• Nie Znaleziono Wyników

Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2018, nr 30 (760).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kulisy Powiatu Kluczbork - Olesno 2018, nr 30 (760)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Rzucały stringami

KULISY

PowIatU Klucz­borK­-­ole­sno

­Issn­1731­-­9897­­In­deks­381314­­­na­kład­5600­ce­na­2,50­zł­(w­tym­5%VAT)­­nr­30­(760)­czwartek­26­lipca­2018­r.­­­Gazeta­jest­członkiem­sGl­i­brGl

Nie dajmy się oszukać

W Byczynie nadal każdy swoje s.3

s.10

PokoleNioWa siła

LZS Ligota Oleska (gm. Radłów) jest jednym z nie- licznych klubów piłkarskich w powiecie oleskim, który istnieje nieprzerwanie od siedemdziesięciu lat. Jego siła tkwi w pokoleniowej tradycji, prze- kazywanej z ojca na syna. s. 20

NocNy RekoRd

141 uczestników wzięło udział w Biegu Nocnym z Falstartem, który odbył się w Cieciułowie (gm. Rud- niki). To rekord organizowanej od trzech lat impre- zy. W tegorocznej na dystansie 5 kilometrów rywa- lizowali zawodnicy z kilkunastu miejscowości. s.23

str.5

JUBILER

Najtańsze złoto w okolicy Zapraszamy!

Praszka, Plac Grunwaldzki 26

aktyWNie z ksiąŻką

Dyskusyjny Klub Książki, który działa przy Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej w Kluczborku, jest jednym z najaktywniejszych w województwie.

Jego klubowicze spotykają się raz w miesiącu i to wcale nie w bibliotece, a w... kawiarni. s.8

atRakcji co Nie miaRa

3 dni trwały Dni Dobrodzienia. Oprócz dobrej zaba- wy były imprezy kulturalne i historyczne. Zaś spor- towym akcentem - 13. już edycja Dobrodzieńskiej Dychy, w której z 10-kilometrową trasą zmierzyło się 392 biegaczy i biegaczek z całej Polski. s.7 i 19

WyczekiWaNa kładka

Już wiadomo, jak będzie wyglądać kładka nad zbiornikiem retencyjnym. To jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji w gminie Kluczbork. Budo- wa rozpocznie się po wakacjach i kosztować będzie ponad 900 tys. zł. s.5

staRsi od NiePodległej

Ochotnicza Straż Pożarna w Żytniowie (gm. Rudniki) powstała jeszcze w zaborach. Liczy sobie 110 lat. Ju- bileuszowe obchody, w których uczestniczyły deleg- cje z 15 jednostek, trwały dwa dni. Najbardziej za- służeni druhowie otrzymali odznaczenia. s.6

BiBlioteka juŻ czyNNa

Zakończył się trwający prawie rok remont Oleskiej Biblioteki Publicznej. Liczący 46 lat budynek zmienił się z zewnątrz i wewnątrz. Placówka ma teraz więk- szy magazyn - osobny na książki i czasopisma, a także nowe sale: do zajęć i spotkań klubowych. s.4

PRzetaRg RozstRzygNięty

Przetarg na budowę ostatniego odcinka obwodnicy Kluczborka wygrała firma Larix, która koszt robót oszacowała na prawie 20 mln zł. Jest tak duży, bo w ramach zadania wybudowany zostanie m.in. wia- dukt nad torami kolejowymi. s.4

Firma Marcegaglia Poland Sp. z o.o.

poszukuje pracowników produkcyjnych do zakładów w Praszce, przy ul. Kaliskiej 72 oraz w Ligocie Dolnej, przy ul. Przemysłowej 1.

Rekrutacja w Praszce dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie i pakiet socjalny.

Forma kontaktu:

CV na adres: biuro@marcegaglia.com kontakt telefoniczny:

34 35 01 537 (Praszka); 77 45 98 257 (Ligota Dolna)

(2)

Brakuje policjantów

Trwa protest służb mundurowych.

Domagają się podwyżki płac o 600 zł.

Związki zawodowe policjantów twierdzą, że z zatrudnieniem nowych policjantów są kłopoty. Komenda Główna Policji pla- nuje przyjęcie 2,5 tys. osób do końca roku. W tej chwili w garnizonach policji jest ponad 5 tys. wolnych etatów. To zja- wisko istnieje już od wielu lat. W tym roku jednak decyzją ustawy budżetowej zwiększono liczbę wszystkich etatów z 102 309 do 103 309, a więc o tysiąc funk- cjonariuszy. Można podejrzewać, że pro- blemy z zaspokojeniem potrzeb personal- nych w policji mogą być skutkiem ciągłej obecności kilkuset mundurowych w oko- licach parlamentu. Wystarczy odesłać ich do garnizonów i do pilnowania porządku we wsiach i gminach.

Porządki na rynku rolnym Protesty i niezadowolenie polskich rol- ników, sadowników, hodowców zwierząt rzeźnych mobilizują rząd PiS-u do poszu- kiwania rozwiązań mających przynajmniej na bieżąco uspokoić nastroje. Jednym z nich ma być powołanie Narodowego Hol- dingu Spożywczego. Ma to być grupa pań- stwowych spółek, która zajmie się wspar- ciem polskiego rolnictwa. Holding według założeń ma prowadzić skuteczny skup towarów, a jego udziałowcami mieliby być sami rolnicy. Minister rolnictwa zapewnia, że nie ma to nic wspólnego z powrotem do komunizmu, a on sam będzie przeciwdzia- łał temu, by komitet centralny (polityczny) partii decydował, ile będą kosztowały ziemniaki, buraki, zboże czy mąka. To zapytajmy: po co ten holding?

Wyłudzał VAT

Na spotkaniu z Jackiem Sasinem w Praszce, ktoś zapytał, czy będą ujawnione nazwiska tych którzy wyłudzali VAT? Oto najnowszy przykład. Do niedawna wice- prezes koncernu naftowego LOTOS, wcześniej członek władz wojewódzkich PiS w pomorskim, następnie wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza, prezes Zarzą- du Morskiego Portu Gdynia, radny sejmi- ku i członek rad nadzorczych i zarządu spółek Przemysław M. został zatrzymany i osadzony w areszcie. Podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej wyłudzającej VAT. Razem z nim areszto- wano jeszcze trzy inne osoby, z którymi polityk PiS-u okradał budżet kraju z VAT -u. Posiadał on udziały w spółce działającej na terenie matecznika partii rządzącej na Podkarpaciu. Spółka miała produkować ogniwa prądotwórcze, a w rzeczywistości tylko pozorowała transakcje handlowe.

Żywność drożeje najbardziej Mały Rocznik Statystyczny to dobre źródło danych na temat cen i ich zmian w ostatnich latach. Portal money.pl sporządził koszyk zakupowy dla jednej osoby. Oka- zuje się, że za zestaw towarów spożyw- czych w 2010 roku należało zapłacić 173

zł. W 2017 roku już 205 złotych. Przy czym zdecydowany skok cen nastąpił mię- dzy 2016 i 2017 rokiem. Ceny podstawo- wych artykułów spożywczych wzrosły o 10 %. Dla przykładu kostka masła w 2010 roku kosztowała 5,55 w 2015 - 5,17 w 2016 - 6,37 a w 2017 już 8,78. Mleko odpowiednio za 3 litry: 7,98 - 8,37- 8,31 i w 2017 także 8,31.

Powód do zadowolenia

Od kilku już miesięcy pojawiały się informacje o tym, że rząd zamierza wreszcie załatwić kwestię wszystkich tych właścicieli mieszkań, których nieru- chomości znajdowały się na gruntach opisywanych w aktach notarialnych jako użytkowanie wieczyste. Od pierwszego stycznia 2019 roku pojęcie użytkowania wieczystego znika. Od początku przy- szłego roku użytkowanie wieczyste gruntów zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi i wielo- lokalowymi zostanie przekształcone we własność. Z zapisów nowej ustawy sko- rzysta od półtora do dwóch milionów nowych właścicieli. Każdy z użytkowni- ków wieczystych, który z mocy ustawy stanie się właścicielem otrzyma odpo- wiednie zaświadczenie.

3 KULISY POWIATU 2 26 lipca 2018

www.kulisypowiatu.pl

WYDAWCA: Centrum „KolisKo” Krzysztof Świeykowski;

ul. Senatorska 3, 46-320 Praszka. Nakład: 5600.

Redaktor naczelny: Aleksander Świeykowski.

Zatępca redaktora naczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan.

Tel.: 603 851 414 (redakcja@kulisypowiatu.pl).

Redakcja: Andrzej Szatan (andrzej.szatan@kulisypowiatu.pl), Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Martin Huć (martin.huc@kulisypowiatu.pl), Karolina Zając (karolina.zajac@kulisypowiatu.pl), Milena Zatylna (milena.zatylna@

kulisypowiatu.pl).

Współpraca: Stanisław Banaśkiewicz, Agnieszka Jasiniak, Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka, Marzena Walska, Przemysław Pajor.

Marketing: Martin Huć, tel.: 609 888 290 (reklama@kulisypowiatu.pl), Kazimierz Zaręba.

skład komputerowy: Martin Huć.

Nasz numer konta bankowego - iNG Bank Śląski:

63 1050 1171 1000 0092 2574 0704.

Księgowość: Biuro Rachunkowe - Kordian Poniatowski, tel.: 34 359 13 10.

Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Łodzi.

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów.

Niezamówionych tekstów nie zwracamy. Za treść ogłoszeń redakcja ponosi odpowiedzialność w granicach wskazanych w ust. 2 art. 42 ustawy Prawo prasowe.

Cytaty tygodnia

W MSW powołano specjalny zespół śledczy, bo na chodniku przed wejściem do biura polityków PiS-u w Golubiu Dobrzyniu sprayem i dużymi literami napisano „Czas na sąd ostateczny”, a na drzwiach do biura - „PZPR”.

Jesienią 2012 roku jako senator RP zacząłem otrzymywać telefoniczne pogróżki. Początkowo je lekceważyłem. W niedzielę telefon zadzwonił po raz kolejny. Odezwał się ten sam mężczyzna co i poprzednimi razy. Najpierw, jak wcześniej, wykrzyczał do słuchawki najgorsze w języku polskim przekleństwa. Pomyślałem, że wariat. Niezrównoważony psychicznie. Kiedy jednak kilka razy powtórzył, że „ My i tak Ciebie s…synu wykończymy”, zapytałem:

kto?, kim jesteście?. Odpowiedział „Jest nas wielu”. Odłożyłem słuchawkę. Następnego dnia zawiadomiłem policję. Wielkie było moje zdumienie, kiedy poinformowano mnie, że dzwoniono z tele- fonu znajdującego się na biurku proboszcza jednej z parafii.

Po kilkunastu dniach aktywności policji w okolicy, zjawił się u mnie w biurze ów proboszcz. Prosił, bym zgłoszenie z policji wyco- fał. Sprawa jednak nabrała mocy z urzędu. Nie mogłem oświad- czyć teraz, że nic się nie stało. Przy okazji powiedziałem stojącemu przede mną mężczyźnie w koloratce, że głos w słuchawce brzmiał podobnie do tego, który słyszę teraz.

Po kilku miesiącach otrzymałem zawiadomienia, że odbywają się rozprawy sądowe, w których mogę uczestniczyć. Odmówiłem.

Nie chciałem oglądać tej twarzy.

W lipcu 2013 roku ów ksiądz po raz kolejny mnie odwiedził.

Prosił, bym pomógł mu z hono- rem wyjść z tej sprawy. Obieca- łem, że na pewno nie będę mu życia komplikował. Reszta zale- ży od sądu.

Niedawno jeden z dzienni- karzy, któremu opowiadałem w szczegółach o sprawie był zaskoczony, że to o mnie cho- dziło. Przypomniał sobie, że

osobiście chciał uczestniczyć w roli obserwatora w sądzie, tam jednak się dowiedział, że sprawa została utajniona.

Nie znam sądowego wyroku. Ksiądz nadal podczas nabo- żeństw głosi wiernym słowa o prawdzie, miłosierdziu, wzywa do pojednania. Mnie pozostało wiele faktów i dokumentów. Trafią kiedyś zapewne wraz z całym archiwum do muzeum.

Śmieję się teraz z informacji, że wszczęto śledztwo, bo ktoś na sejmowym murze wypisał prawdę. Że poseł czy senator PiS-u zlecił ścigać tych, którzy mu na drzwiach wypisali fragment jego życiorysu. Sprawców służby ministra Ziobry ujmą i osądzą. Zosta- ną bandytami zagrażającymi PiS-owi. Policjanci duszący prote- stujących ostatnio przed sejmem w sądzie okażą się ofiarami.

Tak! Wymiar sprawiedliwości wymaga reformy. Wiem. Ale nie rujnowania i dewastowania kraju. Nie ośmieszania nas, Polaków, wobec całego świata. Aleksander Świeykowski

Szczypta polityki Kalendarz

Czwartek, 26 lipca Nowy Rok według kalendarza Majów.

Imieniny: Anny, Hanny, Mirosławy, Grażyny.

Polska: 2016 - w Krakowie rozpoczęły się 31. Światowe Dni Młodzieży.

Świat: 2010 - w Monachium odbyła się prezentacja samochodu sportowego Audi A7.

Piątek, 27 lipca Dzień Administratora.

Imieniny: Julii, Natalii.

Polska: 1981 - premiera filmu „Człowiek z żelaza” w reżyserii Andrzeja Wajdy.

Świat: 1979 - ukazał się album „Highway to Hell” grupy AC/DC.

Sobota, 28 lipca Dzień Kultu Masy Mięśniowej.

Imieniny: Tiny, Wiktora.

Polska: 1948 - Karol Wojtyła przybył do swej pierwszej parafii w Niegowici.

Świat: 2005 - IRA oficjalnie ogłosiła zakończenie walki zbrojnej.

Niedziela, 29 lipca Dzień Samotnych.

Imieniny: Olafa, Marty.

Polska: 2005 - rozpoczęto budowę północnego odcinka autostrady A1 z Rusocina do Nowych Marz.

Świat: 2015 - premiera systemu operacyjnego Windows 10.

Poniedziałek, 30 lipca Międzynarodowy Dzień Przyjaźni.

Imieniny: Julity, Piotra.

Polska: 1985 - w warszawskiej hali Torwar odbył się pierwszy polski koncert grupy Depeche Mode.

Świat: 1966 - w finale rozgrywanych w Anglii VIII Mistrzostw Świa- ta w Piłce Nożnej, reprezentacja gospodarzy pokonała na Wembley w Londynie po dogrywce RFN 4-2.

Wtorek, 31 lipca Dzień Skarbowości.

Imieniny: Ignacego, Heleny.

Polska: 2004 - otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego.

Świat: 2011 - wojna domowa w Syrii: ponad 100 osób zginęło w masakrze w mieście Hama dokonanej przez wojska rządowe.

Środa, 1 sierpnia

Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego.

Imieniny: Alfonsa, Justyna.

Polska: 1972 - Jelcz zakupił licencję na produkcję francuskiego auto- busu Berliet PR100.

Świat: 1976 - podczas wyścigu Formuły 1 austriacki kierowca Niki Lauda uległ wypadkowi i został ciężko poparzony w pożarze swe- go bolidu.

999 - Pogotowie 998 - Straż Pożarna 997 - Policja

994 - Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 993 - Pogotowie Ciepłownicze 992 - Pogotowie Gazowe 991 - Pogotowie Energetyczne

77 418 52 18 - Starostwo Powiatowe w Kluczborku 34 35 978 33 - Starostwo Powiatowe w Oleśnie 77 418 14 81 - Urząd Miejski w Kluczborku 77 413 41 50 - Urząd Miejski w Byczynie 77 417 54 70 - Urząd Gminy w Lasowicach Wielkich 77 418 83 44 - Urząd Miejski w Wołczynie

34 359 78 41- Urząd Miejski w Oleśnie 34 357 51 00 - Urząd Miejski w Dobrodzieniu 77 421 60 76 - Urząd Gminy w Zębowicach 34 359 40 04 - Urząd Miejski w Gorzowie Śląskim 34 359 10 09 - Urząd Miejski w Praszce 34 359 90 04 - Urząd Gminy w Radłowie 34 359 50 72 - Urząd Gminy w Rudnikach 34 350 44 03 - Komenda Powiatowa Policji

w Oleśnie

77 417 03 03 - Komenda Powiatowa Policji w Kluczborku

34 359 78 96 - Powiatowy Urząd Pracy w Oleśnie 77 447 13 88 - Powiatowy Urząd Pracy w Kluczborku

Ważne numery telefonów

- Sędziowie nie mają wojska. Sędzia zawsze przegra z władzą. Będę I prezesem na uchodźstwie.

prezes SN Małgorzata Gersdorf - To nie wygląda mądrze. Siedzą cicho (PiS), bo są zawstydzeni. Sądzą, że Trump podważył ich pozycję polityczną w kraju i za granicą.

Radosław Sikorski - Upór prezydenta w przeprowadzaniu swojej idei zorganizowania referendum konstytucyjnego jest kompletnie niezrozumiały. Poważnie zastana- wiam się, po co to prezydentowi. Jest w tym pomy- śle zdecydowanie osamotniony, nie wspierają go nawet dawni koledzy z PiS.

prof. Marek Chmaj

By wzmocnić pozycję sołtysa

W całym kraju trwa zbiórka podpisów na rzecz inicjatywy ustawodawczej pn.

„Sołectwo Nowych Możliwości”. Jej projekt przygotowany został przez grupę posłów PO skupionych wokół Ryszarda Wilczyńskiego, prekursora metody oddolne- go tworzenia i wdrażania strategii rozwoju lokalnego, zwanych „odnową wsi”. Inicja- tywa zakłada zmiany w ustawie o samorządzie gminnym oraz w kilku powiązanych z nią aktach prawnych, które mają na celu ustrojowe wzmocnienie sołectwa, sołtysa i współpracujących z nim rad sołeckich. Proponowane zmiany są powiązane z usta- nowieniem podmiotowości sołectwa oraz osiedli gminnych jako wspólnoty miesz- kańców. Więcej na ten temat w ulotce umieszczonej wewnątrz naszej gazety oraz na stronie internetowej Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów: www.kss.org.pl, które wspiera ten obywatelski projekt.

(3)

Spółka została utworzona w marcu 2017 roku z siedzibą w ratu- szu. Na jej prezesa powołano Beatę Dziekońską, referentkę Urzędu Miejskiego w Byczynie, sołtys z Dobiercic.

W sierpniu gmina zaciągnęła dla spółki w Komunalnym Fundu- szu Zamkniętym z siedzibą w Warszawie pożyczkę na 65 milionów złotych z terminami spłat do 2031 r. W październiku radni zaapelo- wali do burmistrza Roberta Świerczka, aby przekazywane informa- cje odnośnie funkcjonowania spółki były bardziej rzetelne. Włodarz zaręczył słowem, że tak się stanie.

- Ja też jak najbardziej jestem za wszelką transparentnością - dodała Beata Dziekońska. - Oczywiście ze swojej strony deklaruję, że wszelkie informacje o środkach planowanych na jakiekolwiek inwestycje czy zamierzenia będą trafiały do państwa radnych, żeby nie było żadnych wątpliwości.

W grudniu radny opozycyjny Damian Gocejna na piśmie zadał szefowej spółki osiem pytań. Dotyczyły one finansów m.in. wyna- grodzenia (wraz z dodatkami) Beaty Dziekońskiej i członków rady nadzorczej.

Odpowiedź otrzymał w marcu. Brzmiała następująco:

„(…) uprzejmie informuję, iż chętnie odpowiem na pytania pana Radnego, jed- nakże proszę o określenie trybu i podstawy prawnej co do zadanych w nim pytań”.

W dalszej części pisma pani prezes doda- ła, że wszelkie informacje zawarte są w

dokumentacji przekazanej do Biura Rady w postaci kserokopii doku- mentów spółki, protokołach z sesji Rady Miejskiej oraz odpowie- dziach udzielonych przez burmistrza na spotkaniach z radnymi.

Polityka finansowa „Rycerskiej Byczyny” jest również nieprzej- rzysta według trzech radnych komisji rewizyjnej: Grzegorza Bednar- ka, Leszka Śnieżka i Władysława Buły. Napisali oni o tym we

wniosku o nieudzielenie absolutorium burmistrzowi.

- Regionalna Izba Obrachunkowa tłu- maczyła panu, że co kwartał powinniśmy mieć do wglądu sprawozdanie - mówił do burmistrza na czerwcowym posiedzeniu komisji rewizyjnej Leszek Śnieżek. - Ile razy się o nie prosiliśmy? I do dzisiaj nie mamy.

Włodarz tłumaczył, że jest zobligowa- ny przepisami prawa i, że sprawozdanie zanim zostanie udostępnione, musi być przyjęte przez radę nadzorczą.

- Radni prosili panią prezes o okazanie wyciągu rachunku bankowego, pytali, ile pieniędzy i gdzie są rozlokowane - mówił na tym samym posiedzeniu Grzegorz Bednarek.- Cały czas byliśmy zbywani i tak naprawdę do tej pory nie wiemy, ile jest pienię- dzy. Były tylko zapew- nienia słowne, nic więcej.

Wówczas Beata Dzie-

końska tłumaczyła, że decydentem jest burmistrz, ją wiążę tajemnica przedsiębiorstwa.

- Nie mogę powielać, udzielać jakichkolwiek informacji dotyczących spółki bez zgody, polecenia pana bur- mistrza - tak mówiła Beata Dziekońska nie tylko na spotkaniu z komisją rewizyjną, ale również w czasie czerwcowej sesji absolutoryjnej.

Burmistrz publicznie nie odniósł się do tej wypowiedzi. Dopie- ro po szeroko komentowanym skandalu, jaki wybuchł właśnie na sesji Rady 29 czerwca między Beatą Dziekońską a Damianem Gocejną, stwierdził: - Moja zgoda nie jest pani prezes potrzebna Ja jestem tylko wspólnikiem, a ten nie ma tutaj nic, że tak powiem, do nakazywania. Z Kodeksu Spółek Handlowych wynika, że prezes jest autonomiczny i podlega kontroli rady nadzorczej.

Czyli bez zgody włodarza prezeska mogła udzielić radnemu odpowiedzi na pytania?

- Dokładnie - jednym słowem kwituje Robert Świerczek.

Natomiast w odpowiedzi na moje pytanie Beata Dziekońska napisała:

„Jestem za transparentnością, zawsze byłam, ale w przypad- ku spółki to transparentność za pośrednictwem Burmistrza. To on decyduje o ujawnianiu informacji na temat spółki, której jest jedynym właścicielem. Co do transparentności, to sprawa kom- promisu między bezpieczeństwem spółki a ciekawością rad- nych. Próbowano wypracować kompromis na sesji, ale dysku- sja została przerwana wiadomymi okolicznościami, czyli nie- porozumieniem i dyskusją”. EW

KULISY POWIATU

3

26 lipca 2018

www.kulisypowiatu.pl Facebook: Kulisy Powiatu Kluczbork-Olesno

reklama

Każdy swoje

Byczyna

Od jakiegoś czasu zdania prezeski gminnej spółki „Rycerska Byczyna”

oraz burmistrza w sprawie udzielania informacji na temat spółki są krańco- wo różne. Dlaczego?

Zdjęcie EW

Zdaniem radnych Leszka Śnieżka (pierwszy z lewej) i Władysława Buły polityka finansowa „Rycerskiej Byczyny” jest nieprzejrzysta.

Cały czas byliśmy zby- wani i tak naprawdę do tej pory nie wiemy, ile jest pieniędzy. Były tylko zapew- nienia słowne, nic więcej.

"

- Moja zgoda na udzielanie informacji jest pani prezes do niczego niepotrzebna - mówił burmistrz Robert Świerczek. - Prezes podlega kontroli rady nadzorczej.

(4)

KULISY POWIATU 4 26 lipca 2018

www.kulisypowiatu.pl

G

mina Olesno jest jedną z czterech w województwie, która otrzyma- ła wsparcie z Rządowego Programu na rzecz Rozwoju oraz Kon- kurencyjności Regionów poprzez Wsparcie Lokalnej Infrastruktury Drogowej.

- Cieszymy się, że udało nam się dostać aż osiemdziesięcioprocentowe dofi- nansowanie do przebudowy ulicy Szkolnej w Wachowicach - mówi Sylwester Lewicki, burmistrz Olesna. - Kilka lat temu w tej miejscowości wykonaliśmy remont pierwszego odcinka, teraz będzie realizowany drugi, który połączy tę drogę z wojewódzką „901”.

Wartość dotacji z budżetu państwa do tej inwestycji wynosi: 660 203,18 zł.

Wojewoda podpisał dziewięć umów dotacyjnych (pięć zadań powiatowych i cztery gminne) na łączną kwotę dofinansowania z budżetu państwa 17 409 508,39 zł.

- Jesteśmy na etapie przetargu, wpłynęło pięć ofert - informuje Krzysztof Dydyna, kierownik Wydziału Urbanistyki, Infrastruktury, Rolnictwa i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Oleśnie. - W najbliższych dniach rozstrzy- gniemy przetarg, podpiszemy umowę z wykonawcą, by jak najszybciej rozpo- cząć remont tego odcinka drogi.

Województwo opolskie jest pierwszym w Polsce, w którym rozdysponowano środki przekazane przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.

MK

Jedna z czterech w województwie

Na ogłoszenie o przetargu na budowę ostatniego odcinka zachodniej obwodnicy miasta odpowiedziały dwie firmy. Wygrał Larix z Lublińca, który koszt robót oszacował na 19,6 mln zł.

Kolejna oferta firmy z Wrocławia była prawie o 10 mln wyższa!

Prace mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. Termin ich zakoń- czenia, który narzuca umowa o dofinansowanie ze środków unij- nych, to 2020 r.

Pierwszy przetarg na to zadanie został przez gminę unie- ważniony.

- Wpłynęła tylko jedna oferta, ale była ona aż o ponad trzy miliony wyższa, czyli o szesnaście procent niż to, co zakładaliśmy w kosztorysie inwestorskim - tłumaczył decyzję burmistrz Jaro- sław Kielar.

Tę jedyną ofertę również złożył Larix, ale swoją pracę wycenił wówczas na 21,5 mln zł.

Pierwszy przetarg różnił się od drugiego formą rozliczenia z wykonawcą z ryczałtowej płatności na kosztorysową.

Ostatni odcinek zachodniej obwodnicy miasta prowadzi od ronda w Smardach na drodze powiatowej do ronda na ulicy

Byczyńskiej w Kluczborku (w sąsiedztwie Galerii Miodowej).

Choć odcinek ten liczy zaledwie 1,3 km długości, jest najbardziej oczekiwanym i najkosztowniejszym etapem tego przedsięwzięcia - którego budowa trwa już 10 lat.

Koszt dlatego jest tak duży, bo w ramach zadania wybudowany zostanie m.in. wiadukt nad torami kolejowymi w kierunku Pozna- nia, a także zostanie zrobione gruntowne odwodnienie północnej części miasta.

Przedsięwzięcie będzie finansowane ze środków gminy Kluczbork, a także z dotacji z Regionalnego Programu Ope- racyjnego Województwa Opolskiego (niemalże po połowie).

Budowa zachodniej obwodnicy miasta rozpoczęła się w 2007 roku.

Pierwszy, kilometrowy odcinek połą- czył Ligotę Dolną z Kraskowem i

został poprowadzony nieczynnym szlakiem kolejowym.

Ponieważ koleje miały duże zadłużenie wobec gminy z tytułu niezapłaconych podatków, samorząd postanowił odzyskać pienią- dze, przejmując ten teren. Budowa ta kosztowała 3 mln zł.

W 2011 roku do użytku został oddany drugi, 4-kilometro- wy odcinek - od drogi krajowej nr 45 w Kuniowie do ronda w Kraskowie. Kosztował on 11,5 mln zł, a 6,3 mln stanowiło

dofinansowanie z RPO.

Budowę trzeciego etapu, czyli ronda przy ul. Byczyńskiej, wymusiło powstanie Galerii Miodowej. Powstało ono w 2012 roku, kosztowało prawie 4 mln, a zapłaciła za nie gmina z własnych środków.

W 2014 roku powstało rondo na krajowej „42” w Ligocie Dol- nej - zamiast wiaduktu. W kosztach jego budowy partycypowała

gmina (2,8 mln) i GDDKiA (2,5 mln).

Czwarty odcinek obwodnicy ukończony został w roku ubiegłym. Łączy on rondo przy ul. Woł- czyńskiej w Ligocie Dolnej z rondem w Smardach przy drodze powiatowej. Ma 2 km długości i kosz- tował 6,7 mln zł (z czego 3 mln to dotacja w ramach

„schetynówek”).

Jeśli podliczyć koszty wszystkich etapów, to budowa ośmiokilometrowej obwodnicy wyniesie 53 mln zł.

Zadanie „na dziś” kosztowało 31 mln zł, 11 mln to dotacja, a ponad 670 tys. gmina wydała na dokumentację.

- Budowa obwodnicy przez miasto powiatowe jest ewenemen- tem na skalę kraju, a także dowodem na to, że można ją zbudować tanio - podkreślał burmistrz Kielar.

Po zakończeniu trwałości projektu, gmina będzie chciała prze- kazać obwodnicę GDDKiA. MZ

Przetarg na obwodnicę rozstrzygnięty

Kluczbork

Drugi przetarg na budowę ostatniego odcin- ka zachodniej obwodnicy miasta okazał się skuteczny. Gmina wybrała wykonawcę.

Ostatni odcinek zachod- niej obwodnicy miasta pro- wadzi od ronda w Smardach na drodze powiatowej do ronda na ulicy Byczyńskiej w Kluczborku (w sąsiedztwie Galerii Miodowej).

"

Piątek 27 lipca - Olesno

Od uroczystej sesji Rady Miejskiej (godz. 12:00 - dom kultury) rozpocz- ną się Dni Olesna. W amfiteatrze wystąpią zespoły: Odwilż (20:00), V2 z udziałem wokalisty Zespołu Zamkniętego (21:00) i czeski Led Zepplin Revival Myst (22:30). W namiocie zabawa taneczna z zespołem The Boss (20:00).

Sobota 28 lipca - Olesno

Drugi dzień świętowania rozpoczną zawody wędkarskie o puchar burmi- strza Sylwestra Lewickiego (godz.: 6:00 - Kucoby). Sportowym akcentem będzie też VII Turniej Strettbasketu (10:00 - orlik). W amfiteatrze zagrają: Talk About z udziałem uczestników „The Voice of Poland” (19:30), orkiestra Kurc- band (20:45), Golec uOrkiestra (22:15). Po koncercie dyskoteka z Dj Luke de Noise. Przy placu na amfiteatrze pokaz sztucznych ogni (22:00). W rynku:

Grająca Szafa (20:00), Syngeria (21:15), Chłop Polski (22:45). Zaplanowany został również na ratuszu pokaz światła (21:45). W namiocie zabawa taneczna z zespołem Meteor (20:00).

Niedziela 29 lipca - Olesno

Ostatni dzień świętowania rozpocznie się od koncertu parafialnej orkiestry dętej z Olesna (16:00 - amfiteatr). Po nim burmistrz Sylwester Lewicki wręczy Róże Olesna (17:30). Na 18:15 zaplanowany został występ kabaretu Jurki, a po nim wystąpią Frele (19:00).

W rynku już od 8:00 odbywać się będzie targ staroci. O 16:15 przedstawie- nie interaktywne dla dzieci „Jaś i Małgosia”. Wystąpią również zespoły Hover- la (17:30) i Mietek Folk Olsztyn (19:00).

W namiocie biesiada śląska z zespołem Duo Karo (16:00) i zabawa tanecz- na z zespołem Efekt (20:00). Na placu przy komendzie Państwowej Straży Pożarnej odbędzie się tez pokaz służb ratunkowych „Kręci mnie bezpieczeń- stwo” (16:00-18:00).

MK

Nie siedź w domu

Remont biblioteki trwał prawie rok czasu, na ten okres uruchomiony został punkt biblioteczny przy ulicy Dworcowej.

- Choć oficjalne otwarcie zaplano- wane zostało na wrzesień, to już zapra- szamy naszych czytelników - mówi Halina Szklanny, dyrektorka Oleskiej Biblioteki Publicznej. - Chcieliśmy im jak najszybciej udostępnić wszystkie zbiory książkowe i elektroniczne i są już dostępne. Póki co przygotowujemy stanowiska komputerowe i na nowo organizujemy się.

Liczący 46 lat budynek biblioteki przeszedł kapitalny remont. Zmienił się z zewnątrz i wewnątrz. Został docieplony i ma nową elewację.

- Wymienione zostały wszystkie podłogi, nowa jest stolarka drzwiowa i grzejniki, sale zostały pomalowane, zamontowaliśmy też nowe żaluzje - opisuje Halina Szklanny. - Ponadto wymieniona została instalacja elek- tryczna, która pozwoliła odpowiednio oświetlić sale.

Biblioteka ma teraz też większy magazyn - osobny na książki i czasopisma.

Na ten cel zaadaptowana została dawna filia Pedagogicz- nej Biblioteki Wojewódzkiej.

- Trudno było nam się już pomieścić w naszych wypożyczal- niach i magazynach, bo zbiory liczą prawie 74 tysiące woluminów - tłuma- czy dyrektorka. - Wymieniliśmy też część regałów na książki oraz na cza- sopisma. Nowe są fotele, stoły, biurka i komputery dla czytelników. Jedno ze stanowisk komputerowych będzie umożliwiało zdalny dostęp do Cyfro-

wej Wypożyczalni Publikacji Nauko- wych - Academica, liczącej już ponad dwa miliony dokumentów.

Nowością jest sala oświatowa do prowadzenia zajęć bibliotecznych, sala spotkań klubowych oraz stanowisko

dla osób niedowidzących w czytelni internetowej. Zamontowany został też elektroniczny licznik odwiedzin wypo- życzalni i czytelni. Dzięki temu można będzie sprawdzić, ilu czytelników odwiedza bibliotekę.

Wszystkie prace realizowane były w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa (Priorytet 2,

Infrastruktura Bibliotek 2016-2020 ze środków finansowych Ministra Kultu- ry i Dziedzictwa Narodowego pocho- dzących z budżetu państwa).

- Pozyskaliśmy dotację w wysoko- ści 660 tysięcy złotych - mówi Halina

Szklanny. - 220 tysięcy zło- tych na ten cel przekazała gmina Olesno. Ten remont był pierwszym tak dużym i kom- pleksowym. We wcześniej- szych latach zmodernizowa- na na gazową została kotłownia, wymieniliśmy dach i okna oraz wej- ście główne.

W okresie wakacyjnym wypoży- czalnia główna czynna jest od ponie- działku do piątku w godz.: 9:00-18:00, filia dla dzieci - również codziennie w godz.: 8:30-15:30.

MK

Biblioteka po remoncie już czynna

Olesno

Od środy 18 lipca - po kapitalnym remoncie - czynna jest Oleska Biblioteka Publiczna.

- Zapraszamy do biblioteki, wszystkie zbiory książkowe i elektroniczne są już dostępne - mówi dyrektorka Halina Szklanny.

Zdcie MK

Liczący 46 lat budynek biblioteki przeszedł kapitalny remont. Zmienił się z zewnątrz i wewnątrz.

"

(5)

KULISY POWIATU

5

26 lipca 2018

www.kulisypowiatu.pl Facebook: Kulisy Powiatu Kluczbork-Olesno

Do Jolanty Kołodziej, powiatowego rzecznika konsumentów, wpływa coraz więcej niepokojących sygnałów od konsumentów, którzy podpisali umowę. Rzekomo miała ona obniżyć rachunki za prąd, w rzeczywistości zmieniła dostawcę energii elektrycznej.

- W ostatnim czasie w tej sprawie miałam już dwanaście zgłoszeń, to głównie mieszkańcy bloków przy ulicy Sądowej i Słowackiego w Oleśnie - mówi rzeczniczka.

Scenariusz wyglądał następująco. Do drzwi mieszkania puka akwizytor z propozycją wręcz nie do odrzucenia. Oferuje niższe rachunki za prąd i zapewnia, że jest przedstawicielem dotychczaso- wego dostawcy energii elektrycznej. Ma liczącą kilkanaście bitych stron umowę, którą wystarczy podpisać.

- Z tego co opowiadali mi pokrzywdzeni, rozmowa przebiega w bardzo miłej, wręcz przyjacielskiej atmosferze - opisuje Jolanta Kołodziej. - Akwizytor wspomina, że kilka miesięcy temu wysłana została do podpisania nowa umowa i dostawca do tej pory nie otrzy- mał zwrotnej informacji w tej sprawie.

Faktycznie, jakiś czas temu dotychczasowy dostawca w ten spo- sób kontaktował się ze swoimi klientami.

Dostali oni pismo, z którego jasno wynikało, że jeżeli chcą zmiany umowy, to muszą się z nim skontaktować. Jeśli nie, to ten list nie wymaga odpowiedzi, a umowa pozostaje na niezmienionych zasadach.

- I to tyle, co mówi o umowie przedstawi- ciel - kontynuuje rzeczniczka. - Chcąc odwró- cić uwagę potencjalnego klienta komplemen-

tuje zdjęcia wnuczków. Rozmowę kieruje na książki stojące na regale. Jednym słowem robi wszystko, by padło jak najmniej pytań dotyczących treści umowy.

Tych powątpiewających zapewnia, że sąsiadka z piętra niżej już podpisała. I raz jeszcze zapewnia, że nic się nie zmienia, klient płaci jedynie niższe rachunki za prąd, a któż tego nie chce… W końcu daje umowę do podpisania. Sprytnie, bo zasłania jej treść, każąc dawać parafki na poszczególnych stronach.

- Klient nie widzi, co tam jest napi- sane, parafkuje, a na ostatniej stronie składa podpis - mówi Jolanta Koło- dziej. - To tam drobnym drukiem jest podana nazwa firmy.

Wszystko przebiegło należycie.

Mieszkaniec Olesna cieszy się, że w tych dzisiejszych trudnych czasach zaoszczędzi chociaż kilka złotych. Jednak coś nie daje mu spokoju i dzwoni do swego dotychczasowego dostawcy. I właśnie wtedy oka- zuje się, że to nie był jego akwizytor i najzwyczajniej w świecie dał

się naciągnąć. Zaczyna wertować umowę i faktycznie okazuje się, że to inna firma, a co gorsza nową umowę podpisał na…48 miesięcy.

- Jeśli nie minęło czternaście dni, to jeszcze wszystko jest do odkręcenia - tłumaczy Jolanta Kołodziej. - W przypadku umów zawieranych na odległość czy też poza lokalem przedsiębiorstwa, na przykład na zorganizowanym pokazie, w sanatorium czy w domu z akwizytorem, mamy ustawowe prawo do odstąpienia od umowy w terminie właśnie czternastu dni. Nie trzeba podawać przyczyny, nie ponosi się też żadnych konsekwencji prawnych i finansowych.

Konieczne jest jedynie wysłanie listem odstąpienia od zawartej umo- wy i nadania listem za zwrotnym potwierdzeniem odbioru w termi- nie 14 dni od podpisania umowy.

Odstąpienie nie wymaga zastosowania specjalnego formularza, niemniej jednak powinno zawierać dane wskazane w zawartej umo- wie, m.in. imię i nazwisko, adres, numer umowy i datę jej zawarcia oraz co najważniejsze - własnoręczny podpis.

- Te osoby, które zgłosiły się do mnie, na szczęście nie przekro- czyły tego terminu, więc nie powinno być problemu z odstąpieniem od umowy - mówi Jolanta Kołodziej. - Gorzej z tymi, którzy nawet nie wiedzą, że zmienili dostawcę.

Zdadzą sobie z tego sprawę, kiedy dostaną do zapłacenia dwa rachunki za prąd. A jeśli będą chcieli zerwać umowę z jednym z nich, będą musieli zapłacić karę umowną w wysokości kilkuset złotych.

- I wtedy sytuacja robi się naprawdę bardzo ciężka, trudno zerwać umowę z jednym bądź z drugim dostawcą, nie płacąc kary - mówi Jolanta Kołodziej. - Dlatego zwracam się z apelem do wszystkich, by w przypadku każdej umowy zawieranej na odległość, zachowali szczególną ostrożność. Zawsze należy dokładnie przeczytać umowę, sprawdzić nazwę i siedzibę firmy, porównać ją z dotychczasową, a jeśli nie jesteśmy pewni albo którekolwiek sformułowanie budzi nasze wątpliwości, nie podpisujmy dokumentów. Nie zawierajmy też umów pod presją czasu i miejmy ograniczone zaufanie do wsze- lakich akwizytorów.

Na takie praktyki skazane są głównie osoby starsze, które często nie potrafią się ochronić przed nieuczciwymi praktykami sprzedaw- ców. Konsument często nie wie, że zawiera w ten sposób umowę z innym przedsiębiorcą i nie jest świadomy jej konsekwencji. MK

Oszukani na prądzie

Powiat oleski

Co najmniej kilkunastu mieszkańców podpi- sało umowy, które rzekomo miały obniżyć ich rachunki za prąd. Nie wiedzieli, że przy okazji zmieniają dostawcę, a „promocja”

okaże się oszustwem.

- Nie zawierajmy umów pod presją czasu i miejmy ograniczone zaufanie do wszelakich akwizytorów - przstrzega Jolanta Kołodziej, powiatowy rzecznik konsumentów.

Zdjęcie MK

Chcąc odwrócić uwagę potencjal- nego klienta komplementuje zdjęcia wnuczków. Rozmowę kieruje na książ- ki stojące na regale. Jednym słowem robi wszystko, by padło jak najmniej pytań dotyczących treści umowy.

"

Kładka, która połączy dwa brzegi zbiornika - od wschodniej strony - to jedna z najbardziej oczekiwanych inwe- stycji w gminie Kluczbork - obok obwodnicy miasta.

Nic w tym dziwnego - zbiornik retencyjny jest ulubionym miejscem rekreacji dla kluczborczan - rowerzy- stów, biegaczy, spacerowiczów, a także tych, którzy w lecie przyjeżdżają tu, aby kąpać się i plażować.

Zbiornik powstał w 2012 roku z unijnym dofinansowaniem i przed upływem 5 lat od tej chwili (do 2017 roku), czyli w okresie tzw. trwałości

projektu, nie można było wprowadzać w nim żadnych zmian.

Od ubiegłego roku gmina przy- mierzała się budowy kładki dla pie- szych i rowerzystów, która połączy dwa brzegi kluczborskiego „jezio- ra”. Początkowo miała być ona metalowa, ale samorząd zrezygno- wał z tego pomysłu z dwóch powo- dów. Po pierwsze - ciężką metalową konstrukcję trudno by było zamonto- wać w gruncie, a po drugie z powo- du bardzo dużych kosztów.

- Ostatecznie kładka będzie miała konstrukcję stalowo-drewnianą - mówi

Joanna Niedźwiedź, sekretarz gminy Kluczbork. - Jej planowana długość to czterdzieści dwa metry, a szerokość trzy i pół metra. Prace nad jej budową roz- poczną się po wakacjach, a po kładce będzie można spacerować już w listo- padzie.

Na pewno kluczborczanie chcieliby, aby kładka powstała jeszcze w czasie wakacji, ale przesunięcie prac związane jest z bezpieczeństwem osób, które w tym miejscu odpoczywają.

- Budowa kładki będzie kosztować nieco ponad dziewięćset tysięcy złotych - wyjaśnia Joanna Niedźwiedź. - Nad zalewem stoją już tablice, które infor- mują jak kładka będzie wyglądać.

Można to też zobaczyć na wizualiza- cji, którą publikujemy.

MZ

Kładka będzie gotowa w listopadzie

Kluczbork

Już wiadomo jak będzie wyglądać kładka nad zbiornikiem retencyjnym. Jej budowa rozpocznie się po wakacjach.

S

tarostowie olescy Stanisław Belka i Roland Fabianek pod- pisali umowę w sprawie Elektronicznego Obiegu Doku- mentów - tworzącego system obiegu dokumentów, rejestr korespondencji elektronicznych, obieg informacji wewnątrz samej administracji dla Starostwa Powiatowego w Oleśnie oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Oleśnie, Powiato- wego Zarządu Dróg w Oleśnie, Publicznej Poradni Psycholo- giczno-Pedagogicznej w Oleśnie, Domu Pomocy Społecznej w Radawiu, Środowiskowego Dom Samopomocy w Sowczy- cach, Domu Dziecka w Sowczycach, Zespołu Placówek Edu- kacyjnych w Dobrodzieniu, Zespołu Szkół w Oleśnie, Zespołu Szkół Zawodowych w Oleśnie, Zespołu Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Oleśnie, Zespołu Szkół Ponadgimna- zjalnych w Praszce, Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w

Dobrodzieniu, I Liceum Ogólnokształcące w Praszce, Zespołu Szkół w Gorzowie Śląskim.

Powstanie także Elektroniczne Biuro dla Klienta, które będzie umożliwiało załatwienie większości spraw w Starostwie Powiato- wym w Oleśnie przez Internet.

- Będzie istniał dostęp do wielu urzędów, historii załatwianych spraw, szybkiej korekty i ponownego wysłania pisma, a także moż- liwość sprawdzania statusu sprawy oraz podpisywania pism za pomocą profilu zaufanego - tłumaczą starostowie.

W sumie zostanie opracowanych i wdrożonych 60 różnych for- mularzy elektronicznych dedykowanych dla powiatu.

- Planujemy, że system rozpocznie funkcjonowanie od listopada - kończą starostowie.

MK

Elektroniczny obieg dokumentów

Zdjęcie Starostwo Powiatowe w Oleśnie

Starostowie Roland Fabianek (z prawej) i Stanisław Belka (w środku) podpisali umowę w sprawie Elektronicznego Obiegu Dokumentów.

Kładka to jedna - obok obwodnicy - z najbardziej oczekiwanych inwestycji w gminie Kluczbork.

(6)

KULISY POWIATU 6 26 lipca 2018

www.kulisypowiatu.pl

Obchody rozpoczęła polowa msza św., którą na placu przed Wiej- skim Centrum Kultury odprawił ks. Piotr Postożny, proboszcz parafii św. Marcina w Żytniowie. Oprawę muzyczną zapewniła strażacka orkiestra dęta pod batutą Bogdana Krzaka.

W uroczystości, którą poprowadził Stefan Włoch, emerytowany strażak Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ole- śnie, uczestniczyły - oprócz mieszkańców - delegacje OSP z poczta- mi sztandarowymi. Poza miejscową jednostką byli to druhowie z:

Dalachowa, Chwił, Strojca, Rudnik, Biskupic, Jaworzna, Cieciuło- wa, Mostek, Jelonek, Bobrowy, Brzezin, a także ze Starokrzepic, Zajączek Pierwszych i Zajączek Drugich.

Na maszt powędrowała biało-czerwona flaga, a w skład pocztu wchodzili druhowie: Grzegorz Stasiak, Grzegorz Dwornik i Mateusz Kwas.

Gośćmi uroczystości byli m.in.: Stanisław Rakoczy, członek Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP w Opolu i wice- marszałek województwa, starszy brygadier Zygmunt Zalewski - członek Prezydium Zarządu Wojewódzkiego OSP w Opolu, Stani- sław Belka - starosta oleski i prezes Zarządu Powiatowego OSP w Oleśnie, brygadier Jarosław Zalewski - komendant powiatowy PSP w Oleśnie, starszy kapitan Wojciech Wiecha - sekretarz Zarządu Powiatowego OSP w Oleśnie, Jan Stasiak - komendant gminny OSP w Rudnikach.

Z historią jednostki zebranych zapoznała druhna Wioleta Czech.

Przypomniała ona, iż straż we wsi założyli w 1908 roku: ks. Stefan Ludwikiewicz, Ignacy Adamczyk, Ludwik Zając, Marcin Bryś oraz Bronisław Szmelczyński, ówczesny wójt gminy Rudniki.

- Trzy lata później rozpoczęto budowę pierwszej remizy - wspo- minała druhna Czech. - Jednostka została wyposażona w sikawki, a strażacy w drelichowe mundury.

W 1925 roku dziedzic Żytniowa Waldemar Brehmer podarował dla straży ogniowej - bo tak wówczas nazywała się organizacja - grunt, na którym postawiono nową strażnicę. Oddano ją do użytku w 1930 roku.

W 1948 roku, w 40-lecie jednostki, otrzymała ona pierwszy sztan- dar, a w 1955 motopompę M-800.

- W 1956 roku ze środków własnych został zakupiony wóz stra- żacki ze sprzętem gaśniczym przystosowany do ciągnika - mówiła Wioleta Czech.

Ważny w dziejach OSP był rok 1971, gdy Komenda Powiatowa PSP w Wieluniu przekazała do Żytniowa wóz strażacki star 25, dla którego rozpoczęto budowę garażu. Z kolei 26 czerwca 1983 roku - w 75-rocz- nicę jednostki - do OSP trafił samochód bojowy star 266, otrzymała ona również nowy sztandar.

- Wyposażona w nowo- czesny sprzęt nasza OSP w 1997 roku została włączona do Krajowego Systemu Ratowni- czo-Gaśniczego.

- Byliście pierwszą jednostką w powiecie oleskim, która weszła w jego skład - powiedział brygadier Jarosław Zalewski.

W 2010 roku rozpoczęto kapitalny remont strażnicy, przekształ- conej następnie w Wiejskie Centrum Kultury. Rok później do Żytnio- wa - z niemieckiego Landstuhl - przyjechał strażacki bus marki Mercedes. Natomiast w 2017 roku OSP dostała nowoczesny samo- chód ratowniczo-gaśniczy marki Iveco.

Jubileusz był okazją do uhonorowania najbardziej zasłużonych druhów. Złoty medal „Za zasługi dla pożarnictwa” otrzymał m.in.

Adam Sas.

- W straży jestem od dwudziestu ośmiu lat - mówi pan Adam. - Jeżdżę jako kierowca, ale uczestniczę również w akcjach ratowni- czych. - O jednej z nich nie zapomnę do końca życia. Pojechaliśmy do wypadku drogowego między Dalachowem a Młynami. Reani- mowaliśmy poszkodowaną młodą kobietę. Niestety, zmarła. W ilu wyjazdach uczestniczyłem? Myślę, że w około tysiącu.

Aż 45-letnim stażem w OSP może się pochwalić Bronisław Czech, prezes jednostki.

- Do straży wstąpiłem jako osiemnastolatek - tłumaczy pan Bro- nisław. - Jestem z rodziny strażackiej od dziada, pradziada. Teraz w służbie są: syn, synowa i wnuki.

Za bezinteresowną pomoc dla OSP dyplomami wyróżnione zostały: Teresa Dwornicka, Maria Światowska oraz Anna Kulig.

- To panie z Koła Gospodyń Domowych działającego przy naszej straży - tłumaczy prezes Czech. - Nigdy nie odmówią pomocy, są na każda naszą prośbę.

Wicemarszałek Rakoczy przekazał na ręce prezesa Czecha pre- zent - strażacki „tort” w postaci podręcznego sprzętu.

- To wielki jubileusz, bo istniejecie dłużej niż niepodległa Polska - zauważył Stanisław Rakoczy. - Straż w Żytniowie powstała jeszcze w okresie zaborów. To bez mała sześć pokoleń.

Życzenia na ten jubileusz nie mogą być jedne - tylu powrotów, ile wyjazdów.

- Jestem spokojny o waszą przyszłość, bo uczniowie z Żytnio- wa od kilku lat zajmują wysokie lokaty w konkursach wiedzy pożarniczej na szczeblu wojewódzkim i krajowym - zauważył starosta Belka.

- O tym, że mieszkańcy mają zaufanie do straży niech świadczy to, że tylko dwadzieścia procent wezwań związanych jest z pożarami - zauważył brygadier Zalewski. - Pozostałe dotyczą różnych sytuacji losowych.

Wicewójt Iwona Napieraj podkreśliła ogromny udział OSP w integracji mieszkańców wsi, a następnie wręczyła prezesowi Cze- chowi czek na 1000 złotych.

List gratulacyjny do strażaków z Żytniowa skierował Andrzej Borowski, prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego OSP w Opolu.

Prezent przekazali również Grzegorz Pucka - prezes Stowarzyszenia

„Razem dla Żytniowa” oraz Bronisław Walacik - jego zastępca. To obraz przedstawiający strażaka ratującego dziecko oraz dokument potwierdzający wspomniane już przekazanie w 1925 roku gruntów dla straży przez Waldemara Brehmera. Z zapisu historycznego wyni- ka, że dokument odebrali prezes Feliks Olkiewicz i naczelnik Ignacy Zagrodnik.

Dowódcą uroczystości był aspirant sztabowy Bronisław Mary- niak, naczelnik OSP w Żytniowie.

W niedzielę z programem artystycznym wystąpili uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Żytniowie. Ten dzień - podobnie jak i sobotę - zakończyła zabawa z zespołem Magnum.

AS

Starsi od niepodległej

Żytniów (gm. Rudniki)

Miejscowa jednostka Ochotniczej Straży Po- żarnej w sobotę 21 lipca i niedzielę 22 lipca świętowała jubileusz 110-lecie istnienia.

Zdjęcia AS

Nagrodzeni

Medale „Za zasługi dla pożarnictwa”: Adam Sas, Józef Mary- niak, Zdzisław Siewiera (złote), Robert Bukalski, Krzysztof Tkacz, Mariusz Pawlaczyk (srebrne), Halina Janicka, Wiesława Napieraj, Zdzisława Sykulska, Grażyna Bryś, Wanda Czech, Wioleta Czech, Maria Urbańczyk, Irena Pawlaczyk, Narcyza Sas, Mariusz Czech, Grzegorz Dwornik, Zbigniew Surlej, Grzegorz Stasiak (brązowe).

Odznaki „Strażak wzorowy”: Łukasz Czech, Paweł Czech, Mateusz Kwas, Adrian Kulig, Tomasz Jasiniok.

Odznaki „Za wysługę lat”: Bronisław Czech (45 lat), Józef Dworacki, Bogdan Kałwak, Jan Szymański, Edward Łęgosz, Lucjan Światowski, Andrzej Krawczyk, Krzysztof Pawlaczyk, Eugeniusz Świerczyński, Marian Bienias (35 lat), Wiesław Krawczyk, Ryszard Namyślak, Bronisław Maryniak (30 lat), Czesław Rozik (25 lat), Czesław Sieradzki (20 lat), Zbigniew Mrugała (10 lat).

Odznaki Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej: Jakub Dwornik, Marcin Pawłowski, Bartłomiej Matusiak, Patryk Bryś, Mikołaj Zając, Sebastian Stasiak, Dominik Napieraj, Bartłomiej Łęgosz, Filip Salwiński, Szymon Maryniak, Julia Napieraj, Julia Walacik, Kinga Matusiak, Wiktoria Stajuda, Weronika Kubacka, Zofia Świerczyńska, Aleksandra Grzesik, Natalia Stępień, Nikola Pakuła, Sandra Łapucha (brązowe).

Zarząd OSP Żytniów

Bronisław Czech - prezes, Bronisław Maryniak - wiceprezes i naczelnik, Krzysztof Tkacz - zastępca naczelnika, Mariusz Pawla- czyk - wiceprezes, Adam Sas - skarbnik, Wioleta Czech - sekretarz, Grażyna Bryś - kronikarz, Eugeniusz Świerczyński - gospodarz, Grzegorz Dwornik - członek.

OSP w Żytniowie prowadzi wzorową pracę z młodzieżą.

Złote medale „Za zasługi dla pożarnictwa” otrzymali (od lewej):

Zdzisław Siewiera, Józef Maryniak i Adam Sas.

Prezes Bronisław Czech odbiera medal za 45-letnią służbę w straży.

O tym, że mieszkań- cy maja zaufanie do straży niech świadczy to, że tylko dwadzieścia pro- cent wezwań związa- nych jest z pożarami.

Pozostałe dotyczą róż- nych sytuacji losowych.

"

(7)

KULISY POWIATU

7

26 lipca 2018

www.kulisypowiatu.pl Facebook: Kulisy Powiatu Kluczbork-Olesno

- Najbardziej obawialiśmy się o pogodę, cały tydzień był desz- czowy, w piątek na nasze dni miasta wyszło słońce i towarzyszy nam przez wszystkie trzy dni - mówi Róża Koźlik, burmistrz Dobrodzienia.

Tegoroczne Dni Dobrodzienia rozpoczęły się w piątek 20 lipca od mszy świętej w kościele pw. św. Marii Magdaleny za poległych i zaginionych w czasie I wojny światowej mieszkańców gminy.

- Rok 2018 jest wyjątkowy - kontynuuje Róża Koźlik. - Po pierwsze: świętujemy stulecie od zakończenia pierwszej wojny światowej. Po drugie: stulecie odzyskania niepodległości przez pań- stwo polskie.

Stąd inicjatywa Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień-Zębowice i Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, by wspomnieć ofiary wojny.

- Do 1945 roku w naszym parku stał pomnik upamiętniający poległych i zaginionych w czasie pierwszej wojny światowej - tłu- maczy burmistrz. - Mimo że usilnie próbowaliśmy poznać dalsze losy tego monumentu, to nie wiemy, co się z nim stało. Być może został wywieziony, być może gdzieś zakopany.

By nie zapomnieć o tej historii, ufundowana została tablica pamiątkowa, która została uroczyście odsłonięta i poświęcona.

Po południu odbyła się konferencja poświęcona historii tego pomnika oraz wydarzeniom sprzed 100 lat na Ziemi Dobrodzień- skiej. Prelegentami byli prof. Ryszard Kaczmarek i lokalny historyk Paweł Mrozek.

- To seminarium otwierało też XXII Ogólnopolskie Spotkania Zespołów Artystycznych Mniejszości Narodowych i Etnicznych

„Źródło”, które od trzech lat w związku z remontem domu kultury organizujemy w ramach Dni Dobrodzienia - tłumaczy Róża Koźlik.

Była historia, ale też muzyka i teatr. Na placu festynowym zapre- zentowany został projekt grantowy LGD „Historia o Karolince, co

to szła do Gogolina” z udziałem chóru Kantata, Zespołu Pieśni Regionalnej, orkiestry z Szemrowic oraz Teatru Mimowolnego i MaMeMik działających przy domu kultury.

Sobotnie świętowanie rozpoczęło się od mocnego akcentu spor- towego, czyli XIII Dobrodzieńskiej Dychy (piszemy o tym na s.19).

W domu kultury rozegrany został turniej szachowy o tytuł mistrza drewnianej figury szachowej, odbyły się też warsztaty plecionkarskie. Na placu festynowym w ramach „Źródła”

wystąpili: Zespół Pieśni i Tańca Otmuchów, Chłop Polski, Krambabula i Lachersi. Ten dzień zakończyła zabawa taneczna z zespołem Sun Rise.

Niedzielne świętowanie rozpoczęło się już bardzo wcześnie od Otwartych Zawodów Wędkarskich o puchar burmistrza Dobrodzienia. Akcentem sportowym były również Otwarte Zawody Pływackie o puchar Starszego Cechu Rzemiosł Róż- nych, a historycznym Rodzinna Gra Terenowa „Poznaj swój Dobrodzień”.

Tego dnia włodarze wręczyli też Srebrne Róże Dobrodzieńskie dla najbardziej zasłużonych mieszkańców. Młodzieżowa Rada Mia- sta również uhonorowała swoich przedstawicieli. Szerzej napisze- my o tym w przyszłym numerze "Kulis Powiatu".

Po tej ceremonii na scenie zaprezentowały się miejscowe mażo- retki Fantazja, zespół Disco Robaczki, dobrodzieński tancerz Mar- cin Karpiński, zespół Kaszmir z tańcem orientalnym.

- Z chęcią zapraszamy na scenę naszych lokalnych artystów, by mogli pochwalić się swoimi umiejętnościami i talentami - mówi burmistrz. - Jesteśmy też jedyną gminą, która ma tylko i wyłącznie swoje stoiska gastronomiczne. Prowadzą je nasi przedsiębiorcy, którzy na co dzień się tym zajmują. Dni miasta to okazja, by poka- zać to, co mamy najlepszego w Dobrodzieniu.

Trzydniowe świętowanie zakończyły koncerty: Teresy Werner, Freli i Moniki Lewczuk. A dopełnieniem ich była kończąca dni miasta zabawa z zespołem Voyager.

MK

Trzy dni historii, kultury i zabawy

Na dniach miasta w tańcu towarzyskim ze swoją partnerką

taneczną zaprezentował się dobrodzienianin Marcin Karpinski. Najbardziej gorący aplauz był, kiedy na scenę tanecznym kro-

kiem wbiegły najmłodsze z mażoretek. Odsłonięta została tablica pamiątkowa, upamiętniająca pole- głych i zaginionych w czasie I wojny światowej.

Dobrodzień

Trzy dni trwały dni miasta, które ze względu na remont sali widowiskowej domu kultury połączone zostały z XXII Ogólnopolskimi Spotkaniami Zespołów Artystycznych Mniej- szości Narodowych i Etnicznych „Źródło”.

Mieszkańcy Dobrodzienia i okolic tłumnie brali udział w trzydniowym święcie miasta. Na scenie zaprezentowały się dobrodzieńskie mażoretki Fantazja.

Zdjęcia MK/DOKiS

W niedzielne popołudnie można było podziwiać taniec orientalny, a w piątek „Historię o Karolince, co to szła do Gogolina”

z udziałem dobrodzieńskich zespołów i teatrów.

(8)

KULISY POWIATU 8 26 lipca 2018

www.kulisypowiatu.pl

Starostwo Powiatowe w Kluczborku informuje

Dyskusyjny Klub Książki powstał w Kluczborku jedenaście lat temu. Jego inicjatorką i pomysłodawczynią jest Beata Wietecha-Gwozdecka, instruk- torka MiGBP, która prowadzi klub do dziś - co ciekawe, wolontaryjnie, w ramach swojego czasu wolnego.

- Chodziło mi głównie o to, żeby zachęcać ludzi do czytania, stworzyć grupę, która będzie między sobą wymieniać opinie o przeczytanych lek- turach, ale także aby pozyskiwać nowo- ści do naszej biblioteki i ściągać auto- rów na spotkania bez angażowania finansów placówki - tłumaczy Beata Wietecha-Gwozdecka.

Klubowicze spotykają się raz w miesiącu i to wcale nie w bibliotece, a w... kawiarni. Grupa liczy około dwu- dziestu osób.

- Już teraz, po tych jedenastu latach, jesteśmy jak rodzina - tłu- maczy moderatorka. - Mimo że w czasie wakacji jest przerwa w działalności DKK, my się spoty- kamy w sierpniu, po urlopach, aby wymienić opinie o przeczyta- nych w czasie wakacji książkach. To taka nasza tradycja. Jedni klubowi- cze odchodzą, inni przychodzą, ale

rotacja nie jest duża.

Członkami klubu są nawet osoby, które na co dzień pracują zagranicą.

- Ten raz w miesiącu starają się być z nami - mówi bibliotekarka. - Tak usta- wiam spotkania autorskie, żeby jak naj- więcej naszych członków mogło przyjść i skorzystać z tej niecodziennej okazji, aby na miejscu, w Kluczborku posłuchać czy podyskutować z autorem topowych książek.

Gra jest warta świeczki, bo dzięki działalności DKK, biblioteka otrzymuje w roku co najmniej 20 tytułów nowości książkowych - i to zwykle po kilka egzemplarzy.

- A ponieważ jesteśmy jednym z najaktywniej działających klubów na Opolszczyźnie, tych tytułów dostajemy

nawet około dwudziestu pięciu - infor- muje Beata Wietecha-Gwozdecka.

Książki, które omawiają klubowi- cze, wybierane są drogą demokratycz-

nego głosowania.

- Na pierwszym spotkaniu w roku każdy pisze w ankiecie po dwadzie-

ścia propozycji książek - nowo- ści czytelniczych - które chciałby w klubie omówić - tłumaczy koordynatorka. - Oczywiście zwyciężają te, które zdobędą naj- więcej głosów. Podobnie jest z autorami, z którymi członkowie klubu chcieliby się spotkać. Nie wszystkie nasze czytelnicze marzenia udaje nam się zrealizować, ale nasza wojewódzka koordynatorka robi

wszystko, byśmy byli zadowoleni.

Przez 11 lat Beata Wietecha-Gwoz- decka mogła zaobserwować, jak ewo- luowały gusta członków kluczborskie- go DKK.

- Zaczynaliśmy od książek lekkich, łatwych i przyjemnych - wspomina koordynatorka. - Późnej stopniowo zaczęłam wprowadzać książki ambit- niejsze, na przykład reportaże Tochma- na czy Jagielskiego. Poprzeczka idzie w górę i muszę przyznać, że klubowicze nie chcą już omawiać klasycznych czy- tadeł. To moja największa satysfakcja.

Dzięki DKK kluczborscy czytelnicy tylko w tym roku mogli się spotkać ze znanym i utytułowanym poetą Toma- szem Różyczkim i pisarzem Jakubem Małeckim, autorem takich powieści jak

„Dygot” czy „Dżozef”.

Klub ma także ambitne plany na dalszą część roku.

- Bierzemy udział w opolskim kon- kursie pod hasłem „Otwarta strefa dla czytelnictwa” - mówi moderatorka. - Liczymy na dobre miejsce, a motywują nas przede wszystkim świetne nagrody, którymi są oczywiście książki.

W ramach konkursu klub planuje jesienią spotkanie z Zofią Olesiejuk, tłumaczką książki „Spałem w pokoju Hitlera”, której autorem jest Tuvia Tenenbom oraz z Konradem Szach- nowskim, aktorem, reżyserem i byłym dyrektorem Teatru Miniatura w Gdańsku.

A kto może zostać członkiem Dys- kusyjnego Klubu Książki?

- Każdy, kto tylko zechce i znaj- dzie czas na spotkania - wyjaśnia Beata Wietecha-Gwozdecka. - Człon- kostwo w klubie jest bezpłatne, a pozytywnych wrażeń cała masa.

Zachęcam tym bardziej, że jesień i zima w klubie zapowiadają się atrak- cyjnie. Dlatego serdecznie zapraszam nowych członków, będzie nam bar- dzo miło was poznać.

MZ

Aktywnie i z książkami

Kluczbork

Dyskusyjny Klub Książki, który działa przy Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej, jest jednym z najaktyw- niejszych w województwie opolskim.

Pomysłodawczynią i moderatorką kluczborskiego Dyskusyjnego Klubu Książki jest Beata Wietecha-Gwozdecka. W tym roku na spotkanie z czytelnikami zaprosiła m.in. pisarza Jakuba Małeckiego.

Klubowicze spotykają się raz w miesiącu i to wcale nie w bibliotece, a w... kawiarni. Grupa liczy około dwudziestu osób.

"

Co wyróżnia pediatrię

Zdjęcie MZ

Co więcej w oddziale tym (co nie jest częstą praktyką w Polsce) nie tylko ściśle współpracuje się z rodzicami czy opiekunami pacjen- tów w trakcie hospitalizacji, ale i w okresie pohospitalizacyjnym, dla zapewnienia kompleksowej opieki, gdy kończą się wskazania do pobytu dziecka na oddziale.

Oto wypowiedź dr Janusza Łagunionoka na temat antybiotyko- terapii i badań, które pozwalają sprawdzić, czy jest ona konieczna, czy wręcz przeciwnie:

„W przypadku klinicznego rozpoznania zapalenia gardła oraz migdałków podniebiennych celem diagnostyki jest przede wszyst- kim potwierdzenie zakażenia paciorkowcem ropnym ( Streptococ- cus pyogenes ), a więc uzasadnienie wskazania do antybiotykotera- pii. Na podstawie badania pacjenta można wykluczyć to zakażenie, ale nie można potwierdzić.

W celu wykrycia zakażenia Streptococcus pyogenes należy wykonać posiew wymazu z gardła lub bezpośrednie badanie wykry-

wające antygen grupowy Streptococcus pyogenes w pobranym materiale z gardła ( tzw. szybki test). Badanie szybkim testem można wykonać w laboratorium naszego szpitala.

Należy pamiętać, że antybiotykoterapia, oprócz eliminowa- nia chorobotwórczych bakterii, niszczy również drobnoustroje, stanowiące florę naturalną (fizjologiczną), ma również inne licz - ne działania uboczne. Naturalna flora bakteryjna chroni czło- wieka przed różnymi zakażeniami, czynnikami potencjalnie chorobotwórczymi oraz bierze udział w metabolizmie różnych substancji i w produkcji witamin. Naturalna flora bakteryjna jest niezbędna do życia, a jej zaburzenia prowadzą do rozwoju groźnych chorób.

W przypadku infekcji wirusowej podajemy ogólne i miejscowe środki przeciwzapalne: preparaty do płukania gardła, w postaci aero- zolu lub tabletki do ssania. W przypadku potwierdzenia etiologii paciorkowcowej stosujemy antybiotyk, wg rekomendacji Narodo- wego Programu Ochrony Antybiotyków (antybiotykiem z wyboru jest doustna penicylina).

Wczesna diagnoza i leczenie zapalenia gardła wywołane przez paciorkowca zapobiega groźnym objawom i późniejszym powikła- niom takim jak: zapalenie nerek, stawów czy serca.”

*W Polsce od pewnego czasu jest realizowany Narodowy Pro- gram Ochrony Antybiotyków (http://www.antybiotyki.edu.pl/pro-

gram_podstawy.php), którego celem jest zapobieganie wytwarzania narastania oporności bakterii na antybiotyki. Oddział pediatryczny w kluczborskim szpitalu ściśle te rekomendacje stosuje.

C

hodzi o najpopularniejsze w tegorocznym naborze kierunki w szkołach ponadgimnazjalnych prowadzonych przez powiat kluczborski. Wiemy już, że do czterech naszych szkół zakwalifiko- wało się ponad 500 uczniów. Na niektórych kierunkach są jeszcze wolne miejsca - informuje Wydział Edukacji i Sportu w naszym Starostwie.

W Zespole Szkół Ogólnokształcących najchętniej wybieranymi kierunkami okazały się: matematyczno-fizyczny (liczba chętnych była na tyle duża, że zamiast planowanej jednej klasy mat.-fiz., utworzono dwie) oraz medyczno-farmaceutyczny.

Ale są jeszcze wolne miejsca na kierunku mat.-fiz., a także w

klasie biologiczno-chemicznej, oraz łączonej społeczno-prawnej i lingwistyczno-dziennikarskiej.

W Zespole Szkół Licealno - Technicznych jak co roku najwięcej chętnych było na kierunki: technik logistyk oraz technik informa- tyk (najpopularniejsze kierunki ogółem ze wszystkich 4 szkół ponadgimnazjalnych prowadzonych przez powiat).

Wolne miejsca znajdą się jeszcze w klasie policyjnej i biologicz- no-chemicznej w II LO w ZSL-T, oraz na kierunku technik logistyk i technik ochrony środowiska w Technikum nr 1 w ZSL-T.

W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 na topie jest od lat i był w tegorocznym naborze kierunek technik żywienia i usług

gastronomicznych, na drugim miejscu - technik organizacji reklamy.

Na tym ostatnim są jeszcze wolne miejsca.

W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 CKU najwięcej chętnych było na kierunki: technik mechatronik (klasa patronacka firmy Siegienia) oraz technik elektryk (klasa patronacka Famur Famak).

Nieco wolnych miejsc czeka jeszcze na chętnych na łączonym kierunku technik elektryk i technik budownictwa i w klasach wie- lozawodowych Branżowej Szkoły I stopnia nr 2 w ZSP nr 2.

Szczegółowe informacje o liczbie wolnych miejsc można uzyskać bezpośrednio w wyżej wymienionych szkołach.

Kierunki na topie i wolne miejsca

Kluczborska pediatria, kierowana przez dr Janusza Łagunionoka, wyróżnia się tym, że zwraca się tu szczególną uwagę na to, by nie narażać pacjentów na nieuzasadnioną anty- biotykoterapię i stosuje rekomendacje* doty- czące ordynacji antybiotyków.

Zdjęcie Starostwo Powiatowe w Kluczborku

Cytaty

Powiązane dokumenty

- Nie są łatwe takie dni jak ten, ale musimy żyć dalej - mówi ojciec Ryszard Ledwoń. - Cieszę się, że dzięki wspaniałej społecz- ności z naszej wioski udało się ten

W szkole podstawowej uczy się Ola Urbańska /klasa V a/, utalentowana dziewczynka, która osią- ga sukcesy w szkole, ponieważ jest bardzo dobrą uczennicą, Aleksandra również

Urządzany konkurs jest kolejnym punktem projektu pod tym samym hasłem, który Civitas Christiana realizuje już kolejny

We wtorek 19 czerwca w auli Zespołu Szkół w Oleśnie odbyła się gala podsumowująca rok szkolny.. Najzdolniejsi i najbardziej wysportowani uczniowie otrzymali pucha- ry

rodowym Festiwalu Piosenki „Kluczborskie Trele”. Ich występy oceniały m.in. Anna Jurkszowicz i Lidia Stanisławska. Bardzo dobrze zaprezentowali się wokaliści z

Pojawił się i także będzie powtarzany wątek o tym, że prace nad kolejnymi ustawami mają być kontynu- owane, a w ich przygotowanie powinni włączyć się także

W trakcie nocnej wymiany książek będzie można wymie- nić własne książki (wydrukowane nie wcześniej niż w 2007 roku) z innymi uczestnikami akcji. Odbędzie się także

10.737, 94 zł - tyle udało się zebrać podczas niedzielne ­ go koncertu charytatywnego dla Mariusza Szczepki, który od prawie roku jest w śpiączce.. Cofnijmy się do