• Nie Znaleziono Wyników

Słowo ks. arcybiskupa Alfonsa Nossola

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Słowo ks. arcybiskupa Alfonsa Nossola"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Słowo ks. arcybiskupa Alfonsa

Nossola

Wrocławski Przegląd Teologiczny 8/1, 326-327

2000

(2)

3 2 6 Z ŻYCIA FAKULTETU

ludzi, którzy n a ty c h ziem iach m ieszkają, żyją, ro zw ijają się i że to je s t w arunkiem tego, ażeby stosunki nasze, o b u n aszy ch krajów , dobrze się rozw ijały .

Ja sądzę i je s te m przekonany, że te dziesięć lat, b ardzo d o brych stosunków polsko- -niem ieckich potw ierdziło to, że d o brze się stało, że w tedy w trudnych, niełatw ych rozm o­ w ach doprow adziliśm y do ty c h uregulow ań. Począw szy o d deklaracji naszej w spólnej, ku traktatow i pod p isan em u p rzez m inistrów G enschera i Skubiszew skiego i później k u W iel­ kiem u T raktatow i.

W środku ty c h w ydarzeń, tej historii stoi w spom inana tu M sza św. odpraw iana przez K sięd za A rcybiskupa N o sso la w K rzyżow ej i ta w ym iana pozdrow ienia pokoju. Także w śród polityków w ażne s ą b ezp o śred n ie ludzkie odczucia. I nie zapom nę tego m ojego odczucia w tedy w czasie tej M szy św., kiedy w ym ienialiśm y te n gest pokoju, poniew aż w P an a tw arzy, w P a n a oczach, P an ie K anclerzu, odczytałem w tedy w ielkie w zruszenie. M y­ ślę też, że należy p odkreślić w P a n a działalności, w której zw łaszcza europejski w ym iar honoruje dzisiaj P ap iesk i Fakultet, trzy m om enty w ażne dla p rzebiegu tych spraw o siem ­ dziesiątego dziew iątego roku: P a n a św iadom ość przeszłości, P an a św iadom ość teraźn iej­ szości i P a n a św iadom ość przyszłości. P a n a św iadom ość przeszłości, bolesnej nieraz w historii naszych narodów , a zw łaszcza bolesnej w okresie II w ojny św iatow ej, co P an w ielokrotnie podkreślał m ów iąc o tym , że niepokoi P an a czas, kiedy przyjdzie generacja, k tó ra ju ż w polityce tej św iadom ości nie m a. To b ardzo w ażne, że P a n to podkreślał. Św ia­ dom ość teraźniejszości, św iadom ość odpow iedzialności za to, żeby te w ielkie przem iany przeprow adzić pokojow o, bezkonfliktow o i zdecydow anie. I św iadom ość przyszłości, kiedy rozum iał P a n od początku, że E u ro p a m oże b y ć tylko w ielka, że nie tylko P olska po trzeb u ­ j e Europy, ale E u ro p a p o trzeb u je także Polski, ja k o k ra ju dużego, ja k o k ra ju stabilizujące­ go sytuację w E uropie środkow ow schodniej. I dlatego, zw łaszcza za to zaangażow anie jesteśm y w P olsce P a n u z a to, b ardzo w dzięczni. G ratuluję P a n u tego d oktoratu i sądzę, że

p rzeżyw a P a n dzisiaj także chw ile słusznego w zruszenia. D ziękuję.

Słowo ks. arcybiskupa Alfonsa Nossola

Szanow ne i czcigodne o raz nadzw yczajne zebranie dzisiejszego w rocław skiego w yda­ rzenia naukow ego, ogólnopolskiego i ogólnoeuropejskiego. M iejsce, m ożna by tw ierdzić niby przypadkow e, czas akurat teraz i sposób przekazyw ania tej godności, polityk o trzy­ m uje D o k to rat

honoris causa

P apieskiego F akultetu Teologicznego. To się nie zdarza za często. B o tu w c h o d z ą w grę zam iary, plany i ic h u rzeczyw istnienia w zakresie o g ó ln o ­ ludzkim .

Tutaj w e W rocław iu u ro d ził się nie tylko D itrich v o n B onhoeffer, który krótko przed śm iercią ze skrępow anym i rękom a, czekając n a w yrok definityw nego zakończenia d o cze­ snego życia, nakreślił n a m ałej karteczce: „N a drodze do w olności je s t śm ierć najw ięk­ szym św iętem ” . W rocław to też m iejsce u rodzenia Edyty Stein, Ż ydów ki, k tóra szukała tw ierdząc, że „m oje całe życie b yło je d n y m w ielkim szukaniem praw dy” . I dlatego żadne kanony Pierw szego P rzym ierza nie stanow iły d la niej barier. P rzekroczyła je , w k ierunku D rugiego P rzym ierza. T am spotkała upersonalnioną, spersonifikow aną D rogę, P raw dę i Życie. Tej P raw dzie bezw zględnie zaw ierzyła. I w tedy, kiedy ja k o B enedykta o d K rzy ża

(3)

Z ŻYCIA FAKULTETU 3 2 7

s. T eresa K arm elitanka, została sprow adzona do O św ięcim ia, żeby o d dać życie, do swojej siostry R óży pow iedziała: ..Pójdziem y u m rzeć z a m s z naród” . P o eta urodzony w e W ro­ cław iu, Johannes Scheffler, słynny A ngelus Silesius m p isa ł. „Z iem ia je s t d la m nie za cia­ sna, niebo za m ałe, gdzież w reszcie znajdę m iejsce d la mej duszy?”.

K iedy Senat i R ad a W ydziału P apieskiego F akultetu T eologicznego w e W rocław iu planow ały obdarzyć g o d n o ścią d o k to ra

honoris causa

b y łego K an clerza N iem iec, zu p eł­ nie inna b y ła atm osfera w okół niego w R epublice F ederalnej. W iały inne w iatry.D ziś je s t nieco im c z e j. M y j ed nak dziś w yrażam y P a n u K anclerzow i w dzięczność. W dzięczność to nie k ateg o ria polityczna, politycy dobrze o ty m w ie d z ą i m w dzięczność nie m a ją co li­ czyć. I dlatego w łaśnie dzisiaj, w tej chw ili w P olsce, w śląskim , p o lsk im W rocław iu, który b y ł W rocław iem P rzem yślidów , czeskim , W rocław iem niem ieckim , teraz j e s t W ro­ cław iem p o lsk im - tutaj, w ty m W rocław iu, gdzie te ż zaw sze b y ło w ielu p o etó w i m yśli­ cieli. dzisiejszy akt tu w łaśnie m a m iejsce. C hciałbym w spom nieć je sz c z e je d n ą b ard zo p rak ty czn ą sprawę. P olityk nie m oże b y ć czczy m teoretykiem . P o lity k m usi b y ć ko n k ret­ nym praktykiem . N ie w ystarczy, by b y ł tylko

homo faber,

o n m usi b y ć

homo creator.

Jeżeli nie stać go n a to, je ż e li los, nazw ijm y to ta k ogólnie, nie w łożył m u tej um iejętności do kolebki, po w in ien ja k najszybciej scenę p o lity czn ą opuszczać. A le je ż e li m a poczucie tego losu, talen tu i daru, nie w olno m u nigdy tylko tego talentu uw ażać za sam dar. M usi go zaakceptow ać przede w szystkim ja k o zadanie, b o je ż e li b ęd zie chciał poprzestać na p a­ trzen iu n ań w yłącznie ja k o na dar, w tedy nie je s t go godzien.

W łaśnie W rocław i O pole d o brze pam iętają, pow ódź. W tedy, gdy nam groziła kata­ strofa w O polu i w e W rocław iu K anclerz K ohl, tu u nas d ziś obecny, otrzym yw ał nagrodę św. U lrik a i w tedy m nie pytał: „U w as pow ódź, ja k m oglibyśm y po m ó c?” I w tedy K an c­ lerz natychm iast zadecydow ał. Z N iem iec w ysłano p o tę ż n ą ekipę ludzi, żeby n a m k o n ­ kretnie, realistycznie pom ogli. N iestety, n asza ksen o fo b ia nie d opuściła do tego, sparaliżo­ w ała w szystko. I K anclerz się rozczarow ał i m n ą i m o ją p ro śb ą i je g o m inister rów nież. C zekali, ale nie chw yciło... N aduszono guzik, politycznie nie zaskoczył. B o g u dzięki, że trag ed ia się nie pogłębiła, że m ogliśm y j ą opanow ać. K anclerz ujaw nił się tu nie tylko ja k o

homo faber,

ja k o

homo creator.

Słyszeliśm y ju ż tutaj, że K rzyżow a, je d n a i draga, ’89 i ’98 w iążą się ściśle z je g o im ieniem , z je g o politycznym posłannictw em . W spaniale nasz P rem ier p an Tadeusz, to nakreślił. D ziś K rzyżow a zaw dzięcza ta k w iele P an u K anclerzow i. D ziś ta m iejscow ość stanow i b ard zo cenny m iędzynarodow y ośrodek, europejskie centrum spotykania się ludzi m łodych, zw łaszcza lu d zi o b u n aszy ch narodów.

K anclerzow i m a n y m iędzy innym i te ż do zaw dzięczenia ów fakt, że pogodzono się po zjednoczeniu N iem iec z b ardzo k o n k retn ą realistyczną drogą, o której w spom niał p a n p sre - m ie r M azow iecki, p ó jśc ia w kieru n k u zjednoczenia się Europy, ta k ja k tego chce O jciec Święty, ja k o w spólnoty D ucha.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nia książkę, która wyjaśniała naturę nabożeństwa, wskazywała na jego przedmiot, którym jest niezmierzona Miłość Bożego Serca względem ludzi, wyniszczającego się za

U tworzenie się połączeń pom iędzy heksokinazą i substratem powoduje zm iany w powinowactwie różnych grup aktyw ­ nych, prow adząc z kolei do tran sferu grupy

Dziś najchętniej fotografuje się w pracowni zapchanej ap aratu rą naukową, na tle modelu cząsteczki DNA.. Albo inny

skich lekarzy spotkały się z ostrą krytyką ze strony współpracowników ABCC z uwagi na to, że włączono też dzieci rodziców znajdujących się w momencie

żyta z żywicielem może sięgać tak daleko, że wpływ pasożyta staje się niejako wmontowany, włączony do metabolizmu żywiciela, i że naw et usunięcie

Zgodność ta została sprawdzona dla rozm aitych kątów padania, maksym alne kąty padania w y n o siły około 18°, gdyż mniej więcej przy kątach padania do

Bądź j a k bądź, je s t rzeczą pouczającą uwydatnić pewną liczbę konsekwencyj, które wyciągnąć można, z rozchodzenia się fal zgęszczenia w eterze bardzo

Ana- lecta histórica Congregationis Missionis Prov... Spod pracy