• Nie Znaleziono Wyników

Sklepy w przedwojennych Puławach - Krystyna Glijer - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sklepy w przedwojennych Puławach - Krystyna Glijer - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA GLIJER

ur. 1925; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, sklepy, szewc, życie codzienne

Sklepy w przedwojennych Puławach

Nie przypominam sobie żebyśmy kupowali u Żydów specjalnie. Był taki kolonialny sklep pana Szlamińskiego wspaniały, cudowny. Jak się wchodziło [to] zapachy tej czekolady, różne owoce. Później był taki sklep Sobańskiego z materiałami, to się kupowało i jeszcze wcześniej na rogu to był taki sklep już spółdzielczy, duży

„Społem” zdaje się. Taki na rogu Czartoryskich teraz, to tam był szpital i był duży sklep świeżo przed wojną wybudowany, to był też spożywczy. Na Polnej ulicy masarnia była i tam się kupowało zawsze wędliny. To on się najpierw nazywał Rodak, a potem sobie syn zmienił nazwisko na Rodakowski czy w ogóle i ten ojciec.

W każdym razie najpierw był Rodak, a potem Rodakowski. Tam były pyszne wędliny.

[O sklepie Bata nic nie powiem], dlatego, że się zamawiało wszystko u szewca. Był szewc na ulicy, która prowadziła do rynku, [a że] mój ojciec zawsze wszystkim ludziom pożyczał pieniądze. Tak samo i ten szewc pożyczył dużą sumę od ojca i było tak on miał nam tą sumę odrabiać robiąc buty. Było tak, że jak była wiosna to miałam półbuty, jak już było lato to [miałam] sandały, bo on tak to wszystko robił. Także się mało kupowało [butów].

Data i miejsce nagrania 2007-05-27, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Były takie dwie klasy, gdzie można było pójść posiedzieć, porysować sobie coś, [jak] ktoś miał jakieś talenty takie, to wszędzie na ściany [się wywieszało prace], nieraz

Żydów było w Puławach multum, bardzo dużo, wszędzie, tu u nas tylko było może pięć, może sześć sklepów [należących] do Żydów, oni mieli sklepy swoje.. Tam do Wisły jak

Etos i odpowiedzialność", ulica Zamojska, ulica Przemysłowa, kiosk z warzywami, sklep ogrodniczy.. Sklep ogrodniczy na rogu

Była szkoła [żydowska] żeńska i męska, bo w Puławach było bardzo dużo Żydów, oni też mieli swoją szkołę, taki dyrektor Adler był, Żyd.. To gdzieś było koło targu,

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rozrywki, park Czartoryskich, ulica Lubelska, ulica Głęboka, zabawy, łyżwy.. Rozrywki w

To chyba było na Izabelli, tam były takie domy, gdzie teraz jest remiza strażacka, to gdzieś w tym miejscu to było. Data i miejsce nagrania

Były Kuczki, tak się nazywały święta żydowskie, w każdy piątek to już u nich było święto, był szabas, to już nawet w sobotę, w święto, zapałki nie zapalili, tylko

Wysłała mama po coś, oni dla tych ludzi byli grzeczni i ludzie też, jak miejscowi, jak mieszkają tak koło siebie, to się tak jakoś zaprzyjaźnią, nie