• Nie Znaleziono Wyników

"Sprawa ukraińska w Drugiej Rzeczypospolitej 1922-1926", Mirosława Papierzyńska-Turek, Kraków 1979 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Sprawa ukraińska w Drugiej Rzeczypospolitej 1922-1926", Mirosława Papierzyńska-Turek, Kraków 1979 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Nałęcz, Tomasz

"Sprawa ukraińska w Drugiej

Rzeczypospolitej 1922-1926", Mirosława

Papierzyńska-Turek, Kraków 1979 :

[recenzja]

Przegląd Historyczny 71/3, 650-651

1980

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

650

Z A P IS K I

pejskich, w m n iejszym lu b w iększym sto p n iu n aznaczonych p ię tn e m m inionej m ocarstw ow ości ich ojczyzn.

P ra c a posiada u k ła d chronologiczny. W je d e n a stu ro zd ziałach a u to r w sposób w yczerp u jący i co ch y b a nie m niej isto tn e — ciekaw y — u k az u je k u lisy n arodzin, rea liz a c ji a n a stę p n ie u p a d k u n ow ej koncepcji, odm ien n ej od postan o w ień w e r s a l­ skich a zm ierza ją cej do pogodzenia zw aśnionych p otęg e u ro p e jsk ic h . P a k t C zte­ rec h był bow iem nie pierw szą, ale n ajsze rz ej z a k ro jo n ą in ic ja ty w ą m a jąc ą n a celu zin sty tu c jo n alizo w a n ie w sp ó łd z iałan ia zarów no triu m fu ją c y c h , ja k i upokorzonych w W ersalu m o carstw : A nglii, F ra n c ji, W łoch i N iem iec. D y sk u to w an y ju ż w cześ­ niej a fo rm a ln ie zgłoszony w 1933 ro k u p rzez faszy sto w sk ie W łochy sta n o w ił w pew nym sto p n iu p ró b ę p o w ro tu do zn a n ej z X IX w iek u kon cep cji „Ś w iętego P rz y m ie rz a”, k tó re przez dziesięciolecia pozw alało m ocarstw om narz u cać sw ą w olę ludom i m n iejszym k ra jo m k o n ty n e n tu . R ozum ow anie, k tó re legło u źródeł p ro ­ je k tu P a k tu C zterech było analogiczne do tego z początków poprzedniego stu lec ia: po cóż m o c arstw a m a ją się w zajem n ie zw alczać, k iedy m ogą się porozum ieć i z re a ­ lizow ać sw e in te re sy kosztem m niejszych i słabszych.

K siążka Z. M azu ra p re z e n tu je nie tylk o bogatą, często n ie zn a n ą, fa k to g ra fię problem u. Z aw ie ra też oceny i re fle k sje isto tn e dla w szy stk ich badaczy sto s u n ­ ków m iędzynarodow ych. W arto tu, ty tu łe m p rz y k ła d u , przytoczyć in te resu ją ce , z rozw agą, p rzy o k az ji w y ja ś n ia n ia genezy u p a d k u p a k tu , d okonane w yw ażenie p ro p o rc ji m iędzy rozbieżnością in te resó w m o c arstw a a k c ją p ro te sta c y jn ą śred n ic h 1 m ałych k ra jó w eu ro p ejsk ich .

Szkoda, że w iększości obcych badaczy k sią żk a zn a n a będzie ty lk o z d w u stro - nicowego su m m a ry .

T. N.

M iro sław a P a p i e r z y ń s k a - T u r e k , S p r a w a u k r a iń s k a w D ru­

giej R zec zy pospolite j 1922—1926, W y d aw n ictw o L ite ra ck ie, K ra k ó w

1979, s. 390.

M onografia M. P a p i e r z y ń s k i e j - T u r e k dotyczy jednego z is to tn ie j­ szych problem ów II R zeczypospolitej, ja k dotąd, fra g m e n ta ry c z n ie jed y n ie o p r a ­ cow anego przez h isto ry k ó w . Ów b ra k n a u k o w y c h opraco w ań sto su n k ó w po lsk o ­ -u k ra iń s k ic h p rze d e w szystkim w y n ik a ł z p o litycznej d rażliw ości p roblem u, z f a k ­ tu , iż te dw a ta k b liskie sobie etnicznie, geograficznie i k u ltu ra ln ie naro d y , w ca­ łym okresie m ięd zy w o jen n y m , gdy przyszło im żyć w je d n y m pań stw ie, pozo sta­ w a ły w o stry m konflikcie. W te j sy tu a c ji było rzeczą zrozum iałą, że zanim głos z a b ra li historycy, n a jp ie rw m u siały w ygasnąć polityczne em ocje, podsycone do ­ datk o w o w d ru g ie j połow ie la t czterdziestych z b ro jn ą k o n fro n ta c ją z u k raiń sk im n ac jo n alisty czn y m podziem iem . N ieprzypadkow o też, poczynając w zasadzie do­ piero od lat siedem dziesiątych poczęły pojaw iać się m on o g rafie pośw ięcone' w y ­ b ra n y m elem en to m k w estii u k ra iń sk ie j D rugiej R zeczypospolitej. Je d n e, ja k p race A. C h o j n o w s k i e g o , A. D e r u g i , M. I w a n i c k i e g o , J. R a d z i e j o w ­ s k i e g o , R. T o r z e c k i e g o , A. S z c z ę ś n i a k a i W. S z o t y zostały w y d an e d rukiem , inne, w ty m o p rac o w a n ia L. S o r o c h t e j a i Z. Z a k s do te j pory p ozostają w m aszynopisie.

M onografia M. P a p ie rz y ń sk ie j-T u re k o p a rta zo stała w znacznej m ierze na rz a d k o dotąd w y k o rz y sty w an y c h m a te ria ła c h a rc h iw a ln y c h przech o w y w an y ch w AAN, CA КС P Z P R i CA MSW. A u to rk a obszernie uw zg lęd n iła ta k ż e ów czesną p u b lic y sty k ę i źródła d ru k o w a n e, w fró d k tó ry c h w y ró ż n ia ją się zw łaszcza r z e te l­ nie p rze stu d io w an e sp raw o z d a n ia sten o g raficzn e z posiedfeeń S ejm u.

(3)

Z A P I S K I

651

C hronologicznie p ra c a ob ejm u je la ta 1922— 1926, a w ięc okres tzw. rządów p a rla m e n ta rn y c h w Polsce. W ty m czasie R zeczpospolita p o siad ała w y k reślo n e już granice i m ogła p rzy stą p ić do rozw iązy w an ia sk o m p lik o w an y ch k w estii w e w n ę trz ­ nych, w tym ja k o je d n e j z n ajw a żn iejsz y ch i n a jp iln ie jsz y c h — narodow ościow ej. Zw ażyw szy chociażby na liczebność m niejszości, p roblem u k ra iń sk i n ależ ał do n a jb a rd z ie j w ażkich.

M onografia, stosow nie do p rz y ję te j przez a u to rk ę zasady n a r ra c ji problem ow o- -chronologicznej, dzieli się w y ra źn ie na dw ie części. W p ierw szej (rozdz. I—II) om ów ione zo stały dem ograficzne, p raw n o -p o lity c zn e , gospodarczo-społeczne i k u l- tu raln o -c y w iliz a c y jn e w yzn aczn ik i sp raw y u k ra iń sk ie j om aw ianego okresu. A u to r­ ka zw róciła ta k ż e uw agę na in sty tu c jo n a liz a c ję życia politycznego, gospodarczego i k u ltu ra ln o -sp o łec zn e g o , co pozw oliło jej nie ty lk o odtw orzyć rozliczne podziały istn iejące w społeczności u k ra iń sk ie j, ale ta k ż e pom ogło pokazać różne płaszczyz­ ny częściej k o n fro n ta c ji, rzad ziej w spółpracy, U k raiń có w z pań stw em . Część d ru g a (rozdz. III—VII) to p rze d staw io n y w u k ładzie chronologicznym p roblem u k ra iń sk i w Sejm ie. Z je d n e j stro n y a u to rk a s ta ra ła się odtw orzyć sto su n ek ugru p o w ań u k raiń sk ich do p a rla m e n tu , z d ru g ie j zaś pokazać poglądy podstaw ow ych polskich ugrupow ań p o litycznych w sp ra w ie u k ra iń sk ie j.

Solidna, odpow iednio u d o k u m e n to w an a , p o w sta ła na bazie d y se rta c ji d o k to r­ skiej, ro z p ra w a M. P a p ie rz y ń sk ie j-T u re k należy do b ard z iej in te re su ją c y c h o p ra ­ cowań pośw ięconych k w estio m narodow ościow ym D ru g iej R zeczypospolitej.

T. N.

L eszek K a m i ń s k i , R o m a n ty z m a ideologia. G łów ne u g r u p o w a ­

nia polityc zne Drugiej Rzeczypospolitej w obec tradycji rom antycznej,

Z ak ład N arodow y im. O ssolińskich — W ydaw nictw o, W rocław —W a r­ szaw a—K ra k ó w —G d ań sk 1980, s. 131.

P ra c a L. K a m i ń s k i e g o sta n o w i w ażny przy czy n ek do poznania dziejów polskiej m yśli polity czn ej d w u dziestolecia m iędzyw ojennego. N a p odstaw ie p u b li­ cystyki, głów nie zre sztą a n a liz y tre śc i w iodących praso w y ch o rganów te o re ty c z ­ nych, w ypow iedzi polityków , oraz zw iązanych z k o n k re tn y m i obozam i polity cz­ nym i p isa rz y pod d ał a u to r k ry ty cz n ej an a liz ie d o robek ideow y piłsudczyków , so c ja­ listów, k o m u n istó w i n aro d o w y ch dem o k rató w , s ta ra ją c się w yodrębnić w nim te treści, k tó re w form ie a k c e p ta c ji bądź n eg a cji bezpośrednio odw oływ ały się do dziedzictw a rom antycznego.

P od staw o w y m założeniem p rac y było u k az an ie, ja k tra d y c ja ro m an ty czn a fu n k cjo n o w ała w p ro g ra m a c h i d ziała n iu tych n u rtó w politycznych, ja k ją w y k o ­ rzystyw ano d la bieżących potrzeb. Gros u w agi p o św ięcił w ięc a u to r nie sam em u rom antyzm ow i i sta n o w i w iedzy o nim , ale in s tru m e n ta ln e j roli, ja k ą p rą d te n odegrał, czy p rec y zy jn ie j jeszcze m ów iąc, ja k ą d la niego przeznaczano w II R ze­ czypospolitej. '

S k ła d a ją c a się z p ięciu rozdziałów p ra c a dzieli się w y ra źn ie na trz y części, z k tó ry ch n ie w ą tp liw ie n a jcie k aw sz ą i n a jp e łn ie jsz ą je st część pośw ięcona an a liz ie myśli p iłsudczykow skiej. Pom ógł w tym p rz y p a d k u au to ro w i stosunkow o n ie n a j­ gorszy s ta n b a d a ń , u ła tw iło w n ioskow anie m iejsce, ja k ie zajm o w ał ro m an ty zm w całokształcie m yśli ideow ej zw olenników m a rsz ałk a. P iłsudczycy u zn aw ali się bow iem za duchow ych i m o raln y ch spad k o b iercó w dzieła wieszczów. P rz y p isu ją c sobie zasadnicze zasługi w w alce o niepodległość k r a ju z ro m an ty zm u czerp ali te treści przede w szy stk im , k tó re p o d k reśla ć m ia ły ich ch w ałę i p raw o do sp raw o

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]