POWIATU KLUCZBORK - OLESNO
ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 Nakład 6000 cena 2,50 zł (w tym 5%VAT) j Jr 30 szjyańsk 30 lipca 2015 r. Gazeta jest członkiem ZKDP i SGL
reklama
OLESNO
BETON
transport pompa
46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,803 689 021
www.wlodar.com.pl
A IMEX PIECHOTA
Ruszyła wiosenna!
promocja opału J
Zdziechowice 195A
PN-PT 8:00-16:00
SOB
8:00-13:00węgiel przesiewany
sprzedaż węgla luzem i workach po 25 kg
szeroki asortyment ekologiczne paliwa gwarancja wysokiej jakości transport gratis do 30 km
W kompania
M WĘGLOWA S A. ■' TAURON ' ArcełorMIttal ZMirgr
R
eklama? 609 888 290
UZDROWISKO WOŁCZYN?
Istnieje
szansa, żewodami termalnymi w Woł
czynie zainteresują się właściele
uzdrowiska wKarwinie. Wołczyńska
delegacjaprzedstawiła
Czechom swojąofertę.Teraz czekają na decyzję
akcjonariuszy. s.4
AAARZENIA O LATANIU
Dominik
Banaśz Komorzna zamieniłmotocykle naparalotnię. Od półtora
roku lata przy każdej okazji.Spełnia też
marzenia olataniu innych
osób.s.9
KRADNĄ WODĘ!
W Kluczborku
coraz częściejz
hydrantówprze
ciwpożarowych
podkradana jestwoda, która służy później
do napełniania przydomowych basenów. Proceder tenoprócz
wymiernychstrat powodujezanieczyszczeniewody.
s.10ABSOLWENCI ROCZNIK 80
Od 35 lat
prowadząkronikę swojej klasy. Ostat
nio'spotkali
się
poraz piąty
byli uczniowie szkoły podstawowej w Chudobie.Na zjazd przyjechali z różnych części
Polskii
Niemiec.s.14
EXTRA MASŁA smak z Olesna
MEDALE OLESKICH PRZEMIAN
Wojciech
A. Łonak kolekcjonuje
medalezwią
zane
z Olesnem. Każdyz nich
opisałw
katalo
gu.Zbiór
ten do końcasierpnia
można oglądać w muzeum.s.15
RÓŻNE OBLICZA PRZYJAŹNI
Fundacja Grey
Animals istnieje
wSierosławi-
cach od ponad 4 lat. Działaprzy
niej hotel i"szkoła" dla
psów. Jej założyciele
wciążzabie
gają o adopcje swoich
podopiecznych.
s.
16SENIORZE NIE JESTEŚ SAM
Panie
zeStowarzyszenia
Wolontariat 50+roz
poczęły
warsztaty dla
starszych i schorownych osób. Będąrównież pomagać w
zagospodaro
waniuczasu
takimludziom
iich rodzinom.
s.17
MKS WCHODZI DO GRY
W sobotę 1 sierpnia piłkarze
z Kluczborka zain
augurują swój drugi
w
historiiklubu sezon
w I lidze.Zespół został
wzmocniony,więc
celemjestutrzymanie
się nazapleczu
ekstraklasy.s.36-38
NUMERU 180
Tyle tysięcy dzieci urodziło się w Polsce w pierwszym półroczu 2015 roku.
To najmniej od jedenastu lat.
CYTAT NUMERU
- Trudno mi o wynikach losowania grup eliminacyjnych mistrzostw świata mówić w kategoriach optymizmu czy pesymizmu.
Grupa wyrównana, w której każdy widzi szanse dla siebie.
Zbigniew Boniek, prezes PZPN
Czwartek, 30
lipca 211. dzień roku. Do końca roku 154 dni.Imieniny: Julity, Leopolda, Piotra.
Międzynarodowy Dzień Przyjaźni.
Piątek,
31
lipca212. dzień roku. Do końca roku 153 dni.
Imieniny: Adama, Ernesta, Heleny, Ignacego.
Sobota, 1
sierpnia
213. dzień roku. Do*końca roku 152 dni.
Imieniny: Justyny, Konrada, Rudolfa.
Narodowy Dzień Pamięci Powstania War
szawskiego.
214. dzień roku. Do końca roku 151 dni.
Imieniny: Alfreda, Gustawa, Marii, Stefana.
Dzień Pamięci o Zagładzie Romów.
Poniedziałek,
3 sierpnia 215. dzień roku. Do końca roku 150 dni.Imieniny: Lidii, Nikodema, Szczepana.
Wtorek, 4
sierpnia
216. dzień roku. Do końca roku 149 dni.*
Imieniny: Dominika, Fryderyka, Jana.
Środa, 5
sierpnia
217. dzień roku. Do końca roku 148 dni.
Imieniny: Marii, Oswalda, Wirginii.
Międzynarodowy Dzień Piwa i Piwowara.
POLITYKI
Po nowemu
Był pijany,
kierował kombajnem
NASZE POWIATY Pięćdziesięcio- czteroletni mężczyzna, mając blisko pro
mil alkoholu we krwi, jechał drogą krajową kombajnem. Policjanci zatrzymali już jego prawo jazdy.
TT
7sobot? 20 lipca policjanci kluczborskiej drogówki patrolowaliW
drogę krajową nr 45. Zauważyli kombajn jadący wbrew przepisom z przymocowanym tzw. hederem, któiy utrudniał ruch innym użytkownikom drogi.
Natychmiast zareagowali i zatrzymali pojazd do kontroli. Za kie
rownicą siedział 54-letni mieszkaniec powiatu oleskiego. Policjanci w rozmowie z mężczyzną wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem pokazało, że 54-latek ma blisko promil alkoholu w orga
nizmie. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy.
Olescy śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut kierowania pojaz
dem w stanie nietrzeźwym, do którego się przyznał.
Teraz podejrzanemu oprócz utraty uprawnień do kierowania grozi też kara do 2 lat pozbawienia wolności.
MK
AC/DC na stadionie
WARSZAWANie zabrakło oleśnian na warszawskim kon
cercie AC/DC.
K
oncert AC/DC był najbardziej wyczekiwanym muzycznym wydarzeniem tego roku. Bilety na długo przed terminem zostały wyprzedane.Dwugodzinne, spektakularne show poprzedziła burza, ale skoro jest AC/
DC, to pioruny też być muszą.
- Fantastyczne show, jakie dali panowie z AC/DC zostało zepsute przez fatalną akustykę Stadionu Naro
dowego z zamkniętym dachem - mówi Jacek Stanisławczyk, który na koncercie był z synem Tymoteuszem.
- Koncerty wielkich rocka jak najbar
dziej, ale nigdy na Narodowym.
MK
Jacek Stanisławczyk na koncert gwiazd rocka pojechał z synem Tymoteuszem.
Plastycznie o bezpieczeństwie
"KULISY POWIATU KLUCZBORK
- OLESNO"
Poszukujemy współpracowników
z
terenu powiatuoleskiego.
Przyuczymy
do zawodu,
zorganizujemypraktykę.
Prawo jazdy -
wymagane Swoje
CV wyłlQna
adres redakcji.reklama
KOMORZNO Bartłomiej Jaśkiewicz, uczeń miejscowej szkoły podstawowej został laureatem konkursu^
C
hodzi o konkurs plastyczny „Pierwszy dzień w szkole? Więc opowiem Ci o bezpieczeństwie”, zorganizowany przez Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu przy współpracy z przedstawicielami Fundacji Pro-Lege w Opolu, Kura
torium Oświaty oraz Regionalne Centrum Rozwoju Edukacji w Opolu. .
Spośród 846 nadesłanych prac plastycz
nych komisja wyłoniła dziesięciu laureatów. Konkurs dotyczył zachowań dzieci.
bezpiecznych
reklama
LOOMBARD
✓ POŻYCZAMY ✓ SKUPUJEMY ✓ SPRZEDAJEMYj <
POŻYCZKI dla każdego*^
pod zastaw WSZYSTKIEGO
Olesno
ul. Mickiewicza 12/1, tel. 34 358 25 68
■ ł inhjtitUH.fiauifilwtt iłina*/t<i 5 www.loombard.pl
czynne
7dni
w tygodniu
s^-ąo00.
WYDAWCA: Centrum “KOLISKO” Krzysztof Świeykowski; 46-320 Praszka, ul. Senatorska 3, tel./fax.: 34 35 88 774. Nakład: 6000.
Redaktor naczelny: Aleksander Świeykowski. Zatępca redaktora naczelnego - redaktor prowadzący: Andrzej Szatan tel. 34 358 86 21 lub 603 85 14 14 (a.szatan@wp.pl).
Redakcja: Andrzej Szatan (a.szatan@wp.pl), Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Anna Paduszek (aniapaduszek@gmail.com), Martin Huć (kulisypowiatu@interia.pl), Wojciech Dobrowolski (wojciechdobrowolski@wp.pl).
Współpraca: Stanisław Banaśkiewicz, Agnieszka Jasiniak, Marcin Szecel, Edward Tomenko, Elżbieta Wodecka, Katarzyna Błaut,.Marzena Walska.
Marketing: Martin Huć, tel. 609 888 290, Zdzisław Pochorecki, Kazimierz Zaręba.
Skład komputerowy: Martin Huć, tel. 609 888 290 (redakcja_pro@o2.pl)
Nasz numer konta bankowego BS Namysłów 46 8890 0001 0000 5962 2000 0001, Księgowość. Biuro Rachunkowe - Kordian Poniatowski, tel. 34 35 91 310.
Druk: Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, drukarnia w Łodzi.
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów. Nie zamówionych tekstów nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam.
Jesienne wybory do parla
mentu prawdopodobnie odbędą się już wedle nowego prawa wyborczego. Obie izby parla
mentu przyjęty wniesioną przez urządprezydencki ustawę zawie
rającą kilka istotnych zmian do dotychczasowego Kodeksu Wyborczego. Najważniejsze zmiany sprowadzają się do kilku punktów. Są one zresztą pokło
siem problemów jakie towarzy
szyły ostatnim wyborom do samorządów.
Przede wszystkim nowe zapi
sy zobowiązują wójta, burmi
strza i prezydenta miasta do zawiadamiania wyborców - naj
później 21 dni przed dniem wyborów - o sposobie głosowa
nia oraz warunkach jakie musi spełnić oddany głos, by został uznany za ważny. Taką informa
cję każdorazowo opracuje Pań
stwowa Komisja Wyborcza w formie druku bezadresowego, który musi się znaleźć w każdej skrzynce pocztowej.
Zmieniają się także karty do głosowania. Wykluczono możli
wość stosowania tzw. książeczki.
Dopuszczono wprawdzie odstą
pienie od tej zasady, ale tylko wówczas, kiedy opracowanie i wykonanie kart do głosowania w formie pojedynczej kartki nie byłoby możliwe, albo powodo
wało znaczne trudności w posłu
giwaniu się kartą. W takim wypadku karta do glosowania będzie się składać z odpowied
niej liczby zadrukowanych jed
nostronnie, trwale połączonych kartek Przy czym na pierwszej kartce lub - w razie potrzeby - na pierwszych dwóch kartkach będzie musiała być zamieszczo
na informacja o sposobie gloso
wania i warunkach ważności głosu oraz koniecznie trzeba będzie zamieścić wyraźny spis treści.
Inna, istotna zmiana wpro
wadzona ustawą dotyczy urny wyborczej. Od teraz będzie ona musiała być wykonana z materiału przezroczystego. Z kolei komisje wyborcze licząc głosy przy głosach nieważ
nych będą musiał podać przy
czynę nieważności.
Należy mieć nadzieję, że te zmiany wraz z kilkoma innymi wyeliminują z naszego życia każdorazowo ujawniane emo
cje związane z oskarżeniami i podejrzeniami iż wybory zostały sfałszowane.
. Aleksander Świeykowski
Miłe słowa
od pani generał
OLESNO W środę 29 lipca w rynku odbyły się wojewódzkie obchody święta policji.
W
tym roku minęło dwadzieścia pięć lat od uchwalenia przez Sejm ustawy o policji - mówiła w czasie policyjnego święta nadinspektor Irena Dorosz- kiewicz, pierwsza kobieta generał w historii policji i komendant wojewódzki policji w Opolu. - Miała spełniać trzy cele: dostosować działanie formacji do zasad demokratycznego państwa prawa, odpolitycz
nić formację i wprowadzić cywilny nadzór nad jej funkcj onowaniem.
Jak podkreślała pani generał, wszystkie te cele zostały osiągnięte.
Ich miarą jest nie tylko wysokie zaufanie społeczne do policji, ale także ogrom
ne zainteresowanie chętnych do wstępowania w szeregi naszej formacji - kontynu
owała nadinsp. Irena Doroszkiewicz.
Policyjne święto stało się okazją do wyróżnień i awan
sów. W garnizonie opolskim odznaczonych zostało w sumie 98 osób, 717 policjan
tów otrzymało nominacje na wyższe stopnie.
Na wojewódzkich obcho
dach awanse i nominacje z rąk nadinspektor Ireny Doroszkiewicz i wicemini
stra spraw węwnętrznych Stanisława Rakoczego otrzymało 31 funkcjonariu
szy, wśród nich byli i ci z naszych powiatów.
Na stopień inspektora mianowany został Tomasz Kubicki, komendant poli
cji w Oleśnie, na podin
spektora Bogusław Chrzę- stek, zastępca oleskiego komendanta.
Medale srebrne za długo
letnią służbę otrzymali: aspi
rant Mieczysław Żyłka (KPP w Oleśnie), starszy aspirant Henryk Radzie- wicz, aspirant sztabowy Zbi
gniew Rzepka (obaj KPP w Kluczborku).
Brązowymi odznakami
„Załsużony Policjant” uho
norowani zostali aspiranci sztabowi Mariusz Grabow
ski, Jacek Pasieka i Sławo
mir Trawiński (wszyscy KPP w Oleśnie), podinspek
tor Wojciech Agustynek, komendant policji w Klucz
borku, podinspektor Łukasz Gigiel, starszy aspirant Mariusz Łuszczyński, komi
sarz Tomasz Koślik (wszy
scy KPP w Kluczborku).
- W dniu naszego święta
składam wszystkim poli
cjantom wyrazy najwyższe
go uznania i podziękowanie za rzetelną służbę - mówiła nadinsp. Irena Doroszkie
wicz. - Wasz trud i oddanie są godne najwyższego sza
cunku. Służba policyjna jest pełna napięć i stresów, a wy często podejmujecie decy
zje, od których zależy zdro
Nominację na stopień inspektora z rąk generał Ireny Do
roszkiewicz odebrał Tomasz Kubicki, oleski komendant
W czasie obchodów swój sztandar wystawiła m.in.
Komenda Powiatowa Policji z Kluczborka.
Na kolanach insp. Jana Lacha, zastępcy komendanta opol
skiego Fabian Bach, który marzy o karierze w policji.
wie i życie łudzi. Dziękuję za zangażowanie oraz za to, że nie patrząc na przeszkody i niedogodności zdecydowa
nie i skutecznie realizujecie niełatwe zadania służbowe.
Więcej o wojewódzkich obchodach święta policji w Oleśnie w kolejnym nume
rze „Kulis Powiatu”.
MK
W Kucobach drzewo spadło na domek letniskowy...
Znów przeszły burze
POWIAT OLESKI W sobotę 25 lipca w godzinach popołu
dniowych przez powiat przeszły gwałtowne burze wyrządzając wiele szkód.
W
sobotę i niedzielę (25 - 26 lipca) jednostki straży pożarnych interweniowały aż 38 razy.- Podobnie jak w ubiegłym tygodniu działania zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej polegały przede wszystkim na usuwaniu powa
lonych drzew i konarów z jezd
ni, chodników i budynków - informuje brygadier Jarosław Zalewski z Komendy Powiato
wej Państwowej Straży Pożar
nej w Oleśnie.
W Stemalicach (gm.
Radłów) wiatr uszkodził dach budynku stodoły, a drzewo przewróciło się na budynek produkcyjny.
- W Wierzbiu w gminie Pra
szka wiatr przerwał tym
czasowe zabezpieczenie dachu po ubiegłotygodnio- wych burzach - mówi bryg. Jarosław Zalewski.
W Hajdamakach (gm.
Rudniki) drzewo spadło na budynek gospodarczy, a w Kucobach (gm. Olesno) na budynek letniskowy. W Radawiu (gm. Zębowice) po wyładowaniu atmosfe
rycznym uszkodzona została ściana szczytowa i pokrycie dachu, wiatr prze
wrócił też blaszany garaż.
Całkowicie dach budynku gospodarczego został też zerwany w Żyt- niowie (gmina Rudniki).
- Tam też drzewo prze
wróciło się na budynek sto
doły - dopowiada bryg.
Jarosław Zalewski.
Wstępne straty oszaco
wano na 30 tys. A.
Liczba interwencji:
Rudniki - 17, Olesno - 6, Radłów- 6, Zębowice - 5, Praszka - 3, Gorzów Śl.-l.
MK
... potężne konary tarasowały też drogi.
reklama
hETEC^
usługi cięcia laserem TRUMPF
Wycinanielaseremdowolnych kształtów Max. formatblachy 1500mm x 3000 mm Stal konstrukcyjna (węglowa)de grubości: 20mm Stalnierdzewna do grubości; 12 mm
Aluminium dogrubości; 10mm Dokładność cięcia: i 0,1 mm
gięcie na
prasie krawędziowej CNC
• Dł. gięcia do 3200 mm, nacisk ŻOOOkN.
wykrawanie rewolwerowe
CNC
Wykrawanie dowolnych kształtów
• Max. formatblachy1500 mmx3000mm
• Stal ocynkowanado grubości: 6 mm
www.netecs.pl
W sieci
- ze chcenia i nie chcenia
FELIETON
Kiedyś lubiłem dostawać listy, teraz widok pełnej skrzynki pocztowej raczej mnie wkurza. Przynajmniej raz na dwa tygodnie muszę wygarniać z niej sterty papierzysk, a wszystkie one pochodzą z firm handlowych usiłujących mi wetknąć już to zestaw pięciu czajników z gwizdkami, już to komplet noży myśliwskich a ’la Ram- bo, czy wreszcie rewelacyjny środek odchudzający, po użyciu którego pewnie już bym zniknął z kretesem.
Mimo, że żadnej z tych firm nie byłem, ani nie jestem klientem, wszystkie one posiadają zadziwiająco dokład
ne moje dane personalne. Ba, kilka z nich zna nawet mój kod pocztowy, którego sztuki zapamiętania mnie nie udało się do tej pory dokonać. Zaczynam na serio zasta
nawiać się, czy nie zastrzec swojego numeru telefonu.
Wszak kwestią czasu jest taki rozwój sieci komputero
wych, że sprzęgnięte ze sobą siateczką modemów i połą
czeń telefonicznych stanowić będą jedno wielkie żerowi
sko dla gospodarczych żarłaczy. Można sobie wyobrazić skutki działalności pracujących dla wielkich przedsię
biorstw hackerów (specjalistów od wdzierania się na obszary czyjejś komputerowej prywatności). Oto budzi
my się rano - jedną ręką włączamy ekspres do kawy, drugą komputer, by przejrzeć najświeższe wydania gazet, a tu zamiast nich, z drukarki tryskają nam tony gdzieś tam zdalnie drukowanych reklam wałków do włosów, które nie tylko doskonale trzymają loki na gło
wach pań, ale jeszcze potrafią inteligentnie konwerso
wać oraz wyprowadzić psa na spacer.
Słyszy się często opinie, że postęp techniczny nastę
puje za szybko, a prawa wolnej konkurencji skłaniają do rozszerzania obszarów badań poza ich tradycyjne gra
nice. Tych, którzy je głoszą odruchowo określa się mia
nem wsteczników, ciemnogrodzian nieomal. Dziś należy znać się na komputerach, umieć posługiwać się telefo
nem komórkowym, korzystać podczas jazdy z elektro
nicznej mapy samochodowej, a herbatę parzyć w bez
przewodowym czajniku. Świat zrobił się okropnie skom
plikowany. Niedługo cywilizacja zacznie od nas wyma
gać poddawania się okresowym egzaminom sprawdza
jącym, czy aby jeszcze potrafimy żyć wśród tych wszyst
kich wyrafinowanych zabawek. Kto nie zda - pójdzie do rezerwatu.
Albo stanie się jeszcze inaczej. Oto w jakimś momen
cie okaże się, że to my, ludzie, jesteśmy hamulcowymi pędzącego ekspresu postępu, więc zgodnie z jego bez
duszną logiką stopniowo zacznie się nas wymieniać na osobniki sztuczne, zateih nie rozmemłane, leniwe, fanta
zjujące i nieobliczalne. Takie poglądy - dla odmiany - zwykło się jeszcze teraz określać mianem science-fic- tion, co wynika z myślowej niekonsekwencji, bo nikogo już nie dziwi człowiek oddychający sztucznym płucem, z sercem napędzanym atomowym rozrusznikiem, czy patrzący na świat całkowicie sztucznym okiem. Czy zatem daleko jesteśmy od ziszczenia się idei społe
czeństw doskonałych, bo scyborgizowanych?
Przed laty ci Amerykanie, którzy w swoich luksuso
wych domach nagle zostali pozbawieni prądu, więc powodowani stresem popełniali samobójstwa służyli nam jako temat, do anegdot, bo cóż wtedy mogło śmie
szyć nas bardziej od tych dziwaków, gdyśmy sami żyli na permanentnym, prądowym głodzie? Przyznam, że dziś już z lekką zgrozą myślę, co by się stało, gdyby na kilka
godzin, lub dni siadło zasilanie.
Straciłbym robotę, dostałbym rozedmy płuc dymając piechotą na dziewiąte piętro, a i kawa z ekspresu poszła
by się paść, a takiej z fusami nie lubię.
Jedno co dobre - wszystkim tym firmom zalewającym mnie swoimi prospektami wyzdychałyby komputery, więc może w końcu udałoby mi się znaleźć w skrzynce list pisany ręką żywego człowieka.
Tak jak to dawniej bywało...
Marek Martyniak
Uzdrowisko Wołczyn?
WOŁCZYN W środę 22 lipca burmistrz Jan Leszek Wiącek, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Mariusz Pieńkowski i wiceburmistrz Bogusław Adaszyński przebywali z wizytą w czeskim Karwinie - Lazne Darkov, gdzie rozmawiano na temat zagospodarowania wód termalnych.
iie od 1867 roku znajduje się sanatorium,
Al
/KarwinieW
znajdujew którym wykorzystywane do zabiegów leczniczych są wła
śnie źródła termalne.
- Zakończyliśmy etap zwią
zany z rozpoznaniem na nowo zasobów w naszej ziemi - infor
muj e burmistrz Wiącek. - Musieliśmy uaktualnić te bada
nia. Chodziło o określenie g wydajności i stałej temperatury 5 wody. Profesjonalne laborato- 8 rium w Pszczynie potwierdziło g skład fizyko - chemiczny wody, g
Ponadto potwierdzone u zostało, że wydajność wód S jest na poziomie 8 metrów &
sześciennych na godzinę, a n stała temperatura na wypły
wie wynosi 37 stopni Celsju
sza. W praktyce oznacza to, że są to wody ciepłe, zdatne do wykorzystania do celów uzdrowiskowych.
- W Ustroniu czy w Karwi
nie temperatura jest o wiele niższa, tymczasem od wielu lat wykorzystywane są te wody do celów uzdrowiskowych - zauważa burmistrz Wołczyna.
- Wydajność jest bardzo przy
zwoita. W Ustroniu jest ona nawet o połowę mniejsza.
Dwa miesiące temu Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Wołczynie, który realizuje w imieniu gminy to zadanie, uzy
skał dokumentację hydrolo-
W starym młynie
BORKI WIELKIE Właśnie tam, w piątek 24 lipca odbyło się spotkanie autorskie z Mar
cinem Melon i jego „Kómisorzem Hanusikiem”.
- We barze MON w Borkach Wielkich wele Olesna, atmosfera była przednia, a miejsce rewelacyjne - informuje Pejter Dłu
gosz, wydawca książki Marcina Melona , JCómisorz Hanusik”. - Polecóm każdymu, fło bandzie kiedyś we okolicy zajrzeć do starego młyna nad stówkym w Borkach Wielkich.
Nieprzypadkowo spotkanie autorskie z Marcinem Melonem odbyło się w Borkach.
W pobliskim Świerczu mieszka bowiem dwudziestoletni Mateusz Pawelczyk, który zekranizował śląski kryminał.
- Skupiłem się tylko na jednym rozdziale - tłumaczy Mateusz Pawelczyk. - Książka to historia tytułowego kómisorza Hanusika, który rozwiązuje różne, często przezabawne sprawy.
Marcin Melon nie krył podziwu dla filmu Mateusza. Zwłaszcza, że nakręcony został przez grupę pasjonatów, do tego w wolnym czasie, praktycznie bez budżetu.
- Autor chciałby, abym wyreżyserował pełnometrażową historię jego śląskiego Hol
mesa - mówi Mateusz Pawelczyk. - Już z budżetem i sponsorem, co daje większe możliwości.
Zakończył się etap źródeł termalnych.
giczną zatwierdzoną przez Opolski Urząd Marszałkowski.
Teraz dalszym etapem może być opracowanie kilku koncep
cji na wykorzystanie źródeł.
- To będzie uzależnione od inwestora - mówi Jan Leszek Wiącek. - Dlatego zdecydowa
liśmy się skorzystać z firm, które mają w tym zakresie doświadczenie i wiedzę. Wcze
śniej byliśmy w podwarszaw
skim Mszczonowie, Bukowinie Tatrzańskiej, Ustroniu, gdzie tego typu źródła są wykorzysty
wane. Wybraliśmy Lazne Dar- kov ze względu na to, że mają podobne zasoby. Poza tym
związany z rozpoznanie zasobów
uzdrowisko ma już swoją histo
rię, ponieważ funkcjonuje pra
wie 150 lat
Jest to akcyjny kapitał cze
ski, który rozpoczął inwestowa
nie na Słowacji, Węgrzech, Rumunii i Kubie. Do tej poty Czesi nie zainwestowali jeszcze w Polsce. Wołczyńska delega
cja przedstawiła więc im swoją koncepcję.
- Dyrekcja była zaintereso
wana naszymi zasobami - dodaje burmistrz Wiącek. - W najbliższym czasie podczas spotkania akcjonariuszy dyrektor Lazne Darkov Pauli
na Pilipi przedstawi zasoby
Pierwsza część „Kómisorza Hanusika”
bije rekordy czytelnictwa. Już trzykrotnie była dodruko wywana.
- Planowana jest już trzecia część książki, na jej podstawie powstaje również słuchowi
sko radiowe - mówi młody reżyser.
Jak podkreślał Marcin Melon, jednym z powodów napisania książki było pokazanie, że możliwe jest pisanie literatury w całości po Śląsku.
- Zależało mi na pokazaniu śląskiej mito
Autorem śląskiego kryminału jest Marcin Melon (z prawej). Jeden z jego rozdziałów wyreżyserował Mateusz Pawelczyk.
termalne jakie posiada Woł
czyn. Od decyzji akcjonariu
szy będzie zależało, czy się nami zainteresują.
Według burmistrza jest kil
ka możliwości zrealizowania inwestycji. Według pierwszej gmina może opracować kon
cepcję i wybudować ośrodek leczniczo - rehabilitacyjny.
Druga to inwestowanie po
przez partnerstwo publiczno - prywatne, w którym uczestni
czy gmina. Kolejna, gdy gmi
na w aporcie daje ziemię i źródło, a inwestor buduje infrastrukturę. Ostatnia ewen
tualność to pozyskanie inwe
stora, który sam będzie chciał wybudować ośrodek.
- Bardziej skłaniamy się ku dwóm ostatnim koncepcjom - stwierdza burmistrz. - Być może odbędzie się to na zasa
dzie dzierżawy. Gmina nie uczestniczyłaby w kosztach budowy całego kompleksu, ponieważ jest to inwestycja na poziomie 30-40 milionów zło
tych. Nawet gdybyśmy pozy
skali połowę środków z Unii Europejskiej, nie byłoby nas w dalszym ciągu stać na taką inwestycję. To spowodowałoby zadłużenie i zablokowanie bie
żącej działalności gminy. Dlate
go szukamy potencjalnych inwestorów.
Wojciech Dobrowolsk
logii jako dorobku naszych przodków - mówi autor.
W kryminalnych zagadkach Hanusika zamiast goblinów, orków i innych przewijają się tutejsze baboki, połednice, utopce. Akcja rozgrywa się głównie w okolicach Katowic, ale autor zapewnił, że chciałby w kolejnych częściach pokazać inne regiony Śląska. A jest to możliwe, bo Mateusz Pawelczyk w swoim filmie przeniósł historię Holmesa do
powiatu oleskiego. MK
Dopalacze to narkotyki!
ROZMOWA Z Mariuszem Trejtenem, rzecznikiem prasowym Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku, rozmawia Wojciech Dobrowolski.
- Od 1 lipca zmienione zostało prawo i wiele dopalaczy stało się narkotykami. Czy pomoże to w wal
ce z nimi?
- Od 1 lipca weszła w życie noweli
zacja ustawy o przeciwdziałaniu narko
manii, która ma między innymi ułatwić walkę z dopalaczami. Ustawa dąży do wprowadzenia znaczącej poprawy kontroli instytucji państwowych nad rynkiem dopalaczy, w szczególności nadzoru nad wprowadzaniem na rynek nowych substancji psychoaktywnych.
Ma ona również usprawnić funkcjono
wanie egzekucji administracyjnej w stosunku do osób, które wprowadzają do obrotu dopalacze oraz przyspieszyć i usprawnić proces obejmowania nowo rozpoznawanych substancji psychoak
tywnych sankcjami karnymi, wynika
jącymi z kontroli substancji wpisanych do odpowiednich załączników ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Doku
ment ten spowodował zmianę statusu stu czternastu substancji rozpoznawa
nych do tej pory jako dopalacze, aktóre po wejściu ustawy w życie uzyskały status narkotyków.
- Jak można rozpoznać dopa
lacze, a szczególnie słynnego
„mocarza”?
- Zabezpieczony przez policjantów
„mocarz” ma postać zielonego suszu roślinnego przeznaczonego do palenia.
Przeprowadzone badania wykryły w nim syntetyczne kanabinoidy, po wypaleniu których występują efekty bardzo podobne do tych, jakie wywo
łuje marihuana i haszysz tyle, że nawet kilkaset razy silniejsze. Efektem ich zażycia są między innymi zmiana
POUCM
nastroju i samopoczucia, błogostan, euforia, halucynacje, czasami depresja, apatia i urojenia.
- Jak się mogą zachowywać osoby po zażyciu dopalaczy?
- Następuje wzrost ciśnienia krwi, przekrwienie gałek ocznych, zabu
rzenia koordynacji ruchowej, zawro
ty głowy, zaburzenia uwagi, wysu
szenia śluzówek. Zagrożona jest szczególnie młodzież, u której po przyjęciu tych substancji najczęściej dochodzi do trwałych zmian funkcji ośrodkowego układu nerwowego.
Badania wskazują na dwukrotnie większe zagrożenie wystąpienia psy
chozy schizofrenicznej.
- Co powinni zrobić rodzice, któ
rzy zorientują się, że ich dzieci mają kontakt z tego typu narkotykami?
- Prosimy, aby rodzice zwracali szczególną uwagę, czy opisane wyżej efekty zachowania po dopalaczach nie występują u ich dzieci. Znaleziony w mieszkaniu czy ubraniu susz roślinny mogą być sygnałem, że dziecko zaży
wa dopalacze lub inne środki odurzają
ce. Wtedy, aby zapobiec najgorszemu, konieczna jest właściwa i szybka reak
cja Numer 800 060 800 to bezpłatna, całodobowa infolinia Głównego Inspektora Sanitarnego. Pod tym numerem można uzyskać informacje na temat negatywnych skutków zaży
wania dopalaczy oraz o możliwościach leczenia Infolinia jest także przezna
czona dla rodziców, którzy mają wąt
pliwości czy ich dzieci zażywają dopa
lacze. Na infolinię Głównego Inspekto
ra Sanitarnego można przekazywać także informacje, które mogą ułatwić służbom dotarcie do osób handlują
cych tymi nielegalnymi substancjami.
- Gdzie jeszcze można szukać wsparcia?
- Numerto 116111 to telefon zaufa
nia dla dzieci i młodzieży. Służy oso
bom potrzebującym wsparcia, opieki i ochrony. Zapewnia dzwoniącym moż
liwość wyrażania trosk, rozmawiania o sprawach dla nich ważnych oraz kon
taktu w trudnych sytuacjach. Telefon prowadzi Fundacja Dzieci Niczyje.
Linia jest dostępna codziennie w godzi
nach 12.00 - 20.00, pomoc online dostępna na www.116111.pl/napisz.
Tylko w 2014 roku specjaliści przepro
wadzili 3205 rozmów dotyczących dopalaczy. 800 100 100 to telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawach bezpieczeństwa dzieci. Można tu uzy
skać informacje w zakresie przeciw
działania i pomocy dzieciom przeży
wającym kłopoty i trudności wynikają
ce z problemów i zachowań ryzykow
nych takich jak: agresja i przemoc w szkole, cyberprzemoc i zagrożenia związane z nowymi technologiami, wykorzystywanie seksualne, kontakt z substancjami psychoaktywnymi, uza
leżnienia, depresja, myśli samobójcze, zaburzenia odżywiania. Linia dostępna jest od poniedziałku do piątku w godzinach 12.00 - 18.00, pomoc Onli
ne można znaleźć pod adre
sem pomoc@800100100.pl. W 2014 roku 61 rozmów dotyczyło problemów z dopalaczami.
- Problemy z dopalaczami mają też dzieci...
- Ostatni numer 800 12 12 12 to dziecięcy telefon zaufania Rzecznika Praw Dziecka. Telefon jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.15 do 20.00. Po tej godzinie oraz w dni wolne od pracy każdy może przed
stawić problem i zostawić numer kon
taktowy. Pracownik telefonu zaufania oddzwoni następnego dnia.
- Czy na terenie powiatu klucz
borskiego zdarzały się przypadki handlu dopalaczami, czy zatrzymy
waliście osoby pod ich wpływem?
- W 2015 roku nie odnotowaliśmy przypadków handlu dopalaczami, a także zdarzeń podczas, których ujaw
nione zostały dopalacze.
- Dziękuję za rozmowę.
Rynek w budowie
DOBRODZIEŃ Rozpoczął się remont ul. Opolskiej. W związku z tym.gmina apeluje o ograniczenie poruszania się tą ulicą do nie
zbędnego minimum.
- Dla bezpieczeństwa i popra
wy warunków życia mieszkań
ców wymieniamy wodociąg, kanalizację sanitarną i deszczo
wą - informuje Róża Koźlik, burmistrz Dobrodzienia. - W tym trudnym dla wszystkich okresie zwracamy się z prośbą o wyro
zumiałość. Jestem przekonana, że ta przebudowa spotka się ze zrozumieniem, a wyremontowa
na droga zrekompensuje doraźne utrudnienia.
Koszt inwestycji to 1.347.000 zi, w tym 300 tys. zł dotacji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Na ten cel gmina zaciągnęła też niską, dwuprocentową pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony i Gospodarki Wodnej w Opolu.
- Ta przebudowa to pierwszy i najważniejszy krok do rewitali
zacji centrum Dobrodzienia -
zaznacza Róża Koźlik. - W dal
szym etapie wykonamy nową nawierzchnię drogi i chodników.
Gmina podpisała już też umowy na rozbudowę ulicy K.
Mańki w Dobrodzieniu (kwota brutto 443 845 zł), przebudo
wę drogi gminnej ul. Opol
skiej na odcinku od Placu Wolności do ul. Cmentarnej (788 581 zł) oraz budowę dro
gi dojazdowej do gruntów rol
nych w Główczycach.
- Wszystkie remonty już się rozpoczęły i potrwają do końca września - zaznacza włodarz Dobrodzienia.
Podpisana została również umowa na budowę budynku remizy OSP w Bzinicy Starej (kwota brutto 640.442 zł).
- Roboty rozpoczną się w najbliższym czasie i również potrwają do końca września - mówi pani burmistrz.
Nowa siedziba OSP będzie łączyć funkcję remizy strażac
kiej i miejsca spotkań.
- W budynku powstanie sala spotkań, zaplecze socjalne, kotłownia wraz ze składem opa
łu na eko-groszek oraz garaż na samochód strażacki wraz z szat
nią - wylicza Róża Koźlik.
Obiekt będzie dostosowany dla osób niepełnosprawnych.
Zagospodarowany zostanie rów
nież teren wokół budynku, utwardzony zostanie plac, powstaną nowe chodniki i teren zielono - rekreacyjny.
W ramach tego zamówienia zostanie wybudowany zbiornik bezodpływowy na nieczystości ciekłe, przeznaczony dla remizy oraz zewnętrzna instalacja wodo
ciągowa, zasilająca projektowa
ny budynek remizy OSP w wodę z istniejącej sieci wodociągowej.
MK Ta część dobrodzieńskiego rynku z pewnością nie jest wizytówką miasta.
Zdjęciaarchiwumprywatne
Dzieci z miejscowej szkoły zaprezentowały się w ukła
dzie tanecznym.
Wystawa trzeciego oka
r
Piąty raz pod lipami
# r
PRZEDMOSC Miejscowi społeczni
cy zorganizowali „Piknik pod lipami”.
- Tradycyjnie już kiedy zakwitły lipy - mówi Bożena Kin- dler, prezes Stowarzyszenia Odnowy i Rozwoju wsi Przed- mość, wspieranego w działaniach przez Radę Sołecką. - Park, w którym rosną te stare piękne drzewa, został nam udostępnio
ny na piknik przez Ochotniczą Straż Pożarną.
Organizatorzy przygotowali szereg atrakcji, więc chętnych do uczestnictwa w imprezie nie brakowało. Dzieci z miejsco
wej szkoły zaprezentowały swoje talenty taneczno - wokalne, a nad choreografią pracowały Julia Pietras i Julita Wójcik.
Z kolei Donata Pawełczy, prowadząca świetlicę w Przedmo- ściu, poprowadziła liczne konkursu - zarówno dla dzieci, jak i rodzin. Te drugie przebiegały pod hasłem, Jvlata, dziecko, tata”.
- Były między innymi rzuty do celu, nawijanie wełny na patyk, wyścig z piłeczką pingpongową na łyżce, obieranie ziemniaka na czas - wylicza Bożena Kindler.
Podczas imprezy odbył się także turniej piłki plażowej, w którym wzięło udział dziewięć dwuosobowych drużyn. Zwy
ciężyła drużyna w składzie Mateusz Pawlak i Marcin Noga.
- Uczestnicy turnieju za zajęcie poszczególnych miejsc otrzymali nagrody i wyróżnienia - dodaje prezes stowarzyszenia.
Zabawę mieszkańcom wioski i wakacyjnym gościom zapewnił zespół Alfa z Gorzowa Śląskiego.
- W tańcach do białego rana nie przeszkodził nawet letni deszcz - zauważa Bożena Kindler.
Obsługę gastronomiczną pikniku zapewniła Gminna Spół
dzielnia „Samopomoc Chłopska” z Praszki.
- Serwowała przysmaki z grilla, lody, ciasta i zimne napoje - dodaje pani prezes.
Imprezę wsparli finansowo, bądź fundując nagrody: Dariusz Topola, Andrzej i Jolanta Mikołajczyk, GS, Bank Spółdzielczy i Urząd Miejski w Praszce, firmy Gośkom, Flora, Stanex, Sara z Praszki, Ślusarstwo Artystyczne P. Krajcer, Auto Naprawa Dariusz Łęga & Sławomir Łęga oraz apteka Lekfarm.
DOBRODZIEŃ W domu kultury odbył się wernisaż wystawy prac członków fotograficznej.
K
ółko fotograficzne to jedna z licznych sekcji działających w Dobrodzieńskim Ośrod
ku Kultury i Sportu.
- To grupa mieszana - mówi Norbert Nieslony, fotograf i opiekun grupy. - Na zajęcia przychodzą zarówno dorośli jak i dzieci. Wiadomo, że ci młodsi mniej zainteresowani są teorią, bardziej praktyką i eksperymen
towaniem z aparatem. W przy
padku starszych uczestników jest odwrotnie.
Zenon Wartęga fotografią zainteresował się przypadkiem.
- Dużo podróżowałem, każ
dą wyprawę uwieczniałem, a przynajmniej starałem się-opo- Ń wiada mieszkaniec Makow- czyc. - I tak rozpoczęła się ta moja przygoda z aparatem.
Nawet nie wiem,' kiedy stał się ważny w moim życiu.
- Aparat to takie trzecie oko, z którym ciężko się rozstać - kon
tynuuje Weronika Pietruska z Dobrodzienia. - Jak się złapie fotograficznego bakcyla, to chce się więcej i więcej. Dobrze, że w dom kultury oferuje takie warsz
taty. To szansa dla takich amato
rów jak ja, którzy chcą opano
wać technikę fotografowania, kadrowania, spoglądania na ota
czający świat
A na Dobrodzień członko
wie sekcji spoglądali, oczywi
ście trzecim okiem, na przykład z dachu domu kultury. Były też sesje z fotomodelkami i foto- modelami.
- To było wyzwanie, zwłasz
cza dla najmłodszych - mówi Norbert Nieslony. - Różnica wieku wynosiła czasem piętna
ście lat Jednak dzieci szybko nawiązują kontakt, więc im to zupełnie nie przeszkadzało.
Powiem więcej, były bardzo śmiałe i wiedziały, jakie chcą zdjęcia wykonać. Udzielały wskazówek modelkom, zacho
wywały się jak profesjonaliści.
Na wystawie, nie pierwszej
sekcji
W domu kultury działa sekcja fotograficzna.
Nieslony (z lewej), uczęszczają dzieci i dorośli.
już, można było podziwiać pra
ce wspomnianych już Zenona Wartęgi i Weroniki Pietruski oraz dzieci: Ani Chawełki, Szy
mona Bukartyka, Maxymiliana Bukartyka, Lilianny Skiby i Wojtka Szafarczyka.
- Mama mi powiedziała, że takie zajęcia są, pomyślałem c czemu miałbym nie spróbować - mówi dziesięcioletni Szymon Bukartyk. - Przyszedłem na f pierwsze, spodobały mi się. J Teraz już wiem, że fotografo- § wanie nie jest wcale takie łatwe. .2 Jak się chce zrobić dobre zdję- ęy cie, to nie wystarczy zrobić N
„pstryk” i już.
- Często wyjeżdżamy w ple
ner, tam dużo się uczymy - kon- tynuuje dziesięcioletnia Ania Chawełka. - Dla mnie super, bo uwielbiam kwiaty i robię im zdjęcia makro.
I mimo że mali fotografowie swoją przygodę z trzecim okiem rozpoczęli niedawno, to na wystawie można było .dostrzec efekty tych cotygodniowych 2-godzinych spotkań.
- Najważniejsze, by nie stra
cili zapału - podsumowuje Nor
bert. Nieslony.
MK
które
zajęcia, prowadzi Norbert
Młodzi fotografowie
...a efektem tego są coraz lepsze zdjęcia.
AS
Jedną z konkurencji rodzinnych było obieranie ziem niaka na czas.
Nakradł na 17 tysięcy
KLUCZBORK W nocy z piątku na sobotę z zgłoszenie o włamaniu do jednego z garaży.
Ttyunkcjonariusze ustalili, że sprawca skradł elektronarzędzia o wartości _L prawie 17.000 złotych. Już kilka godzin po zgłoszeniu zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że związek z przestępstwem może mieć 35 - let
ni mieszkaniec Kluczborka.
Zebrane przez mundurowych informacje pozwoliły na przeszukanie pomieszczeń zajmowanych przez mężczyznę. W jednym z nich policjanci znaleźli i zabezpieczyli między innymi wiertarki, wkrętarki, piłę łańcucho- wą, szlifierkę kontową, młot udarowy i przecinak do betonu
24 na 25 lipca policjanci otrzymali
35-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu Jak ustalili — funkcjonariusze, to nie jedyne przestępstwo, którego 35-latek mógł się $ dopuścić tej nocy. Policjanci podejrzewają, że mężczyzna dokonał włama- Ł nia także do samochodu, z którego miał zabrać zestaw CB radiu „
Zatrzymany usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz musi się 8 liczyć z karą nawet 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskane przez policjan- N
tów elektronarzędzia i zestaw CB wkrótce trafią do właścicieli. WD Sprzęt wart 17 tys. złotych wróci do właścicieli.
Dwóch doktorów i właściciel firmy
OLESNO Doktor Andrzej Proszewski, który od 43 lat jest lekarzem rodzinnym, Henryk Mrozek, właściciel jednej z niewielu firm rodzinnych oraz doktor Korneliusz Wiatr, kompozytor, aranżer, dyrygent, pianista to laureaci tegorocznych Róż Olesna.
R
óże Olesna to najważniejsze nagrody, które są wyrazem społecznego uzna
nia. Burmistrz Sylwester Lewicki wręcza je w czasie najważniejszego święta - Dni Olesna. Zawsze w niedzielę, tym razem 26 lipca, przy licz
nie zgromadzonej publiczno
ści w oleskim amfiteatrze.
Pierwszą z prestiżowych statuetek otrzymał doktor Andrzej Proszewski, z Ole
snem związany od 40 lat.
Lekarzem rodzinnym jest od 43 lat, a Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej prowadzi od piętnastu.
Andrzej Proszewski swoją działalność w ramach Niepu- % blicznego Zakładu Opieki
Zdrowotnej rozpoczął tworząc -j=
poradnię lekarza rodzinnego « dla dorosłych i dwie poradnie &
specjalistyczne. n
- Przełamując nieufność społeczną do niepublicznej służby zdrowia rozwijał dzia
łalność tworząc kolejne porad
nie specjalistyczne, które według jego lekarskiego doświadczenia, uzupełniały potrzeby zdrowotne społe
czeństwa naszej gminy - przedstawiał sylwetkę nagro
dzonego burmistrz Sylwester Lewicki. - Misją jego było i jest nadal, stworzenie i funk
cjonowanie sprawnego ośrod
ka w ramach bezpłatnej służby zdrowia.
Zakres działalności NZOZ
W tym roku Róże Olesna otrzymali (od lewej) Korneliusz Wiatr, Henryk Mrozek i nieobecny na uroczystości Andrzej Proszewski. Wręczył im je burmistrz Sylwester Lewicki (z prawej).
-u Andrzeja Proszewskiego obejmuje poradnie lekarza rodzinnego dla dorosłych i dzieci oraz 9 poradni specjali
stycznych, które uzupełniane są opieką pielęgniarek i położ
nych środowiskowych oraz pielęgniarską opieką długoter
minową w domu pacjenta.
- NZOZ zatrudnia sześć-
W czasie uroczystej sesji burmistrz Sylwester Lewicki (z lewej) wręczył medale Zasłużony dla Ziemi Oleskiej.
dziesiąt pięć osób, a jeśli dok
torowi Andrzejowi Proszew- skiemu uda mu się pozyskać do współpracy kolejnych leka
rzy, planuje otworzyć nowe poradnie specjalistyczne - kontynuował włodarz Olesna.
- Jak podkreśla, sprawne funk
cjonowanie działalności zawdzięcza właśnie swojej wspaniałej załodze.
Ze względu na zły stan zdrowia doktor Andrzej Pro
szewski nagrody nie odebrał, zostanie mu przekazana.
Drugą z Róż otrzymał Hen
ryk Mrozek, właściciel jednej z niewielu firm rodzinnych.
- Firma kompleksowo wykonuje roboty związane z budową, przebudową dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych, gminnych oraz budową obiektów inżynieryj
nych - mówił włodarz Olesna.
Przez ostatnich kilka lat powiększyła zatrudnienie o ponad 50 procent, systema
tycznie unowocześnia park maszynowy.
- Siłą firmy jest przede wszystkim zgrany, profesjo
nalny zespół - kontynuował Sylwester Lewicki. - Kadra menadżerska z wieloletnim doświadczeniem, kadra kie
rowników robót i majstrów budowlanych.
Remost współpracuje z naj
większymi hurtowniami mate
riałów budowlanych w regio
nie oraz producentami wyro
bów budowlanych w Polsce i zagranicą.
Swoje budowy realizuje głównie w wojewódzkie opol
skim, śląskim, dolnośląskim i łódzkim.
- Jest pierwszą firmą, któ
ra zainwestowała w Katowic
kiej Specjalnej Strefie Eko
nomicznej w Oleśnie, dążąc do zwiększenia jeszcze bar
dziej jakości wykonywanych usług - zaznaczał włodarz Olesna. - Henryk Mrozek wspiera wiele ważnych wydarzeń w życiu naszego miasta. Jest bezinteresowny, działa charytatywnie poma
gając potrzebującym. Zawsze można na nim polegać.
Prestiżową statuetkę ode
brał również dr Korneliusz Wiatr. To rodowity oleśnian, kompozytor, aranżer, dyry
gent, pianista.
- Jednym słowem - czło
wiek orkiestra - mówił bur
mistrz Sylwester Lewicki.
Korneliusz Wiatr jest absol
wentem kompozycji i aranża
cji w klasie prof. Andrzeja Zubka na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akade-
Zasłużeni dla Ziemi Oleskiej
W piątek 24 w czasie uroczystej sesji Rady Miejskiej bur
mistrz Sylwester odznaczył także osoby zasłużone dla gminy Olesno.
Medale Zasłużony dla Ziemi Oleskiej odebrali:
Maria Mitrenga - zasłużona nauczycielka języka polskiego, założyciela teatru integracyjnego, który zdobywał wiele wyróż
nień podczas Wojewódzkich Festiwali Teatrów Dziecięcych. To organizatorka licznych konkursów poetyckich, sama dwukrotnie zdobyła tytuł półfinalisty konkursu Polskiego Radia Katowice
„Po naszymu, czyli po Śląsku”. Aktywna działaczka Stowarzy
szenia Integracyjnego „Bądźmy razem”, Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
Pani Maria założyła zespół śpiewaczy Ferajna, opraco
wała Regionalny Śpiewnik Seniorów i założyła Radę Senio
rów. Swoją działalnością doprowadziła do utworzenia Gminnego Ośrodka Wsparcia Dziennego. To też autorka projektu Trzy Światy, w wyniku którego przy współpracy z Miejskim Domem Kultury w Oleśnie powstał teatr wielopo
koleniowy.
Jerzy Przybyła - opolski architekt urbanista. Autor pierwszego studium zagospodarowania przestrzennego dla miasta i gminy Olesno. Od 2007 roku przewodniczący Gminnej Komisji Urba
nistyczno-Architektonicznej .
Pan Jerzy aktywnie uczestniczył w pracach dotyczących rewitalizacji oleskiego rynku. Wielki miłośnik Olesna, z któ
rym związany jest również osobiście - jego żona to rodowita oleśnianka.
Franciszek Ligendza - mieszkaniec Bodzanowie, od 1970 do 1992 roku zawodowo związany z Państwową Strażą Pożarną w Oleśnie. Praca ta stała się jego pasją, dlatego z ogromnym zaan
gażowaniem uczestniczy w życiu Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzanowicach, w której od 1974 roku pełni funkcję prezesa.
Był inicjatorem budowy nowego domu strażaka. Uczestniczył w wielu akcjach ratowniczo-gaśniczych.
Pan Franciszek od 1973 r. do 2006 r. pełnił funkcję radne
go Rady Miejskiej Oleśnie i ławnika sądu. Dzięki jego staraniom rozbudowano szkołę podstawową w Bodzanowi
cach, wybudowano wiele dróg i zrealizowano wiele innych inwestycji w sołectwie. Odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa, Zło
tym Znakiem Związku, jest także laureatem Róży Olesna.
Medal Zasłużony dla Ziemi Oleskiej otrzymał także Jan Stanisławczyk. Komandor Oleskich Ulicznych Biegów Poko
ju, odznaczony został w maju podczas jubileuszowej XX edycji biegów.
Z okazji 25-lecia samorządności burmistrz Sylwester Lewicki wręczył dyplomy uznania za pracę na rzecz gminy Olesno. Otrzymali je reprezentanci tych rad miejskich, którzy pełnili co najmniej 3 razy funkcję radnego: Jan Jurczyk, Kazi
mierz Konieczko, Janusz Proszewski, Klaudiusz Małek, Włodzimierz Brzęczek, Norbert Florczyk, Jan Stanisławczyk, Dorota Szewczyk oraz Henryk Zaporowski.
mii Muzycznej w Katowicach.
To wykładowca w Instytucie Muzyki Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, dyrektor Młodzieżowego Stu
dium Muzyki Rozrywkowej w Oleśnie, nauczyciel w Pań
stwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Oleśnie. Ponadto założyciel młodzieżowego big-bandu, z którym koncertu
je nieprzerwanie od 2001 r.
zarówno w kraju jak i za grani
cą. Jako lider Wind Bandu i pianista występował wspólnie z takimi artystami jak: Jan Pta
szyn Wróblewski, Henryk Miśkiewicz, Marek Napiór
kowski, Włodek Pawlik Trio, Erie Marienthal i wieloma innymi. Stworzył szereg kom
pozycji i aranżacji, m.in. musi
cal Jaś i Małgosia, spektakl muzyczny Betlejemska Dobra
nocka, Fryderyk czy Wieczór 3 Króli.
- Organizator, współorgani
zator, kierownik artystyczny cyklicznych imprez: Festiwalu Jazzobranie, Koncertu Gorą
cych Serc, Festiwalu Muzyku
jących Przedszkolaków, Kon
certu Kolęd i Pastorałek, warsztatów metodycznych - wyliczał włodarz Olesna.
Korneliusz Wiatr nagrodzony został m.in. przez dyrektora Centrum Edukacji Artystycz
nej w Warszawie za szczegól
ny wkład w rozwój edukacji artystycznej w Polsce. To też Człowiek Roku 2014 r. Powia
tu Oleskiego.
MK
Puchar dla najlepszego zawodnika turnieju z rąk sołtysa Pawia Chałubca (z prawej) odbiera Sylwester Piątczak.
Rada
integruje wieś
ROZNOW • # W sobotę i niedzielę 25 i
26 lipca po raz pierwszy we wsi odbyły się Dni Rożnowa. Imprezę zorganizo
wał LZS i Rada Sołecka.
P
ierwszego dnia odbył się turniej siatkówki plażowej. Wzięło w nim udział sześć par: Artur Tracz z Bartoszem Andre- iszynem, Paweł Chałubiec z Szymonem Rycąbelem, Sylwester Piątczak z Anną Idasiak, Kamil Kołat z Marcinem Sucheckim, Sebastian Zubrzycki z Adrianną Dziedzic oraz Łukasz Kołat z Kamilem Babiarzem. Zwyciężyli Paweł Chałubiec i Szymon Rycąbeł. Wybrano również najlepszego zawodnika turnieju, którym okazał się Sylwester Piątczak.
- Gry i zabawy były prowadzone przez animatorki - mówi Paweł Chałubiec, sołtys Rożnowa. - Odbył się między innymi konkurs skoku w workach, wszyscy chętni mogli pomalować sobie twarz. Wieczorem była zabawa taneczna - trwała ona do białego rana.
Zorganizowano również turniej wiedzy historycznej, który wygrał Wojciech Mendel, drugie miejsce zajął Damian Chału
biec, a trzecie Rafał Adamski. Główną nagrodę w loterii - tablet wylosowała Zosia Pyrsak.
Gwiazdą imprezy była Magda Durecka. Zaśpiewała przebo
je ze swojego repertuaru.
Dni Rożnowa są już kolejną inicjatywą nowej Rady Sołec
kiej. Ostatnio we wsi zorganizowano sprzątanie parku oraz Dzień Dziecka
- Takimi inicjatywami chcemy integrować naszych miesz
kańców i pokazać, że nie tylko Kluczbork czy Wołczyn mogą mieć swoje święta - dodaje Paweł Chałubiec. - Oprócz tego chcemy promować nasz LZS.
Sponsorami imprezy była Rada Sołecka, Agrołan-Komorz- no, Promex, Jakmar, Dro Deal.
W dniach 29-30 sierpnia w Rożnowie odbędą się parafialne dożynki. Rada Sołecka w przyszłym roku zamierza starać się o zorganizowanie dożynek gminnych.
WD
Skoki w workach nie należały do najłatwiejszej konkurencji.
DZIĘKUJEMY...
...za pozdrowienia, które z wakacyjnego wypoczynku przesłali nam uczestnicy obozu harcerskiego Hufca ZHP Praszka wraz z kadrą.
Drogowe porozumienie
WOŁCZYN Gmina i starostwo powiatowe w Kluczborku wypracowały prozumienie w sprawie drogi z Wołczyna do Opola.
T'Yroga ta już niedługo docze- ŁTka się remontu. W ramach porozumienia strony przyjęły harmonogram działań na naj
bliższe dwa lata.
- To nie zła wola - tłumaczy Monika Klufi rzecznik prasowy kluczborskiego starostwa. - Powiat odpowiada za sześćdzie
siąt procent dróg, przy średniej krajowej trzydzieści osiem pro
cent Inni mają zatem możli
wość robić więcej. My sięgamy po dostępne programy.
Złożenie wymaganych doku- mentówjeszezewtymrokudaje realne szanse na realizację remontu w przyszłym.
- Jeszcze w tym roku powsta
nie dokumentacja potrzebna do aplikowania po środki z Narodo
wego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych - deklaruje burmistrz Jan Leszek Wiącek. - Wszystko zostało zaplanowane tak, by już w przyszłym roku wykonać dywanik.
Droga do granicy powiatu liczy łącznie około 10 km. Stan nawierzchni pozostawia wiele do życzenia
Koszt inwestycji wstępnie oszacowano na 5,6 min zł. Wy
mieniona zostanie nawierzch
nia Remontowi poddane zosta
ną dwa mosty oraz przepusty.
Gmina będzie partycypować w kosztach.
Są szanse, że przy drodze powstanie też oddzielona od pasa jezdni ścieżka pieszo-ro- werowa Na jej budowę powiat będzie się starał pozyskać środ
ki z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego..
- Na ten moment priorytetem jest jednak droga - przyznaje rzecznik starostwa
Podczas remontu drogi przy
gotowany zostanie grunt pod ścieżkę - m.in. wycięte zostaną drzewa pod kolejną inwestycję.
- Już zrobiliśmy wizję w tere
nie - mówi włodarz Wołczyna
Atrakcji ciąg dalszy
WOŁCZYN Wakacje na półmetku, a atrakcji dla najmłodszych wciąż wiele.
Lipcowe zajęcia cieszyły się sporym zainteresowaniem.
W sierpniu kolejna porcja atrakcji.
Wi-Fi
nad zalewem
LIGOTA GÓRNA Osoby przebywa
jące nad kluczborskim zalewem mogą korzystać z darmowego Wi-Fi.
N
a wiosnę zagospodarowano wzgórza widokowego oraz plac rekreacyjny przy plaży. Ostatnio otwarto plac zabaw. Wszystko jest częścią projektu utworzenia miejsc rekreacji w Dolinie Stobrawy.
Kąpielisko jest bezpłatne, codziennie dyżurują nad nim ratownicy w godzinach 10.00-18.00. W pobliżu kąpieliska znajduje się kawiarenka i wypożyczalnia sprzętu pływającego.
WD
-.. ME
Stan drogi z roku na rok jest coraz gorszy. Aktualnie jest najgorszym wyjazdem z miasta.
- Razem z projektantem i sołty
sem wypracowaliśmy dogodne rozwiązanie.
Zgodnie z planami droga dla rowerów i pieszych od Wołczy
na do świetlicy w Gierałcicach będzie po lewej stronie jedni, a dalej w stronę kościoła po pra
wej stronie.
Jeśli uda się pozyskać środki ciąg rowerowy powstanie tu w
2017 roku. AJ
W
ółczyński Ośrodek Kultury na sierpień proponuje cykl dwunastu spotkań. Miejscem zabaw będzie nie tylko skwer przy domu kultury, ale i odnowiony park koło stawu.
- Teren w okolicy stawu zmienił ostatnio swoje oblicze, pojawił się plac zabaw ze ścieżką zdrowia, stąd pomysł, aby promować to miejsce - mówi Agnieszka Znamirowska z wołczyńskiego Domu Kultury.
Sierpniową ofertę rozpoczynają zajęcia plastyczne (3.08., godz. 10.00).
W każdy wtorek od 16.00 do wspólnej zabawy zapraszają klown, Janosik, Wiking i smoki. Blok „Kolorowe wakacje” w parku koło stawu startuje 6 sierpnia o 13.00. Podobne zajęcia zaplanowano na kolejny czwartek (także godz. 13.00).
Od piątku 7 sierpnia ruszają też „Wakacyjne spotkania animacyj- ne”. Zaczynają się zawsze o 16.00. Kolejne zajęcia z animatorami przewidziano na 14 i 21 sierpnia.
W środę 19 sierpnia oraz w poniedziałek 24 sierpnia aktywne zabawy zaplanowano w parku koło stawu
AJ
Nad zalewem można również surfować po sieci.
Marzenia dodają skrzydeł
KOMORZNO Dominik Banaś od dziesięciu lat marzył o lataniu. Od półtora roku realizuje swoją nową pasję - został paralotniarzem.
- Najpierw były motocykle, głównie crossy dojazdy po lesie - opowiada Dominik Banaś. - Jednak kiedy przed dziesięcio
ma laty zobaczyłem lądującego paralotniarza też chciałem spró
bować swoich sił. Od razu wie
działem, że chcę tę z napędem g spalinowym. Zacząłem szukać |
informacji. c
Dominik Banaś tytułów i g zainteresowań na swoim koncie |
komunikacji, chciał pomagać B innym zwalczając fobie. Aktual- «•
nie pracuje w branży drukarskiej n - wspótprodukcje trwałe naklej
ki, tapety i okleiny. Ale to w powietrzu czuje się najlepiej.
- Tego nie da się opisać - stwierdza Dominik. - Frajda, zabawa, poczucie wolności.
Trochę to jednak trwało zanim po raz pierwszy wzbiłem się i sprawdziłem wszystko na wła
snej skórze.
Bez kwalifikacji ani rusz Początkowo tylko obserwo
wał innych paralotniarzy i zbie
rał pieniądze na kurs.
- Zapisałem się na trzyetapo- wy kurs w Ostrowie Wielkopol
skim - mówi pasjonat. - Nie zabrakło wiedzy z fizyki i mete
orologii, teorii i praktyki latania na paralotni. Egzamin zdałem w Zatorze kolo Żywca.
Mimo, że paralotniarstwo traktuje póki co rekreacyjnie, uzyskał uprawnienia Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Nauka obejmowała techniki startu i lądowania. W drugim etapie „Loty w termice” osoba wyniesiona na wysokość 500 m musi opanować sztukę swobod
nych lotów bez napędu. Ostatni etap kursu przygotowywał do lotów z silnikiem.
- Jakieś trzydzieści kilogra
mów na plecy i start - śmieje się Dominik Banaś. - Ale warto.
Wbrew krążącym opiniom lata
nie jest bezpieczne. Nie trzeba się bać. Większość ludzi po pro
stu przeraża strach przed zderze
niem z ziemią.
Aby do tego nie doszło...
Droga do startu wymaga kil
ku rytuałów. Zanim do niego dojdzie trzeba wszystko dokład
nie sprawdzić.
- Skrzydła, stan materiału, klamry, linki nie mogą być poplątane, napęd odpowietrzony - tłumaczy komorznianin. - Takie przygotowanie zajmuje do półgodziny.
Paralotniarz zawsze zgłasza lot do Służby Informacji Powietrznej (FIS) w Poznaniu.
- To dla bezpieczeństwa mojego oraz innych - stwierdza.
Teraz już tylko ostatnia pro
sta. Biegnąc z 30-kilogramo- wym obciążeniem trzeba spra
wić, aby skrzydła poderwało i wzbić się w powietrze.
- Z moją skromną wagą mam do pokonania jakieś piętnaście do dwudziestu metrów - mówi.
- Strat zawsze odbywa się pod wiatr. A potem im wyżej, tym bezpiecznej. Po prostu jest dłuż
szy czas na reakcję.
Pogoda i dwa kliknięcia W lotach paralotnią pogoda gra pierwszś skrzypce.
- Nie można zaplanować lotu z miesięcznym czy nawet tygo
dniowym wyprzedzeniem -
Dominik Banaś od półtora roku realizuje swoją pasję. W powie
trzu czuje się jak ryba w wodzie.
mówi hobbysta. - Decyzja o locie jest spontaniczna. Są dogodne warunki, jest lot
Jedną z zasad paralotniarstwa stanowi zakaz lotów w deszczu.
- Kiedyś w czasie lotu złapał mnie deszcz koło Opatowa (woj. wielkopolskie - przyp.
redakcja) - wspomina Dominik.
- Moja szkolna paralotnia nale
ży do tych wolniejszych. Na całe szczęście w czas podjąłem decy
zję o awaryjnym lądowaniu.
Kilkanaście minut później przy
szło oberwanie chmury. Schro
niłem się u gospodarza. W tym czasie zdążyłem wysłać komu
nikat do żony.
Paralotniarz wykorzystuje nowinki techniki - komunikaty o lokalizacji dwoma kliknięcia
mi wysyła dzięki telefonowi.
Widoki i na zarobek To co go ciągnie w górę to także widoki.
- Najczęściej na trasę lotu wybieram doliny okolicznych rzek, trasy kolejowe także te już nieczynne - mówi mieszkaniec Komorzna. - Najbardziej lubię obserwować Pomiankę, dopływ Prosny. Latam o poranku albo wieczorem.
W czasie lotów Dominik Banaś wykonuje fotografie.
- Udało mi się już zrobić około siedmiu sesji - wyjaśnia
Spełnia też marzenia o lataniu innych osób. Zorganizował lot w tandemie dla znanego coacha.
paralotniarz. - Wiadomo, że warunki w górze są gorsze do robienia zdjęć, ale chcę dzielić się tym, co widzę.
Dzięki fotografiom loty zaczęły przynosić zyski. Poja
wiły się zamówienia na zdjęcia do kalendarzy i folderów. Obfo
tografowaniem domostw zain
teresowali się też indywidualni właściciele.
I co dalej?
Paralotniarz w tym roku w powietrzu spędził już piętnaście godzin, średnia na rok wynosi około 20 godzin. Okolica już , /łatana”, wręcz znana jak wła
sna kieszeń. Teraz czas na dalsze podboje.
- Chciałbym wzbić się na wysokość półtora kilometra, aby pokonać tak zwany lęk przed przestrzenią - mówi Dominik.
- To także wysokość, na której uwidacznia się okrągłość Ziemi.
Chciałbym też zobaczyć Bałtyk z góry.
Hobbysta w sierpniu wybiera się z rodziną nad polskie morze.
Oczywiście zabiera też paralot
nię. Sprzęt nie zajmuje dużo miejsca. Fachowo poskładany mieści się w około 30-litrowym worku. Do tego kask zapewnia
jący łączność i buty sięgające koniecznie ponad kostkę.
- Nie potrzeba mieć dodatko-
Na trasy lotów często wybiera rzeki i akweny wodne.
wego stroju, tylko coś, co można wybrudzić i nie będzie żal - dodaje hobbysta.
Marzenia, nowicjusze i wyzwania
- Wszystkim początkującym powtarzam, że nie trzeba kupo
wać własnej paralotni - mówi Dominik. - Warto zrobić kurs, a nie próbować na własną rękę. To może zabrzmi paradoksalnie, ale w powietrzu łatwo się zgubić.
Można też inaczej - w tandemie.
- Ostatnio udało mi spełnić marzenie Łukasza Krasonia - mówi paralotniarz. - Łukasz, znany coach, porusza się na wózku inwalidzkim. W ramach
portalu dziekujeza.pl
cujemy od roku. Zorganizowa
łem dla niego lot w tandemie.
Sam nie mam jeszcze upraw
nień na takie loty (można je zdobyć po wylatanych 60 godzi
nach - przyp. red.). Wystartował z moim kolegą. To było niesa
mowite przeżycie dla niego i dla mnie.
O swojej pasji mój roz
mówca może opowiadać godzinami. I gdyby nie burza, to po wykładzie o wykorzysty
waniu prądów dynamicznych i termicznych, i umiejętności stabilizacji skrzydła w locie pewnie doszłoby do pokazu.
Może innym razem.
AJ
Po wiedzę do Niemiec
.OLESNO Uczniowie Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP wzięli udział w zagranicznych praktykach.
W
ojewódzka Komenda Ochotniczych Hufców Pracy realizuje projekt „Zagraniczne praktyki zawodowe szansą na rozwój”, w ramach europejskiego programu Era- smus + na lata 2014-2020.
- Mamy wielu uzdolnionych i chętnych do nauki zawodu uczniów, dlatego zgłosiliśmy ich do projektu - informuje Artur Gorący, zastępca kierownika Ośrodka Szkolenia i Wychowa
nia OHP w Oleśnie.
Oprócz uczestników OSiW OHP Olesno w projekcie wzię
li udział także uczniowie z Namysłowa i Dąbrówki Dol
nej. W sumie 51 osób, w tym 3 opiekunów.
- W pierwszej i drugiej turze praktyki w Niemczech odbyli kucharze i monterzy zabudowy i robót wykończeniowych - wyli
cza Artur Gorący.
W trzeciej turze zagra
niczne doświadczenie zdoby
wali kolejni kucharze i
mechanicy samochodowi.
- Dzięki temu młodzież wzbogaciła swoją wiedzę, pod
niosła kwalifikacje oraz zdobyła większe szanse na znalezienie pracy w Polsce oraz w innych krajach Unii Europejskiej - wylicza zalety praktyk zastępca kierownika.
Uczestnicy musieli stawić czoła barierom takim jak język, różnice kulturowe, nowa wiedza oraz obowiązki. Pomocą był kurs językowy, przeprowadzony
Uczestnicy zagranicznych praktyk wrócili z Niemiec z certyfikatami, które potwierdzają nabycie nowych kwalifikacji
przed wyjazdem w każdej z jednostek.
- Ze wszystkimi barierami i wyzwaniami poradzili sobie znakomicie - zaznacza Artur
i umiejętności.
Gorący. - A co najważniejsze uczniowie podnieśli swoje kom
petencje zawodowe, uzupełnili wiedzę o nowe zagadnienia, podszkolili język. Jestem prze
konany, że to cenne doświadcze
nie, jakim były zagraniczne praktyki, w niedalekiej przyszło
ści zaprocentuje.
MK