Nr, 1 Nakiad 2000 egz. środa, dnia 1 stycznia 1930 r. Rok II.
Gazeta Wąbrzeska Oraan Katolicko** w Narodowy Organ Katolicko Narodowy .
Przedpłata: UTSRQPONMLKJIHGFEDCBAmiesięcznie wynosi zł 1,— z dostawą pocz
tową zł 1.19, z odnoszeniem w dom przez specjalnych posłań
ców zł 1,25. Cena eg emplarza pojedyńczego wynosi gr 15.
WMI irzu razu M iu mi : m mm . ra* i soiioli.
Telefon nr. 69.
Ogłoszenia: wiersz m lim. na stronie 7-łam. gr 10, na stronie 4-łamowej za tekstem gr 30, w tekście gr 50, na I str. gr 75. Przy powtórzeniach udziela się rabatu. Dla zagranicy 50°/0 nadwyżki.
rettil I aflni'n strain: uiulirziZno, ul. GMtt i.
Bóg i Ojczyzna! W jedności siła!
Rozważania noworoczne
W rok nowy 1930 wkracza Polska z nowym, co dopiero mianowanym rzą
dem. Jest to dziś najaktualniejsze wy
darzenie w kraju. Po trzytygodniowem przesileniu, w czasie którego desygno
wany premjer prof. Bartel zaznajamiał się z „rzeczywistą rzeczywistością14 Pol
ski, po trzech tygodniach konferencyj, narad, rozmów, przejazdów ze Lwowa do W arszawy i odwrotnie, prof. Bartel sprezentował p. Prezydentowi listę swe
go „nowego 4 rządu.
Nowy rząd. Czyż rzeczywiście nowy?
W idocznie nowy, bo świeżo mianowany.
I tyle w nim nowości. Boć fakt, że do rządu, którego utworzenie powierzono p. Bartlowi w cffwili, kiedy jeszcze w kraju rozlegało się szeroko echo moc
nych słów przedstawicieli sejmu, wypo
wiedzianych z trybuny sejmowej: „żą
damy zmiany systemu!44, fakt, że do te
go rządu, który miał przeprowadzić zmianę, weszło czterech (dosłownie: aż czterech) nowych ministrów, nie stano
wi przecież tej zmiany! Usunięto z ga
binetu najgłośniejszych krzykaczy, naj
gorętszych zwolenników pomysłu roz
pędzenia sejmu, którzy, z wyjątkiem może byłego ministra Niezabytowskiego, odmówili pewnie p. Bartlowi udziału w rządzie z tyóh samych względów, co by
ły min. -Stóadkowski, a mianowicie, że nie potrafiliby „ukryć swej niechęci wo
bec sejmu“. Dano na ich miejsce ludzi nowych. I przez trzy prawie długie ty
godnie p. Bartel szukał tych czterech no wych ludzi. Doprawdy, wielki trud, a nikły nader efekt, bo istotnie, jak wyżej zaznaczono, ci czterej nowi ludzie sy-
? stemu sanacyjnych rządów zmienić nie tylko nie są w stanie, boć dwaj z nich
»to kierownicy swych resortów, ale i za
prawdę nie pragną. A większość tek w tych samych pozostała rękach.
Nie chciał sejm ni naród poprzednie
go rządu, który się rządził samowolą, nie oglądając się ni na sejm ni na opinję publiczną w kraju, wyraził mu sejm swoją nieufność i zmusił do posza
nowania swej uchwały, do ustąpienia — rząd p. Świtalskiego ustąpił, po trzech tygodniach wyłonił się rząd p. Bartla, składający się co do joty prawie z tych samych ludzi. „Nie kijem go, to pałką44.
Niemiec mówi: „to samo na zielono44.
Lecz nowy rząd powstał faktycznie dzięki sejmowi, który rząd poprzedni obalił. Sejm i kraj chciab nowego rządu, lecz czy nowy rząd odpowie sejmowi, to inna kwestja. Jedno jest pewne, że sejm tylekroć sponiewierany przez najwybit
niejszych rządu przedstawicieli, sejm, który się nie podoba ni pułkownikom ni
„autorytetowi4', wsparty o zgodną opin
ję narodu, zmusił rząd, który zbyt ja
skrawo sobie poczynał, nie oglądając się na drogę prawa, do ustąpienia. Jakim będzie stosunek sejmu do nowego rządu, zależy wyłącznie od rządu.
Ale są rzeczy, które od rządu nie za
leżą, są rzeczy i fakty, których rząd ni zmienić, ni wstrzymać, ani tem mniej zgnieść nie zdoła. Bo nowe idą prądy, idzie reakcja przeciw „nieprawościom'4, których dziś w kraju aż nadto.
System pomajowy, który się wyłonił
b walki przeciw prawu i bratniej krwi oparów, system, który zrobił wszystko inne w Polsce, tylko nie „usanował44 su
mień ni moralności obywatelskiej, bo zabił wolne ludzi sumienia, bo wolnych obywateli tchórzami uczynił, co dla chleba, dla grosza i karjery „bezpartyj
nymi44 być muszą, system siły, który ka
gańcem przepisów i presji faktycznej- myśl wolną ugniata, system który stano
wisko Polski tak utwierdził, że ta Pol
ska, która ongiś trzęsła Europą, dziś antyszambrować musi na zjazdach mię
dzynarodowych, system ten niedługo się ostoi, system ten przeminąć musi, a im wcześniejszy jego kres będzie, tern lepiej dla kraju i dla niego. Posiada wpraw
dzie jeszcze sanacja zwolenników w kra ju, nie przeczę, lecz łączy ich z reżimem to, co łączy psa z panem — kość tłusta na pokarm dla żołądka, a wiadomo po
wszechnie, że żołądki, to podstawy zbyt kruche i chwiejne, by na nich budować.
Chwieje się też dziś i załamuje system pomajowy, i wnet już będzie musiał u-
Kardynał GasparrŁ
W tych dniach rozeszły się pogłoski o ustąpieniu kardynała Gasparri ze sta
nowiska sekretarza stanu. Pogłoskom tym zaprzeczono jednak urzędowo.
Nowy rząd zaczyna urzędować.
Nowe zawody ministrów, którzy ustąpili.
Warszawa 30. 12.
Nowomianowany prezes Rady Mini
strów Bartel przybył dziś o godz. 1 do gmachu Sejmu, gdzie złożył wizytę mar
szałkowi Daszyńskiemu, z którym odbył konferencję. Po wizycie u marszałka Da
szyńskiego p. Bartel odbył konferencję z przewodniczącym komisji budżetowej Sej
mu posłem Byrką oraz posłem Sławkiem.
Warszawa, 31. 12 Teł. wł.
Były premjer p. Kazimierz Świtalski wyprowadził się wczoraj z prezydjum rady ministrów. Niewiadomo, jakie obej mie on obecnie stanowisko. Jedni twier
dzą, że zostanie redaktorem sanacyjne
go „Kurjera Porannego4-, inni, że otrzy
ma nominację na wiceprezesa Banku Polskiego.
Były minister robót publicznych Ję
Chory organicznie i dyploma tycznie.
Rzym, 30. 12.
Korespondent moskiewski dzienników włoskich w specjalnej korespondencji twierdzi, że Cziczerin oprócz choroby or
ganicznej jest chory „dyplomatycznie44, Centralne władze sowieckie pragną wysu
nąć na stanowisko komisarza „Narkomin- dieła44 człowieka nowego, bardziej odpo
wiadającego wymaganiom czasu.
10-ta ofiara faraona Tutankhamena.
Warszawa 31. 12. tel. wł.
Donoszą z Londynu, że lord Carver, je
den z pierwszych odkrywców grobu fara- uia Tutankhamena zginął tragiczną śmier cią w katastrofie samochodowej pod San- Antenie. Jest on już 10-tą z rzędu ofiarą klątwy, ścigającej archeologów, którzy za
kłócili spokój wieczny faraona..
stąpić miejsca idącym od narodu lu
dziom nowym, pełnym zapału, młodym i silnym, nie silnym pięścią i przemocą co ducha zabiła, lecz wiarą w wielkość Polski i Jej misję dziejową, silnym pra
wością serc i czystością ideałów, przeko
nań i haseł, które powiodą kraj do praw dziwie polskiej i wielkiej Polski.
A rok przyszły, da Bóg, chociażby nam nie przyniósł upragnionej chwili przełomu, w której system przemocy i frymarki sumieniem runie, chwilę tę, która nadchodzi i nadejdzie nieubłaga
nie, której Naród wyczekuje z upragnie
niem, przybliży.... E. P.
Kardynał PacellL
Odwołanie nuncjusza Pacelli z Berlina do Rzymu i mianowanie go kardynałem wywołało pogłoski, jakoby miał on za
jąć stanowisko sekretarza stanu.
drzej Moraczewski obejmuje redakcję
„Przedświtu44 (organ BBS.).
Były min. spraw wewnętrznych gen.
Sławoj-Składkowski ma objąć stanowi
sko wiceministra spraw wojskowych, a p. Car, były minister sprawiedliwości...
otwiera kancelarję adwokacką.
Dziś o godzinie 1-ej po południu no
wy gabinet premjera Bartla złoży na ręce Prezydenta Rzplitej przysięgę. Mi
nistrowie objęli już wczoraj urzędo
wanie.
Tekę ministerstwa rolnictwa obejmie podobno, wedle krążących pogłosek, po
seł z Be-Be Józef Targowski.
Minister spraw zagranicznych Zale
ski wyjeżdża 8 względnie 9 stycznia do Genewy na sesję Rady Ligi Narodów, która się rozpocznie 13 stycznia.
Napad na pocztę.
Orawska Ostrawa, 30. 12. .
W miejscowości Prribor dwóch osobni
ków dokonałon apadu na miejscową kasę oszczędności. Napastnicy wdarli się do lokalu i obezwładnili dwóch urzędników, zajętych sprawdzaniem bilansu. Złoczyńcy zrabowali 45 tysięcy koron czeskich.
Zgon kapłana.
Pelplin 28. 12.
Dnia 25 grudnia 1929 r. umarł w Panu ks. radca Józef Jankowski, proboszcz w Roźentalu, członek So-dalicji św. Ignacego.
Zarząd Ks. Ks. Sodalisów zwrócił się do kapłanów Diecezji z prośbą o jak naj
rychlejsze odprawienie mszy św. za duszę Nieboszczyka.
Katastrofa na morzu.
Sof ja 30. 12. "
Przy rozbiciu się statku „Warna44 na morzu Marmara zginęło 5 pasażerów i 15 ludzi załogi.
Zabawy Sylwestrowe 1
Koniec roku bieżącego i Nowy Rok na
stręczają każdemu wierzącemu katoliko
wi tak poważne myśli, że rad się nieco skupić, bilans ułożyć z roku upływającego, a budżet — silnych dobrych postanowień na Nowy Rok. Dobry katolik, przejęty po- ważnemi myślami, chętnie pośpieszy do kościoła, aby Bogu podziękować za ode
brane laski, przeprosić za przewinienia, i uprosić sobie i swoim opiekę, pomoc i błogosławieństwo na Nowy Rok. — Wie
czór spędza w kółku rodzinneni, omawia różne ważniejsze zdarzenia upływającego roku, układa plany na przyszły rok. Nie wzgardzi staremi, niewinnemi obyczaja
mi wieczoru Sylwestrowego, zabawi się ze swoimi. Pięknym to i czcigodnym byio zwyczajem rodzinnym, że na wigilję, wie
czór Sylwestrowy i święcone, proszono do siebie przyjaciół i znajomych, którzy nie mieli własnej rodziny, ani bliższych krew
nych.
Zabawy Sylwestrowe są wymysłem no- wopogańskim niedowiarków, aby zabić w ludziach poważne myśli — o wartości cza
su i wieczności. Toteż wręcz niegodnein jest katolika, — spędzać wieczór Sylwe
strowy na oszałamiających zabawach i hulatykach. — Niestety nasi katolicy — nieraz bezmyślnie naśladują zdrożne oby
czaje niedowiarków z własną, ciężką, szko
dą. Wyrażamy głębokie przekonanie, że w przyszłości nasi katojiay porzucą nowo pogański obyczaj, a wrócą do pięknych i nastrojowych, starodawnych obyczajów kościelnych i domowego obchodu wieczo
ru Sylwestrowego.
Wszystkim Czytelnikom „Gazety Wą
brzeskiej'4, życzę z całego s'erca najobfit
szych łask i hojnego błogosławieństwa na Nowy Rok, a Gazecie W. błogosławień
stwa w zbożnej pracy i licznych abonen
tów. Ks. Łowicki. 0
Konsekracja kardynała-arcy- biskupa Paryża.
Citta del Vaticano, 29. 12. u
Dziś rano Ojciec św. przystąpił głę
boko wzruszony do uroczystego aktu konsekracji biskupiej ks. kardynała Verdiera. W uroczystości wzięli udział członkowie korpusu dyplomatycznego, członkowie świętego kolegjum kardynał skiego, liczni biskupi i arcybiskupi oraz liczne grono przedstawicieli społeczeń
stwa francuskiego.
Niebezpieczny pościg za ban dytą.
Wilno, 28. 12.
Wczoraj został ujęty trzeci bandyta morderca posterunkowego P. P. ś. p. Za wadzkiego — Ostapko. Podczas obławj Ostapko trzykrotnie wystrzelił, mierząc w komisarza P. P. p. Holówkę, rodzonego brata dyrektora departamentu wschod
niego M. S. Z. p. Tadeusza Holówki.
Strzały chybiły. Podczas ucieczki Ostapkc został ciężko ranny, a po przewiezieniu do szpitala zmarł.
Zastrzelenie kłusownika.
Toruń, 30. ;12.
Dnia 25 bm. około godz. 5-ej leśniczy w lesie prywatnym, należącym do Karwa
ta w Jastrzębiu pow. Kościerzyna Bernard Rehmus podczas zasadzki w lesie przy
trzymał nieznanego kłusownika, którego zatrzymał i celem wylegitymowania pro
wadził do zabudowania gospodarczego Szwarca. W drodze kłusownik wydobył nagle z kieszeni rewolwer; ten upad! mu na ziemię; kłusownik szybko podniósł broń i oddał dwa strzały do Rehmusa.
Strzały te jednak chybiły. Rehmus będąc zaatakowany bronią palną, oddał ze swej strzelby dwa strzały do kłusownika, kła
dąc go na miejscu trupem.
Komisja sądowo-lekarska stwierdziła na podstawie znalezionych przy zabitym dokumentów, że jest to Leon Niszyk, lat 27, ur. w Kłosobudach pow. Chojnice, sta
nu wolnego z zawodu robotnik, stale za
mieszkały w miejscowości Bączek pow.
Kościerzyna.
Czy jesteś już członkiem Komitetu Floty Narodowej?
80*. 2 GAZETA WĄBRZESKA — środa, dnia 1 stycmlą 1936 r. Nr. X
W sprawie zdrowia
moralnego.
SRQPONMLKJIHGFEDCBA K A P . L ig a K a to lic k a w a rch id ieyc e z ja c łi g n ieź n ień s k ie j i p o z n a ń s k iej w y d a ła p o d p o w y ż sz y m ty tu łe m n a s tę p u ją c ą o d e z w ę:
„ P ra c a w y c h o w a w c z a K o śc io ła , ro d z in y i sz k o ły n ie p rz y n ie s ie p o ż ą d a n y c h o w o c ó w , je że li o p in ja p u b lic z n a n ie u d z ie li je j sw e g o m o c n e g o p o p a rc ia . W sz cz e p io n e b o w iem u c z c iw e z a s a d y s p o ty k a ją się n ie m a l n a k a ż d y m k ro k u z z a p rz ec z e n ie m te g o , c o g ło sz ą.
W k io s k a c h i n a u lic y s p rz e d aje s ię p is m a ilu s tro w a n e , p e łn e n ie w y b re d n y c h i tłu s ty c h k o n c e p tó w . S z e
re g film ó w u c z y c o d z ie n n ie m e to d y c z n ie a p o g lą d o w o , ja k n a le ży s łu ż y ć z m y sło m , d e p ta ć p rz y k a z a n ia m o ra ln e . N ie b ra k w rę c z p ra k ty c z n e j n a u k i k ra d z ie ż y i ro z b o ju . Z ło m o ra ln e o ta c z a się a u re o lą g łę b o k ic h a tra g ic z n y c h p rz e ż y ć . W te a tra c h i n a e s tra d a c h ro z z u c h w a la s ię c o ra z b e z w s ty d n ie j k u lt n a g o ś c i i p lu g a w e g o sło w a .
K s ią ż k i o tre ś c i w y u zd a n ej k rą ż ą
od rę k i d o rę k i i w p y c h a ją m ło d e z w ła szc z a d u sz e w b a g n o z e p su c ia .
W m ło d z ie ż y ro z b u d ziła się św ia d o m o ść , c z e m to g ro z i d u sz y n ie ś m ie rte ln e j, n a ro d o w i i p a ń s tw u , o ra z z ro z u m ie n ie , że z n isz c zo n e z d ro w ie m o ra ln e n a ro d u w ięk sz e p rz y n o s i k lę sk i, a n iż e li p rz e g ran a w o jn a . K ilk a n a ś c ie la t te m u n ie u g ię ta i n ie z ło m n a o p in ja s ta w a ła w o b ro n ie z ie m i i sło w a p o lsk ie g o . D z isia j trz e b a n a m z m o b iliz o w a ć p ra s ę , s to w a rz y s z e n ia i z w ią z k i d o w y trw a łe j w a lk i z p o w o d z ią z ła , z a le w a ją c ą z ta je m n y c h b a se n ó w P o lsk ę . Z a ła m a ć się m u s i n a ró d , k tó ry n ie p o tra fi się o trz ą sn ą ć z n a lo tu z e p su cia , o b c e g o s w e m u d u c h o w i, g o d z ą c się n a p u b lic z n e u rą g a n ie p ra w u B o ż e m u i w s k a z a n io m re lig ji.
N ie n a to w y sz ła P o ls k a z d o m u n ie w o li, a b y się z a d u s ić w g n iją c e j a tm o s fe rze ro z k ła d u m o ra ln e g o , a le , ' a b y sięg n ą ć p o w ie lk o ść i p o tęg ę k u
© p e łn ie n iu sw eg o d z ie jo w e g o p o s ła n n ic tw a /4
Mróz uwięził łabędzie.
B e rlin , 28. 12.
W p ie rw sz y d z ie ń ś w ią t p e w ie n p rz e c h o d z ie ń z a u w a ż y ł w H a w e lse e 9 ła b ę d z i, k tó re p rz y m a rz ły d o sk o ru p y lo d o w e j. N a w e z w a n ie p rz y b y ła s tra ż o g n io w a i p o li
c ja w o d n a a b y u w o ln ić p ta k i, ty m cz a se m je d n a k n im p o m o c d o ta rła d o m ie jsc a , o d w ilż u w o ln iła ła b ę d z ie .
* Samobójstwo palacza.
* G d a ń sk , 29. 12. T e l. w ł.
W S c h e lm u h l p o d G d a ń sk ie m p o w ie sił się z p o w o d u tro sk fin a n so w y c h p a la c z W a lter K ó h n . A b y n a b ra ć a n im u sz u , p o d p ił so b ie w p ie rw i w ró c ił d o p iero p ó ź n ą n o c ą d o d o m u . G d y m u z teg o p o w o d u g o sp o d y n i c z y n iła w y rz u ty , o d p o w ie d z ia ł, że so b ie w k ró tc e p o sz u k a in n e g o m ie sz k a n ia . — R a n o g o sp o d y n i sp o strz e g ła , że K ó h n d o k o n a ł sa m o b ó jstw a .
O wotum nieufności dla marszałka senatu.
W a rsz a w a , 31. 12. T el. w ł.
W c z o ra js z e o b ra d y S e n a tu z a k o ń c z y ły s ię z g ło sz e n ie m p rz ez s e n a to ra E rd m a n a (P ia s t) w n io s k u o w y ra że n ie w o tu m n ie u fn o ś c i m a rsz a łk o w i S z y m a ń s k iem u . J u ż n a p o s ied z e n iu s e n ac k ie j k o m is ji sk arb o w o -b u d że to w ej (ja k to p o d a je m y w s p ra w o z d a n iu n a in n e m m ie jsc u ) w y ło n iły się ta rc ia n a tle p o j
m o w a n ia te rm in u 3 0 d n io w e g o . P o d cz as ro z p raw S e n a tu p . S z y m ań s k i w z w ią -
z k u z tą k w e stją w y k az a ł c a łk o w itą in
d o le n cję w p ro w a d z e n iu o b ra d , w o b e c c z e g o lo g ic z n e m n a s tęp s tw e m fa k tó w s ta ł s ię w n io se k s e n a to ra E rd m a n a.
K w e stja , c z y w n io se k o w y ra że n ie p . S z y m a ń s k ie m u n ie u fn o ś c i p rz e jd z ie , c z y n ie p rz e jd z ie z a le ż y w z u p e łn o ś c i o d s ta n o w isk a , ja k ie z a jm ie s e n a ck i K lu b Ż y d o w sk i. J e śli p o p rz e o n te n w n io sek , w ię k sz o ść b ę d z ie z d ec y d o w a n a i lo s p . S z y m a ń s k ieg o p rz esąd z o n y .
Hiszpania likwiduje dyktaturą.
Oświadczenie Primo de Rivery w dzienniku „A. B. C.“
P a ry ż 30. 12. te l. w ł.
W m a d ry c k im d z ie n n ik u „A B C “ u k a z a ł się a rty k u ł P rim o d e R iv e ry , z a p o w ia d a ją c y lik w id a c ję d y k ta tu ry w H isz p a n ji.
W a rty k u le ty m , k tó ry w y w o ła ł w ie lk ą se n sa c ję w k o ła c h p o lity c zn y c h P rim o d e R iv e ra o św ia d c z a, iż o k re s rz ą d ó w d y k ta to rsk ic h u w a ż a ć n a le ż y z a z lik w id o w a n y
Niemieckie zbrojenia na morzu.
Artykuł Herriot‘a w
W ie d e ń , 2 9 . 1 2 ...
H e rrio t z a m ie sz c za w „ N e u e F re ie P re ss a " a rty k u ł w s p raw ie ro z b ro je n ia n a m o rz u . P rz e d s ta w iw s z y w o g ó ln y c h z a ry s a c h s ta n o w is k o F ra n c ji w te j s p ra w ie , H e rrio t z a z n ac z a , ż e n a w e t n a jb a r
d z ie j p o k o jo w o u sp o so b io n e k o ła fra n c u s k ie z a n ie p o k o jo n e s ą o d b u d o w ą flo ty n ie m ie c k ie j, n a k tó rą z a n o si się w n ie d łu g im c z asie . N a p o d s ta w ie tra k ta tu w e rsa ls k ie g o N ie m c y m o g ą w y b u d o w a ć 6 k rą ż o w n ik ó w b e z o g ra n icz e n ia ilo śc i a rm a t, p o d c z a s g d y d la F ra n c ji k o n fe re n c ja w a s z y n g to ń s k a u s ta liła k a lib e r
Bunt na niemieckim krążowniku.
Wywołało go nieludzkie obchodzenie się oficerów z załogą i złe jej odżywianie.
B e rlin , 28. 12.
K o m u n isty c z n y „ W e lt a m A b e n d " o g ła sz a d z iś w ia d o m o ść o b u n c ie m a ry n arz y n a n ie m ie c k im k rą ż o w n ik u „ E m d e n ". — K rą ż o w n ik te n z n a jd o w a ł się w p o d ró ż y d o o k o ła św iata , k tó ra trw a ć m ia ła d o k o ń c a m a rc a p rz y szłe g o ro k u . J a k d o n o si d z ie n n ik , m a ry n a rz e w c h w ili, k ie d y k rą ż o w n ik z n a jd o w a ł się n a p e łn e m m o rz u , o d m ó w ili p o słu sz e ń stw a z p o w o d u z łe g o tra k to w a n ia ic h p rz e ż o fic e ró w o ra z n ie -
Katastrofa autobusowa.
Pijani szoferzy spowodowali śmierć kobiety i poranienie 7 osób.
In o w ro c ła w , 3 0 . 1 2 .
T ra g ic z n y w y p a d ek w y d a rz y ł się o n e g d a j n a sz o sie In o w ro c ła w— D ą b ró w k a B is k u p ia. W o k o lic y m ie jsc o w o śc i M a ru le w a u to b u s , k ie ro w a n y p rz ez
i d la te g o k o n ie c z n e m je s t p o w o ła n ie rz ą d u p rz e jśc io w e g o , k tó ry z a jm ie się p rz y w ró c e n ie m w p a ń stw ie n o rm a ln y c h sto su n k ó w a d m in istra c y jn y c h .
W o b e c n e j c h w ili o c z e k u je się ty lk o z g o d y k ró la p o k tó re j n a s tą p ią o d p o w ie d n ie z m ia n y w rz ą d z ie .
„Neue Freie Presse".
8 -c alo w y , c z y li 2 0 ,3 c m . N o w e n ie m iec k ie p a n c e rn ik i b ę d ą m ia ły a rm a ty k a li
b ru 2 8 0 m m . z e s w y m i 8 -m o to ram i D ie- s e la b ę d ą o n e m ia ły p o 5 0 0 0 0 k o n i p a ro w y c h . W te n sp o só b d o ty c h c za so w e k rą ż o w n ik i fra n c u s k ie b ę d ą p rz e sta rz a
łe . S z eść k rą ż o w n ik ó w te g o ty p u b ę d z ie m ia ło z a z a d a n ie ty lk o o d b y w a n ie w y c iec z ek p o B a łty k u . D e leg a cja n a k o n fe ren c ję lo n d y ń s k ą n ie ch a j so b ie u p rz y - to m n i, ż e R o s ja so w iec k a b ę d z ie m o g ła z a m ó w ić so b ie w N ie m c ze c h b e z w sz e l
k ic h p rz esz k ó d p o d o b n e o k rę ty w o jen n e .
d o state c z n e g o w y ż y w ie n ia . N a m a sz c ie k rą ż o w n ik a w y w ie sili z b u n to w an i m a ry n a rz e c z e rw o n ą fla g ę.
W o b e c ta k ie j s y tu a c ji k o m e n d a n t k rą ż o w n ik a b y ł z m u sz o n y w y d a ć ro z k a z d o p o w ro tu . P o w y jśc iu n a lą d w p o rc ie n ie m ie c k im w W ilh e lm sh a v e n p ro w o d y rz y b u n tu z o sta li o to c z e n i ż a n d a rm e rją i w śc isłe j ta je m n icy p rz e p ro w a d z en i d o w ię z ie n ia . K ilk u g łó w n y ch b u n to w n ik ó w u - k a ra n o sto su n k o w o n ie w ie lk im a re sz te m .
d w ó c h sz o feró w J a s iń s k ie g o i p o m o c n i
k a G a w ro ń sk ie g o , b ę d ą c y ch w s ta n ie n ie p rz y to m n y m n a je c h a ł n a d rz e w o p rz y d ro ż n e, u le g a ją c z u p e łn e m u s trz a s k a n iu . J e d n a z p a s a ż e re k J. W y b o rs k a
p o n io s ła ś m ierć n a m ie js cu , d w ó c h p a sa że ró w o d n io sło c ięż k ie, p ię ciu z a ś lż e j sz e o b ra ż e n ia . O b u sz o fe ró w a re sz to w a n o .
Uciekli z więzienia.
T o ru ń , 30. 12.
D n ia 2 5 b . m . z b ie g ł z w ię z ie n ia S ą d u G ro d z k ieg o w K a rtu z a c h w ięz ie ń śle d c z y B a z y li K o w a lc z y k , k tó ry z n a jd o w a ł się ta m ja k o p rz y trz y m a n y z a n ie le g a ln e p rz e k ro c z e n ie g ra n ic y z N ie m ie c d o P o l
sk i.
G d a ń sk , 29. 12. T e l. w ł.
W so b o tę p o p o ł. w y ła m ali się p rz y p o m o c y p o d ro b io n y c h k lu c z y d w a j w ię ź n io w ie z w ię z ie n ia p rz y S c h ie ssta n g e . P rz e c h o d n ie u lic z n i p o z n a w szy z b ie g ó w p o u - b io rz e w ię z ie n n y m , u siło w a li ic h p rz y trz y m a ć , je d e n z w ię ź n ió w je d n a k ż e o d g ra ż a ł się m ło te m . S p o strz e g ł to p o lic ja n t, k tó re m u u d a ło się je d n eg o , w ła śn ie o d g ra ż a jąc e g o się m ło te m , p rz y trz y m a ć . — D ru g i s k ry ł się n a p o b lisk im c m e n ta rz u , g d z ie g o n a stęp n ie p o sz u k iw a ło p o g o to w ie p o lic y jn e , le c z b e z re z u lta tu .
Wybuch na dworcu łódzkim.
Ł ó d ź , 30. 12.
D z isia j o g o d z . 16.55 w p o b liż u stac ji k o le jo w e j Ł ó d ź—K a lisk a w sk u te k w y b u c h u u le g ł z n isz c z e n iu d re w n ia n y b u d y n e k sp a w a ln i k o le jo w e j. D w ó c h ro b o tn ik ó w z a ję ty c h w e w n ą trz b u d y n k u w s tan ie b e * n a d z ie jn y m o d w ie z io n o d o sz p ita la . W y b u c h u sz k o d z ił d a c h , z n a jd u ją cy się w n a jb liż sz e m są sie d ztw ie p a ro w o z o w n i. D o c h o d z en ia p ro w a d z i o k rę g o w y u rz ą d śle d czy . W y b u c h sp o w o d o w a ła p rz y p u sz c z a l
n ie n ie o stro ż n o ść p rz y o b c h o d ze n iu się u - rz ą d z e n ie m a c e ty le n o w e m .
Szofer chciał zabić konsula.
G d a ń sk , 30. 12. T e l. w ł.
D z iś p rz e d p o łu d n ie m w O liw ie ro z e
g ra ła się tra g e d ja w d o m u k o n su la a u stria c k ieg o M e y era . S z o fe r k o n su la , K a z i
m ierz S c h u lz , d a ł w stro n ę M e y e ra i je g o sio stry k ilk a strz a łó w re w o lw e ro w y c h . S trz ały c h y b iły . Z a m ac h o w iec d a ł n a s tę p n ie s trz a ł d o sie b ie , p a d a ją c tru p e m n a m ie jsc u .
P o d ło ż e tra g e d ji i je j p rz y c z y n y d o ty c h c z a s n ie z o stały w y ja śn io n e .
Wołał sięzabić, niż wrócić do Bolszewji.
H e lsin g fo rs 3 0 . 124
P o p e łn ił sa m o b ó jstw o re ż y se r o p e ry h e lsin g fo rsk ie j Ł a b e r. P o w o d em sa m o b ó j
s tw a b y ło n ie o trz y m an ie o d rz ą d u fin la n d z k ie g o p o z w o le n ia n a d a lsz y - p o b y t a p rz e to k o n ie cz n o ść p o w ro tu d o S o w ie tó w , b o w ie m Ł a b e r b y ł o b y w a te le m so w ie c k im .
Tragedja zakochanych.
P io trk ó w 30. 12.
N ie ja k i W ę g liń sk i, la t 2 0 , z p o w o d u sp rz e c iw u sw o ic h ro d z ic ó w , k tó rz y n ie z e
z w o lili n a ślu b z ,1 9 -le tn ią J a n in ą T u r- n ia k , w y p ro w a d z ił ją d o la su , a n a stę p n ie z a strz e lił z k a ra b in u , p o c z e m so b ie o d e b ra ł ży cie.
Tragiczna śmierć sportowca.
B e rlin , 29. 12.
Z n a n y m istrz te n n isu n ie m ie c k ie g o H a n s M o ld e n h au e r p a d ł d z iś o fia rą k a ta stro fy a u to m o b ilo w e j. A u to , w k tó ry m je ch a ł M o ld e n h a u e r z d e rz y ło się n a s k rę c ie u lic z w o z e m tra m w a jo w y m , ro z b ija
ją c się z u p e łn ie . M o ld e n h a u e r d o z n a ł p ę k n ię c ia c z a sz k i i z m a rł w ie c z o re m , n ie o d z y sk a w sz y p rz y to m n o śc i.
J. I. Kraszewski. 29
Powrót do gniazda.
(C ią g d a lsz y ).
— • Z c z em p rz y b y w a sz , m ó j p rz y ja c ie lu ? — z a p y tała , n ie d o m y ś la ją c się n ic — c zy c ię w o je w o d a p rz y sy ła ?
— S a m p rz y b y łe m i, m a m n a d z ie ję , z w e so łą n o w in ą — rz e k ł p o d s ta ro ś c i, p o n a w ia ją c u k ło n . — M o ż e m się o m y lił, le c z m i się z d a , ż e n a s z p a n ic z ... p rz y b y w a .
N a te sło w a p o rw a ła się z s ied z en ia w o je w o d z in a i p a d ła n a k o la n a u k rz e sła, n a p rz ó d z a cz y n a ją c o d m o d litw y . W s ta ła n a ty c h m ia s t d rż ą ca , n ie m o g ą c p rz e m ó w ić sło w a i u s iłu ją c p o h a m o w a ć w z ru sz e n ie , k tó re g ło s je j o d b ie ra ło . P o ło ż y ła rę k ę n a n a m u lo n e j d ło n i p o d - sta ro śc ie g o , c ich o , z ła m a n y m g ło sem o d z y w a ją c się :
— G d z ie ż je s t? w id z iałe ś g o g d z ie ? — A o c z y je j s z u k a ły d o k o ła ... ja k b y w n ijść m ia ł.
— P o z n a łe m p a n ic z a n a sz e g o i Jó z ia - k a n a g o śc iń c u , la d a c h w ila tu b y ć p o w in n i.
W o jew o d z in a trz ę sła się c a ła .
— D a łe ś z n a ć w o je w o d z ie ?
— N ie ś m ia łe m — rz ek ł p o d s taro ś ci
— - a n i m i się g o d z iło m o ż e , p rz y sze d łe m tu ty lk o .
— B ó g c i z a p łać , d z ię k u ję , m ó j s ta ry
— rz e k ła p o c ic h u w o je w o d z in a i s ia d ła z n o w u , n ie m o g ą c się u trz y m a ć n a n o g a c h .
W ła śn ie w te j c h w ili z a tę tn ia ło w b ra m ie , J a n u s z , b la d y , z b iją c e m se rc e m w je żd ż ał w n ią , a p a ch o łe k w o je w o d y , p o z n a w sz y p rz y b y w a ją c y c h , p o b ie g ł d o s ta re g o z o z n a jm ie n ie m . Z a s ta ł g o w p o
ś ro d k u iz b y s to ją c eg o w m ilcz e n iu . Z im n o p rz y ją ł n o w in ę , i c h ło p c a o d p ra w iw s z y s k in ien ie m , p rz e c h a d z a ć się z a cz ą ł. W e d w o rz e c a ły m w id o k Ja rtu s'z a ra d o ś ć w ie lk ą i z a m ies z an ie w y w o łał.
P o w y b ie g a li w szy sc y , w ita ją c, a le ż e się o b a w ian o w o je w o d y , n ik t z b y t g ło śn e - m i o z n a k a m i n ie o b ja w ił w e se la. T w a rz e się ty lk o u ś m ie c h a ły i rę k a m i a c z a p k a m i w ita n o .
U b ra m y z s ia d ł w o jew o d z ie z k o n ia , i c h o ć so b ie s e rc a d o d a w ał, z n ie m a łą o - b a w ą s k ie ro w a ł się w p ro st k u m ie s z k a
n iu o jc o w sk iem u . C h o ć d z ie cię c iu , n ie w o ln o b y ło w n iść , n ie o z n a jm iw sz y się w p rz ó d y . S ta n ą ł te d y w o je w o d zie p o d o w y m w iz e ru n k ie m s ta ry m C h ry s tu s a w s a li ż e la z n e j, a p a c h o lik p o sz ed ł o n im o p o w ie d z ie ć . N ie o k a z u ją c n a j m n iejsze g o p o ru s ze n ia , w o jew o d a g ło se m s p o k o jn y m k a z a ł sy n o w i p rz y jść . C z e k a ł n a ń w p o ś ro d k u k o m n a ty s to ją c . T w a rz je g o p rz y b ra ła w y ra z n a d m ia rę su ro w y , p o w a ż n y i o s try — n ie
o jc e m się s taw ił, a le ja k b y sę d z ią . J a n u s z w sze d ł, s ta n ą ł u p ro g u , g ło w ę s c h y lił k ilk a k ro k ó w d o n ie ru c h o m e g o d o tą d p o d sz e d ł o jc a i p rz y k lą k ł, s c h y lają c się d o je g o k o la n .
Z ły m to b y ło z n a k ie m , iż rę k i d o p o
c a ło w a n ia m u n ie d a ł w o je w o d a , m il
c z ał.
— D la c ze g o ś n a p ie rw s z e z a w o ła n ie n ie p rz y b y ł? — rz e k ł su ro w o i z im n o .
— C h c ia łem się d łu że j u c z y ć je szc z e
— w y ją k a ł J a n u s z.
— P o s łu s ze ń stw o n a d n a u ik ę le p sz e
— o d e z w a ł się o jc ie c .
— J e ślim z a w in ił, m im o m e j w o li, p ro szę o p rz e b a c z e n ie — rz e k ł w o jew o d z ie. S ta ry m ilc za ł.
— W in a je s t w ię k sz a n iż się w a m z d a je — - p o c z ą ł w o je w o d a — w ła d z a ro d z ica je s t z la n a o d B o g a , n ie p o s łu s ze ń s tw o o jc u n ic z e m , a le o b ra za B o g a g rz e c h e m . T a k ż e p o c z y n asz w a sz m o ść ż y cie ?
J a n u s z, sp u śc iw sz y o c zy , m ilc za ł.
— R o z m ó w im y się o te rn d łu ż e j sw o je g o c z a su — rz e k ł w o je w o d a — m a tce w a sze j p rz y cz y n iło b y to z b y t w iele b o le śc i d o n ie p o k o ju , ja k ie g o d o z n aw a ła, g d y b y m s u ro w y m się , ja k p o w in ien e m , o k a za ł. Z o s ta n ie w ię c s p ra w a m ięd z y n a m i d w o m a , o c ze m n ik t w ie d z ieć n ie m a . T e ra z id ź w a sz m o ść p o z d ro w ić m a t k ę i z n ią ra z e m w ra c a j tu , a b y ś m y
p rz e d o b ra ze m C h ry s tu sa , o p ie k u ń c z y m d o m u n a sze g o , p o d z ię k o w ali B o g u z a p o w ró t s y n a — a c z m a rn o tra w n e g o i n ie p o słu s ze ń stw e m sk a żo n e g o .
T o m ó w iąc c o raz b a rd z ie j p o ru s z o n y m g ło se m , w o jew o d a n a d rz w i w s k a z a ł. R ę k a m u się trz ę sła i g ło s ta k że .
J a n u s z s k ło n ił g ło w ę , z w ró c ił się , w y sz ed ł. D o p ie ro g d y się d rz w i z a n im z a m k n ę ły , s ta ry o d e tc h n ął, ja k g d y b y w ie lk i c ię ża r m u s p ad ł z p ie rs i, p o sz e d ł z w o ln a d o o k n a , i p o c zu w sz y z im n y p o t n a s k ro n i, o ta rł g o d ło ń m i o b ie m a .
O d c h w ili, g d y je j P o d s ta ro ś c i o sy n u o z n a jm ił, w o je w o d z in a s ie d z ia ła z o c z y m a sp u szc z o n e m i w sw e m k rz eśle, p rz e ję ta , p rz e s tra sz o n a, o c z ek u ją ca . S z m e r n a z a m k u o d b ija ł się w je j s e r
c u , o c z y p o d n o s iły k u w n ijś c iu . D łu g a, w ie k a m i trw a ją c a c h w ila p rz e sz ła , n im k ro k s y n a p o śp iesz n y p o z n a ła w sa li, i z a ła m a ła rę c e, u s iło w a ła się p o w s trzy m a ć, a le to b y ło n a d s iły je j, i z erw a w sz y się z sie d z e n ia , w y b ie g ła d o p ro g u , w ła ś n ie g d y J a n u sz w c h o d z ił. U k lą k ł p rz e d n ią b ie d n y , ś c isk a ją c je j k o la n a , rę ce m a tk i o b ję ły je g o sz y ję i p o c a łu n k a m i p o c z ę ła o k ry w a ć g ło w ę d z ie c ię cia , n ie m o g ą c p rz em ó w ić sło w a . Ł z y p o ły k a ła ty lk o . J a n u sz się te z ja k d z ie c ię ro z p ła k a ł. P o d łu g im d o p ie ro u ś c isk u , p u ś c iła g o , a b y n a ń p o p a trz e ć .
(C ią g d a lszy n a s tą p ik