DANUTA RIABININ
ur. 1921; Frampol
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa
Słowa kluczowe II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi, Holokaust
Sytuacja lubelskich Żydów w czasie okupacji niemieckiej
Tą koleżankę z klasy, Marychnę Rechtszaft, spotykałam. Ale to dopiero wtedy...
Najpierw, to jeszcze mąż mi potem opowiadał, że zaczęto wysiedlać ludzi ze Starego Miasta. I on z tymi starymi rodzicami przeniósł się na Krakowskie, dostali mieszkanie – a tutaj zostali tylko dozorcy – i do tych mieszkań się wprowadzili Żydzi. Tak jak opowiadała potem teściowa, to oni błagali, żeby ich uratować, żeby ich przechować. I że wszystkie swoje majątki, kosztowności dadzą. No, ale to nie było możliwości, prawda. To już zupełnie inna sprawa, prawda, jak ktoś nie był podobny, to wiem, że tam u znajomych to przechowywano. Do czasu też. Bo to zawsze... jednak ludzi to drażniło albo zauważali, że nagle ktoś obcy się pojawia. To były pierwsze takie niepokoje. No, a potem po prostu zaczęli znikać. Właściwie Żydzi od razu zostali jakoś tak... No, przede wszystkim nosili te opaski. No tak, to było też takie bardzo szokujące, jak się widziało ludzi z opaskami. I kiedyś też mój mąż mi opowiadał, że na Placu Katedralnym zobaczył, że taki idzie Żyd – oni jak widzieli Niemców, to się trzęśli ze strachu – i ten Niemiec stanął i zasalutował. Ale to były wyjątki. Nie, może ja już tak nie pamiętam. Mówię, że te pierwsze miesiące to dopiero... Potem zaczęli zamykać te szkoły. Potem człowiek tak szukał sposobu na życie, żeby to jakoś można było, pominąwszy już wszystkie niewygody związane z tym brakiem mieszkania i różnych takich podstawowych rzeczy do życia. Ale właśnie najpierw się widywało tych Żydów, takich przemykających ulicami, takich właśnie strasznie przerażonych. No, a potem w ogóle tylko się słyszało, że zostali wszyscy wysiedleni na Majdanek.
Data i miejsce nagrania 2006-07-11, Lublin
Rozmawiał/a Wioletta Wejman
Transkrypcja Magdalena Nowosad
Redakcja Maria Radek
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"