• Nie Znaleziono Wyników

Biblioteka Warszawska, 1860, T. 4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Biblioteka Warszawska, 1860, T. 4"

Copied!
695
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

/ ) S G o /

(3)

BIBLIOTEKA

WARSZAWSKA.

PISM O PO ŚW IĘC O N E

n a u k o m , s z t u k o m i p r z e m y s ł o w i.

1 § 60 .

,ó»w ojiinb oni jW

"'“•'1 i: r»nq .iiiaaffoiinb^w

7 i U Ji ufa «JswasriitW

Tom czwarty.

NOWĆJ SERYI TOM XII.

ł u b o w ą ' ż p t K s z i łW£:

. WARSZAWA.

w d r u k a r n i g a z e t y c o d z i e n n e j, P * * y u l i c y D » ui ł o w i c z o w s k i e j Nr, 619.

1 8 6 0 .

(4)

L ' *

m w u m

¿ ' ¡ S C

%

" a^oostwłjoł cm^i i

j w o i s Y M a s i m i M O / r n w ^ m o x i i a v :

. O d f i l

Wolno drukować, z warunkiem złożenia w Komitecie Cenzury, po wydrukowaniu, prawem przepisanej liczby egzemplarzy.

W arszawa, dnia 21 Września (3 Października) 1860 r.

C enzor, r a d c a k o l l k g i a l n y

S t a n i s ł a w s k i .

* \

I

, 1 1 7 M O T Ł l f i M Ł t f W O K

t *

AWASBJIAW .

‘,*JaiHaisao*> y x a w » ivułxaa*a. w

•PI <? .tW l j i i ł W O^ Oł Jf-0 i i U * Q f j i l i : \ * I , ;

.Od« I

(5)

G RUNTOW YCH STAŁYCH

W K R Ó L E S T W IE POLSKIÉM ,

O B E C N I E I S T N I E J Ą C Y C I I . PRZEZ

Wojciecha Trzetrzewińskiego.

Podatki stale w Królestwie wpływają do kass rządowych, pod następującemi tytułami:

I. Ofiara zwana początkowo lOgo grosza.

II. Subsidium cliaritativum.

III. Kanon z dóbr dawniej rządowych, obecnie własność prywatną stanowiących.

IV. Łanowe.

V. Kontyngens liwerunkowy.

VI. Podymne i szarwark.

VII. Czop owe i młynowe dawne oraz kanon z młynów.

VIII. Podatki nadzwyczajne:

a) Polowa ofiary z dóbr ziemskich.

ł>) Drugie 2/3 części kontyngensu liwerunkowego od dworów i probostw,

c) Jedna trzecia rata szarwarku włościańskiego.

Wszystkie te podatki aż po włącznie 1858 rok były po­

bierane przez kassy skarbowe, i dotąd jeszcze istnieją, z zmianą jedynie co do podymnego i szarwarku, jak to poniżej objaśnio- ném będzie.

Tom IV. Październik 1

(6)

2 O P O D A T K A C H

I. Co do ofiary (*).

D o b ra szlacheckie i duchow ne za czasów rzeczypo- spolitej polskiej, żadnym podatkom stałym z gruntów fol­

warcznych dominialnych nie ulegały; było to wypływem przywileju z ro k u 1374, który zastrzegł: że dobra takie nie m ogą ulegać opodatkowaniu; w zdarzeniach tylko nadzwyczajnych, po b ó r czasowy lub na raz jeden, zwany poradlne, lub inaczej, uchwałami sejmowemi z łanów lub pługów na wojnę, lub na opłacenie wysłużonych już za­

sług wojsku, bywał stanowiony, i nad czas uchwałą o k re­

ślony przeciągać się nie mógł.

Po tej wzmiance o opłatach gruntow ych, które się wciągu czterech wieków ponawiały, a które stosownie do okoliczności uchwalane, w stały podatek ziemiański nie przeszły, pojawia się ten ostatni dopiero z końcem wieku XVIII, gdy potrzeba zwiększenia liczby wojska stałego wywołała uchwałę sejmową z dnia 6 kwietnia 1789 roku, ustanawiającą nowy stały podatek z dóbr zie­

miańskich szlacheckich i miejskich po ,0/00 od docho­

dów stałych, a z dóbr i dochodów takichże d uchow ień­

stwa po a°/0o, który dlatego nazwano ofiarą: iż 10 datku tym właściciele ziemscy i duchowni, nieśli dobrowolną ofui- rę na potrzeby kraju; co lubo rozciągało się tak do K o ro ­ ny, jako i prowincyj litewskich, wszelako nie obejm ow a­

ło dzisiejszych powiatów zamojskiego i hrubieszowskie­

go, które skutkiem traktatu z dnia 18 września 1773 r., przydzielone były z Galicyą wschodnią do Austryi.

Do ustanowienia wysokości podatku tego, osobnem prawem sejtnowem z dnia 30 maja 1789 roku, wyznacze­

ni byli kommissarze po 15 z każdego powiatu, z w łaści­

cieli dóbr ziemskich szlachty wybrani, którzy podług przepisów tamże wskazanych, obowiązani zjechać do miast powiatowych, wykonać przysięgę na rotę p rzepi­

saną, że działać będą rzetelnie bez faworu przyjaźni, ani nienawiści i nie uwodząc się żadnym datkiem, ułożyć

( 1 ) O podatku tyra b yła j u i podany w ia d o m o ść w piśm ie naszem z roku 1843, w T om ie II strona 1 0 ), przez pana F ra n ciszk a L edoux; ob ecn ie w ięc ta ­ k ow a tylko je st uzupełniona historycznym w y w o d em , na liczbach opartym .

(7)

taksę pańszczyzny, robocizny, lub zboża i wszystkich przedm iotów intratę składających, niemniej oznaczyć ter- mina do złożenia deklaracyów, wykazujących in tratę, j a ­ ką dobra przynoszą, a następnie rozpoznać te deklaracye zaprzysiężone przez właścicieli, lub w ich zastępstwie przez zarządzających dobrami składane, wyszczególnia­

jące dochody stałe, pew ne z każdych dóbr oddzielnie i podług zasad dla całego powiatu przyjętych, a na m iej­

scowym zwyczaju opartych, i nakoniec ustanowić w yso­

kość dochodu i z tegoż 10/ 0c z dóbr szlacheckich, a 20/00 z dóbr i funduszów duchowieństwa, tojest: od summ wy- derkattow ych nie opłacaln y ch, na rozm aitych dobrach lokowanych, zaliczyć na podatek stały ofiarą zwany, z obowiązkiem zapisania dóbr w powiecie, w którym le­

żą, a obok wpisania intraty, wyrazić każdą wieś lub fol­

wark, do k tórego powiatu i parafii należą. D eklaracye składane, zwane wówczas inwentarzami, lub regestram i intraty, powinny były wykazywać intratę z łat 3-cli o sta­

tnich, tojest: z lat 1787gi a w braku takiej wiadomości z lat dwóch, lub przynajmniej z roku ostatniego, z tem

j e s z c z e obostrzeniem: że deklaracye przez zarządzających dobrami składane, przez nieobecnych właścicieli dóbr, w grodzie którym kolw iek powinny były być zaprzysię­

żone, jako officyalistów swoich do nierzetelnego działa­

nia nie upoważniali; jednakże księgi lustracyjne nie p o ­ kazują, ażeby przepis ten ostatni był ściśle dopełnianym, a w niektórych lustracyach nie masz naw et wzmianki o przysiędze deklarujących, tem mniej też takowćj w y­

magano od duchowieństwa.

Miasta różne i przedm ieścia tak królewskie jak d u ­ chowne, oddzielne wsie i folwarki za różnemi przyw ile­

jami trzymane, tudzież mieszczanie w miastach i przed- mieszczanie, po kilka włók roli posiadający, mieli obo­

wiązek podawania in trat w porządku dla dóbr szlache­

ckich przepisanym, równie jak grosz dziesiąty z intraty W szelkiej stałej wnosić, na wzór d óbr ziemiańskich.

I dóbr pojezuickich k onstytucyą sejmu z 1775 r o ­ ku, na oddanie w posiadanie szlachcie krajowej za szcze- gólnemi przywilejami królewskiemi przeznaczonych, p o ­ stanowiono opłatę podatku bez p o trącen ia z intrat p r o ­

(8)

4 O PODATKACH

centu za szacunek dóbr ustanow ionego, nadto konsty­

tu c y ą późniejszą z dnia 6 czerwca 1789 roku, zastrzeżo­

no podatek od superaty, jaka się przy lustracyi okaże nad p ro c e n t od kapitału wyrachowanego; procent zaś od kapitałów pojezuickich na 5/00 udeterminowany.

Podobnież ko n sty tu c y ą z dnia 17 czerwca 1789 r o ­ ku, rozciągnięto pob ó r tego grosza do dóbr prawem ca- chica. posiadanych, a dobra do biskupstwa krakowskiego i księztwa siewierskiego należące, z których intrata na płace wojska k o n sty tu c y ą z dnia 27 lipca 1789 r. prze­

znaczoną została, prawem dnia 30 listopada 1791 roku oblatowanćm, poró w n ano w podatku ofiary z innemi d o ­ brami szlacheckiemi i duchow nemu

Wrazie niezgłoszenia się z deklaracyą, kommisye pow iatowe (k tó ry ch kom plet składać się był powinien z 5-ciu a z G-ciu osób wówczas, gdy proboszcz miejscowy był przyzwanym ), upoważnione były do zsełania lustra­

torów na grunt, i wtedy każdy do siebie lustracyą ścią­

gający, za karę podw ójny p ro cen t z dóbr wyciągnięty, przez lat 4 wnosić do skarbu miał obowiązek; a gdyby kto lustracyi nie dopuścił, takow y jako nieprzyjaciel oj­

czyzny, praw u nie posłuszny, własność miał utrącać, a majątek jego na wieczny czynsz na rzecz skarbu plus offerenti powinen był być sprzedanym . Czy li jednakże ry g o r ten gdzie i jak dalece był zastosowanym, nie­

wiadomo.

Ponieważ prawo z dnia 30 maja 1789 ro k u tylko w ogólnych wyrazach zastrzegło: „ażeby z wszelkich p ew ny ch i stałych dochędów , stosownie do zwyczaju województwa, ziemi, lub powiatu, przy sprzedażach uży­

wanego, ustanowiono intratę, dla obliczenia z nićj p o ­ datku,” przeto kommisye lustracyjne powiatowe, nie ma­

jąc granic zakreślonych, tak co do ceny produktów g r u n ­ towych, jakoteż ilości ziarn i gatunków zboża na dochó d branych, nareszcie co do źródeł dochodów i p o trącan ia od tychże wydatków na potrzeby miejscowe, p o siłk o w a­

ły się różneini zasadami, opartemi na zwyczajach, tak, jak to prawo z dnia 30 maja 1789 r. zastrzegło w wyrazach:

„kommisarze zapiszą część dziesiątą stałych i p e w n y ch dochodów, tojest tych, które w sprzedażach d óbr na

(9)

intratę liczonemi są, podług zw yczaju ziem, powiatów i województw, 10 których dobra te zn ajdują się; zaś to z in- tra t ekscypow ać będą, co się przy sprzedażach zazwy­

czaj do stałej intraty nie podaje.”

Pow szechnie wszakże za dochody stałe uważano:

n) Z gruntów ornych plon z wysiewu ziarn i zbiór w ziarnie lub kopach obrachow any, alboteż przychód w naturaliach lub gotow ym groszu z zagonów, lub g ru n ­ tów w dzierżawę puszczanych. Żadna jednakże lustra- cya nie przekonywa, ażeby pa samym tylko wysiewie opićrano się.

b) W niektórych powiatach, a po większej części w gubernii lubelskiej położonych i w powiecie cz e r­

skim, wartość pańszczyzny w miejsce in traty z zboża, na pieniądze zewaluowano.

c) D ochód z siana czasami z całkowitego zbioru liczono na.intratę, czasami znow u tylko sprzedaż siana od potrzeb miejscowych zbywającego brano na dochód;

nareszcie w miejsce intraty z siana, brano w n iektórych powiatach dochód z owiec przez właściciela u trzym y­

wanych.

d) Dochód z rybołowstwa, zwykle z wydzierżawie­

nia stawów, jezior, lub od sieci zapuszczanych.

e) D ochód z propinacyi miejskiej i wiejskiej rozm ai­

cie wyrachowywany, którego to dochodu pociągnięcie do podatku wyraźnie prawem z dnia 30 maja 1789 roku zastrzeżone.

f ) D o ch ó d z młynów wszelkiego rodzaju, z folu­

szów, olearni i stęp do oleju i kaszy, podług kontraktów młynarskich, lub miarek zboża młynarzom oddawanych.

¡/) D ochód z przewozów, mostowego i groblow ego.

li) D ochód z targow ego, składowego, oraz rabino- stwa p 0 miastach.

} ) D ochód z czynszów wszelkiego rodzaju, z g r u n ­ tów i jurydyk, oraz z najmu domów, mieszkań, spichrzów do prow entu dominialnego należących.

li) D ochód z wartości osepów dw orowi oddawa­

nych, z danin różnego rodzaju w naturze, z opraw y (przędziwa); do ty ch danin należał także miód z barci

***b pasiek przez dwory otrzym ywany.

(10)

G O PODATKACH

l) D ochód z dziesięcin lub mesznego, o ile takowe dwory lub duchowieństwo pobierało, wyraźnie praw em z dnia 30 maja 1789 roku zastrzeżony.

m ) Nakoniec dochód z procentów czyli tak zwa­

nych prowizyj, od kapitałów funduszow ych du ch o w ień ­ stwa, na dobrach ziemskich lokowanych.

Lecz że kommissye powiatowe, jak się wyżćj n ad ­ mieniło, nie były krępowane żadnym przepisem, wskazu­

jącym zasady normalne do odróżnienia dochodów sta­

łych od niepewnych, i owszem przeciwnie, upoważnione były do trzym ania się zwyczaju miejscowego do oblicze­

nia intraty; przeto nie mogło być jednostajności ani w sposobie wynajdywania źródeł dochodowych, ani też w stopniowaniu cen, lub też ilości ziarn tak na intratę, jakotćż na p rodukcyą i potrzeby g runtow e zaliczyć się powinnej: w niektórych bowiem powiatach b rano tylko pew ne źródła przychodow e na intratę, w innych p od a­

wano zbiór zboża i siana, licząc tylko ustanowioną do ­ wolnie przez kommissyą lustracyjną ilość ziarn z w szyst­

kich, a czasami tylko z zimowych zasiewów na intratę;

a nawet w niektórych pow iatach przyjm owano ry cza łto ­ wo zaprzysiężony dochód, bez dochodzenia, na jakich źródłach tenże opiera się, jak o tem przekonyw ają księgi lustracyjne p ow iatow e, w biurze Kommissyi rządowej przychodów i skarbu znajdujące się.

N ie należało zaś liczyć na intratę (p o d łu g obwie­

szczenia kommissyi rzeczypospolitej skarbu koronnego, późnićj wydanego) dochodów niestałych, za jakie pow in­

ny były być uważane:

a) D ochód z owiec, p o chodzący z sprzedaży wełny i sćra, oraz przychów ku, czasami w’ miejsce siana brany.

b) D ochód z przychów ku i sprzedaży rogacizny i nierogacizny, z nabiału i pachtu krów.

c) W artość miodu, z pasiek dworskich na p otrzebę miejscową używanego.

d) D ochód z w yrobu wódki i piwa w gorzelniach.

e) D ochód z cegielni i hut szklunnych.

f j D ochód z dzierżawy ogrodów owocowych dw or­

skich, rów nie jak z sprzedaży ogrodowizn: kapusty, b u ­ raków i t. d.

(11)

0) D ochód z lasów z sprzedaży drzewa, oraz fabryk wszelkich leśnych i innych, z kopalni, handlu i rękodzieł, już samćm prawem z dnia 30 maja 1789 r. był wyłączony, i komisarzom zalecono niewdawanie się w rozpoznawanie z tych źródeł dochodów.

Lecz i przepis ten nie był ściśle zachowywanym, bo najprzód opublikowanie go było spóźnione, a pow tóre, koinmissye lustracyjne nie były koniecznie obowiązane uwzględniać rozporządzenia kommissyi skarbu k o ro n ­ nego, skoro zasada norm alna na zwyczaju ziemi lub p o ­ wiatu opierać się miała: ztąd poszło, że w niektórych powiatach wyliczone wyżćj źródła dochodów w yłączo­

nych weszły w obrachow aną z dóbr in tratę, i znowu przy potrącaniu w ydatków na potrzeby miejscowe od d o ch o ­ dów podanych, nie trzymano się żadnych stałych zasad ani co do ilości, ani jakości wydatków, lecz przyjmowano deklaracye tak, jak przez składających je podane były tak co się tyczy najmu pańszczyzny, zasług i ordynaryi ludzi dworskich, jakoteż innych potrzeb gospodarskich.

Jak więc postępow anie było rozmaite, tak też i ceny produktów , ilości wysiewów i podawanie źródeł d o ch o ­ dowych do intraty, oraz potrącanie odsiewów i w y d at­

ków na potrzeby gospodarskie, było dowolne, uznaniu komiflissarzy lustracyjnych pozostawione ( 1).

Wyłączono także początkow ie prawem z dnia 30 maja 1789 r.:

1. Szlachtę dziesięciu korcy zboża wszystkiego nie wysiewającą, poddanych nie mającą, a nadto osobnem rozporządzeniemi kommissyi rzeczypospolitdj skarbu ko­

ronnego, nie posiadającą jednćj włóki gruntu; p ro p o rcy a zaś intraty z włóki pola ornego, bez poddanych dziedzi­

czo n e g o , urządzeniem kommissyi Rzplitej skarbu k o ­ ronnego, postanow ioną była w gruncie najlepszym złp.

100, w średnim złp. 70, a najpodlejszym zip. 40, bez potrącenia z tego ekspensy, tojest wydatków na p ro d u - kcyą. Propinacye wszakże, przychody pieniężne i osepy, pod tę ekscepcyą wchodzić nie mogły; nadto dziedzice rezygnując części swoje, obowiązani byli wyrażać ilość

( ł ) Patrz artykuł p. Ledoux.

(12)

8 O PODATKACH

podatku z nich rzeczypospolitej przypadającego, aby tym sposobem przy zmianie dziedzica nie znikła wiadomość o ofiarze na wojsko, a to pod nieważnością donacyi; lecz nie masz śladu, ażeby to zobowiązanie ostatnie weszło w wy­

konanie. Nareszcie k o n sty tu cy ą z dnia 25 lipca 1789 r.

z posiadłości na drobne części podzielonych, gdzie ilość wysiewów nie jćst wiadomą, dozwolono lustratorom użyć przem iaru pól, stanowiąc długość staja łokci 150, a sze­

rokość zagonu łokci 3; a lubo przez słuszne względy, dziedziców, dziesięciu korcy zboża nie wysiewających, praw o od ofiary dziesiątego grosza uwolniwszy, tylko p rzy opłacie podym nego pozostawiło: gdzieby jed n ak gorliwa miłość ojczyzny z najszczuplejszego dochodu część dziesiątą dla niej oddać chciała, wynalezienie ta k o ­ wej ofiary przez pomiar, kommissarzom zlecono.

2. K lasztory, k tó re wedle urządzenia kommissyi edukacyjnej, podjęły się swoim kosztem utrzym ywać szkoły publiczne.

3. Fundusze dyecezyalne do edukacyi tylko kapła­

nów, wikaryuszów i mansyonarzów ad curam anim arum należące, i 500 złp. dochodu na osobę nie przenoszące.

4. F undusze i konw ikty ubogich studentów , oraz szpitale publiczne dla podrzutków , ch o ry ch i ubogich.

5. Plebanów utriusgue ritu s, zostających na fundu­

szach z samego tylko g ru n tu , nie mających dziesięcin cujusvis tiluli, ani summ, ani poddanego.

Znowu:

a) plebani curam anim arum mający, którzy więcej nad 2,000 złotych rocznej stałej i pewnej intraty nie posiadali;

¿ ^ k la s z t o r y , które szkoły publiczne przynajmniej o 3 professorach i od kommissyi edukacyjnej approbo- wane kosztem swoim utrzym yw ały i aktualnie uczyły lub uczyć miały;

c) zgromadzenia z powołania swojego do edukacyi publicznej przeznaczone;

d) nakoniec klasztory ulriusque sexus, nie więcej jak 2,000 złotych dochodu rocznego na całe zgromadzenie mające, tylko podatkowi ziemiańskiemu, tojest po I0/oo podlegały.

(13)

P o d stopę podatku od duchow ieństw a p o dciągnięto prawem z dnia 10 czerwca 1789 r. dobra po zakonie mal­

tańskim w Polsce pozostałe, oraz dobra dawniej d u c h o ­ wne, w posiadaniu wieczystem luh czynszowem osób , pryw atnych zostające; zaś dobra prawem lennem posia­

dane, jako uchwałami sejmów z lat 1768 i 1775 z dobra­

mi szlacheckiemi porów nane, równie jak dobra pojezui- ckie, naówczas już w ręku uprzywilejowanych posiada­

czy zostające, zakwalifikowano do podatku ziemiańskiego 10 grosza.

N a takichto zasadach zaprow adzonym został p oda­

tek, ofiarą zwany, do realności ziemskich szlacheckich, miejskich i duchow nych, z tą jeszcze różnicą co do funduszów duchowieństwa, iż przy potrącaniu w ydatków od in trat wynalezionych, właściciel lub possesor dóbr ziemskich summ wyderkaffowych czyli funduszowych, p o ­ dnieść się mogących, potrącać z intrat dziedzicznych nie był mocen; z czynszowych zaś lub zapisow ych wieczy­

ście dla kościołów , do dóbr przyw iązanych, i na nich zabezpieczone mający, obowiązanym był potrącić z intrat dziedzicznych grosz z prawa wyznaczony, i takowy z fun­

duszu duchow nego według różnicy dochodu, do skarbu składać, a resztę dopićro takow ych czynszów albo p ro - w,zyj ł duchow nym osobom, komu należy, punktual­

nie wypłacać, a uchybiający term inu po 5/flo za karę miął opłacać.

Co się tyczy dóbr starościńskich, królewszczyznami zwanych, oraz innych uprzywilejowanych possesyj, dóbr takich wprawdzie lustracya zarządzoną została je d n o cze­

śnie z dobrami prywatnemi; lecz gdy z dóbr tych pobie­

rano już podatek pod tytułem kw arty, przenoszący wy­

sokość ofiary ustanowionej, przeto dobra te pozostały powszechnie przy dawniejszym podatku, uchwałami sej- mowemi z dnia 6 kwietnia i 22 czerwca 1789, a n astę­

pnie 26 kvrietnia 1792 roku znakomicie podwyższonym:

wyjątek tylko stanowiły drobne realności, kw arty nie opłacające.

Pozostaje nadm ienić, iż prawo w prowadzające pierwszy raz w naszym kraju podatek, na dochodzie czy­

stym z ziemi opierać się mający, w czasie gdy nauka

Tom IV. Pudiiemik 1860, 2

(14)

1 0 O PODATKACII ,

finansów skarbow ych ogółowi była jeszcze obcą, nie mogło być wykonane na zasadach systematycznych, rze­

czywisty dochód z ziemi usprawiedliwiających; dzieło więc to w w ykonaniu musiało być otoczone trudnościami tćm większemi, że wykonanie nakazane było w terminie 3-miesięcznym w całym kraju obywatelom konnnissa- rzom bezpłatnym i z podobnemi czynnościami nie oswo­

jonym. N akazana wszakże przysięga na rękojmią prawdy, tojest rzetelnego podania intraty, zabezpieczała poniekąd od malwersacyi, a kommissarze delegowani wiedzeni pa- tryotyzm em i skrzętną gorliwością zapewnienia rządowi środków na potrzeby krajowe, dzieło im poruczone w y­

konali sumiennie i w czasie oznaczonym.

Lecz już za rządu polskiego nabyto przekonania, iż rozmaite zasady, przez kommissye powiatowe do wynale­

zienia intraty przyjmowane, szczególniej też pod w zglę­

dem, jakie są dochody stałe, a jakie znowu niepewne, zrządziły nierówność w opodatkowaniu pomiędzy woje­

wództwami i powiatami, z uszczupleniem dochodów skar­

bowych, i z tego powodu uchwałą sejm ową z dnia 8 m arca 1790 i\ ustanow ioną została ,d ep u tacy a koekwa- cyjna w Warszawie, której dla porównania podatku ofiary wszyscy metrykanci, rejenci i pisarze sądowi, mieli do­

starczyć w przeciągu 8 tygodni wszelkie kontrakty i tran- zpkcye o dobra zawarte, po sprawdzeniu których, taż de- p utacya miała ustanowić należny podatek z umiarkowania szacunku dóbr; lecz dzieło to z n atu ry swojćj n ie p ra k ty ­ czne, pomimo przedłużanych deputacyi trzykrotnie t e r ­ m inów, dokonanem, a nawet, ja k się zdaje, rozpoczętem nie było, i podatek, ofiarą zwany, aż do rozbioru kraju, w ro k u 1795 nastąpionego, pozostał taki, jaki kommissye pow iatowe ustanowiły.

P o rozbiorze kraju, w tćj części, która dostała się pod panowanie pruskie (dzisiejsze gubernie: warszawska, prócz powiatu stanisławowskiego, płocka i augustowska), r ząd pruski przez obwieszczenia ministeryalne, wolę k r ó ­ lewską oznajmujące, p od dniem 24 kwietnia i 1 czerwca

1795 ro k u w W rocławiu wydane, istniejący już podatek ofiary z dóbr szlacheckich podniósł do i4/oo > z dóbr d u ­ chowieństwa do so/oo> a z dóbr po zakonie maltańskim

(15)

do 4%n> pozostawiając jedynie d u chow ieństw o, co do dochodu od kapitałów i pro centó w g o to w y ch , oraz z mesznego i z dziesięcin pobieranego, w stopie dawniej­

szej 20/oo' utrzym ując zresztą zasady pierwiastkowe p o ­ datkowania niezmienne pod względem wyłączeń lub mo- dyfikacyj, przez były rząd polski postanow ionych, i ro z­

ciągając jeszcze zwolnienia ofiary duchownej do w y ­ datków kościelnych. Zarazem zapowiedziano wyraźnie, że włościanie do opłaty podatku ofiary przykładać się nie mają. Co wszystko rozciągało się do P ru s południo­

wych, tojest dzisiejszej gubernii warszawskiej, albowiem P ru sy n o w o - w s c h o d n i e , dzisiejsze gubernie płocka i augustowska, adm inistrow ane były przez osobnego mi­

nistra, i z tego też powodu zachodziły niejakie różnice w u rządzeniach p o d atk o w y ch pomiędzy P ru sam i połu- dniowemi a now o-wschodniemi. P a te n t królewski z dnia 7 lipca 1796 roku rozciągnął też same zasady do P r u s nowo-wschodnich dopiero w roku tym incorporow anych, dla k tórych adm inistracya miejscowa zakreśliła zasady co do wyłączeń duchow ieństw u służących, w takim spo­

sobie:

a) że duchowny, złotych 500 intraty mający, nic nie kontrybutuje i względem podatku ofiary jest uwolniony;

b) że ten, który nad złotych 500 do złotych 2,000 włącznie ma dochodu, opłaci IO/oo> jednakże w tćm ograniczeniu, iżby mu zawsze 500 złotych czysto p o ­

zostawało;

c) że ten, k tóry ma przeszło 2,000 złotych intraty, odda 5°/0o » lecz w tćm samćm ograniczeniu, iżby mu się najmniej 1,800 złotych zostało, a zatem dopiero od 3,600 złotych intraty, 50/U0 płacić je st obowiązany.

Oprócz dzisiejszej gubernii warszawskiej, odpadło także do P ru s prawie całe dawne księztwo siewierskie, poprzednio do biskupów krakow skich należące, na mocy praw a z dnia 27 lipca 1789 r. i 1 gru d n ia 17&1 do K o ro ­ ny wcielone i w opodatkowaniu z innemi prow incyam i porównane, dziś po większej części do powiatu olkuskie­

go należące, które początkow ie przydzielone było do P ru s południowych; lecz następnie w roku 1801 oddzie­

lono je do Szlązka, gdzie podatek ofiary nie miał miejsca

(16)

12 / O PODATKACH

i część ta kraju pociągniętą była do podatku prowincyo- nalnego, kontrybucyjnym zwanego, tak z d óbr królew­

skich, ziemiańskich, jak o i duchownych w stopie 2 8 l/4 od sta dochodów g ru nto w y ch ustanowionego, zaś w mia­

stach pobieranym był podatek, serwisowcm zwany, po 4% dobrych groszy od talara dochodu.

Rząd austryacki, który zajął Galicyą zachodnią (d zi­

siejsze gubernie radom ską i lubelską, oraz powiat stani­

sławowski), pozostawił pobór ofiary w wysokości p raw a­

mi polskiemi oznaczonej, a naw et dekretem z dnia 15 lutego 1797 r. rozwiniętym rozporządzeniem kommissyi zadwornój Galicyi zachodniej, z dnia 21 lutego 1797 r., stosownie do przyjętej w Austryi ogólnej zasady, ażeby wszystkie, jakiejkolwiekbądź natury posiadłości ziemskie, podatek gruntow y ponosiły, ustanowił podatek, k o n try ­ bucyjnym zwany, naw et z dóbr rządow ych i królewskich od całej intraty lustracyą z roku 1789 wykazanej, po po­

trącen iu którego dopiero podatek kwarciany miał być z nich wyrachowanym. Lecz rząd ten nie był mniej wstrzemięźliwym niż pruski w podwyższaniu podatków, bo znowu pod innemi tytułami, jakoto: pogłów ne, wojen­

ne, pożyczkowe, domowe, urbaryalne, dochodowe i t. d., tw orzył rozliczne opłaty, corocznie podwyższane; zaś patentem cesarza Franciszka z dnia 20 sierpnia 1806 r.

ofiara 10 i 20 grosza w Galicyi zachodniej do 00/00 na lata 1807 i 1811 podniesioną została.

W byłym cyrkule zamojskim (dziś powiat zamojski i hrubieszowski stanowiącym), k tó ry łącznie z krajem, Galicyą w schodnią zwanym, skutkiem traktatu z 1773 ro k u odpadł do Austryi, nie był znanym podatek ofia­

ry, lecz w miejsce tejże pobieranym był podatek g ru n ­ towy, dominialnym zw any, w roku 1796 ustanowiony w stopie ia/oo oc* dochodu wykazanego fassyą, tojest:

deklaracyą w p ro st cyrkułowi, lub urzędnikowi deleg o ­ wanemu składaną, który w roku 1806 również do B% 0 podwyższono.

W epoce Księztwa W arszawskiego (rok 1 8 07/I5) po­

datek ofiary w stopie przez rząd pruski postanowionej, podobnie jak cały systemat pruskiego podatkowania, u trzym any został, początkowie art. 88 konstytucyi

(17)

przez Napoleona I Księztwu W arszaw skiem u nadanćj, a następnie uchwałami sejmowemi z dnia 24 m arca 1809 roku i z dnia 23 grudnia 1811 roku. N a d to uchw ałą pierwszą pod tytułem powiększenia ofiary na wojsko z wszelkich dóbr ziemiańskich dziedzicznych*i d u ch o ­ wnych, postanowiono dodatkowy podatek ofiary w sum­

mie 4,200,000 złp. pobrać się mający, z pociągnieniem do rozkładu tej summy najprzód wszystkich now ych użytków, które po prawie z 1789 roku przybyły, i do­

tąd podatkiem ofiary 24 grosza dotk n ięte nie były, tu ­ dzież dóbr dziedzicznych, które do tąd albo żadnego, al- boteż nie opłacały propo rcy o n aln eg o podatku, do r e ­ szty dóbr ziemskich, pod tytułem podatku i nowych obje- klóio. Podatek ten nazwany ofiarą z now ych objektów, miał wyszczególnione źródła w uchwale sejmowej, ja ­ ko to:

a) Wsie i folwarki złożone z części szlacheckich, k tó re w roku 1789 stosownie do ustawy ówczesnćj ja ­ ko nie wysiewające 10 k orcy zboża, do podatku ofiary dziesiątego grosza, kwalifikowane nie były.

b) Części szlacheckie, czy to w possessyi szlachty czy nieszlach ty , które z tegoż samego powodu w roku 1789 wyłączone były.

c) Przybyłe po roku 1789 aż do ostatniego g r u ­ dnia 1806 roku, karczmy, młyny wodne, wiatraki i ta r­

taki.

d) E rygow ane w tym samym przeciągu czasu na rolach przed rokiem 1780 nie orn y ch , miasta, wsie, k o ­ lonie, hollendry, folwarki, budy, budniki, słowem wszy­

stkie posady d.ochód czyniące, i po w yrachowaniu go z nowo odk ry ty ch objektów, miał posługiw ać na za­

pełnienie summy 4,200,000 złp. nowo uchwalonój, a d o ­ piero reszta brakująca do uzupełnienia tćj summy, mia­

ła być rozłożoną na k o n try b u en tó w ofiarę 24 grosza już opłacających. Lecz ówczesne okoliczności wojen­

ne, o ile wywoływały nadzwyczajne poświęcenia i ofia­

r y mieszkańców kraju, o tyle wszakże tamowały rozw i­

janie praw n aprędce uchwalonych, a w wykonaniu wie­

lu trudnościom ulegających. Szybkie zmiany rząd zą­

cych krajem i nie dość trafne, a wcale nie odpowiednie

(18)

14 O PODATKACH

środkom w roku 1789 użytym, rozporządzenia wydane co do śledzenia now ych objektów, żadnego prawie sku­

tku nie odniosły: wszakże gdy potrzeba poboru była naglącą, bo wojny austryacka z roku 1809, i spodzie­

wana kampania 1812 roku z Rossyą, na oporządzenie i uzbrojenie wojska ciągle powiększanego, wszystkie fundusze skarbowe wyczerpywały, summa zip, 4,200,000 rozłożoną została na dep irtamenta, a zwrot nadpłat, zrobić się m ającą kiedyś koekwacyą, był zapewniony.

Dekretem królewskim z dnia 14 czerwca 1810 roku, pobór tej ofiary powiększonej, z wszelkiemi sk u ­ tkami z uchwały 1809 roku wypływającemi, by? r o z ­ ciągnięty do czterech departam entów, w roku zeszłym na mocy traktatu z dnia 14 października roku 1809 od A ustryi odebranych, z wyłączeniami późniejszym d ek re­

tem królewskim z dnia 26 czerw ca 1811 roku dla d u ­ chowieństwa zastrzeżonemi, na w zór tego, jak było już w praktyce w d ep artam entach p o -p ru sk ich ; lecz nastę­

pne prawo sejmowe z dnia 23 grudnia 1811 roku, p o ­ bór ofiary powiększonej zachowało tylko do 1 czerwca 1812 roku, zatrzymując wszakże podatek z now ych objektów wynaleźć się mający. Jedn ak że i w czasie p ó ­ źniejszym przywiedzione wyżej okoliczności, stawały na przeszkodzie doprow adzenia do skutku uchwał sej­

mowych, co do ofiary z nowych objektów. P o ruczono bowiem początkowie czynność tę radom powiatowym , a następnie, gdy to pokazało się być zaw odnćm , oso­

bnym komm issarzom przez króla mianowanym, dyetal- nie płatnym, z wskazaniem oddzielnym d ek retem k r ó ­ lewskim z dnia 15 marca 1811 roku. postępow ania, ściśle do przepisów lustracyjnych z roku 1789 zastó- sowanego; lecz chwiejący się rząd Księztwa W arszaw ­ skiego, później najście wojsk zagranicznych i nareszcie zmiana rządu, odroczyła uporządkowanie tego d o ch o­

du skarbowego do roku 1826, w k tó ry m czynność ta ostatecznie zakończoną została, i podatek ofiary z n o ­ wych objektów w summie ogólnej 30,470 rs. kop. 91 wynaleziony, w roku 1834 połączonym został na b u ­ dżecie z ogólną su m m ą p o datku ofiary ziemiańskiej.

(19)

T u miejsce przytoczyć: iż w epoce Księztwa W ar­

szawskiego, pobór podatku różnemi rozporządzeniami krzyżowany, a przez prefektów rozmaicie rozkładany, w kraju rządzonym przez władze n aprędce i nowo usta­

nowione, z adm inistracyą rządow ą nie obeznane, obok nagle zarządzanych i wymaganych poborów na p o trz e ­ by wojenne, mieszkańców coraz bardzićj tłoczące, nie mógł rozwijać się na zasadach systematycznych: p ła c o ­ no go wedle rejestrów ■ bierczych dawniejszych, z d o ­ datkami z nowych rozkładów wynikłemi, w miarę m o­

żności kontrybuentów i skuteczności używ anych śro d ­ ków egzekucyjnych. Kom pensata zapowiedziana nie do­

szła do skutku, zaś zaległości rosły progresyjnie z u p ły ­ wem lat, a nie pokryte pretensyami przez kommissyą centralną likwidacyjną przyznanemi, w końcu stały się nie wymagalnemi.

Z utworzeniem się K rólestwa Polskiego, główne za­

sady poborowe podatku ofiary, żadnćj zmianie nie ule- gdyż wszelkie podatki za Księztwa W arszawskiego pobierane, oprócz zniesionych ukazem Najwyższym w Troyes dnia 1 lutego 1813 roku wydanym, przeszły po prostu do rejestrów bierczych K rólestw a Polskiego.

W prawdzie pierwszy budżet konstytucyjny, podług art.

162 konstytucyi z roku 1815, miał być urządzonym przez króla: przysposabiano do teg o liczne materyały;

lecz rzecz sama poszła w od\yłokę, a może widoki rzą­

du zwrócone głównie do podniesienia podatków niesta­

łych, były przeciw ne krępow aniu się praw em oznacza­

jącym normalne prawidła do poboru podatków g ru n to ­ wych, jakoż ten stan rzeczy przetrw ał aż do ro k u 1831.

1 óźnićj artykułem 15 statutu organicznego z dnia listopada 1832 roku wyrzeczono: „iż wszelkie podatki i inne pobory, które egzystowały w K rólestw ie Pol- skiem do miesiąca listopada 1830 roku, będą pobierane trybem dawniejszym i na przyszłość dopóty, dopóki rodzaj i ilość tych podatków i poborów, nie zostaną przejrzane i ustanowione w inny sposób, końcem p o ró ­ wnania i ulżenia, ile można będzie, tych ogólnych na p o ­ trzeby krajowe pow inności.”

(20)

16 O PODATKACH

Dopiero ukaz N ajwyższy z dnia 29 grudnia (10 sty­

cznia) 1 8 4 8/9 roku, zarządził przejrzenie i u p o rządko­

wanie podatków ofiary i podymnego; jakoż co do osta­

tniego połączonego z szarwarkiem stało się już zado- syć, przez ukaz Najwyższy z dnia 3/l5 czerw ca 1858 r o ­ ku, a projektem do uporządkowania reszty podatków g ru n to w y ch , obecnie zajmuje się Kommissya rządow a przychodów i skarbu.

T a k więc podatek ofiary "za rządu pruskiego pod­

niesiony, a póżnićj do nowych objektów do końca roku 180G przybyłych, skutkiem uchw ały sejmowej z ro k u 1809 rozciągnięty, przetrwał do dnia dzisiejszego; z tego zaś wynikło, iż folwarki, wsie nowo erygowane, grunta i osad y rolne z lasów lub nieużytków przysposobione, propinacye nowo zaprowadzone, zgoła przybyłe po roku 1806 objekta i użytki stały dochód przynoszące, jak również kapitały funduszowe duchowieństwa i instytu­

tów, powstałe z zapisów po ro k u 1789 zrobionych, nie ulegają opłacie podatku ofiary i że takow y znoszą te tylko realności ziemskie, które istniały przed rokiem 1807, a fundusze duchowieństwa i instytutów takie, które w czasie lustracyi 1789 r., lub później ja k o istnie­

jące przed tą ep o k ą, przez władze skarbowe dostrzeżone zostały. W ogólności po roku 1815 i aż do dnia dzi­

siejszego władza skarbowa, nie naruszając zasadniczych przepisów podatkowi ofiary służących, zatrudniała się ściślejszem porządkowaniem niedokładności w regestrach bierczych tego źródła podatkowego dostrzeganych, mia­

nowicie też co do funduszów duchow ieństw a, które przez spłaty różnych summ przez Towarzystwo k redy ­ towe licznym zmianom, tak co do wysokości opłaty, jako i k o ntry b u en ta uległy; głównie zaś zmiany w regestrach bierczych wynikłej z segregacyi podatku ofiary, której bądź z pow odu odprzedania pewnej części dóbr, lub nastąpionego rozdziału pomiędzy sukcessoram i, a na­

stępnie zamierzonego przystąpienia do Towarzystwa kre­

dytowego, interesanci domagali się, a którą to czynność poprzedzać musiało należyte przekonanie się o stanie i bezpieczeństwie dóbr, ze względem na wysokości sto-

(21)

sunkowe podatku, dla każdej realności oznaczyć się mającego.

Podatek ofiary, uważany jako jedyne źródło pobo­

row e, mniej więcej sprawiedliwie rozłożone, jako p o ­ wstałe z uznania sam ych obywateli właścicieli ziemskich w roku 1789 dokonanego, posługiwał władzom krajowym za normę do stosunkow ego regulow ania poborów, acz- kolwiekzmiana zaszła na korzyść ulepszeń gospodarskich, ekonom icznych i przem ysłow ych w różnych okolicach k ra ju , już naw et i wzgląd na obniżoną wartość monet stosunek ten czyniła nie zawsze rów no-znośnym .

Uważano ofiarę za podatek odpowiedni:

a j Za rządów pruskiego i austryackiego, k tó re za­

sad jego pierwiastkowych nie zm ieniając, mianowicie rząd pruski zaraz, a austryacki w k o ń c u , powiększyły tylko jego stopę, utrzym aną z pruskich czasów za Księz- twa W arszawskiego i Królestwa Polskiego.

b) W prawie sejmowem z dnia '/, 3 czerwca 1825 roku, wzięto za norm ę do stosunkowego oznaczenia wy­

sokości pożyczek z Tow arzystw a kredytow ego, ofiarę z dóbr ziemskich o p łacaną, a doświadczenie przeszło 30 letnie stwierdziło, iż zasada z podatku ofiary, lubo dla dóbr mniej opodatkow anych nie była d o g od n ą, była wszakże i jest dotąd praktyczną.

c) Ukazem Najwyższym z d. 26 marca (7 kwietnia) 1834 r. zastosowano do ofiary i podymnego po b ó r grosza dodatkowego, opłacanego przez lat 20 w celu przyjścia w pomoc mieszkańcom, w czasie ostatnich zaburzeń k r a ­ jow ych zniszczonym.

d) N areszcie ukazem Najwyższym z dnia 29 g r u ­ dnia (10 stycznia) 184 8/u roku, w celu podania skarbowi zasiłku na opędzenie potrzeb koniecznych, aż do czasu uporządkowania podatków ofiary i podymneg®, szukano znow u pomnożenia dochodu z podatku ofiary przez p r o ­ ste powiększenie opłaty, lecz bez zmiany zasad pobo­

rowych.

P odatek ofiary obecnie pobierany, podziela się na rozmaite źródła poborowe, tojest: naturę dóbr i fundu­

szów, z jakich je st czerpanym i w rozmaitej tćż stopie był ustanowionym, jakoto:

Tom IV . P aźd z ie rn ik 1800. ^

(22)

18 o p o d a t k a c h

A. Z dóbr i funduszom duchowieństica, a mianowicie:

1. Z dóbr duchow nych lub poduchow nych wszel­

kiego rodzaju, gdzie była przewyżka dochodu nad zło­

tych 3,600 w stopie 50/00 -

2. Z dóbr d u ch o w n y ch , gdzie wysokość dochodu przenosiła złotych 1,000, a nie dochodziła 3,600, nie­

mniej dochodów gotow ych d uchow ieństw a, tojest p ro ­ centów od kapitałów przed rokiem 1789 powstałych, na dobrach ziemskich lub w skarbie lokowanych, od summ przez Towarzystwo kredytow e ziemskie ducho ­ w ieństw u spłaconych i nareszcie od dziesięcin w goto­

wym groszu przed rokiem 1807 p obieranych, albo też takich zbożow ych, które nie uległy zamianie ukazem Najwyższym z dnia °/i8 marca 1817 roku zarządzonej, w stopie po 2 % o» albo też *700.

3. Z dóbr niegdyś duchow nych, obecnie zaś w p o ­ siadaniu czasowem lub wieczystem osób pryw atnych zostających, w stopie rozmaitej po 1 % 0, 2% 0, 24/00 i 57on- 4. Z dóbr i summ funduszowych, należących k o ­ ściołom dyssydenckim i greko unickim, z których po­

datek 2

700

k o n sty tucy ą z dnia 22 czerwca 1789 r. był zawarowanym w sposobie dla dóbr ziemskich i ducho­

wnych z ekscepcyami tymże służącemi, przepisanym.

5 . N areszcie przykładają się do ofiary duchownej dobra po zakonie maltańskim w stopie 4700 przez rząd pruski w r. 1795 postanowionej, a początkowi« uchw ałą sejm ow ą z d. 10 czerwca 1789 po 27 on oznaczonej.

Ofhira ta na r. 1859 wynosiła rs. 102,860, kop. 4 '/ 2, a mianowicie:

Z ^ b e r n i i radomskiej rsr. 63,090, kop. 24

„ lubelskiój „ 18,358, „ 20'/,

„ warszawskiej ł ą ­ cznie z summą r.

2,145, kop. 82%

przez kassę m.

Warszawy prze­

chodzącą rsr. 18,156, kop. 9 2 '/2

„ płockiej „ 1,809, „ 6 9 '/a

„ augustowskiej „ 1,444, „ 9 8 Razem, jak wyżej, rs r. 102,860, kop. 4 %

(23)

Lecz takowa nie je st rzeczywistą wysokością, prawami obowiązującemi zakreśloną, albowiem została znacznie uszczuploną skutkiem mylnego wytłumaczenia przepisów artykułu 3 ustępów c i d powołanego wyżej ad 2dum postanowienia królewskiego z dnia 6/]8 marca 1817 roku, wedle osnowy, którego ofiara od dziesięcin wytycznych (snopow ych) na pieniężną lub na korce żyta zamieniona, powinna była być przeniesioną na posiadaczy ziemi dziesięcinę oddających, po po trącen iu wartości p o ło ­ wicznej duchowieństwu przypadającej: jednakże w takim sposobie uregulow aną nie została i wbrew duchowi u k azu , ofiara od dziesięcin zamienionych, w r. 1858 rsr.

32.067, kop. l l '/4 wynosząca, skutkiem postanowienia Namiestnika królewskiego z dnia 19 czerwca 1819 roku, w całości jest w poborze zaw ieszoną, na ozem skarb K rólestw a przeszło 300,000 rubli prawnie mu należącego podatku, dawniej przez duchow ieństw o opłacanego, b ez­

pow rotnie utracił.

Wprawdzie do uregulowania tego przedm iotu i zwró*

cenią podatku skarbowi należnego, wyznaczonym był komitet złożony z ministrów; lecz to nie doprowadziło do stanowczego rezultatu: bo podatku ubyłego nie można było w całości przenieść na posiadaczów ziemi, aczkol­

wiek ci na zamianie dziesięcin bardzo wiele zyskali, a przeciwnie znowu nie znajdowano właściwem wymagać go nadal od duchow ieństw a, które w niektórych przy­

padkach na tej zamianie dużo utraciło: zaś w yprow adze­

nie p rop orcyonalnego rozdziału dla licznych komplika­

c j i jakie ta operacya przedstawiała, w wykonywaniu pokazało się zbyt tru d n e i kosztow ne: przeto rzeczy musiały pozostać w zawieszeniu, i ofiara ta , jako tylko zawieszona w poborze, aż do czasu przyw rócenia po­

datku skarbowi należącego, zamieszcza się w budżetach przed linią.

Niemniej trudnościom podlega kontrola podatku od kapitałów duchow ieństw a, bowiem spłata ich przez Towarzystwo kredytowe pociąga za sobą zmianę kon- try b u en ta a czasami i stopy p o d atk u ; dostrzegać się dały i takie summy, które wcale opodatkow ane nie były, bo przepis praw a z roku 1789, ażeby podatek qd kapi­

(24)

o p o d a t k a c h

tałów duchowieństwa i instytutów tak zw anych wyder- kaflowych wieczystej lokacyi, pozostawał przy obowiąz­

kach właściciela gruntu i z procentów duchowieństwu opłacanych był p o tr ą c a n y m , niedosyć jasno je st okre­

ślony i nie wszędzie ten przez komissye lustracyjne powiatowe był literalnie w ykonany, ile że naówczas nie istniały jeszcze księgi hipoteczne, z którychby o n a­

turze i rzeczywistej wysokości kapitałów funduszowych wiadomość powziąć można było; trafiało się więc, że kapitał spłacalny nie był opodatkowany, lub procent od niego za należący do funduszu niewieczystego był uw ażanym , a tak dobra w stopie niewłaściwej o p o d a t­

kowano. Trafiają się naw et wrp ro st przeciwne przyto­

czonym w y p ad k i, a n aw et dwoiste opodatkowanie j e ­ dnego kapitału: co wszystko lubo za dostrzeżeniem przez K om issyą rząd o w ą przychodów i skarbu bywa p r o s to ­ w ane, wszelako ta niejednostajność opodatkow ania nie zbadana we wszystkich szczegółach przez władzę skar­

b o w ą , boby to wymagało oblustrowania na nowo wszyst­

kich dóbr i porów nania ich obowiązków z opłatami na rzecz instytutów uiszczanemi, dopiero za nowein u p o ­ rządkowaniem podatku ofiary może być do rów now agi przyprow adzoną.

B. Ofiara z dóbr ziemiańskich, obejmuje podatek ten:

1. Z wszystkich dóbr prywatnej własności, tak tych, które dawniej szlacheckiemi zwano, jakoteż przez rządy:

dawny polski, austryacki i teraźniejszy na bezw arunkow ą własność sprzedanych.

2. Z dóbr pojezuickich bez względu, w czyjem ta ­ kowe posiadaniu zostają.

3. Z dóbr skonfiskowanych, tojest: przeszłych na własność skarbową.

4. Należy do tej ofiary i ta część, jaka z nowo wynalezionych objektów, na skutek uchwały sejmowej z ro k u 1809 ustanow ioną została.

Wszystkie te dobra opodatkowane są w stopie i4/00, wyjąwszy niektóre przez rząd teraźniejszy sprzedane, co do których lubo przyjęto zasadę takiejże samej trzy ­ mać się stopy, jednakże z dóbr, z których in trata pod łu g instrukcyiK om issyi rządowej przychodów i skarbu z dnia

(25)

14 sierpnia 1822 roku nowo w yprow adzoną z o stała, czasami naznaczano podatek ofiu-y w stopie 5/oo ^ 1 °/oo od dochodu anszlagowego.

Ofiara z dóbr ziemiańskich włącznie now ych obje- któw w r. 1859 wynosiła:

C. Ofiara z dóbr donatory uszów.

D o podatku ofiary pod tym tytułem budżetowym przykładają się:

1. Dobra rozdarowane za Księztwa Warszawskiego generałom francuzkim, które wprawdzie powiększaj czę­

(26)

22 O PODATKACH

ści pow róciły do skarbu na skutek woli Monarszej, przez odezwę księcia Wołkońskiego z dnia 2 inaja 1813 roku objawionej, wszelako generałowie polscy: książę J ó zef Poniatowski, książę J ó z e f Zajączek, Jan H en ry k D ą ­ browski i W incenty hrabia Krasiński, utrzymali się przy donacyach na rzecz ich zrobionych; z tych więc dóbr, z których ofiara przez szczególne względy dla donata- ryuszów, dekretem króla saskiego z dnia 21 lipca 1808 roku, w stosunku dochodów z anszlagowania pruskiego na % 0 oznaczoną była, dziś podobnie jak z niektórych drobiazgowych realności, podatkow o jeszcze od tych do- nacyj nieoddzielonych, pobiera się w «stopie 5/o0, 10/ftn i 24/00 , a nawet z dóbr Osiek w gubernii lubelskiej księciu Poniatowskiemu p rzeznaczonych, ryczałtowo w summie 900 rubli jest ustanowioną. W olą M onarszą przez mi­

nistra sekretarza stanu, przez odezwę do Rady admini­

stracyjnej z dnia 27 gruduia (8 stycznia) 1 8 3 7/8 roku objawioną: „stosunek ten ofiary został utrzym anym tak, jak jest do czasu, pókiby rząd nie osądził za słuszne, ogólne tego podatku ze wszystkich d ó b r uregulowanie” . 2. Dobra donataryuszów dawnych polskich, jakiemi są:

a) D obra zostające w posiadaniu lennem.

b) D o b ra nadane w posiadanie dziedziczne, doży­

wotnie lub emfiteutyczne.

c) Posiadłości wieczysto-czynszowe, lub wieczysto- dzierżawne.

d) Dzierżawcy emfiteutyczni teraźniejsi.

Te drobiazgowe posiadłości pod b, c, d wymienione, pow stałe z dawnych wójtostw, sołectw i wybraniectw, z młynów oddzielnych lub innych pomniejszych siedzib w dobrach rządow ych (dawniej starościńskiemi lub kró- lewszczyzną zwanych) w uprzywilejowane posiadanie oddane, o ile nie zostały przydzielone do ekonomiów rządow ych, lub dóbr donacyjnych, opłacają podatek ofiary lustracyjny z r. 1789, lub też późniejszemi k on­

traktami nałożony w stopie 84/00, » czasami , 0/00*

Należą jeszcze do tego oddziału podatkowego, dobra księztwa łowickiego, nadane titulo gratuilo i z przyw i­

lejami dobrom pryw atnej własności słu żąc em i, J e g o Ce- sarzewiczowskićj Mości Wielkiemu Księciu Konstantem u

(27)

trzema Najwyższemi ukazami, tojest: z d. 22 czerwca (4 lipca) 1820 r., z dnia 27 czerwca (9 lipca) 1822 r.

i ostatnim dnia 20 maja (1 czerwca) 1829 roku, obecnie stanow iące własność p ry w a tn ą N a j j a ś n i e j s z e g o Fa n a

wraz z folwarkiem Sielec i realnością Belweder przy Warszawie położo n y ch, z k tórych Rada administracyjna, decyzyą z dnia 9/2i listopada 1837 r., podatek ofiary w stosunku dochodu anszlagowego w stopie 5/oo usta­

nowić zaleciła; pomimo to wszak/e niektóre realności do księztwa łowickiego należące, p lącą go w stopie " % o z dochodów lustracyą z r. 1789 wynalezionych.

3. Ofiara z dóbr donatarijU'ZÓu: pruskich. Król pruski w epoce od roku 1794 po włącznie rok 1806 władając tą częścią kraju polskiego, z którego trak tate m tylżyckim z roku 1807, Księztwo WTarszawskie u tw orzone zostało, znaczną część dóbr rządow ych (królewskiem i lub staro- ścińskiemi zwanych), równie jak poduchow nych i in s ty ­ tutow ych rozdarow ał różnym swoim urzędnikom, szcze­

gólniej też wojskowym, na własność p ryw atną, nieograni­

czoną, wszakże z przywiązaniem do nich patentami dona- cyjnemi rozmaitych opłat, które wyrównywały nietylko p o ­ datkom z dóbr tych pobieranym, ale częstokroć przenosiły opłaty pod tytułem kw arty z tych dóbr uiszczane: bo rząd pruski wyzuwając się z własności dla rząd u zwykle niekorzystnej, nie zaniedbywał zabezpieczać sobie cał­

kowitego dochodu z dóbr rozdarowanych. O płaty nowo ustanowione miały nazwę:

a) Podatku dodatkowego.

b) Kompetencyi.

c) P o d atk u kompetencyjnego, i (b P ro cen tu administracyjnego,

a wszystko to znane było pod ogólnym tytułem kanonu.

Zatrzymywał naw et rząd ten podatki dawniejsze, szcze­

gólniej przez dobra p o du ch o w n e o p łacane, a pomiędzy innemi ofiarę, gdzie ta już ustanowioną była; albo tćż w niektórych patentach wyraźnie podciągał pod opłaty d o n acy jn e, podatki krajowe zwyczajne, zatem i ofiarę.

Nawet, w Prusach nowo-wschodnich (dzisiejsze gubernie płocka i augustowska) podatek ofiary w stosunku i4/00 od dochodu lustracyjnego z roku 1789 w yrachowany,

(28)

24 O PODATKACH

był prawie ze wszystkich dóbr rozd aro w an ych oddzie­

lony, i takowy do dnia dzisiejszego opłaca się do kass skarbowych, w tym samym stosunku, pod tytułem podatku ofiary ziemiańskiej. P rzeciw nie w P ru sa ch p o łu d n io ­ wych (dzisiejszej gubernii warszaw skiej) pomimo za­

szłych już w tej mierze k o rre s p o n d en cy j pomiędzy władzami p ru s k ie m i, podatku ofiary odłączyć nie zd ą­

żono; lecz dla bezpieczeństwa postarano się tymczasowie zabezpieczyć na dobrach rozdarow anych opłaty d o n a­

cyjne pod ogólnym tytułem k an o n u , a naw et czasami ofiary donacyjnej. D obra te ostatnie donacyjne, tojest te, które ofiary stanowczo oddzielonej nie miały w epoce Księztwa Warszawskiego, opłacały tylko kanon zahipote- kow any i inne krajowe podatki zwyczajne i nadzwy­

czajne nowo ustanow ione, ofiara zaś z nich po bieraną nie była; albo też przeciwnie p od tytułem ofiary wnosiły opłaty donacyjne pod różnemi nazwami, jak się wyżej przytoczyło, ustanowione. Z zaprowadzeniem T ow arzy­

stwa kredytow ego ziemskiego w kraju tutejszym , nie­

którzy z donataryuszów ofiary oddzielonej nie mających, zamierzyli korzystać z pożyczek, jużto w celu spłacenia kanonu listami zastawnemi, już też w widokach ekon o ­ micznych, gdzie bezpieczeństwo skarbu i pożyczek za­

ciągnąć się m ających, dozwalałoby wypłaty listów za­

staw nych do rąk właściciela dóbr, lub też użycia ich na opłatę wierzycieli hipotecznych.

Jakoż do udzielania pozwoleń na zaciągnienie p o ­ życzki, wyszły przepisy postanowieniem Księcia N a ­ miestnika królewskiego z dnia 17 stycznia 1826 roku;

lecz obok dowodów usprawiedliwiających, że dobra znaj­

dowały się w w arunkach temi przepisami wymaganych, co do wysokości tych pożyczek, k tórych stopniowanie o parte na podatku ofiary przez dobra ziemiańskie opłaca- nym, potrzeba było oznaczenia ilości ofiary, której dobra donacyjne do skarbu nie wnosiły.

Otóż Kommissya rządow a p rzychodów i skarbu w takich razach, gdy zgłoszenie się o to zaniesionem zostało, z kanonu przez dobra opłacanego, oddzielała część w stosunku dochodu lustracyjnego z roku 1789, do w ysokości a4/oip zmniejszając o ilość na ofiarę za­

mienioną, kanon dobra obciążający; sam zaś podatek

(29)

ofiary tak z oddzielenia wynikły, jakoteż i ten, który już z a r z ą d u pru sk ieg o z dóbr tej natury był u s ta n o w io ­ nym, pobiera się pod tytułem ofiary z d óbr donataryu- szów pruskich, a co po największej części, ma miejsce w powiatach gubernii warszawskiej; źe zaś przeciwnie przy n iek tó ry ch dobrach donacyjnych, zwłaszcza p o ­ duchow nych, kanon ten jeszcze za rządu p ruskiego na­

zwano ofiarą, przeto z pow odu ukazu Najwyższego z dnia 29 gru dn ia (10 stycznia) 1 8 4 8/a roku, podw yższające­

go tymczasowie ofiarę dotąd opłacaną, wywiązała się reklamacya niektórych donataryuszów, o przeciążenie ofiarą, skoro w takowej mieści się część kanonu, z opłat donacyjnych pow stałego, a skutkiem takich reklama- cyj, należałoby rozwiązać, czyliby zgodnie z słuszno­

ścią, jednocześnie z wszystkich dóbr w tćm położeniu będących, nie wypadało oddzielić ofiary od kanonu?

Jakoż skutkiem upow ażnienia Rady adm inistracyj­

nej z dnia ®/i4 czerwca 1850 roku, uznano za stosowne:

a) zawiesić podział opłat z d óbr przez rząd p r u ­ ski rozdarow anych na ofiarę i opłaty donacyjne, aż do czasu uregulowania podatku ofiary;

b) przynieść ulgę przeciążonym dobrom w opłacie podwyższonej ofiary, poczynając od 1 stycznia 1849 r o ­ ku do wysokości rocznej 2,157 rs. kop. 20 o brachow a- nej, przez zawieszenie takowej w poborze:

c) przecinając raz na zawsze wszelkie reklamacye, zatwierdzić zasadę: ,,iż dobra przez rząd pruski rozda- rowane wszystkie w ogólności, obowiązane są do p o n o ­ szenia ty ch wszystkich p od atk ó w i obowiązków istnie­

jących i przyszłych, k tó re ponoszą inne dobra p ry w a­

tne ziemskie, a tein samem i przybyłych po darowiźnie podatków, kontyngensu liwerunkowego i szarwarku, tu ­ dzież z podwyższenia onychże ( ! ) • ”

( 0 Zasada wszakże ta, ustaliła się już wcześniej dwiema decyzya- mi, mianowicie:

1. Minister skarbu Księztwa Warszawskiego pod dniem 9 wrze­

śnia 1812 roku, wskazał radzie powiatu kalwaryjskiego: „iż patent»

króla pruskiego na donacye wydane, nie mogą ograniczać władzy naj­

wyższej prawodawczej sejmu, jak a onemu przez statut konstytucyjny

Tom IV. PaiiUiemik i8{o, 4

(30)

2 6 O PODATKACn

4. Ofiara z dóbr donataryuszów dawnych duchownych to pryw atnéj possessyi.

D o téj kategoryi opodatkowania uprzywilejowane­

go, należą realności, które duchowni za upoważnieniem swej wyższej władzy za dawnego rządu polskiego, na­

dawali donataryuszoin w posiadanie emfiteutyczne, cza­

sowe, lub dożywotnie, z ograniczeniem' jakie wynikło z prawa, z dnia 11 czerwca 1790 roku, ażeby to rozda­

wnictwo dla rodowitej szlachty było zachowane. Lecz takich possessyj mało już pozostało, bo reszta po usta­

niu przywileju, zajęta na skarb, inne otrzym ała prze­

znaczenie, a po datek ofiary z tego źródła w stopie io/00j 2%o * 84/oo optacanéj, wynosił w roku 1859 tylko rs, 739 kop. 6.

5. Ofiara z dóbr donataryuszów teraźniejszych.

D onataryusze teraźniejsi z ukazu Najwyższego, z dnia Vio października 1835 roku i późniejszych korzystają­

cy, podatek ofiary dawnej opłacają w stopie 21/00 wy­

rachow any z dochodu lustracyjnego 1789 roku, podług zasady przez K ommissyą rząd ow ą przychodów i skar­

bu przyjętej, onymże w myśl postanowienia Rady admi­

nistracyjnej z dnia Il/23 lutego 1836 roku, bonifikowa- ny w dochodach z d óbr na darowiznę oddanych. Od czego wyjątek stanowią dobra Sieło Iwanowskie k się­

cia W arszawskiego P ask iew icza, które płacą ofiarę tyl­

ko w stopie 18/ooj to jest taką: ja k ą poprzedni właści­

ciele dóbr tych skutkiem układów z skarbem zrobionych, uiszczać mieli obowiązek.

Księztwa Warszawskiego nadana, i że zatem wszelkie podatki, do k tó ­ rych podług prawa donataryusze kwalifikują się, bez żadnej kwestyi wno­

sić obowiązani, pod rygorem egzekucyi nu upornych i opieszałych:’’

2. Podobnąż zasadę przyjęła już Rada najwyższa tymczasowa Księz­

twa Warszawskiego z Dyrckcyi ministeryi skaibu, decyzyą z dnia 24 stycznia 1814 roku, co do podatków przez dobra Kroczyce w powiecie olkuskim opłacać się mających.

(31)

Ofiara z dóbrdonataryuszów w r.1859wynosiła.

a>

■aNV wo?

'2 ® d ¿3 S - H "

r~\

o V- ”1

£ s — s >

2

> .—

OT

Q^J‘2 3o w to

o 5* s?

■o | ^

O>-»

£c3 'O£ N

CO2

c3 O Q

dM P-J

fl ^« .2

coco

p- rH

(M co 49 r—1

rH CM

CO

eo 00 0 5 <M

i- l-H CO 1- rH

co CO rH H <N CO

i«H co

rH <N co

co(M i> fc-00

rH 05 lO <N * -

00CO i—lO (N

t - lM iC N

05 O

l-H 05 <N 00rH H

CO lO (M

lO 00 1 >o

<M (M rH

¿>d

— > I ^ —

00 1 co 00

<D (M Tt< t- 05

O 00 CO co

• — rH 0 5 <M CO

00 1 co CO

P- rH 1

Jc- co

< C*

¿4 co co co CM

co rH b- rH

co T* 00 00 CO

CO co t*

* ł-H lO CO

rH (M

iO 0 5 £ ~ oo

rH co CO rH

_ rH 00 r—l 0 5 05

rH 05 0 5 CO 05

"" <M co O CO Ł-

rH lO

e* <M

PS 1 ^r*~

O 1 00 CM

(M co 0 5 <M

0 5 Oo 0505 OO O

CM 05 05 GM

rH CM

00iO .s

00

o 'lO

co

05 co

co

coCO

co

<M

t- oo c i

t-

05CO 00 IV

o

»o

a

tu

. o

§>

N t/i

3

•%a

u

S'G?

<? 2 '•% §

~ a .o 3 5 P

a O60

(32)

2 8 O PODATKACH

W ogóle zaś podatek ofiary (nie licząc w to p o d ­ wyższonej od roku 1849, o której będzie niżej) ze wszy­

stkich wyżej opisanych kategoryj wynosił w roku 1859.

Z gubernij

Z dóbr i fun ­ d u sz ó w du­

c h o w ie ń stw a

Z dóbr z ie ­ m iańskich

Z dóbr d o -

n atary u szó w Ł ączn ie

K u b l e i k o p i e j k i s r e b r n e .

rad om sk iój...

lu b e ls k ie j ...

w a r sz a w sk ie j...

p ł o c k ie j ... ...

a u g u sto w sk ie j---

O g ó łe m .. .

63,090 18,358 18,156 1,809 1,444

24

201/,

921/, 69*/*

98

174,206 238,507 191,405 69,460 50,867

73 22'/.

92 43 45»/, 102,860 4'/j 724,447 75’/,

12,373 13,318 25,164 4,119 25,277

41*/,

21

34 49 11

249,670 270,183 234,727 75,449 77,589

44i/i 64 13*/, 61V;

54i/s 80,312 621

/,

907,620 43

P rzy ch ó d z tego źródła podatkow ego, jako o p iera­

ją cy się na zasadach po b o ro w y ch pierwiastkowych, tak za dawnego rząd u polskiego, jakoteż przez rząd y p a ­ nujące przed zaprowadzeniem K sięztwa Warszawskiego, postanow ionych, nie może różnić się wiele od ilości li­

czebnej za rządów pruskiego i Księztwa Warszawskie­

go pobieranej; lecz w braku zupełnym wiadomości w tej mierze, nadmienić tu tylko można, że pod łu g mandatu K ommissyi skarbu koronnego, z dnia 16 czerw ca 1790 roku i okalkulowania ra ty grudniowej 1789 roku pro- wincyi mazowieckiej:

Ofiara 10-go grosza wynosiła:

a) W eksakcyi Łowicz. . . . złp. 233,889 gr. 17 b)

c)

d) e)

f ) 9) h) i)

Płock.

Ł o m ż a . . . . Ciechanów.

M ław a. . . . Radom. . . . Piotrków . . S ieradz. . . D ro h ic z y n ,

59,068 61,126 81,138 20,689 368,605 82,746 71,159 127,290

12 17 19 11 7 19 26 22 do p rzeniesien ia. . zip. 1,195,715 gr.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nawiamy: iż jeżeli kto takowym po śmierci ojca krzywdę wyrządził, one doszedłszy do lat sądownie przeciwko niemu wystąpić mogą, a zadawnicnie nie może im

nia, lecz rzeczy co się jego tycze tak się obróciły, iż chociaż spraw a wisiała jeszcze między nim a Banerera, on zastanowiwszy się może nad skutkami

obrażenie to późnićj i z czasem w nim się dokonało. To bowiem nie ulega wątpliwości, że w tćj porze następuje u niego przełom duchowy i przesilenie.

— Witani kochanego pana — zwröcil si§ zyczliwie do Marcina, ktörego lubil pomimo wszystkiego, pomimo najwi§kszej sprzecznosci przekonafi, pomimo dwu dysput, tak

przedmiotem więc mojego dotychczasowego zajęcia była tylko sama ozdoba wewnętrzna. wszystkie filary znajdowały się mniej lab więećj w podobnymże. stanie jak obalony,

Gdy później zapytywano go, dlaczego nie myśli już o po ­ wrocie do Francyi, zwykł był odpowiadać: _,,Próbowałem dwa razy to uczynić i zachorowawszy, o mało

Przywiodę tu jeszcze błędy i sprzeczności w pisowni Dra. Cegielskiego: raz tylko w jego rozprawie znajdujemy ztąd, a we wszystkich innych miejscach pisze stąd zgodnie

Początkowo, przy zakładaniu dróg żelaznych trzymano się bardzo uzasadnionego prawidła, aby spadki nie przechodziły 3 a najwyżej 5 millimetrów na jeden metr, ale