• Nie Znaleziono Wyników

Użytkownik, nadawca i odbiorca w Web 2.0 : uwagi o różnych sposobach odnoszenia się do literatury w serwisie Twitter

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Użytkownik, nadawca i odbiorca w Web 2.0 : uwagi o różnych sposobach odnoszenia się do literatury w serwisie Twitter"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Marek Kaźmierczak

Użytkownik, nadawca i odbiorca w

Web 2.0 : uwagi o różnych sposobach

odnoszenia się do literatury w

serwisie Twitter

Teksty Drugie : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (138), 270-286

2012

(2)

2

7

0

Użytkownik, nadawca i odbiorca w W eb 2.0.

Uwagi o różnych sposobach odnoszenia się

do literatury w serwisie Twitter

W artykule om ówione zostaną różne aspekty dotyczące odwoływania się użyt­ kow ników internetow ych serwisów społecznościow ych do szeroko rozum ianej li­ teratury. E gzem plifikacją będ ą w ypow iedzi in te rn au tó w korzystających z Tw itte- ra. O bserw ow anie oraz analiza zjaw isk kom unikacyjnych, któ re dotyczą lite ra tu ry w serw isach społecznościowych, p o p u la rn ie określanych jako Web 2.0, jest koniecz­ na ze w zględu na jej ew oluujący sta tu s społeczny oraz kulturow y. W raz ze z m ian a­ m i w d ziedzinie m ediów przek ształcen io m oraz przew artościow aniom ulegają ga­ tu n k i opowieści czy relacji intersem iotycznych budow anych na podstaw ie łączenia o dm iennych kodów k o m u n ik a c ji1.

D ostęp do digitalizow anych oraz d igitalnych tekstów literac k ich jest obecnie powszechny, w szak In te rn e t m oże być użytkow any poprzez kom putery, iPody czy sm artfony. B adanie zjaw isk, które w perspektyw ie socjologii k o m u n ik a cji lite ra c ­ kiej zachodzą w serw isach społecznościowych, opiera się w dużej m ierze na opisy­ w aniu tego, co u lotne oraz losowe, choć osadzone w w ieloaspektow ych i wielowy­ m iarow ych k ontekstach technologiczno-podm iotow ych2. K ażda praca na te n tem at

1 M. H o p fin g er Literatura i media. Po 1989 roku, O ficyna N aukow a, W arszaw a 2010, s. 25-25.

2 S. B rier Cybersemiotics: A New Foundation fo r Transdisciplinary Theory o f Information,

(3)

jest więc zazwyczaj „ra p o rte m ” rejestru jący m w yróżniające się trendy. Poznawcza „czujność” jest jed n ak konieczna, gdyż w ciągu o statn ich lat (wszak m edia spo- łecznościow e określa się jako Web 2.0 od 2004 ro k u 3) n astąp ił gw ałtow ny przyrost nośników utrw alających lite ra tu rę oraz m ediów u łatw iających jej kreację i odbiór. N ig d y p rz e d te m w ta k k ró tk im czasie, k tó ry p rzecież o bejm uje dośw iadczenia zaledw ie jednego pokolenia użytkowników, nie zaszło ta k w iele zm ian w o dniesie­ n iu do utrw alan ia i przetw arzan ia tekstów literack ich , a szerzej - tekstów k ultury, jak w okresie ekspansji m ediów społecznościowych. W iele w cześniejszych in tu ic ji badaw czych odnoszących się na przy k ład do relacji m iędzy nadaw cą i odbiorcą w now ych m e d ia c h 4 zn a la zło swoje p o tw ie rd z e n ie w p ro cesie rozw oju tr e n d u Web 2.0.

B adając serwisy społecznościowe m ożem y zaobserwować w ystępow anie zjawisk o charakterze p antekstualnym . P antekstualizm w tym ro zu m ien iu oznacza, że prze­ kaz sem iotyczny w sieci jest dla siebie podstaw ą znaczeniow ą (ważne ujęcie sa- m ozw rotności) i choć m a odniesienia do tego, co rzeczyw iste, to są one nazn aczo ­ ne oddziaływ aniem innych tekstów, a więc poprzez nie są zapośredniczone. M ówiąc najogólniej, to, co da się przekształcić z te k stu lu b w tekst - jest już jakąś form ą te k stu a ln ą 5. T ekstem jest to, co n ap isan e i zdigitalizow ane, m oże n im być także aw atar użytkow nika w Second Life czy nickname in te rn a u ty na stro n ach serw isu Tw itter. Serwisy społecznościowe niejako podsum ow ują działan ie m echanizm ów w łaściw ych dla tekstów, w tym tekstów k ultury, któ re są dostrzegalne na różnych poziom ach k o m unikacji.

K ontakt pom iędzy użytkow nikam i T w ittera n astęp u je zazwyczaj poprzez w za­ jem ne odnoszenie się do siebie, cytowanie czy linkow anie. K om petencje le k tu ro ­ we oraz kultu ro w e stają się w tym kontekście sem iotycznym zapleczem , na po d ­ staw ie którego określony zostaje m ożliw y w spólny horyzont in te rp re tac y jn y lub przy n ajm n iej n ie w prost sform ułow ane zostaje podobieństw o w yborów i dośw iad­ czeń odbiorczych. L ite ra tu ra staje się w takich w arunkach źródłem wyobrażeń i wie­ dzy - dotyczy to różnych form odw oływania się do niej, szczególnie gdy m yślim y o fu n k cji cy tatu czy in te rte k stu . To w łaśnie w ta k ic h serw isach jak T w itter w i­ doczne jest to, że lite ra tu ra staje się treścią dośw iadczeń potocznych (k om unika­

3 A. Keen K u lt amatora. J a k internet niszczy kulturę, przeł. M. B ernatow icz,

K. T o polska-G hariani, W ydaw nictw a A kadem ickie i P rofesjonalne, W arszaw a 2007, s. 11-12.

4 Je d n ą z pierw szych prac w języku polskim , w której p rzed m io tem nam ysłu były technologie d ig italn e w kontekście relacji nadaw czo-odbiorczych, stała się książka P. S itarskiego zatytułow ana Rozm owa z cyfrowym cieniem. P. S itarsk i Rozm owa

z cyfrowym cieniem. Model komunikacyjny rzeczywistości wirtualnej, R abid, K raków

2002, s. 99-127.

5 Por. in sp iracje zaczerpnięte z rozw ażań na tem at p a n te k stu alizm u poczynionych przez R yszarda Nycza w książce Tekstowy świat. R. Nycz Tekstowy świat.

Poststrukturalizm a wiedza o literaturze, U niversitas, K raków 2000, s. 59.

27

(4)

IL

I

cyjny w ym iar pow tarzanych cytatów) oraz azym utem identyfikacji kulturow ej (gro­ na in te rn a u tó w skupionych wokół w ybranych p ostaci literac k ich czy autorów ). Szczególnym p rzy k ład em ta k ich zależności są p o p u la rn e nick i (pseudonim y użyt­ kow ników sieci internetow ej), jak chociażby w p rzy p a d k u użytkow nika kryjącego się pod nick iem „N eil G aim an”, który m oże być p seu d o n im em odnoszącym się do rzeczywistego N eila G aim ana, k tó rem u sławę przyniosła szczególnie seria ko m ik ­ sów Sandm an6. Jednakże „N eil G aim an” m oże oznaczać m iłośnika tw órczości au ­ tora Sandmana, po d tym i nick iem m oże ukrywać się rów nież osoba upow ażniona przez G aim ana do p o p ularyzacji jego tw órczości pośród użytkow ników sieci in ­ ternetow ej. N iezw ykle p raktyczne w w ym iarze prom ocyjnym jest sam o pojaw ia­ n ie się „G aim an a” w śród użytkow ników tw eetujących (którzy określają się rów­ n ie ż ja k o tweeps) m .in . o lite r a tu r z e . O b ecn o ść id e n ty fik a c ji z tw ó rcz o ścią konkretnego autora poprzez m etaforycznie działający nickname m oże spowodować, że użytkow nik korzystający z T w ittera, naw et jeśli nie zna tw órczości danego au ­ tora, zapew ne będzie kojarzył jego im ię i nazw isko.

Trzy poziomy

C elem a rty k u łu jest w skazanie głów nych tren d ó w w odbiorze lite ra tu ry , k tó ­ re zaobserw ow ać m ożna w serw isie T w itter, będących p ro jek c ją zjaw isk k u ltu ro ­ w ych zachodzących w rea ln y m , a w ięc nie tylko w irtu a ln y m , świecie. T ren d y te zo stan ą op isan e na trz e c h poziom ach: re la c ji in te rp e rso n a ln y c h , in te rte k stu a l- n ych oraz in te rm e d ia ln y c h . M ają one znaczący w pływ na zm ian y w rela cja ch n ad a w cz o -o d b io rcz y ch , gdyż p o w o d u ją częściow e p rze jm o w an ie k o m p e te n c ji k reacy jn y ch p rzez użytkow ników , k tó rzy w zależności od realizow anego przez n ic h celu k o m u n ik acy jn eg o stają się albo odbiorcam i, albo nad aw cam i p rz e k a ­ zu. P oziom re la cji in te rp e rso n a ln y c h o dsłania w ym iar społeczny tego m ed iu m . P oziom in te rte k s tu a ln y dotyczy zależności zachodzących w b udow ie i fu n k c jo ­ n o w an iu sam ych tekstów , k tó re w o d m ie n n y sposób d e fin iu ją lite ra tu rę , o d n o ­ sząc się do n iej. P oziom in te rm e d ia ln y 7 jest płaszczyzną, na k tórej różne w ym iary lite ra tu ry w arunkow ane są n ak ład a jąc y m i się na siebie p o rz ą d k a m i m e d ia ln y ­ m i, w jak ich uw zględnia się relacje m ięd zy m e d iu m I n te r n e tu a m e d ia m i tra d y ­ cyjnym i. N a tym p oziom ie isto tn e jest także p rzy b liżan ie odbiorcom lite ra tu ry

-6 Por. http ://w w w .n eilg aim an .co m / [dostęp 10.09.2012].

7 K ategoria in term ed ió w pojaw iła się w latach 60. X X w ieku, a w prow adzona została przez D icka H igginsa. W u jęciu H igginsa w ażny byl asp ek t op isan ia form artystycznych, które nie m ieściły się w tradycyjnych ram ach d y sk u rsu literackiego, teatraln eg o czy m uzycznego. Por. A. K arpow icz Gatunki logowizualne. Od krytyki

języka do krytyki społecznej, „Z a g ad n ien ia R odzajów L ite rac k ic h ” 2011 z. 2, s. 410.

W niniejszych rozw ażaniach in term ed ialn o ść ro zu m ian a jest jed n ak przede w szystkim jako m echanizm łączenia się różnych m ediów w jednej form ie w ielokodow ego przekazu.

(5)

p o p rzez elem e n ty tw orzonych w pisów - złożonych z różn y ch kodów k o m u n ik a ­ cji, np. w izu aln y ch i językow ych, k tó re, co należy w yraźnie p o d k reślić, choć są sk ła d n ik a m i tekstów , n ie k o n iec zn ie lite ra c k ic h , to m ogą odnosić się w ró ż n o ­ ro d n y sposób do lite ra tu ry jako tak iej.

Trzy poziom y w p isu ją się w k o n te k st kulturow o-społeczny, gdyż kultu ro w e zm iany w p ojm ow aniu lite ra tu ry odzw ierciedlane są na poziom ie internetow ych przekazów , a ich społeczne ram y m o d elu ją w yobrażenia na te m at literatu ry , jej granic oraz w artości będących w dużej m ierze potw ierd zen iem „oddolnych” po ­ staw użytkowników, którzy w łaśnie w Web 2.0 czują się swobodniej jako twórcy, m niej zaś jako odbiorcy. Poziom y relacji in terpersonalnych, in te rtek stu aln y c h oraz in te rm ed ia ln y c h są o b razam i zm ian w samej k u ltu rz e, w śród których n ajbardziej rozstrzygające o społecznym statu sie lite ra tu ry są dwie. Pierwsza z n ic h odnosi się do zjaw iska, które m ożna określić jako dialektykę w ynikającą z k o n fro n tacji k u l­ tu ry pery feriu m i k u ltu ry c e n tru m 8. N ato m iast druga zm iana wiąże się ze specyfi­ ką tego ro d zaju m e d iu m - pro b lem dotyczy czasu, w którym m ożna stw ierdzić coś o lite ra tu rz e na tyle sugestyw nie, aby ograniczony ilościowo przekaz u ruchom ił przy n ajm n iej działan ie kom unikacyjne, którego p rze d m io te m będzie le k tu ra te k ­ stu literackiego, dyskusja dotycząca w ybranego autora czy chociażby zacytow anie fra g m en tu dowolnego utw oru. T w itter jest m e d iu m czasu teraźniejszego, dlatego to do tego w ym iaru czasowego sprow adza się lite ra tu rę jako p rze d m io t dyskusji, zachw ytu lub zainteresow ania.

O sobliw ością T w ittera jest pojaw ienie się praw dopodobnego społecznie p rze­ konan ia, na pew no złudnego, że skoro m ożna pow iedzieć o lite ra tu rz e k rótko lub cokolwiek, to znaczy, że w łaśnie tyle, ile pow inno się w tej m a te rii uczynić. D late­ go w śród w ielu użytkow ników serwisów społecznościowych utw ór literac k i i w ie­ dza o n im sprow adza się do p o w tarzania w ybranego cy tatu lub do traktow ania swoich w pisów jako estetycznych „odkryć” (co pow oduje b łę d n e przek o n an ie, że każdy użytkow nik m oże stać się tw órcą, granice tej m ożliw ości w yznacza ilość k o m e n tarzy lu b o d n ie sie ń w prow adzanych przez inn y ch użytkow ników ), obok oczywiście tych w szystkich in ternautów , dla któ ry ch m e d iu m ta k ie jak T w itter jest m e d iu m w tórnym , a więc służącym p rzede w szystkim rozpow szechnianiu w ie­ dzy o literatu rz e, rzadko zaś ją zastępującym .

B adanie w pływ u nowych m ediów, w tym zaliczanych do Web 2.0, w kontekście ich oddziaływ ania na lite ra tu rę nie jest m odą in te le k tu aln ą, a raczej in tersu b iek - tyw nym opisem i w yjaśnieniem p referen cji (określanych synonim icznie jako tre n ­ dy), któ re w dużej m ierze decydują o jej społecznej oraz kulturow ej obecności. W tym kontekście b ad a n ie lite ra tu ry w pisuje się w dociekania, któ re w ró żnorod­ ny i w dużej m ierze system atyczny sposób opisują p rze m ian y w p o strzeg an iu lite ­ ra tu ry form ow anym przez różne aspekty m yślenia potocznego i naw yki k o m u n i­ kacyjne pow stające na skutek stałego użytkow ania m ediów cyfrowych.

Z. K loch Odmiany dyskursu. Semiotyka życia publicznego w Polsce po 1989 roku,

W ydaw nictw o U niw ersytetu W rocław skiego, W roclaw 2006, s. 25 i nast.

2

7

(6)

27

4

Społeczny układ n erw o w y

T w itter poprzez um ożliw ienie natychm iastow ej w ym iany m yśli, pow szechny dostęp oraz łatw ość użytkow ania pozw ala obserwować zm iany w społecznym p o j­ m ow aniu literatury. Badając to m e d iu m m ożna jednocześnie analizow ać relacje m iędzy m ech an izm am i charakteryzującym i k u ltu rę p o p u la rn ą a jej odzw iercie­ dlen iem w cyfrowym środow isku kom unikacyjnym .

M edia społecznościowe w dużej m ierze określają p rze m ian y na ryn k ach wy­ daw niczych, k reu ją style le k tu ry oraz pom agają, najczęściej w sposób o d dolny9, w u sta la n iu list utw orów literack ich , które w arto przeczytać. Isto tn e okazuje się rów nież konfrontow anie m ożliw ości kom u n ik acy jn y ch tego ro d za ju m ediów ze zm ian a m i w ro zu m ien iu sam ej, naw et szeroko pojm ow anej, literatury. M ożna za­ łożyć, że serwisy społecznościowe odzw ierciedlają w szelkie m ożliwe zauw ażalne zm iany dotyczące relacji m iędzy nadaw cą i odbiorcą, a także sam ego tekstu. W spół­ cześnie nie m ożna stw ierdzić z całą pew nością, że ta k w yraźnie te k stu a ln e oraz w ielokodow e m e d iu m jak In te rn e t zastąp i lite ra tu rę w całym bogactw ie jej ró żn o ­ rodności. Isto tn a, ale nie konstytutyw na jest w tym kontekście spraw a nośnika.

O czywiście m ożna m ów ić o zm ia n a c h na p oziom ie re la cji k o m u n ik a cy jn y ch zachodzących m ięd zy nadaw cą a o dbiorcą oraz na p oziom ie sam ego te k stu w je­ go w ym iarze w ew nętrznym , jak i zew nętrznym . M edia społecznościow e m o d elu ją częściowo deb atę dotyczącą lite ra tu ry , k tó ra n ie m u si być an i u sankcjonow ana in sty tu cjo n aln ie, ani cykliczna lub chociażby długotrw ała. M edia społecznościowe w yznaczają tre n d y oraz okazują się p rz y d a tn e w ich rozp o zn aw an iu . D latego na bieżąco m ożna śledzić liczn e w ypow iedzi będ ące p re z e n ta c ją gustów cz y te ln i­ czych czy n ajw ażniejszych w ydarzeń literac k ich . P rzyglądając się w ym ianie uwag na te m a t japońskiego p isarza H aru k ie g o M u rak am ieg o , w trak c ie której u ży t­ kow nicy za stan aw iają się, czy a u to r te n otrzym a literac k ą N agrodę N obla w 2012 ro k u , d ostrzegam y dw ie typow e dla serw isu T w itter w łaściw ości: po pierw sze, w ypow iedzi nie są upo rząd k o w an e, p ojaw iają się losowo, „ n a ty c h m ia st” (w k ró t­ k im czasie n a s tę p u ją po sobie; o z a in te re so w an iu p ro b lem em św iadczy c z ę sto tli­ wość dodaw anych kom entarzy, im przerw y m ięd zy w p isa m i są dłuższe, tym b a r­ dziej słabnie zainteresow anie dyskusją, a więc i społeczne re z u ltaty takiej dyskusji są zazwyczaj zn ik o m e), a zaw arte w n ic h sądy w ydają się czysto a rb itra ln e , po d ru g ie - tego ty p u p rzy k ła d y dy sk u sji użytkow ników T w itte ra stanow ią dow ód na n ie lin e a rn y ich w ym iar, gdyż w dow olnym czasie p ojaw iają się k olejne wpisy, n ie w yznacza się p rzy tym końca d yskusji, sytuacja k o m u n ik a cy jn a pozostaje więc otw arta. Tego ty p u w ym iana m yśli, o p arta na k ró tk ic h te k sta ch , pozw ala w p rz y b liż e n iu o kreślić p raw d o p o d o b ie ń stw o za in te re so w an ia się tw órczością p isa rz a, a ta k że w skazać w ątki, k tó re być m oże b ęd ą cieszyły się w śród cz y te ln i­ ków najw iększym z a in te re so w an iem 10. N a p oziom ie re la c ji in te rp e rso n a ln y c h

9 A. Keen K u lt amatora, s. 35.

(7)

w om aw ianym p rzy k ła d zie w idoczne staje się zaw iązanie w spólnoty in te rp re ta ­ c y jn e j11, dla której M u ra k a m i jest w ektorem tożsam ości ce n try cz n ej, gdyż jest on i znany, i uw ielbiany. W d yskusji opartej na sw obodnych w ypow iedziach o tym au to rze wszyscy użytkow nicy, któ rzy zn a ją jego tw órczość, tym czasow o zaw iązu­ ją grono in te rp re tac y jn e, którego rd ze ń określa w iedza o osobie p isarza oraz o jego tw órczości. Jest to zjaw isko m odelow ane przez ce n try cz n ą fu n k cję w ektora to ż­ sam ości, jednocześnie u ru c h a m ia się dyspersyjna fu n k cja w ektora tożsam ości - w spólnota in te rp re ta c y jn a zaczyna rozp ad ać się w tedy, gdy naw et na najo g ó l­ n iejszym p oziom ie p ojaw iają się użytkow nicy, dla k tó ry ch zn a k „ H a ru k i M u ra ­ k a m i” nic n ie znaczy. N a p oziom ie re la cji in te rm e d ia ln y c h w pisy odnoszące się do tw órczości M u rak a m ie g o za w ierają lin k i m .in. do stro n y in tern eto w ej tego a u to ra , na której m ożna zapoznać się na p rz y k ła d z fra g m e n ta m i jego utworów, a jedno cześn ie na tej stro n ie zn a jd u je m y lin k do T w itte ra oraz do F acebooka12. N a p oziom ie in te rte k stu a ln y c h pow iązań d ostrzegam y zaś pró b y p rzek ro czen ia g ran ic y m ięd zy cy tate m z utw orów japońskiego p isa rz a a sw obodnym w yraże­ n ie m m yśli in te rn a u ty na p rz y k ła d tw orzącego blog. R óżnice m iędzy tekstow ym w n ętrz em i zew nętrzem o k reślan e są p rzez in te n cję użytkow nika, chcącego n ie ­ k ie d y być jedno cześn ie alter oraz ego sam ego p isa rz a, co w idoczne staje się w p o ­ w iąz an iu stro n y w w w .h aru k i-m u rak am i.co m , będącej m e d iu m „ fa n b lo g u ” (blo- gu tw orzonego przez m iło śn ik ó w tw órczości p isa rz a) ze stro n am i, na któ ry ch w serw isie T w itter z n a jd u ją się w pisy p ro m u ją ce tw órczość ja pońskiego autora.

P rzy n ajm n iej od czasów M a rsh a lla M c L u h a n a zwykło się używać m etafo ry k i n eu rologicznej do o p isu zjaw isk społecznych m odelow anych p rzez w pływ m e­ diów k o m u n ik a c ji m asow ej. P arafrazu jąc h ip o te zę au to ra G alaktyki Gutenberga m ów iącą, że m edia są odśrodkow ym u k ła d e m nerw ow ym społeczeństw a, przyjąć m ożem y, iż W eb 2.0 staje się u k ła d e m nerw ow ym reje stru ją c y m n ie m al każdy now y tre n d kulturow y, dotyczy to rów nież literatu ry . W tym zn a cz en iu In te rn e t n ie jest m e d iu m k o m u n ik a c ji m asow ej, ch ociażby d latego, iż jest to m e d iu m in te rak ty w n e oraz dialogiczne. In terak ty w n o ść oznacza, że odbiorca na pew nym poziom ie, np. p oziom ie p rze tw o rz en ia te k stu , m oże funkcjonow ać jak nadaw ca, gdyż in g e ru jąc w te k st, stw arza go jakby od p o cz ątk u , w now ym ro zsz erze n iu czy kontekście. D ialogiczność m e d iu m oznacza, że użytkow nik sieci, co w p rzy ­ p a d k u serw isów społecznościow ych jest szczególnie w idoczne, p erso n a liz u je p rze­ kaz. W dużej m ierze to od in te rn a u ty zależy, k tó rą form ę czy w ersję te k stu wy­ bierze.

U żytkow nik w sieci m oże coraz więcej utrw alać, dodawać, uzupełniać oraz stwa­ rzać. Jednocześnie każda z tych form d ziałania kom unikacyjnego m oże stać się

11 Por. S. F ish J a k rozpoznać wiersz, gdy się go w idzi, przeł. A. G rzeliński, przekł. p rzejrzał A. Szahaj, w: tegoż Interpretacja, retoryka, polityka. Eseje wybrane, red. A. Szahaj, w stęp do pol. w ydania R. Rorty, przedm . A. Szahaj, U niversitas, K raków 2002, s. 81.

(8)

27

6

n aty ch m iast p rze d m io te m refleksji, kom en tarza, po tęp ien ia lub estetycznej afir- m acji. N iem al każdy użytkow nik sieci internetow ej, w tym Web 2.0, poten cjaln ie m oże zostać tw órcą now ych form gatunkow ych na poziom ie literatu ry . W zależno­ ści od sta tu su literackiej w ypow iedzi i jej złożoności m ów im y o now ych g a tu n ­ kach literack ich , z których h ip e rtek st literac k i czy chociażby blog już się u trw ali­ ły jako alternatyw ne środki artystycznej ekspresji, a jednocześnie jako kategorie opisow e13. T w itter w tym u jęciu nie oferuje niczego now atorskiego, nie m a w tym serw isie an i k ró tk ic h form lirycznych, ani prób w ro d za ju m ikropow ieści ro zp isa­ nej na ciąg następ u jący ch po sobie wpisów, jednakże lite ra tu ra jest obecna na stro ­ n ach serw isu jako in te rte k st (m .in. jako cytat, p arafraza, jako nickname użytkow ­ nik a), jako p rze d m io t refleksji lub prom ocji.

Jeśli naw et na stro n ach serw isu społecznościowego pojaw ią się próby twórcze, to będ ą raczej eksperym entem , k tó ry w X XI w ieku będzie zapew ne spraw dzał te w ym iary funkcjonow ania te k stu , k tóre redefiniow ane już były w X X-wiecznych aw angardach literackich. W raz z rozw ojem um iejętn o ści obsługi In te rn e tu n a s tą ­ p ią zapew ne isto tn e jakościowe zm iany w kreow aniu oraz pojm ow aniu literatury, a szerzej w zacieraniu granic oddzielających ją np. od przekazów audiow izualnych. R óżnice dotyczące po zio m u k o m p e ten c ji w zakresie obsługi sieci internetow ej decydują w dużej m ierze o o dm iennych postaw ach czytelniczych oraz tw órczych użytkow ników tego m e d iu m 14. W ydaje się, że już teraz m ożem y założyć zasadność h ipotezy m ów iącej, że im b ardziej k o m p e ten tn y w obsłudze d igitalnych tech n o lo ­ gii k o m u n ik acji jest użytkow nik, tym sw obodniejsze okaże się jego podejście do tego, co będzie określał w różnych k o n tek stach jako lite ra tu rę w łaśnie. Zasadność tej hipotezy potw ierdza nałożona na om ów ioną w niej korelację zm iana pokole­ niow a, gdyż to w łaśnie coraz m łodsi p o te n cja ln i czytelnicy stają się coraz bieglej- szym i użytkow nikam i sieci internetow ej.

R óżne poziom y obecności lite r a tu ry na stro n a c h serw isu T w itter pok azu ją, że jest ona czym ś społecznie nieo k reślo n y m . O jej w artości w dużej m ierze decy­ d u ją u trw ala n e na stro n a c h tego serw isu in d y w id u a ln e w ypow iedzi uży tk o w n i­ ków, k tó rzy są o d b io rca m i lite ra tu ry , a jedno cześn ie fu n k c jo n a ln y m i jej n ad aw ­ cam i, gdyż k ażdy m ożliw y sposób p rze tw o rz en ia te k stu staje się jego p o te n c ja ln ą now ą w ersją.

Serwisy społecznościowe składają się z te chnologii um ożliw iających budow a­ n ie rozm aitych, w ielokodow ych przekazów , w których tekst p isan y staje się czę­ ścią złożonej, np. audiow izualnej lub m u ltim e d ialn ej całości. Jednakże posiadają

13 E. W iniecka Pismo obrazów. Wizualność i dyskursywność literatury w nowych mediach, w: „Kres logocentryzmu” i jego kulturowe konsekwencje, red. E. W iniecka, M. L arek, W ydaw nictw o N aukow e UAM, Poznań 2009, s. 275-290.

14 A.J.A.M. van D e u rse n , J.A.G.M . van D ijk, O. P eters Rethinking Internet Skills:

The Contribution o f Gender, Age, Education, Internet Experience, and Hours Online to Medium - and Content-related Internet Skills, „Poetics” 2011 no 39,

(9)

one swoje ograniczenia, np. w p rzy p a d k u serw isu T w itter określona jest m aksy­ m alna liczba znaków. Biorąc po d uwagę ta k k ró tk ą form ę tekstow ą tru d n o mówić o m ożliw ości w yłonienia się nowej gatunkow o p ostaci te k stu literackiego, a p rze­ cież użytkując T w itter przebyw a się, jak pisze Paul Levinson, „w b u zującym świe- cie «m ikroblogow ania», czyli p u blikow ania i rozpow szechniania w sieci w dowol­ nym m om encie k rótkich, jedno- lub dwuwierszowych inform acji na tem at własnych odczuć czy poglądów p olitycznych”15.

Tw itter jest na poziom ie k o m unikacyjnym no śn ik iem tekstów sylwicznych, co na g runcie refleksji literaturoznaw czej m ożna b y naw et określić jako często p o ­ toczny, codzienny obraz społecznego dyskutow ania o literatu rz e, w tym jej p rze­ tw arzania (dotyczy to chociażby sytuacji, w których użytkow nicy dysponują cyta­ tem literac k im jako form ą p arafrazy w łasnej m yśli). W pisy na stro n ach serw isu T w itter są sylwam i utrw alającym i lub przynajm niej p odejm ującym i różnorodne style m ów ienia i m yślenia o literatu rz e. M e d iu m to jest otw artym reje strem zm ian, których istn ien ie m oże być w ieloaspektow e oraz długotrw ałe - gdy m am y na uw a­ dze złożone k u lturow o oraz społecznie zjaw iska, a jednocześnie k rótkotrw ałe i jed- noaspektow e - gdy m yśli się o doraźnej i aleatorycznej aktyw ności poznawczej internauty. Różnica m iędzy tym i p o rzą d k am i zależy w dużej m ierze od fo rm atu omawianego dzieła, jego zaw artości treściow ej, estetycznej czy ideologicznej, a także od p o p u la rn o śc i sam ego au to ra i sieci afiliacji, któ re pozw alają rozw ijać poszcze­ gólne w ątk i i zagadnienia.

Twitter jest ważny dla wiedzy o literaturze

z czterech p o w o d ó w

N ależy w yraźnie podkreślić, że T w itter nie jest szczególnie w ażnym m ed iu m dla lite ra tu ry ; znaczenie tw eetow ania jako z b io ru różnego ty p u w ypow iedzi na te m at lite ra tu ry jest jed n ak istotne z czterech powodów.

Po pierw sze, form a p rze k azu narzuca tem po w ym iany m yśli, a więc wciąż ro ­ snąca liczba użytkow ników i różnorodność podejm ow anych przez n ic h problem ów pow odują, że w pisy na te m at lite ra tu ry pojaw iają się szybko, najczęściej stając się form ą krótkiego k o m en tarza wobec w ydarzeń bieżących lub p rem ier w ydaw ni­ czych. W ielość kodów k o m u n ik a cji i form w ypow iedzi nie prow adzi do chaosu i kakofonii znaczeń, gdyż o w artości społecznej tego m e d iu m św iadczy to, iż jest ono n arz ęd ziem um ożliw iającym n ie m al natych m iasto w ą k o n fro n tację m iędzy tw órcą przek azu i jego odbiorcą. N a dzień p rze d ro zd an iem N agrody L iterackiej N ike ró żn i użytkow nicy (od indyw idualnych in te rn au tó w po p rzedstaw icieli ser­ wisów prasow ych) p rzy p o m in ali o uroczystej gali, zaś od 7 do 11 p aź d ziern ik a 2012 ro k u liczn i in te rn a u c i um ieszczali w pisy dotyczące M arka Bieńczyka,

laure-15 P. L evinson Nowe nowe media, przeł. M. Z aw adzka, W ydaw nictw o WAM, K raków 2010, s. 208.

L

L

(10)

27

8

ata nagrody, załączając do w pisów lin k i do stro n in tern eto w y ch zaw ierających m iędzy in n y m i om ów ienia nagrodzonej Książki tw arzy16.

Po d rugie, łatwość edycji tekstów pow oduje, iż każdy, kto m a konto na Tw itte- rze, m oże uczestniczyć w w ym ianie m yśli lub sam em u prowokować dyskusję na te m at ulubionego autora, pow ieści czy cytatu. Takiej dyskusji nie m u si n ik t ko n ­ k retn ie m oderow ać, wystarczy, że jeden in te rn a u ta zaprosi do in te rak cji innego lub któryś z użytkowników, szukając w pisów na te m at konkretnego autora lub jego dzieła, w ykorzysta w ew nętrzną w yszukiw arkę serw isu, by p rzy jej pom ocy znaleźć grono użytkow ników d yskutujących na w ybrany tem at. D o analizy ta k licznych, n iekontrolow anych wpisów, będących k o n k retn y m i d ziała n ia m i kom u n ik acy jn y ­ m i, służy pojęcie k o in c y d en c ji17, któ re m ożna definiow ać jako zd arzenia n a stę p u ­ jące razem w p rzestrzeni, w której pytanie o spójność i linearność dyskusji pow inno zostać zaw ieszone. Pojęcie to jest p rzy d atn e w sytuacjach, w których należy okreś­ lić przyczynow o-skutkow e ram y dyskusji lu b po p ro stu w ym iany poglądów m o d e­ low anych przez koincydencje.

W pisy jako zd arzenia k om unikacyjne są tek stam i, któ re w określonym czasie pozw alają n arzucić k o n k retn y p rzed m io t dyskusji, zaw ieszając przy tym inne, co n ie m u si jed n ak oznaczać „spłaszczenia” sam ego te m atu , któ re byłoby p raw dopo­ dobne w p rzy p a d k u kró tk iej, pojedynczej wypowiedzi. To ilość wpisów um ożliw ia u ru ch o m ien ie w ielu w ym iarów in te rp re tac ji, in form acji czy opisu służących w ła­ ściw em u naśw ietlen iu podejm ow anego problem u. T w itter jako serwis społeczno- ściowy pom aga w uchw yceniu tych w ymiarów, któ re dla pojedynczych użytkow ni­ ków w ydają się n a jisto tn ie js z e . P oetyka k ró tk ie j p isa n ej w ypow iedzi zachęca w dużej m ierze do dyskusji na tem at literatury, gdyż nie wym aga się od użytkow ­ n ika żadnych szczególnych k o m p eten cji lekturow ych. N a przy k ład Szatańskie wer­

sety Salm ana R ushdiego wyw ołują na stro n ach serw isu T w itter debatę na tem at

granic w olności literatury, p o te n cja łu artystycznego dzieła lub na te m at osoby p i­ sarza. In te rn a u c i, którym podoba się ta powieść, p ro p o n u ją jej zdigitalizow aną w ersję np. w form acie P D F lu b pozostałe dzieła tego sam ego autora, in n i - zo rien ­ tow ani w problem ie, k tó ry w ywołany został z pow odu opublikow ania Szatańskich

wersetów - w skazują w swoich lin k ach odw ołania do stro n internetow ych, na k tó ­

rych m ożna obejrzeć film y m ów iące o fatw ie rzuconej na autora tej powieści. Po­

16 Por. http s://tw itter.co m /search ?q = N ag ro d a% 2 0 N ik e& src = typd [dostęp

12.10.2012]. W jednym z w pisów na T w itterze w prow adzonym przez użytkow nika ukryw ającego się pod nickiem „G oniec L ite rac k i” (który chara k tery zu je sam siebie w taki sposób: „G oniec L iterack i to codzienna porcja k u ltu ry w Twoim Tw itterze. Razem w spieram y polskie czytelnictw o - przyłącz się!”), podany jest lin k do strony p o rtalu księgarskiego http ://w w w .k siazk a.n et.p l, na której zn ajd u je się om ów ienie książki M ark a Bieńczyka.

17 D o w prow adzenia tego term in u zainspirow ał m nie arty k u ł n ap isan y przez D avida P. Terriego. Por. D.P. T erry Global Co-incidence: „Ontos” Poetics o f the Worldwide, „Text and Perform ance Q u a rte rly ” 2010 no 4, s. 336.

(11)

m im o ograniczeń co do liczby znaków i złożoności przek azu w serw isie T w itter w ieloaspektow ość po lem ik i na tem at tego utw oru odzw ierciedla złożony p roblem , którym jest społeczno-kulturow y sta tu s autora oraz jego dzieła. W tym k o n k re t­ nym p rzy k ład zie w ielość użytkow ników i ich różnorodność św iadczy o tym , że żaden z w ątków dyskusji nie zdom inow ał pozostałych oraz że w dyskusji u czestn i­ czy w dużej m ierze przypadkow y in te rn a u ta , niezainteresow any b ezpośrednio p o ­ dejm ow aną p roblem atyką, pom im o że jest u czestnikiem d eb a ty 18. Ta przy p ad k o ­ wość staje się przyczyną licznych wpisów, nie tylko zresztą na stro n ach serw isu Tw itter, które naw et jeśli nie odnoszą się bezpośrednio do te m atu , to i ta k u z u rp u ­ ją sobie praw o do bycia elem en tam i dyskursu. N ie dziwią więc nikogo w pisy na stro n ach serw isu niem ów iące nic o Szatańskich wersetach, ale za to b ardzo a rb itra l­ nie odnoszące się do tego, czym jest islam . W ażna okazuje się tu ta j pew na niewy- artykułow ana w prost zasada kom unikacyjna: skoro m am dostęp do forum w ym ia­ ny m yśli, to znaczy, że m ogę się na n im wypowiedzieć.

Po trzecie, T w itter na poziom ie te k stu staje się k u lm in ac ją utrw alonych w k u l­ tu rze cytatów traktow anych jako m etonim iczne obrazy dorobku p isarza, własnej k o m p eten cji lekturow ej czy chociażby w ybranego dzieła. Przykładowo: ró żn i użyt­ kow nicy T w ittera p osługują się zu p e łn ie niezależnie cytatem z Dziennika W itolda Gom browicza: „Do you w ant to know who you are? D on’t ask. Act! A ction w ill delin eate an d define y o u ” 19. Spójna form uła przytoczonego te k stu jest jednocześ­ nie w ypow iedzią użytkow nika, jak i wciąż pozostającym głosem n a rra to ra Dzien­

nika. Przyw ołany frag m en t staje się zapew ne m eto n im ią św iatopoglądów użytkow ­

ników, a jednocześnie w yrazem ich zainteresow ania dziełem k o nkretnego pisarza. L ite ra tu ra jako źródło treści składających się na dośw iadczenia potoczne staje się w tym ro zu m ien iu m ożliw ością sprow adzenia w iedzy o p isa rz u i jego dziele do nośnego cytatu, k tó ry stać się m oże m eto n im ią jego tw órczości, a naw et su b sty tu ­ tem całego złożonego procesu poznaw czego zw iązanego z aktem lektury. T w itter pokazuje, ze w zględu na poetykę krótkiej frazy, tę m ożliwość podw ójnej m etoni- m icznej aktyw ności c y tatu (m ylonego niek ied y nie tylko na stronach serw isu T w it­ te r z aforyzm em ze w zględu na n arz u can ie m u tej samej fu n k cji kom unikacyjnej): w ybrany fragm ent zastępuje pogląd internauty, a jednocześnie traktow any jest jako możliwy, pełn y obraz tw órczości pisarza. O pisane zjaw isko nie jest niczym nowym w k u ltu rz e. W om aw ianym m e d iu m w ykształca się poprzez nie osobliwa konw en­ cja k o m unikacyjna służąca w yrażaniu poglądów, gustów czy dośw iadczeń le k tu ro ­ wych. Poetyka cy tatu jest przy tym p róbą tożsam ości, w której in te rn a u ta poprzez w ybrany fragm ent te k stu literackiego „wciela się” w rolę autora lub n arrato ra, chcąc

18 h ttp s://tw itter.co m /search ?q = S atan ic% 2 0 v erse s& src = typd [dostęp 20.09.2012]. 19 Zacytow any frag m en t w tłu m aczen iu na język polski brzm i: „C hcesz w iedzieć, kim

jesteś? N ie pytaj. D ziałaj. D ziałan ie cię określi i u sta li”. W ielu użytkow ników T w ittera posługujących się językiem angielskim w prow adza ten cy tat jako ekw iw alent w łasnego św iatopoglądu. Por. W. G om brow icz Dziennik 1957-1961,

W ydaw nictw o L iterack ie, K raków 1989.

27

(12)

2

8

0

p rzy tym wywrzeć odpow iednie w rażenie na cz ytelniku w łasnego w pisu. Tak fu n k ­ cjonujący cytat jest d ziałan iem m itotw órczym , o partym na n astępującej zależno­ ści: jeśli cytuję u lu b io n y fragm ent te k stu , to p rzedstaw iam pośrednio w te n spo­ sób swój św iatopogląd, jeśli zaś przedstaw iam , to w ypow iadam n iem al jako w łasną myśl.

Po czw arte, T w itter jest m e d iu m , któ re m ożna określić jako m e d iu m nodyczne (od ang. nod z te o rii sieci, czyli w ęzeł)20 wtedy, gdy um ieszcza się na stronach tego serw isu m iędzy in n y m i lin k i do różnych p o rtali czy stron będących zapow iedzią im prez k u ltu ra ln y ch . T w itter z jednej strony jest zatem środow iskiem relacji in ­ terp erso n aln y ch , a z drugiej strony staje się czym ś w ro d zaju węzła łączącego p rze­ różne strony fu nkcjonujące w sieci internetow ej oraz użytkujących je internautów ; jest w ęzłem skracającym poten cjaln y m członkom tej samej w spólnoty in te rp re ta ­ cyjnej w ym ianę poglądów, sądów czy danych dotyczących najw ażniejszych w yda­ rzeń literac k ich lub lekturow ych dośw iadczeń. W spólnoty in te rp re tac y jn e oraz k o nstruow ane przez n ie ich kom u n ik acy jn e w zajem ności są odpow iedzialne za k ształt działań użytkowników, jak i za teksty pow stające oraz rozpow szechniane w ich w yniku. O znacza to, że przekaz n ie jest subiektyw ny, gdyż obiektyw ne są m echanizm y arty k u lacji m yśli i przeżyć in te rn a u ty 21. Tak funkcjo n u jąca lite ra tu ­ ra w sieci pow oduje, że jej odbiór jest tw orzony i określany poprzez konw encjona- lizujące się strategie in te rp re tac y jn e i k om unikacyjne. A leatoryczność oraz do- r a ź n o ś ć w y ła n ia n ia się w s p ó ln o t in te r p r e ta c y jn y c h p o k a z u je , ja k b a r d z o fu n k cjo n o w a n ie i rozwój lite r a tu ry zależą od o k reślo n y ch u w aru n k o w ań sp o ­ łecznych oraz kulturow ych.

T w itter jako m e d iu m nodyczne um ożliw ia zatem afiliacje różnych gru p uży t­ kow ników oraz m ediów, gdyż na stronach tego serw isu zn a jd u je m y lin k i do licz­ nych p o rta li oraz serwisów, w tym do tych nośników , które w sieci m ają swoje roz­ szerzenia, gdyż ich źródłem są tzw. m edia tradycyjne, jak np. rad io lub telew izja. N a p rofilach nadaw ców radiow ych czy telew izyjnych znaleźć m ożna lin k i do au ­ dycji dostępnych w form ie podcastów, których te m atem są na przy k ład w ydarze­ n ia lite ra c k ie 22. T w itter jako m e d iu m nodyczne pozw ala na rozbudow anie sieci afiliacji użytkowników korzystających z różnych m ediów kom unikacji, jest to o tyle istotne, że liczne strony internetow e czy p o rtale fu n k cjo n u ją w sieci tylko dlatego, że adresy do n ic h podaw ane są w łaśnie na stro n ach serwisów społecznościowych, k tó re w In tern ec ie są najczęściej odw iedzanym i m ediam i.

20 Por. D.J. W atts S ix Degrees. The Science o f a Connected Age, N o rto n , N ew York 2003, s. 35.

21 In sp iracje do tych rozw ażań zostały zaczerpnięte z teorii S tanleya Fisha. S. F ish J a k

rozpoznać wiersz, gdy się go w idzi, s. 81-91.

22 N a p rofilu ra d ia T O K FM w serw isie Tw itter.com znaleźć m ożna lin k do

zarejestrow anej audycji (dostępnej w form ie podcastu): Biosfera: Wielka Trójka, czyli

Schulz, Witkacy i Gombrowicz: Opowiada J a n Gondowicz. Słucha K arolina Głowacka,

(13)

Tw eetow anie na te m at lite ra tu ry pokazuje zatem jej obecność w now ym spo­ łecznym m ed iu m , jakby n a tu ra ln ą obecność. W ym ienione powyżej cztery pow ody łączy w spólna perspektyw a, otóż pojaw iające się kolejne nowe społeczne serwisy stają się n o śn ik iem różnych odniesień do literatury. Jakby n a tu ra ln e było każde cyfrowe m ed ialn e środow isko dla rozw ażań o lite ra tu rz e , obrazujące przy tym , że pozostaje ona, jeśli naw et już n ie najw ażniejszym te m atem w p rze strzen i p u b lic z­ nej (jeśli kiedykolw iek była), to w ciąż istotnym w ym iarem ludzkiej egzystencji. Z m iany w jej społecznym p o strzeg an iu u trw alane m .in. na stro n ac h serwisów ta ­ kich jak T w itter obrazują w szerszym kontekście kultu ro w y m „ew olucję” w ym a­ gań dotyczących tekstów literac k ich oraz „płynność” stylów kreacji, m yślenia oraz m ów ienia o nich. B adanie wpisów na te m at lite ra tu ry i form jej p rzejaw iania się na stronach serw isu T w itter jest jednocześnie opisyw aniem różnych od m ian m y­ ślenia potocznego wpływającego na jej teraźniejszość i przyszłość.

Koincydencja - G om brow icz i Peszek

D o czego m ożna porów nać serwis T w itter? T w itter m ożna porów nać do zapisu codziennych w ypow iedzi lu b do kom iksow ych ujęć, w których bohaterow ie w ypo­ w iadają swoje kw estie. W ielu użytkow ników u p iera się, by synonim em tweetowa- nia, a więc w ypow iadania się na stronach serw isu, było m ikroblogow anie. Jeszcze inaczej spoglądając na te n serwis m ożna stw ierdzić, iż jest narzęd ziem podobnym do sms-ów w telefonach kom órkow ych (jest to porów nanie bez w ątp ien ia zasadne, gdyż dzięki rozm aitym ap likacjom m ożna korzystać z tego serw isu przy w ykorzy­ sta n iu telefonów i innych przenośnych m ediów kom u n ik acji). T w itter jest w ja­ kim ś sto p n iu p odobny do każdej z wyżej w ym ienionych form k om unikow ania, jest m e d iu m m odelującym form y n e b u la rn e 23, co oznacza, że ta k realna ró żnorod­ ność w ypow iedzi na poziom ie gatunkow ym m odeluje sylwiczny ch a rak te r u trw a­ lanych oraz rozpow szechnianych tekstów. D la w ielu użytkow ników jest to m e­ d iu m um ożliw iające prow adzenie dzien n ik a lub p am iętn ik a dość specyficznego, gdyż interaktyw nego. K ażdy w pis m oże być bow iem kom entow any, a więc byłby to d zien n ik w form ie zap isu w łasnych dośw iadczeń i przem yśleń, a jednocześnie będzie to d zien n ik opisujący cudze reakcje na w prow adzane wpisy. Jedna z użyt­ kow niczek T w ittera napisała: „Jestem leniw a. K oszm arnie leniw a. I w łaśnie p ra ­ cuję n a d książką. Założyłam T w ittera, żeby wszyscy m ogli zobaczyć, jak rozpaczli­ wie w olno m i id z ie” (wpis su bskrybentki, ang. follower, W ydaw nictw a W.A.B., jak podaje serwis T w itter.com )24. Z danie „Z ałożyłam T w ittera, żeby wszyscy m ogli zobaczyć, jak rozpaczliw ie w olno m i id z ie” jest form ułą gatunkow o m odelującą z a istn ien ie b ardzo praw dopodobnego dzien n ik a, w k tó ry m po d jęty zostanie te ­ m at pracy twórczej.

23 W. Kalaga Mgławice dyskursu. Podmiot, tekst, interpretacja, U niversitas, K raków 2001, s. 230 i nast.

(14)

28

2

T w itter jako m e d iu m podlega m echanizm ow i re m e d ia c ji25, a więc przekaz, k tóry m ógł funkcjonow ać w innego ro d zaju m e d iu m i w łaściw ym dla niego k o ­ dzie k o m u n ik a cji - m oże stać się elem entem tekstów fu nkcjonujących na stro ­ n ach tego serw isu. Ta możliwość w ystępuje w dwóch w ariantach: bezp o śred n im oraz p ośrednim . W b ezp o śred n im wtedy, gdy objętość w pisu w ystarcza do pod ję­ cia jakiegoś zagad n ien ia zw iązanego z lite ra tu rą (w spom niane w cześniej cytaty lub w yrażenia m etaforyczne), a w p o śred n im wtedy, gdy z pow odu ograniczeń ilo­ ściowych w pis zaw iera lin k i do stron internetow ych, na których m ożna zapoznać się przykładow o albo z jakim ś utw orem literack im , albo z opisem w ydarzenia ar­ tystycznego prom ującego w ybrane dzieło (liczne są profile na stronach T w ittera, na których p ro m u ją się chociażby w ydaw nictw a literac k ie)26. S tatus k o m u n ik a ­ cyjny oraz kulturow y w pisów na stro n ach T w ittera zależy bezpośrednio od in te n ­ cji tow arzyszących ich nadaw com .

T w itter bez w ątpienia jest m e d iu m koincydencji, co oznacza, że wiele pro ce­ sów kom unikacyjnych, któ re w n im zachodzą, dzieje się równolegle, choć niete- liczn ie27. Serwisy społecznościowe nie oznaczają w p rzy p ad k u dyskusji na tem at lite ra tu ry lub po p ro stu pojedynczych wpisów, że tw orzą się społeczności, a raczej „więzi, w spólnoty w zajem ności” (ang. togetherness)28 in te rp re tu ją c e , któ re fu n k ­ cjonują ta k długo, jak długo d any te m at lu b po p ro stu w pis jest w stanie z a in te re ­ sować przypadkow ych w dużej m ierze użytkowników. K oincydencje pokazują, że na stro n ac h serw isu T w itter m ożna proponow ać liczne strategie m yślenia o lite ra ­ turze, jednocześnie niczego nie p lanując, gdyż i tren d y odbiorcze są zm ienne, a i sa­ m e form y i te k stu ry w pisu zw ięzłe, in te rn a u ta jednorazow o w yraża m yśl w 140 znakach - ilość w tym p rzy p ad k u im p lik u je specyfikę tego m ed iu m , a więc - jego użyteczność w czasie rzeczywistym .

25 R em ediacja jest procesem zachodzącym m iędzy różnego rodzaju m ediam i. M echanizm rem ed iacji został opisan y przez D.J. B oltera i R. G ru sin a w książce

Remediation. Understanding N ew M edia, M IT Press, C am bridge, M assach u setts 2002.

O próbie p rzen iesien ia tego term in u na g ru n t refleksji literaturoznaw czej m ożna przeczytać m .in. w arty k u le Ł. Jeżyka O remediacji i literaturze. Wstępne rozpoznania, w: „Kres logocentryzmu” i jego kulturowe konsekwencje, red. E. W iniecka, M. L arek, W ydaw nictw o N aukow e UAM, Poznań 2009, s. 291-292.

26 Por. https://tw itter.com /W yd_W A B /follow ers [dostęp 13.10.2012]. 27 D.P. T erry Global Co-incidence: „Ontos” Poetics o f the Worldwide, s. 337.

28 T erm in zapożyczony od M arii B akardjievej, któ ra sugeruje, aby u n ik ać kategorii „społeczność” lub „w spólnota”, gdy m yślim y o relacjach społecznych zachodzących w sieci internetow ej. W m iejsce takich pojęć jak „ co m m u n ity ” b adaczka proponuje w prow adzenie te rm in u „to g eth ern e ss”, by zam iast „w irtualne społeczności” używać pojęcia „w irtualne w ięzi (w zajem ności)”; użytkow nicy, zd an iem B akardjievej, fu n k c jo n u ją w sieci w dużej m ierze losowo i tymczasowo. M. B akardjieva Virtual

Togetherness: A n Everyday-life Perspective, „M edia, C u ltu re & S ociety” 2003 vol. 25,

(15)

L ite ra tu ra na stro n ach serw isu T w itter zostaje n iek ied y sprow adzona do tego, co m a m iejsce rów nież w p rzy p a d k u m yślenia oraz m ów ienia potocznego, tj. do w yrażeń m etaforycznych, które w uproszczonej form ie służą opisowi i w yjaśnie­ n iu różnych zjaw isk kulturow ych. Ten rodzaj przyw ołania lite ra tu ry w dyskusjach na stronach serw isu T w itter odzw ierciedla więc typow y dla m yślenia i m ów ienia potocznego schem at, w edług którego odw ołanie się do znanego te k stu k u ltu ry opiera się na p rze k o n an iu , że ślad te k stu w p ostaci naw et nazw iska autora jest rozpoznaw alnym „n arzęd ziem ” służącym do zobrazow ania konkretnego fenom e­ n u kulturow ego. D latego użytkow nik T w ittera pisząc o tw órczości M a rii Peszek stw ierdził: „M aria Peszek to ta k i m uzyczny W itold G om brow icz X XI w iek u ”29. W te n sposób autor w pisu w yjaśnia poprzez m etonim iczne zestaw ienie, czym jest dla niego twórczość W itolda G om browicza oraz M a rii Peszek, tw orząc p rzy tym „m itologię” p ercepcji tw órczości p io se n k ark i o p artą na u zn a n iu dokonań pisarza. Jeśli M aria Peszek jest m uzycznym G om brow iczem , to oznacza, że użytkow nik ta k fo rm u łu jący swój pogląd, uczy innych internautów , jak m ają postrzegać tw ór­ czość współczesnej artystki. Tak swoista obecność lite ra tu ry na stro n ach serw isu jest skonceptualizow aną w te rm in a c h tego, co łatw iej zrozum ieć lub sobie w yobra­ zić, sugestią dotyczącą sta tu su k u lturow ego M a rii Peszek. Z n ak m etaforyczny w om aw ianym w pisie - „G om brow icz” - odnosi się do tego ro d za ju podstawowej w iedzy ludzkiej, która opiera się na znajom ości tw órczości G om browicza na tyle dobrze, by w jej persp ek ty w ie uznać rów nie n ie b a n a ln y p oziom artystycznego w yrazu M a rii Peszek. L ite ra tu ra , któ ra obecna jest poprzez nazw isko G om brow i­ cza w om aw ianym w pisie, służy w zm ocnieniu sądu, jego dosadności i skuteczno­ ści w m ów ieniu o artystce, której dokonania są cenione przez użytkow nika serw i­ su T w itte r 30. In n a sp raw a d o ty c zy teg o , n a ile tw órczość M a rii P eszek jest tw órczością literacką; zacytow any użytkow nik zdaje się ucinać tego rod zaju dys­ kusję, w prow adzając przydaw kę „m uzyczny” p rzy słowie „G om brow icz” .

Osobliwości Twittera

Tw itter jako m e d iu m społecznościowe tw orzy w irtu aln e gru p y użytkowników. S tarają się oni pow iedzieć o lite ra tu rz e to, co dotychczas nie zostało pow iedziane i w sposób, którego tradycyjne m edia oraz oficjalne dyskursy nie uw zględniały - w te n tre n d należy się w słuchać. N a stronach T w ittera szukają dla siebie nowych odbiorców w ydaw nictw a literack ie (które zazwyczaj m ają jeszcze swoje „profile” na stro n ach innych serwisów społecznościowych, choćby ta k ich jak Facebook), ale także początkujący pisarze, których próby tekstow e są n iek ied y p rze d m io te m ko ­ m e n tarzy różnych, n iekoniecznie licznych i życzliwych, internautów .

29 h ttp s ://tw itte r.c o m /i/# !/s e a rc h /? q = L ite ra tu re & s rc = ty p d [dostęp 03.10.2012]. 30 Por. T. D obrzyńska Mówiąc przenośnie. Studia o metaforze, W ydaw nictw o IBL PAN,

(16)

m

Pam iętać jednak należy, że T w itter jest m edium tymczasowości, a więc pojęcia takie jak „lite ra tu ra”, „a u to r” czy „dzieło” nie m uszą znaczyć tego, czego spodziewa się odbiorca wychowany na tekstach utrw alanych w tradycyjnych m ediach. W pisy na stronach Tw ittera nie im plikują długiego trw ania wypowiedzi, stając się w dużej m ierze podstaw ą aktu lekturow ego trwającego m niej więcej czterdzieści dwie se­ k u n d y (tyle czasu poświęca użytkow nik na lekturę jednej strony; a około dziewięć m in u t zajm uje m u przeglądanie całego serw isu)31. D latego istotna w p rzypadku tego m ed iu m jest te k stu ra konstruow anego w pisu składająca się ze 140 znaków. Jeśli tak krótka form a pozwoli zatrzym ać uwagę użytkow nika przeglądającego roz­ m aite strony internetow e, to istnieje możliwość przekroczenia ograniczeń ko m u n i­ kacyjnych Tw ittera, a tym sam ym - skłonienia użytkownika do zapoznania się z za­ w artością innych stron internetow ych zaw ierających bardziej szczegółowe inform acje na w ybrany tem at. W yróżnikiem in ternautów podczas ich nawigowania po sieci jest zdolność do wykonywania jednocześnie k ilku działań kom unikacyjnych.

T w itter charak tery zu je się kilkom a osobliw ościam i k o m unikacyjnym i, które są p rzy d atn e rów nież w dyskusji na te m at literatu ry . Po pierw sze, w o d różnieniu od pojedynczej w ypow iedzi ustnej, w pis na T w itterze zostaje utrw alony, m ożna do niego pow racać, a jego zaw artość m oże przywołać w ew nętrzna w yszukiw arka ser­ w isu, w której sform ułujem y odpow iednie zapytanie. Ta m ożliwość pow rotu do n iektórych w ątków dyskusji staje się w dużej m ierze zapow iedzią form ułującego się tre n d u lu b przy n ajm n iej p o p u la rn o śc i w ybranego te m atu , k tó ry zgrom adzi różnych użytkowników. Po drugie, analizując w pisy na T w itterze m ożna określać zm ieniające się style m ów ienia o literatu rz e, o jej poetykach czy funkcjach spo­ łeczno-kulturow ych, a to przecież jest w ażne, gdyż najw iększą g rupę użytkow ni­ ków serw isu T w itter stanow ią osoby w w ieku 18-24 la t32. Po trzecie, w pisy na Tw it­ terze zacierają granice m iędzy tym , co realne jako n ieliterack ie a tym , co w irtualne, a co staje się w jakiś sposób in te rtek stu aln y m pow iązaniem różnych gatunków i tre ­ ści literac k ich ze strateg iam i użytkow ania w łaściw ym i dla tego p an tek stu aln eg o m edium . M am na m yśli tych w szystkich użytkowników, którzy tw orzą swoje w pisy p o d p se u d o n im a m i autorów lub bohaterów utw orów literack ich . Takie postaw y są w idoczne rów nież w rzeczyw istości oraz w innych now ych, cyfrowych m ediach, lecz w p rzy p a d k u T w ittera w cielając się w określoną rolę (autora lub postaci fik ­ cyjnej), m am y do czynienia z osw ajaniem przestrzen i lite ra tu ry poprzez nadaw anie codziennym d ziałan io m kom u n ik acy jn y m b ardziej uniw ersalnego, w arto ściu ją­ cego pozytyw nie ch a rak te ru . Z achodzi tu typow e dla nowych m ediów k o m u n ik a ­ cji zjaw isko odzw ierciedlające m echanizm y zauw ażalne w różnych obszarach k u l­ tu ry popularnej: kulturow e peryferia im itując kulturow e centra n addają tw orzonym

31 Podane inform acje pochodzą ze strony http ://w w w .alex a.co m /sitein fo /tw itter.co m , na której grom adzone są liczne staty stk i dotyczące funkcjonow ania sieci

internetow ej [dostęp 13.09.2012].

32 D ane pochodzą ze strony: http://w w w .alex a.co m /sitein fo /tw itter.co m [dostęp 13.09.2012].

(17)

tek sto m b ardziej „n o b ilitu jąc y ” wym iar, tw orzą się w te n sposób um ow ne m ito lo ­ gie użytkow ników 33. Po czw arte, T w itter jako m e d iu m szybko w prow adzanych i k ró tk ic h w pisów służy prom ocji literatu ry , inform ow aniu o różnych festiw alach literac k ich czy d ziała n iu licznych wydawnictw. Serwis T w itter jest częścią sieci, stąd funkcjonujące w n im lin k i odsyłają użytkow ników do innych dom en in te rn e ­ tow ych, na któ ry ch m ożna dow iedzieć się więcej o lite ra tu rz e lub po p ro stu ją czytać. Po p ią te, T w itter jako elem ent sieciowy jest m e d iu m szybkiej kon fro n tacji oraz w eryfikacji. In te rn a u ta coś czyta, a jednocześnie przetw arza - w jego m n ie­ m a n iu z odbiorcy staje się nadaw cą p rzekazu, użytkow nik spraw dzający się w roli czytelnika k reu je siebie jako potencjalnego tw órcę lub krytyka. O p in ie in te rn a u ­ tów są utrw alone, a o ich pow szechności i p o p u la rn o śc i decydują nie dyskursy in ­ stytucjonalne, a liczba kom entarzy. T w itter staje się „w irtualną d o m e n ą”, w której swoje am bicje tw órcze, krytyczne oraz lekturow e m ogą realizow ać „am ato rzy ”, dla których tradycyjne m edia nie z n a jd u ją odpow iednio w olnej i liberalnej alte r­ natywy.

M etaforycznie m ożna stw ierdzić, że użytkow nik, k tó ry w dużej m ierze k ształ­ cony jest na w iernego odbiorcę przekazów, w p rag n ie n iu utrw alania w łasnych m yśli zn a jd u je świat w ypełniany przez siebie jako tw órcę, nadaw cę - a to tych od sta ro ­ żytności pam ięta h istoria. D latego m ożna w tym m iejscu zaryzykować hipotezę m ów iącą, że chęć utrw alan ia w łasnej o p in ii czy te k stu w serw isach społecznościo- w ych odzw ierciedla głęboko zakorzenioną w m y ślen iu potocznym potrzebę up o ­ rządkow ania dośw iadczeń indyw idualnych w horyzoncie h isto rii pojm ow anej jako ciągłość, pam ięć i trw anie.

Zakończenie

P odsum ow ując uwagi dotyczące serw isu T w itter w kontekście refleksji z za­ k resu socjologii k o m u n ik a cji literackiej należy w skazać typologię odniesień do literatu ry , która system atyzuje wielość m ożliw ych strateg ii użycia tego m edium : 1. T w itter jest m e d iu m (auto)prom ocyjnym - p ro m u ją się lub są prom ow ane wy­ daw nictw a, książki, autorzy, konkursy, festiw ale (prefiks „a u to ” oznacza, że au to ­ rzy różnych tekstów m ogą przecież sam i siebie prom ow ać, kreow ać różne strate­ gie p o b u d zan ia zainteresow ań ich w łasną tw órczością). 2. T w itter jest m e d iu m k o nfrontacyjnym - dotyczy to sytuacji, w których użytkow nicy k o n fro n tu ją albo swoje poglądy na te m at poszczególnych utworów, albo na te m at u lu bionych a u to ­ rów, albo po p ro stu na te m at lite ra tu ry sensu largo. 3. T w itter jest m e d iu m perfor- m atyw nym , zwłaszcza gdy ko n sty tu u je sytuacje, w których użytkow nicy tego ser­ w isu sta ra ją się w ykorzystać te n n o śn ik te k stó w jako m e d iu m p o trz e b n e do tw orzenia utw orów literac k ich o nieokreślonej naw et ram ie gatunkow ej.

W dyskusjach m ów iących o k ońcu literatu ry , zbliżającym się na sk u tek rozw o­ ju now ych, dig italn y ch m ediów k o m u n ik a cji zapom ina się o stałej ludzkiej p o ­

33 Z. K loch Odmiany dyskursu, s. 37.

28

(18)

2

8

6

trze b ie opow ieści oraz o tym , że nowe m edia p ro je k tu ją p rz e strz e ń m ożliw ych eksperym entów w obszarze literatury. O ddzielnym p y ta n iem pozostaje kw estia, która wciąż pow raca przy analizie każdego m edium : czy T w itter m oże służyć k re ­ acji lite ra tu ry oraz czy T w itter um ożliw ia pow ażną społeczną dyskusję na jej te ­ m at? W ydaje się, że w w ielu p rzy p ad k ach specyfiką nowych mediów, w tym serw i­ sów społecznościow ych, jest to, iż na poziom ie kom u n ik acy jn y ch dośw iadczeń p o d m io tu sam tekst, z którego korzysta użytkow nik, nie w ypiera potrzeby obco­ w ania z osobliwym , szeroko rozum ianym , tek stem literackim . K orzystanie z tak pow szechnych m ediów pow oduje, że niem al każdy użytkow nik, rep rez en tu jący odm ienne poglądy i kon tek sty kulturow e, m oże czuć się tw órcą tekstów, w tym literackich. U żytkow nicy sieci, p rzek o n an i, że są jednocześnie nadaw cą i o dbior­ cą przekazów odnoszących się do lite ra tu ry lub po p ro stu ją reprezen tu jący ch , spraw dzają jej granice na g runcie w łasnych dośw iadczeń kom unikacyjnych.

Abstract

Marek KAŹMIERCZAK

Adam Mickiewicz University (Poznań)

User, sender and recipient in W eb 2.0. Remarks on the various references to literature on Twitter

Twitter reflects some social and cultural changes in the perception of literature. Influencing the relationship of sender and recipient, new media of communication transform reading habits. The article, drawing on the media and literary studies research, offers a description of most recognisable communication activities initiated by the users of Twitter. The main hypothesis concerning the influence of services counted among the W eb 2.0 trend onto the social and cultural status of literature is the following: the future of literature depends to a large extent on the generational change of Internet users as well as on their new media competence.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obecność na liście świadków licznych kanoników kujawskich z najbliższego otoczenia biskupa (w tym także 3. prałatów kapituły katedralnej włocławskiej) zdaje

Jaki jest warunek konieczny i dostateczny istnienia cyklu Eulera w spójnym grafie

W praktyce, dokonanie rozk ladu dowolnego wielomianu na takie czynniki mo˙ze by´ c bardzo trudne.. Tak naprawd¸ e, tylko w nielicznych przypadkach jeste´smy w stanie dokona´ c

Wariacją n–elementową bez powtórzeń ze zbioru m–elementowego nazywamy uporząd- kowany zbiór (n–wyrazowy ciąg) składający się z n różnych elementów wybranych z

Wykazać, że funkcja charakterystyczna zbioru liczb wymiernych nie jest całkowal- na na [0, 1]..

Wydaje mi się, że historia Polonii w tym mieście, podobnie jak historia Polonii amerykańskiej, nie jest jeszcze zamknięta i że nie tylko kolejne fale emigracji z Polski

[r]

[r]