Choińska-Mika, Jolanta
"Sejm Walny Koronny w latach
1506-1548", Wacław Uruszczak,
Warszawa 1981 : [recenzja]
Przegląd Historyczny 74/1, 207-208 1983
Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,
gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych
i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie
w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,
powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego
i kulturalnego.
Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki
wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach
dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.
Z A P I S K I 207
Większość- spośród d ru k o w a n y ch tu zabytków episto lo g rafii (69) pochodzi z ok resu m aj 1569 — paźd ziern ik 1572. S elek cji dokonano m ając n a uw ad ze odda nie n ajw a żn iejsz y ch w ątk ó w ja k ie z a w ie ra ją listy Tyczyna. C hociaż w y d aw ca su- m itu je się, że k o m e n tarze do te k stu są skrótow e, liczą one p o n ad 50°/o objętości korespondencji, a i ta k nie w szystko dało się objaśnić. S u m itu je się też w ydaw ca, że jego tłum aczenie „jest re z u lta te m kom prom isu, tw o rem a n a ch ro n ic zn y m i f a ł szow anym "; konieczne były in g e re n cje w bardzo złożone językow o te k sty . Sądzę, że z pow ażnych kłopotów w y d aw ca -tłu m a cz w yw iązał się bez za rzu tu .
K siążkę poprzedza obszerny szkic o Je rz y m z Tyczyna. W zbogaca on znacznie dotychczasow e biografie Tyczyna p ió ra J. F i j a ł k a i L. H a j d u k i e w i c z a .
W ątpliw ości budzi, ale to może u k ło n w stro n ę nieprzygotow anego czytelnika, a ru k o w an ie stale tych sam ych fo rm u ł sa lu ta cy jn y c h i pożegnalnych korespondencji, k tó re poleca po m ijać in s tru k c ja w ydaw nicza.
R. K.
W acław U r u s z c z a k , S e jm W a ln y K o ro n n y w lalach 1506—1548, P o lsk a A kad em ia N au k . In s ty tu t H istorii. Z a k ła d H isto rii P a ń stw a i P r a w a, „S tu d ia n a d h isto rią -państw a i p ra w a ” se ria II, t: X V I, P ań stw o w e W ydaw nictw o N aukow e, W arszaw a 1981, s. 273.
O lbrzym ia ro la se jm u w s tr u k tu r a c h ustro jo w y ch , społecznych i politycznych P olski p rzedrozbiorow ej sp raw ia, że w ielu badaczy podjęło i p o d ejm u je n a d a l p ró by an a liz y i historycznej oceny działalności staropolskiego p a rla m e n tu .
C elem p rac y U r u s z c z a k a je s t p rz e d sta w ie n ie w m ia rę pełnego i szczegóło wego o brazu se jm u polskiego w 1. 1506— 1540. A u to r zm ierza do u sta le n ia , ja k ie było rzeczyw iste znaczenie se jm u w b ad a n y m okresie, ja k ie czynniki i w y d arze n ia w p ły w ały na jego k sz ta łt oraz fu n k c ję w pań stw ie. Co w se jm ie epoki zygm un- tow skiej było pozostałością p ię tn asto w ieczn ej tra d y c ji, co zaś elem e n te m now ym ?
R am y czasow e w yznaczają: se jm p io trk o w sk i 1506 (elekcja Z yg m u n ta Ja g ie l lończyka) oraz o sta tn i z trzech sejm ów po rokoszu lw ow skim , k tó re zam ykały p ierw szy e ta p w a lk i politycznej szlachty o egzekucję praw . W alka ta, zdaniem au to ra , m iała n a jb a rd z ie j istotny w pływ n a k sz ta łt se jm u i jego fu n k c ję w Polsce w p ierw szej połow ie X V I w. D ążenie szlach ty do p rze k szta łc en ia izby poselskiej w re p re z e n ta c ję szlachecką, zm ieniło tra d y c y jn ą form ę zgrom adzenia stanow ego, w p ro w a d z a ją c do zasad sejm ow ania, k tó re pow stały , w ed łu g U ruszczaka, w cześniej niż 1493— 1505, elem en ty now e, stopniow o u trw a la ją c e się w p rak ty c e.
M a te ria ł p rez en to w an y w p ra c y m ożna podzielić na k ilk a części, będących odpow iednikiem problem ów o m aw ianych przez au to ra . Część pie rw sz a ob ejm u je kw estie szczegółow e zw iązane z o rg an izacją sejm u (król, senat, izba poselska). W n astęp n e j p rz e d sta w ia U ruszczak p ro ce d u rę sejm o w an ia od m o m en tu złożenia s e j m u, poprzez sejm ik i p rzedsejm ow e i w y b ó r posłów , o brady w łaściw e s e jm u w a l nego do sejm ików posejm ow ych.
O m aw ia też dokładnie k o m p eten cje se jm u oraz jego dorobek ustaw odaw czy w 1. 1506—1540, dochodząc przy ty m do in te resu ją ce g o w niosku, iż spośród reform podejm ow anych n a sejm ach tego o k resu pow iodły się te, k tó re odp o w iad ały d ą żeniom zarów no m o n a rc h ii ja k i szlachty.
P o d staw ę źródłow ą p rac y sta n o w ią p rze d e w szy stk im p ro d u k ty działalności sejm ow ej (m. in. k o n sty tu cje , u n iw e rsa ły , m a n d a ty k rólew skie, legacje n a sejm iki, in s tru k c je poselskie, propozycje sejm ow e), oraz różnego ro d za ju p rze k azy n a te m a t sejm ó w tego o k resu (diariusze, k o resp o n d en cja, w spółczesne kroniki).
208
Z A P I S K IP ra c a U ruszczaka, będąca fra g m en tem szerzej zakrojonych b ad a ń n a d p a rla m en tary zm em staropolskim , stanow i w arto ścio w e stu d iu m histo ry czn o -p raw n e, któ- .e pozw ala n a odtw orzenie m iejsca, ja k ie zajm ow ał se jm doby zygm untow skiej w rozw oju polskiego p arla m en tary zm u .
D odatkow ą zaletą m onografii je s t zw ięzły styl a u to ra oraz liczne tab ele i z e sta w ien ia, k tó re p o zw alają lepiej zrozum ieć p rez en to w an y m a teria ł.
J. Ch.-M .
Ole D e g n, Rig og ja ttig i Ribe. 0 k o n o m is k e og sociale forhold
i R ib e -sa m fu n d e t 1560—1660, „ S k rifte r u dgivet af Jysik S elskab for
H isto rie ” n r 39, U n iv e rsite tsfo rla g e t i A arhus, A arh u s 1981 t. I—II s. 458, 402.
B adania regionalne prow adzone są, oczywiście, w e w szystkich k ra ja c h , je d n a k .historia lo k a ln a ” w jej m etodycznie św iadom ym i szczególnie s ta ra n n y m ujęciu stala się w o sta tn ic h la ta c h dom eną B rytyjczyków i S kandynaw ów . T am tejsi h is to ry cy zapełnili też salę o b rad se k cji h isto rii lok aln ej na o sta tn im K ongresie H is tory k ó w G ospodarczych w B udapeszcie w sie rp n iu 1982 r. i oni w ygłaszali na niej re fe ra ty . W ynika to zarów no z siły m ece n atu m iejscow ych m iłośników historii, ja k z p rze słan e k m etodycznych, a m ianow icie p rzekonania, że ujęciom sy n te ty c z nym w skali k ra jo w e j, staty sty czn y m śred n im i .dom inacji m akro ek o n o m ik i trze b a przeciw staw ić dzieje o b serw o w an e „z g łę b i”, cd s tře n y prostego człow ieka. W w ielu p rzy p a d k ach o w alorze b ad a ń lokalnych decy d u je n ad to zain tereso w an ie fu n k c jo now aniem rodziny, przestępczością i innym i zjaw isk am i społecznym i, dla k tó ry ch stu d ia szczegółow e są szczególnie potrzebne. Im puls dla pogłębionych b ad a ń lo k aln y ch d aje w reszcie fa k t zachow ania się bogatszej niż gdzie indziej po d staw y źródłow ej.
M iasto R ibe położone je st na zachodnim w ybrzeżu południow ej Ju tla n d ii. W b ad an y m przez a u to ra ok resie m iało znaczenie dla ek sp o rtu w ołów d uńskich do N iderlandów : m iędzy r. 1596 a 1660 odpłynęło s.tąd co n ajm n ie j 139 tysięcy sztuk bydła. Liczyło ok. 700 domów, je d n a k a u to r objął b ad a n ie m także o taczający je obszar diecezji Ribe (częściowo) z dziesięciu ty siącam i gospodarstw chłopskich i 123 m a ją tk a m i ziem skim i: 45 do 54 tysięcy m ieszkańców około r. 1640.
W ysiłek badaw czy po d jęty dla p rzygotow ania tej ro zp raw y d o k torskiej (U ni w e rsy te t Odense) je st im ponujący: bibliografia o bejm uje niem al pół ty siąca po zycji, zaś oprócz archiw ów i zbiorów d uńskich przeprow adzono p o sz u k iw an ia w RFN (G ottorp, H am burg, L ubeka, S tade, O ldenburg, B rem a, G etynga — arch iw u m R ew ala, M arburg), A m sterdam ie i L ondynie. Z agraniczne arc h iw alia pozw oliły zba dać bliżej zasięg i intensyw ność h a n d lu m orskiego Ribe.
K olejne rozdziały tom u I om aw iają s tr u k tu rę społeczeństw a R ibe i okolicz nych m iatseczek oraz w si regionu n astęp n ie zaś poszczególne gałęzie gospodarki. Ś ciślej, obszerna część pośw ięcona sp raw o m ekonom icznym rozdziela p o przedzające ją ro zw ażania o d em ografii reg io n u i jego u k sz ta łto w a n iu od analizy s tr u k tu r sp o łecznych. Szczegółowy spis rzeczy u ła tw ia k o rzy sta n ie z książki, je d n a k p o k rew n e sobie zjaw isk a są ro zrzu řo n e w w ielu m iejscach: zagad n ien ia dem ograficzne są o m aw ian e system aty czn ie w części 1, w części 3 (tu w iele gru p społecznych) i w reszcie w końcow ej, cz w artej, gdy m ow a o tre n d a c h w czasie.
W tej o sta tn ie j w łaśnie ceęści p rzed staw io n e zostały sp raw y „ k o n iu n k tu ry ”, a więc zm iany w czasie: ru ch cen i pfcjc, tre n d dem ograficzny, rozw ój gospodarczy. Bardzo zwięzły rozdział końcow y o trzym ał a m b itn y ty tu ł: „Społeczeństw o re n e sansu. P ró b a w y ja ś n ie n ia ”. W rzeczyw istości je s t to p róba zastosow ania do b a d a nego regionu koncepcji k ryzysu X V II w. E rica H a b s b a w m a i H. R. T r e v o r