• Nie Znaleziono Wyników

Spacer po zniszczonym wojną Lublinie - Hanna Wyszkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Spacer po zniszczonym wojną Lublinie - Hanna Wyszkowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

HANNA WYSZKOWSKA

ur. 1930; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, okres powojenny

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, ulica Dolna Panny Marii, okupacja niemiecka, wyzwolenie Lublina, walki o Lublin w 1944 roku, zniszczenie Lublina, zniszczenia wojenne, Aleje Racławickie, trup, czołg, pomnik Nieznanego Żołnierza, drzewa, konie, ulica Królewska, ulica Krakowskie Przedmieście

Spacer po zniszczonym wojną Lublinie

Jak się wchodzi przez Bramę Krakowską, to po lewej stronie, do ulicy Olejnej wszystkie domy były zniszczone, zbombardowane. Zniszczone były też domy [po prawej stronie] Rynku. Zbombardowane bardzo to wszystko było. Był zbombardowany obecny ratusz.

Mój ojciec w [19]44 roku powiedział: „Słuchaj, musisz zobaczyć, jak wygląda wojna.

Ja wiem, że ty jesteś jeszcze dziecko, ale musisz wiedzieć, jaką straszną rzeczą jest wojna, żebyś to zapamiętała, żebyś była zawsze przeciwko wojnie”. I wyszliśmy [na spacer] z Dolnej Panny Marii. Na Dolnej Panny Marii leżał żołnierz niemiecki, nieżywy oczywiście, tak na boku. Jak już wracaliśmy, to miał podniesioną rękę i ściągniętą obrączkę. Ojciec mówi „Popatrz, żerują na [zabitych]. Wstyd dla Polaków”. No, ktoś zabrał. Później przeszliśmy przez Aleje Racławickie. To było dla mnie przerażające, ponieważ widziałam ogromne ilości samochodów. [Tamtędy] uciekali przecież Niemcy z dobytkiem, podobno też i Ukraińcy, przed Rosjanami, i ci, którzy współpracowali z Niemcami. Pamiętam te zniszczone przez pociski samochody, ciężarówki i krowy – krowy, które [były] ranne, pokrwawione, tak strasznie ryczały. Ja to przeżywałam, zaczęłam płakać. Ojciec mówi: „Słuchaj, musisz to zapamiętać”. Dla mnie to była rzecz nieprawdopodobna, że tyle trupów leżało, to było parę dni po [wycofaniu się Niemców], jeszcze nie zdążyli tego wszystkiego sprzątnąć. Pamiętam też czołg, który stał na płycie Nieznanego Żołnierza, widocznie [został tam]

zatrzymany, unieruchomiony i właśnie zgnieciona [była] ta płyta. Wszystkie drzewa przy Alejach Racławickich przestały istnieć, zniszczone [pociskami] z działek czy zbombardowane, trudno mi powiedzieć.

Jeszcze jedno, co mi zostało w pamięci i nieraz sobie przypominam: jak już wkroczyli Rosjanie, to na Dolnej Panny Marii z łąk przychodziły ranne konie. Pamiętam takiego

(2)

konia, który miał zdruzgotaną lewą nogę i doszedł do nas, nic nie mogliśmy pomóc.

Jak on strasznie cierpiał. I wtedy tak myślałam: „Boże, żeby ktoś przyszedł i zastrzelił go”. Myśmy nie mieli broni, Rosjan już nie było, bo oni przyszli, zjedli coś tam i poszli.

A tu nie miał kto. Te konie ranione, straszne to było. Tak że zwierzęta też musiały cierpieć, tak jak i cierpieli ludzie.

Na rogu Królewskiej i Krakowskiego zobaczyłam w dole odciętą głowę człowieka. Nie wiem, gdzie [była] reszta ciała.

Data i miejsce nagrania 2005-05-27, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Magdalena Kożuch

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, wyzwolenie Lublina lipiec 1944 roku, Kijany, czołgi, Niemcy, Rosjanie.. Do Lublina wróciliśmy

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, wyzwolenie Lublina lipiec 1944 roku, obóz koncentracyjny na Majdanku, ulica Lubartowska, ulica Cyrulicza, Żydzi, Holocaust.. Majdanek

Ona była tak u nas i potem w końcu siostra ojca powiedziała, że ojciec musi się z nią ożenić, bo to jest niemoralne, to jest nie tego, że są dzieci i tego.. A ojciec nie

Jeszcze jak Rosjanie wchodzili w 44 roku, to mój najstarszy brat mieszkał właśnie na Dolnej Panny Marii i myśmy tam u niego byli, a po drugiej stronie, co jest ta góra, to

Ale już potem te walki przedłużały się, że to nie można było ani w domu usnąć, ani stać, na korytarzach sadzą nas pobrudziło, bo się kominy od tych wszystkich

Było niebezpiecznie, bo u Niemców byli na służcie Ukraińcy, oni strzelali do Polaków… Później jak się zaczęły walki o Lublin, to na Lubartowskiej bardzo ciężkie były walki,

„Dobrze.” Idziemy, idziemy, tu pole, patrzę tu leży Niemiec rozebrany, tylko w bieliźnie, już munduru nie miał, i tu leży Niemiec, tam leży Niemiec, tu

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, zniszczenia wojenne, zniszczenia Lublina, ulica Jezuicka, Stare Miasto, ulica Krawiecka, Podzamcze, synagoga Maharszala.. Zniszczenia