• Nie Znaleziono Wyników

Wpływ procesu Eichmanna na odbiór przeżyć wojennych w Izraelu - Judith Maier - relacja świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wpływ procesu Eichmanna na odbiór przeżyć wojennych w Izraelu - Judith Maier - relacja świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JUDITH MAIER

ur. 1946; Wałbrzych

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, okres powojenny

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Izrael, okres powojenny, trauma rodziców, proces Eichmanna, odbiór przeżyć wojennych w Izraelu

Wpływ procesu Eichmanna na odbiór przeżyć wojennych w Izraelu

To był bardzo ciekawy okres, bo do tej pory nie bardzo lubiano w Izraelu mówić o Holokauście. Nie bardzo chciano słuchać o przeżyciach tych, co ocaleli. To było nowe państwo i chcieli, żeby to był nowy Izrael, taki nowoczesny, żeby nie wspominało się okrucieństwa. I ja osobiście też niedobrze się z tym czułam, aż do chwili kiedy złapano Eichmanna i zaczął się proces. I wtedy dopiero, przez ten proces, kraj i ludzie tutaj usłyszeli prawdziwe relacje o tych okropnościach, które [się wydarzyły, o tym], co się stało. I wtedy atmosfera się zmieniła. [Stosunek] do tych ludzi, co przeżyli okupację, co przeżyli Holokaust, i ogólnie [do tematu]. Młodzież się zaczęła bardziej interesować, co było w czasie II wojny światowej, co roku się obchodzi Dzień Holokaustu i wtedy mówi się o tym i wspomina się. I młodzież już bardziej [się orientuje], co wtedy było. [Przykłada się wagę do tego], żeby pamiętali.

[Mój stosunek] zmienił się na dobre, bo wtedy dopiero zrozumiałam [zachowanie rodziców], mówiłam poprzednio, [że] moi rodzice okropnie krzyczeli we śnie i ja po prostu się bałam, że coś im się stanie, ja nie wiedziałam, dlaczego oni tak krzyczą.

Zawsze się bałam o moich rodziców. Całe życie moje się bałam o nich, bo ich zdrowie nie było takie dobre. Ojciec zawsze chorował.

Nie miałam rodziny, nie miałam braci, nie miałam sióstr, musiałam sama się z tym wszystkim [uporać], jakoś sobie dać radę z tym. W chwili, gdy się dowiedziałam, gdy usłyszałam część ich przeżyć, mogłam to jakoś strawić, ten cały temat. Mnie było lżej, wtedy też wiedziałam, o co chodzi. Miałam mnóstwo pytań, ale bałam się zadawać im te pytania, bo wiedziałam, że bardzo ciężko rodzicom jest powracać do tych wspomnień.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-12-10, Petach Tikwa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Edyta Sacharczuk

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak że jako dziecko spacerowałam w Lublinie, mama mi pokazywała dom, gdzie się urodziła, pokazywała mi szkołę, gdzie się uczyła, pokazywała mi miasto, parki..

I to była cała rodzina – moja babcia, mój dziadek, dwie siostry i dwóch braci mojej mamy, bo jeden brat już zginął wcześniej, moja mama i jej pierwszy mąż.. Mąż mojej mamy

Przez Wałbrzych, przez Dolny Śląsk, przejeżdżali wszyscy, co jechali do Izraela, bo to było blisko granicy czeskiej.. Większość z nich wyjechała do Izraela, część do

Izrael 2006, Izrael, okres powojenny, dzieciństwo, edukacja, rodzina, dzieci, wnuki, Tadeusz Zięba, wizyta w Lublinie.. Życie

W jednym momencie ona przyszła do mnie, przedstawiła się i powiedziała, że jest z Wiesbaden, przyprowadziła córkę, zwolniła ją na parę dni ze szkoły i chciała, żeby córka

I zaczęłam pisać krótkie opowiadania, w których opisuję przeważnie czasy okupacji, ale też opisuję przeżycia rodziców i życie moich rodziców.. Tak że mam nadzieję,

Jak pan wróci do Lublina, to ja będę miał dosyć czasu, [żeby] myśleć, czy zrobiłem coś pozytywnego, czy zrobiłem coś, co mnie [przyniesie] więcej szkody niż pożytku... Data

Niemcy”, a hasło Niemcy to na każdego jak grom padało.Poubieraliśmy się i rzeczywiście słychać było szwargot Niemców na drodze, ale nie było nic widać przez