• Nie Znaleziono Wyników

Rozrywki w przedwojennych Puławach - Krystyna Góral - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rozrywki w przedwojennych Puławach - Krystyna Góral - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA GÓRAL

ur. 1918; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, rozrywki, park Czartoryskich, ulica Lubelska, ulica Głęboka, zabawy, łyżwy

Rozrywki w przedwojennych Puławach

Dla młodzieży przed wojną to był park i ulica Lubelska. Jak się chciało chłopaka poznać, to się szło wieczorem na spacer we dwie, we trzy na Lubelską. To był taki deptak w Puławach przed wojną na Lubelskiej, no i park. Do parku się latało, przecież ja tam te lochy, to wszystko dobrze znam, ja tam chodziłam, ja tam byłam. Był czas przed wojną, że trzeba było płacić za wejście. Nie wiem, czy to zarząd miejski zarządził, czy jak, ale był taki czas. To my, dzieci, tośmy przez parkan przechodzili.

Ja byłam taki chłopak, jak chłopaczysko, z chłopakami [trzymałam]. Tam się loterie fantowe odbywały na schodach Sybilli, orkiestry [grały]. Była z desek podłoga zrobiona i były tańce, tam były przed wojną takie zabawy. To były moje czasy. Teraz Głęboka jest przerobiona, Głębokiej dawnej to tylko kawałeczek jest z boku, co się idzie, a tu, co zabrali kawał parku i zrobili jezdnię, to już jest nowe. Ja z tej Głębokiej na łyżwach zjeżdżałam, zawsze żeśmy do krzyża dojeżdżali na łyżwach.

Data i miejsce nagrania 2003-11-03, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dawniej to miasteczko było takie willowe, tu piękny dom stał, tam piękny domek, ładnie było, dużo zieleni, zieleń i teraz Puławy mają piękną, zieleń to mają piękną..

Była szkoła [żydowska] żeńska i męska, bo w Puławach było bardzo dużo Żydów, oni też mieli swoją szkołę, taki dyrektor Adler był, Żyd.. To gdzieś było koło targu,

Cienista [była] na Zielonej, naprzeciwko młyna, młyn też był żydowski, ale jak się nazywał ten Żyd, to ja nie pamiętam.. Dzieckiem byłam, mnie to

To chyba było na Izabelli, tam były takie domy, gdzie teraz jest remiza strażacka, to gdzieś w tym miejscu to było. Data i miejsce nagrania

Były Kuczki, tak się nazywały święta żydowskie, w każdy piątek to już u nich było święto, był szabas, to już nawet w sobotę, w święto, zapałki nie zapalili, tylko

Jeszcze zastałam ruiny browaru, jaki się mieścił przy ulicy, od której nazwa powstała, dzisiaj już śladu nie ma po nim, tam może na tym terenie to się znajduje ogród miejski

Biegnę teraz prawą [stroną] ulicy Dęblińskiej, czyli obecnie Kołłątaja, w kierunku północnym: szewc Szczypa, jatka, dom Słupczyńskich, tam był sklep spożywczy, Taracha

Narożny budynek – na ówczesne Puławy największy dom – dwupiętrowa kamienica państwa Rogoszewskich, to byli ludzie zamożni, wszystkie te dalsze budynki to była ich własność,