• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1931.07.16, R. 11, nr 82

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1931.07.16, R. 11, nr 82"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Pojedynczy egzem plarz 15 groszy. D zisiejszy num er zaw iera 4

BEZPARTYJNE POLSKO-KATOLICKIE PISMO LUDOWE.

W eksped. m iesięcznie 1,20 zł z odnosze-

■ * fc C Ł ip ia Ł C iB niem przez pocztę 20 gr. w ięcej. W w y­

padkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złożenia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent nie m a praw a żądać pozaterm inow ych dostarczeń gazety, lub zw rotu ceny abona­

m entu. Z a dział ogłoszeniow y redakcja nie odpow iada. R edakcja i adm inistracja: ul. M ickiew icza 1. T elefon 80. K onto czekow e P . K . O . P oznań 204,252. — R edaktor przyjm uje od 10— 12.

Sumiennem wykonywaniem obowiązków, budujemy silną Ojczyznę!

• Z a ogłosz. pobiera się od w iersza m m . (7 łam .) 10 gr, za reklam y na str. 4-łam . w w iadom ościach potocznych 30 gr na pierw szej str. 50 gr. R abatu udziela się przy częstem ogłaszaniu. „G łos W ąbrzeski" w ychodzi trzy razy tygodn. i to : w poniedziałek, środę i piątek. P rzy sądo- w em ściąganiu należności rabat upada. D la w szelkich spraw spor­

nych w łaściw y jest S ąd w W ąbrzeźnie. Z a term inow y druk, przepi­

sane m iejsce ogłoszenia adm inistracja nie odpow iada.

Wąbrzeźno, Kowalewo, Golub, czwartek 16 lipca 1931 roku. Rok XI

Uregulowanie kwestji budowlanej.

(W A Ż N A Z A PO W IED Ź R Z Ą D U ).

G dyby trzeba było jeszcze dow odu, z jaką płytkością i pow ierzchow nością odnoszą się partje opozycyjne do zasa­

dniczych i doniosłych spraw państw a, — to dow odem takim jest sposób, w jaki prasa partyjna w szelkich odcieni, zare­

agow ała na to, co w ostatniem sw em przem ów ieniu szef rządu p, P rystor m ó­

w ił o kw estji budow lanej.

O tóż przedew szystkiem należy przy­

pom nieć szerokiem u ogółow i słow a pre- m jera i ich cel i znaczenie.

O pinja publiczna niechybnie przyj- m ie z w ielką satysfakcją w iadom ość, że

w edle zapow iedzi szefa rządu, — na najbliższą sesję sejm ow ą zostaną w nie­

sione projekty ustaw , m ające na celu zasadnicze uregulow anie kw estji budo­

w lanej.

D otychczasow y stan rzeczy — jak stw ierdził prem jer, — stan, w którym natężenie ruchu budow lanego było zale­

żne jedynie i w yłącznie od sytuacji bud­

żetow ej skarbu państw a, w zględnie od zdolności kredytow ej banków państw o­

w ych, — nie dał pożądanych rezultatów . R uch budow lany nie posiadał ciągłości, był pozbaw iony planow ości.

T o też prem jer P rystor zapow iada zupełnie inne ustosunkow anie do zaga­

dnienia budow lanego, „N ie m am y za­

m iaru — ośw iadcza on, — tkw ić w tra­

dycji lat ubiegłych, w edług których P ol­

ska koniecznie m usi być m urow aną, a obok tego posiadać dziesiątki tysięcy lu­

dzi, gnieżdżących się po norach i bara­

kach. R ząd stoi na stanow isku, że na­

leży w edle staw u groblę grodzić. Jeżeli nie stać nas w okresie obecnym na od- pow iedinią ilość dom ów m urow anych, będziem y budow ali dom y drew niane, będziem y je budow ali tem bardziej, że posiadam y w łasne lasy i że zbyt na drzew o jest utrudniony ”.

O to w ażna zapow iedź rządu, popar­

ta z m iejsca czynem , bo — jak się do­

w iadujem y — jeszcze bieżącego lata m a być w ystaw ionych tytułem pierw szej próby, 2,000 m ieszkań w drew nianych dom ach, poczem oczyw iście akcja przy­

brałaby szersze o w iele rozm iary.

Jak się do tej inicjatyw y ustosunko- w ały partje opozycyjne? C zy w ystąpi­

ły z rzeczow em i kontrargum entam i, z rzeczow ą krytyką? B ynajm niej, „U ży­

ły sobie” poprostu na taniej dem agogji w guście n, p, dow cipów , jak ten, że ak ­ cja budow lana drew nianych dem ów jest

„odw róceniem” działalności króla K azi­

m ierza W ielkiego, — lub, że z m urow a­

nej Polski przechodzi do drew nianej itp.

C ała płycizna w yłazi na w ierzch, gdy się czyta podobne elokubracje na ła­

m ach opozycyjnej prasy partyjnej.

B o w istocie sw ej problem at jest o w iele głębszy, a zagadnienie całe o w ie­

le bardziej skom plikow ane i trudne, ni- źli się to w ydaje dow cipnisiom opozy­

cyjnym .

D ośw iadczenia bow iem , poczynione w ciągu ostatniego dziesięciolecia na po­

G Ł Ó W N Y M Ź R Ó D Ł E M K R Y Z Y SU SĄ N A D M IE R N E Z B R O JE N IA .

Groźba wojny wisi w powietrzu

P rezydent H oover w zw iązku z ukła­

dem zaw artym w Paryżu, podkreśla po­

now nie, że jest to tylko w stęp do uspra- now m ie, że jest to tylko w stęp do upra­

w niania m iędzynarodow ej gospodarki.

Jako część druga program u sanacyjnego m usi nastąpić ograniczenie zbrojeń.

Z astanaw iając się bow iem nad przy­

czynam i przeżyw anego obecnie kryzysu gospodarczego, P rezydent H oover do­

szedł do przekonania, że głów nym źró­

dłem kryzysu są nadm ierne zbrojenia św iatow e.

>W grę w chodzą tu nietylko sum y pieniężne i praca stracone na zbrojenia

Katastrofa finansowa Niemiec.

N A JPO T Ę ŻN IE JSZ Y B A N K Z A W IESIŁ W Y PŁ A T Y , D Ą Ż E N IE K U U T W O R Z E N IU M O N A R C H JI W Z R A STA .

Żołnierze byłych pułków cesarskich manifestują.

W sobotę rozpoczął się w D reźnie t.

zw . pierw szy zjazd W affentag (K aw aler- ji niem ieckiej), zainicjow any przez W af- fenring (kaw alerzystów niem ieckich).—

S zw adion sztandarow y R eichsw ehry przedefilow ał przed prezydentem zjazdu b. feldm arszałkiem M ackensenem i gen.

E inem z 100 sztandaram i b. arm ji ce­

sarskiej. N astępnie w ygłoszono przem ó­

w ienia okolicznościow e. — O rkiestra

R eichsv/ehry odegrała pobudkę kaw aler- ji niem iedkiej, W niedzielę odbyło się nabożeństw o połow ę, w którem w zięło udział około 15.000 b. żołnierzy arm ji cesarskiej. Szw adron sztandarow y 12 pułku kaw alerji R eichsw ehry ustaw ił się w szyku z 24 sztandaram i b. arm ji ce­

sarskiej. K azanie w ygłosił b. kapelan nadw orny K ressler,

-x-

B erlin. K rążące od daw na w B erli­

nie pogłoski o trudnościach płatniczych jednego z najpotężniejszych banków — D arm stadter und N ational B ank znala­

zły dziś potw ierdzenie w sposób nad w yraz sensacyjny.

U kazał się kom unikat rządow y w spraw ie zachw iania w ypłacalności ban­

ku. K om unikat rządu R zeszy stw ierdza iż dyrekcja D , u, N , B anku zaw iadom iła rząd R zeszy, iż zm uszona była zam knąć kasy B anku, R ząd R zeszy w obec tego upow ażnił dyrekcję banku do ośw iad­

czenia w szystkim , iż na m ocy dekretu

prezydenta R zeszy rząd R zeszy przej­

m uje na siebie troskę o spokojną likw i­

dację interesów D , u. N , B anku.

Z e w zględu na trudności płatnicze tego banku, giełdom niem ieckim w ska­

zano na konieczność w strzym ania się narazie z operacjam i,

A N G L JA I A M E R Y K A P O P IE R A JĄ F R A N C JĘ .

B e rlin . K oła rządow e nie ukry­

w ają niekorzystnej dla N iem iec okolicz­

ności, że żądania francuskie znajdują po­

parcie A nglji, R ów nież w e w pływ ow ych kołach finansow ych A m eryki w idoczna

lu budow nictw a, są niezbyt w esołe, a już zgoła nie zachęcają do dow cipko­

w ania. W iem y bow iem w szyscy, że je- dnem z następstw w ojny było czasow e niejako w yw łaszczenie posiadaczy do­

m ów z dochodów , co spow odow ało, że inicjatyw a pryw atna w budow aniu do­

m ów niem al zam arła, K iedy przed w oj­

am bicją każdego kupca i przem ys­

łow ca, gdy się dorobił grosza w handlu i przem yśle, było m ieć „w łasny dom ”, t, j. ulokow ać sw e kapitały w budow lach dających pew ne i w cale w ysokie ich o- procentow anie, — to am bicje te po w oj­

nie ustały niem al zupełnie. Pod presją zaś w zrastającego bezrobocia i celem o- źyw ienia całego olbrzym iego przem ysłu budow lanego m usiała inicjatyw a pań­

stw ow a zastąpić inicjatyw ę pryw atną.

ale przedew szystkiem brak zaufania w stosunkach gospodarczych m iędzynaro­

dow ych w obec ustaw icznej groźby w oj­

ny, —

N ic dziw nego, że finansiści nie m ogą sw obodnie obracać kapitałam i, gdy do­

w iadują się ó now ych zbrojeniach i po­

dejrzew ają przygotow ania do niszczą­

cych w ojen.

To też zdaniem H oovera, obecnie przyszedł czas, by usunąć te m iędzyna­

rodow e groźby w ojenne. W atm osferze pokojow ej m iędzynarodow e życie gos­

podarcze m usi popłynąć rów niej.

— :o:—

T rzeba w ięc było budow ać zarów no gm achy dla urzędów , banków , pom iesz­

czeń oficerskich i urzędniczych itd., — jak i w lw iej części z kasy publicznej subw encjonow ać jedyną niem al form ę budow nictw a pryw atnego, jaka istniała, t. j. budow nictw o spółdzielcze.

S tw ieidza obecnie prem jer P rystor, że ta zależność ruchu budow lanego od skarbu państw a, nie prow adzi do pożą­

danych rezultatów . W ieczny w ysiłek skarbu na utrzym yw anie setek spół­

dzielń m ieszkaniow ych, a rów nież i dal­

sze budow anie gm achów urzędow ych i półurzędow ych jedynie w tym celu, by zatrudniać bezrobotnych i daw ać pracę cegielniom , stolarniom itd, — jest z ra- cyj budżetow ych niem ożliw y.

] jest tendencja, aby nie odrzucać żądań francuskich. P ostulaty F rancji popiera­

ją szczególnie w ielkie banki N ow ego Jorku, zbliżone do grupy M organa, Z a­

graniczne koła finansow e uw ażają, że N iem cy będą m ogły otrzym ać kredyty pod w arunkiem , że stabilizacja stosun­

ków w E uropie nie zostanie zakłócona przez akcję polityczną ze strony N ie­

m iec.

L ondyn, W tutejszych sferach ofi­

cjalnych panuje głęboka troska o sytu­

ację europejską z pow odu „im pasu nie­

m ieckiego”.

S plątanie czysto gospodarczych pro­

blem ów z dw ulicow ością niem ieckiej po­

lityki m oże, zdaniem tutejszych polity­

ków , doprow adzić albo do form alnego bankructw a N iem iec, albo do w ybuchu w alk w ew nętrznych.

W ybitnie ujem nym elem entem sytu­

acji jest chw iejność polityki angielskiej, która nie dopuszcza do w spólnego po­

stępow ania z F rancją w obec w yzyw ają­

cej polityki niem ieckiej, zaś znana nie­

chęć do F rancji gubernatora B anku A n­

gielskiego N orm anna i kanclerza skarbu Snow dena, uniem ożliw ia skuteczną ko­

operację z Paryżem ,

W edług w iadom ości z kół banko ­ w ych, odbyw a się w tej chw ili m asow e przekazyw anie za granicę funduszów przez żydów niem ieckich — w obaw ie zam achu H ittlera.

W A R U N K I W A SZ Y N G T O N U . B erlin, Z W aszyngtonu donoszą, że F ederal R eserve B ank jako w arunek po­

m ocy finansow ej dla N iem iec postaw ił konieczność udziału w tej pom ocy eu­

ropejskich banków em isyjnych, w szcze­

gólności B anku Francji. W ten sposób w drodze pośredniej przez W aszyngton i N ow y Jork w skazano N iem com na ko­

nieczność porozum ienia się z F rancją.

SK A Z A N IE SZ PIEG A .

T oruń. (T el, w ł.) P rzed Sądem A - pelacyjnym toczyła się rozpraw a prze- ciw ko A ntoniem u S iem iątkow skiem u, przychw yconem u za szpiegostw o.

Sąd zatw ierdził w yrok I instancji, a m ianow icie skazał Siem iątkow skiego na 3 lata ciężkiego w ięzienia i pozbaw ienie praw obyw atelskich przez lat 5 (poprze­

dnio na 10 lat), (x)

C zy zatem należy dopuścić do tego, by cały front budow lany załam ał się? — B y klęska m eiszkaniow a przybrała gro­

źniejsze rozm iary?

N ie, — to byłoby objaw em m arazm u, a zarazem nam nożeniem dalszych tru­

dności w państw ie.

T o też rząd obecny w idzi m ożliw ość czasow ego środka, jakim będzie uloko­

w anie bezdom nych w szeregu seryj do­

m ów drew nianych, A le zarazem zapo­

w iada rząd w niesienie do Sejm u projek­

tów ustaw , m ających na celu zasadnicze uregulow anie zagadnienia budow lanego,

O pinja publiczna — nie zrażając się oczyw iście płycizną dem agogiczną i „do­

w cipkow aniem” opozycyjnych podusz- czeń, — przyklaśnie tej w ażnej akcji

rządu, M ,

(2)

■■ s t r 2 „ G Ł O S W Ą B R Z E S K I " - - - -- - - - - - = N r . 8 2

Iowa Wojewody Łamota

w y g ło s z o n a n a z je ź d z ić L e g io n istó w w T o r n n in

QPONMLKJIHGFEDCBA

r a ź n ie p a r t y jn e m s t a n o w i s k i e m s w e g o p r o b o ­ s z c z a n a t l e s p r a w i u r o c z y s to ś c i k o ś c ie ln y c h , z g o r y c z ą i ż a l e m w z y w a s w y c h w s p ó ł p a r a f j a n , a b y m o d li l i s ię z a o w e g o k a p ł a n a , k t ó r y n a u k i o m ił o ś c i C h r y s t u s o w e j z a p o m n i a ł.

N ie m a m s o b i e n i c d o w y r z u c e n i a w t e j d z i e ­ d z in i e , ż a d n e g o n a j d a l e j i d ą c e g o k r o k u w k i e ­ r u n k u u z y s k a n i a p o r o z u m i e n i a i w s p ó łd z ia ła n ia n i e z a n i e d b a łe m .

Z a s t r a t y , z a k r z y w d y d l a i n t e r e s ó w o b u s t r o n , — P a ń s tw a i K o ś c io ł a — z t a k i c h m e t o d d z i a ł a n i a w y n i k łe ,

o d p o w ie d z ia ln o ś ć s p a d n ie n a g ło w y t y c h , k t ó r z y p o n a d in te r e s P a ń s t w a i K o ś c io ła p o ­ s t a w ili in te r e s k lik i p a r t y jn e j.

K o r z y s ta m z e z j a z d u d z is i e j s z e g o , a b y p o n a d g ł o w a m i P a n ó w t w a r d o i j a s n o w y p o w i e d z i e ć t o ty m , k t ó r z y o t e m w ie d z ie ć p o w i n n i,

Z A G A D N I E N I E

M N I E J S Z O Ś C I N A R O D O W Y C H .

N a jw a ź n i e j s z e m j e d n a k n i e w ą t p li w ie n a t y m t e r e n i e b y ł o , j e s t i b ę d z ie z a g a d n ie n i e s t o s u n k u d o m n i e js z o ś c i n a r o d o w y c h .

N ie s ą d z ę j e d n a k , a b y m m ó g ł w a m , K a l e d z y , d u ż o n a t e n t e m a t p o w i e d z i e ć , g d y ż o b a w ia m s ię , ż e ... w o j e w o d a n i e p o z w o l i k a p r a l o w i z b y t d ł u g o n a t e n t e m a t s i ę r o z w o d z i ć .

P r a g n ę s i ę z a t e m o g r a n i c z y ć d o s t w ie r d z e n i a s t a n u , j a k i p o d t y m w z g lę d e m , p r z y s t ę p u ją c d o p r a c y n a t y m t e r e n i e , z a s ta ł e m .

J e s t e m n i e m n ie j o d s w e g o p r z e d m ó w c y P a n a G e n e r a ła l ib e r a l n ie i t o l e r a n c y j n i e d o m n ie j s z o ­ ś c i n a r o d o w y c h n a s tr o j o n y , a l e p o w s t ę p n e m p r z y j r z e n i u s i ę w a r u n k o m ż y c i a n a P o m o r z u , z r o z u m i e ć n i e m o g łe m s z c z e g ó ln e g o u p r z y w il e ­ j o w a n i a t u ta j l u d n o ś c i n i e m ie c k i e j , n i e t y lk o te j, k t ó r a z a c h o w u j e i p r a g n i e u t r z y m a ć l o ja ln y s t o ­ s u n e k d o P a ń s t w a P o l s k i e g o , a le n a w e t w o d n i e ­ s i e n i u d o j e d n o s t e k , k t ó r e s o b i e t e g o t r u d u b y ­ n a jm n ie j n i e z a d a w a ły .

Z b a d a ł e m n a p r z y k ł a d i l o ś ć k o n c e s y j , b ę d ą ­ c y c h w r ę k a c h n i e m ie c k ic h .

K o n c e s ja , j a k w i a d o m o , j e s t w p e w n e j m i e ­ r z e a k te m ł a s k i z e s t r o n y P a ń s t w a , n a k t ó r e c z e m ś j e d n a k t r z e b a z a s ł u ż y ć .

P r z e k o n a łe m s ię , iż c h o ć l u d n o ś c i n i e m i e c ­ k i e j n a P o m o r z u l i c z y m y 1 1 ,8 p r o c e n t , w p o s i a ­ d a n i u N i e m c ó w b y ł a t r z e c ia c z ę ś ć w s z y s tk i c h k o n c e s y j, a k o n c e s j o n a r i u s z a m i b y w a li b a r d z o c z ę s to c z ło n k o w ie i m ę ż o w i e z a u f a n i a o r g a n i­

z a c y j o n a s ta w i e n i u w y r a ź n ie a n t y p a ń s t w o w e m . Z a in t e r e s o w a łe m s i ę z a g a d n ie n ie m w y k o n a ­ n i a u s t a w y o r e f o r m ie r o ln e j . Z a ż ą d a ł e m d a ­ n y c h s t a t y s ty c z n y c h

I o t o o k a z a ł o s i ę , i ż z ie m i r z ą d o w e j p o l s k i e j r o z p a r c e lo w a n o p r z e s z ł o 4 0 .0 0 0 h a ; z ie m i p r y ­ w a tn e j p o l s k i e j o k o ł o 6 .0 0 0 h a , z a ś z ie m i n i e ­ m i e c k ie j, a ś c i ś le m ó w i ą c , b ę d ą c e j w p o s i a d a n iu n i e m i e c k i e m , h e k t a r ó w d o s ł o w n i e 9 0 0 .

U s t a w a o r e f o r m ie r o ln e j , j a k w ia d o m o j e s t u s t a w ą , o b o w ią z u j ą c ą w c a łe m P a ń s t w i e P o l­

a k ie m w s z y s t k i c h o b y w a te l i i m a w y r a ź n e c e l e s o c j a ln e i g o s p o d a r c z e , a n i e p o l i t y c z n e c z y n a ­ r o d o w o ś c i o w e .

A le z a is t e z r o z u m ie ć m i b y ł o t r u d n o ó w s z c z e g ó ln y s t o s u n e k d o o b y w a t e l i P a ń s t w a P o l­

s k i e g o n a r o d o w o ś c i n i e m i e c k ie j , u n i e m o ż l iw ia ją ­ c y im w y k o n a n i e o b o w i ą z k u w o b e c P a ń s t w a n a r ó w n i z in n y m i o b y w a te l a m i , z w ł a s z c z a w t e j d z ie ln i c y , g d z ie w i ę k s z a w ł a s n o ś ć r o ln a n i e m i e c ­ k a s t a n o w i ta k - z n a c z n ą w i ę k s z o ś ć .

J a k o p r a k ty c z n y w y n ik t e g o z d u m i e n i a z o ­ b a c z y ć m o g ą P a n o w i e s e tk i n o w o p o w s t a ł y c h z a ­ b u d o w a n y c h j u ż o s a d n a z i e m ia c h o b ję ty c h z p r z y m u s o w e g o w y k u p u , a s t w ie r d z ić t r z e b a , iż t e r e n y w y k u p i o n e z r ą k n i e m i e c k ic h s t a n o w ią t y lk o d r o b n y , n i e z n a c z n y i m in i m a l n y o d s e t e k g r u n t ó w p r z e j ę t y c h i r o z p a r c e l o w a n y c h z r ą k p o l s k ic h w c a łe m P a ń s t w i e .

N i e t y l k o j a d z iw i łe m s i ę o w e m u s z c z e g ó ln e ­ m u u p r z y w i le jo w a n i u m n i e j s z o ś c i n i e m i e c k ie j , a l e d z i w ił s i ę r ó w n ie ż o w e j, z a p r z e p r o s z e n i e m , r o z la z ł o ś c i p o l s k i e j , b a r d z o l ib e r a l n y p u b l ic y s t a a n g ie l s k i A u g u r , s t w i e r d z i ł b o w ie m k u s w e m u n i e o p is a n e m u z d u m ie n i u , z w i e d z a ją c P o m o r z e , iż w j e d n e j z e s z k ó ł u c z y ł d z i e c i p o l s k i e h i s t o r j i p o l s k ie j... n a u c z y c i e l N ie m i e c . D z i w o w a ł s ię o - w e m u , d e l i k a t n i e m ó w ią c , n a d m ia r o w ie l i b e r a ­ liz m u p o l s k i e g o p r o s to d u s z n y a n g l i k , b o w ie m n i e w i e d z i a ł, iż c i , k t ó r z y d o t y c h c z a s s t e r r z ą ­ d ó w i d u s z n a P o m o r z u d z i e r ż y li , z b y t z a ję c i b y l i w a l k ą z w ł a s n y m R z ą d e m P o ls k im , a b y n a t a k i e d r o b i a z g i u w a ż a ć .

O w ą m e to d ę p o r o z u m i e n ia , t ę z a s a d ę w s p ó ł­

d z ia ł a n i a z e w s z y s t k i m i lu d ź m i d o b r e j w o li, b e z w z g l ę d u n a ic h c h w il o w e r ó ż n ic e p o g l ą d ó w p o l i­

t y c z n y c h — w p r a c a c h w i n t e r e s i e p o l s k ie j r a c j i s t a n u p o d j ę t y c h , z a s t o s o w a l i ś m y w o d n i e s ie n i u d o w s z y s t k i c h w a r s t w l u d n o ś c i, a p r z e d e w s z y - s t k ie m w s t o s u n k u d o m ie js c o w e g o d u c h o w ie ń ­ s t w a , z a s ł u g i k t ó r e g o d l a s p r a w y n a r o d o w e j n a t y m t e r e n i e w ’ p e ł n i d o c e n i a m y .

P r z e z d ł u g i e l a t a o d g r y w a ł o d u c h o w ie ń s t w o p o m o r s k i e r o l ę n ie t y l k o m o r a l n e g o p r z e w o d n i­

k a d u s z l u d z k ic h , a le b y ł o z a r a z e m n a jl i c z n ie j­

s z ą w a r s tw ą i n te li g e n c ji p o l s k i e j, w e w s z y s t k i c h n i e o m a l d z ie d z i n a c h ż y c i a k s z ta ł c ą c ą i o r g a n i z u ­ j ą c ą s p o ł e c z e ń s t w o p o l s k i e .

J e m u n i e w ą t p l iw i e z a w d z ię c z a ć n a l e ż y z a ­ s ł u g ę z o g n i s k o w a n i a w o li z b io r o w e j w k i e r u n ­ k u w y t r w a n ia n a n a j b a r d z ie j n i e w d z i ę c z n y c h , n a j b a r d z i e j z a g r o ż o n y c h i n a n a j b a r d z i e j, z d a ­ w a ł o s i ę w ó w c z a s , b e z n a d z i e jn y c h p l a c ó w k a c h o b r o n y i n t e r e s u n a r o d o w e g o .

W y r a z e m t e j c h ę c i u c z c i w e g o w s p ó ł d z i a ł a ­ n i a b y ł a z n a n a P a n o m k o n f e r e n ij a c z o ł o w y c h p r z e d s t a w i c i e l i d u c h o w i e ń s t w a p o m o r s k i e g o w P e l p li n i e z w o j e w o d ą p o m o r s k i m , z w o ł a n a p r z e z J e g o E k s c . b i s k u p a c h e ł m iń s k i e g o d l a p a c y f i­

k a c ji s t o s u n k ó w n a P o m o r z u .

P a m ię t a m y ’w s z y s c y , j a k ą b u r z ę w ś c i e k ł o ś c i w y w o ł a ł f a k t t e n w k o ł a c h p a r ty j n y c h m ie j s c o ­ w y c h , p r a s a z a ś r z e k o m o n a r o d o w a i k a t o l ic ­ k a n i e o s z c z ę d z ił a n a w e t D o s to j n e g o P a s t e r z a t e j z ie m i, ś m i ą c z u c h w a l e i c y n ic z n i e g ło s ić , iż n a w e t b i s k u p n i e m i e c k i R o z e n t r e t e r b y ł d l a n i c h l e p s z y i t a k n i e p o s t ą p i ł.

Z a is t e z d r o ż n ą b y ł a w o c z a c h t y c h l u d z i t r o s k a k s . B i s k u p a o u s p o k o j e n i e u m y s łó w , a p r z e s t r a c h e m i p a s ją p r z e j m o w a ł a i c h m y ś l, ż e o t o m o g ł o b y i s t o t n i e n a s t ą p i ć s z c z e r e i k o n s e ­ k w e n tn e w s p ó ł d z ia ła n i e p r z e d s t a w i c i e la R z ą d u z d u c h o w i e ń s t w e m .

C ó ż b y s i ę s t a ło z n i m i?

J a k ż e b y m o g li o d g r y w a ć n a d a l r o lę p a te n to ­ w a n y c h r z e c z n ik ó w i n t e r e s ó w K o ś c i o ła , j a k ż e b y li b y w s t a n i e s i a ć n a d a l w u m y s ł a c h p r o ­ s t a c z k ó w n i e u f n o ś ć , n i e n a w i ś ć , z w ą tp i e n i e i ż a l p o d a d r e s e m w ła s n e g o R z ą d u P o l s k i e g o ?

T r z e b a p r z y z n a ć , iż o j c o w s k ie i p o n a d p a r ­ t y jn e s t a n o w is k o k s i ę d z a b i s k u p a d a ł o z n a c z n e r e z u lt a ty i w ie l u k a p ła n ó w t e j d i e c e z j i z a jm u je r z e c z o w e i ś c i ś l e i n t e r e s a m i k o ś c io ł a d y k t o w a n e s t a n o w is k o w o b e c p o c z y n a ń R z ą d u .

A le n i e p o d o b n a z a p r z e c z y ć , iż z n a la z ł s ię s z e r e g o s ó b , w s u k n i e d u c h o w n e o d z i a n y c h , k t ó ­ r e u l e g ł y o w y m c i e m n y m s iło m i z a c h o w u j ą s ię n i e j a k k a p ł a n i C h r y s t u s o w i, a l e n i e s te t y r a c z e j

— t r z e b a t o z b ó l e m p o w i e d z i e ć — j a k p o s p o ­ l ic i a g e n c i i a g it a t o r z y p o l it y c z n i !

N ie m o ż e t o o c z y w i ś c i e w p ły n ą ć n a z m i a n ę s t o s u n k u R z ą d u d o K o ś c io ł a , b o w ie m d r o g i w s p ó ł d z i a ł a n i a o w y c h c z y n n i k ó w w P o l s c e n a ­ k r e ś l a j ą w i e k o w e d o ś w ia d c z e n i a d z ie j o w e .

W ie m y , iż g d z ie k o lw ie k n a z i e m i a c h p o l­

s k i c h p o s t ę p o w a ł s z y b k o p r o c e s z a c h w i a n i a s ię w ia r y i ś c is ł e g o z K o ś c i o ł e m k a t o l ic k i m z w ią z ­ k u , t a m r ó w n i e ż n a j c z ę ś c ie j n a s t ę p o w a ł o w y n a ­ r o d o w ie n i e i u t r a ta z w ią z k u z k u l tu r ą i ż y c ie m d u c h o w e m P o l s k i.

A le m u s i n a s t ą p ić z m ia n a w s t o s u n k u d o o w y c h n ie p o c z y t a ln ie d z ia ła j ą c y c h j e d n o s t e k .

N ie p o d o b n a w y m a g a ć o d R z ą d u , a b y p o d ­ n o s i ł p o w a g ę , w z m a c n i a ł a u t o r y t e t i z r e s p e k ­ t e m t r a k to w a ł lu d z i, o g ł a s z a j ą c y c h n i e p r z y s t o j­

n e i k ł a m l iw e e n u n c j a c je , n i e w p u s z c z a ją c y c h d o ś w i ą t y ń p a ń s k i d h n i e m i ł y c h s o b i e z e w z g l ę ­ d ó w p o l it y c z n y c h o r g a n i z a c y j i o s ó b , t łu k ą c y c h p o z ę b a c h u s t n ik a m i o d t r ą b e k c z ło n k ó w z e s p o ­ ł ó w m u z y c z n y c h , g r a ją c y c h n i e s y m p a t y c z n e d l a n ic h , z n ó w t y lk o z e w z g l ę d ó w p o li ty c z n y c h m e - lo d je .

W ła ś n i e d l a te g o , iż g ł ę b o k ą p r z y w ią z u j ą w a ­ g ę d o r o li K o ś c io ł a k a to l i c k i e g o w ż y c i u n a s z e m z b io r o w e m , w ła ś n ie d l a te g o , iż w ie m , ż e w n i e ­ j e d n e j j e s z c z e d l a n a r o d u n a s z e g o c i ę ż k i e j c h w ili a u to r y te t k a p ł a n a i s ł u g i C h r y s t u s o w e g o w i e l e z a w a ż y ć m o ż e n a n a r o d u n a s z e g o p r z y s z ł o ś c i, — z g ł ę b o k ą t r o s k ą p a tr z ę n a o w e f a k t y n i e p r z y ­ s t o jn e g o s z a c i e k a p ła ń s k ie j z a c ie t r z e w i e n ia , g d y ż w id z ę , ż e p o d r y w a t o d o t y c h c z a s o w ą w ia r ę i z a ­ u f a n i e l u d u p o m o r s k ie g o d o je g o n a t u r a ln y c h p r z e w o d n i k ó w d u c h o w y c h .

O s t r z e ż e n i e m p o w i n n y b y ć t a k i e f a k ty , j a k o g ł o s z o n y n i e d a w n o w j e d n e m z p is m l i s t o t w a r ­ t y p r o s t e g o i u c z c i w e g o c z ł o w i e k a , k t ó r y p o s t a ­ w i o n y w p r z y k r e j k o l i z j i p o m i ę d z y t e m , c o r o z u ­ m i a ł z a s w ó j o b o w i ą z e k w o b e c P a ń s t w a , a w y ­

P r o s z ę K o le g ó w , o b a w ia m s i ę , ż e t r e ś c i ą s w o ­ je j d z i s i e j s z e j p o g a d a n k i z a w io d ł e m W a s z e 0 7 c z e k i w a n i a .

N a jb l i ż s i m o i w s p ó ł p r a c o w n i c y s p o d z i e w a li s ię b y ć m o ż e , ż e w o b r o n ie p r z e d c z ę s te m i a ta ­ k a m i, n a p a ś c i a m i i k r y t y k ą w y li c z ę t u t a j s z c z e ­ g ó ło w o w y n ik i p r a c d o k o n a n y c h ,

A l e j a m y ś lę , K o l e d z y , ż e n i e d o m n i e i n i e d o n a s s p o ł e m p r a c u j ą c y c h n a l e ż y c z y n ie n i e p o d s u m o w a ń .

K to m a o c z y , n i e c h a j w id z i, n i e c h z e s t a w i i o b lic z y .

Z a w i o d łe m z a p e w n e i W a s K o l e d z y , k t ó r z y ­ ś c ie t a k l ic z n ie z c a ł e g o P o m o r z a p r z y b y li , m n i e m a ją c b y ć m o ż e , ż e d a m t u ta j n i e z w y k ł e i b a r d z o p o u f n e d o p r a c n a s z y c h k o m e n ta r z e ,

A o t o u s ł y s z e l iś c ie r z e c z y b a r d z o p r o s te ...

B o p r o s z ę K o l e g ó w , j a m y ś l ę , ź e w g r u n c i e r z e c z y b a r d z o p r o s ta , w y r a ź n a i j a s n a j e s t d r o ­ g a p r a c y n a s z e j, — t a k , j a k p r o s t e , j a s n e i u c z ­ c i w e s ą c e l e n a s z e .

P r a w o d o t e j p r a c y u z y s k a l iś m y n i e p r z e z p r o te k c ję , n i e p r z e z w y m o w ę n a w ie c a c h , a l e p r z e z ż o ł n ie r s k i t r u d i d ł u g i e l a t a s u m i e n n i e s p e łn i a n e g o o b o w i ą z k u o b y w a t e l s k i e g o .

N a s z y m i s ę d z i a m i j e d y n y m i , k t ó r y c h a u t o r y ­ t e tu n i k t z a p r z e c z y ć n i e j e s t i n i e b ę d z i e w p r a w ie , s ą K o le d z y n a s i , k t ó r z y w p o l u z o s t a l i.

N ie j e s t d o b r z e , g d y t ę p r o s t ą i j a s n ą d r o g ę s a m i s o b i e z a k ł ó c a m y i k o m p li k u j e m y !

K o ń c z ę , K a le d z y , ż y c z e n ie m , a b y t a p r o s t o t a c e c h o w a ła z a w s z e p r a c ę n a s z ą .

( K o n ie c ) .

S t r e s z c z e n i e p i ę k n e g o p r z e m ó w i e n ia P a n a W o j e w o d y P o m o r s k i e g o n a z je ź - d z ie l e g j o n is t ó w w T o r u n i u , o g ł o s z o n e p r z e z n a s w n - r z e 7 8 , p i s a ł s p r a w o z d a w ­ c a „ G ł o s u P o g r a n i c z a * w B r o d n ic y — w p o ś p i e c h u , w z w ią z k u z c z e m s t r e s z ­ c z e n i e t o n i e m o g ło d a ć w ł a ś c i w e g o w y r a z u m y ś lo m P a n a W o j e w o d y , a n i t e ż n i e m o g ło o b j ą ć t y c h w s z y s tk i c h m o ­ m e n t ó w , k t ó r e ś w ia d c z ą o g ł ę b o k i e m w ż y c i u s i ę P a n a W o j e w o d y w r z e c z y w i ­ s t o ś ć d z i s i e js z ą p o m o r s k ą , w d u s z ę l u d u n a s z e g o o r a z o ż y w e j z n a j o m o ś c i p o ­ t r z e b i w a r u n k ó w z a c h o d n ie g o b a s t jo n u P o l s k i. P r z e m ó w i e n ie to , t a k r ó ż n e w t r e ś c i s w e j o d w y w o d ó w l u d z i p s y c h i ­ k i a n i w a r u n k ó w ż y c ia P o m o r z a n n ie - z n a j ą c y c h , p r z e m ó w i e n i e d a j ą c e w y ­ r a z p r a w d z i w e g o p r z y w i ą z a n i a n a j w y ż ­ s z e g o n a P o m o r z u d o s t o j n ik a R z e c z y p o ­ s p o l it e j d o l u d u w ś r ó d k t ó r e g o p r a c u j e ,

u p r z y s t ę p n i ć p r a g n ie m y s z e r o k ie m u o g ó ło w i n a s z e g o s p o ł e c z e ń s t w a i w t y m c e l u j u ż w n - r z e 8 1 n a s z e g o p i s m a d r u ­ k o w a ć z a c z ę li ś m y m o w ę P a n a W o j e w o ­ d y P o m o r s k i e g o w d o s ł o w n e m b r z m ie ­ n iu .

P r a g n i e m y , b y s z c z e r e , p i ę k n e i g ł ę ­ b o k o m ą d r e s ł o w a P a n a W o j e w o d y d o ­ t a r ły d o w s z y s t k ic h , a z w ła s z c z a d o t y c h k t ó r z y f a ł s z y w e n a d a ć im u s ił o w a l i z n a ­ c z e n i e i w p a r t y j n y c h * g a z e t a c h n a k o ­ r z y ś ć w ł a s n ą d y s k o n t o w a ć je c h c ie li.

O Z A S A D N I C Z E N A S T A W I E N I E P R A C Y . P r o s z ę K o le g ó w ! n i e b ę d ę s z c z e g ó ł o w o o m a ­ w ia ć s p o s o b ó w o b r o n y i n te r e s ó w p o l s k i e j r a c j i s t a n u w t e j d z ie d z i n ie , j a k ie p r z e d s i ę w z i ę l iś m y g d y ż b y ł b y t o m o ż e z b y t o b s z e r n y t e m a t , a p o ­ n a d t o w o j e w o d a z a c z y n a n i e c i e r p l iw ie p o c ią g a ć k a p r a l a z a p o ł ę .

A l e g d y c h o d z ił o o o k r e ś le n i e n a s t a w i e n i a n a s z e j p r a c y w t e m o d w ie c z n e m z a g a d n i e n i u , to m u s z ę s t w i e r d z i ć , iż n a u c z y l i k a p r a la W r o n ę , j a k n a l e ż y s p e ł n ia ć o b o w i ą z k i w o j e w o d y p o m o r ­ s k i e g o : b a r d z o m a ło w a r t o ś c i o w y j a k o p u b li c y ­ s t a , o n g iś p r z e z ś p . Ż u ł a w s k ie g o N ie w a r t — N o - w a c z y ń s k i m n a z y w a n y , m o ż e z ły , n i e s u m ie n n y i s z k o d li w y p o li ty k , a l e n a p r a w d ę z d o ln y i m o c ­ n y d r a m a t u r g , o r a z g e n j a ln y w y k o n a w c a m is t r z S o ls k i, w e „ F r y d e r y k u W ie l k im " ,

N a n a j w y ż s z e m p i ę t r z e t e a t r u k r a k o w s k i e g o s i e d z i a ł j e s z c z e k i e d y ś p r z e d w o j n ą m ł o d y a k a ­ d e m ik i p a t r z y ł z w ie l k ą d u s z y r o z te r k ą , j a k n i e u d o l n ie ż e la z n e j, n i e u b ł a g a n e j i k o n s e k w e n t ­ n e j r o b o c ie s t a r e g o F r y c a p r z e c i w s t a w ia ł a s ię n i e d o ł ę ż n a i n i e p r a k t y c z n a d u c h a p o l s k i e g o r o z­

l a z ło ś ć .

D o w c z e s n e g o r a n k a p ó ź n i e j c h o d z ił p o p r z e d s ta w ie n i u p o p l a n t a c h k r a k o w s k ic h ó w m ł o d y c h ł o p a k i z p a s j ą p r o c e s o w a ł s i ę z s e n ­ t y m e n ta li z m e m i r o z l a z ł o ś c ią p o l s k ą , m a r z ą c o te m , a b y p r z y s z ło k i e d y ś p o k o l e n i e , k t ó r e w o - b r o n i e ś w i ę t e j s p r a w y r ó w n ie t w a r d ą i n i e u g i ę ­ t ą s t o s o w a ło b y m e to d ę d z ia ła n ia .

N ie w i e d z i a ł w ó w c z a s ó w m ło d y c h ł o p i e c , iż w y p a d n i e m u k i e d y ś c h o ć w d r o b n e j c z ę ś c i i n a n i e w ie l k i m o d c i n k u o d r a b i a ć r o b o t ę s t a r e g o F r y c a , a le p r a g n ę P a n ó w z a p e w n i ć , iż o w e j b e z ­ s e n n e j n o c y , j a d ą c n a P o m o r z e , n i e z a p o m n ia ł!

A le n i e s te ty i d e a ł ó w r e a l n ą p o d s t a w ą j e s t , c z y s i ę k o m u p o d o b a , c z y n i e , m a te r ja ln a s t r o n a ż y c i a i d o b r o b y t, a p r z y n a jm n ie j z a p e w n io n e m i­

n im u m e g z y s t e n c j i.

T o t e ż n i e w ie le b y ł a b y w a r ta o w a s ł u ż b a g ó r n y m i c h m u r n y m i d e a ł o m , g d y b y p r a c ę n a ­ s z ą n a t y m t e r e n i e n i e c e c h o w a ł a p r z e d e w s z y - s t k ie m

s t a ła i n ie u s ta n n a t r o s k a o u t r z y m a n ie i u - m o c n ie n ie p o ls k ic h w a r s z t a tó w p r a c y n a P o ­ m o r z u .

P r z e to s p e c ja ln i e n a s t a w i a m y i s z k o li m y a d ­ m in i s t r a c ję , a w o j e w o d a i s t a r o s t o w ie s ą c z ę s t o r z e c z n ik a m i i p o p r o s t u f a k t o r a m i i n t e r e s ó w p r y ­ w a tn y c h m a ły c h z w y k ły c h lu d z i.

B o k a ż d y z t y c h m a ły c h i z w y k ły c h lu d z i, t o p r z e c ie ż p l a c ó w k a s p r a w y p o l s k i e j .

A p r z e c ie ż p r z y z n a ć t r z e b a z c a ł ą o d w a g ą i o t w a r t o ś c i ą , iż p o p o r z e d n ic h r z ą d a c h p r z e j ę l i ś ­ m y w s p a d k u b ł ę d n ą i n i e s p r a w i e d l iw ą p o l i ty ­ k ę p o d a t k o w ą i g o s p o d a r c z ą w s t o s u n k u d o P o ­ m o r z a , k t ó r a w p i e r w s z y m r z ę d z i e z a g r a ż a p o l­

s k i e m u s t a n o w i p o s ia d a n i a , j a k o p o z b a w i o n e m u r e z e r w .

N ie u l e g a w ą t p li w o ś c i, iż z r o b il i ś m y w k i e ­ r u n k u n a p r a w i e n i a t y c h b ł ę d ó w w i ę c e j , n iż w s z y s t k ie r z ą d y p o p r z e d n i e r a z e m w z ię te ,

A le n i e u w a ż a m p r o s z ę K o le g ó w , t e g o z a w y s ta r c z a j ą c e .

N ie m o g ą lo s y t a k w a ż n e j d l a P a ń s tw a P o l­

s k i e g o d z i e l n ic y z a l e ż e ć o d d o b r e j w o l i t e g o c z y i n n e g o d y r e k t o r a d e p a r t a m e n t u , c z y m i n i­

s t r a , o d s p r ę ż y s t o ś c i i z n a jo m o ś c i r z e c z y c z y in n e g o w o je w o d y .

Z a g w a r a n to w a ć t r w a ł e u m o c n i e n i e t e j n i e ­ o c e n i o n e j d l a p r z y s z ł o ś c i ż y c i a p o l s k i e g o d r o g i k u m o r z u , m o ż e t y lk o p o d ję ty i p o w s z e c h n i e u - z n a n y w z o r e m n a s z e g o z a c h o d n i e g o s ą s ia d a ,

s p e c j a ln y d o r a ź n y p r o g r a m g o s p o d a r c z y d la P o m o r z a .

P r o g r a m n i e z a l e ż n y o d t a k ie g o c z y in n e g o R z ą d u , t a k ie j c z y i n n e j k o n s t e l a c j i p o l it y c z n e j w P o l s c e , n i e z m i e n n i e , n i e u s ta n n i e , k o n s e k w e n t­

n i e i p r a c o w i c i e w y k o n y w a n y .

T a k , j a k t a m u n i c h , t a k j a k o n i t o o d w ie ­ k ó w c z y n i ą !

A z n a c z n i e m n ie j s z e ś r o d k i, z n a c z n i e p r o s t­

s z e s p o s o b y n a m w t y m c e lu w y s ta r c z ą , n i e b ę ­ d z i e m y p o t r z e b o w a l i s t w a r z a ć s z tu c z n y c h , c i e ­ p l a r n i a n y c h w a r u n k ó w , b o w ie m b r o n i m y s ł u s z ­ n e j s p r a w y , a c z a s i w a r u n k i p r z y r o d z o n e p r a ­ c u ją n a n a s z ą k o r z y ś ć .

P r o s z ę K o le g ó w ! t a s p r a w a b y ł a n a jw ię k s z e m u m ił o w a n i e m i n a ji s to t n i e j s z y m c e le m p r a c y k a ­ p r a la W r o n y n a t y m t e r e n i e .

O s ią g n ą ł e m w p r a k t y c e r e a l iz a c ję w ie lu d z ie ­ d z in p r o g r a m u p o m o r s k i e g o , n i e o s i ą g n ą ł e m d o ­ t y c h c z a s u z n a n i a g o z a p o d s ta w ę p r a c y p a ń ­ s t w o w e j n a t y m t e r e n i e .

Z o s t a w i a m W a m , K o l e d z y , t ę m y ś l i t o d ą ż e ­ n i e n i e j a k o w s p a d k u !

W y , w ła ś n i e W y , k t ó r z y ś c ie P o l s k ę d o s t a li n i e z p r z e d p o k o j ó w d y p l o m a ty c z n y c h , a le z p o ­ l a w a lk i n a o s t r z a c h s w y c h b a g n e t ó w w y n i e ś l i , W y j e s t e ś c ie p o w o ła n i i t u t a j n a t y m t e r e n i e n a k r e ś l ić h i s t o r y c z n e d l a t e j P o l s k i d r o g i d z i a ­ ł a n i a .

K Ą C I K R A D J O W Y .

R O D J O S T A C J A W A R S Z A W S K A . P I Ą T E K , 1 7 . 7 . 3 1 R . 1 2 .1 0 : M u z y k a z p ł y t g r a m o f o n o w y c h .

1 5 .2 5 : P o l s k a p r a c a o ś w . n a t e r e n i e P r u s W s c h , 1 6 .0 0 : K ą c i k k r ó t k o f a lo w y .

1 6 .1 0 : M u z y k a z p ł y t g r a m o f o n o w y c h . 1 6 .3 0 : K ą c ik a r ty s t y c z n y L . S . G . 1 6 .5 0 : L e k c j a j ę z y k a f r a n c u s k i e g o . 1 7 .1 5 : M u z y k a z p ł y t g r a m o f o n o w y c h .

1 7 .3 5 : O ź r ó d ł a c h e n e r g j i n a z ie m i i g w ia z d a c h , 1 8 .0 0 : M u z y k a l e k k a .

1 9 .2 0 : M u z y k a z p ł y t g r a m o f o n o w y c h , 1 9 .4 0 : G i e ł d a r o l n i c z a ,

2 0 .00 : P r a s o w y D z ie n n i k R a d j o w y .

2 0 .1 5 : K o n c e r t s y m f . z D o li n y S z w a jc a r s k i e j . 2 2 ,0 0 : W k l u b i e p a r y ż a n e k — f e l je t o n . 2 2 .3 0 : M u z y k a l e k k a i t a n e c z n a .

S O B O T A , 1 8 . 7 . 3 1 R . 1 2 .1 0 : M u z y k a z p ł y t g r a m o f o n o w y c h .

1 5 .2 5 : Z e s t o s u n k ó w k u l tu r a l n y c h p o l s k o - c z e s k . 1 6 .0 0 : P r o g r a m d l a d z i e c i : „ O k r a s n o l u d k a c h i

s i e r o t c e M a r y s i " .

1 6 .3 0 : K r ó t k i k o n c e r t d l a m ło d z i e ż y .

1 6 .5 0 : Ś w ie t n o ś ć P o l s k i w o p i s ie L a b o u r e u r 'a , 1 7 .1 5 : M u z y k a z p ł y t g r a m o f o n o w y c h .

1 8 .0 0 : K ą c i k d l a m ł o d y c h t a l e n t ó w m u z y c z n y c h , 1 9 ,2 0 : M u z y k a z p ł y t g r a m o f o n o w y c h .

1 .9 4 0 : W i a d o m o ś c i b ie ż . r o l n . G ie ł d a r o l n i c z a , 2 0 .0 0 : P r a s o w y D z ie n n ik R a d jo w y .

2 0 .1 5 K o n c e r t z D o l i n y S z w a jc a r s k i e j . 2 2 .00 : N a w i d n o k r ę g u .

2 2 .3 0 : U tw o r y C h o p i n a w w y k . M a r ji B a r ó w n y . 2 3 .0 0 : M u z y k a l e k k a i t a n e c z n a .

Cytaty

Powiązane dokumenty

W szystkich członków oraz tych, którzy do Zw iązku nie przystąpili uprasza się o liczne

Generalny referent budżetu pos M iedziński wypowiada się przeciwko nowym podatkom i podwyższeniem dawnych. I cóż widzi my? Większość społeczeństwa bezkrytycznie

Jak więc widzimy — dokarmianie ptactwa w zimie nie nastręcza większych trudności, a pożytek z tego jest oczywisty, W szczególności młodzież winna zająć się

padkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złożenia pracy, przerw ania komunikacji, abonent niem a prawa żądać pozaterm inow ych dcfstarczeń gazety,

W w y nadkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złożenia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent niem a praw a żądać pozaterm inow

dzeń pracowników, których dotyczy przy zastosowaniu postanowień art. 349) wysokość składki w dziale ubezpieczenia na wy ­ padek braku pracy począwszy od wyna­..

Nekanda Trepka z „Popiołów" Żerom ­ skiego, w szarpaniu się bezpłodnem, pró ­ bowali zaszyć się w zapadły kąt, tylko prywatną osobistą godność swoją

padkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złożenia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent nie m a praw a tądać pozaterininowych dostarczeń gazety, iub