• Nie Znaleziono Wyników

Glina się rozpłynęła - Helena Ziółkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Glina się rozpłynęła - Helena Ziółkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA ZIÓŁKOWSKA

ur. 1957; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, cegielnia Rekord, praca w cegielni, projekt Lubelskie cegielnie. Materia miasta

Glina się rozpłynęła

Na ogół cegłę się sprzątało po południu, ona musiała wyschnąć. A czasami było tak, że nie było pogody, poszedł deszcz i niestety nieraz padał trzy, cztery dni, to ta cegła już się nie dawała sprzątnąć. Mężczyźni wtedy dodatkową pracę mieli. Nakładali szuflami tę glinę na wózki i z powrotem wywozili do dołu. Bo glina się normalnie rozpłynęła na placu.

Data i miejsce nagrania 2017-09-30, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Dariusz Prażmo

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Właściwie chyba dopiero, jak rząd Olszewskiego został powołany, to wtedy trochę inne spojrzenie było. Data i miejsce nagrania

Dla mnie osobiście wolność to po prostu możliwością wyrażania swoich poglądów politycznych i religijnych. Kiedyś nie było możliwości

Słowa kluczowe ulica Targowa, ulica Kowalska, synagoga, Żydzi w mieście, ulica Lubartowska, mieszkania pożydowskie.. Już nie było Żydów

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, czas wolny, kino Staromiejskie, kino Kosmos, kino TPPR, poranki filmowe, Dom Partii, życie kulturalne.. Złych filmów

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Padał śnieg, to było 13 grudnia - stan wojenny.. Wstajemy rano, nastawiamy telewizor, nic

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie,

Później jak ta wilgoć się pojawiła, wiem że wybudowali taki murek wokół tego baraku, metr dwadzieścia i żeby się wilgoci pozbyć, to ładowali między tymi cegłami