• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2001, nr 22.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2001, nr 22."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

N ie m o d lin

Ł a m b in o w ic e

P a c z k ó w

Przedstaw ienie “ Głogowieckie historie” szkolnego teatru am ator­

skiego z Głogówka zwyciężyło w II Powiatowych Spotkaniach Dziecię­

cych Zespołów Teatralnych Pacz­

ków 2001.

str. 10

S ta r y L a s

Puste ławki

Już drugi tydzień m ieszkańcy Starego Lasu nie posyłają dzieci do szkoły.

str. 13

NYSA, ul. Armii Krajowej 26 te!. 435 51 97, tel./fax 433 47 99

M E B L E K U C H E N N E P O D W Y M I A R

PROJEKT - MONTAŻ - TRANSPORT

G R A T I S

T E L . 4355 197

Pomnik dla żywych

N A J S T A R S Z E P I S M O W R E G I O N I E . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .

Nr 22

31 M A JA 2001 r.

IS S N 1232-0366

INDEKS: 328073

Cena: 2,00 zł

(w tym 7% VAT)

Polowanie na burmistrza

K to będ zie przew odniczącym Rady M iejskiej, kto burm istrzem mieszkańcy N iem odlina dowiedzą się w poniedziałek 4 czerwca. Wy­

bór nastąpi na pierwszej sesji, zwo­

łanej przez kom isarza Tomasza Po­

znańskiego. Początek obrad o go­

dzinie 11.00 w O środku Kultury i Sportu.

str. 14

K T O J E S T

BURMISTRZEM?

- Miasto tworzą mieszkańcy, ze swoją reprezenta­

cją. Drugim faktorem jest kościół, a trzecim wojsko. - Tak ks. prałat Mikołaj Mróz docenił odchodzący nyski garnizon, w homilii wygłoszonej w czasie mszy św., od­

prawionej w piątek 25 maja. W tym dniu odsłonięto też pomnik „Patriotom Polskim”.

Dokonały tego nowe władze, co zostało bardzo kry­

tycznie przyjęte przez nysan. Oklaskami nagrodzili oni natom iast wystąpienie inicjatora budowy pomnika, od­

wołanego burm istrza Nysy Janusza Sanockiego, który otrzymał m edal „Golgoty W schodu”.

str. 5

Przewodniczący w prokuraturze

Regionalna Izba Obrachunkowa w Opolu przesłała 16 maja br. do ny­

skiej prokuratury zawiadomienie o czynie noszącym zn am io n a p rz e ­ stępstwa, popełnionym przez prze­

wodniczącego Rady Gminy w Łam ­ binowicach Andrzeja Sieradzkiego.

str. 12

Zając

chwalipięta...

Awaria magnetofonu podczas sesji. Od lewej: Burmistrz Janusz Sanocki, sekretarz Mirosław Aranowicz i przewodniczący Rady Leszek Wierzchowiec.

W ubiegłą środę Rada Miejska w Nysie 20 głosami za odwołała Zarząd i burmistrza Nysy Janusza Sanockiego. Ale odwołanie to może okazać się nieskuteczne, bo przewodni­

czący Rady Ryszard Rogowski przed głosowaniem nie odczytał wymaganych prawem wnio­

sków i opinii. To bardzo poważne uchybienie proceduralne stanowi dla wojewody podstawę unieważnienia uchwały o odwołaniu burmistrza Sanockiego i może zni­

weczyć przygotowywany od roku misterny plan przejęcia władzy w Nysie przez egzotyczną koalicję SLD - AWS i jej liderów Arczyńskiego i Rogow­

skiego. Z tego powodu w poniedziałek Rogowski, Arczyński i spółka złoży­

li rezygnacje, potem unieważnili uchwałę o odwołaniu burmistrza Sanoc­

kiego, znowu go odwołali i powołali siebie na te same stanowiska. Wszyst­

ko na dodatkowej sesji, za którą zapłacili nyscy podatnicy.

"M IS IE K *

Cytryna i jabłko

We wtorek i środę z udziałem dzieci i policjan­

tów z wydziału ruchu drogowego przeprowadzono ogólnopolską akcję pn. „Generalnie zwolnij”. Ini­

cjatorem i pomysłodawcą tego przedsięwzięcia jest G enerali - Towarzystwo U bezpieczeń S.A. we współpracy z Komendą Główną Policji i szkołami podstawowymi.

Szybka jazda uważana jest przez wielu kierujących za „przyzwoite przestępstwo”. W terenie zabudowa­

nym więcej niż 70% kierowców przekracza dozwolo­

ną prędkość. W ten sposób zwiększa się ryzyko wy­

padków, w których głównymi poszkodowanymi bar­

dzo często są dzieci. Dlatego celem tej akcji jest uświa­

domienie kierowcom wagi tego problemu i uwrażli­

wienie ich na obecność dzieci na drogach.

str. 2

Majowa feta

Przeszło trzydzieści tysięcy widzów bawiło się na stadionie miejskim w miniony weekend. Najwięcej, bo 12 tysięcy brało udział w niedzielnym koncercie Maryli Rodowicz i Ryszarda Rynkowskiego.

Przez cały weekend w mieście odbyło się mnóstwo imprez rekreacyjnych, rozrywkowych i sportowych.

• str. 2 2 , 24, 2 5

Kapując u siad AUAHS

oszczędzasz czas l pieniądza

N y s a , u l . P r u d n i c k a 25 T a l . ( 0 7 7 ) 4 4 8 0 4 3 5 T e l . / f a x ( 0 7 7 ) 4 3 3 68 30 w w w . a v a n t . p l e-mail: mi*iek_avan»@pro onet pl

(2)

ŻYC IA

m i ą t e

G ó rą b a n k ie rz y

K o n ie c z n ie rze te ln y m in fo rm o w a ­ niem o o p ro ce n to w an iu kredytu. Koniec z u krytym i p ro w izja m i. Koniec z karami za w c ze ś n ie js zą spłatę k red ytów - po sta ­ n o w ił S e jm . N ie s te ty , n o w e regu lac je praw n e w ejdą w życie dopiero za rok. To efekt działalności b a n k o w e g o lobby.

P o słow ie ulegli n a c iskom p rze d s ta ­ wicieli k re d y to d a w c ó w i nie tylko w y d łu - ży li*zn a c zn ie okres oc ze k iw an ia u staw y na w ejście w ży c ie , ale ró w n ie ż zm ienili s ze re g z a p is ó w n a k o rz y s tn ie js z e dla b a n k ó w . N a p rzy k ła d zn a c zn ie skrócili term in, jaki przysłu g uje klientowi banku na odstąpienie od u m o w y - z 1 0 do 3 dni.

Nie m o g ło b yć in acze j, sk o ro w pra­

ca ch se jm o w ej kom isji nie u czes tn iczyli re p re ze n ta n c i o rg a n iza c ji k o n s u m e n c ­ kich.

P o ls k ie D a e w o o

K ra jo w y holding P o l-M o t chce o d k u ­ pić od D a e w o o u działy w polskich fa b ry ­ kach k o n cern u . - W ejście kapitałow e Pol- M o t H o ld in g S .A . d o D a e w o o M o to r P o ­ land polegać m a na p o d w y żs ze n iu kapi­

tału z a k ła d o w e g o o r ó w n o w a r to ś ć 20 m in U S D o r a z od k u p ie n iu od D a e w o o M o to r C o . takiej ilości u d zia łó w jaka z a ­ pew ni posiadanie 7 5 p ro c . kapitału za k ła ­ d o w e g o - p o da n o w kom u n ikacie.

Za m ia re m P o l-M o t jest d o p ro w a d ze ­ nie d o za k o ń c ze n ia inw estycji n ie zb ę d ­ n yc h d o u ruchom ienia produkcji n o w y c h s a m o c h o d ó w d o s ta w c zy c h o ro b o c zy m o zn a c ze n iu L D 1 0 0 .

S trz e la li s p o n ta n ic z n ie

- N ik t nie w y d a ł r o z k a z u o tw a rc ia o g n ia w ko paln i „ W u je k " , a m ilicjanci strzelali tam s p o n ta n ic zn ie , w ob ron ie w łasnej - o ś w ia d c zy ł w ubiegły c zw a rte k p rze d są de m generał C ze s ła w K is zc za k . W e d łu g aktu o s k a rże n ia K is z c z a k jako s ze f M in is te rstw a S p ra w W e w n ę trzn yc h

„s p ro w a d ził p o w s ze c h n e n ieb ezp iec ze ń ­ s tw o dla życ ia i zd ro w ia lu d zi", w ys yłając w p ie rw s zy m dniu stanu w ojen n e go taj­

n y s zyfro g ra m d o je dnostek m ilicji, m a ­ ją cyc h m .in . pa c y fik o w a ć strajkujące na­

kłady.

W edług prok u ratu ry b e z żad n ej p o d ­ s ta w y praw nej generał p rze k a za ł w nim d o w ó d c o m o d d zia łó w M O s w o je u p ra w ­ nienia do w y d a n ia ro zk a zu o u życiu broni p r z e z fun k cjo n ariu s zy.

L ik w id a c ja PFRON-u

P r e m ie r o g ło s ił p ro je k t lik w id a c ji P a ń s t w o w e g o F u n d u s z u R e h a b ilita c ji O s ó b N i e p e ł n o s p r a w n y c h . P o m y s ł w z b u r z y ł je d n a k ś ro d o w is k o n ie p e łn o ­ s p ra w n y c h . C e le m tej operacji m a b yć zw ię k s ze n ie d o c h o d ó w s a m o r z ą d ó w - tw ie rd zi rzą d .

J o a n n a S ta rę g a -P ia s e k , p e łn o m o c ­ nik d s . o s ó b n iep ełn o spraw n ych i w ic e ­ m inister pra cy, projekt M in is te rstw a F i­

n a n s ó w za o p in io w a ła n eg atyw n ie.

P o lity c zn a g o rą c z k a

W y c ie c zk a na K ilim a n d ża ro m o że się źle s k o ń c zy ć - nie tylk o d latego, że do g ó r trze b a m ieć respekt. J a k p o da ł „ S u ­ per E x p re s s ” , W ie sła w W alen d zia k trafił d o szpitala z pode jrze n iem m alarii. W a ­ len d ziak m iał p o c zu ć się źle i trafić do szpitala w ubiegłym tygo dn iu w n o c y z w torku na ś ro d ę , p o w y c ie c zc e na naj­

w y ż s z ą górę A fry k i. - To p o w a żn a c h o ro ­ b a . P r z y le c ze n iu m alarii s z c z e g ó ln ie w a żn e jest, że b y pacjent trafił do lekarza jak n a js z y b c ie j, najlepiej ju ż w c za s ie p ie rw s z e g o ataku - m ó w ią le k a rze ze S zpitala Z a k a źn e g o w W a rs za w ie .

Konkurs „Nowin Nyskich

99

Kochane dzieci, z okazji Dnia Dziecka mamy dla was wspaniałą niespodziankę. Organizujemy kon­

kurs, w którym b ędziecie mogli zdobyć piękne nagrody. Wykona­

nie zadania, które dla was przygo­

towaliśm y, nie pow inno spraw ić wam żadnej trudności. Aby wziąć udział w konkursie wystarczy przy­

słać nam swój rysunek. Tem at -

„Jak spędziłbyś swój wymarzony

Dzień D ziecka”. Prawda, że łatwy?

Tak więc przysyłajcie prace, które będą pokazywały, jak najchętniej sp ę d z ilib y śc ie w asze u lu b io n e święto. Najciekawsze zostaną na­

grodzone wspaniałymi prezentami.

Na każdej pracy musi znaleźć się imię, nazwisko, adres i wiek au­

tora.

N a prace czekamy do piątku, 1 czerwca, godz. 14.00. Powodzenia.

M otor stoi i nie pła ci

Przesunięta wypłata

Pogarsza się sytuacja w zakładzie Nysa M otor. D o te j pory spółka m im o ogłaszanych co jakiś czas przerw w produkcji terminowo wy­

płacała swoim pracownikom wyna­

grodzenie. Od 28 maja sytuacja się zmieniła.

Otrzymujący zawsze pod koniec miesiąca wypłatę pracownicy umy­

słowi usłyszeli w poniedziałek przed kasą że pieniędzy nie ma. Dlaczego?

Bo nie przesłała ich do tej pory war­

szawska centrala. Pieniądze na kon­

to nyskiej spółki wpłyną z 14-dnio- wym opóźnieniem. Poślizg w wypła­

cie pieniędzy dla administracji ozna­

cza automatycznie przesunięcie ter­

minu wypłaty dla pracowników za­

trudnionych przy produkcji. Do tej pory wypłacano 10 każdego miesią­

ca. - Nie ma co ukrywać, sytuacja jest naprawdę zła. Pracujemy na mini­

malnych obrotach. Produkujemy po kilka sztuk trucków dziennie realizu­

jąc najpilniejsze zamówienia. Nie wiadomo jak długo tak będzie, po­

nieważ na Żeraniu przerwa w pro­

dukcji potrwa co najmniej do połowy czerwca. Jak oni nie produkują to nie ma części do montażu trucków i koło się zam yka - w yjaśnia se k re tarz Związku Zawodowego “Metalowcy”

Józef Więcek.

Przerwa w produkcji poloneza doprowadza do kuriozalnych sytu­

acji. Kilka dni temu aby sprostać za­

mówieniu jednej ze śląskich firm, musiano wymontować silniki z sa­

mochodów przygotowanych na eks­

port i przełożyć je do aut robionych specjalnie pod wymagania odbiorcy.

- To absurd. Z braku części robimy to samo dwa razy - mówi jeden z pra­

cowników zatrudnionych przy mon­

tażu trucków.

Brak części jest też powodem przerwy w montażu citroenów do 4 czerwca.

M B

Nowy wóz

Gmina Nysa sfinansowała za­

kup kolejnego samochodu pożar­

niczego wyposażonego w zbiornik wodny dla OSP gminy Nysa. Jest to już irzeci taki samochód po Ru- socinie i Regulicach.

Tym razem trafił do O chotni­

czej Straży Pożarnej w Kępnicy.

Oficjalne przekazanie lekkiego sa­

m ochodu pożarniczego Lublin 3 miało miejsce 22 maja z rąk burm i­

strza Janusza Sanockiego. Nowy sam ochód, wyposażony w pom pę wysokociśnieniową z 500-litrowym zbiornikiem na wodę, wyciągarkę o

Podziękowanie

W szystkim, którzy uczestniczyli w ostatniej d rodze naszego zm arłego tragicznie Syna i B rata

Ś P . T O M A S Z A Z A K R A W A C Z A oraz okazali wsparcie w tych tru d n y ch chwilach

serdeczne podziękow ania składają rodzice i siostry

“ 3687

Dla chorych dzieci

sile wyciągu 2,5 tony, maszt oświe­

tleniowy - pneum atyczny i wolno stojący oraz agregat prądotwórczy, za stą p i używ anego d o tej pory żuka. Zakup podwozia i tzw. „ka- rosacji” czyli specjalistycznej zabu­

dowy kosztował ok. 150 tys. zł., z czego 30 tys. sfin an su je Z arząd Wojewódzki Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Opolu.

Sam ochód został tradycyjnie poświęcony, a za kierow nicą za­

siadł burmistrz, by odbyć pierwszą, symboliczną przejażdżkę.

^ ab

ł»-’

1

w •**,!: f.V>

f ł P t

'l'- ¿)

!

4

mm

Wolontariusze wyruszają na zbiórkę Kolejny raz komitet organiza­

cyjny „Nysa-dzieciom” przeprowa­

dził zbiórkę pieniędzy na rzecz chorych dzieci. Była to już piąta kwesta. Wzięło w niej udział blisko 40 wolontariuszy.

Przez dwa dni 26-27 maja kwe­

stowali głównie na stadionie Stali, gdzie w tym czasie odbywała się większość imprez związanych z ob­

chodami Dni Nysy. U dało się ze­

brać 1.479,87 zł. Pierwszymi, któ­

rzy dali datek podczas zbiórki byli lider “Samoobrony” Andrzej Lep­

per i jego pełnom ocnik na woje­

wództwo opolskie Zenon Tyma.

- U dział tylu chętnych do zbiór­

ki pieniędzy kiedy inni się bawią należy uznać za sukces. Takie akcje mają na celu nie tylko pom oc cho­

rym dzieciom, ale również integro­

w anie m łodzieży dla w spólnego celu - powiedział jeden z organiza­

torów zbiórki Maciej Łuczka.

Pieniądze zostaną przeznaczo­

ne na zakup rowerka rehabilitacyj­

nego i lekarstw dla chorych dzieci:

Andrzejka, B artka i Szymona.

m b

Podziękowanie

Dziękujemy wszystkim Nysanom za finansowe wsparcie akcji, wolontariuszom za zaangażowanie i entuzjazm , a redakcji „Nowin Nyskich” za pomoc organizacyjną. Zgodnie z celem, którym była pomoc dzieciom niepełnosprawnym, całość kwoty zostanie rozdy­

sponowana pomiędzy dzieci będące w trudnej sytuacji finansowej.

Komitet organizacyjny akcji „Nysa-dzieciom ”

Najlepsze z logiki

W P o w iato w y m K o n k u rs ie M atem atycznym - „M istrz logiki”

zorganizow anym p rze z n au czy ­ cielki G im nazjum n r 3 w Nysie Krystynę Cinkowską, B eatę Jam - róz i Beatę Krzan I miejsce zdoby­

ło G im nazjum n r 1. N a drugim m ie jsc u zn a la zły się ex a e q u o G im n a zju m n r 3 w N ysie o ra z G im n a z ju m w S k o ro sz y c a c h . Trzecie miejsce zajęło Gim nazjum Diecezjalne w Nysie.

ab

Wędkarze dzieciom

Koło PZW nr 1 oraz U rząd M iejski w N ysie zapraszają naj­

m ło d szy ch w ęd k arzy z o k a zji D n ia D zieck a na „W ielk i p o ­ łów ”.

I m p r e z a o d b ę d z i e s ię 2 czerw ca (g o d z in a 14.00) n a s ta ­ w ie „ S e k u ta ” w p a rk u m iejskim . O r g a n i z a t o r z y z a p e w n i a j ą w sp a n ia łą za b aw ę o ra z n ag ro d y d la w szystkich u czestników .

i p

Cytryna i jabłko

dokończenie ze str. 1

W Nysie w akcji „G eneralnie zwolnij” potocznie zwanej „jabłko- cytryna” dzięki Alicji Kosialskiej - w icedyrektorow i Z esp o łu Szkół Sportow ych udział wzięły dzieci klas drugich i trzecich oraz młod­

szy asp iran t W itold Kodlewicz z W R D KPP Nysa. We w torek na ulicy Grodkowskiej, w środę na alei W ojska Polskiego ra d a r m ierzył prędkość przejeżdżających sam o­

chodów. Za prawidłową prędkość, wykazaną na radarowym mierniku kierow ca otrzym yw ał od dzieci

jabłko oraz podziękowanie za sto­

sowanie się do znaków ogranicza­

jących prędkość. Z a przekroczenie dozw olonej p ręd k o śc i kierow ca otrzymywał o strą reprym endę od policjanta, od dzieci cytrynę wraz z pro śb ą o bezpieczną jazdę. Taka prośba, wyrecytowana przez grup-, kę dzieci, robiła o wiele większe wrażenie na kierowcy niż wręczony m andat. - Jestem za takimi akcja­

mi, popraw ia to znacznie bezpie­

czeństwo dzieci - powiedziała Lu­

cyna Lesicka, jedna z nauczycielek' biorących udział w akcji.

JO TPE

(3)

31 maja 2001

Nowy Zarząd Nysy

Burmistrz Ryszard Rogowski (AWS)

Zastępcy burmistrza

Eugeniusz Oszytko i Stanisław Arczyński (SLD)

Członkowie Zarządu

Henryk Dziadkowiak (AWS) i Kazimierz Wawryczuk (AWS)

Członkowie Zarządu

Henryk Świgost (SLD) i Stanisław Połosak (SLD)

Uczta dla melomanów

„Requiem” W. A. Mozarta zaprezentowane w sobotę 26 maja w miej­

scowej katedrze było niezwykłym wydarzeniem. Koncert oratoryjny przed­

stawili uczniowie i pedagodzy nyskiej szkoły muzycznej oraz chór z Kłodz­

ka. Dyrygował Stanisław Kosz. Mimo że w tym samym czasie odbywały się atrakcyjne koncerty muzyki rozrywkowej, w świątyni nie brakło słuchaczy.

d w

Nyski SLD z AWS zaplątał się w procedurach odwołania burmistrza Sanockiego

Zaplątani w sojusz

„Front Jedności Narodu” wraca: (od lewej) Ryszard Rogowski ■ Stronnic­

two Demokratyczne (dziś AWS), Filip Grochalski - Zjednoczone Stron­

nictwo Ludowe (dziś PSL), Stanisław Arczyński - Polska Zjednoczona Partia Robotnicza (dziś SLD). Pytanie do Czytelników: Co łączy tych

panów? Odpowiedź w następnym numerze.

Eseldowsko-awuesowska więk­

szość w Radzie Miejskiej w Nysie próbując naprawić swoje błędy z ubiegłego tygodnia ponownie odwo­

ływała burmistrza Janusza Sanoc­

kiego i kierowany przez niego Za­

rząd. Procedura taka jest prawnym dziwolągiem i jest prawdopodobne, że zostanie uchylona przez nadzór prawny.

W ubiegłą środę Rada Miejska w Nysie połączonymi głosami radnych SLD i pięciu z AWS odwołała Z a­

rząd Miejski kierowany przez burmi­

strza Janusza Sanockiego. Odwoła­

nie było częścią procedury związanej z nieudzieleniem Zarządowi absolu­

torium, jako że tylko w takiej proce­

durze można odwołać Zarząd Miej­

ski bezwzględną większością 19 gło­

sów. Poza absolutorium do odwoła­

nia władz gminy trzeba aż 2/3 czyli 24 głosy.

Jednak radni SLD i AWS, którzy pod kierunkiem Stanisława Arczyń- skiego i przewodniczącego Rady Ry­

szarda Rogowskiego przygotowywa­

li od roku obalenie Sanockiego, po­

pełnili przy podejmowaniu uchwały o jego odwołaniu rażące błędy praw­

ne, złamali ustawę, na co podczas se­

sji zwrócił im uwagę radny Michoń z Ligi Nyskiej. Żeby naprawić błędy i ocalić wybrany przez siebie Zarząd z Ryszardem Rogowskim jako burmi­

strzem i Arczyńskim jako jego za­

stępcą, wymyślili całą procedurę po­

wtórzyć od nowa, w tym celu nowy przewodniczący zwołał nadzwyczaj­

ną sesję Rady Miejskiej na ponie­

działek 28 maja.

Podczas tej sesji najpierw R o­

gowski, Arczyński i pozostali nowi członkowie Zarządu złożyli pozornie rezygnację z funkcji, następnie zdo­

minowana przez SLD i AWS Rada Miejska uchyliła własną uchwałę o odwołaniu Janusza Sanockiego i kie­

rowanego przez niego Zarządu. Na­

stępnie zaś powtórzyła procedurę odwołania go i w to miejsce wybrała ponownie Ryszarda Rogowskiego,

Arczyńskiego, Oszytkę i innych, któ­

rzy cztery godziny wcześniej składali rezygnację.

Te wybiegi prawne mają przeko­

nać nadzór prawny wojewody, że ustawa samorządowa nie została zła­

mana. Tymczasem zarówno były bur­

mistrz Janusz Sanocki, jak i Wiesław Michoń - radny Ligi Nyskiej i praw­

nik z olbrzymim doświadczeniem zwracają uwagę na liczne, ich zda­

niem, poważne naruszenia prawa.

- Rada Miejska nie może uchy­

lać uchwał o odwołaniu, wyborze władz, nie może też uchylać innych swoich uchwał dla których przewi­

dziano ustawą specjalną procedurę.

Proszę sobie wyobrazić, że radni po­

dejmują uchwałę o odwołaniu bur­

mistrza i zarządu, po czym część rad­

nych wyjeżdża za granicę, a wtedy zbiera się ponownie rada i uchyla uchwałę o jego odwołaniu. Jest to absurd, ponieważ nigdy nie można byłoby podjąć żadnych ustaleń, zaś gminie groziłoby posiadanie dwóch, albo nawet trzech zarządów.

Tak też stało się podczas sesji po­

niedziałkowej w Nysie, gdzie przez pewien czas gmina miała dwa Zarzą­

dy: Zarząd Rogowskiego, który po złożeniu rezygnacji powinien pełnić swoje funkcje do czasu wyboru no­

wego Zarządu, i po uchyleniu przez Radę uchwały sprzed tygodnia o od­

w ołaniu p o p rzed n ieg o Z arzą d u , burm istrza Sanockiego i jego Z a­

rząd. Ta sytuacja pokazuje absurdal­

ność zaproponowanego przez lewicę nyską rozwiązania. Nyski SLD chwy­

cił się jednak rozpaczliwie tej absur­

dalnej drogi, albowiem podjęcie przed tygodniem uchwał ze złama­

niem uchwały jest dla liderów tej for­

macji w Nysie prawdziwą klęską pre­

stiżową. Nie mogą też ukryć zdener­

wowania i frustracji.

Natomiast były burmistrz Janusz Sanocki był na sesji rozluźniony i swobodny. Wraz z Wiesławem Mi­

choniem i Januszem Smagoniem oraz pozostałym i członkam i Ligi obecnymi na sesji bezwzględnie wy­

korzystywał każde potknięcie swoich przeciwników obnażając ich n ie­

udolność, wywołując często salwy śmiechu na widowni.

- SLD pokazuje, że kompletnie nie jest przygotowany do pełnienia władzy - powiedział nam Janusz Sa­

nocki. - Mając większość w Radzie Miejskiej nie potrafił skutecznie od­

sunąć nas od władzy, z czego zresztą się cieszę, bo rządy tej formacji to powrót do Urzędu korupcji i nepoty­

zmu. Nysa to za piękne m iasto i szkoda go, szkoda też jego mieszkań­

ców, żeby spotkało ich takie nie­

szczęście. Dlatego staramy się ujaw­

nić wszystkie absurdy i przekrocze­

nia prawa jakich dopuściła się lewi­

cowa eseldowsko-awuesowska koali­

cja w obecnej Radzie w Nysie. Przy ich braku wiedzy i kompetencji nie jest to zresztą trudne. Sytuacja w związku z próbą naszego odwoływa­

nia, gdzie co tydzień zwołują sesję by za pieniądze podatnika poprawiać własne, rażące błędy - pokazuje to dobitnie - dodaje były burm istrz Nysy Janusz Sanocki.

Czas pokaże jakie będzie roz­

strzygnięcie nadzorcze wojewody opolskiego i kiedy ono nastąpi.

(r)

(4)

N Y S A , ul. O r z e s z k o w e j I 6, te l. 4 3 3 4 6 38 N Y S A , ul. Jagiellońska 2, te l. 4 3 3 0 6 8 0

iStr. 4 — — ■■■■■■■— — ... 31 maja 2001 _

Z w ró ć c ie nam d zien n iki!

PŁYTKI C E R A M IC Z N E ARMATURA SANITARNA

Skok stulecia

W Zespole Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Ustawiczne­

go w Nysie zginęło siedem dzienni­

ków. Zdenerwowany ojciec ucznia winą obarcza dyrekcję. „Bałagan jest w tej szkole, skoro każdy może wynieść dzienniki i nie zostać za­

uważonym. Dyrektor W ierzcho­

wiec lepiej zająłby się swoim po­

dwórkiem, a nie brał się za Nysę”.

A u czn iow ie p roszą złod ziei:

„Zwróćcie nam dzienniki”.

BEZ ŚLADÓW

D o ujaw nienia kradzieży do ­ szło w piątek 18 maja, po trzeciej godzinie lekcyjnej. Sprawę zgłoszo­

no policji, która wszczęła docho­

dzenie. Przypuszczalnie to jacyś za­

grożeni uczniowie z jednej klasy ratowali się w ten sposób, aby za­

pewnić sobie promocję do następ­

nej klasy. Ukradli siedem dzienni­

ków, żeby bardziej zatuszować kra­

dzież. W szkole nie stw ierdzono jednak żadnych śladów włamania.

- D zienniki są u nas do b rze chronione - zapew niła „Nowiny”

wicedyrektor M ałgorzata Leśniew­

ska. - W ciągu dnia są składane w pokoju nauczycielskim, który za­

bezpieczony jest zamkiem zatrza­

skowym. Po za k o ń cz en iu lekcji wszystkie dzienniki są przenoszone do gabinetu wicedyrektora. Rano p rze d lekcjam i są p rzy n o sz o n e przez woźną z powrotem do poko­

ju nauczycielskiego. Ani w gabine­

cie w icedyrektora, ani w pokoju nauczycielskim nie było jakichkol­

wiek śladów włamania. Zgłosiliśmy fakt kradzieży policji, która prowa­

dzi dochodzenie. Prawdopodobnie ktoś dorobił klucz do któregoś z tych pomieszczeń - poinform owała zastępca dyrektora i dodała, że ro­

dzice przyjęli tę sytuację ze zrozu­

m ieniem . W czasie ogólnoszkol- nych ze b ra ń (rutynow ych przed końcem roku) zostali poinform o­

wani o sposobie odtw arzania ocen.

Nie wnosili żadnych pretensji. Te­

lefon, jaki odebraliśm y w „Nowi­

n a c h ”, je d n a k św iadczy, że nie wszyscy tak spokojnie podeszli do tego zdarzenia.

- W innych sz k o łac h dzieci mają spokój, bo kończą się spraw­

dziany, przepytywania... A nasze muszą teraz dodatkowo się uczyć, żeby zaliczać partie m ateriału na­

wet z poprzedniego sem estru. Ba­

łagan jest w tej szkole, skoro każdy może wynieść dzienniki i nie zostać zauważonym. Dyrektor W ierzcho­

wiec lepiej zająłby się swoim po ­ dwórkiem, a nie brał się za Nysę.

Dyrektor, który nie umie dopilno­

wać porządku w swojej szkole, chce robić porządek w mieście! To skan­

dal! - mówił zdenerwowany męż­

czyzna.

Taki widok ujrzał czeski turysta, który był zmuszony zatrzymać się wskutek awarii sam ochodu. Nie wjeżdżał gdzieś w las czy mało uczęszcza­

ną dróżkę. Ta góra śmieci i zużytych opon znajduje się tuż przy głównej drodze Nysa - Kłodzko, w odległości około 300 metrów od koszar na ul.

Otmuchowskiej. Idąc dalej ponownie natkniemy się na sterty odpadów.

Czy jest to odpowiednie miejsce na wysypisko?

ip

600 oprawek oraz pieniądze, o łącznej wartości 51 tys. zł, zostały skradzione z zakładu optycznego na ul. Zjednoczenia w Nysie. Włama­

nie miało miejsce nocą 23/24 maja.

Złodziej dostał się do wnętrza przez otwór wybity w ścianie.

dw DODATKOWA PRACA

Klasa pierwsza licealna o profi­

lu podstawowym jest jedną z tych, którym zginął dziennik. Fakt kra­

dzieży jako pierwsza zauważyła wy­

chowawczyni Sabina Morawiak.

- Rano w piątek byłam w poko­

ju nauczycielskim o godz. 8. W przegródce nie było dziennika mo­

jej klasy. Nie niepokoiłam się, bo klasa zaczynała lekcje godzinę póź­

niej. Myślałam, że może któryś na­

uczyciel przetrzym ał, bo to czas wpisywania ocen. Poszłam na lek­

cję. Po jej zakończeniu znowu zer-

- Jeżeli nie mają oceny tylko i w yłącznie z odpow iedzi lub nie m ają jej u d o k u m e n to w a n e j, to będą pytani z bieżącego materiału.

Gorzej, jeżeli nauczyciel oddawał sprawdziany (to nie dotyczy mojej klasy)! Nie powinien tak robić. Ja już mam prawie cały dziennik go­

towy. Nauczyciel inform atyki ma wszystko w kom puterze, nauczyciel PO - w swoim zeszycie. Nie mam problemów z odtworzeniem ocen.

Każdy nauczyciel musi natom iast spisać jeszcze protokół do dyrekcji, na jakiej podstawie wpisał oceny.

Sabina Morawiak prezentuje nowy dziennik

sprawdziany nawet z całego roku, bo nie m a niektórych ocen z tamte­

go półrocza - martwi się Kasia.

- M am y np. zapow iedziany dłuższy sprawdzian z niemieckiego - uzupełnia Ewelina. - To dodatko­

wa praca dla nas. Prawie 210 osób w szkole musi cierpieć.

- Teraz ciepło, luzy w szkołach, bo większość ocen jest wystawio­

nych, a my musimy kuć! - żali się Maciek. - Jeżeli pani będzie pisać, to proszę zaapelow ać w imieniu naszej klasy, żeby ten ktoś podrzu- i cił dzienniki. Nikt i tak nie znajdzie sprawcy, a nas uratuje.

Prosim y w imię uczniowskiej solidarności! - dodają dziewczęta.

BRAK KO N FRO NTA C JI W chwili zbierania m ateriału do powyższego artykułu nie mogli­

śmy skonfrontować telefonicznych j zarzutów czytelnika odnośnie bała­

ganu w szkole z dyrektorem naczel­

nym ZSR C entrum Kształcenia w j Nysie. Leszek W ierzchow iec był nieuchwytny, przebywał w U rz ę­

dzie Miejskim.

Danuta Wąsowicz-Hołota

Wypadki

W so b o tę 26 m aja ok. godz.

7.10 w Nysie przy ul. Grodkowskiej kierująca rowerem 58-letnia kobie­

ta nagle zjechała w lewo, wprost pod koła opla kadeta. Odniosła ob­

rażenia ciała i pozostała na lecze­

niu w szpitalu.

• • •

25 maja ok. godz. 23 na trasie K orfantów - Sowin kierujący se­

atem cordobą 24-letni mieszkaniec S trzeleczek na prostym odcinku drogi wykonał nagły manewr skrę­

tu w lewo. Pojazd przewrócił się na bok, a n astęp n ie uderzył w słup trakcji elektrycznej. Poszkodowa­

nych zostało dwóch pasażerów. Na szczęście obrażenia były niegroźne.

P ro feso r zapew niła, że k ra ­ dzież raczej nie wymusza dodatko- wej pracy uczniów.

- Uczniowie Liceum Ogrodni­

czego akurat mieli już zakończyć naukę i teraz odbywać praktyki.

Niestety mają przedłużoną naukę o 2 tygodnie. Ktoś młodzieży zrobił niedźwiedzią przysługę, naraził ją na dodatkowy stres - mówi zastęp­

ca dyrektora.

- Uczniowie mają pretensje do złodzieja, że wyrządził im krzywdę, bo ich całoroczny dorobek legł w gruzach. Gdy ktoś miał trójkę, to ją miał. Teraz nawet tej trójki nie ma!

Na początku byli przerażeni, ale te ra z w idzą, że nauczyciele nie chcą ich skrzywdzić - zapewnia Sa­

bina Morawiak.

knęłam do przegródki: dziennika nie było. Pomyślałam, że po prostu nauczyciel mnie ubiegł i wziął go na lekcje. Godzinę później przyszła do mnie uczennica z pytaniem czy nie mam dziennika, a po trzeciej lekcji, na przerwie miałam rodzi­

ców ucznia. W tedy rozpoczęłam gruntow ne poszukiwania. Spraw­

dziłam katedrę wf., zapytałam księ­

dza. I wtedy okazało się, że brakuje ta k że dzienników innych klas - opowiada nauczycielka.

Jak ta kradzież odbiła się na jej uczniach i nauczycielach?

- Przysporzyła ogrom u pracy nauczycielom - mówi Sabina M ora­

w iak. M u sz ą u z u p e łn ić now e dzienniki, wpisać plan nauczania od 1 września, nanieść wszystkie zastępstwa, wpisać dane uczniów.

M uszą też poświęcić dodatkow e godziny na u z u p e łn ia n ie ocen.

Większość nauczycieli zachowuje sprawdziany, kartkówki, więc nie ma z tym problem u. Kłopot może być jedynie z ocenami z odpowie­

dzi. Ja jednak, a także niektórzy moi koledzy i koleżanki praktyku­

jemy wpisywanie ocen do zeszytu ucznia. M ożna więc stam tąd je spi­

sać.

Nawet jeśli nauczyciel pam ięta, że jakiś uczeń miał złe lub dobre oce­

ny, nie może ich wpisać na wiarę.

Musi mieć na to dowód!

ZW R Ó Ć C IE D Z IE N N IK I W icedyrektor M ałgorzata L e­

śniewska i nauczyciel Sabina M o­

rawiak zgodnie twierdzą, że ta kra­

dzież była straszną głupotą, która poważnie odbiła się na pracy całej szkoły.

Wbrew temu, co można byłoby sądzić, kradzież nie w praw iła w szał radości nawet uczniów.

- Pierwsze wrażenie to była we­

sołość - mówi szczerze Maciek. - Radość, że nie ma tych gorszych ocen. Jednak później przyszło o pa­

miętanie, bo niestety nie było i tych lepszych ocen. I teraz wszyscy są potencjalnie zagrożeni.

- Mówili nam profesorowie, że będziemy pytani, będziemy pisać

Śm ietnisko przy drodze

Z tej szafy skradziono dzienniki

(5)

P o m n i k d l a ż y w y c h

Ks. Mikołaj Mróz wręcza Januszowi Sanockiemu medal „Golgoty Wschodu"

• dokończenie ze str. 1

Uroczystość pożegnania woj­

ska, od kilkudziesięciu lat związa­

nego z naszym miastem, miała uro­

czysty charakter. Zainicjowana zo­

stała liturgią eucharystyczną, od­

prawioną w nyskiej katedrze przez jej proboszcza ks. Mikołaja Mroza i kapelana wojska Edwina Czacha.

U dział w niej wziął wojewoda opolski A dam Pęzioł, przedstawi­

ciel M ON płk Dariusz Radziwiło­

wicz, dow ódca Śląskiego O kręgu Wojskowego gen. bryg. Józef Rze­

mień, wicemarszałek Sejmiku Wo­

jewódzkiego Ryszard Galla, władze miasta i powiatu nyskiego, przed­

stawiciele duchowieństwa, policji, straży p o ża rn ej i w ojska, liczne poczty sz ta n d a ro w e o rg an iz ac ji kombatanckich i szkół. Nie zabra­

kło również licznie zgromadzonych nysan.

Ksiądz prałat w swojej homilii prześledził rolę wszystkich trzech faktorów na tle historii Nysy, dłużej zatrzymując się na znaczeniu woj­

ska. Kapłan nie ukrywał, że w bar­

dzo odległych w iekach żołnierze nieśli nie tylko obronę, ale i znisz­

czenie. Nowa powojenna karta ny­

skich oddziałów takiej rysy na szczę­

ście nie miała. Dziwnym trafem na dzień przed uroczystym pożegna­

niem nyskich żołnierzy ks. Mikołaj Mróz odnalazł w nyskim muzeum afisz inform ujący, że 16 kwietnia 1947 roku 33. Pułk Piechoty stacjo­

nujący w Nysie w uznaniu zasług zo­

stał mianowany „Nyskim 33. Puł­

kiem Piechoty”.

- D odanie nazwy „Nyski” zwią­

zało w ojsko ze sp ołeczeństw em miasta. Ale jak widać nie na zawsze.

Historia jest bardzo kapryśną damą - powiedział na koniec kazania ks.

prałat, dziękując odchodzącym żoł­

n ierzom za ich d o ty c h cz aso w ą obecność w naszym mieście, za po­

wojenną odbudowę domów, za po­

moc w czasie powodzi. Życzył woj­

sku, aby zawsze służyło ojczyźnie i swoim małym społecznościom, ale tak, aby nie musieli dobywać miecza przeciw bliźniemu”.

NIE W IE R Z C IE IM !

Nawiązując do odsłonięcia po­

m nika „ P a trio to m P o lsk im ” ks.

M róz przywołał postać jednego z największych polskich patriotów prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego, odnosząc się rów­

nież do ostatnich zawirowań poli­

tycznych Nysy.

- W 1953 roku, jakby przeczu­

wając swoje uwięzienie kardynał powiedział tak: „Gdy będę w więzie­

niu, a powiedzą wam, że prymas zdradził swój naród - nie wierzcie im! Gdyby mówili, że prymas ma nieczyste ręce - nie wierzcie im!

Gdyby mówili, że prymas stchórzył -.

nie wierzcie im! Kocham ojczyznę więcej niż własne serce! Wszystko co czynię dla Kościoła, czynię dla ojczyzny”. Gdy będziemy przy tym p o m n ik u w zniesionym ku czci

wszystkich patriotów pamiętajmy o słowach tego wielkiego człowieka:

Kocham ojczyznę więcej niż własne serce! Ojczyźnie służyć nie tylko sło­

wem, czynem - to nie tylko obowią­

zek, ale i również wielkie błogosła­

wieństwo, wielkie powołanie i wiel­

kie zadanie. Pamiętajmy o tym sto­

jąc pod pomnikiem, który jest na wprost Urzędu Miejskiego: siedziby burmistrza i władz miejskich. Każdy z tych wybieranych przez nas repre­

zentantów tworzących to miasto ra­

zem z jego m ieszkańcam i, nigdy przeciwko nim, powinien się zapy­

tać, czy służy tej swojej małej nyskiej ojczyźnie całym sercem - apelował prałat Mikołaj Mróz.

O S T A T N I P R Z E M A R S Z I...

PARADOKS

Po uroczystościach kościelnych nysanie pożegnali na nyskim rynku 22. Brygadę Piechoty Górskiej, któ­

ra decyzją M ON przenosi się do

Kłodzka. Po oficjalnych pożegna­

niach przez władze miasta, powiatu i województwa oddziały wojska przy akompaniamencie orkiestry repre­

zentacyjnej Śląskiego Okręgu Woj­

skow ego p rzed efilo w ały po raz ostatni przed społecznością naszego miasta.

Po raz ostatni stanowiły też tło dla ważnych dla Nysy świąt. Tym ra­

zem było to odsłonięcie pomnika

„P atrio to m P olskim ”. Tu po raz ostatni oddali salwę honorową oraz zaciągnęli wartę. Paradoksalnie od­

słonięcia pom nika nie dokonywał Janusz Sanocki, inicjator i bojownik o wystawienie nowego postumentu w miejsce komunistycznej brzydoty, ale ci, którzy byli temu przeciwni.

Kilka dni wcześniej bowiem zmieni­

ła się ekipa rządząca Nysą, władza przeszła w ręce SLD oraz wybrane­

go z jego przyzwolenia burmistrza Ryszarda Rogowskiego z AWS. Ny­

san, nawet tych którzy nie darzyli mi­

łością odwołanego burmistrza Janu­

sza Sanockiego jawnie oburzał fakt, że to komuniści dokonują tak waż­

nego w swojej wymowie aktu. Dlate­

go przem ów ienie nowego burm i­

strza przyjęto, delikatnie mówiąc, chłodno, a niektórzy zebrani - wro­

go.

- Podpięli się! I to kto? Komuni­

ści! - takie głosy niezadowolenia sły­

ch a ć było w śró d w ielu nysan, zwłaszcza że Ryszard Rogowski ani słowem nie wspomniał o wkładzie swojego poprzednika, zgarniając dla siebie wszelkie zasługi związane z odsłonięciem pomnika. Jego na­

zw isko o ra z nazw isko L eszka Wierzchowca, szefa nyskich komu­

nistów, znalazło się w akcie erekcyj­

nym. Przemówienie nowego burmi­

strza w kuluarach słuchacze nazwali po prostu jałowym.

MEDAL TEM U, KTÓRY PAMIĘTA

Niezwykle wymowne były za to słowa gospodarza województwa wo­

jewody Adama Pęzioła, który wska­

zując na wielokulturowość ziemi ny­

skiej, na budowanie małej ojczyzny p rze z re p a tria n tó w z K resów Wschodnich powiedział m.in.:

- Myślę, że pomnik poświęcony wszystkim patriotom polskim jest znakiem, że społeczność nyska my­

śli o następnych pokoleniach. Że tworzy pom nik, który w sposób żywy ma przypominać i dawać dro­

gowskaz dla pokoleń, aby widzieć nasz kraj krajem szczęśliwym, ludzi wolnych, niepodległym. Serdecznie dziękuję twórcom tej idei, tym któ­

rzy tak wiele czynili, żeby Nysa i Opolszczyzna były miejscem, w któ­

rym czuje się ducha wolności.

Marian Molenda, nyski artysta, który zaprojektował i wykonał pięk­

ną rzeźbę Nike wzbijającą się skrzy­

dłami ku górze pierwszy powiedział otwarcie, że Nysa zawdzięcza ten pom nik burm istrzow i Januszowi Sanockiemu.

W uroczystości odsłonięcia miał wziąć udział ks. Zdzisław Peszkow- ski - człowiek, który ocalał z Katy­

nia, aktualnie kapelan rodzin katyń­

skich. Niestety ze względów zdro- wotnych.nie mógł tego uczynić. Ny­

sanie mogli jednak usłyszeć przesła­

ne drogą telefoniczną przemówie­

nie kapelana.

- Tak bardzo pragnąłem być z wami. Być przy pomniku i powie­

dzieć Nysie, że cieszę się, że Nysa pamięta. Ż e skrzydłami tymi daje znak, że nie tylko pamięta, ale bę­

dzie żyła w tym nurcie pięknych wartości, które ją uskrzydliły. Te skrzydła uskrzydlą każdego i powie­

dzą: Potrafię być Polakiem - powie­

dział ks. Peszkowski. Na koniec wy­

raził prośbę, aby w jego imieniu ks.

prałat Mikołaj ^Iróz wręczył inicja­

torowi budowy Januszowi Sanoc­

kiemu medal „Golgoty Wschodu”.

OBY NIE BRAKŁO HONORU!

Odznaczony, mimo że organiza­

torzy imprezy nie przewidzieli jego wystąpienia, jednak poprosił o głos.

Słowa Janusza Sanockiego zostały nagrodzone burzliwymi oklaskami.

- To dla mnie wielka radość, że tu w Nysie właśnie - w miejscu szka- radziejstwa, kłamstwa historyczne­

go udało się postawić ten piękny pomnik poświęcony patriotom pol­

skim. O grom ną mam radość, że udało się nam to pom im o wielu trudności, wielu kłód rzucanych nam pod nogi. O dbieram medal, który bardzo cenię. O dbieram go od sybiraka, który przeszedł cały szlak męczeński narodu polskiego, przeżył Golgotę Wschodu, cudem uniknął Katynia, był kapelanem ar­

mii Andersa. W Nysie żyje pani Ro­

m ana Kotwińska, która była uczen­

nicą w gim nazjum , w którym ks.

Peszkowski wówczas uczył. Wielką pom ocą okazała się przy idei po­

mnika i jego realizacji. Pragnę gorą­

co podziękować ks. Peszkowskie- mu.

W pomniku jest ziemia z miejsc m ęczeńskich n a ro d u polskiego.

Symbolika tego krzyża i cierpienia, ziemi przesiąkniętej krwią, a jedno­

cześnie skrzydeł zwycięskiej Nike, które wznoszą się nad ofiarami, któ­

re oddały życie za Polskę pokazuje, że to nie jest pomnik dla męczenni­

ków. To jest pomnik dla żywych! Tb jest pomnik dla tych, którzy mają teraz budować Polskę! Mamy pa­

m iętać o męczeństwie, ale mamy budować Polskę! Mamy budować na fundamentach mocnych, przede wszystkim fundam entach honoru.

N ie podłości i małości! H onoru, którego tak bardzo teraz w Polsce brakuje! Oby tego honoru nie bra­

kowało w Nysie! - powiedział Janusz Sanocki, a jego słowa powitała bu­

rza oklasków.

Odsłonięcie pomnika, wmuro­

w anie aktu erekcyjnego - to już przypadło w udziale nowym wła­

dzom . Potem środow isko nyskie oraz zaproszeni goście złożyli wień­

ce oraz dokonali wpisu do pam iąt­

kowej księgi.

Danuta Wąsowicz-Hołota Wojsko po raz ostatni w nyskiej katedrze

Gen. bryg. Józef Rzemień

(6)

; Str. 6 31 maja 201)1

To chyba n ajw iększa w dziejach sam orządu I II R zeczypospolitej im poten cja p o lityczn a i

g łu p o ta , ja k ą w p ro st tru dn o sobie w yobrazić. Kto je s t

Było oczywiste, że po opinii Re­

gionalnej Izby Obrachunkowej, która uznała się za niekompetent­

ną do podejmowania decyzji mery­

torycznych i z powodów czysto for­

malnych zaakceptowała uchwałę o nieudzieleniu Zarządowi absoluto­

rium, egzotyczna koalicja SLD- AWS zechce odwołać burmistrza Nysy Janusza Sanockiego. Zwoła­

na w ubiegłą środę sesja Rady Miejskiej miała być ukoronowa­

niem rocznych starań o przejęcie władzy przez ludzi z kręgu Warzo- chy, Arczyńskiego, Rogowskiego, Wawryczuka i Wierzchowca. Ci lu­

dzie już raz podjęli próbę odwoła­

nia b u rm istrza S an ock iego w czerwcu ub.r. Wtedy do odwołania zabrakło kilku głosów.

P rz e ją ć k o m is ję

Po tym nieudanym „puczu” dla Rogowskiego i Arczyńskiego stało się jasne, że jedynym sposobem na przejęcie władzy w Nysie będzie nieudzielenie absolutorium i wyko­

rzystanie budżetu do rozgrywki po­

litycznej. Tylko w takim przypadku R ada może odwołać Z arząd bez­

względną większością głosów (19), a tyle SLD-AWS mają. Jednak, aby skutecznie wykorzystać instrum ent absolutorium do przejęcia władzy, koalicji SLD-AWS potrzebna była większość w Komisji Rewizyjnej.

Negatywna opinia tej komisji o wy­

konaniu budżetu otw ierała drogę do podjęcia uchwały o nieudziele­

niu absolutorium. Na potrzeby ta­

kiego ro zw ią zan ia ra d n i SLD i AWS, już na początku ubiegłego roku, odwołali z funkcji przewod­

niczącego K om isji Rew izyjnej i usunęli z jej składu radnego Jan u ­ sza Smagonia. W miejsce Smago- nia powołano Ryszarda K antoro- wicza. Potem nastąpił cały szereg d ziała ń p a ra liżu jąc y ch Z a rz ą d , m.in. w sprawie budowy mieszkań, przyjęcia przez gminę środków fi­

nansowych na rzecz wykonawcy kolektora Głuchołazy-Nysa, inwe­

stycji wiejskich. Robiono wszystko, aby budżet roku 2000 nie został wy­

konany.

W b re w d e s tru k c ji

Nie u dało się, i pom im o d e­

strukcji Zarząd wykonał budżet. Po­

twierdziła to Regionalna Izba O b­

rachunkowa. Jednak opinia R IO

nie była wiążąca dla radnych. Zdo­

minowana przez SLD i AWS Komi­

sja Rewizyjna przyjęła wniosek o nieudzieleniu absdlutorium . Jego uzasadnienie było kompromitujące dla autorów, RIO wniosło zastrze­

żenia do każdego z postawionych w nim zarzutów. Ostatecznie wniosek Komisji Rewizyjnej i opinia RIO o wykonaniu budżetu trafiły na sesję, na której SLD i AWS nie udzieliły Zarządowi absolutorium. Nieudzie­

lenie a b so lu to riu m było rów no­

znaczne z postawieniem wniosku o odwołanie Zarządu, przy czym do odwołania nie mogło dojść wcze­

śniej, niż przed upływem 14 dni od daty postawienia takiego wniosku.

R IO bez k o m p e te n c ji Po uchwale o nieudzieleniu ab­

solutorium , wszyscy oczekiwali na rozstrzygnięcie Regionalnej Izby O brachunkow ej, która zgodnie z ustawą powinna zająć się meryto­

ryczną oceną tej uchwały. Niestety, w rzeczywistości R IO uchyliła się od merytorycznej oceny uchwały, uznając się za n iekom petentną i stwierdziła lakonicznie, że uchwała została podjęta zgodnie z wymoga­

mi formalnymi. W ten sposób RIO wkroczyła w kom petencje wojewo­

dy, bo to wojewoda, a nie RIO , jest od formalnej oceny uchwał. Prze­

wodniczący Rogowski zwołał na 23 m aja sesję w spraw ie odw ołania b u rm istrz a S anockiego i całego Zarządu i powołania nowych władz Nysy. Już wtedy wiadomo było, kto kim zostanie, bo wszystko ustalono jeszcze przed decyzją RIO.

Mimo to początek środowej se­

sji zaskoczył wszystkich. Burmistrz Janusz Sanocki oświadczył, że w związku z sytuacją polityczną i do­

konanym już podziałem stołków przez SLD i AWS, składa rezygna­

cję z pełnionej funkcji. Przekazał rów nież rezygnację nieobecnego na sesji wiceburmistrza Zbigniewa Szlempo. Rezygnacje złożyli także inni członkowie Zarządu: Wiesław Michoń, Kazimierz Kochanowski i Z ygm unt Zalewski. Zaskoczenie na sali było całkow ite. Z upełnie zgłupieli koalicjanci z SLD i AWS, którzy zamiast przyjąć rezygnacje i bez zbędnej procedury przystąpić do wyboru nowych władz... odrzu­

cili wszystkie wnioski. Potem roz­

poczęto procedurę odwoławczą.

r e k i n m~tr

O R I X

Le asin g

Oddział Nysa, FINANS teL/fax0774334468, 4090320 ul. Grzybowa 3 (boczna rynku)

Procedura uproszczona

już od 1 0 %

Wymagane dokumenty: REGON, NIP, wpis do ewidencji / RHB

Oferujemy atrakcyjne ubezpieczenia w PZU S.A.

A C - 2,75%, 0 C ,N W ,Z K - 480,00 PLN

P o k p ił s p ra w ę

Przewodniczący Rogowski od­

cz y ta ł o p in ię R IO w sp ra w ie uchwały Rady o nieudzieleniu ab­

solutorium oraz projekt uchwały o odw ołaniu Z arządu i burm istrza Sanockiego, po czym nakazał ko­

misji skrutacyjnej przeprow adzić głosowanie. I komisja przeprowa­

dziła. Z a odwołaniem głosowało 20 radnych i burm istrz został odwoła­

ny. Kiedy nie było ju ż Z arządu, przewodniczący Rogowski złożył rezygnację z pełnionej funkcji i po­

wierzył prowadzenie obrad swoje­

mu zastępcy, Wawryczukowi. Kie­

dy już miano wybierać nowego bur­

mistrza o głos poprosił odwołany z funkcji członka Z a rz ą d u , rad c a prawny Wiesław Michoń. Dopusz­

czony do głosu odczytał ustawę o samorządzie terytorialnym, z któ­

rej jednoznacznie wynika, że prze­

wodniczący Rady, przed p o d d a ­ niem p o d g ło so w an ie p ro je k tu uchwały o odwołaniu Zarządu, ma obowiązek zapoznać radnych nie tylk o z o p in ią R IO w sp raw ie uchwały o nieudzieleniu absoluto­

rium, ale także z wnioskiem Komi­

sji Rewizyjnej w tej sprawie i opi­

nią R IO na tem at tego wniosku.

- Panowie, zróbcie przerwę w o b ra d a c h i z a się g n ijc ie o p in ii praw nej, bo wasze decyzje będą nieskuteczne - radził SLD i AWS radny Michoń. Ale prowadzący ob­

rady Wawryczuk zlekceważył opi­

nię Wiesława M ichonia i zamiast ud zielić głosu radcy praw nem u U rzędu, udzielił go radnem u Ar- czyńskiemu. A Arczyński stw ier­

dził krótko, żeby Michoń nie wpro­

wadzał zamieszania na sesji, bo na­

wet jak coś przewodniczący pomi­

nął, to najwyżej nowy Z arząd za­

płaci odszkodowanie.

Nie po raz pierwszy w tej R a­

dzie głos prawa został zlekceważo­

ny przez radnych SLD. Składanie deklaracji o odszkodowaniu przy­

szło Arczyńskiemu o tyle łatwo, że przecież to nie on musiałby je pła­

cić, tylko gm ina. Przecież gm ina Nysa i jej majątek, od lat jest trak­

towana w sposób szczególny przez ludzi z SLD. Chwilę później Waw­

ryczuk, przy wydatnej pomocy rad­

nych SLD, zarządził głosow anie nad wyborem nowego burm istrza Nysy. Padła tylko jedna kandydatu­

ra - Ryszarda Rogowskiego. W taj­

nym głosowaniu Rogowski został wybrany nowym burm istrzem . Na jego zastępców wybrano Stanisła­

wa A rczy ń sk ieg o i E u g e n iu sz a Oszytkę. Członkam i Zarządu zo­

stali Henryk Dziadkowiak, Stani­

sław Połosak, K azim ierz Wawry­

czuk i Henryk Swigost. Przewodni­

czącym Rady, w miejsce Rogow­

skiego, w ybrano L eszka W ierz­

chowca, a Adam Wieczorek zastą­

pił w prezydium Rady Kazimierza Wawryczuka. I tak oto egzotyczna koalicja SLD i AWS podzieliła się stołkami.

Spó źn io n a re fle k s ja

A le ra d o ść ze sp raw o w an ia władzy trwała krótko. Już następ­

nego dnia, w czwartek 24. maja do­

szło do konsultacji z prawnikami i rad n i SLD uznali, że faktycznie Wiesław M ichoń miał rację. Prze­

wodniczący powinien był odczytać przed głosowaniem w sprawie od­

wołania Zarządu trzy wnioski i opi­

nie, a nie, jak to zrobił, tylko jedną opinię. Jest to poważne naruszenie ustawowej procedury, co z kolei może skutkować unieważnieniem uchwały. D la Arczyńskiego, R o­

gowskiego i innych członków no­

wego Z arząd u , którzy ledwie co rozsiedli się w gabinetach, ozn a­

czałoby to osobistą porażkę. I to nie tylko polityczną, ale także za­

wodową i finansową.

O to bowiem Arczyński już w czwartek rano złożył rezygnację z pracy w paczkow skiej P ollen ie, gdzie raczej nie ma już powrotu, Rogowski nie ma powrotu na miej­

sce przew odniczącego R ady, bo przecież lider SLD Leszek Wierz­

chowiec nie odpuści funkcji i pół­

to ra tysiąca złotych m iesięcznie człowiekowi z AWS, a w jeszcze ciekawszej sytuacji znalazł się d ru­

gi wiceburmistrz Eugeniusz Oszyt- ko. Oszytko na dwa tygodnie przed sesją absolutoryjną wylądował w szpitalu. Człowiek to schorowany, od czasu ostatniego odwołania (w październiku 1998 roku) przeby­

wający na rencie. I teraz nagle, kie­

dy trafiła się niezła fucha wicebur­

m istrza E ugeniusz Oszytko „cu­

downie” wyzdrowiał. No, ale jeśli uchwała Rady będzie unieważnio­

na, to trudno już mu będzie prze­

konać ZUS o tym, że jest niezdolny do pracy.

S e s ja n a d z w y c z a jn a

Ta niewesoła perspektywa skło­

niła SLD do natychm iastow ego zwołania sesji nadzwyczajnej w po­

niedziałek 28 maja. Termin był o tyle pilny, że od 29 maja wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące od ­ w o ła n ia Z a r z ą d u w zw iązku z nieudzieleniem absolutorium i od tego dnia potrzebnych będzie już nie 19, ale 23 głosy. A tylu koalicja SLD-AWS nie posiada. W progra­

m ie sesji zn a la zły się p ro je k ty uchwał... unieważniające uchwały Rady o odwołaniu starego i powo- r i k t a m a

POLICEALNE STUDIUM ZAWODOWE dla DOROSŁYCH

48-300 Nysa, ul. Rodziewiczówny 1 zaprasza

• absolwentów szkół średnich do podjęcia naukę w systemie zaocznym w 2-letnim studium, w zawodzie:

T E C H N I K I N F O R M A T Y K P o siad am y u p raw n ien ia szkoły p ub licznej.

S zc ze g ó ło w y c h info rm acji u d ziela s e kretaria t szkoły, tel. 4 3 1 0 466, 4 3 1 0 467.

łaniu nowego Zarządu, podjęte w ubiegłą środę.

Co w o ln o R ad zie

Było to o tyle interesujące, że żadna p ro ce d u ra nie przewiduje u n ie w a ż n ie n ia uchw ały p rzez Radę. Takie kom petencje posiada tylko wojewoda. R ad a natom iast m oże jedynie uchylić uchw ałę w związku z podjęciem nowej uchwa­

ły lub zm ienić uchw ałę, ale nie m oże całkow icie uniew ażnić raz podjętej uchwały, tak, jakby jej ni­

gdy nie było. Gdyby to było dopusz­

czalne, to wystarczyłoby unieważ­

nić np. uchw ałę z p aź d ziern ik a 1998 roku o wyborze Janusza Sa­

nockiego na burm istrza Nysy. Ta­

kiej możliwości po prostu nie ma, nie przewiduje jej żadna ustawa.

Ale nasi dzielni rajcy z SLD i AWS wiedzą swoje, więc Wierzchowiec zwołał sesję nadzwyczajną i na tej sesji miało dojść do unieważnienia w cześniej podjętych uchw ał. Co ciekawe, zaraz po unieważnieniu uchwały o powołaniu nowego Z a ­ rządu, miano unieważnić uchwałę 0 odwołaniu starego, potem jesz­

cze raz, ale tym razem zgodnie z . procedurą odwołać ten stary Z a ­ rząd i ponow nie wybrać nowy z Rogowskim na czele. Skompliko­

wane? Tylko pozornie, bo prawdzi­

we schody zaczęły się na p o n ie­

działkowej sesji.

S m u tn e re z y g n a c je

Je sz c z e p rz e d se sją, ciężk o przestraszeni popełnioną w padką członkow ie nowej władzy złożyli rezygnacje z zajm owanych stan o ­ wisk. Po kolei: burm istrz Rogow­

ski, w iceburm istrz Arczyński, wi­

ce b u rm istrz O szytko i p ozostali członkow ie Z arządu. Przed przy­

jęciem porządku o b rad i tych re ­ zygnacji, były b u rm istrz Ja n u sz Sanocki i Wiesław M ichoń pró b o ­ wali uśw iadom ić p rze w o d n iczą­

cem u W ierzchow cow i, że przyj­

m ow anie ta k ich rezygnacji je s t niezgodne z dostarczonym wcze­

śniej planem sesji nadzwyczajnej, co oznacza, że te rezygnacje nie m ogłą być ro zp a try w a n e. Sesję n a d z w y c z a jn ą z w o łu je się n a wniosek 1/4 radnych lub Z arządu 1 je j te m a t m usi być zg o d n y z wnioskiem o zw ołanie takiej sesji.

A wnioskodawcy nie przewidzieli p rz y jm o w a n ia re z y g n a c ji, lecz u n ie w a ż n ia n ie w c z e śn ie jsz y c h uchwał. P onadto w zaproponow a­

nym przez W ierzchowca p o rzą d ­ ku o b rad znalazło się kilka innych p ro p o zy c ji, k tó ry ch nie było w m ateriałach przesłanych radnym przed sesją.

Pozostając głuchym na wszel­

kie argum enty praw ne, przew od­

niczący W ierzchow iec ju ż chciał przegłosow ać przyjęcie porządku o b rad , kiedy W iesław M ichoń za­

p y ta ł b u rm istrz a R ogow skiego, co się stało , że po kilku dniach spraw ow ania władzy składa rezy­

gnację i czy ta rezygnacja to ma być tylko czynność pozorna, bo za kilka godzin Rogowski ponow nie b ę d z ie k an d y d o w a ł n a b u rm i- • strza, czy też rezygnuje z funkcji burm istrza na zawsze.

> > > s

1191B 3276

Cytaty

Powiązane dokumenty

- Ja jeszcze chciałam powiedzieć, że jak się bawimy w tego Kopciuszka, to Mateusz jest lusterkiem, a ja bardzo lubię wymawiać to

rządzenia, ale w związku z tym, że nie ma pieniędzy to ustawa sobie, a życie so b ie. Boimy się, że pomimo tego, że na początku roku już przeżyliśmy potężną

Radny Bolesław Stychno na sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 29 czerwca poinform ował rajców, że tego samego dnia występuje z klubu rad­.. nych AWS ze

Okazuje się, że dla wymiaru sprawiedliwości świadek koronny jest o wiele ważniejszy niż bardzo wielu tzw. porządnych obywateli, którzy zeznają w

Ale tym już zajmie się Prokuratura Rejonowa w N ysie”.. Jak wynika z wypowiedzi pana Arczyń- skiego, to martwi się on o interesy Banku Światowego, który nawet nie

19 lipca w Nowym Świętowie odbyło się spotkanie władz gminy i miesi- ' kańców wioski w sprawie przejęcia przez nich boiska sportowego. Z taką propozycją do Zarządu

nego rywali, a jeżeli już udało się przedostać pod bram kę Polonii, to zaporą nie do pokonania okazał się bram karz nyskiej drużyny R obert Sadlak. W drugiej

niem naszych działań inni nie kwa- jest jedynym związkiem, który poma- pią się do pomocy. Przecież nikt tego ga znajdującym się w trudnej sytuacji nie zabrania. Niestety