Term inarz rozgrywek I ligi serii "A" siatkarzy
n a s tr o n ie 3 2
D r o g i ś m ie r c i
W poniedziałek 13 września, póź
nym południem, w Goświnowicach na prostym odcinku drogi 21-letni męż
czyzna kierujący motocyklem potrą
cił wykonującą skręt w lewo rowe
rzystkę wiozącą dwójkę swoich dzie
ci: 1,5-rocznego synka i 5-letnią có
reczkę. Chłopczyk zginął na miejscu, a24-!etnia matka i jej córka zmarły w
szpitalu. Jak wykazały badania, mo
tocyklista był trzeźwy.
W Korfantowie kierująca fiatem 126p 42-letnia kobieta wyprzedzała autobus, a następnie - zjeżdżając pra
widłowo na swój pas ruchu - uderzy
ła w nieoświetloną przyczepę rolni
czą. Śmierć poniósł pasażer, 17-let-
ni syn kierującej. ^
Burda w Kamienniku
Wieczorem, gdy mieszkańcy gminy Kamiennik bawili się na dożynkach w Lipnikach, zjawili się nagle zam askow ani m ęż
czyźni. Mieli oni założone ko
miniarki i uzbrojeni byli w kije bejsbolowe. W tym czasie odby
wała się zabawa na terenie świe
tlicy wiejskiej.
NYSA, ul. Armii K rajow ej 26 tel. 435 51 97, tel./fax 433 47 99
NYSA, ul. K rz y w o u steg o 28 tel. 433 47 98
Z A P R A S Z A M Y N A Z A K U P Y
S P R Z Ę T U R T V - A C D R O W E R Ó W
A N T E N S A T
U W A G A !!! C E N A ZESTAWU TYLKO 359 zł
N A J S T A R S Z E P I S M O W R E G I O N I E . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .
N r 38
23 września 1999 r.
ISSN 1232-0366
N r indeksu: 328073
C e n a : 1 , 2 0 z ł
Polski artysta to tum an...
Dokończenie na str. 2
- Zachodnie koncerny mają w nosie polskiego artystę, a polski artysta byl tumanem, ponieważ ja k kom una upa
dała, to trzeba było tworzyć związki zawodowe- mówi w rozmowie z "Nowinami" M artyna Jakubowicz.
C zytaj na s tr 20
H o le n d rz y u p o lic ja n t ó w
- Nade wszystko musimy być uczciwi wobec sipbie, a więc i w prowadzeniu spraw publicznych. Roztropnie gospodarować trudem ludzi, złożonym w ręce rządzących- mówił podczas tegorocznych dożynek gminnych, które odbyły się w ostatnią niedzielę w Goświ
nowicach, burm istrz Nysy Janusz Sanocki - Tak bardzo tej uczciwości i tej rzetelności i odpowiedzialności do tej pory w Polsce brakuje.
Przekazanie chleba dożynkowego jest właśnie takim wołaniem o uczciwość i odpowiedzialność rządzących. Przekazujący swoją pracę ludzie zdają się wołać do tych, którym przyszło decydować o losie innych: “dzielcie ten chleb sprawiedliwie". A sprawiedliwie to znaczy roztropnie. Nie m a sprawiedliwości bez roztropności i bez odwagi podejmowania często trudnych decyzji.
Dokończenie na str. 3
Nyski oddział IPA - Międzynarodowego Stowarzysze
nia Policji (International Police Association) - gościł w czwartek 16 września 13-osobową grupę policjantów z osobami towarzyszącymi, którzy przyjechali z Holandii.
Czytaj na str. 7
- F I N A N S -
NOW E M IE S Z K A N IA w N ysie
P a trz s tr. 27 CANAL + CYFRA+
v30t>
23 września 1999
C iu ch cią retro pojadą!
Ogłaszamy listę 10 szczęśliwców, którzy pojadą za darmo 2 października z Nysy do Jesenika i z powrotem pociągiem retro. Spełnili oni warunki naszego konkursu i wyłonieni zo
stali z grona tych, którzy nadesłali prawidłowe odpowiedzi na nasz konkurs. Zwycięzcami są:
Dariusz Dziasek z Kamienicy, Stefania Wójcik z Wilamo- wej, Janusz Czerniak z Białej Nyskiej, Leokadia Więckiewicz z Nysy, Wojciech Nowak z Nysy, Adam Podgórski z Nysy, Zbigniew Szczepaniak z Nysy, Ola Jamińska z Nysy, Anna Pilawska z Nysy i Halina Dąbrowska z Nysy.
Bilety do odebrania w sekretariacie redakcji - od godz. 8 do 16.
dw
Burda
w K am ien n iku
Lekarz przed sądem
Przed krakowskim sądem rozpo
czął się proces lekarki, którą proku
ratura oskarża o spowodowanie śle
poty 5-letniego dziś Maciusia W.
Chłopiec urodził się w grudniu 1994 roku w szpitalu im. Narutowicza w Krakowie jako 6-miesięczny wcze
śniak. Cierpiał na retinopatię, czyli zwyrodnienie siatkówki oczu, najczę
ściej spowodowane podaniem tlenu w inkubatorze. Zdaniem prokuratury odpowiedzialna za kalectwo Maciusia jest Lidia Z., lekarka pracująca w tam
tym czasie na oddziale wcześniaków i noworodków. Lidia Z. - twierdzi pro
kurator - powinna była dopilnować, by badania okulistyczne zostały przepro
wadzone i wysłać niemowlę do spe
cjalistycznej kliniki.
Prokuratura postawiła też lekar
ce drugi zarzut - fałszowanie doku
mentów. Miała ona podrobić zaświad
czenie, że mały pacjent został skiero
wany na badania. Ponadto nakłaniała jednego z krakowskich okulistów, by wypisał skierowanie ze wsteczną datą.
Z a nieumyślne spowodowanie kalectwa i fałszerstwo grozi jej 7,5 roku pozbawienia wolności.
Stracą dodatki
21 stalinowskich prokuratorów straciło prawo do wyższych emerytur na mocy d ecyli Hanny Suchockiej - prokuratora generalnego. Na podpis prokuratora generalnego czeka 9 ko
lejnych decyzji. Wszczęto postępowa
nia wobec 66 prokuratorów. 50 z nich pracowało w latach 1944 - 56 w struk
turach Informacji Wojskowej, Urzę
du Bezpieczeństwa albo komórkach je nadzorujących. 4 osoby służyły w NKWD i Ludowym K om isariacie Sprawiedliwości ZSRR.
Czerwona orkiestra
Posłowie Zbigniew Siemiątkow
ski, Janusz Zemke i Danuta Waniek - troje liderów Sojuszu Lewicy Demo
kratycznej blisko współpracujących z prezydentem - skupili wokół siebie kilkusetosobową grupę byłych funk
cjonariuszy i współpracowników służb specjalnych PRL.
Oficerowie byłej SB aktywnie udzielają się w dwóch organizacjach:
Związku Byłych Funkcjonariuszy UOP i fundacji pod nazwą Instytut Problemów Bezpieczeństwa. Wiodą
ca rolę w obu instytucjach odgrywa dwójka bliskich współpracowników Aleksandra Kwaśniewskiego: były szef UOP, obecnie doradca prezyden
ta ds. bezpieczeństwa, gen. Andrzej Kapkowski i płk Waldemar Mrozie
wicz z Biura Bezpieczeństwa Narodo
wego, wieloletni archiwista SB, typo
wany na przyszłego szefa UOP.
Na oficjalnych spotkaniach daw
ni funkcjonariusze analizują proble
my socjalne środowiska, dyskutują o zagrożeniach państwa i bezpieczeń
stwie narodowym. W rzeczywistości nie ukrywają, że planują powrót do UOP i opracowują scenariusz działań po wygraniu przez SLD wyborów par
lamentarnych.
Strzelał bo był pijany
Kiecka p ro k u ra tu ra umorzyła postępowanie w sprawie 39-letniego mieszkańca Skarżyska - Kamiennej, który po pijanemu ostrzelał z kałasz
nikowa dziesięć osób. Mężczyzna od
powie jedynie za nielegalne posiada
nie broni. - Przyczyną um orzenia śledztwa w sprawie usiłowania zabój
stwa jest fakt niepoczytalności po spo
życiu alkoholu - stwierdziła prokura
tura.
Dokończenie ze str. 1
Jak twierdzą uczestnicy zabawy napastnicy chyba się przestraszyli takiej ilości ludzi i odjechali nie wsz
czynając burdy. Jednak okazało się, że zdążyli oni pobić młodego męż
czyznę, który został hospitalizowa
ny. Jednak czując się dobrze wrócił do domu. D opiero po pewnym cza
sie zaczął odczuwać silne bóle. W nyskim szpitalu stwierdzono uszko
dzenie śledziony i dokonano opera
cji usunięcia jej. Najprawdopodob
niej obrażenia te zostały wywołane wcześniejszym pobiciem. Jak poin
formował Józef Barcik - zastępca kom endanta Powiatowej Komendy Policji w Nysie - w tej chwili trwa już postępowanie wyjaśniające. Jak na razie poszkodowany nie złożył żadnych wyjaśnień ani zawiadomie-
Opóźnienia w wypłacaniu rent i e m e ry tu r zw iązane z k łopotam i ZU S-u nie ominęły Nysy.
Jak powiedziała naczelnik pocz
ty w N ysie V io Ie tta Ł anow ska:
Opóźnienie nie wynikło z winy pocz
ty. Według przepisów, poczta jako
SPÓŹNIONY PRZYPŁYW GOTÓWKI...
Wydział Oświaty starostwa po
wiatowego w Nysie dostał od MEN 133.632 zł na fundusz socjalny dla nauczycieli, emerytów i rencistów oraz 21.000 zł od wojewody na ubez
pieczenia dla wychowanków Mło
dzieżowego O środka Wychowaw
czego.
łina
nia o przestępstwie gdyż cały czas znajduje się w szpitalu.
Przypomnijmy, że taki najazd zdarzył się już nie po raz pierwszy.
Na początku lipca, również wieczo
rem, podobna grupa zjawiła się w Karłowicach Wielkich. Z piskiem opon wjechała do wsi kilkoma sa
mochodami na wałbrzyskich num e
rach. Siejąc postrach we wsi zatrzy
mywano przejeżdżające samochody i dokonywano w nich rewizji. We
zwanej policji nie udało się zatrzy
mać żadnego z „najeźdźców”. W te
dy jednak nikomu nic się nie stało.
Teraz sytuacja uległa zmianie.
Jak się nieoficjalnie mówi, po
wodem najazdów młodych ludzi z wałbrzyskiego na wioski w gminie Kamiennik są porachunki dyskote
kowe pomiędzy młodzieżą.
g c
doręczyciel ma 4 dni, licząc od na
stępnego dnia po przyjęciu przeka
zu, na jego doręczenie lub zawiado
mienia o nim. ZUS natomiast do
konał przelewu dopiero 10 września w piątek i było fizyczną niemożliwo
ścią aby listonosze mogli nadrobić o p ó ź n ie n ie wynikłe z kłopotów ZUS-u. Doręczanie rozpoczęło się właśnie od pierwszego dnia (robo
czego) po przelewie - w poniedzia
łek 13 września.
Jeszcze przed końcem ubiegłe
go tygodnia czyli w regulaminowym term inie wszystkie renty i em erytu
ry zostały doręczone. Jak będzie za m iesiąc, zobaczym y. N ato m iast możemy mieć pewność, że nyska poczta stanie na wysokości zadania i z jej winy opóźnień nie będzie.
PZ
Panu Zdzisławowi Matyjasikowi
przewodniczącemu Rady Miejskiej w Głuchołazach serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci
MATKI składają
Rada Miejska, Zarząd Gminy, oraz pracownicy Urzędu Miasta i Gminy
w Głuchołazach
ZUS z a w a lił
G I M B U S Ó W -3 B R A K
autobusy. Również gmina chce za
pewnić dowóz dzieci z Hajduk do Złotogłowie. Zlikwidowano nato
m iast dow ożenie dwójki dzieci z Kubie do Domaszkowic. Było to nie
o p ła c a ln e . D zieci są o d w ożone przez rodziców. Koszty są im zwra
cane przez gminę. Jest to dobre roz
wiązanie. G m ina zapewnia również darm ow e bilety gim nazjalistom i uczniom ze szkół filialnych, które od tego roku zostały zlikwidowane.
O d 20 września miasto ma udo
stępnić własne renault trafie, którym będzie się dowozić dzieci z M oro
wa do Kopernik. Również „Caritas”
udostępnia swój samochód, którym z okolic zabierane są dzieci niepeł
nosprawne i zawożone do szkoły na Łąkową. G m ina opłaca ubezpiecze
nie za samochód.
Cała „autobusowa spraw a” na raz ie je s t przysw ajalna. N ie ma większych problemów, jednak tako
we się pojawią, gdy nadejdzie zima 1 autobusy M ZK wyruszą na zaśnie
żone drogi. Na razie udostępniane są wszystkie pojazdy, jakie są na sta
nie firmy. Zim ą także ruszą w tra
sę, jednak trzeba będzie spodziewać się zakłóceń z powodu awarii.
G m ina prosiła M EN o dotację 2 mld st. zł. Otrzym ała 100 min... na cztery m iesiące. To stanowczo za mało!
Dwa tygodnie tem u odbyło się spotkanie opolskiego kuratora i ny
skiej AWSt K urator obiecał, że po
prze starania pow iatu nyskiego o gimbusa.
łina
ODNOWIONO ZABYTKI
Niedawno ukończono renowa- niec roku. Na razie nie planuje się cję „Grupy Ukrzyżowania”, trwają- w ięcej renow acji, gdyż najpierw cą od wczesnej wiosny. Koszta po- trzeba spłacić koszta „Ukrzyżowa- kryła Fundacja R a
towania Zabytków K ate d ry N yskiej, k tó ra d z ia ła od dwóch lat. Jak wia
domo fundację za
silają p a ra fia n ie . Nieliczne kwoty za
proponowali spon
sorzy. Wydatki były napraw dę o grom ne. Począwszy od sam ego rusztow a
nia - 10 tys. zł, po
przez skarpę - 8 tys.
zł do konserw acji
„Grypy Pasyjnej” - 65.300 zł.
O d w ojewódz
kiego konserwato
ra, gdzie proboszcz pisał o dofinanso
wanie, nie otrzyma
no ani złotów ki...
ani nawet odpowie
dzi na p ro śb ę . Odrestaurowana ‘Grupa Ukrzyżowania"
Obecnie trwają do-
kończeniowe prace przy „Janie Ne- nia” i również niedawno odrestau- p o m u c e n ie ” , k tó re s p o n s o ru je rowanego tryptyku.
UM iG. Mają zakończyć się pod ko-
f/na
Pani JANINIE KUJAWSKIEJ oraz CÓRKOM wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu
nagłej śmierci Męża i Ojca M IROSŁAW A składa Tadeusz Ekstain Zakład Renowacji Zieleni
' op-5171
Pojawiły się pierwsze problemy w związku z dowożeniem dzieci z pobliskich wsi do szkół podstawo
wych i gimnazjów.
Podczas wakacji zrobiono roz
kłady jazdy autobusów MZK, dowo
żących dzieci do szkół. Nie wzięto jednak pod uwagę, że często rodzi
ce zapisywali swe pociechy do szkół, do których nie podlegają „rejono- w o”. D latego w niektórych m iej
scach, jak np. w Kępnicy, wsiadało dużo dzieci i kierowca nie mógł za
b ra ć d o je żd ż ają cy c h z H a jd u k . Wprowadzono więc na tej linii dwa
Strażacy na medal
Strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Nysie zostali zwycięzcami w Wojewódzkich Zawodach w Spor
tach Pożarniczych* które odbyły się 16-17 września w Strzelcach O pol
skich. D rużyna naszego pow iatu zajęła I miejsce w takich dyscypli
nach jak: drabiny hakowe, pożarni
czy tor przeszkód, pożarnicza szta
feta 4 x 100 m. Trzecie miejsce zaję
ła w ćwiczeniach bojowych. W kla
syfikacji generalnej strażacy z ny
skiej Komendy Powiatowej zajęli I miejsce. Z e Strzelec przywieźli pięk
ny puchar i okazałe dyplomy. G ra
tulujemy!
dw
23 września 1999, str. 3 ,
Ulgi MZK i ewidencja
Od I p aździernika uczniow ie szkół podstawowych, gim nazjów i szkół p o n a d p o d sta w o w y c h oraz emeryci i renciści nie m ają prawa do wykupu jednorazow ego biletu ulgowego. 50% ulga przysługuje je dynie na bilety miesięczne lub bile
ty na okaziciela. N ie jest to - zd a niem Krzysztofa Głowackiego, d y
rektora Miejskiego Z akładu K om u
nikacji w Nysie - zamach na upraw
nienia m łodzieży oraz emerytów i rencistów, a jedynie m a służyć ze
widencjonowaniu, ile osób korzysta ze zniżki. Od tej liczby uzależniona jest wysokość dotacji, którą M Z K powinien otrzym yw ać z b u d żetu gminnego, ja k o refundację ulg. D y
rektor M Z K uważa, że wystarczy j e dynie miesiąc na dokładne rozezna
nie. Naw et ju ż w listopadzie m ożna będzie wrócić do sprzedaży zn iżko wych biletów jednorazow ych lub karnetów.
- W Nysie zostały zachow ane ulgi, k tó re są n a d a n e praw em . Uprawnienia do bezpłatnych i ulgo
wych przejazdów środkami komu
nikacji miejskiej można ppdzielićna dwie grupy - wyjaśnia dyrektor. - Pierwsze, wynikające z mocy obo
wiązujących ustaw, drugie, nadawa
ne przez R adę Miasta. D o bezpłat
nych p rzejazdów z mocy ustawy (pierwsza g ru p a) upraw nieni są:
posłowie i senatorow ie, inwalidzi wojenni i wojskowi i ich opiekuno
wie, uczniowie realizujący obowią
zek szkolny w szkołach specjalnych i ich opiekunowie, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów: z klas I - IV jeżeli odległość od szkoły prze
kracza 3 kilometry i uczniowie kl.
V-VIII - odległość powyżej 4 km.
Natomiast 50% ulgę ustawa nada
je: kom batantom i ofiarom represji wojennych, stu d e n to m szkół wy
ższych państwowych i niepaństwo
wych uczelni zawodowych, młodzie
ży dotkniętej inwalidztwem i oso
bom niepełnospraw nym . Na tym ulgi państwowe się kończą. N ato
m iast upraw nienia, któ re nadaje rada miasta, to już inne zagadnie
nie. Problem jest taki - Rada M ia
sta w Nysie powiedziała, że utrzy
ma ulgi m.in. dla uczniów, emery
tów i rencistów, a le ja muszę jedno
znacznie określić do jakich grup urząd ma dopłacić i ile. G m ina ma bowiem refundow ać - zgodnie z orzeczeniem departam entu finan
sów - ulgi przyznane przez radę miejską. Mnie, jako dyrektora za
kładu interesują finanse, b o ja mam na utrzymaniu 35 autobusów i 120 ludzi. Ci ludzie pracują i powinni otrzymać pobory. To, że nie mamy kłopotów z ZUS-em, to plus. A od
prowadzamy w granicach 76 tys. zł m iesięcznie. N ato m iast dotacja, którą dostaliśmy w bieżącym roku z Urzędu Miasta i Gminy, to jest rów
nowartość dotacji z 1998 roku. A trzeba wziąć pod uwagę, że koszty znacznie wzrosły - dziś już mamy 15.
podwyżkę paliw. Kupujemy ok. 44 tony miesięcznie oleju napędowego.
Podwyżka z 1,36 zł od stycznia do 2,14 zł, to ok. 70% wzrostu. Z tytu
łu tych podwyżek cen zakład poniósł straty 161 tys. zł - wylicza Krzysztof Głowacki.
D yrektor udow adnia koniecz
ność wprowadzenia w październiku zakupu miesięcznych biletów ulgo
wych. Na podstawie analizy wyni
ków sprzedaży za okres 6 ostatnich miesięcy nie można jednoznacznie określić ile jest osób korzystających z ulg. Nie są one adekwatne do rze
czywistości. Wynika z nich bowiem, że aż 70 procent podróżnych korzy
sta z 50-procentowej ulgi. Jednak tak nie jest, bo częstym zjawiskiem jest zakup ulgowych biletów lub kar-
Uwaga sypka nawierzchnia!
Wyjeżdżając z Nysy, na trasie Jędrzychów - R adzikow ice ja d ą c sam ochodem trz e b a zw olnić do trzydziestki bo w ramach powierzch
niowego u trw ale n ia naw ierzchni droga została wysypana drobnym grysem. Z anim zostanie ubita na
wierzchnia trzeba uważać gdyż pę
dząc z dużą prędkością lub wyprze
dzając możemy uszkodzić jadące samochody drobnymi kamyczkami.
g c
WIECZORY LISZTOWSKIE
15 września zaczęły się długo oczekiwane Wieczory Lisztowskie.
Rozpoczęły się niebagatelnym wy
stępem . Nysę odwiedziły gwiazdy międzynarodowych konkursów wo
kalnych i pianistycznych: Olga i Na
talia Pasiecznik. W repertuarze zna
lazły się utwory Edw arda Griega, Sergieja Rachm aninow a, Ferenca Liszta, Fryderyka Chopina. Słowo o muzyce wygłosił Juliusz Adamow- ski.
JP
netów przez osoby dorosłe np. przez matki jadące z dziećmi. D orosła osoba kasuje dwa za siebie, a jeden dziecku, ale M ZK ma na wykazie troje dzieci.
Poza tym dyrektor uważa, że przy obecnym zatłoczeniu autobu
sów, przy jednostkowych biletach, wielu maluchów nie ma możliwości ich skasowania. O statnio rodzice interweniowali u niego, bo ich dzie
ci nie dostały się do kasownika i zo
stały ukarane 49-złotowym manda
tem.
- Teraz kontrolerzy, to firma pry
watna. Kiedyś mogłem nakazać anu
lowanie mandatu, teraz nie. Rodzi
ce powinni mieć tego świadomość, że 100% spływów z kar jest ich - tłu
maczy dyrektor. - To przemawia za wykupem miesięcznych biletów. Jest 6 kontrolerów, a maksymalna kara za brak biletu to 70 złotych!
Inną zm ianą zaakceptow aną przez nyskich radnych jest również ewidencjonowanie biletów bezpłat
nych. Wszyscy uprawnieni - w tym także mieszkańcy, którzy ukończyli 70 lat - muszą osobiście odebrać z siedziby M ZK przy ul. Piłsudskiego (pokój nr 4, godz. 7-15) bilet bez
płatny, który jest ważny do końca br.
Należy posiadać przy sobie dowód osobisty lub legitymację emeryta.
O statnie posunięcia dotyczące wyżej omawianych zniżek nie po
dobają się wielu naszym czytelni
kom. Rodziców kilkorga dzieci nie stać na jednorazowy zakup biletów miesięcznych. Zazwyczaj kupowali oni bilety do szkoły, a dzieci w ra
cały do dom u pieszo, zwłaszcza przy sprzyjającej pogodzie. Także niepotrzebny jest bilet miesięczny emerytom i rencistom , którzy nie przemieszczają się regularnie z jed
nej części miasta do drugiej. Z a pewne mało kto z nich wykupi bi
let miesięczny. Czy więc ekspery
m ent z ewidencjonowaniem m ie
sięcznych biletów będzie pokazywał rzeczywistą liczbę osób korzystają
cych z ulg?
- Zdaję sobie sprawę z tego, ale od czegoś trzeba było wyjść - odpo
w iada K rzysztof Głowacki na te wątpliwości. - Czy to będzie dobre, to dopiero się dowiemy gdzieś w granicach 20 października, jak bę
dziemy mieli podsumowanie. Jeże
li to nie wyjdzie, będziemy szukać innych rozwiązań. Ja i tak mam obo
wiązek składania do Zarządu Mia
sta i Gminy sprawozdania z efektów.
I jeżeli Rada Miasta uzna, że wyni
ki są zbyt ogólnikowe, to będziemy szukać dalej.
dw
Międzynarodowe sympozjum w Nysie
M iędzynarodow e, interdyscy
plinarne sym pozjum pośw ięcone życiu i twórczości K.D. von Ditters- dorfa o d b ę d z ie się w N ysie w dniach od 24 do 26 września tego roku. Sesję organizuje Zakład M u
zyki K ościelnej W ydziału Teolo
gicznego U niw ersytetu O polskie
go, przy współpracy z Fundacją Ro
berta Boscha, która przedsięwzię
cie współfinansuje. Fundacja istnie
je od 25 lat, angażując się aktywnie na rzecz porozum ienia Niem iec z narodam i E u ro p y śro d k o w o - wschodniej. W ram ach swoich prac fundacja wspiera projekty związane z kształceniem i wychowaniem, z kulturą i sztuką oraz międzynaro-
dowe interdyscyplinarne badania historyczne. Kierownikiem nauko
wym nyskiej sesji jest prof. dr H u
bert U nverricht, a uczestniczyć w niej będą badacze z Austrii, Czech, Niemiec, Słowacji i Polski. Wydział Teologiczny U O reprezentują ks.
dziekan wydziału prof. dr hab. H el
m ut Jan Sobeczko, ks. prof. dr hab.
Kazimierz Dola, dr Remigiusz Po
śpiech, ks. dr Piotr Tarliński i ks. dr Joachim Waloszek.
M.B.
W ramach sesji zaplanowano koncert muzyki kompozytorów związanych ze Śląskiem w wy
konaniu CANTORES MINO
RES WRATISLAVIENSES pod dyrekcją Piotra Karpety.
Koncert odbędzie się w nie
dzielę - 26 września o godz.
19,30 w kościele św. św. Piotra i Pawła w Nysie.
K arl D itte rs v o n D itte rs d o rf
W programie: T. Stolzer, S. Ma-
(1739 - 1799) skrzypek, kompozy-delka, Nucius, G.G. Gorczyc-
to r, k ap e lm istrz, z a rząd c a lasówki, H.M. Górecki, R. Halaczin-
K sięstwa Nyskiego.sky, K.D. von Dittersdorf.
Powrót tradycji
Dokończenie ze str. 1 T egoroczne dożynki g m inne zorganizowane przez UM iG Nysa, które odbyły się w ostatnią niedzie
lę w Goświnowicach, miały niezwy
kle podniosły i uroczysty charakter.
Uczestniczyło w nich tysiące miesz
kańców n asze j gm iny. N iem al wszystkie gospodarstwa w Goświno
wicach udekorowane były plonami ziemi. O dbierając z rąk starostów dożynkowych symboliczny bochen chleba, burmistrz Nysy Janusz Sa
nocki w imieniu lokalnych władz po
dziękow ał rolnikom za ich trud, ciężką pracę i cierpliwość.
Starostowie
Tradycja nakazuje, aby rolę go-
roku wspólnie z mężem prowadzi także działalność gospodarczą w za
kresie skupu i sprzedaży skór zwie
rzęcych w Hajdukach Nyskich. Poza tym wszystkim, pani Barbara wycho
wuje córkę Magdę, uczennicę 4. kla
sy szkoły podstawowej.
Starosta dożynek, pan Henryk Kwik jest absolwentem Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Od lipca br. jest prezesem PPH U “DUTRA”
Sp. z o.o. W spółce zatrudnionych je st obecnie 40 osób. “ D U TR A ” zajmuje się przede wszystkim pro
dukcją roślinną i zwierzęcą. Ogól
na powierzchnia gospodarstwa na
leżącego do spółki wynosi 1050 ha, w tym użytki rolne to 998 ha. Ilość utrzymywanego obecnie bydła wy
nosi 450 sztuk, w tym 142 krowy. Pan
Wspaniałe wieńce dożynkowe
spodarzy dożynek zawsze pełnili sta
rostowie dożynkowi. Starostami te
gorocznych dożynek gminnych zo
stali pani Barbara Kozów z Hajduk Nyskich i pan Henryk Kwik z Go- świnowic. Starościna dożynek ukoń
czyła Technikum Rolnicze w Nysie o specjalności uprawa roślin i ho
dowla zwierząt. Wraz z mężem M ie
czysławem (obecnym sołtysem H aj
duk Nyskich) prowadzi gospodar
stwo rolne o pow. 5,5 ha. Zajmuje się głównie upraw ą roślin zbożo
wych, rzepaku i ziemiaków. O d 1992
H enryk ma żonę M ariolę i dwóch synów: 10-letniego Michała i 7-let- nieg o P io tra . O baj są uczniam i Szkoły Podstawowej w Goświnowi
cach.
Msza święta dożynkowa i przepiękny korowód
Święto plonów rozpoczęła msza święta dożynkowa, którą w kościele Najświętszej Marii Panny w Goświ
nowicach odpraw ił ks. proboszcz Andrzej Gołaszewski.
Dokończenie na str. 4
KOMUNIKAT
W dniu 28.09.1999 r. o godz. 15.30 w U rzędzie Miasta i Gmi
ny Nysa, ul. Kolejowa 15 w sali 200, o d b ę d z ie się ZEBRANIE ZAŁOŻYCIELSKIE WŁAŚCICIELI NALEŻĄCYCH DO WSZYST
KICH WSPÓLNOT MIESZKANIOWYCH w spraw ie pow oła
nia STOWARZYSZENIA REPREZENTUJĄCEGO NAJBAR
DZIEJ ISTOTNE PROBLEMY WŁAŚCICIELI m.in.:
- w spółfinansowanie rem ontów w budynkach w spólnot m iesz
kaniowych
- w spieranie organizacyjno - praw ne w spólnot m ieszkanio
wych.
Szczegóły działania stow arzyszenia n a zebraniu.
WSZYSTKICH WŁAŚCICIELI LOKALI SERDECZNIE ZAPRA
SZAMY DO WZIĘCIA UDZIAŁU W ZEBRANIU.
Burmistrz miasta i gminy Nysa
OGŁOSZENIE
Starosta powiatu nyskiego i burmistrz miasta i gminy Nysa poszukują osób ze stopniem naukowym doktora, doktora habilitowanego, profesora,
chętnych do podjęcia pracy w planowanej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie.
Kontakt: Wydział Administracyjno - Prawny Urzędu Miasta i Gminy w Nysie, pok. 111, tel. 433 33 78
lub 435 50 30...32 wew. 210.
Powrót tradycji
Dokończenie ze słr. 3
W trakcie mszy starostowie do
żynek wręczyli proboszczowi do po
święcenia tradycyjny bochen chleba.
Gdy w kościele odprawiana była msza, nad Goświnowicami pojawi
ły się czarne chmury, i zaczął padać deszcz. Na szczęście lało tylko kil
kanaście m inut. K iedy po mszy barwny korowód dożynkowy wyru
szył z kościoła na stadion, deszcz już powoli zanikał. Przestało padać, gdy wszyscy dotarli na stadion. Najwy
raźniej O patrzność czuwała tego dnia nad organizatorami uroczysto
ści.
kańcom naszych wsi życzyć. Rolni
kom nyskim, wszystkim nam, całej naszej wielkiej rodzinie: Szczęść Boże! - powiedział m.in. w swoim przemówieniu burmistrz Sanocki.
Po wystąpieniu burmistrza Sa
nockiego rozpoczął się konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy.
D o konkursu zgłoszono kilkanaście wspaniałych wieńców. W czasie gdy komisja konkursowa pod przewod
nictwem se k re tarza U M iG Nysa Mirosława Aranowicza obradowa
ła za zamkniętymi drzwiami, na sce
nie wystąpił Zespół Pieśni i Tańca
“Nysa” z NDK pod kierownictwem C z esław a O rlo p a . Po w y stę p ie
Laureat konkursu 'Nowin Nyskich" i firmy N-Art Stanisław Morawiak (w środku)
W przep ięk n y m koro w o d zie prowadzonym przez orkiestrę dętą
“Nysa” z NDK szła młodzież szkol
na ze SP w Goświnowicach z dara
mi ziemi. Dzieci niosły owoce, wa
rzywa oraz kosze z chlebami dożyn
kowymi upieczonymi przez nyskie piekarnie. W korowodzie szli także przedstawiciele Złotogłowie, Ruso- cina, Sękowic, Hanuszowa, Konra- dowej, Hajduk Nyskich, Domaszko- wic, Przełęku, Kubie, Iławy, Wy
szkowa Śl., Siestrzechowic i K oper
nik niosąc przepiękne wieńce d o żynkowe. Na stadionie nastąpiło uroczyste przekazanie chleba przez starostów dożynek burm istrzow i Nysy Januszowi Sanockiemu. Przyj
mując chleb od rolników, burm istrz Sanocki dziękował im za ich ciężką pracę i cierpliwość wobec rządzą
cych, którzy nie zawsze doceniają chłopski trud.
- Dzisiaj Państwo w imieniu ny
skich rolników p rzekazujecie na moje ręce bochen chleba. Całuję go z całą czcią jaką mam dla Waszej prac , i z całą wiarą w naszą wspól
ną nadzieję. Polsce, Nysie potrzeba dzisiaj wiele cierpliwego trudu, wie
le wiary w sens pracy, wiele nadziei.
Przyrzekam Wam, że dołożę wszyst
kich sił, żeby nie zm arnow ała się żadna okruszyna z tego wielkiego bochna powstałego dzięki wysiłko
wi i nadziei. Tej nadziei, wiary i od wagi chcę dzisiaj wszystkim miesz-
“Nysy” ogłoszono wyniki konkursu
“w ieńcowego”. Zdaniem jurorów najpiękniejszy wieniec dożynkowy w tym roku został przygotowany przez wieś Złotogłowice. Po rozstrzygnię
ciu konkursu, publiczności zapre
zentow ał się znany nyski kabaret
“ Rżysko”, który swoimi skeczami rozbawił wszystkich do łez. Ale to nie był koniec atrakcji artystycznych przygotowanych przez organizato
rów. Swoim starszym i młodszym
fanom przypom niał się Wojciech Korda, lider legendarnego zespołu
“N iebiesko-C zarni”. K orda ud o wodnił, że prawdziwa piosenka za
wsze się obroni, bez względu na pa
nującą m odę. Występ W ojciecha Kordy podobał się publiczności do tego stopnia, że zmusiła artystę bra
wami do bisowania. O godz. 19.30 rozpoczęła się zabawa taneczna, k tórą przerw ano o 20.00, bynaj
mniej nie z powodu awantury. O tej p o rze n a stą p iło ro zstrzygnięcie głównego konkursu dożynkowego, którego organizatorem była redak
cja “Nowin Nyskich” i firma N-ART z Nysy. Uczestnicy naszej zabawy mieli za zadanie prawidłowo wypeł
nić kupon konkursowy zamieszczo
ny w ostatnim numerze “Nowin”, wyciąć go i wrzucić do urny, którą wystawiliśmy na naszym stoisku podczas dożynek. Nasza zabawa cie
szyła się ogromnym zainteresowa
niem, i nic w tym dziwnego, skoro do wygrania był telewizor kolorowy LG wraz z anteną satelitarną. Szczę
śliwym posiadaczem telew izora i anteny został pan Stanisław M ora
wiak z Ulanowie, gm. Otmuchów.
Gratulujemy!
Gratulujemy także organizato
rowi tegorocznych dożynek, którym był UM iG Nysa oraz mieszkańcom Goświnowic. To dzięki nim, dzięki wysiłkowi wielu osób, po raz pierw
szy w historii naszej gminy doszło do tak szczerego i autentycznego spotkania mieszkańców wsi z lokal
ną władzą. Spotkania, w czasie któ
rego rządzący nie wstydzili się po
chylić nisko czoła przed ludźmi, któ
rzy swoje życie poświęcili ziemi. Po to, by nam wszystkim nigdy nie za
brakło chleba. I za to należy się im wszystkim ogromny szacunek.
Artur Kurowski
Fotoreportaż z dożynek na str. 22 i 23
S Z A N O W N I C Z Y T E L N IC Y !
Stow arzyszenie U pam iętniania O fiar Zbrodni U kra
ińskich N acjonalistów - Plac Teatralny 4,50-051 Wrocław, prowadzi prace zm ierzające do p ełn ego udokum entow a
nia zbrodni dokonanych na narodzie polskim przez ban
dy U PA (m ilicję ukraińską, funkcjonariuszy ukraińskich SS H ałyczyna (G alizien ) SS Nachtigal i in. na dawnych Kresach
I I
R zeczypospolitej, na Lubelszczyźnie w Przemyślu i innych m iejscow ościach).
W związku z tym zwracam się do tych osób, którym znane są okrucieństw a band nacjonalistycznych o nadsy
łanie na wrocławski adres im ion, nazwisk, wieku osób za
m ordowanych oraz m iejscow ości, gdzie zostali zam ordo
wali. Proszę również o nadsyłanie danych o zniszczeniu, zrabowaniu czy spaleniu m ienia polskiego, a jeśli są zna
ne im iona i nazwiska sprawców, to też proszę przysyłać.
Z poważaniem Roman Ciosmak
r e k I a~m n
SERDECZNIE ZAPRASZAMY do Salonu Płytek Ceramicznych
przynl.Orzeszkowej 16(zaTransbudem). T F D A T
Tel. 433 46 38 1 ^
oraz do sklepu przy nl. Jagiellońskiej 2 (obok ZEC).
Tel. 433 06 80
PŁYTKI CERAMICZNE I ARMATURA SANITARNA
MUZEUM ZAPRASZA
24 W R Z E Ś N I A , godz. 18.00 - RECITAL FOR
TEPIANOWY z cyklu „Chopin znany i niezna
ny" w wykonaniu Elżbiety Mazur (Austria)
25 W R Z E Ś N I A , godz. 17.00 - otwarcie wy
stawy „LALKI ŚWIATA" z kolekcji Ewy Liszki
26 W R Z E Ś N I A , godz. 18.00 - Koncert ka
meralny w wykonaniu TRIA FORTEPIANO
WEGO FILHARMONII RZESZOWSKIEJ (Ro
bert Naciszewski - skrzypce, Anna Naci- szewska - wiolonczela, Żanna Parchomow- ska - fortepian). Słowo o muzyce - Zbigniew Pawlicki.
Wspólny interes
Tylko 7800 zł kosztował remont dachu kamienicy którą zamieszkuje 31 rodzin. Budynek ten stoi przy uli
cach Piastowska, Siemiradzkiego i Królowej Jadwigi w Nysie. Niewielki koszt remontu dużej powierzchni da
chu mieszkańcy budynku zawdzię
czają swojej własnej zarad
ności. W stycz
niu tego roku założyli wspól
notę mieszka
niową i posta
nowili sami zrobić p o rzą
d ek z własną kamienicą. Na początek zmie
nili firmę dba
jącą o po rzą
dek i wywożącą śm ieci i ju ż dzięki temu za
oszczędzili kil
kaset zł m ie
sięcznie. N a stępnie ubez
pieczyli budy
nek i rozpoczę
li poszukiw a
nia wykonawcy
który przeprowadziłby gruntowny re
mont dachu. Oferentów było kilku ale nikt nie chciał podjąć się pracy za kwotę mniejszą niż 20 tysięcy zł a to znacznie przekraczało możliwości młodej wspólnoty. Dopiero firma z Gogolina zaproponowała korzystną cenę za swoją usługę. Niecałe 8 tys.
zł to koszt kom pletnego rem ontu dachu i materiałów do niego wyko
rzystanych. - Remont dachu był ko
nieczny bo niektórym lokatorom woda lała się na głowę - mówi Mie
czysław Krośniak, mieszkaniec ka-
Budynek wspólnoty przy ul. Piastowskiej
mienicy - firma z Gogolina zrobiła to nap raw d ę fachow o i elegancko, wszystko trwało raptem kilka dni. Po
myśleć że przez kilka lat nie mogli
śmy doprosić się w PGM o choćby najmniejszy remont.
W planach wspólnoty na ten rok jest jeszcze wy
miana części p r z e s ta r z a łe j instalacji elek
trycznej. W na
stępnym roku planują dokoń
czenie remontu całej instalacji elektrycznej i p o m a lo w an ie klatek schodo
wych. Najważ
niejszą i n a j
kosztowniejszą inwestycją bę
dzie odnow ie
nie elewacji bu
dynku. - Mamy świadomość że nie nastąpi to tak szybko, ale kiedyś trz e b a to zrobić bo to wstyd przed tu
rystami, którzy zatrzymują się w ho
telu obok - mówią mieszkańcy. Na 31 lokatorów budynku 11 wykupiło już swoje mieszkania i mają oddzielne konto w banku, na które wpłacają należny czynsz, reszta lokatorów dalej płaci czynsz do kasy PGM -u, z którym w spó ln o ta rozlicza się przedstawiając mu rachunki za wy
k o n a n e u słu g i (wywóz śm iec i, sp rz ą ta n ie itp . u słu g i) p o n a d to część kwoty z czynszu wpływa na oddzielne konto wspólnoty i zasila fundusz remontowy.
M.B.
P R Y W A T A C Z Y N IE W IE D Z A ?
Do 30 czerwca bieżącego roku winno być zwołane Walne Zebranie Członków Spółdzielni Mieszkaniowej
“Nadzieja " w Nysie, podczas którego powinna być podjęta uchwała o upra
womocnieniu władz spółdzielni do podejmowania skuteczniejszych decy
zji reprezentacyjno - prawnych, ale do dnia dzisiejszego tj. do 20 września 1999 r. uśpiona bądź nie znająca swo
ich praw Rada Nadzorcza i Zarząd
nie robią nic, by przerwać swoje nie
legalne działanie.
Powyższe stanowi o lekceważeniu członków spółdzielni i dlatego też publicznie wyrażamy swoje niezado
wolenie i wzywamy Radę Nadzorczą do zgodnego ze statutem spółdzielni działania.
Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej “Nadzieja ” w Nysie.
r e k l a m a
N O W Y F I A T T A N I E J
a. 1500 Zł!
Tylko w dniach 21-30.09.99
możecie Państwo kupić nowego Fiata na raty bez zbędnych formalności -
wystarczy tylko dowód osobisty oraz pierwsza rata już od 2 2 6 z i,
Promocją objete sa modele:
Maluch, Seicento, Uno, Punto, Siena i Palio Wekkend.
Tylko w tych dniach nie pobieram y opłaty w pisow ej
i dajem y Państw u 2 m iesiące jazdy bez raty*
□HOEOQÍ3 NYSA, market eko,
Nowowiejska 16
tel. (077) 433-01-17
23 września 1999, str. 5 —
PARAFIALNEJ IMPREZY CZAR
Dziewiętnastego września na sta
dionie Stali odbył się wspaniały pa
rafialny festyn zorganizowany przez ojców werbistów. W tej "wspaniało
ści" nie ma żadnej przesady. Każdy w programie mógł znaleźć coś dla sie
bie, a jeśli był już totalnie wybredny, po drugiej stronie stadionu czekały
nie, to później za bardzo przystopo
wał. Wokalista śpiewał zbyt poważ
nie i smętnie. Po radosnych i żywych rytmach a.p.c.n.p., ich gra brzmiała trochę pesymistycznie. Dobrego kon
taktu z publicznością grupa nie na
wiązała. Płyta stadionu trochę opu
stoszała, gdyż część widzów przenio-
Ks. Maciej (z prawej) prezentuje swój talent muzyczny na niego kiełbaski, grochówka, pie
czony baran, napoje i innego rodza
ju „żołądkowe przyjemności”.
Dla dzieci zaśpiewały i zatańczy
ły „Stokrotki” oraz zespół tańca to
warzyskiego „U Renatki”. Na scenie było naprawdę kolorowo i... bardzo elegancko. Dziewczynki z zespołu wystąpiły w przepięknych sukniach z falbanami, jakie można zobaczyć na profesjonalnych konkursach tańca, a chłopcy w świetnie skrojonych... ka
mizelkach. Jednak nie tylko strojem pokazali klasę. Tańczyli rewelacyjnie.
Można powiedzieć, że krokami rum
by, samby, cza-czy, no i oczywiście ciężką pracą, niektórzy z nich zajdą daleko. Szkoda, że festynu nie odwie
dzili „łowcy talentów”...
Nie zabrakło również piosenki religijnej. Bardzo żywiołowo zagrał zespół a.p.c.n.p., który wchodzi w skład Teatru Specjalnej Troski. Był to ich debiut na scenie. Moim zdaniem, bardzo udany. W okalistka Zosia, mimo „artystycznej trem y”, dała z siebie wszystko. N o a muzycy? Hm...
nie chcieli być gorsi. Zagrali „czado
wą” muzykę, pełną mocnych akor
dów i... ekspresji. Występ podobał się
sła się na jego „drugą połówkę”. Być może odbiór utworów był tak kiep
ski, ponieważ nie było odpowiednie-
Niektórzy woleli podpierać drzewa lub... łokcie na stolikach niż podejść pod scenę i posłuchać muzyki w świetnym wykonaniu.
Agata zaśpiewała zaledwie dla kilkunastu osób. Jest to dziwne, przy
kre i niestety prawdziwe.
Po jej występie nadszedł czas na mecz dnia: księża kontra policjanci.
Wygrali ci drudzy, chociaż zapowia
dało się, że będzie na odwrót. Księża stwarzali więcej akcji podbramko
wych i bardziej atakowali przeciwni
ka. Mecz zakończył się remisem 0:0, lecz karne zadecydowały o zwycię
stwie policji 4:2. Myślę, że kapitano
wie obu drużyn, proboszcz Jan Piłek i Stanisław Pasiuk, mogą być z nich dumni. Zespoły grały z poświęceniem i z wielkim zaangażowaniem. Widać to było po mokrych koszulkach i lek
kich zadrapaniach zawodników.Gra była chwilami bardzo emocjonująca.
Co niektórzy obok mnie prawie zdar
li głosy kibicując księżom... Ale aku
rat w tym wypadku, nieważne jest kto wygrał. Nie były to Mistrzostwa Świa
ta. Po prostu organizatorom chodzi
ło o wesołą zabawę i o stworzenie wspaniałej atmosfery. Udało się. Ki
bice byli zadowoleni i uśmiechnięci.
Oprócz piłkarzy „dobrą robotę” wy
konał także ksiądz Maciej, który świetnymi komentarzami przedsta-
Zwycięska drużyna policjantów z kapitanem Stanisławem Pasiukiem
go „klimatu”, otoczenia i publiki...?
Jednak na mnie największe wra
żenie zrobiła Agata Dąbrowska, któ-
Drużyna księży i ministrantów bardzo. Widać to było po publiczno
ści, która po prostu oszalała w tańcu.
Później nadszedł czas na gwiaz
dę wieczoru, „Braci Najmniejszych”.
Zespół przyjechał do nas aż z Miel
ca. Jednak moim zdaniem nie „prze
bił” poprzedniego. Mimo, iż uwertu
rą perkusyjną zapowiadał się świet-
ra anielskim głosem zaśpiewała bo
gaty repertuar. Nie ma w tym żadne
go słodzenia. Agata ma naprawdę przepiękny, mocny głos, którego może pozazdrościć niejedna profe
sjonalna wokalistka. Szkoda tylko, że publiczność nie okazała entuzjazmu i nie potrafiła docenić jej talentu.
wiał wydarzenia z boiska. A tak w ogóle, to poczucie humoru do końca imprezy go nie opuszczało. Zresztą ponoć jest tak zawsze.
Oprócz ciekawych występów i me
czu, emocje budziły także losy. Bilety brały udział w losowaniu pielgrzymki do Lourdes, a cegiełki, z których do
chód przeznaczony będzie na renowa
cję kościoła - w losowaniu wielu faj
nych nagród, takich jak, np. sokowi
rówka, rower, aparaty fotograficzne, koszulki czy piłki do „kosza” lub siat
kówki. Również fundusz emerytalny
„Epoka”, który był głównym sponso
rem imprezy, ufundował dla jednego zwycięzcy telefon komórkowy.
Co wytrwalsi zostali na występie grupy ’’Fokus” i chyba nie żałowali.
Można było nieźle się zabawić i potańczyć przy różnych znanych prze
bojach. Ten, kto umie się bawić przy muzyce, naprawdę się nie nudził.
Ogólnie festyn zrobił na mnie duże wrażenie. Dawno nie byłam na tak dobrze zorganizowanej imprezie.
Na pewno jest to zasługa księży i lu
dzi, którzy pomagali ją zorganizować.
Atmosfera była miła i myślę, że warto było zostać do samego końca.
Justyna Polak
Islif ić 7Z¿éakcjL
“Przyjem ność” ro b ien ia zakupów w “Eko”
przy ul. Nowowiejskiej 16 w Nysie.
1 września 1999 r. około godz.
13-tejposzłam do sklepu “E k o ” by zrobić zakupy. N ie m ając gdzie z o staw ić bagażu podręcznego, u m ie
ściłam go na górnej półce wózka sklepowego. Bagaż podręczny sta nowiła torebka i reklam ówka. W torebce m iałam pieniądze, a w re
klamów ce parasol, pudełeczko p la stikow e kupione w stoisku A G D znajdującym się w tym sam ym p a wilonie co “E k o ”oraz 30 dkg kieł
basy śląskiej zakupionej wcześniej w sklepie mięsnym “Sezam ek"przy ul. Piłsudskiego 41. Przed wyłoże
niem towaru na taśmę, z torebki wyjęłam portm onetkę i otworzyłam by sprawdzić ile m am pieniędzy. W m ię d z y c za sie p rzy k a s ie s ta n ą ł ochroniarz i gdy zapłaciłam za to war i chowałam wydruk do p o rt
m onetki oznajm ił mi, że dokona re
wizji. Zrobił to w sposób niecywili
zow any, na o cza ch w szystkich . C hciał spraw dzać przy kasie, na m oją prośbę, by nie robił m i wsty
du, odeszliśmy kilka kroków dalej o d kasy.
Wyjęłam i pokazałam zawartość reklamówki. Przyczepił się do 3 ka wałków kiełbasy, które były w worecz
ku (kiełbasę w “E k o ” inaczej p a k u ją ) i zażądał wydruku, a ponieważ go nie miałam (bo nie wzięłam ze sklepu) przeszliśmy do stoiska m ię
snego i zapytałam czy robiłam zaku
py (takiej kiełbasy w tym dniu nie było w “E k o ”) usłyszałam odpowiedź przeczącą. Następnie poinformowa
no m nie odnośnie robienia zakupów w tym sklepie, przez odczytanie in
fo rm a c ji na tablicy um ieszczonej przy wejściu. N a moje zapytanie “A gdzie zostanie to, co m a się przy so
bie?” - zapadła cisza - nie umiano m i odpowiedzieć.
W “Seza m ku ”przy Piłsudskiego odszukano m ó j wydruk na kwotę 3 ,0 5 zł. P o n o w n ie w róciłam do
“E ko ” by okazać go agentowi ochro
ny, który dokładnie sprawdził datę i godzinę zakupu tej nieszczęsnej kieł
basy. Paragon p o k a z a ła m ta kże sprzedawczyni w stoisku mięsnym.
Nie usłyszałam słowa przepraszam, tylko zobaczyłam roześmiane twarze kasjerek i agenta. Tym agentem ochrony je st Wiesław Sosnowski.
Radzę mu, by na przyszłość praco
wał profesjonalnie, nie oceniał klien
tów pochopnie, z ludzi niewinnych nie robił złodziei, a łapał tych praw
dziwych. By um iał przeprosić w ra
zie pom yłki i by nie był za pewny sie
bie. Proszę przeszkolić się w nauce, która nazywa się psychologią, a na pewno to przyda się w pracy. To przy
kre wydarzenie m oje niech będzie ostrzeżeniem dla kupujących w tym sklepie. Radzę omijać ten sklep z da
leka, nawet niewinny m oże być p o traktowany ja k złodziej.
Ceny w tym sklepie nie są rewe
lacyjne, a komfort robienia zakupów opisałam wyżej. Pozostała m i tylko wyrządzona krzywda moralna.
Im ię i nazwisko do wiadomości redakcji.
r e k l a m a
/ l/ R
L E A S I N G
B I U R O H A N D L O W E : NYSA, ul. Wolności 2
tel./fax 077 433 44 68
OPOLE, ul. Ozimska 14-16 pok. 316 tel./fax 077 454 64 08
S E R V I C E S . A . Zwycięzca konkursu "SOLIDNY PARTNER" '97 i '98 organizowanego przez Business Foundation
MR Leasing Service oferuje Państwu
RABATY DLA UMÓW LEASINGU
1) OPEL VECTRA KOMBI
RABAT DO 1 3 ,5 %
tylko w ofercie MR
dla umów leasingu sam ochodów OPEL (wszystkie modele Opla) 2) RENAULT MEGANE KOMBI
RABAT DO 4 %
TYLKO W OFERCIE MR LEASING dla umów leasingu samochodów Renault (wszystkie modele) Autoryzowany Dostawca FOMAR - Nysa, ul. Podolska 19 3) FIAT PALIO W EEKEND
RABAT 1 3 %
dla umów leasingu sam ochodów FIAT rabaty do 20%
Autoryzowany Dostawca FIAT GP - Nysa, ul. Zwycięstwa 2 4) VOLVO V40
LEASING 0%
Tylko w MR Leasing
VOLVO TANIEJ NIŻ GOTÓWKĄ !
Nasza oferta leasingu dotyczy wszystkich typów samochodów dostępnych na polskim rynku a fakże innych środków trwałych.
■torb
JEŚLI CIĘ DOPADNIE CHOROBA, CZY MASZ SIĘ LECZYC, CZY MOŻE KUPIĆ PISTOLET?
“Biorąc pod uwagę liczbę obywa
teli naszego kraju, lub wielkość teryto
rium Polski, możemy śmiało stwierdzić, te różnych krajach Europy i świata, działa najwięcej polskich szpitali, któ
re nieodpłatnie (na konto naszego pań
stwa) świadczą usługi medyczne, wal
czącym tam różnym ugrupowaniom (Bośnia, Hercegowina, Kosowo, Alba
nia, Wzgórza Golan, Południowy L i
ban, Rwanda, Burundi i wiele innych).
Ponadto jeśli wybucha gdzieś nowy kon
flikt (“Pustynna Burza’’, “Pustynny L is”)
Rząd nasz natychmiast wysyła np. szpital pływający na własny koszt, ponosząc olbrzymie wydatki, gdyż medyczne, techniczne wyposażenie tych placówek, zaopatrzenie w me
dykamenty i żywność jest nasze. Pła
ce personelu (te złotowe, wypłacane w kraju i te dolarowe, wypłacane w kraju gdzie następuje zatrudnienie, obciążają nasz budżet) wojna w Z a
toce Perskiej “Pustynna Burza” była wojną “czysto am erykańską”, ale udział naszego “szpitala pływające
go” kosztował nas ponad sto min do
larów, które mieli nam zwrócić Ame
rykanie, ale mimo upływu lat, do tej chwili tego nie uczynili.
Nie można dziwić się, że nasi le
karze, personel medyczny, technicz
ny czy pomocniczy chętnie wyjeżdża
ją do tej pracy, gdyż tu otrzymują nadal te m arne płace złotówkowe, natomiast tam, gdzie wykonują swo
ją pracę, otrzymują wynagrodzenie w dolarach wg zachodnich stawek.
Wszyscy, którzy korzystają z usług Polskiej Służby Zdrowia za granicą bardzo sobie chwalą wysokie kwali
fikacje, uprzejmość i bezinteresow
ność personelu naszych placówek.
Trzeba przyznać, że ludzie ci pracu
ją w ciężkich klimatycznie, niebez
piecznych i często prymitywnych wa
runkach, czynią to jednak z tak pro
zaicznych przyczyn, jakimi są pienią
dze. Nie byłoby w tym tak wielkiego zła, gdyby wydatki te w całości, czy też w części, były nam zwracane przez O NZ, na którą płacimy bardzo wy
sokie składki. Można byłoby pomsto
wać na wszystko i wszystkich, że przez to u nas w kraju tak trudne jest leczenie.
Otóż rozpatrując sprawy lecze
nia bardziej szczegółowo, dojdziemy do przekonania, że tak zupełnie nie jest źle. Weźmy kliniki rządowe, tam usługi i leczenie są na najwyższym poziomie światowym i gdyby zacho
rowali (czego im nie życzę) równo
cześnie wszyscy dostojnicy rządowi - wraz z rodzinami, to tam kolejek nie będzie i z hospitalizacją równocze
sną tych ludzi nie byłoby kłopotu.
Podobnie wygląda sytuacja jeśli cho
dzi o kliniki i lecznice tzw. “resortów siłowych”, nawet szpitale i wszelkie
go rodzaju lecznice należące do upa
dających i nie płacących składek na leczenie resortów jak górnictwo, ko
lej itp. mają się całkiem dobrze. Naj
gorzej natomiast jest ze służbą zdro
wia powszechnie dostępną, która le
czy (jak to określają rządzący) tzw.
“pospólstwo”, gdzie leczy się przysło
wiowy Kowalski czy ob. “X ”.
Jako przykład weźmy tego dru
giego. Ob. X, emeryt o przeciętnym stanie zdrowia, przepracował ponad 40 lat (i tu grzech - więcej dla PRL- u). W 1998 r. bez jakichkolwiek przy
czyn zaczął tracić wzrok w jednym oku. Szybko za telefon, rejestruje się w przychodni okulistycznej, gdzie zgłasza się. Tam już było kilka osób.
“X ” prosi żeby może poza kolejką, bo jest z widzeniem bardzo źle. Pani rejestratorka (też pielęgniarka) uda
je się do lekarza, a po powrocie oświadcza: “jak się pacjenci zgodzą pana przepuścić to tak”, ale czeka
jący nie przepuszczają go. X czeka, na jedno oko już nie widzi.
Przyszły dwie młode, rozszcze- biotane panie. Po zapytaniu “kto jest ostatni?” i usłyszeniu odpowiedzi, poprosiły ob. X, żeby je przepuścił, bo im się spieszy, gdyż urwały się z pracy. Rozmowę tę słyszą dwaj mło
dzieńcy, którzy akurat weszli. Mówią do ob. X, żeby ich przepuścił bo
“urwali” się z lekcji. Ten - uzasad
niając swoim stanem - odmawia.
Pani i młodzieńcy reagują “taki to ani do pracy, ani do szkoły się nie spie
szy, a przepuścić nie chce”.
Po chwili do poczekalni wcho
dzi starsza pani w białym kitlu i pyta się młodych pań “ i co, wchodzicie?”
- gdy te wyjaśniły - pani w białym kitlu niezbyt przyjemnie “ruga” ob.
X. Po doczekaniu się swojej kolejki ob. X wchodzi i wyjaśnia swój stan, na co doktor mówi “to czemu pan w takim stanie czekał na kolejkę?”
- X nieśmiało “zgłaszałem, ale bez rezultatu”, “tak, tak” - mówi pan doktor i każe ob. X szybko zgłosić się w p o rad n i przyszpitalnej. X resztkam i sił biegnie do poradni przyszpitalnej. Tam znowu czeka na swoją kolejkę. Wreszcie badania i werdykt, że tu może pomóc taki lek, ale jest on drogi.
“Czy pan zgadza się na przepi
sanie drogiego leku?” X odpowiada:
“byle był skuteczny”. Pan doktor wypisuje recepty na 4 leki, w tym najważniejszy “wessel due f ” i mówi:
“jeśli pan w ciągu 40 minut - do 1 godziny te leki zdobędzie, jest szan
sa na uratowanie oka. Jeśli nie, to może być sprawa nieodwracalna”.
Ob. X wyrusza w rajd po aptekach (a jest ich 18). Trzy leki otrzymał, natomiast tego najważniejszego nie.
W każdej aptece odpowiadano “to jest lek drogi, my nie możemy go trzymać, gdyż gdyby nie został wy
kupiony to naraziłoby nas na straty”.
Nie pomagają wyjaśnienia ob. X że taki lek, który w jakimś krótkim ter
minie ratuje życie czy zdrowie, po
winien być w aptece - po to on jest.
Pani magister oświadczyła “proszę zostawić receptę. My postaramy się zdobyć ten lek w czasie do ośmiu godzin”.
Ob. X po skonsultowaniu się z lekarzem okulistą, zostawia receptę i po ponad ośmiu godzinach otrzy
muje lek, lecz po tym czasie jest to tylko zbędny wydatek. Wzroku na to oko X nie odzyskał. Jest już po po
łudniu, lekarza, który badał i prze
pisał leki już nie ma. X zwraca się do pani doktor, ta każe mu zareje
strować się w prywatnym gabinecie (podaje adres) i przyjść po poradę.
Ob. X idzie pod wskazany adres, tam rejestratorka mówi “ mogę pana za
rejestrować na 20 X 1998 (było to 17.08.1998). Nie pomagają tłum a
czenia, “że pani doktor powiedziała żeby przyjść”. Rejestratorka odrze
kła “pani doktor jest od leczenia, a
kto i kiedy ma na to leczenie udać się, decyduję ja ”.
Ob. X biegał jeszcze od poradni do poradni, ale inni lekarze nie chcie
li go przyjąć, gdyż tego co go badał nie było (nie we wszystkie dni przyj
muje). Po tych przejściach i zabie
gach (a raczej biegach) ob. X poczuł się bardzo źle i udał się do poradni rejonowej. Lekarz po zbadaniu ci
śnienia i EKG, kazał siedzieć i cze
kać na karetkę, która miała odwieźć go do szpitala. Nie pomogły tłuma
czenia, że może autobusem - “jest pan w takim stanie, że tylko karet
ką”.
Z ostał więc X odwieziony do szpitala, na izbie przyjęć spytano go czy ma stare wyniki badań EKG.
“Owszem mam, ale w domu, a żona jest u lekarza, jak wróci to przedzwo- nią i przyniesie”. Czekał więc X dość długo. Po ponad 3 godzinach został na wózku przewieziony na oddział.
Tu zostałgruntownie zbadany i leczo
ny (metody badania i sposób lecze
nia nie powinny być oceniane przez pacjenta) i pobyt w szpitalu ob. X ocenia pozytywnie. Żadnych zastrze
żeń do lekarzy, pielęgniarek i pozo
stałego personelu. Po trzech tygo
dniach pobytu został wypisany, i tu zaczynają się problemy. Stan zdrowia serca nie pozwala na żaden większy wysiłek, chodzenie, dźwiganie, broń Boże chodzenie po schodach. Jak w takich warunkach egzystować, kiedy większość poradni mieści się na róż
nych piętrach i często bez windy.
Ob. X oprócz tego, że utracił wi
dzenie w jednym oku, jest po wyle
wie i zatorze. Pojawiają się zaniki wi
dzenia w drugim oku. W styczniu 1999 r. miejscowy lekarz kieruje ob.
X do Wojewódzkiego Centrum Oku
listycznego celem wykonania bada
nia dna oka, gdyż jak twierdził, cho
roba może grozić nawet usunięciem gałki ocznej. Ob. X 25.01.99 r. reje
struje się w W.C.O. w Opolu, gdzie wyznaczono mu termin badania na 06.05.99 r.!
Miejscowy okulista kieruje ob. X na badania UKG, gdyż, jak twierdzi, dolegliwości oka związane są z ukła
dem krążenia. Oddział Dziennego Pobytu w Nysie wykonał U K G w marcu 99 r. i wyznaczył ponowne badanie za 3 m-ce. Ob. X szukał ra
tunku u różnych lekarzy w Nysie i Opolu. 13.09.99 r. X miał być zba
dany przez lekarza orzecznika w sprawie ewent. grupy inwalidzkiej, gdzie wymagane są aktualne najnow
sze wyniki badań. Lekarz pierwsze
go kontaktu skićrował ob. X na wy
konanie tych badań.
O b. X badania laboratoryjne wykonał i 23.08.99 r. zarejestrował się na badanie UKG, na 08.09.99 r. godz. 9.30. Ob. X przybył w tym dniu o godz. 8.30 na badania. C ze
kało tam sporo osób, mimo że cały czas wchodzili na badania ludzie, nie brano tych co czekali. Co raz jakaś pani w białym lub zielonym kitlu wprowadzała jakichś swoich znajomych, tak, że o godz. 11.45 czekały jeszcze osoby, które miały kartki z godz. 8.45, 9.00, 9.15 itd.
Ob. X zapytał panią, która wywo
ływała i wprow adzała pacjentów , jak długo m ają czekać i dlaczego bierze się do badania inne osoby a nie te, którym terminy wyznaczo
no już dwa tygodnie temu. Pani była niezbyt zadowolona z tego, że ja kiś tam X śmie jej zwracać uwagę.
Musiała o tym zawiadomić dokto
ra, gdyż po godz. 12.10 ob. X zo
stał wezwany.
Lekarz (nieco poirytowany) za
komunikował, “nie widzę potrzeby wykonywania u pana UKG, ponie
waż takie badanie miał pan wykona
ne w marcu 1999 r.” D oktor takich uwag nie miał przy rejestrowaniu, mimo że miał w swym ręku te same dokumenty. Z a to, że ob. X śmiał zwrócić uwagę pani asystentce na ni
czym nieuzasadnioną samowolę, zo
stał ukarany tym, że nie będzie miał z czym zgłosić się na komisję oraz do kardiologa dr. P. w Opolu. Okazuje
się, że można karać chorych ludzi utrudniając im, wręcz uniemożliwia
jąc, dalsze leczenie, które musi być poprzedzone właściwymi badaniami.
A mówi się, że w Polsce eutanazja jest zabroniona.
W związku z powyższym nasuwa
ją się pytania:
- Kto ponosi odpowiedzialność za to, że apteki nie mają obowiązku posiadania stale leków ratujących ludzkie życie i zdrowie, a sprowadza
ją je po czasie (robiąc obroty a zdro
wia nie ratując).
- Dlaczego nie uporządkowano takich spraw jak nagłe przypadki (jak ten opisany) - pogotowie nie przyje- dzie, twierdząc, że pacjent z jednym okiem dojedzie, a tam musi czekać w kolejce.
- Dlaczego placówki służby zdro
wia nie mają na stanie leków - tak jak to było w przypadku ob. X, któ
rego w ciężkim stanie wysłano na
“rajd” po aptekach za lekiem, któ
rego w żadnej aptece nie było.
- Kto ustali kolejność w przypad
ku kierowania na specjalistyczne ba
dania do woj. szpitali, klinik itp. pa
cjentów (są tam kierowani pacjenci, którzy wymagają natychmiastowych badań i tacy, którzy na te badania mogą czekać).
- Kto spowoduje, żeby chorzy, którzy wymagają natychmiastowych badań i leczenia, leczeniu takiemu byli natychmiast poddawani. (Może powoli wycofywać się z leczenia oby
watelki innych państw w szpitalach polskich, działających w różnych kra
jach świata?).
Tak czy inaczej sprawy lecznic
twa, w szerokim tego słowa znacze
niu, wymagają szybkich i logicznych zmian - chyba, że jest to z góry za
planowana supernowoczesna polity
ka “prorodzinna” (szybko wykończyć chorych i starych a wówczas tym mło
dym i zdrowym, którzy pozostaną, będzie żyłoAsię lepiej).
Nazwisko i adres znane redakcji y e h t r m
I Ł t f i O
? ? 4 8 -3 0 3 NYSA, PODOLSKA 19, te !. 4 3 3 -4 3 -5 3
m m m m i
m m w m
M
I m m m
e p o k s y d o w e (wylewki na podłoża
betonowe do zastosowania w garażach, piwnicach, balkonach, sklepach)
SPRZEDAŻ ^ b e z ż y ra n tó w
K I A R A T Y - bez p ie rw s ze j w p ła ty P l# % H M I V - ró w n ie ż na 3 6 m iesięcy
j *