• Nie Znaleziono Wyników

Z zagadnień symulacji

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Z zagadnień symulacji"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Mieczysław Lubański

Z zagadnień symulacji

Studia Philosophiae Christianae 12/1, 101-112

1976

(2)

Studia Philosophiae Christianae ΑΊ1Κ

12 i(1976) 1 MIECZYSŁAW LUBAÿJSKI

Z ZAGADNIEŃ SYMULACJI

1. Wstęp. 2. Pojęcie symulacji. 3. Rodzaje symulacji. 4. M atematyczne określenie symulacji. 5. Zastosowania symulacji. 6. Uwagi zamykające.

1. Wstęp

W naukach już od daw na m a się do czynienia z sym ulacją. Szerokie rozum ienie tego term in u obejm uje w sobie różnego rodzaju postępow ania poznawcze. Zaliczyć tu m ożna np. bada­ nie uproszczonych przedm iotów w porów naniu do przedm iotu rzeczywistego. Sym ulacja byw a także elem entem pom ocni­ czym, z którego się korzysta przy podejm ow aniu decyzji. W raz z rozw ojem m etod cybernetycznych i przenikaniem ich do coraz dalszych dziedzin wiedzy w zrasta powszechność m etody sym ulacji we współczesnych naukach.

A rtykuł ten staw ia sobie za cel prezentację pojęcia sy m u la­ cji, omówienie różnych jej rodzajów, w skazanie na jej zastoso­ wania oraz przedstaw ienie propozycji m atem atycznego jej ujęcia.

2. Pojęcie symulacji

Słowo „sym ulow ać” byw a używ ane w dw u co n ajm n iej zna­ czeniach. Po pierw sze znaczy ono „przybierać w ygląd czegoś” , po drugie zaś — „naśladować coś” h U m aw iam y się nazyw ać obiekt sym ulow any oryginałem , zaś obiekt sym ulujący — m o­ delem. Pow iem y więc, że m odel sy m u lu je oryginał.

1 R. F. Barton; Wprowadzenie do symulacji i gier, tłum. A. Ehrlich, Warszawa 1974, 9.

(3)

In te re su je nas oryginał. Jed n ak że często zdarza się tak, że bezpośrednie badanie oryg in ału nie jest możliwe. Może to p ły ­ nąć z w ielu przyczyn. O ry g in ał może być obiektem bardzo zło­ żonym , nie dyspo n ujem y zaś odpow iednią m etodą b adan ia układów złożonych. Sam o postępow anie badaw cze m oże posia­ dać c h a ra k te r niszczący. W tego ro d zaju i podobnych p rzy p ad ­ kach zastęp u je się b adanie oryg in ału badaniem m odelu, k tó ry im itu je o ryginał lu b jego zachow anie się.

S ym ulacja dotyczy więc, z reguły, układów złożonych. O biekt p ro sty m oże być sym ulow any o ty le, o ile nie jest m ożliw e bez­ p ośrednie jego badanie, w zględnie gdy d aje się on przedstaw ić przy pom ocy jeszcze prostszych elem entów . Z tego też w zględu należy przypom nieć pojęcie układu.

P rzez układ, m ówiąc in tuicy jn ie, rozum ie się zespół pew nych elem entów stanow iących pew ną całość i oddziałujących w za­ jem nie n a siebie 2. O dróżnia się u k ład i jego otoczenie. M iejsce oddziaływ ania otoczenia n a u k ład zwie się w ejściem zew n ętrz­ n ym układu, zaś m iejsce oddziaływ ania u k ład u n a otoczenie zw ie się w yjściem zew n ętrzn y m układu. U kład, k tó ry nie po­ siada an i jednego w ejścia zew nętrznego, an i też żadnego w y j­ ścia zew nętrznego zwie się układ em bezw zględnie odosobnio­ nym . U kład posiadający co n a jm n ie j jedno w ejście zew n ętrzne lub co n a jm n ie j jedno w yjście zew nętrzne zwie się układem w zględnie odosobnionym . Mówiąc u k ład m ieć będziem y n a m y­ śli uk ład w zględnie odosobniony. Jeżeli m am y d a n y jakiś układ, to wówczas pew nym wielkościom zadanym n a w ejściach (bodź­ com) odpow iadają pew ne wielkości n a w yjściach (reakcje). Istn ieje więc zależność zachodząca m iędzy stan am i n a w e j­ ściach i stan am i n a wyjściach.

M atem atycznie m ożna to u jąć następująco.

N iech X oznacza zbiór wejść, Y — zbiór wyjść, zaś S rela cję zachodzącą m iędzy elem en tam i zbioru X oraz zbioru Y, czyli

2 W. N. Sadowski (Osnowanija obszczej tieorii sistiem, Łogiko-m etodo-

łogiezeskij analiz, Izdatielstwo ,N au k a”, Moskwa 1974) podaje 34 okre­

ślenia term inu „system”. Można je traktow ać jako różne sformułowania zasadniczo jednej idei intuicyjnie jasnej.

(4)

in nym i słow y S jest podzbiorem p ro d u k tu k artezjańsk ieg o X i Y, a więc S d X X Y. W ówczas u k ład em nazyw a się upo­ rządko w an ą tró jk ę (X, Y, S), gdzie S jest pew ną rela cją za­ chodzącą m iędzy elem entam i X i Y s. J e s t widoczne, że jeżeli w eźm iem y tró jk i (X, Y, S), oraz (X, Y, S'), gdzie S φ S', to mieć będziem y do czynienia z różnym i u kładam i. Dw a u k ład y (X, Y, S) oraz (X', Y', S') zw ie się identycznym i (lub rów nym i), jeżeli zachodzą równości: X = X', Y = Y', S = S'. Jeżeli jed n a z nich nie zachodzi, to ro zp a try w a n e u k ład y są różne.

E lem en ty X oznaczać będziem y lite rą x, zaś elem enty Y — lite rą y. Jeżeli zachodzi w zór xS y, to m ów i się, że x jest dla y m ożliw ym w e jśc ie m .w układzie (X, Y, S), a także iż y jest osiągalny z x w tym że u k ładzie (X, Y, S) 4.

M ożna określić, dla danego w yjścia y, zbiór m ożliw ych w ejść (sygnałów w ejściow ych — bodźców), k tó ry oznacza się sym bo­ lem Sy. M ożna tak że określić, dla danego w ejścia x, zbiór osią­ galnych w y jść (sygnałów w yjściow ych — reakcji), k tó ry ozna­ cza się sym bolem xS. D efinicje w spom nianych pojęć p rzed sta­ w iają się n astęp u jąco 3:

Sy := ' {x: x

e

X i x S y ), xS : = {y: y

e

Y i xSy}. T ró jk i u p orządkow ane (x, y, S) zwać będziem y stan am i u k ła ­ du (X, Y, S). U w zględniając p a ra m e tr czasu m ożna m ówić o h isto rii stanów danego układu. Jeżeli więc m ieć będziem y oryginał oraz m odel, to pow iem y, że sy m ulacja polega n a kon­ struo w aniu h isto rii stanów m odelu, k tó ra jest uw ażana za h is­ torię stanó w o ry gin ału 6.

N ależy odróżniać sym u lację od b adań sy m ulacyjnych. Przez badanie sy m u lacy jn e rozum ie się stosow anie sym u lacji w do­ ciekaniach nau k o w ych 7.

3 F. Pichler: M athematische System theorie, Dynamische K onstruktio­

nen, Berlin 1975, 22.

. 4 Tamże. 5 Tamże.

6 G. W. Evans, II, G. F. Wallace, G. L. Sutherland: Sym ulacja na m a­

szynach cyfrow ych, tłum. P. Dytko i S. Śliwka, W arszawa 1973, 18—19.

(5)

Z anotujm y, że sym u lacja może dotyczyć zarów no obiektu istniejącego, jak i jeszcze nieistniejącego, planow anego tylko W w yn ik u przeprow adzonych b ad ań sy m u lacy jny ch w spom nia­ ny obiekt może n aw et nigdy nie zaistnieć. Będzie to m iało m iejsce wówczas, kiedy okaże się, że sym ulacja d ezaktualizuje w y su n ięty p r o je k t 8.

3. Rodzaje symulacji

S ym u lacja jest ściśle zw iązana z m odelem . W zależności od różnego ro d zaju m odeli m ożna mówić o różnych rodzajach sym ulacji. W yróżnić więc m ożna sym ulację fizyczną i sy m u la­ cję m atem atyczną. K ażda z nich może być, z kolei, statyczna, bądź dynam iczna. Z innego p u n k tu w idzenia m ożna mówić 0 sy m u lacji ciągłej oraz sy m ulacji d y sk retn ej. Z jeszcze innego p u n k tu w idzenia w yróżnić się d aje sym ulację determ inistyczną 1 sym ulację pro babilistyczną 9.

W ażnym rod zajem sy m u lacji jest sym ulacja n a m aszynie cy­ frow ej. J e s t to jeden z przypadków sym ulacji d y sk retn ej. Byw a on tak że nazy w an y d y sk re tn ą sym ulacją kom puterow ą. S y m u ­ lacja na m aszynie cyfrow ej może być stosow ana zarów no do układów rzeczyw istych, jak i h ip o te ty c z n y c h 10. Posiada ona pew ne ch arak te ry sty c z n e własności. W yróżnić w śród nich m ożna cechy pozytyw ne oraz cechy negatyw ne. Do pierw szych z nich zaliczyć należy: 1° pow tarzalność sym ulacji, 2° „dosko­ nałość” w p rzy p ad k u p rzetw arzan ia danych ilościowych, 3° wolność od ograniczeń fizycznych, w ystępujący ch w orygi­ nale n . D rugim i z nich są: 1° sztuczność (pochodząca z sym bo­ licznego ujm ow an ia zjaw isk n atu raln y ch ), 2° nieelastyczność (polegająca na tym , że m ałe zm iany w przedm iocie bad ań m ogą

8 R. F. Barton, dz. cyt., 10—11.

9 G. Gordon: Sym ulacja system ów , tł. S. Śliwka i J. Korsak-Sliwka, W arszawa 1974, 24.

10 G. W. Evans, II, G. F. Wallace, G. L. Sutherland, dz. cyt., 26. 11 Tamże, 28.

(6)

pociągnąć za sobą bardzo duże zm iany w m odelu), 3° rozw lek­ łość (pochodząca z długości program ów pisanych n a m aszynę c y fro w ą )12.

W ym einia się tak że cele sym ulacji. A oto one: 1) Opis o ryg i­ nału, 2) O dtw orzenie zachow ania się oryg in ału w przeszłości, 3) P rognozow anie zachow ania się o ry gin ału w przyszłości, 4) N auczanie a k tu a ln e j teo rii odnoszącej się do o r y g in a łu li. W idzimy więc, że sym ulacja m oże być stosow ana także w d y ­ daktyce.

W zw iązku z sym u lacją m aszynow ą w spom nijm y jeszcze o językach sym ulacyjnych. Rozum ie się przez nie języki p ro ­ gram ow ania zap ro jek to w an e specjalnie do pisania program ów sym u lacy jn y ch n a m aszyny c y fro w e 14. W yróżnia się w śród nich pięć poziomów. Są to: 1. Języ k w e w n ętrzn y m aszyny cy­ frow ej (z reg u ły jest to język binarny), 2. Ję zy k zew n ętrzny m aszyny cyfrow ej (jest nim zapis w postaci k a rt dziurko w a­ nych, taśm p erforow anych, pow ierzchni nam agnesow anych b ę­ dący w odpow iedniości w zajem nie jednoznacznej z językiem w ew nętrzn y m m aszyny cyfrow ej), 3. Ję zy k sym boliczny u k ie ­ run kow an y m aszynow o (p rzekładany jest on przez odpow iedni tra n sla to r czyli assem b ler n a język w e w n ętrzn y m aszyny), 4. Języ k u k ieru n k o w an y użytkow o lub problem ow o (chodzi tu o język w spólny dla w ielu różnych ty p ó w m aszyn, m ogący być stosow any do rozm aitych zagadnień; k om p ilator p rzek łada p ro ­ gram n ap isan y w tego ro d zaju języku n a rozkazy w języku sym bolicznym , albo też bezpośrednio n a język w ew n ętrzn y m aszyny), 5. Ję zy k pisan y przez u ż y tk o w n ik a 15. Zaznaczm y, że w ym ienione poziom y m ogą w zajem nie się przenikać w p rzy ­ padku jednego i tego samego zastosow ania ie. W ażniejszym i j ę ­ zykam i sy m u lacy jn y m i są: O PS-3 (Online C om putation A nd Sim ulation — S y m u lacja i obliczanie przy bezpośredniej w spół­

12 Tamże, 27—28.

13 R. F. Barton, dz. cyt., 47—48. 14 Tamże, 191.

15 Tamże, 191—199. 16 Tamże, 191.

(7)

pracy z m aszyną), ECL-1 (E nv iron m en tal C ontrol L ang ua­ ge — 1, czyli: Języ k stero w ania środowiskowego), TSS (Time S h arin g S ystem — S ystem z podziałem czasu), EOL (E xperi­ m en te r O rien ted L anguage — Ję zy k zorientow any ekspery­ m entalnie), SIM ULA (Sim ulation L anguage — Języ k sym ula- cyjny), IP L -V (Inform ation Processing L anguage —- V, czyli: Ję zy k p rzetw arzan ia inform acji), PL A N IT (Program m ing L a n ­ guage F o r In te rac tiv e T eaching — Ję zy k program ow ania do nauczania p rzy pom ocy m a s z y n y )17.

4. M atem atyczne określenie sym ulacji

P rzypuśćm y, że dane są dw a układy, a więc dw ie u porząd­ kow ane tró jk i (X, Y, S) i (X ', Y', S'). N iech f będzie p rzek ształ­ ceniem zbioru X w zbiór X', a w ięc niech f: X X'. Niech g będzie przekształceniem zbioru Y ' w zbiór Y, a więc niech g: Y ' Y. P rzy p u śćm y dalej, że spełniony jest w a ru n e k n a stę ­ pujący: xS y pociąga za sobą istn ien ie takiego y', należącego do Y', że zachodzi rela cja f/x /S 'y ' oraz w zór y = g/y'/. Pow ie­ m y wówczas, że p a ra up orządkow ana (f, g) jest przyporządko­ w aniem sy m u lacy jn y m u k ład u (X, Y, S) w u k ład (X', Y', S'). Jeżeli dla d anych dw u u kładów (X, Y, S) oraz (X', Y', S') istn ieje w spom niane przyporządkow anie sym ulacyjne, to m ówi się, że u k ład d ru g i sy m u lu je u k ład pierw szy 18.

P rzyporządkow anie sy m u lacy jne (f, g) spełnia w a ru n e k n a ­ stępujący: xS (a więc zbiór osiągalnych w yjść) jest podzbio­ rem zbioru Y takim , dla którego istn ieje y ' należące do Y' p rzy czym jest ono elem entem zbioru f/x /S ' oraz y = g/y 7 19· J e s t widoczne, że d efinicja pow yższa stanow i ścisłe ujęcie sform ułow ania „sym ulacja polega n a k o n stru ow an iu h isto rii stanów m odelu tra k to w a n e j jako h istoria stanów o ry g in ału ”.

17 Tamże, 201—204. 18 F. Pichler, dz. cyt., 24. 19 Tamże, 25.

(8)

Zarazem u k ład sy m u lujący „ n aślad u je” obiekt sym ulow any oraz jego zachow anie się.

P odane o kreślenie sy m u lacji jest bardzo ogólne. Nie uw zględ­ nia się tu szczególnych p rzypadków i sy tu acji zw iązanych np. z p a ra m e tre m czasu, pro b lem u sy m u lacji autom atów , zagadnień zw iązanych z hom om orfizm em i izom orfizm em stanów itd. Po­ m ijam y w chodzenie w bliższe, czysto techniczne, szczegóły tej problem atyki, poniew aż w y k raczają one poza cel postaw iony w ty m a rty k u le. C zytelnika zainteresow anego ty m i tem atam i odsyłam y do p rac y cytow anej w odnośniku 3.

Zaznaczm y, że rozw ażania powyższe b y w ają zaliczane do m atem atycznej teo rii układów (systemów). S tanow i ona fra g ­ m ent jednego z trz e ch kieru n k ó w w y stęp u jący ch w p rob lem a­ tyce system ow ej. Są nim i: 1) N auka o u k ład ach (system ach), 2) T echnika system ow a, 3) Filozofia system ow a. N auka o u k ła ­ dach zaw iera w sobie b adania k o n k retn y c h układów w y stęp u ­ jących w ró żn y ch naukach, jak np. w fizyce, biologii, psycho­ logii, n au k ach społecznych, a n a stę p n ie k o nstruo w anie ogólnej teorii u kładów jako n a u k i p ry n cy p ialn ej, k tó ra m oże być zasto­ sowana do n ajrozm aitszy ch klas układów . Jeżeli w ty m o stat­ nim p rzyp adk u skorzysta się z a p a ra tu m atem atycznego, to wówczas m ieć będziem y do czynienia w łaśnie z m atem atyczną teorią układów (systemów). T echnika system ow a to ogół m etod, podejść badaw czych um ożliw iających now e ujm o w anie p rzed ­ miotów badanych, różne od podejścia dawnego. W spom niana nowość polega tu , w istocie, n a m ożliwości ro zp a try w a n ia u k ła ­ dów w pełn i ich złożoności. Filozofia system ow a dokonuje zm ia­ ny w o rien tacji św iatopoglądow ej przez ak centow anie w istn ie­ jącej rzeczyw istości układów oraz ich h ierarchicznego upo rząd ­ kow ania 20.

20 L. von B ertalanffy: Istorija i status obszczej tieorii sistiem, W: Sis-

tiem nyje issledowanija, Jeżegodnik 1973, Izdatielstwo „Nauka”, Moskwa

(9)

5. Zastosow ania sym ulacji

W ym ienim y tu najczęstsze p rzy k ład y sym ulacji. Om ówienie to w żadnej m ierze nie p re te n d u je do pełności. Z resztą m ożna w ątpić, czy w spom niana pełność jest w ogóle m ożliw a do zre a ­ lizow ania wobec w ielkiego zak resu objętego przez sym ulację. J e j agendy o b ejm u ją coraz dalsze obszary różnych nauk.

Ja k o pierw szy p rzy k ład w ym ienim y sym ulow anie procesów poznaw czych dokonyw ane p rzy pom ocy m aszyny cyfrow ej. W a­ ru n k ie m koniecznym dla tego ro d zaju sym u lacji jest ścisłe i zarazem szczegółowe opisyw anie procesów poznaw czych, k tó ­ re w y stęp u ją p rzy rozw iązyw aniu jakiegokolw iek pro blem u 21. Je śli po trafim y napisać odpow iedni pro g ram n a m aszynę cy­ frow ą, to będziem y m ogli b adać bezpośrednio działanie w spom ­ nianego p rogram u, czego nie m ożna uczynić w stosunku do u m ysłu ludzkiego 22. S y m ulację m aszynow ą stosow ano także do poznania procesów w ystęp u jący ch p rzy form ułow aniu pojęć, system ów przekonań, p rzy podejm ow aniu ryzyka, p rzy rozu­ m ow aniach w sy tuacjach k ry z y so w y c h 2S. P ro blem y te wiążą

się z zagadnieniem sztucznej inteligencji, z heu rezą 24.

M yślenie jest nierozłączne od p racy mózgu. Toteż w n a tu ­ ra ln y sposób pow staje p y tan ie o m ożliwość sym ulacji mózgu. Z agadnienie to jest subtelne. Pochodzi to m. i. stąd, że mózg jest niem al jed y n y m układem , k tó ry jest zarazem sk ra jn ie czułym , sk ra jn ie złożonym i w yposażonym w bogatą sieć w e­ w n ętrzn y ch połączeń oraz sk ra jn ie ak ty w n y m 25. Sym ulow anie m ózgu może być dokonyw ane n a w iele różnych sp osob ów 26.

21 J. Feldm an: Sym ulow anie procesów poznawczych przy pomocy m a­

szyn cyfrow ych, W: H. Bonko: M aszyny cyfrow e w badaniach nauko­ wych, tł. L. Niemczycki i B. Ohwedeńczuk, W arszawa 1969, 213—214.

22 R. F. Barton, dz. cyt., 231. 23 Tamże, 232.

24 J. Feldman, art. cyt., 215.

25 W. Ross Asłiby: Sym ulacja mózgu, W: H. Barko: M aszyny cyfrowe

w badaniach naukow ych, W arszawa 1969, 308.

(10)

D alszym p rzy k ład em zastosow ania sy m u lacji niech służy za­ rządzanie szeroko rozum iane. A więc sym ulow ać m ożna adm i­ n istra c y jn e pro b lem y decyzyjne 27, zagadnienia pow stające przy kierow an iu produkcją, p rzy zarządzaniu z a p a s a m i28, p rzy kie­ row aniu organizacjam i, ośw iatą 29. W ty m o statnim p rzy pad ku u d a je się b ardziej racjo nalnie ułożyć siatk ę godzin, w ykorzystać istn iejące au d y toria. Dla bliższej ilu stra c ji dodajm y, że w pew ­ nej szkole w yższej udało się n a te j drodze zm niejszyć liczbę sal w ykładow ych o przeszło dw adzieścia p ro cen t w porów naniu do liczby planow anych au dytoriów , a także dw u k ro tn ie zw ięk­ szyć w yk o rzystanie ich w p o ró w n an iu do in n y ch u c z e ln i30.

S y m u lacja byw a w y k o rzy sty w an a w p oradnictw ie, a więc np. w porad n ictw ie higieniczno-m edycznym , psychologicznym itp. W ty c h p rzy p ad k ach rolę doradcy spełnia m aszyna cyfro­ wa, k tó ra co n a jm n ie j u łatw ia udzielenie odpow iedniej porady, a n iekied y sam a p o tra fi zastąpić lekarza, psychologa i t d . 31.

S ym ulację stosuje się p rzy podejm ow aniu decyzji gospodar­ czych 32, p rzy zagadnieniach perso n aln ych kiedy chodzi np. o ocenę p rzydatności pracow n ik a do danego ro d zaju zadań w zględnie o podanie go do aw an su 33, w w o jsk ow ości34. Istn ieją prace zajm u jące się b adaniem sy m u lacy jn y m ew akuacji ra n ­ nych 3S, sy m u lacją procesu w a l k i 36.

S y m u lu je się lo ty kosm iczne, a także p rze strz e ń kosmiczną. Ważność tego ro d zaju sy m u lacji jest widoczna. L oty kosm iczne byłyby p rak ty czn ie niem ożliw e bez uprzed nich ćwiczeń w oparciu o sym ulację. Ona um ożliw ia szkolenie kosm onau­

27 R. F. Barton, dz. cyt,, 239. 28 Tamże, 237. 28 Tamże, 227. 30 Tamże, 228. 32 Tamże, 227—229. 32 Tamże, 240—241. 33 Tamże, 242—243. 34 Tamże, 244—245.

35 G. W. Evans, II, G. F. Wallace, G. L. Sutherland, dz. cyt., 58—78. 38 Tamże, 79—112.

(11)

tów „w czasie rzeczyw istym ”. N adto m etody te pozw alają na ekonom ię środków technicznych przez zm niejszenie liczby s ta r­ tów dośw iadczalnych 37.

M ożna sym ulow ać system telefoniczny. S kłada się on z pew ­ n ej ilości telefonów połączonych p rzy pom ocy linii z ce n tralą telefoniczną. Ta o statn ia jest w yposażona w specjalne łącza, służące do łączenia dw u dow olnych linii. Jedn o łącze może do­ konać tylk o jednego połączenia. Z w ykle p rzy jm u je się, że jeśli w m om encie nadejścia w ezw ania nie istn ieje m ożliwość doko­ nan ia żądanego połączenia, to jest ono n aty ch m iast tracone. Ma to m iejsce w dw u przypadkach. Po pierw sze, gdy nie m a w o l­ nego łącza, po drugie zaś kiedy w zyw any ab on ent jest zajęty. W p rzy p ad k u p ierw szym m ówi się o w ezw aniu zablokow anym , n ato m iast w d rug im — o w ezw aniu zajętym . S ym u lacja s y s te ­ m u telefonicznego m a za cel podanie p ro po rcji rozm ów zakoń­ czonych pom yślnie, a n ad to w ezw ań zajęty ch i zablokow anych w sto su nk u do w szystkich zgłoszeń. Przebieg sym ulacji trw a ta k długo, dopóki nie zostanie dokonane przetw o rzen ie pew nej u stalo n ej liczby w ezw ań, w zględnie nie zostanie w yczerpany określony okres czasu 38.

W spom nijm y jeszcze, że istn ieje sym ulow anie m aszyn cyfro­ w ych przez inne m aszyny cyfrowe. P ierw sza z nich gra rolę oryginału, d ru g a n ato m iast — m odelu. T u ta j spotyk am y się z sy tu a c ją polegającą na tym , że m aszyny nowocześniejsze, a więc bard ziej złożone, m ogą służyć do sym ulow ania m aszyn starszych, a więc prostszych. P ły n ie to stąd, że now e m aszyny cyfrow e m ają z reg u ły inne listy rozkazów, niż m aszyny stare. D latego do chw ili napisania now ych p rogram ów now a m aszyna sy m u lu je daw ną po to, aby móc w ykorzystać posiadane opro­ gram ow anie sta re j m aszyny. D odajm y, że sym ulow anie sy ste­ m ów sterow anych m aszynam i cyfrow ym i, dokonyw ane w tra k ­

37 Tamże, 245.

(12)

cie pro jek to w an ia, jest sym ulow aniem jedn y ch m aszyn cy fro ­ w ych przez drugie 39.

Z tego bardzo pobieżnego przeglądu sym ulacji w idać, jak jest ona rozpow szechniona. Jednocześnie m ożna zdobyć odpo­ w iednie przekonanie o jej w ażności zarów no teo retyczn ej, jak i p rak ty czn ej.

6. U w agi zam ykające

Z dotychczasow ych rozw ażań jest widoczne, że sym ulacja w niosła znaczny w kład od stro n y n aukow ej i p rak tycznej. A więc b adan ia w tu n elach aerodynam icznych pozw oliły odkryć w iele fak tó w z zakresu aero dy n am ik i sam olotów . Nowe poglą­ dy na sposób zachow ania się ludzi w w a ru n k a ch dużego n ap ię­ cia psychicznego uzyskano p rzy pom ocy gier w ojennych. Isto tn e w yniki dotyczące m ożliw ości ludzkich postrzeżeń oraz reak cji na różne postaci p rezen tacji danych zdobyto dzięki sym ulacji lotów kosm icznych. M agazyny potrafio n o lokalizow ać dzięki sym u lo w an iu dostaw . Now e dw orce autobusow e zostały zap ro ­ jek tow an e w oparciu o sym ulację zachow ania się pasażerów , k tórzy oczekiw ali n a przejazd. Dzięki sym ulacji w ielkich u k ła ­ dów w zajem nie ze sobą pow iązanych w y k ry to szereg złożo­ nych relacji, z k tó ry ch istn ien ia nie zdaw ano sobie n aw et spraw y 40.

W iadomo, że sposób w idzenia rzeczyw istości jest zależny w znaczny sposób od naszego dośw iadczenia i w ykształcenia. One d ają n am jak gdyby p a rę okularów , przez k tó re p a trz y m y na otaczający nas św iat. Te „ filtry ” pow odują, że rzeczyw istość widzimy w pew ien specyficzny sposób. Z arazem p red y sp onu ją one nas do staw ian ia takich, a nie in n y ch problem ów . To wszystko m ożna odnieść do języków p rogram ow ania, w szcze­ gólności do języków sym ulow ania. O ne pow odują, że korzys­ tający z nich n a k ła d a ją specyficzne okulary. W ybór języka

sy-39 R. F. Barton, dz. cyt., 224—225. 40 Tamże, 11.

(13)

m ulącyjnego daje więc określony sposób w idzenia problem ów , a w konsekw encji rzeczyw istości. Język, k tó ry b y pozw alał na spojrzenie u n iw ersaln e na św iat m usi być ta k ogólny, że każdy kom pilator w prow adzający go do m aszyny cyfrow ej byłb y b a r­ dzo n iespraw ny. To jest przyczyną, dla k tó re j istn ieją duże trudn ości połączone z posługiw aniem się językiem potocznym jako językiem m asz y n o w y m 41. Nasz zw ykły język codzienny jest w praw dzie (z czysto logicznego p u n k tu w idzenia) k o n g lo ­ m eratem różnych języków o różnych poziom ach, ale m a cechę uniw ersalności, przez co jest zbyt „b o g aty” dla stosow ania go jako język m aszynow y. W ydaje się, że w a rto jest m ieć to w p a­ mięci, zwłaszcza w dobie ogrom nej pro p agacji różnych języków sztucznych, co czasam i może prow adzić do niedoceniania w a r­ tości języka potocznego. N ie znaczy to, b y ty m sam ym język potoczny trzeb a było uw ażać za tw ó r doskonały. Jedn ak że obo­ w iązuje zasada „suum cu iq ue” .

Zur Simulationsproblematik (Zusammenfassung)

Der Aufsatz betrachtet den Simulationsbegriff, gibt die m ehrere A rten der Simulation, präsentiert eine Präposition der m athem atischen Defini­ tion der Simulation und spricht über ihre Anwendungen ab.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Winno być wyraźnie zaakcentowane, że patent ważny można otrzymać tylko na wynalazek, to jest na rozwiąza­.. nie zadania technicznego, zawierające myśl

Wyka ˙z, ˙ze ´srednia arytmetyczna i mediana wszystkich wyrazów tego ci ˛agu s ˛a równe.... Oblicz odległo´s´c wierzchołka tej paraboli od pocz ˛at- ku

Jakie jest prawdopo- dobie ´nstwo wybrania liczby, której iloczyn cyfr jest podzielny przez 9, je ˙zeli wiadomo, ˙ze ka ˙zda cyfra wylosowanej liczby jest wi˛eksza od

Pole powierzchni całkowitej pierwszego sze´scianu jest wi˛eksze od pola powierzchni całkowitej drugiego sze´scianu o 30%.. B) ma dokładnie dwa rozwi ˛azania. C) ma dokładnie

• zwiększenie konkurencyjności przemysłu spożywczego na rynku krajowym oraz przy eksporcie wybranych produktów uwarunkowane spełnieniem pierwszych dwóch

Przywoływana przez Ketelsa geograficzna bliskość przedsiębiorstw tworzących klaster jest wymieniania jako podstawowa jego cecha także przez wielu innych bada­. czy (zobacz

Zatrzymanie wentylatora wywołuje zaburzenie przepływu powietrza i metanu w sieci wyrobisk kopalni (Niezgoda, 2000). Analiza przebiegów czasowych wartości parame- trów

dlatego ważne jest, żeby zachować czujność i zwracać uwagę na sygnały, które mogą wskazywać, że dziecko może być ofiarą internetowej przemocy.. poznAj zACHowAniA,