• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Gdański, 1991, nr 15

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Tygodnik Gdański, 1991, nr 15"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

:1'.

.}

r ' ?

,

.

ot'

PISMO CZ?ONKÓW I SYMPATYKÓW NSZZ

POLACY DO DOMU! str. 11

Fot. Jaros?aw Rybichi

,;; ..? ;

??'f

f.···

'

..

..

, -

.?

P

O ponad roku trafi? wreszcie do

Sejmu traktat o stosunkach gos-

podarczych ihandlowych pomi?dzy Po-

lsk? i USA. O kontrowersyjno?ci nie-

których cz??ci tego traktatu mówi? w

wywiadzie dla "TG" (l 1/91) profesor

Stanis?aw Soltysi?ski - wybitny spec-

jalista prawa gospodarczego o mi?dzy-

narodowej renomie. Ratyfikowanie do-

kumemu wypracowanego przez po-

przedni rz?d spowoduje wiele powa? ..

nych skutków ekonomicznych. Przede

wszystkim doprowadzi do znacznego

wzrostu kosztów naszego dost?pu do

zachodniej my?li technicznej. Uderzy to

g?ównie w nasz przemys? farmaceutycz-

ny, chemiczny i w u?ytkowników 0-

programowania komputerowego.

USA .stawiaj? ratyfikacj? przez nas

traktatu jako warunek umo?liwiaj?cy

powa?ne ich zaanga?owanie inwestycy-

jne w Polscc, O sile nacisków z ich

strony móg? si? przekona? w czasie

wizyty za oceanem prezydent Wa??sa.

Jednak do?wiadczenie innych krajów

uczy. ?e Amerykanie inwestuj? za grani-

c? nie tylko i nie przede wszystkim tam,

gdzie chl'?>ni si? ich w?asno?? przemys-

?wiatowi ni? oni?

Piotr Dominiak

.? ..

"T'? ....

l.:"

..?

."'''' 'CI ...

? f'?'

.oj

?'

..

\

-:

::

ROK 11114 KWIETNIA 1991 CENA 2500

??. .

BIBLIA 87

P?ONIE

(anarchia w Lublinie) - str. 8-9

Dezerterzy i desperaci

(Sowieci w Niemczech) - str.

Jan Krzysztof na Kremlu

Stanis?aw Marek Królak

? r

irlt·!%1?4}!!$tJt;Mt!'!ki·:!,?W;t;'/1t':i";·""f ,te..,i !.;?t.., ,.??, ..: -e:«: ?? -.?. :?.. -,

?ow? i intelektualn? na Ich warunkach.

, Apeluj?.c o ratyfikacj? traktatu przez

Sejm, Krzysztof Skubiszewski przypo-

r mnia?, ?e to dzi?ki Stanom Zjednoczo-

nym powa?nie zredukowano n?lSZC d?u-

gi. To prawda. l prawd? te? jest konie-

czno?? rozszerzenia w Polsce ochrony

praw w?asno?ci przemys?owej i intelek-

tualnej. Pytanie tylko, jak daieko "po-

winni?my ust?powa? znacznie silniej-

szemu partnerowi i os?abia? i tak marn?

pozycj? konk urencyjn?. Czym pos?owie

uzasadni? swym wyborcom danie Ame-

rykanom koncesji wi?kszych ni? uczyni-

li to W?osi, Hiszpanie, Portugalczycy'?

Czy ch?ci? udowodnienia, ?e cho? goli

- jeste?my jednak bardziej europejscy i

....

Premier Zwi?zku Radzieckiego, Walentin Paw?ow,

powiedzia? dziennikarzom, ?e po wizycie Jana Krzy-

sztofa Bieleckiego w Moskwie jego akcje skoczy?y w

gór? o osiemdziesi?t procent. Niew?tpliwie w tej

wypowiedzi jest wiele kurtuazji,' niemniej, jest ona

wa?na.

Wczasie moskiewskiej wizyty

Krzysztofa Skubiszewskiego w li-

stopadzie ubieg?ego roku uzgodniono,

?e Polska i Zwi?zek Radziecki powinny

podpisa? nowy traktat o stosunkach

wzajemnych, który zast?pi?by zdezak-

tualizowany uk?ad o przyja?ni podpisa-

ny przez komunistów. Jednak?e pó?-

niejsza atmosfera nie sprzyja?a przygo-

towaniom do podpisania traktatu. Po

okresie ciszy wszystko zdominowa?y

boje o wycofanie WOjsk radzieckich z

Polski i Niemiec. O niezr?czno?ciach,

tak?e z naszej strony. pisa?em niedawno

i nie pora tu do nich wraca?.

Dwudziestego czwartego marca pol-

ski MSZ otrzyma? radziecki projekt

uk?adu o dobros?siedztwie. Jego tre??

nie zosta?a ujawniona. a polscy dyp-

lornaci odmówili jakichkolwiek komen-

tarzy. Wiadomo tylko, ?e intensywnie

przygotowuj? oni nasz? wersj? traktatu.

Analogiczne traktaty Rosjanie zapro-

ponowali Budapesztowi, Pradze i Buka-

resztowi. Moskwa wydaje si? zaintere-

sowana jak najszybszym ich podpisa-

niem. Zgodzili si? na to Rumuni i w

ubieg?ym tygodniu traktat zosta? pod-

pisany.

Z wypowiedzi premiera Atalia, po-

wtórzonej przez premiera Bieleckiego,

i? podpisanie traktatu to nie wy?cigi,

mo?na wnosi?, ?e istniej? rozbie?no?ci

co do sformu?owa? zawartych w propo-

zycji radzieckiej. Na podstawie infor-

macji na temat traktatu zawartego z

Rumuni?, mo?na s?dzi?, ?e propono-

wane traktaty zawieraj? klauzul? za-

strzegaj?c?. ?e strony nie b?d? wchodzi-

?y w ?adne sojusze mog?ce przymeso

szkod? jednej ze stron. Tak szerokie

sformu?owanie." umo?liwia?oby do??

swobodne interpretacje, kiedy dopusz-

czalne granice zosta?y przekroczone.

Poniewa? propozycje radzieckie odno?-

nie Polski nie s? znane, s? to tylko

spekulacje. Wydaje si? jednak, ?e trak-

tat o dobros?siedztwie musi zawiera?

uzgodnienia co do wspó?pracy w dzie-

dzinie bezpiecze?stwa. Na pewno nie

b?dzie w nim jednak mowy o sojuszach

wojskowych czy politycznych.

Nie ulega jednak w?tpliwo?ci, ?e stro-

nie polskiej zale?e? b?dzie na tym, by

traktat o dobros?siedztwie otworzy.? no-

wy etap w stosunkach wzajemnych.

N stosunkia plan gospodarczepierwszy wysuwaj?i rola Polski si?

jako ??cznika z Europ?. Po ostatnich

decyzjach o zniesieniu wiz staje si? coraz

bardziej oczywiste. tak?e dla Moskwy,

?e Polska staje si? cz??ci? Europy. Rzecz

w tym. by t? szans? wykorzysta?. Tym

bardziej. ?e z kolei w naszym interesie

jest zrobi? wszystko, by Zwi?zek Ra-

dziecki nie pozosta? wyizolowany, zro-

bi? wszystko hy granica na Bugu nie

by?a granic? mi?dzy dwoma ?wiatami.

O tych kwestiach rozmawia? w Mosk-

wie premier Bielecki z premierem Paw-

?owem i Michai?em Gorbaczowem.

Rozmowy, mornerftarni twarde, by?y te?

etapem przygotowa? do wizyty Lecha

Wa??sy. Obu stronom zale?y na tym, by

nast?pi?a ona mo?liwie szybko. Z wypo-

1:::?:?:::?:::::?:?:::?Qk?????:??::)?ir.?4.:::?:::::::?:?:::::1

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie dlatego, ?e teraz jest to ksi??ka?. pana prezydenta, ale dlatego

Przerwanie ci??y jest dopuszczalne wy??cznie dla ratowania ?ycia kobiety na ogólnych zasadach.. prawa

jest polityka rolna prowadzona

?wiat arabski jest zbyt s?aby i. rozbity,

Mo?e razi?o tak jednak w?a?nie w jest zestawieniu normalnie, z.. retoryk? prze?omu w

wycofania wojsk radzieckich z terytorium Polski w Moskwie. 10 stycznia

przy okazji to, o czym mówi wielu.. Polaków -

by poduma?, gdzie teraz jest i kim si? zast?pione przez podej?cie mened?ers- kiego, bo znajomo?? w?ród m?odego. tylko to, ?e doszli w ko?cu