przez te kasy pożyczek w swych dotychczasowych związkach, jednakże już w ubiegłym roku usiłowania te

zmniejszyły się obroty nietylko Związku, ale i wszystkich spółdzielń, obniżyły się w spółdzielniach kredytowych wkłady na

ZAMKNIECIE SUM

SUMY KOMUNALE!} W KASACH INNYCH ZWIĄZKÓW KOMIJNAL... IMiiEHTARZ STAMJ

Strona nie może żądać od adwokata, wyznaczonego do prow adzenia jej spraw y jako strony ubogiej, wniesienia kasacji, jeśli adwokat uważa kasację za bezzasadną i

Również w skazanym by było zakupić szereg niezbędnych przyrządów pokładowych, których b rak d aje się dotkliwie odczuwać pod czas p rz