• Nie Znaleziono Wyników

Mosty kratowe żelazne. A, Tekst

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mosty kratowe żelazne. A, Tekst"

Copied!
272
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

11 »

i -

(4)

.

m m

(5)

B IB L IO T E K A P O L IT E C H N IC Z N A T O M XV.

MOSTY KRATOWE ŻELAZNE

N A P I S A Ł

D r . M A K S Y M I L I A N T H U L L I E ,

DYPLOMOWANY IN ŻY N IER, PROFESOR SZKOŁY PO LITECH NICZN EJ W E LW O W IE.

-5

A . O T I S I C i S T .

Cena za te k s t i a tla s 2 T ° 0 koron.

W E L1YO W IE.

S K Ł A D GŁÓWNY W KSIĘGARNI S E Y F A R T H A I CZAYKOWSKIEGO.

I . Z w i ą z k o w a d n i k a r n i a w e L w o w ip , » 1 . L i n d e g o 1. 4 .

1 9 0 6 .

(6)

1 9 5(58

(7)

P R Z E D M O W A .

W szeregu w ydaw nictw w ykładów moich w szkole poli­

technicznej we Lwowie przyszła kolej obecnie na m osty k ra ­ tow e żelazne.

Chociaż w układzie dzieła i w wielu szczegółach trzym a­

łem się znakom itego dzieła Dr. W inklera, mego profesora, to wobec postępu nauki tak szybkiego, w obec nowych rozporzą­

dzeń m inisteryalnych tyczących się budowy mostów żelaznych, niniejsza praca moja różni się znacznie od powyższego dzieła.

K orzystałem także wiele z w ybornych dzieł Yelflika i H aese- lera i niejednokrotnie się na nie powołuję.

A tlas znacznej objętości w ym agał do w ykonania długiego czasu. W iele pracy wym agało też ustaw ienie nowych wzorów d la ciężarów poprzecznie i podłużnie wedle nowego rozporzą­

dzenia aastr. m inisterstw a kolejowego, czego dokonał asystent mój p. Marceli M arcichow ski, którem u niniejszem składam po­

dziękowanie.

Dodanie przykładu obliczenia całego mostu byłoby wpra­

wdzie pożądane, ale opóźniłoby ukończenie i tak już la t parę cią- gniącego się druku, dlatego przykład obliczenia wydam osobno.

W e Lwowie, dnia 2. kw ietnia 1906.

Dr. M aksym ilian Thullie.

(8)

S P R O S T O W A N IE OMYŁEK.

z a m ia st g tr. 10 w. 13. z dołu parabolicznej

11 19 11 5 11

T °

11 24 11 3 n 207

11 50 rów,. 40) >»2 a h 3 J -

12 .7 £2

11 57 w. 15 z góry

11 64 4 z dołu w ysokoćć

11 83 5 x gó ry r. 50.

11 85 ii 8 11 w ęzłow ych

11 87 u 8 11 W

b

n 112 11 18 11 z e w n ą trz

11 112 ii 5 z dołu t. 115. r. 4.

11 112 ii 4 ii osobno

11 142 ii 14 ii głów nym i

r> 144 n 9 ii g łów nym i

czytaj rów noległej

27 n 2 ah3 J 2

IZ fJi 1*

l > h

w ysokość r. 5.

stojących.

h .

9

w ew n ą trz t. 150. r. 4, 5.

osobno n a b elkach chodnikow ych

głów nem i głów nem i

(9)

S P I S R Z E C Z Y .

Sit.

W s t ę p ...1

A Belki k r a to w e . §. 1. P o ró w n an ie m ostów k ra to w y c h i b la sza n y ch . . . . 2

I. Rodzaje belek ze względu n a k sz ta łt pasów. §. 2. B elki r ó w n o l e g l e ... 2

§. 8. Ilo ść i w ielkość przęseł belki c i ą g ł e j ...6

§. 4. B elki ciąg le przegubow re ... 7

§. 5. B elka trap ezo w a ...8

§. 6. B elka p ara b o licz n a z b i e ż n a . . 8

§. ' 7. Belka P aulego i Szw edlera ... 10

§. 8. B elka n iezbieżna p ara b o licz n a, e lip ty c z n a i. sierpow a . . 11

§. 9. B elki ciąg le wieloboczne zw y k łe i w spornikow e . . . 1 2 §. 10. B elki w spornikow e t r z y p a s o w e ... 15

§. 11. B elka p ro s ta z w klęsłym pasem d o l n y m ... 16

§. 12. B elki w ieloboczne w o g ó l n o ś c i ... 17

§. 13. W y g in a n ie belek w g ó r ę ...: 17

§. 14. W ysokość b e l k i ... 18

§, 15. U żyw anie s ta li do budow y m o s t ó w ... 20

I I . Rodzaje belek ze względu na k ratę . §. 16. O dstęp krzyżulców i n a c h j l e n i e ...22

§, 17. G ęstość k r a t y ... 22

§. 18. N achylenie krzy żu lcó w . 23 §. 19. K r a ta g ę s t a ... 25

§. 20. K r a ta rz a d k a r ó w n o r a m i e n n a ... 26

§. 21. K ra ta bardzo rz a d k a r ó w n o r a m ie n n a ... 26

§. 22. K ra ta pojedyncza ró w n o ram ien n a . . . . . . 27

§. 28. K ra ta p ro sto k ą tn a . . . 27

§. 24. Podw ójne p rze k ą tn ie g i b k i e ... . 2 8 §. 25. B elka R ied e ra . ’ ... 30

§. 26. B elka H ove’a ... 30

(10)

- I i i

§ -27. W a rto ść belek P td e r a i H ove’a ... 31

§. 28 W pływ ciepła n a m o sty k r a to w e ... 32

[IT. U strój pasów. §. 29. W y trz y m ało ść p a s ó w ... 33

§. 30. Z asad y u stro ju p a s ó w ... 37

§. 31. P a sy ciągnione . . . . . . . . . 38

§. 32. P a s teow y ... 39

§. 33. P rzekrój k r z y ż o w y ... 40

§. 34. P as ijow y i p ię tro w y . . 4 1 §. 35 P a s y teowe podw ójne w i e l o k r o t n e ...41

§. 36, P a s y w k sz ta łc ie podw ójnej lite ry U i H ... 43

§. 87. P a sy ciśnione . . 44

§. 38. P a s y z żelaza l a n e g o ' ... 44

§. 39. W ybór k s z ta łtu p a s u ... 45

IV. U strój krzyżulców. §. 40. Z asad y u s t r o j u ... 45

§. 41. K rzyżulee z żelaza okrągłego i p ła sk ie g o . . . . . 46

§. 42. P rzekroje L. T. U . zoresówki . . . . . . . 47

§. 48. P rzekrój k r z y ż o w y ... 48

§. 44. P rzekrój ru ro w y i skrzy n k o w y . . . . . . 4 9 §. 45. P ołączenie podłużne k r z y ż u l c ó w ... 49

§. 40. P rzekrój I ...... 50

§. 47. K rzyżulee k rato w e . ... 50

§ 48. U strój k r a ty w m iejscu zm iany znaku n atęż eń . . . . 52

§. 49. Z astrzały' z żelaza l a n e g o ... 53

V. Obliczenie krzyżulców. §. 50. Obliczenie p r z e k r o j u ...53

§. 51. N atężen ia d r u g o r z ę d n e ... 54

§. 52. W y trz y m ało ść n a w y b o c z e n i e ...55

V I. Połączenie pasów z krzyżulcam i. §. 53. Sposoby p o ł ą c z e n i a ...58

§. 54. P ołożenie pu n k tó w przecięcia się krzyżulców . . . . 61

§. 65. Z asa d y p o łączenia krzyżulców n i t a m i ... 61—

§. 56. P rz y tw ierd ze n ie do kątó w ek ... 64

§. 57- U tw ierdzenie do blach s t o j ą c y c h ... 64

§. 58. P rz y tw ierd ze n ie do blach w ęzłow ych . . . . . 6 5 §. 59. P o ró w n an ie różnych sposobów u tw ie rd z en ia krzyżulców . . 66

§. 60. P ołączenia przegibne . . ... 67

§. 61. N iezw ykle połączenia p a s ó w ... 68

(11)

- III -

t i l . Połączenia pasów.

§. 62. N itow anie pasów . ...69

§. 63. W yznaczenie długości pojedynczych części p asów . . . 71

§. 64. K rycie zetknięć w p a s i e ... 71

§. 65. R ozd ział z e t k n i ę ć ...73

§. 66. P rz eg u b y w belkach c i ą g ł y c h ... 74

VIII. Połączenia w kracie. §. 67. Z etk n ięcia w k r z y ż u l c a c h ... 76

§. 68. P ołączenie krzy żu jący ch się krzyżulców . . . . . 76

§. 69. P rzecinanie się krzyżulców . . . . . . . . 77

§. 70. P a sy ś r o d k o w e ... 78

IX. Zakończenie belek głównych. §. 71. Ogólne u rząd zen ie n a r o ż n i k ó w ...78

§. 72. N arożniki n a fila ra ch ś r e d n i c h ... . 8 0 §. 73. P rz ek ro je n a r o ż n i k ó w ... . . 81

§. 74. W ęzeł dolny n a r o ż n y ... 82

§. 75. W ęzeł gó rn y n a r o ż n y ... 83

§. 76. O bliczenie n a r o ż n i k a ... 83

§. 77. Z akończenie belek zbieżnych . 84 X. Ciężar belek kratowych. §. 78. Ogólne u w a g i ... 86

§. 79. S półczynnik u stro jo w y . . 86

§. 80. T edretyczny ciężar ... 88

§. 81. W zory d o ś w i a d c z a l n e ... 91

(12)
(13)

t/jn <fh t/h

S P I S R Z E C Z Y

zeszytu drugiego.

S tr.

§. 82. W yznaczenie n a jk o rz y stn ie jsz ej ro zpiętości . . . . 101

X I. Ogólny ustrój poprzeczny mostów żelaznych. §. 83. U w ag i ogólne ... 103

§. 84. W ysokość p o m o s t u ...103

§. 85. Ilość belek g łó w n y ch m ostów kolejow ych . . . . 103

§• 86. d ro g o w y c h ... 105

§. 87. O dstęp belek m ostów kolejow ych jednotorow ych . . . 105

§. 8S. dw u i więcej torow ych . 111 §. 89. drogow ych . . . . . . 1 1 2 §. 90. P rzek ró j poprzeczny m ostów d r o g o w y c h ... 113

§. 91. M osty rów nocześnie kolejow e i d r o g o w e ... 114

X II. Pomost. . 92. O d b o j n i c e ...116

. 93. Z abezpieczenie przeciw w ykolejeniu się pociągu przed m ostem 118 . 94. U bezpieczenie przeciw p o ż a r o w i ...118

. 95. P om ost chodników m ostów d r o g o w y c h ... 119

. 96. O dgraniczenie drogi od ch odnika i odw odnienia . . . 121

X III. Pokład. §. 97. U w ag i o g ó l n e ... 122

§. 98. U strój p o d ł u ż n i e ... 123

§. 99. P o łąc ze n ie podłużnie z p o p r z c c z n i c a m i ... 123

§. 100. Obliczenie p o d ł u ż n i e ... 124

§. 101. R uchom e podparcie p o d ł u ż n i e ...127

§. 102. C iężar p odłużnie m ostów k o l e j o w y c h ...128

§. 103. d r o g o w y c h ... 132

§. 104. O dstęp podłużnie m ostów d r o g o w y c h ... 138

§. 105. U stró j p o p r z e c z n i o ... 140

(14)

— 2 —

§. 106. P ołączenie poprzecznie z belk am i głów nem i . . . . 142

§. 107. Ruchom o połączenie z belk am i głów nem i . . . . 144

§. 108. O bliczanie p o p r z e c z n i e ... . 146

§. 109. C iężar poprzecznio b la s z a n y c h . . . . . . . 151

§. 110. C iężar poprzecznie k rato w y c h . 159 §. 111. N a jk o rz y stn ie jszy odstęp p o p r z e c z n i ę ... 165

§. 112. P o k ła d m ostów k r a to w y c h ...172

§. 118.' Poprzecznice m iędzy w ę z ł a m i ... 172

X IY . Łożyska. . 114. Rodzaje ł o ż y s k ... 173

§. 115. W p ły w c i e p ł a ... 174

§. 116. ugięcia b e l k i ...177

§. 117. W y b ó r ro d za ju ł o ż y s k ... 178

§. 118. Ł o ży sk a s t a ł e ...178

§. 119. W y m ia ry łożysk sta ły c h i przesuw ow ych . . . . 178

§. 120. Ł o ży sk a w ysokie i d la p asó w n ieró w n y ch . . . . 179

§. 121. P ochylenie p ły t ł o ż y s k o w y c h ...178

§. 122. Ł o ży sk a d la o d d ziały w ań u je m n y c h ...180

§. 128. Ubezpieczenie przeciw przesu n ięciu p rz y m ostach, w sp ad k u b ę d ą c y c h ...180

§. 124. Ł o ży sk a w a ł k o w e ... ISO §. 125. W a ł k i ... 1S1 §. 126. P ó ł w a ł k i . 181 §. 127. W ym iary i ilość w a ł k ó w ... 183

§. 12S. U bezpieczenie w ałków przeciw w zajem nem u p rzesunięciu . 189 §. 129. bocznem u . . 190

§. 130. przeciw p rze su n ięc iu podłużnem u . . . 191

§. 131. P o d k ł a d k a ...191

. §. 182. P ły ta g ó r n a ...192

§. 133. W y m ia ry pod k ład k i i p ły ty g ó r n e j ...192

§. 134. P ł a s z c z ... 192

§. 135. Ł o ży sk a kołyskow e, cel i c h ...193

§. 136. U strój łożysk k o ł y s k o w y c h ... 194

§. 187. łoży sk a s t y c z n e g o ... 195

§. 188. k a d łu b a i w a h a c z a ... 195

§. 139. Z abezpieczenie przeciw w zajem nem u p rzesunięciu p rzy ło­ ży sk ac h k o ł y s k o w y c h ... 196

§. 140. Ł o ży sk a szczudło w e ... 196

§. 141. Ł o ży sk a k u l i s t e ... 198

§. 142. W y m ia ry ło ż y sk a c z o p o w e g o ... 198

§. 143. łożysk s t y c z n y c h i 200 §. 144. O bliczenie ło ż y sk a k u l i s t e g o ... 201

§. 145. W ym iary k a d łu b a i w a h a c z a ... 202

•§. 146, R egulow anie w ysokości i n ach y le n ia łożysk . . . . 202

§. 147. Ł o ży sk a ś ru b o w e ... 203

Str.

(15)

§. 148. Ł o ży sk a k lin o w o ...203

§. 149. k o ł y s k o w e ... 204

§. 150. W y m iary klinów i płytyr d o l n e j ... 204

§. 151. R egulow anie w ysokości ło ży sk sposobem inż. M arloba ■ 205 §. 152. Ł o ży sk a dla p rzesunięcia w dw u poprzecznych k ie ru n k a ch 206 XV. Ustrój tężników poprzecznych. §. 153. Cel tę ż n ik ó w ... 206

§. 154. U stro je tężników p o p rz e c z n y c h ...207

§. 155. In n e u stro je ...209

§. 166. Z a strz a ły n a d f i l a r a m i ... 209

§. 157. S tężenia m iędzy f i l a r a m i ... 210

§. 158. R ozpora g ó r n a ... 211

§. 169. T ężniki poprzeczne górne k r a t o w e ...212

§. 160. R ozpory p o d w y ższ o n e...212

§ 161. U rządzenie tężników poprzecznych p rzy b elkach w ielobocznycli 213 §. 162. P oprzeczne tę żn ik i d la p o d ł u ż n i e ... 213

XVI. Ustrój tężników poziomych. § 163. P ołożenie tężników p o z i o m y c h ...214

§. 164. Ogólno u rząd zen ie tężników p o z i o m y c h ... 216

§. 165. P rz e k ą tn ie gibkie i t ę g i e ... 216

§. 166. P rzekrój tężników p o z i o m y c h ... 217

§. 167. P ołączenie tę żników poziom ych z belk am i . . . . 217

§. 168. Tężniki pionowo m ostów w spo rn ik o w y ch . . . . 217

§. 169. P ołożenie tężników poziom, ze w zględu n a p asy i poprzecznice 217 §. 170. K rzyżow anie z innem i c z ę ś c i a m i ...219

§. 171. T ęż n ik i poziome m iędzy p o d ł u ż n i c a m i ... 220

§. 172. ze w zględu n a p arc ie w ody . . . 220

§. 173. poprzeczne m ostów u k o ś n y c h ...221

XVII. Obliczenie tężników. §. 174. N atężenie dopuszczalne i siły ze w nętrzne . . . . 221

§. 175. S iły zew nętrzne, d zia ła ją c e n a tę ż n ik i poprzeczne . . 224

§. 176. R o z p o r a ... 226

§. 177. S łupy w z m o c n i o n e ... 227

§. 178. K rz y ż ukośny o p rz e k ą tn ia c h g i b k i c h ... 227

§. 179. o tęgich k r z y ż u l c a c l i ...227

§. 180. K ra ta pojedyncza albo w i e l o k r o t n a ... 228

§. 181. K rzyże ukośne ponad sobą l e ż ą c e ... 229

§. 182. R ozpora g ó rn a b l a s z a n a ...229

§. 183. k r a t o w a ...234

§. 184. p e łn a z z a s t r z a ł a m i ...234

§. 185. k ra to w a 236 §. 186. K rzyż ukośny gó rn y ... 287

§. 187. Obliczenie tężników p o z i o m y c h ... 239

§. 188. W p ły w obciążenia pionow ego n a tę żn ik i poziome . . 240

- B

Str.

ir.

(16)

_ 4

§. 189. U k ład y sta ty c z n ie n ie w y z n a c z a ln e ... 241

§. 190. C iężar tężników pionow ych i poziom ych w ed łu g W in k lera 242 §• 191. poprzecznych i poziom ych w ed łu g Y elfiika 245 X Y III. Zakończenie mostu. §. 192. P ołączenie pom ostu n a d filaram i . . . . . . 246

§. 193, W yrów nanie długości p rz y zm ianie ciep ło ty d la m ostów k o ­ lejow ych 246 -§. 194. U stró j d o k ł a d e k ... 247

§. 195. Położenie d o k ł a d e k ... 248

§. 196. W yrów nanie w y s o k o ś c i ... 248

•§. 197. M osty w s p a d z i e ... 249 Str.

L ite ra tu r a

Dodatek.

250

(17)

R. B e l k i k r a t o w e .

IV s t ę p .

§. I. P o ró w n an ie m ostów k rato w y ch i blaszanych,

Mając mówić o ustroju mostów kratow ych żelaznych, opieram y się n a tern, cośmy ju ż o istocie belek kratow ych i ich obliczeniu podali w Podręczniku S ta ty k i Budowli*) i Te- oryi Mostów**), jakoteż o m ostach blaszanych i pomoście mo­

stów żelaznych w „M ostach B laszan y ch“.

Obecnie porów nam y m osty blaszane i kratow e żelazne pod rozm aitym i w zględam i:

1. I l o ś ć m a t e r y a ł u . Belki blaszane m ają ścian k ę, pra­

cującą na ciśnienie i ciągnienie, którą potrzeba stężyć, w ym a­

gają więc wiele m ateryału. Mała belka kratow a jest znowu nie­

ko rzy stna , bo w ym aga wielu połączeń, a to znowu pociąga za sobą użyoie znacznej ilości m ateryału. Otóż stosunek ilości m ate- ryału belek głównych mostów blaszanych kolejowyoh do ilości m ateryału belek kratow ych wynosi kolejno dla rozpiętości:

Z=10, 20, 30, 40, 50, 60 w,

1-05, 1*11, 1-17,1-23, 1-30, 1-36, jeśli 2 belki na 1 tor 1’00, 1‘02, l -04, 1‘06, P08, 1‘10, jeśli 2 belki na 2 tory.

A zatem w ogólności belki blaszane w ym agają więcej m a­

tery ału niż krato w e, a różnica ta w zrasta z rozpiętością.

2. Dalszą ujem ną stroną belki blaszanej je s t aj większy w p ł y w w i a t r u , b) t r u d n i e j s z e w y k o n a n i e przy b el­

kach w y so k ich , zw łaszcza, źe przy wielkich wysokościach nad P 8 m trzebaby spajać ściankę poziom o, c) n i e e s t e t y c z n y w y g l ą d wysokiej belki blaszanej, d) u t r u d n i o n e d o j ś c i e p o w i e t r z a i słońca do pomostu, który łatw iej gnije i rdzewieje.

*) I I . wyd. s tr . 3‘23. i n a s t.

**) II. w yd. 1904. str. 86. i n a s t.

M osty k ra to w e żelazne. 1

(18)

K orzyści, jakie przedstaw iają belki blaszane są :

1. P r o s t o t ą u s t r o j u : ustrój belek blaszanych je s t bardzo prosty więc w ym agają one mniej roboty i są w skutek tego t a ń s z e .

2. Ł a t w y n a d z ó r , a co się tyczy m alo w an ia, bardzo ważnego ze względu na rd zew ien ie, łatw e odnowienie m alo­

wania.

3. Niema żadnych z b i o r n i k ó w w o d y (n. WassersacIcJ, tj. takich zeskładów, w których woda zbiera się i zatrzym uje.

4. Ł a t w e p o ł ą c z e n i e z t ę ż n i k a m i poprzecznymi, gdyż m am y tu płaszczyznę, podczas gdy u belek kratow ych tęźników nie można w każdem miejscu utw ierdzić, lecz tylko w węzłach.

5. Nie potrzeba się krępow ać p o ł o ż e n i e m p o p r z e ­ c z n i e (przy moście kratow ym musim y dawać poprzecznice

zazwyczaj tylko w węzłach). \

W idzieliśm y, że ujem ne strony belek blaszanych wzm agają się , im większa staje się rozpiętość i wysokość; w ady te zm niej­

szają się przy m ałych rozpiętośeiach. Z tego w y n ik a , że dla m ałych rozpiętości stosowne są belki blaszane. U nas są one używ ane dla m ałych rozpiętości do 15 i 20 m ; wyżej 20 m uży-'"'~

w am y belek kratow ych. W yjątek stanow i wiedeńska kolej m iejska, gdzie użyto belek blaszanych dla rozpiętości 27 m.

W Am eryce i we F ran cy i używ ają ich dla rozpiętości do 26 i 30 m.

I. Rodzaje belek ze względu na kształt pasów.

§. 2. Belki rów noległe.

Najprostsze belki są rów noległe; dzielą się one na a) b e l k i z w y k ł e j e d n o p r z ę s ł o we (n. einfache Träger), b) b e l k i c i ą g ł e (n. continuirliche Träger, fr. la poutrc continue, a. The continous girder), c) b e l k i c i ą g ł e p r z e g u b o w e (n. con­

tinuirliche G-elenhtrager. Träger mit schwebenden Stützen). Chodzi nam o wybór rodzaju belki między zwykłą a ciągłą, bo belki ciągłe przegubow e rzadko tylko są używane ze względu na trudność w ykonania przegubu. A więc czy m amy używać dla mostów o więcej przęsłach belek jednoprzęsłow yoh, czy

(19)

- 3 -

cią g ły c h ? Na to pytanie można się zapatryw ać z różnych -względów. Musimy je więo p o ró w n ać:

1. I l o ś ć m a t e r y a ł u . Dla, m ałych rozpiętości nie można bardzo zm ieniać przekroju pasów i krzyżuloów. Jeżelibyśm y ich nie zm ien iali, to ponieważ m oment na podporze jest

d.la belki ciągłej dwuprzęsłowej,» a tak samo je s t najw.

dla belki jednoprzęsłowej (t. 26. r. 1.), więc użyciem belek ciągłych nic nie zyskujem y. I owszem, ponieważ przy belce ciągłej siły w pasach zm ieniają z n a k , więc w każdym razie d la nich trzeba więcej m ateryału. D la belki 2, 3, 4 - przęsłowej, potrzeba 1-07, l'.02, l -04 razy tyle m ateryału dla belki ciągłej, co dla zwykłej. — Można wprawdzie zniżyć środkow ą podporę i przezto zmniejszyć m oment ujem ny; m ożnaby przezto za­

oszczędzić około 25% ze względu na momenty. Ale w skutek tego zwiększają się isiły poprzeczne t a k, że nie wiele zyskam y, a przytem zwiększa się trudność w -wykonaniu. Dlatego nie uży­

w am y tego sposobu.

P rzy większych rozpiętościach je s t jednak inaczej. T u zm ie­

niam y przekrój, a więc m am y oszczędność i ta wynosi wedle W i n k l e r a , d la: 1 = 25, 50, 100, 1 5 0 m,

0, 10, 19, 24% ilości m ateryału.

Ale, jeżeli uw zględnim y tę okoliczność, że przy belce cią­

głej są pasy raz ciągnione, drugi raz eiśnione, czego niem a przy belce w dwóch punktach p o d p artej, to będziemy zmuszeni użyć m niejszych natężeń dopuszczalnych (wedle doświadczeń W óhlera, JBuschingera i Tetmajera), a w tedy oszczędność mate- . ry ału będzie znacznie mniejsza.

2. U g i ę c i e belek ciągłych jest znacznie (27 do 42% ) m niejsze, niż belek w dwóch punktach p odpartych; ale osta­

teczn ie, czy ono’ jest m niejsze, czy w iększe, to nie stanow i wady ani korzyści. Jeżeli pierw szy raz m ost obciążymy, a potem obciążenie usuniem y, to pozostanie ugięcie s ta łe , a reszta będzie ugięciem sprężystem. To ugięcie stałe, można uważać za m iarę dobroci wykonania. Ugięcie sprężyste zaś zależy od ustroju m ostu. Chodziłoby może o to, że przy U gięciu mostu powstanie pewien sp ad to ru , ale i tem u można zaradzić przez to , że się to r irłoży wypukło, albo też całą belkę w ygnie w górę.

*

(20)

_ 4

3. N i e r ó w n a w y s o k o ś ć podpór w yw iera bardzo w ielk i w pływ na belki ciągłe; jeżeli obliczymy wielkość zniżenia pocł-

pór dla zmian m om entu o 10%, to otrzym am y wedle W inklera dla rozpięto ści:

ł = 10, 50, 100, 150 m, dla belki 2 przęsł. 4, 20, 48, 56

„ „ 3 „ 5, 29, 63, 83 „

zniżenie podpory. Tego zniżenia uniknąć trudno, gdyż filary s ię osiadają. Musimy więc przy użyciu belek ciągłych bardzo dobrze fundować filary, które muszą się dobrze osiąść przed:

zestawieniem belki ciągłej. — Jeżeli m am y filary żelazne, k tó re są sprężyste, to ju ż samo obciążenie skraca filar. M usielibyśm y tę okoliczność w obliczenia uwzględnić.

4. T r u d n o ś ć o b l i c z e n i a . T eorya dokładna belek c ią ­ głych jest nadzwyczaj tru d n a , więc w praktyce używ am y zwykle teoryi przybliżonej dla przekroju stałego. Otóż wobee te g o , że teorya ta nie je st dokładna, trzeba przyjąć znow u mniejsze natężenie dopuszczalne. Przytem na podporach p ow stają największe m om enty i największe siły poprzeczne, a w skutek tego powstają tam w belce natężenia drugorzędne, które są bardzo wielkie. D la tych części belki trzeba więc przynajm niej przyjąć natężenie dopuszczalne mniejsze.

5. W p ł y w z m i a n y c i e p ł o t y . Jeżeli pom ost je s t u dołn umieszczony, to. pas dolny je st pomostem zacieniony, a pas górny jest otw arty i w ystaw iony na działanie słońoa. — O tóż trafia się , że przy wielkich upałach pas dolny je s t chłodny, a górny silnie ogrzany. Przypuszczają niektórzy, że różnica ta może dojść do 20°C. T a zm iana ciepłoty wywołuje to, że pas g ó rny więcej się rozszerza, niż pas dolny i belka przybiera kształt przedstaw iony na tab. 26. rys. 2. N astępuje w skutek tego podwyższenie podpory średniej o s.

Nazw ijm y przedłużenie pasu górnego Al, to m am y:

(l+ A l) : l= (r.-\-h): r,

A l i l = h : r, a że A l= a .At .1, więc _ h l lii __ h

1 Al~~ a . A . i ~~ a . A t ’

gdzie Al jest wydłużeniem pasu górnego wskutek różnicy cie­

płoty o At° Celsiusza.

(21)

5 -

Jeżeli mamy belką dw uprzęsłow ą (fc. 26 r. 8), to w takim raz ie, jeżeli ugięty pas je s t łukiem kołow ym , s = ^ ." W ie m y ,P źe różnica' momentów A M —— Ef S *). Jeżeli teraz w staw im y w artość za s, to otrzy m am y : 1

A M — 2 — ^eJaAt

li 2 2r 2h ... ż) Jeżeli przekrój jednego pasu nazwiem y A , to m om ent bezwładności belki jest w przybliżeniu:

r f h Y A h * A M T A h 2 M h

Jr A U ) = - 2- ’ ™3 A = h ; ’ W1?c J= = A- r ~ - * i ' zatem : , „ 3s a A t.M h 3 s a .A .tA L

* * — 5 S B — T — ... 3)- W staw m y następujące wartości dla żelaza spaw alnego:

t= 2 .0 0 0 .0 0 0 Jcglcm2, a=0-0000118, i = 8 00 Jer/¡cm2, to otrzym am y:

' A K _ 8 M OOOOO^ O ;O T ;o n 8 x i Ł j f ; ^ U I - 0 m 2 A t M

4 : oOO

fc albo -~~=0-022A(

M

P odobnie otrzym am y dla belki 3 prząsłow .: 4 j ^ = 0 0 2 0 At 4 » ^ - O m i A l . Zatem zm iana m om entu w skutek nierównego ogrzania w ynosi dla każdego stopnia O 2 ’2°/#, dla 10° zatem już 22»/c, d la 20° 44% ,

6. N a j w i ę k s z e n a t ę ż e n i e . Belki ciągłe obliczam y w ten sposób, że przyjm ujem y najniekorzystniejsze obciążenie t a k ie , jak ie się w praktyce nigdy nie trafia, albo bardzo rzadko (1 przęsło obciążone, 2-gie nie, 3-cie obciążone, 4-te nie, i t. d.). P rzy belce w dwu punktach podpartej obciążamy całą b elk ę, co w praktyce często się pow tarza. Pod tym względem belka ciągła je s t w korzystniejszem położeniu.

*) Por. Teorya m ostów I I. str, 94 r. 225.

(22)

— 6 —

7. Z e s t a w i e n i e mostów przy wielkich rozpiętościach.

Zestaw ienie mostów przy belkach ciągłych jest możliwe na brzegu r z e k i, gdyż można je następnie przesunąć w kierunku osi m ostu. Zestaw iam y więc m ost na brzegu, a następnie przesu- , wamy go na filary. D la szybszego osiągnięcia filaru dodaje się na przodzie dziób a (t, 26 r. 4). Sposób ten może być bardzo - dogodny, bo odpadają ru szto w an ia, które czasem wiele kosztują.

Jed n ak przy w ielkich rozpiętościach tego sposobu użyć nie można z pow odu, że dla w ystającej belki je s t m om ent 4-ry razy większy, niż dla belki w dwu punktach podpartej. Mo­

m enty, wywołane ciężarem własnym (bez pomostu) stają się dla Z > 100 ni już tak wielkie,, że nie można tego sposobu używ ać.

Ciężar w łasny przy wielkich rozpiętościach staje się w iększy od ruchomego tak, że ten sposób ju ż przy Z=80 m staje się nie korzystnym . Z drugiej strony, jeżeli tego sposobu nie stosujem y, ■ .to je s t niekorzyść po stronie belki ciągłej, gdyż trzeba od razu

cały most zestawiać , g d y przeciw nie przy belce w dwu punk­

tach podpartej niem a tego potrzeby, a rusztow ania po zestaw ieniu jednego lub dwu przęseł możem}' użyć dla dalszych przęseł.

W idzimy, że te wszystkie wady belki ciągłej są tern w ię­

ksze, im rozpiętość jest mniejsza. WH|c nie budujem y belek ciągłyoli dla m ałych rozpiętości, dopiero dla większych nad 6 0 M. Dawniej budowano ich bardzo wiele, zwłaszcza we D ra n c y i, obecnie są mało w u ż y c iu , gdyż przeważa dążność budow ania belek statycznie wyznaczalnych.

§. 3. Ilość i w ielkość p rzęseł belki ciągłej.

Chodziłoby jeszcze o najkorzystniejszą, ilość przęseł belki ciągłej. — Im więcej jest p rz ę se ł, tern większe je s t przesunięcie końca belki wskutek zm iany ciepłoty, co nie jest korzystnem .

Co się tyczy ilości m ąte ry a łu , to ju ż przy trzech przęsłach ta ilość je s t praw ie rów na ilo ści, potrzebnej dla belki cztero- przęsłowej. Dlatego budujem y belki ciągłe, zwykle dwu (t. 8. r. 4) lub trzyprzęsłow e, najwyżej 4 przęsłowe.

Chodzi jeszcze o stosunek długości przęseł. W i n k l e r po­

daje tablicę stosunków długości belek 3 i 4 przęsłow ych, d la których ilość m ateryału jest najm niejsza.

(23)

I . . . . 3 p r z ę s ł a ...4 przęsła 10 1 : 1 - 0 8 : 1 1 :1 -1 2 2 :1 -1 2 2 :1 50 1 :1 - 1 1 1 :1 ' 1 :1 -1 2 9 :1 -1 2 9 :1 100 1 :1 -1 2 5 :1 1 :1 -1 3 6 :1 -1 8 6 :1 150 1 :1 -1 4 8 :1 1 :1-168: 1-168 :1 więc średnia: 1 : 1"12 :1 1 : 1"14: 1"14 :1 w przybliżeniu: 7 : 8 : 7 7 :8 : 8 : 7.

Ściśle tej tabliczki jednak trzym ać się nie potrzebuj emy, bo naw et przy większem zboczeniu różnica w m ateryale będzie niew ielka.

§. 4. Belki ciągle przegubow e.

Pozostają nam do omówienia belki ciągłe rów noległe prze­

gubowe. — Pierw szy użył ich G r e r b e r d yrektor T ow arzystw a budowy mostów w Monachium. Belki te m ogą być dw ojakie:

1. przeguby znajdują się w przęsłach skrajnych (t. 26 r. 5a) 2. przeguby znajdują się w przęśle środkowem (t. 26 r. 66) Pom inąw szy trudność w ykonania przegubów, to belki te posiadają wszystkie korzyści belek ciąg ły ch, a nie posiadają ich wad. Są statystycznie w yznaczalne, zm iana wysokości podpór niem a tu wpływu. Zachodzi p y ta n ie , jak i jest najkorzystniejszy stosunek długości przęseł i długości w ystających a. W i n k l e r podaje następującą tabliczkę dla najm niejszej ilości m ateryału w której 1 i 1, oznaczają rozpiętość przęseł średnich i skrajnych.

U kład I. (rys. 5a):

1= 10 50 100 150 m 1= 1-12 1-13 1-14 1-151, a = 0-18 0 2 0 0-20 0-221.

Objętość m ateryału w porównaniu z belką w dwu punk­

tach podpartą w y n o s i: 96 87 78 74%

U kład II. (rys. 56)

1= 1-01 10 4 1-12 1-191, o = 0-15 0 17 0-20 0 2 3 1

M ateryał: 96 S5 80 76%

Oszczędność w porów naniu do belek w dwu punktach pod­

partych jest więc znaczna, zwłaszcza dla większych rozpiętości.

E e c k wyznacza w ten sposób najkorzystniejsze a, aby najw.

M==—najw . (—M ). Otrzym uje w tedy a = 0-2071. . . . . 4) K ilka takich mostów zostało w ykonanych n. p. w A ustryi,

(24)

— 8 —

5) m ost na W ełtaw ie pod Ćerveną*) (t.' 56 r. 4), w Am eryce w ia­

dukt K entucky kolei połudn. Gincinati**) (t. 37 r. 1).

§. 5. Belka tra p e z o w a .

Ma ona kształt przybliżony do kształtu belki W inklera o najmniejszej ilości m ateryału. Belki tej użyli najpierw in ­ żynierowie K o s t l i n i B a t t i g w W iedniu. Przedstaw ia ona pewną oszczędność'w stosunku do belki rów noległej, choó nie w ielką, bo tylko 7 do 10°/c, jeżeli belka je s t zbieżna, czyli je ­ żeli 7i0 = 0 ; dla belki niezbieżnej zaś zawsze jeszcze 5 do 6°/0i

Zato w ykonanie je s t trud n iejsze, a i w ygląd ich nie bardzo korzystny. Zachodzi teraz pytanie ( jak ie je s t najkorzyst­

niejsze a (t. 26 r. 6). W i n k l e r oblicza je ze względu na n a j­

m niejszą ilość m atery ału i otrzym uje dla ’k ra ty : rów noram iennej najkorzystniejsze a = 0 ’06 l -\-0 6

jeżeli 7t0 = 0 2 2 7tj do 0 ’31 Ji1 przedziałowej najkorzystniejsze . a = 0 ’04 l + O l /j,

jeżeli 7ł0= 0 ,137i)doO'257i1

Dwa takie m osty w ykonano na kanale D unaju w W ie d n iu : m ost B ry g ity i Zofii (t. 3 r. 2.) W praktyce nie trzym ają się bardzo tych wzorów n. p. m ost w Sobiesławie w Czechach ma kształt przedstaw iony na (t. 26 r. 7). Podobny kształt ma most na D niestrze w Niżniowie. Jeżeli h0 jest bardzo małe, to trzeba odwrócić kierunki przekątni, ja k w rys. 6. t. 26, bo inaczej pręty te będą ciśnione (rys. 8.). W ostatnich czasach zaczęto używać takich belek o pomoście górą (t. 3. rys. 1).

§. 6. Belka p arab o licz n a zbieżna.

P rzy belkach o pasach zakrzyw ionych przyjm ujem y zw ykle wysokość około 25°/(, większą, niż dla belek rów noległych. Z te- oryi belek znam y własności belki parabolicznej zbieżnej***), tu porównam y belkę paraboliczną z belką rów noległą:

1. I l o ś ć m a t e r y a ł u . Co, się tyczy m ateryałir, to po­

trzebujem y go dla belki parabolicznej mniej. W praw dzie dla pasów trzeba więcej m a te ry a łu , ale zato mniej dla kraty.

* ) p. Centf. der B auverw al. 1890. s tr. 86.

**) p. Zeit. des Ver. deut. Ing. 1891 str, 85.

***) Podr. teoryi m ostów I. wyd. 2. str. 155.

(25)

— 9 —

Oszczędność ta m ateryału wynosi z uwzględnieniem większej wysokości d l a :

10 30 50 100 150 m

teoretycznie 7 8 10 11 12 %

ilości m ateryału belki zwykłej. — Jednakow oż w rzeczywistości wyniesie ona więcej: 26 20 17 17 18%,

a to d lateg o , źe przy belce parabolicznej przekrój pasów jest praw ie stały.

W stosunku do belki ciągłej potrzeba m ateryału :

teoretycznie 98 100 102 112 118% ilości m ate- ryalu belki ciągłej, a

w rzeczywistości 73 83 93 102 107%.

W idzim y w ięc, że oszczędność w stosunku do belki zw y­

kłej jest dosyć znaczna. W stosunku do belki ciągłej u z y sk u ­ jem y pewną oszczędność tylko do 85 m rozpiętości.

2. R o b o t a jest trudniejsza dla belki o pasach zakrzyw io­

n y c h , a zatem droższa o 4 do 5 °/0, zwłaszcza tyczy się to belek zbieżny ch , gdzie znaczną trudność przedstaw ia zakończenie belek na podporze (t. 66 r. 1). Zestaw ienie prześr. przesunięcie wzdłuż osi je s t niemożliwe.

3. S t ę ż e n i e . Belki pow inny być stężone, ale jeżeli m am y pom ost d o łem , to na pewnej wysokości nie można dawać żadnych stężeń, bo jeżeli chcem y stężyć belki g ó rą , to muszą one być dla -mostów kolejowych ze względu na przekrój w ol­

nego przejazdu najm niej 5 m wysokie. Dla belek w yższych, a zatem dla belek o wielkiej rozpiętości je s t więc stężenie łatw e. Przy małej rozpiętości zaś starać się musimy stężyć belki w inny sposób, dajem y np. wysokie poprzecznice. N ajgorsze w arunki dla stężenia zachodzą przy rozpiętościach 30 do 40 m . D la takich rozpiętości używ am y albo belek parabolicznych o znacznej w ysokości, albo też bardzo niskich. Z drugiej strony stężenie poprzeczne je s t dla belek parabolicznych zbieżnych zawsze niedostateczue z tego pow odu, że na podporach , gdzie zachodzi potrzeba najw iększego stężenia, właśnie stężać nie można. Je stto w ielka wada belek zbieżnych wogóle.

4. P r z e s u n i ę c i e przy ugięciu. Jeżeli belka się ugina, to otrzym a k ształt w skazany na t. 26. r. 9 .; belka musi się więc przesunąć n a łożysku. Przesunięcie to je s t jed n a k wogóle małe, wynosi 2 do 11 mm. Gdybyśm y belkę podparli w osi

(26)

- 10 —

obojętnej, toby nie było z powodu ugięcia żadnego przesunięcia.

Ten wypadek zachodzi przy belce osełkowatej (t. 26 r. 10.).

5. U g i ę c i e . P rz y mostach parabolicznych ugięcie je s t większe i wynosi 39 do 73% więcej, niż przy beloe rów no­

ległej, jeśli przyjm iem y tę sam ą wysokość belki parabolicznej.

Je że li zwiększym y wysokość belki parabolicznej o 25°/0, to ugięcie będzie większe tylko o 11 do 38°/0. W iększe ugięcie w ynikłe z ustroju belki nie je st zresztą szkodliwem.

Porównawszy w ten sposób belki parabolicznie zbieżne, przy ­ chodzimy do w niosku, że dla belek jednoprzęsłow ych używ ać- by należało najlepiej belek parabolicznych, zwłaszcza przy większych rozpiętościach, przy belkach więcej przęsłowych b y ­ łaby belka paraboliczna do polecenia przy rozpiętościach 30 do 60 m. Ale wskutek złego stężenia i złego umieszczenia poprze­

cznie w podporach belki parabolicznej zbieżnej praw ie zupełnie się nie używ a, lecz stosujem y tylko belki niezbieżne.

§. 7. Belka Paulego i S chw edlera.

B e l k a P a u l e g o ma przekrój zupełnie stały, co pod względem ustroju przedstaw ia pewną korzyść. Ale zato m a ona tę w adę, że oba pasy są zakrzyw ione, więc zwiększają się trudności w ykonania, zwłaszcza, że pomost musim y układać pośrodku pasów Mosty takie były budowane dawniej zwłaszcza w B aw ary i, ale obecnie zupełnie je zarzucono. Największy m ost w ykonano na Renie w M oguncyi (ł= 1 0 5 -2 m).

B e l k a S c h w e d l e r a ma pas dolny zawsze prosty. Ilość m ateryału jest tu trochę m niejsza, niż dla belki parabolicznej, ale oszczędność ta jest m ała: w ynosi bowiem 4 do 8°/a'. Dobrą stroną tej belki jest ta okoliczność, że w ykonanie jest łatwiejsze, zwłaszcza, że wysokość belki na końcu je s t nieco większą i k ą t a (t. 26 r. 11.) jest większy. Je d n a k pod względem estetycznym przedstaw ia się ona nieładnie t a k , że otrzym ała przezwisko Elcphantmtniger. U żyw ana je s t praw ie wyłącznie w Prusiech, (t. 2. r. 2) w Austryi*) bardzo rzadko (t. 56 r. 6).

Oprócz tego używ ają belki Schw edlera trochę zmodyfiko­

wanej dla mostów o bardzo wielkich rozpiętościach w A m eryce;

n. p. most na Ohio kolei C incinnati Covingtou**) (tab. 3 rys, 4).

*) p. Zeit. d. ost, Ing-, u. Arcli. Verein 1885.

* * ) p. Z eit. deut. In g . 1889 str. 97 i E ngineering 1890 II. s tr. 659.

(27)

— 11 —

§. 8. Belka niezbieżna p a ra b o lic z n a , eliptyczna i sierp o w a.

Belki te mogą być górno lub dolno paraboliczne (t. 26.

r. 13. t. 3. r. 6, t. 10 r. 2, t. 21 r. 2). Tego rodzaju mosty są bardzo często u ż y w a n e : m ają te same korzyści, co belki p ara­

b oliczne, a m ianowicie w ykazują oszczędność m atery ału , cho­

ciaż nieco m niejszą, niż belki paraboliczne. Co się tyczy w yso­

kości na podporze h0, to często względy ustrojow e nam ją w yznaczają n. p. jeżeli równocześnie użytą jest belka rów no­

le g ła , to /i0 przyjm ujem y rów ne wysokości tejże belki (t. 25 r. 1). Przyjm ujem y ją także odpowiednią do wysokości po­

przecznio, aby je można było um ieścić; czasem chcem y już na podporach um ieścić tężn ik i g ó rą , a tem sam em m usim y przyjąć ha co najm niej równe 64?».

Ja k o korzyść w stosunku do beiki zbieżnej podnieść m u­

simy, że unikam y tu o strych zakończeń belki i m am y pew ną wysokość do przytw ierdzenia poprzecznio i tężników poprze­

cznych.

Ilość m ateryału zależy od stosunku h0 : hi (wysokości w środku belki).

D la hQ= 0, wynosi oszczędność w stosunku do belki rów- . noległ. około 20% . Dla 7z0 — 7z,, (belka równoległa) wynosi oszczędność 0% .

W rzeczywistości m amy oszczędność pośrednią. P rzy w ia­

dukcie na Trisanie kolei A rulańskiej (l = 120 m) osiągnięto oszczędność 16°/0.

B elka paraboliczna niezbieżna jest obecnie coraz więcej używ aną do 60»» rozpiętości. Poza tę rozpiętość belki ciągłe przedstaw iają większą korzyść. Jak o przykłady podajem y tu m ost kolei A rulańskiej na Innie (t. 56 r. 8) o belce dolno p a ra ­ bolicznej, most na jarz e Schana tejże kolei (t. 11. r. 3) o belce górnoparabolicznej i most na Lecku pod K uiłenburgiem (t. 56.

r. 7) o najw iększej rozpiętości 150 m.

Zam iast belki parabolicznej użył G e r b e r przy moście n a D unaju pod G ross-Priifening (t. 39 r. 9) belki równoległej p a ­ rabolicznie zakończonej, przyczem uzyskał 6°/c oszczędności w stosunku do belki rów noległej. Belka ta je st jednak nieładną i nie była więcej używaną.

Podobna do tej belki jest b e l k a s i e r p o w a n i e z b i e ­ ż n a (n. Halbsicheltrager). Je stto b elka, której oba pasy są

(28)

- 1 2 ; : —

w jednym kierunku zakrzyw ione (t. 25. r. 6), przyczem po ­ m ost znajduje się albo m iędzy pasam i (t. 25. r. 6), albo poniżej pasu dolnego (t. 20 r. 7) m ost na Süderelbe w H am burgu*).

Pierw szy rodzaj belek je s t na W ęgrzech częściej używ any, n. p. przy moście n a D unaju w S try g o n ii (Gran) (t. 7 r. 4).

Korzyści, jakie przedstaw ia ten rodzaj belki, są n astępujące:

1. ładny w y g ląd , 2. filary i przyczółki są trochę niższe, 3. stężenie na filarach jest m ożliwe, 4. większy przekrój dla przepływ u wody i przedm iotów i okrętów płynących pod mostem.

W adam i tej belki s ą : 1. tro chę większy ciężar, 2. niere­

g u larn e stężenie poprzeczne, 3. trudniejsza ro b o ta, bo ustrój je s t zawilszy.

Jeżeli belka w ieloboczna nie jest zbieżna, to ta okolicz­

ność, według jakiej linii zm ieniam y między h0 i wysokość b e lk i, nie wywołuje większej różnicy w ilości m ateryału. D la­

tego używane są też belki a pasie dolnym prostym a górnym eliptycznym n. p. przy moście na Czarnym Dunajcu w Nowym T arg u (t. 6 r. 1), albo też o pasie górnym kołowym n. p. przy moście na W iśle pod Fordonem **) (t. 56 r. 5).

§. 9. Belki ciągłe w ieloboczne zwykłe i w spornikow e.

Jeżeli kształt pasu je s t odpowiedni do linii momentów, to otrzym am y dla belki w dwu punktach podpartej belkę parabo­

liczną. Jeżeli to samo zi*obimy dla belki ciągłej, to otrzy­

m am y w krzyżulcaeh dla obciążenia zupełnego siły we­

w nętrzne rów ne zeru, a kształt pasów m iałby k ształt linii m o­

mentów. — Takim mostem m iał być m ost projektow any na Bosforze (t. 4 r. 3) przez inż. Rupperta. Jed n ak nie wykonano g o , bo zachodziła trudność konstrukcyjna przy przecięciu się pasów.

Zato coraz więcej obecnie używają belek tego rodzaju, ale przegubow ych. Belki takie nazyw am y w s p o r n i k o w e m i (n. Consoltriiger, Kragträger, cz. most konsolowy, kräkorcovy).

Jed n y m z charakterystycznych tego rodzaju mostów, jest most n a W arcie w Poznaniu***), (t. 25 r. 3). Tu na wspornikach są zwykłe ło ży sk a , a n a nich spoczywa zw ykła belka paraboliczna.

*) p. Cent. d. B auverw . 1899 s tr . 478.

**) p. S talli u. E isen 1893 s tr. 917.

***) p. Zeitscli. deut. In g n . 1891 s tr . 85. Z eitseh r. d. B auverw . 1879.

(29)

— 13 —

M ost ten jest ściśle przegubowym. Podobny most znajduje się pod H assfurtem na Menie . (t. 25 r. 2) wedle projektu G erbera1).

W punktach A znajdują się przeguby. Tego rodzaju belki m ają korzyści belek ciągły ch , a nie m ają ich stron ujem nych. T rud­

ność ustrojow ą przedstaw iają tylko przeguby. D latego dla bardzo w ielkich rozpiętości należą one obecnie do najwięcej używ anych, dla m niejszych z powodu trudności ustrojow ych muiej są do zalecenia; w Am eryce n. p. używ ają tych belek dopiero dla l^> 160»».

Największym tego rodzaju istniejącym mostem je s t most na zatoce N orth pod Queensferry w Szkocyi2) (t. 7 r. 1, t. 25 r. 5), zbudowany w latach 1883 do 1890. Most ten składa się z belek wspornikow ych o olbrzymiej rozpiętości 521 »». D la lepszego za­

kotw ienia i ustalenia belek na filarach rozszerzono je i podwojono, przezco jed n ak mimo przegubów nie je s t on statycznie wyzna- czalny, bo belka spoczywa na 4 łożyskach. P rzy moście na N ia- g a rz e 3) (t, 5 r. 4) opuszczono przekątnie na filarze, aby uzyskać belkę statycznie wyznaozalną. Obecnie budują w K anadzie na rzece św. W aw rzyńca niedaleko Quebecu4) most o belkach głów nych wspornikowych o rozpiętości jeszcze większej. N aj­

większa głębokość rzeki wynosi 55 »». F ila ry są w odstępie 548»», przęsła skrajne wspornikowe są 152‘4»» a o belkach zw ykłych

64 m długie. W ysokość pomostu nad wielką wodą w ynosi 45’7 n i ; m ost je s t dwutorowy. W ysokość belek głów nych' w środku w y­

nosi 3 6 '6 »», a n a podporach 100 5 »». Rozpiętość głów na prze­

wyższa rozpiętość mostu na F o rth o 27'4 m.

Podobny układ przedstaw ia m ost nad Indem pod S u k k u r6) (t. 25 r. 7). Tu belki wspornikowe są zakotw ione na brzegu, a na nich spoczywa belka rów noległa wisząca.

Największym m ostem tego rodzaju n a stałym lądzie E u ­ ropy jest m ost n a D unaju pod Cernovodą w R u m u n ii6) (t. 25 r. 9) o pięciu przęsłach , zbudow any w r. 1896 przez S a- l i g n e g o .

>) p. Zeitscli. deut. In g . 1891 s tr . 85.

s) p. A llg. B a u ze itu n g 1890.

3) p. A nnal. des p o n ts e t cliaussees 1891 I t. 7. . 4) p. E n g in e erin g N ew s 1903 s tr. 92.

5) p. E n g in e e rin g 1888 I. s tr. 229.

*) p. Z eit. d. ö stcr. Ing. u. Arcłi. V erein 1895 s tr . 517.

(30)

- 14 —

P rojektow any m ost na Hudsonie w N ew -Y orku1) (t. 27.

r. 1.), (t. 8 r. 2) będący w budow ie, prawdopobnie nie będzie skończonym z powodu b raku pieniędzy. Posiadałby on naj­

większą dotychczas rozpiętość 700 m.

Jeden z bliższych nam przykładów przedstaw ia m ost Franciszka Józefa na Dunaju w Peszcie2) (t. 27 r. 3), podobny do m ostu wiszącego.

Budowano także mniejsze tego rodzaju m o sty : n. p. m ost Tolbiac w P a ry ż u 3) (t. 1 r. 1) i most. kolei zębatej e le k try ­ cznej na G ornergrat w Szwajcaryi nad potokiem F in d e le n 4) (t. 10 r. 1) w spadzie 12.4%. Początkowo miał to być w iadukt sklepiony i ta k też założono filary. Ale z powodu te g o , że w tej okolicy m urow ać można tylko przez 4 m iesiące, odstą­

piono od tego zamiaru.

Na tab. 11. r. 1 widoczny most na Odrze w Studzienicach, przeguby znajdują się w przęsłach sk rajnych w B. Rys. 2.

przedstaw ia m ost na rzece Czerwonej kolei H anoi — granica chińska. N a tab. 5. i 9. widzim y też kilka nowszych mostów wspornikowych.

Jednym z najw iększych tego rodzaju m ostów byłby m ost nad kanałem L aM anche5), gdyby go zbudowano wedle p ro ­ jek tu Schneidra i H ersenta (t 26 r. 15 i t. 8 r. 3).

Jeżeli długość przęsła wiszącego zm niejszy się do zera, to otrzym am y b e 1 k ę w s p o r n i k o w ą z j e d n y m p r z e g u b e m , któ ra jest statycznie niew yznaczalną. Takie belki m a kładka B ry sur M arne (t. 9 r. 3) i w iadukt Y iaur we F ran eyi (t. 7 r. 3);

stanow ią one przejście do belek łukowych.

Przy mostach wspornikowych mogą powstać oddziaływania ujemne na podporach skrajnych. W takim wypadku końce belek muszą być zakotwione (most na Forth). Aby uniknąć zakotw ienia, a przynajm niej, aby mniejsza siła działała na kotw y, można także przęsło skrajne sztucznie obciążyć. N ajłatw iej zrobić to odpowiednio ciężkim pom ostem , sklepieniem betonowem, lub

’) por. Genie Civil t. 25. s tr. 194.

!) por. Z eit. der oster. Ing. u. A rch. Vcrei. 1898 str. 193.

■3) por. R evue technique 1895 s tr. 92.

4) por. Schw . B auzeit. 1893 s tr . 130.

5) p. G enie Civil, 1893 s tr. 168.

(31)

- 15

zabetonowaniem całego pomostu , podczas gdy w przęśle średniem pomost powinien być ile możności lekki.

Na wielkość i znak oddziaływań wpływ a też stosunek roz­

piętości, jakoteż i długość ram ion w ystających. O długości tej mówiliśmy już w paragrafie 4., a to ze względu na ilość m ate- ryału. Przy większych m ostach, gdzie przeważa ciężar w łasny pow innyby przeguby znajdyw ać się w pobliżu tych miejsc, gdzie dla belki ciągłej je s t m oment rów ny zeru. Możemy jednak od tego o d stą p ić , zm ieniam y w tedy położenie linii momentów.

K o ec h l i n*) bada takie położenie przegubów, któreby sprawiało najm niejszą powierzchnię momentów. R e s a l oblicza n ajkorzyst­

niejszą długość ram ienia w y stająceg o :

§. 10. Belki w spornikow e trzy p aso w e.

W idzieliśm y, że belki wspornikowe m ają często k ształt wieszarów, ja k n. p. m ost Franciszka Józefa w Peszcie (t. 27. r. 3).

W nowszych czasach wykonano parę mostów wspornikowych, w których użyto pasu wiszącego, ja k przy m ostach wiszących, i z a ­ wieszono na nim belkę bądźto ró w n o leg łą , bądź wieloboczną.

W ten sposób uzyskano belkę wspornikow ą trzypasow ą, która jest statycznie w y zn aczaln ą, a pod względem estetycznym przed­

staw ia się wcalè dobrze. Pierw szy zaprojektow ał tak ą belkę G erber przy konkursie n a most na N ekarze w M annheim w r. 1887.

W ykonano most tak i na Cisie pod Tokajem**) (t. 56 r. 2), a obecnie buduje się mniejszy trochę most n a Salzachu m iędzy O berndorf i Laufen***) na granicy między Baw aryą a A ustryą (t. 3b r. 1.). Belki przegubowe trzypasowe m ają rozpiętości 49 83, 78-238 i 39-144 m. W obec tych stosunków okazała się potrzeba urzą­

dzenia ciężarów dodatkow ych, a to przez zabetonow anie pomostu w przęsłach skrajnych. Pomimo tego trzeba było belki n a przy­

czółkach zakotwić. K ształt pasu górnego wyznaczono w edług

*) S ta tiq u e g ra p h iq u e , II. wyd.

* ' ) p. Z eit. d. o ste rr. Ing. u. A rch, Ver. 1897 str. 593.

***) p. A llg. B a u ze itu n g 1902 s tr . 17.

jeżeli Z==2a+Z> ozuacza średnią rozpiętość, G ciężar w łasny wspornika, G‘ ciężar w łasny i ruchom y całej belki wiszącej.

Ilość m ateryału przezto nie wiele się zmieuia.

(32)

16 —

wieloboku sznurowego dla ciężarów węzłowych obciążenia sta­

łego; ciężary te przyjęto w zrastające ku filarom w przybliżeniu w edług wysokości pasu górnego nad pasem dolnym. Z resztą wpływ kształtu tego pasu na ilość m ateryału nie je s t w ielkim , dlatego rozstrzygają tu ostatecznie w zględy estetyczne.

Obliczenie statyczne wykonano na podstawie linii w pły ­ wowych , które najłatw iej m ożna otrzym ać wykreśliw szy p lan y sił dla działania siły P = 1 w kilku ważniejszych punktach.

Szczegółowo opracowaną teoryę tych belek ogłosił Balicki*).

§. I I . Belka p ro s ta z wklęsłym pasem dolnym.

Jeszcze jeden k ształt belek pozostaje nam do omówienia.

Są to belki z dolnym pasem zakrzyw ionym , a górnym prostym ( Concavlinsmtro/jer) (t. 25. r. 6). T aki kształt belki je s t pod względem statycznym niepraktycznym dla belki jednoprzęsłowej, bo ta m , gdzie m oment je s t najw iększy, wysokość je s t n a j­

mniejsza. Belka tak a robi w rażenie belki łukowej i jak o belka jednoprzęsło-wa może być uspraw iedliw iona tylko względami architektonicznym i. Takie m osty n. p. bulw arow y w Zurichu, w W iedniu kolei państwowej w Praterze**) (t. 39. r. 1).

Co innego przy belkach ciągłych. Tam m ożna ju ż uza­

sadnić pasy wklęsłe dolne. Gdybyśm y bowiem w ykreślili linię momentów, to na podporze jest najw iększy m om ent i najw iększa wysokość belki (t. 25 r. 10).

Także m ożna tej belki używać dla belek w ystających jedno p rzęsło w ych , zw łaszcza, jeżeli jej końce obciążym y sztu ­

cznie celem w yw ołania momentów. Przykładem tego jest most arc. Stefanii***) w W iedniu ( t . '36 r. 12) projektu inź. Lissa.

J e stto właściwie belka c ią g ła , gdyż tu są 4 podpory, nadto części skrajne są obciążone balastem i w punktach A i B za­

kotwione. Most ten zbudowano w tym kształcie ze względów estetycznych. M ost ten ma w ygląd m ostu łukow ego, k tóry nie mógł być wykonanym z powodu małej strzałki. Części A C i D l i są ukryte i niewidoczne. Zupełnie ten sam układ przedstaw ia m ost W eidendam m er w B erlinie (t. 56. r. 33), ty lk o , że tu przęsła skrajne są widoczne.

*) p. Czasop. techn. 1903.

**) p. Z eit. d. ost. In g . u. A rch. Ver. 1871.

***) p. A ilg. B auzeit., 1887.

V

(33)

- 17 —

W ostatnich czasach zaczęto też łączj^ć belki główne z fila­

ram i, a zatem powiększać na podporach wysokość belek tak, że tw orzą filar. Podajem y tu widok części w iaduktu kolei elektrycznej w B erlin ie1) (t. 39 r. 2). Belki głów ne w ykonano jako przegubowe. U strój ten je st bardzo sztyw ny, wj^sokość belek może więc być mała.

§. 12. Belki w ieloboczne w ogólności.

1. K s z t a ł t p a s ó w powinien być wieloboczny a nie z a ­ krzyw iony, bo inaczej powstają dodatkowe natężenia zginające w pasie. Z początku robiono pasy zakrzywione. Takim b y ł n. p.

pas górny mostu n a Tam arze pod Saltasch (t. 21. r. 4.), o przekroju spłaszczonej ru ry i mostu na W ye pod Chepstow (t. 21. r. 3.).

N iepotrzeb nie, zapewnie ze względów estetycznych(?) w idzim y pas tak i przy moście na Czarnym Dunajcu w Nowym T argu (t. 6. r. 1.) w pobliżu podpory.

2. P o m o s t dajem y przy pasie prostym . Z tego powodu dobrze je st, aby jeden z pasów b ył prostym . W yjątkow o używ a się obu pasów zakrzyw ionych, a w tedy urządza się zwykle osobny lekki pas połączony ze słupami (t. 4. r. 2., t. 7. r. 2, 4). Co się tyczy położenia pom ostu, to staram y się, o ile możności, urządzić go u góry, gdyż lepsze jest stężenie poprzeczne. Tylko przy bardzo wielkich rozpiętościach jest umieszczenie pom ostu obojętnem , gdyż m am y znaczną wysokość belki do rozporzą­

dzenia; szerokość także ze względu na w iatr musi być większą.

Zw ykle w yginam y belki główne nieco w górę (n. Uiber- Iwhuny). U trudnia to w ykonanie, bo zm ienia się nieco k ształt belki i w szystkie długości. Chodzi bowiem o to , aby m ost po obciążeniu nie był ug ięty w d ó ł, co dla oka wydaje się n ie- przyjemnem . Koniecznem to w yginanie nie je s t, robi się to więcej ze względów estetycznych. W yginam y belki w górę 0 ty le , aby po obciążeniu były o tyle niżej poziom u, o ile przed obciążeniem były wyżej. N a ry su nk u tego nie widać 1 uw zględniam y to dopiero w opisaniu wym iarów części m ostu.

W yznaczam y przesunięcie w szystkich węzłów, -względnie skró­

cenia i w ydłużenia w szystkich prętów pod ciężarem całkow itym

;li. der 6ff. B a u d ie n st 1901 str. 853.

§. 13. W yginanie belek w górę.

żelazne. 2

Cytaty

Powiązane dokumenty

linia ugięcia belki, kąt obrotu belki, warunek sztywności przy zginaniu, równanie różniczkowe linii ugięcia belki, warunki brzegowe, warunki ciągłości

Schematy obliczeniowe i wykresy momentów zgina- jących odpowiadające poszczególnym obciąŜeniom czynnym działającym jako obciąŜenia pojedyncze 2.2. Przykład obliczeniowy dla belki

Wyznacz ugięcie i kąt ugięcia swobodnego końca wspornika przedstawionego na rys.3.. Zaprojektuj przekrój poprzeczny belki wykonanej ze stali (E=210 GPa) obciążonej jak

Na płaszczyźnie dany jest trójk at o bokach a, b, c; można na nim zbudować jako na podsta-  wie nieskończenie wiele ostrosłupów o danej

[r]

uśrednione wartości z uzyskanych wyników dla belek. Kolorem niebieskim oznaczono belki, które były badane po 40 dniach od wykonania wzmocnienia, natomiast pozostałe belki badane

uśrednione wartości z uzyskanych wyników dla belek. Kolorem niebieskim oznaczono belki, które były badane po 40 dniach od wykonania wzmocnienia, natomiast pozostałe belki badane

Łożyska mostu kolei Syberyjskiej na