• Nie Znaleziono Wyników

Spóźniłem się z otwarciem poidła - Andrzej Karłowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Spóźniłem się z otwarciem poidła - Andrzej Karłowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ KARŁOWICZ

ur. 1960; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Polska, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia – Rzeczpospolita Pszczelarska, techniki pszczelarskie, zwyczaje pszczół

Spóźniłem się z otwarciem poidła

Powinno być w każdej pasiece poidło. Pszczoły od bardzo wczesnej wiosny zużywają dużo wody, to jest tak samo ważna woda, jak i pyłek, jak i nektar i w każdej pasiece powinno być poidło i jest też taka zasada, że jeżeli się bardzo wczesną wiosną nie uruchomi poidła i one sobie znajdą gdzie indziej, nawet dalej, wodę, to choćby poidło było najpiękniejsze na świecie, tylko że uruchomione już po tym, jak one znalazły, to już nie będą korzystały z tego poidła, bo one już sobie zapamiętały, że tam jest woda.

Ja tak miałem, że spóźniłem się z otwarciem poidła, bo jeszcze mróz, bo jeszcze zamarznie, i u gospodarzy stała taka wanna stara, w której czasami krowy poili, i one sobie tam znalazły i przez całe lato latały tam po wodę. I gospodarze: „No, panie Andrzeju, wie pan...” „No, ja przepraszam bardzo, no nie zdążyłem, spóźniłem się”

Bo ja wiem, że chodziło o krowy, żeby krowy nie użądliła, bo przecież może paść krowa, no, ale jakoś tam udało się, wpadłem na pomysł, żeby pszczoły oszukać i wannę przesunąć, a w tym miejscu postawić jakieś wiadro, coś takiego z wodą, jakiś pojemnik z wodą, żeby one tutaj dalej przylatywały, ale żeby krowy do tego nie zaglądały, bo one tak samo, jak w przypadku ulu –zapamiętują miejsce i już tylko tam latają.

Data i miejsce nagrania 2016-04-06, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Arkadiusz Grochot, Katarzyna Kuć-Czajkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak że być może w jakiś aktach takie coś leży, ale ponieważ nigdy nic się ze mną dalej nie działo, to być może to gdzieś poszło na przemiał.. Po wielu, wielu, wielu,

Kiedy włożyłam tę gąbkę, pszczoły zaczęły pakować mi się na ręce, aż czarne miałam.. Gdy wszystkie inne ule zamknęliśmy i załadowaliśmy, podeszłam

Kiedyś, prowadząc pasiekę, miałem robić miodobranie, no i poszedłem do kierownictwa, mówię: „Słuchajcie, dajcie mi tutaj… Macie łebków na praktyce, dajcie mi

Więc wtedy się nawet kosztem… No, zdarza się oczywiście, że czerw w wirowaniu się marnuje, ale powiedzmy - to się opłaci, bo jest dużo miodu i to się opłaci..

Tak że raz mi się zdarzyło taki właśnie rój, którego prawie nie dało się zebrać, gdyby nie jakieś tam doświadczenie i umiejętności. No bo mówię, rzuciły się,

Miałam wtedy siedem lat, więc to trochę za młody wiek, żeby iść do komunii, ale ksiądz powiedział, że zbliża się front - czerwiec, [19]44 rok, a, że moja siostra szła

Obojętnie, gdzie klient kupił, czy był tam gdzieś nad morzem, kupił zegarek, była podpisana umowa z przedsiębiorstwem – były sklepy te GS-owskie, WZGS-owskie, jak wykupili

Oczywiście dla mnie sama chęć pomocy pszczole [jest ważna], żeby rzeczywiście jej w jakiś sposób pomóc, czyli mieć pszczoły teraz, ale mieć jeszcze wtedy, kiedy moje wnuki