• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Prudnicki : gazeta lokalna gmin [...]. R. 15, nr 16 (699).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Prudnicki : gazeta lokalna gmin [...]. R. 15, nr 16 (699)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 16

(699)

21

kwietnia 2004

r.

Cena 1,70

Rok XV (wtymO%VAT) ISSN 1231 -904X

Indeks 327816

wydaje:Aneks telefax: 4362877 ■ tel.: 4364755 e-mail: aneks@aro.pl internet: www.aneks.com.pl/tp

TYGODNIK

PRUDNICKI

docieplenie w super

L cenie 1 ATLAS

o HOTER

GAZETA LOKALNA GMIN: PRUDNIK • BIAŁA • GŁOGÓWEK • KORFANTÓW • LUBRZA • STRZELECZKI • WALCE

PRUDNICKA GMINA NAGRODZONA!

Prudnik, ul.Prig:

Głuchołazy, ul. Wyszyńskiego9o,tel. 43921 84

ATLAS

DŻINY OFICERA

Ł, ч

RadaPowiatu podjęła uchwałę o utworzeniu

Prudnickiego Centrum

Medycznego

które zastąpiZOZ

STRONA 12 i 16

Starania Urzędu Miejskiego w Prudniku zmierzające do odrestauro­ wania ratusza zaowocowałyzdobyciem przez urząd nagrody w ogólnopolskim konkursie .Zadbany Zabytek”.

Odnowa prudnickiego symbolu wła­ dzy samorządu miejskiegojestmode­ lowym przykłademprawidłowegorato­

wania wiekowychzabytków. Jeszcze kilka lat temu prudnickiej wieży ratu­ szowejgroziłozawalenie, dziś budowla zachwyca swoimwyglądem.

Za tydzień szczegółyna tentemat.

CZYLI DZIEŃ PRACY PRUDNICKICH POLICJANTÓW

DWUMIESIĘCZNIK ZESPOŁU

SZKÓŁ ROLNICZYCH

Żucie Sukoiu

°

GAZETKA

**

UCZNIOWSKA STRONY 13-15

KOLEJNE POMNIKI

DO POPRAWKI

trasy rowetowe Euroregionu Pradziad BadnWessretiro i SjMsittóh i GieyM* Ssutss

■ Rozmowaz treneremkadry olimpijskiej włucznictwie Józefem Baściukiem

■ Prudnickie eliminacje

do Igrzysk Olimpijskich w Atenach

■ ZwycięstwopiłkarzyPogoni w ramach rozgrywek ligi okręgowej

■ Sportowiec 2003 roku Anna Janiszyn specjalnie dla Tygodnika Prudnickiego

■ Kupon 1. kolejki maja

wkonkursie sportowym Liga Typera, w którympula nagród wynosi 800 zł Dołącz do gry!

' • a";*1

Dorzecze Osobłogi

45"

, Studio Ćwiczeń Ruchowych

MIX-FITNESS

В. Czeczel - Michniak tel./fax 436 41 43

kom. 0-606-455-116 ---»»

Prudnik, byłe koszary 'ODCHUDZANIE

Produkcja

zniczy

szklanych

i

plastikowych

sprzedaż hurtowa i detaliczna

48-200

Prudnik, Jasiona

31

tel.436-18-82 kom. 0608 347 041, 0608347 056

KASY FISKALNE

u OD 949,-

netto Б mgrRadosław Jagielski

“* 48-200Prudnik ul. Chopina 4 tel/fax 436 36 71 lub 0604594 124

PROMOCJA!

Dokażdej

kasy fiskalnej -

wycieczka

14 dniowa dla

2

osób

GRATIS!

Zapewniamy autoryzowany serwis

Targi Turystyczne „W Stronę Słońca”

NAGRODA DLA WYDAWNICTWA

„DORZECZE OSOBŁOGI

OPOLE. Od 16 do 19 kwietnia w opolskimokrąglaku odbywały się IV MiędzynarodoweTargiTurystyki, Sportu i Wypoczynku „Bliżej Słońca”. Dużysukces odniosło na nich StowarzyszenieRozwoju'Do­ rzecza Osobłogi, które otrzymało pierwsząrównorzędną nagrodę za profesjonalne przygoto­

wanie i promocję wy­ dawnictwa: „Trasy ro­

werowe Euroregionu Pradziad — Dorzecze Osobłogi”. W targach, w których udział wziął m.in. Euroregion Pra­ dziad, swoje osobne sto­ iska zaprezentowały tak­ że gminy członkowskie:

Ozimeki Prudnik.

"«RC ®ar|k Spółdzielczy w Prudniku

\^|l>b

Centrala: Prudnik, ul, Kościuszki 12, tel. 4362071-3 54 LATA TRADYCJI • POLSKI BANK • POLSKI KAPITAŁ |__j

lokata „trójka”

3 - TYSIĄCE 3 - MIESIĄCE

STAŁA STOPA PROCENTOWA 3,50%

Zapraszamy do

naszych

placówek

wPrudniku,

Lubrzy, Korfantowie,

Łambinowicach,

Ścinawie Nyskiej

STRONA 5

STRONA 7

Z ŁOPATKA I WORECZKIEM

Dotychczas obowiązek sprzątania psich odchodów przez właścicieli czworonogów nie byłprzestrzegany.

Prawo było łamanie otwarcie i prawie bez wyjątku przy społecznej obojętno­ ści. Prudnicka Straż Miejska podej­ muje z pewnością niełatwą walkę ze wszechobecnąmanią zanieczyszcza­

nia psimi odchodamiplacówzabaw dla dzieci, trawnikówi skwerów.Wzo­ reminnych polskich miast,w Prudni­ kuzamontowano pierwszepojemniki napsie odchody.

STRONA 6

Eljr w і гг WITOLD RYGOROWICZ

Usługi doradztwa w zarządzaniu programami unijnymi • szkolenia i tłumaczenia informacje na stronie www.euro-wir.kalcyt.pl

Prudnik, Ratuszowa 11, telJfax 4205299

ЩИРІШ» /£»УІ££ ZPJ,

ARISTO ASUS ACTINA

A gdzie Twój NOTEBOOK ?

48-200 Prudnikul.Damrota17 Tel. (0-77)4366-000 Fax 4366-900

www.mercury.pc.pl

(2)

TYGODNIK PRUDNICKI

Nowy numer w każdą środę w kio­ skach i sklepach ziemiprudnickiej.

Czekamy na sygnały, pomysły i informacje od czytelników.

REDAKCJA

I BIURO OGŁOSZEŃ:

48-200 Prudnik ul. Jagiellońska 3

TELEFONY:

4362877,4364755 FAX:

4362877 INTERNET:

www.aneks.com.pl

E-MAIL:

aneks@aro.pl

REDAKTOR NACZELNY:

AndrzejDEREŃ e-mail: deren@aro.pl SEKRETARZ REDAKCJI:

GrzegorzWEIGT PUBLICYŚCI:

Katarzyna IDZIOREK Barbara HAJDUK DamianWICHER

'WSPÓŁPRACOWNICY:

Daniela DŁUGOSZ-PENCA Mieczysław MATCZAK Franciszek DENDEWICZ JózefBARGIEL

JanuszWISZNIEWSKI

SKŁAD KOMPUTEROWY:

Andrzej DĄBROWSKI Przemysław GALERT SEKRETARIAT I BIURO OGŁOSZEŃ:

Władysława GAJDA

SPONSORZY:

„ELEKTRONIK CENTRUM” H.

SEJNOWSKIEGO, ZAKŁAD MIĘ­

SNY R.ŻEWICKIEGO, PPHU „DA- LIR", PBP„ORBIS", „OPTYK-AN"

WYDAWCA:

Spółka Wydawnicza „Aneks” 48-200 Prudnik, ul.Jagiellońska 3

DRUK:

DrukarniaPROMEDIASp.zo.o. ■ 45-125 Opole, ul. Składowa 4 tel.077/453-18-07, fax 453-74-96

Redakcja zastrzega sobieprawo skracanianadsyłanych materiałów prasowychi listów.Redakcja nieod­

powiada za treśćogłoszeń i reklam.

BIURO OGŁOSZEŃ CZYNNE OD 8.00 DO 16.00

PRENUMERATA ZAMÓWIENIA

RUCHS.A. tel. 0-71 782-23-86, 782-23-80, fax: 0-71782-23-84, prenumerata.dolnoslaski@ruch.com.pl Prenumerata obejmuje zasięgiemcały kraj http://prenumerata.ruch.com.pl

POCZTA POLSKA (Urzędy Pocztowe) Biała(tel. 438-76-01) Głogówek (tel.437-34-45) Gostomia (tel.437-61-20) Lubrza (tel. 437-62-20) Łącznik (tel. 437-63-60) Prudnik (tel.436-29-87) Twardawa (tel.437-10-20) Jarnołtówek (tel. 439-75-20)

Zamówienia można składać również uli­

stonosza. Prenumerata pocztowa obje- muje zasięgiempowiat prudnickiorazso­ łectwa Jarnołtówek i Pokrzywna w gminie Głuchołazy.

RONIKA POLICYJNA

NIETRZEŹWI

•12 kwietnia w Prudniku na PI. Famy zatrzymano nietrzeźwego kierującego, który miał 1,29 promila alkoholu w wy­ dychanym powietrzu.» 12kwietniaw Białej patrol policji zatrzymałdwóch nietrzeźwych rowerzystów, którzy mieli odpowiednio 0,67 i0,59 promila alko­

holu wwydychanym powietrzu.» 16 kwietnia w Prudniki na ul. Miłej zatrzy­

mano nietrzeźwegorowerzystę, który miał 1,34promila alkoholu w wydycha­ nympowietrzu.» 17kwietnia w Gostó- mi patrol policji zatrzymał nietrzeźwego rowerzystę, który miał 1,31 promila al­ koholu w wydychanym powietrzu.»

17 kwietnia w Łączniku patrol policji zatrzymał nietrzeźwegokierującego samochodem,który miał2,62 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.»

17 kwietnia w Solcu patrol policji za­

trzymał nietrzeźwego rowerzystę,który miał 1,43 promila alkoholu w wydycha­ nympowietrzu.

WŁAMANIA I KRADZIEŻE

• W okresie od 10 do 13kwietniaw Łącznikunieustalony sprawcawłamał siędo.przedsiębiorstwa galwaniczne­ go,zktórego skradł metalowe elemen­

ty ciągu.» 14kwietnia w bezpośred­

nim pościgu policjanci zatrzymali trzechmieszkańców Prudnika, którzy włamali się do kiosku i skradli papiero­ sy. Z przeprowadzonych czynności wy­

nika, że sprawcy włamywali sięjuż wcześniej dokiosków.» Wokresie od 10 do13 kwietnia w Prudniku wzakła­

dzie cukierniczym miała miejsce kra­ dzież. Sprawcę ustalono.» 15 kwietnia w ParkuMiejskimwPrudnikumiesz­

kaniec tegomiasta uderzył yvtwarz in­

nego i zabrał mutelefon komórkowy.»

W okresie od 12 do 15 kwietnia w Prudniku przy ul. Koziołkasprawca włamał się do skrzynki internetowej i skradł rozdzielnik.» Wnocy z 15 na 16 kwietnia w Prudniku przy ul.Łan- gowskiego sprawca usiłował włamać się dosamochodu.» Wokresie od30 marca do 1 kwietnia w Racławicach Śląskich na stacji nieustalony sprawca dokonał kradzieży kraty zabezpieczają­ cej piwnice na szkodę PKP Nysa.» W nocyz 16 na17kwietniaw Prudniku przy ul.Damrota sprawcy wyjęliprzed­

niąszybę w samochodzie marki FORD.» W nocy z16 na 17 kwietnia w Prudniku przy ul.Korfantego spraw­

cy usiłowalidokonać kradzieżysamo­ chodu. Zewzględu nazainstalowane zabezpieczenia sprawcom nie udało się. Sprawcy ukradli zaparkowany obok samochód tej samejmarki.»W okresie od 17 do 18kwietnia w Prudni­ ku przy ul.Jesionkowej sprawca wła­

mał się do piwnicy, z której skradł sprzęt muzyczny.

RÓŻNE

• 12 kwietniawPrudnikuprzy ul. Ko­

ściuszkisprawca wybił szybę w kio­

sku.» 8kwietniana łącew Łączniku nieustalony sprawca pobił nieletniego mieszkańca tej miejscowości.» W nocy z 13 na 14 kwietnia w Prudniku przy ul.

Wąskiej nieustalony sprawca dokonał zniszczeń lusterka wsamochodzie.»

15 kwietnia prokurator rejonowyw Prudnikuzastosował środek zapobie­ gawczyw postaci dozoru policyjnego wobec sprawców włamania do kiosku.

Wszystkim dobrym ludziom,

którzy

udzielili mi pierwszej

pomocy 13

kwietnia

2004

r.

na

ulicy Piastowskiej w

Prudniku

podczas mojegoomdlenia i upadkuna

chodniku

serdecznie

dziękuję Jan

Poterałowicz

OGOTOWIC RATUNKOWE

Wtygodniu od 13 do 19 kwietnia prudnickie pogotowie ratunkowe 4 razy wyjeżdżało do wypadków, 48 razy do zachorowań,odnotowano 69trans­

portów i 161 przyjęć do ambulatorium, stwierdzono 3zgony. • W minionym tygodniu lekarz udzielał pomocy oso­

bom uskarżającymsięna bóle serca, nadciśnienie, kolki nerkoweiwątrobo­ we, atakiastmy, bólekorzonkowe i no­

wotworowe. Załatwiano liczneprzy­ padki chirurgiczne, urazy, skręcenia, złamania, oparzenia.• 13 kwietnia w Lubrzy 31 letnia kobieta w trakcie tań­ ca upadładoznającranygłowy. Prze­ wieziona została do pogotowia do kon­

sultacji i leczenia chirurgicznego.• 2 letnie dziecko zostało pogryzione przez psa, doznając ran kąsanych ca­ łego ciała. Po zaopatrzeniuna pogoto­ wiu dzieckoprzewiezione zostałodo Opola naoddział chirurgii dziecięcej.

• 14 kwietnia w Łące Prudnickiej 76 letni mężczyznaupadł doznając urazu klatkipiersiowej.Przewieziony został dopogotowia. • 15 kwietniawezwa­

nie „leży naulicy”.Namiejscu wezwa­

niazastano mężczyznę w upojeniual­ koholowym. Mężczyzna przewieziony zostałdo pogotowia i po zbadaniu za­

brany przez policję do izby wytrzeź­ wień.• 16 kwietnia w Prudniku lekarz stwierdził zgon83 letniejkobiety. •17 kwietniawPrudnikuupadła 89 letnia kobieta doznając urazu głowy. Prze­

wieziona została do pogotowia do zszycia rany. • W Prudniku lekarz stwierdził zgon87 letniejkobiety. •18 kwietniawPrudniku lekarz stwierdził zgon 82 letniej kobiety.

s TRAŹ POŻARNA

W okresie od 12 do 19 kwietnia 2004 r.funkcjonariusze Komendy PowiatowejPaństwowejStraży Po­ żarnej w Prudniku,zanotowaliogó­

łem 9 interwencji w tym:5 pożarów oraz 4 miejscowe zagrożenia.*W działaniachratowniczo-gaśniczych brało udziałogółem 10zastępów w sile 31 strażaków.

12 KWIETNIA:

W Prudniku przy ul.Lipowej (na terenie byłego poligonuwojskowego)strażacy ugasili płonącą na powierzchni ok. 10arówsuchątrawę.

13 KWIETNIA:

Funkcjonariusze zprudnickiejkomendy wy­

korzystującposiadany podnośnik hydrau­

liczny weszli do mieszkaniausytuowanego w Prudniku przy ul. Królowej Jadwigi i otworzyli od wewnątrz zatrzaśniętedrzwi.

14 KWIETNIA:

W Prudniku przy ul. Asnyka strażacy wy­

ciągali zbłota samochód ciężarowy Star, który ugrzązł na środku drogi w miejscu za­ sypanego wykopu.

16 KWIETNIA:

DyżurnyPowiatowegoStanowiska Kierowa­ nia,przyjął telefonicznezgłoszenie o pożarze złożonego w bezpośredniej bliskościzabudo­ wań mieszkalnych drewna owocowego do któregodoszło w Śmiczu.Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy podali 2 prądy wodyna płonący sztapel drewnapowodując jego szybkie ugaszenie. •Ochotnicy z Głogówka wzywani byli tego dnia do palących się przy ul.Zamkowej krzewów. • W Prudniku przy ul.

Prężyńskiejna terenieP.P.U.Torkonstal,inter­

wencji strażaków wymagał oberwany i zagra­

żający pracownikom gzyms. Posiadany pod­

nośnikhydraulicznyumożliwiłfunkcjonariu­

szom usunięcie niebezpieczeństwa. • Awaria instalacji wodociągowejbyła prawdopodobną przyczyną zalania pomieszczeń piwnicznych w Zespole Szkół Zawodowych w Prudniku przy ul. Podgórnej. Wezwaninamiejsce zda­ rzenia strażacy wykorzystując posiadany sprzęt wypompowaliwodę z zalanych piwnic.

17 KWIETNIA:

W Prudniku przyul. Staszica na terenie przedszkolnego placuzabaw strażacy ugasili podpalonydrewniany wagonik kolejki. • Tego samego dnia ochotnicy z Łącznika ugasili na terenie swojej miejscowości podpalonyprzy­

stanek autobusowy. , . . , mł.kpt.Piotr Sobek

Wyrazy szczeregoi głębokiego współczucia Pani Irenie Michałowskiej

z powodu śmierci

Ojca

składają Dyrekcja i nauczyciele Zespołu SzkółRolniczych w Prudniku

Wszystkim, którzy łączyli się z nami w żałobie i smutku

oraz tym,którzy tak licznie uczestniczyli w ostatniej drodze

śp. Władysława Maryniaka

U

serdecznepodziękowania składają

Żona, Syn i Córki z Rodzinami

RZĄD

STANU CYWILNEGO

PRUDNIK

URODZENIA

SebastianMarcelZAJĄCur.4 kwietnia Dawid Piotr KRUKAR ur. 5 kwietnia

Dastin MAŁASIŃSKIur. 5 kwietnia WiktoriaJanina JANIKOWSKA ur. 7 kwietnia

Angelika Anna HULBÓJur. 10 kwietnia Jakub Mariusz MIĄŻEKur.9 kwietnia

ŚLUBY

12kwietnia

Elżbieta KRAWCZYŃSKA-Andrzej CHIR WiolettaROGOWSKA-Krzysztof WALCZAK

ZGONY

Hildegard Maria KUBISzm. 10 kwietnia Maria KURPIELzm. 11kwietnia

Serdeczne podziękowania za udział wostatniej drodze

śp. Stanisława Krawieckiego

składa Rodzina

Władysław MARYNIAK zm.12kwietnia Helena RAWICKAzm.13kwietnia StanisławKRAWIECKI zm.14 kwietnia

Maria KUŚMIERZzm. 15 kwietnia MarianKORYZNAzm. 16 kwietnia Olga FEDORYSZYN zm. 17 kwietnia

PRZENOSINY

PRUDNIK. W poniedziałek, 19 kwiet­

nia wstrzymanoprzyjęcia pacjentów na oddziałwewnętrzny prudnickiego szpi­

tala. Związane jest to z zapowiedziany^

mi przenosinamitego oddziału z „białe­

go" do „czerwonego” szpitala. Tymcza­ sowo pacjenci z Prudnika kierowani są do szpitali w BiałejiGłogówku. Ponow­ ne otwarcie oddziałuwPrudniku pla­

nujesię na początku maja.

CONNEX NEGOCJUJE

PRUDNIK. W wyniku negocjacji w sprawie prywatyzacji bezpośredniej Przedsiębiorstwa PKS w Prudniku woje­

woda opolski wybrał ofertęzłożonąprzez inwestora „Соппех Polska" sp. z o.o.

Planowana jest prywatyzacja przez tzw. wniesienie do spółki, co wprakty­

ce oznacza, że Соппех zakładaspół­

kę, do której następnie Skarb Państwa wnosimajątek przedsiębiorstwa(Соп­

пех-51 % udziałów,Skarb Państwa -

49%) Obecnie trwają negocjacje w sprawiepakietu socjalnego dla pra­ cowników. Pozakończeniu przekształ­ cenia prudnicki PKS dołączy do Grupy Соппех Polska, która obecnie liczy 7 przedsiębiorstw, a zkilkoma następny­ mi tocząsięprocesy prywatyzacyjne.

Grupa Соппех: Warszawa, Tczew (MZK), Łańcut (PKS), Sanok (PKS), Sędziszów Młp. (PKS), Brzozów (PKS), Kędzierzyn-Koźle(PKS).

(3)

PRUDNICKI

•З

KOMUNIKAT KRAJOWEJ IZBY DORADCÓW PODATKOWYCH

„Każda osoba przystępującą do prowadzeniadziałalnościgospodarczejwin­ na być zorientowana w przepisach prawnych regulującychtędziałalnośći podej­

mować właściwe krokiw celu realizacjiswoich praw” - z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnegoz dnia26 października2001 r. III S.A. 1690/2000.

Wychodząc naprzeciw tymwymaganiom Zarzad OpolskiegoOddziału Krajo­

wejIzby Doradców Podatkowych w składzie:

Jerzy Mariański -«Przewodniczący Anna Sitarczyk-Czajkowska - Z-ca Przewodniczącego

Ryszard Wocial - Z-ca Przewodniczącego Elżbieta Bagińska - Skarbnik CzesławaWasilewska - Sekretarz SylwiaParma-Sztolc - CzłonekZarządu Andrzej Barczykowski - Członek Zarządu

JUJKA

I SZECÓWKA

OPAWA.

We wtorek,27kwietniao godz. 14.00 wczeskiejOpawie od­ będziesię wernisażwystawy dwóch polskich rysowników humorystów:

Zbigniewa Jujki z Gdańska i Rober­

ta Szecówki („Robs”) z Hamburga.

Miejsce wystawy: Uniwersytet Ślą­ skiwOpawie - Slezska univerzita v Opave, Hradecka 17

informuje, żewszystkie podmioty prowadzące działalność gospodarczą mogąliczyć na pomoc następujących doradcówpodatkowychnatereniepowiatu prudnickiego:

Nazwisko Imiona Nr wpisu na listę Adres wykonywania działalności Husak Bogusław 05707 ul. Wiejska 18, Prudnik Krawczyk Krystyna 08464 ul.Nowa14, Prudnik Łątka Zbigniew 03642 ul. Powstańców44a,Głogówek

Ryl GrzegorzA. 01792 Skrzypiec 93

Szafrańska Magdalena 01587 Pl. Wolności 9/2, Prudnik Szafrańska Krystyna 05115 Pl. Wolności 9/2, Prudnik Szala Karol 01242 ul. Zamkowa 18, Głogówek

Szala Ewa 01243 ul. Zamkowa18,Głogówek

Szamocki Andrzej 01513 ul.Ratuszowa 7,Prudnik Wasilewska Czesława 04757 ul. Skowrońskiego6a, Prudnik Wojtowicz Celina 00716 ul. Dworcowa 6, Głogówek

Listadoradców z województwa opolskiego znajduje się również na stronie Opolskiego Oddziału KIDP: www.kidD.ooole.nl

Ponadto apelujemy do doradców podatkowych: Wszelkie zmiany dotyczące danych na liście należy zgłaszać w termienie2tygodni do Krajowej Izby Dorad­ cówPodatkowych.

Dodatkowe informacjemożna uzyskać w Opolskim Oddziale BiuraKIDP pod nr telefonu: (77) 45668 20.

Biuro Służb Regionu KATOWICE ANONIMOWYCH ALKOHOLIKÓW

teł. (032) 253-79-83

czynny w poniedziałki, środy i czwartki w godz. 17.00-20.00

SPOTKANIA GRUPYAA “ALFA”

środa i piątek o godz.17.00

Pierwsza środa i piątek miesiąca meeting otwarty!

SPOTKANIA AL-ANON

czwartek o godz.17.00 Dla osób współuzależnionych

Dom Katolicki (salanr17),Pl.Famy 2 w Prudniku

OGŁOSZENIA ---

POWIATOWY URZĄD PRACY

OFERTY PRACY

URZĄD PRACY 1. Pracownik ochrony z licencją I lub II stopnia.Wymagania: posiadanie orze­

czenia ostopniu niepełnosprawności. ENERGETYK; UL. BATOREGO /PIO­

NIER/. Prudnik. Tel.436-14-22

2. Stolarz. Wymagania: doświadczenie w zawodzie,produkcjadrzwi.Kontakt' AN­

DRZEJ FREY VENA Głogówek; UL.PASTERNIK2 .Tel. 437-40-31 0606- 923-519

3. Przedstawicielubezpieczeniowy. Wymagania: wyksz. średnie, komunikatyw­ ność, przedsiębiorczość. Kontakt: IRENEUSZ TRYLSKI; INGNATIONALENE- DERLANDEN; Prudnik. Kontakt Tel. 436-13-93,0-606-348-680

4. Technik farmaceutyczny.Wymagania: Staż pracy3lata PunktApteczny w Biedrzychowicach.Tel. 48-214-54. +APTEKAPODLWEM -GŁUCHOŁAZY, p.JADWIGA MICHALAKTel. 439-12-14,604 204 356.

5. Serwisant handlowiec - znajomość budowyi instalacji komputerów Kontakt' Roman Kaczkowski, tel.436-52-48

6. Praca chałupnicza dla kobietSzydełkowanie: drobne elementyszydełkowe bluzki,spódnice,sukienki. Kontakt: Tel. 44-13-451 (praca na umowę o dzieło).’

7. Mechanik maszyn rolniczych. Wymagania: doświadczeniew zawodzie.STAD­ NINA KONI -MOSZNA Kontakt: BOGDANWAWRZYNIAK Tel 437-31-01 466-88-33, kom. 603 339 566.

8. Inż. Telekomunikacji. Wymagania:wykszt.kierunkowe ( politechnika ) dys­ pozycyjność, prawo jazdy. kat.B. Kontakt: MEDIA COM,Ul. OGRODOWA 2a P-k, p. ADAM MĄCZKATel. 436-90-34

9. Przedstawiciel handlowy (usługi telekomunikacyjne) Wymagania: wykszt średnie,komunikatywność. Kontakt: Glob-Net, Roman Młodziński tel 0-608- 768-544

10. KierowcaC+E.Wymagania: doświadczenie w zawodzie. Racławiczki Kontakt: 466-89-27

11. Elektryk. Wymagania: doświadczenie w zawodzie (mile widzianypaszport UE) Wierzch.Tel. 0-507-069-447

12. Przedstawicielhandlowy. Wymagania: wykształcenieśrednie, własnysa­ mochód, pracana terenie województwa. Biedrzychowice. 0-605-692-188 13. Handlowiec. Wymagania: biegła znajomośćjęzyka niemieckiego w mowiei w

piśmie, obsługakomputeraKędzierzyn Koźle. Tel. 483-84-22 Firma ProfilBar­

tosz Wiciński (produkcjaokien plastikowych) CV w języku niemieckimnależy przesłać naadres47-220 Kędzierzyn Koźleul Głowackiego

14. Nauczyciel technologii żywności. Wymagania:wykształcenie wyższe kie­ runkowe. Prudnik.Kontakt Urząd Pracy.

15. Malarz budowlany. Wymagania: doświadczenie w zawodzie prawo iazdv kat. B. Walce. KontaktUrząd Pracy

Wszelkie szczegóły dotyczące ofert pracy znajdują sięwPowiato­ wym Urzędzie Pracy (serwispracy) tel. 436-23-04lub436-37-82

MOSZNA. Dwa lata temu, korzysta­ jąc zgościnności i współpracy Cen­

trum TerapiiNerwici StadninyKoni, przy wsparciu Urzędu Gminy w Strze­ leczkach - Związek Kynologiczny w Polsce zorganizowałw Mosznej - I Klubową Wystawę Bassetów (polski klub miłośników tychpsów właśniesię organizował). Wybórmiejsca nie był przypadkowy. Bassety bowiem w Mosznej były przez blisko 30 lati tutaj właśnie zaczęłasię ich polska histo­ ria, nierozerwalnie związanaz osoba­

mi Zofii Pożniak oraz jej nieżyjącego już męża Jana -wieloletniegodyrek­ tora Stadniny. Oboje prowadzili „Jam- niczy Dwór”-czyli hodowlę jamników.

Nagle wszystko sięzmieniło,gdy 15 kwietnia 1965roku wdomu państwa Po- źniakówzamieszkałatrzymiesięczna suczka, basset opłaszczowymumasz- czeniu - Cornelia Cautious. Wtedy go­

spodarze zrezygnowali z hodowli jamni­

ków, ale nazwa „Jamniczy Dwór" pozo­ stała jako przydomek hodowlany.

Wspomina paniZofia Pożniak:- Prosto z lotniska, przywiozłamdo domu ciemne­

Konkurs dla Czytelników

STÓWA

co miesiqc

STÓWA EUROPEJSKA

pod koniec roku

CAŁOROCZNA SUPER PROSTA GRA DLAKAŻDEGO

W2004 roku proponujemystałym czytelnikom „Tygodnika Prudnickiego"

mały konkurs, trwający przez 365 dnil Wkażdymnumerze, w cyklu mie­

sięcznym publikowaćbędziemykupony, od 1 do 4. Poich skompletowa­

niu, należy nakleić je na kartkę pocztową i przysłać będź przynieść do redakcji. Kartki’wezmą co miesiqc udziałw losowaniu nagrody - 100 złotych. Liczba dostarczonych kartek jestnieograniczona.

Po każdym losowaniu karty z poprzedniego miesiąca przechowywane są aż do końca roku,kiedy podczas podsumowującego losowania, spośród wszyst­

kich kartwylosujemy STÓWĘ EUROPEJSKĄ, a więc 100 euro.

Pamiętajciel W naszej zabawie szansa wygranej jestwielokrotniewyższa od konkursów regionalnych,nie mówiąc o ogólnopolskich. Chcecie marzyć o wielkiejwygranej, samochodzie, domku, super kasie? Marzcie dalej! U nas w zasięgurękistozłotych,wsam raz na zakupy!

Losowanie KWIETNIOWEJSTÓWY w środę 5 MAJA, o godz. 12.00 w redakcji „Tygodnika Prudnickiego"

przy ul. Jagiellońskiej 3.

W konkursie nie mogą brać udziału pracownicy Spółki Wydawniczej „ANEKS", ich rodziny oraz współpracownicy redakcji.

Wytnij trzeci kupon

T*---—.

I o 8 її 3/kwiecień |

„TP".

Jak to z bassetami było

goktapoucha,przedstawicielkę rasy, z którą związałam się na bardzowielelatżycia.Z Comeliąnie było żadnych kłopotów,choć nie miałam żadnychdoświadczeń, ani zbyt wiel­

kiejwiedzy na temat tejrasy. Ale uczyłam się zzagranicznych podręczników. Corne­

lia zawsze miała apetyt, na terenie Stadniny chowała sięzdrowo, tworząc razemze źre­

bakami niepowtarzalną atmosferę tego miej­

sca. Z czasem, gdy liczba bassetów wzro­

sła, jeszcze bardziej widoczna była więź na linii pies - koń - przyroda.

Jedna z najważniejszych dat,to 25 lu-' tego 1967 roku, kiedyw .Jamniczym Dworze" przyszły na światpierwszew Polsce szczeniętabassetów. Matkąich była Cornelia, ojcem austriacki pies Her­

mes Gurnemanz. Urodziło się osiem szczeniąt, które wywarły duży wpływ na dalsząhodowlę bassetównietylkow Polsce, aletakżewCzechach, Słowacji i naWęgrzech. WMosznejpozostałaMar­ kiza i tutaj kilkakolejnychpokoleń utytuło­

wanych championów, budziło podziw na wielu wystawach, a w Mosznejzaintereso­ wanie gości. Bassety stałysię nieodłącz­

nym elementemtego miejsca. Ostatnia z

rodu - Dagna JamniczyDwór - odeszła w 1992 roku.

Potem przez blisko 10 lat niby wszyst­

kobyło wMosznej taksamo: konie,baj­ kowy zamek, wspaniałe azalie i rododen­

drony, ale nie było... bassetów. Powróci­

łydo Mosznej w2002 rokuna wystawę.

Gościem honorowym byłaoczywiście pani Kalina Zofia Pożniak.

Na pierwsząwystawę zgłoszono rekor- dowąilość 104 psów. W tym roku podob­

na ilość przyjedzienatrzeciąjuż wysta­ wę. W niedzielę- 25 kwietnia od godziny 10 do 15 oglądaćbędzie możnaprezen­ tacjęnajlepszychi najładniejszych.

Marek Karp

(4)

SONDA „TYGODNIKA”

Czy Głogówek jest bezpiecznym miastem?

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Głogówku przedstawione zostało spra­ wozdanie ze stanu bezpieczeństwana terenie gminy. Głogówek nie jest du­

żymmiastem. Mieszkańcy znają się, rozpoznają wzajemnie na ulicy, tworzązwartą społeczność. Możewłaśnie dzięki niej głogowianie czująsię bezpieczniew swoim środowisku. Zapytaliśmy siedem osób spotkanych na ulicach miasta, czy uznają Głogówek za bezpieczną miejscowość. Wszyscy, bez wyjątku stwierdzili, że mia­

sto jest ostoją spokoju i bezpieczeństwa. Wypada się tylko cieszyć z takpozytyw­ nej opinii, choć powody do niepokoju istnieją.W 2003 w stosunku do poprzedniego roku wzrosła liczba przestępstw na terenie gminyGłogówek, z278do 324 czynów.

W kronice policyjnej„Tygodnika Prudnickiego"czytamyo kradzieżach w Głogów­ ku,tychdrobnych(23marcarower górski na ul.Sobieskiego i biżuteriaze sklepu jubilerskiego na Rynku) itych wielkich (numizmaty, pieniądzei biżuteria owartości 300 tys. zł pochodzące z włamania - 31marca). 27 marca w mieście trzech na­

pastników pobiło jedną osobę. 12marcawybito szybęna ul. Mickiewicza. 17 mar­

caprokurator rejonowynawniosekKomendy Policji w Głogówkuzastosował dozór policyjny wobec sprawcy,który sprzedawał narkotyki. Wnocy z 16 na 17marca w włamano siędo kilku samochodów w garażach,skąd skradziono sprzęt radiowy.

To część zdarzeń związanych zGłogówkiemtylko wmarcu. Podechąjest to, że głogówecka policja notuje90% (!) wykrywalność zdarzeń.

Czy uważa Pan/Pani,

że Głogówek jest bezpiecznym miastem?

в

Pani - Nigdy Halina:nie można mieć 100% pewności, I jednak moim zdaniem

| jestbezpiecznie. Gło­ gówek jest spokoj­

nym, małym, przytul­

nymmiasteczkiem.

PanWilhelm:

- Jak dotądani mnie, ani mojej rodzinie nic się nie stało także cóż mogę powiedzieć.

Niebezpieczniejest zapewne poddysko­ tekami, ale tak tojestz młodzieżąw dzisiejszychczasach.

«Wri;W»»-

Pani Anna:

- Ztymbezpieczeń­

stwem w Głogówku to jestróżnie. Są ta­

kie miejsca, typu park gdzie naprawdę aż strach chodzić. Cięż­ ko powiedzieć jakjest winnych miastach, ale sądzę, że u nas nie jest najgorzej.

Damian WICHER

NOWE PRZEJŚCIA

JESENIK. Wśrodę, 21 kwietnia w Jesenikuodbyło się spotkanie Gru­ py Roboczej ds. Transportu i Prze­ kraczania Granicy Polsko-Czeskiej Międzyrządowej ds. Współpracy Transgranicznej. Podczas spotka­

nia poruszano sprawy dotyczące drogowych przejść granicznych

БR

Д-Pan SłyszyMariusz:się dużo o

I

tym, że planuje się

jj przenieść policję do ЧІ Prudnika. Jeśli byłaby 4 to prawda tonie wy- J obrażam sobie bez­ pieczeństwa w Głogówku. Na dzień dzisiejszy i tak jest za mało patroli wieczorami na tyłachmiasta.

Pan Hubert:

-Myślę,że tak.Jestto miasto gdzie czuję się bardzo przyjemnie i nie odczuwam żadne­

go niepokoju jeśli cho­

dzi o bezpieczeństwo.

Pani Wiktoria:

- Nie, absolutnie nie.

W Głogówkupanuje spokój inie wiem w ogóle skąd topytanie.

To miastoma swój urok poprzez to, że jest małym kameralnymmiastecz­

kiem i nie spotkałam siędotąd z żadnymzagrożeniem.

■ Pan Stanisław:

- Oczywiście, że jest bezpiecznie.Nie widzę w Głogówkużadnego zagrożenia.Jest tu ra­ czejspokojniei obytak zostało na zawsze.

oraz propozycje uruchamiania no­ wych przejść i rozszerzanie ruchu na przejściach jużistniejących. Or­

ganizatorem spotkania była Komen­ da Straży Granicznej w Jeseniku.

Wposiedzeniu wziął udział przed­

stawiciel wojewodyopolskiego.

AD

moim

DOBIJANIE TRUPA?

Szanowny Panie Kazimierzu PI Nawiązując do Pańskich zarzutów,że poddającsię „modzie” nabrałem od­

wagi na krytykowanie wszystkich i wszystkiego„z góry nadół” (Tygodnik PrudnickiNr 15 z 14 kwietnia2004r.

rubryka „Moim zdaniem”) - pragnęza­ uważyć, żegłupotęiniekompetencję krytykowałem zawsze ikrytykować będę. Tyle tylko, żeteraz mogę to ro­ bić publicznie,ponieważ od półtora roku jestem Radnym Rady Powiatu Prudnickiego. Ma Pan rację! Przez ostatnie osiem lat pracy w kierownic­ twie Urzędu Rejonowegow Nysie jako podwładny Wojewody Opolskiego zro­ biłemuczciwie wszystko, nacomia­

łem jakikolwiek wpływ, żebyw moim rodzinnym mieście Prudnikuistniały instytucje i urzędy, takiejakfilia Urzę­

du Pracy, wydziały Komunikacji,Geo­

dezji i Budownictwa- umożliwiające w 1998 roku powołanie Powiatu Prudnic­

kiego.MyśliPan, że w tamtym czasie nie było zakusów,żeby to wszystko scentralizować iprzenieść do Nysy?

W 1999 roku,będąc pełnomocnikiem Wojewody Opolskiego ds. utworzenia Powiatu Prudnickiego, oddałem funk­

cjonujący urządwręce koalicyjnych partii. Po pierwszych wyborachsamo­ rządowych w naszym powiecie byłyto

UKRYTA POLITYKA

Z dużymzainteresowaniem czytam regionalne tytuły prasoweukazujące się wpowiatach województwa opol­

skiegooraz w Opolu. Interesujące tek­

sty,krytyczne materiały (czasem skraj­ nie) sprawiają, że gazety czyta się z zainteresowaniem. Nierzadko wyrywa się zustokrzyk: „Dobrze pisząl”, „Mają rację!”. Niestetyz wielu materiałóważ nadto jaskrawię ujawnia sięokreślona polityka uprawiana przez redakcje.

Współpracownikamilub pracownikami gazetsąosoby, będące członkami par­ tii lubzdeklarowanymi sympatykami le­

wicy, prawicy,środka lub organizacjilo­ kalnej. Nierzadko zdarza się,że osoby

WIOSNA

POBUDZIŁA TAKŻE

WANDALI

GŁOGÓWEK. Nadejście wiosny spo­

wodowało,że przyroda ożyła po zimo­

wej przerwie. Zieleń, wyższe temperatu­ ryuaktywniły także „bezmózgowców".

Na ul. Zamkowej w Głogówku ro­ sną spore iglaki. Nikomu nie przeszka­ dzają a przydają uroku miasteczku.

Jednak znaleźli siętacy, których w oczykłuły zielone krzewy. Pomyśleli (chociaż niejest to zbyt pewne, czy w ogóle myślą) i podpalili duży,ozdoby krzew. Pracę mieli strażacy, Zakład MieniaKomunalnegotakżebędzie mu­

siał coś z tym wypalonym kikutem zro­

bić, ale „oni” mieli pysznązabawę.

Tuż obok stoi piękny zabytkowy za­ mek. Na razie nie ma właściciela,ale cały czas czynione są starania, byten piękny obiekt odzyskałdawny blask.

Zabezpieczone wejścia, ale jak się okazałonie wszystkie. Na zdjęciu pre­ zentujemy okna wyrwane zfutryn i zarzucone na hak w okolicachdrugie­

go piętra. I wtym przypadku „ktoś"

miał przednią zabawę.

W wystarczy tylko trochę pomyśleć, niestety niektórym to myślenie sprawia sporokłopotu.

0)

zdaniem

SLD, Mniejszość Niemiecka i Unia Wolności. Myślałem, że będęmiał świętyspokój i nie będę musiał się już lokalną politykązajmować. Dlatego te­ raz - „szlag”mnie trafia, że muszępa­

trzeć, jako opozycyjnyRadny, na nie­ udolnerządy aktualnejkoalicji, które • spowodowały, między innymi, upadek naszego szpitala -jednej z najważniej­

szych zespołecznego punktu widze­

niai podstawowej instytucjipowiatu.

Wjednymtylkonie mogę sięz Panem zgodzić! Otóżzostałem tak wychowa­ ny, żenie jest w moim zwyczaju„ko­ panie leżącego”, a co dopiero (cytując, jakPan to nazwał) - „dobijanieSLD-

owskiego trupa".

Zpoważaniem Marek Ruda Radny Rady Powiatu Prudnickiego

PAZERNI

Chciałbym odnieśćsię do ostatniej ankiety opublikowanej w Tygodniku Prudnickim, a dotyczącej cen cukru.

Procent różnych odpowiedzi świadczy tylko i wyłącznieoniewiedzy konsu­ mentów,która sama w sobie stała się powodem całego zamieszania. Za ostatnią podwyżkę cen cukruodpo-

tesą jednocześnieradnymi, a łączenie tych dwóch stanowisk jest moim zda­

niem niedopuszczalne.

Wszystkojest w porządku,gdy wy­ rażane opiniepodpisywane sąimien­ nie, łączniez pełnioną funkcją. Czytel­ nikmajasny obrazsytuacji i nie jest okłamywany przez gazetę. Prasa służy wyrażaniu wolnej opinii,a z prawa do niej powinni korzystać zarówno ci któ­ rzy podejmują ważne dla społeczeń­ stwa decyzje,jak i opozycja, której za­

daniem jest ciągła kontrola działań sprawujących władzę.

Usprawiedliwione sąrównież gazety oficjalnie przyznające siędo reprezenta­

wiadamy tylko i wyłączniemysami, którzypazernie rzuciliśmy się (bez żadnego racjonalnego- powodu) na sklepowepółki.Jeśli akcja wykupywa­ nia cukru z marketów i magazynów trwałaby nadal, cena jego wzrastała­ by do granicy, któraw pewnymmo­ mencie stałaby się niedo przyjęcia.

Podobnie byłoby z octem, kaszą man­

ną, mąką, czy innym dobrem „pierw­

szej potrzeby”. Problem zcukremjest o tyle ciekawy, że jego nic niejest w stanie zastąpić - w przeciwieństwie do papieru toaletowego (gazeta), masła (margaryna), czy szamponu (szare mydło).Nie ma co winić sprzedawców i handlowców, bo to nie oni ustalają ceny-czasy gospodarki sterowanej centralnie jużminęły(nakrótko, aleza­

wsze jednak...) i owszystkim- świa­ domie lub nie - decydujemy sami. Od­ powiedź na pytanie,jak można było tegouniknąć - jest prosta - NIE KU­

POWAĆ DROGIEGOCUKRU.

Czytelnik

Czytelnikowijosef73@poczta.onet.pl dziękujemy zapodzielenie się swoimi wątpliwościami. Odpowiemy w następ­ nym numerze po wizjilokalnej.

Redakcja

cji interesówjakiejś ligi, partii, sojuszu, platformy, stronnictwa czyunii. Wiado­ mo jednak,że wtakim wypadku oddzia­ ływanie prasy jest mniejsze. Owiele ła­ twiej jestprzekonaćkogoś dowłasnych argumentów pod szyldemniezależnej, społeczneji obywatelskiejgazety. Po­

dobnie jest z gazetami samorządowymi, którychcelemnie jest krytyka lokalnej władzy,aleprzekazywanieinformacji, z wyjątkiem sytuacji,kiedy jawnieczytel­ nicy wprowadzanisą w błądlub tytuł służy niszczeniuopozycji.

Pamiętajmy o tym, zwłaszcza przed zbliżającymi się powoliwybora­ mi.Czasem między wierszami można naprawdę wiele przeczytać. Czytelni­

kom życzę krytycznejoceny artykułów prasy regionalnej, również „Tygodnika Prudnickiego”!

Andrzej Dereń

(5)

ЬЇІФІФ'ІІА PRUDNICKI

24 godziny oficera dyżurnego policji

N

a naszych tamach, na stronie drugiejrubryka „KRONIKA PO­

LICYJNA”zaczynająca się od słów„W tygodniuod - do funkcjona­

riuszepolicji z KPPw Prudniku inter­

weniowali ogółemw 91przypadkach, w tym: 21 awanturach domowych, 64 w miejscachpublicznych.” 2 pozoruzwy­ kłeliczby. Jakaś statystyka. Co to jest interwencja? Zgłoszenie?Cośszczegól­

nego, czy nicważnego w życiu miasta i pracy policji? Niestety, przyjmowane zgłoszenieto często „wołanieo pomoc” zdesperowanego obywatela. Czyjaś krzywda, tragedia, zło trwające chwilę, miesiącami,aczasami nawet całe ży­ cie.W celu interwencji na miejsce tych zdarzeńwysyłane są patrole policji.

Poniżej przedstawiamy przykładowy zapispełnieniasłużby, w tymprzypad­ ku przezAndrzejaoficeradyżurnego KPP w Prudniku, policjantazkilkuna­

stoletnim stażem służby.

Godz. 00.15 - uszkodzenie mienia. Zgłoszono wybicie trzech szybokiennych wwiejskim domu kul­ tury.Przybyły na miejsce patrolusta­

lił, żew trakcie odbywaniaprzyjęcia weselnego, z pobudek chuligańskich doszło do uszkodzenia mienia o stra­ tach ok. 200zł. Ustalono świadków zdarzenia, okolicznościjego przebie­ gu orazewentualnych sprawców. Od poszkodowanego przyjęto wniosek o ściganie, będącypodstawą skierowa­

niaprzeciwkosprawcom sprawy do sądu grodzkiego.

Godz. 02.25 - kradzież. Miesz­

kaniecPrudnikazgłosił, że w trakcieza­

bawy wjednymz prudnickichlokali, do­

konano kradzieży. Z pozostawionej bez dozoru torebkidamskiej skradziono: te­ lefon komórkowy, perfumy oraz kartę bankomatową. Przybyły namiejscepa­

trol ustalił okolicznościkradzieży, świad­

kówi ewentualnegosprawcę. Sporzą­ dzona na miejscudokumentacja stała siępodstawą wszczęcia dochodzenia wtej sprawie.

Godz. 06.15 - zasłabnięcie.

Mieszkaniec Prudnika zgłosił, że star­

sza osoba, którą się opiekuje nie otwie­

ra drzwi,niereaguje na pukanie aniwo­ łanie.Przybyły na miejsce patrol pod­ stawiłpodokno drabinę. W jednym z pokoi zauważono leżącą na podłodze kobietę. Policjanci wyważając drzwi we­ szlido mieszkania. Kobieta zasłabła, oddychała. Wezwano pogotowie ratun­

kowe. Mieszkanie policjancizostawili pod opieką córki zemdlonejkobiety.

Godz. 12.10 - awantura do­

mowa. Młody mieszkaniec Prudnika zwrócił się z prośbą o interwencję do­

mową. Policjanci na miejscu ustaliliz domownikami, że ojciec rodziny oddłuż­

szego czasu nie łoży na utrzymanie rodziny,wywołuje notorycznieawantu­

ry, wygania z mieszkaniadomowników, szarpie i wyzywaużywając słów wul­

garnych. Ustaleniapotwierdziła płaczą- ca i roztrzęsionażona sprawcy. Na prośbę rodziny policjanci pozostawili warunkowo wdomu otrzeźwiałego wi­ dokiempolicjantów sprawcę.W przy­ padku ponownejawanturydomowej sporządzona na miejscudokumentacja będzie podstawąwszczęciaprzeciwko

„damskiemu bokserowi" sprawy karnej.

Godz. 12.40 - pobita kobie­

ta. Syn zgłosił pobiciematkiprzez mieszkańcaPrudnika.Do pobicia mia­ ło dojść wklatce schodowejw miejscu zamieszkania poszkodowanej. Przybyli na miejscepolicjanci ustalili inny prze­

bieg wydarzeń. Wynikałoz niego, iż kobieta zostałaposzkodowana wtrak­

cie rozdzielania dwóchszarpiących się mężczyzn.Policjanci pouczyli strony o możliwościdochodzenia swoichpraw na drodze prywatno - skargowej. Za fałszywe zgłoszenie tłumaczyć się bę­

dziewsądzie grodzkim.

Godz. 13.20 - najście miesz­

kania. Awantura domowa na jednym z osiedliPrudnika. Policjanci ustalili,że do mieszkania zgłaszającego przyszedł nietrzeźwy krewny iniechciałopuścić mieszkania. Przedprzybyciem na miej­ scepolicjantów sprawca zdołał zbiec.

Opracowana dokumentacja przesłana została właściwemu dzielnicowemu.

Godz. 13.30 - pobicie matki.

Dyżurnyprzyjął zgłoszenie od starszej kobiety mieszkającej na wsi w gminie Biała, owszczęciu awantury przez nie­ trzeźwego syna. Przybyłynamiejsce patrol policjiustalił, żedomieszkania zgłaszającej przyszedł wstanie upoje­

nia alkoholowegojej nigdzie nie pracu­

jącysyn, wszczynając awanturę, szar­

piąc i popychając swojąmatkę.Ponad­ topolicjanci stwierdzili uszkodzone no­

żem przez sprawcę drzwipomieszczeń mieszkania. Z uwagina to, że synna­

dalzachowywał się wstosunku do mat­ ki oraz policjantów wyjątkowo agresyw­

nie, został siłą obezwładniony i zatrzy­ many w areszcie. Poszkodowana zo­ stała poinformowana o możliwościwsz­ częcia przeciwko synowi sprawykarnej.

Godz. 16.30 - nietrzeźwy mężczyzna. Zgłoszono, że na wiej­

skiej drodze w jednejz pobliskichmiej­ scowościleżynietrzeźwymężczyzna.

Po przybyciu na miejsce policjanci stwierdzilizgłoszony fakt,iodwożąnie­ trzeźwego do miejsca zamieszkania i oddają pod opiekę rodziny.Dokumen­

tacja z interwencji trafi do dzielnicowe­

go, a następniejakowniosek o lecze­ nie odwykowe.

Godz. 17.15 - awantura do­

mowa. Mieszkanka Prudnika powia­

domiładyżurnegoowywołaniuw miej­ scuzamieszkania awantury przeznie­ trzeźwego męża.Przybyły na miejsce patrol policjiz zapłakaną i roztrzęsioną kobietąpotwierdził, iżw stosunku do niej, w obecności nieletnichdomowni­ ków, mąż użył siły fizycznej,wyzywał ją iponiżał.Kobietaposiadała wyraźne zadrapania isiniaki. Zuwagi naagre­

sywne zachowanie i upojeniealkoho­ lowe męża, które niedawałygwarancji zaprzestania awantury, został obez­

władniony oraz nawniosek żony zatrzy­

manyw areszcie. Z uwagi nato, że nie był to pierwszy incydent,policjanci po­

uczyli poszkodowanąo możliwości wsz­

częciaprzeciwkomężowi sprawy kar­ nej.Dokumentacja trafiła dowłaściwe­

godzielnicowego.

Godz. 17.45 - zakłócenie po­

rządku. Interwencja domowa. Poli­

cjanci ustalili, że nieletnia córka sąsia­ da, poprzezpukaniedodrzwi, notorycz­

nie zakłóca spokój zgłaszającemu.

Przeprowadzona przezpolicjanta roz­ mowa ostrzegawcza z nieletnią ijejro­ dzicami tymrazem poskutkowała.

Godz. 18.30 - wybicie szyb okiennych. Patrolujący miasto radio­ wóz został zatrzymany przez mieszkan­

kęPrudnika, która powiadomiła policjan­ tów, że przed chwilą nieznany mężczy­ zna o podanym rysopisie, bez powodu wybił szyby w oknach jej mieszkania i uszkodził żaluzje, a następnie na widok policji zbiegł. Po ok. 15 min. patrol na­

mierzył na ul. Młyńskiej, osobnika opo­

dobnym rysopisie. Nawidok policjantów mężczyzna zacząłzachowywać się agresywniei wyzywająco. Użycie wobec nietrzeźwego mężczyzny siłyfizycznej i kajdanek oraz doprowadzenie przez ob­

licze poszkodowanej, potwierdziło, że jest on sprawcą wybicia szyb. Sporzą­

dzona dokumentacja wystarczynajego ukaranie przez Sąd Grodzki w Prudni­

ku. Dlaczego wybił szybę? Podobno winny jest alkoholi adrenalina.

Godz. 18.40 - kradzież radia.

Dyżurny powiadomiony zostałprzez mieszkankę Prudnika o kradzieży

mieszkaniowej radia. Przybyły na miej­ sce patrol-ustalił,że interwencję zgłasza­

ła kobietana prośbę sąsiada. Niestetyz sąsiadem policjanci nieumieli nawiązać kontaktu ze względuna jego upojenie alkoholowe. Pozostawiono wezwaniedo stawiennictwa w komendzie.

Godz. 18.50 - syn awantur­

nik. MieszkankaPrudnika zwróciła się z prośbąo interwencję w stosunku do swojegosyna. Jak ustalił patrol policji do domu zgłaszającej przyszedłbędą­

cy podwpływem alkoholu jej syn, który następnie wszcząławanturęzezgła­

szającą oraz swoim ojcem, bijąc ichpo całymciele i wyzywając.Przed przyby­

ciem policjiw obawie przez zatrzyma­

niem „odważnybohater" zbiegł. Rodzi­

cówpoinformowano osposobiezała­

twienia sprawyw przypadku powtórze­

nia incydentu.

Godz. 18.55 - drogowy zabój­

ca. Dyżurny został powiadomionytele­ fonicznie, że trasą Prudnik-Niemysło- wicejedzie samochód, którego kierują­ cy jest prawdopodobnie od wpływem al­ koholu. Podejrzenieokazało siętrafne.

U kierującego, któremu trudno było utrzymać się na nogach, policjastwier­ dziłaaż 2,3 promilaalkoholuw wydycha­

nym powietrzu. Nietrzeźwy kierowca stracił prawo jazdy na długi czas.Spo­

rządzona notatka trafidodochodze­

niówki, celem wszczęcia przeciwko „nie­ doszłemu zabójcy”sprawykarnej.

Godz. 19.05 - nietrzeźwy - kandydat na ofiarę. Policja zosta­ ła powiadomionaprzezkierującego po­

jazdem, żena jednejz bocznych ulic Prudnikarowerzysta skutecznieblokuje przejazd innych pojazdów orazstwarza niebezpieczeństwo jego potracenia.

Wysłany na miejsce patrolzatrzymałro­

werzystę stwierdzając u niego ponad 3,3promila alkoholuw wydychanym po­

wietrzu. Czeka na sprawę karną a zda­ rzenia dokładnie nie pamięta.

Godz. 19.30 - zgłoszenie po­

bicia. Zgłosił się mieszkaniec Prudni­ ka,powiadamiając iżkilkadni wcześniej, został pobity na jednejzbocznych ulic miasta przez trzech nieokreślonych mężczyzn, którzy zabrali zgłaszającemu pieniądze i rzeczyosobiste.Aktualnie woparciuo zebrany materiał policja bada przebieg i okolicznościzdarzenia oraz ustala świadków. Niestety poszkodowa­ ny nie zna zbytwielu szczegółów, botro­

chę „dał sobie dla humoru”.

Godz. 20.30 - uliczna bijaty­

ka. Policja powiadomionazostała,że w okolicy jednejzbocznych ulic Prud­

nika, szarpie się za włosy ikopie ok.30 mężczyzn i kobiet. Przybyły na miejsce wzmocniony patrolpolicjiustalił,iż do­

szło do rękoczynów bez znaczącego powodu. Chyba, że zapowódmożna uznać iż większość z nich, kobiet i męż­

czyzn (w tym nieletnie) miała od1do 2 promili alkoholu. Teraz będą się tłuma­ czyć przedsądem grodzkim.

Godz. 21.15 - zdarzenie dro­

gowe. Dyżurnemuzgłoszono, że na jednymze skrzyżowań w Prudnikuma miejscekolizja drogowa dwóch pojaz­ dów. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że przyczyną było nieudziela­ nie pierwszeństwaprzejazdu przez jednegoz kierujących. Obaj kierują­ cy byli trzeźwi.Sprawca ukaranyzo­ stał mandatem karnym, a interwencja szybko zakończona.

Godz. 23.55 - nocni kowbo­

je. Dyżurny otrzymał telefonicznie zgłoszenie,że najednej z ulic „Jasio­ nowego Wzgórza” grupa młodych osób kopie wmaski zaparkowanych samochodów. Przybyłynatychmiast patrol policji zauważył idących trzech młodychmężczyzn, których zachowa­ nie wskazywało, iż sąpod wpływem alkoholu.Nieopodal policjanci zauwa­ żyli powywracane kontenery PCK z odzieżą. Młodzieńcy w stosunku do policjantów zaczęli się zachowywać agresywnie, niepodporządkowalisię wydawanym poleceniom.W związku ztym w stosunku do chuliganów poli­

cjanci użyli siły fizyczneji kajdanek.

Wczasiezałatwiania interwencji do policjantówpodszedł zgłaszający, któ­ ry rozpoznał sprawcówniszczenia sa­

mochodów oraz kontenerówz używa­ ną odzieżą. Dokonali oni również uszkodzenia dwóch pobliskich samo­

chodów. Wszyscy zostali przez poli­

cjantów zatrzymani i dowiezieni na komendę. Mieli od 2,2 do 2,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dwóch z nich noc spędziło w policyj­ nym „hotelu”, celemwykonania czyn­

ności procesowych.

Godz. 00.01 - zakończył się ko­ lejny zwykłydzieńsłużby patroli prud­ nickiej komendy.Dziewiętnaście inter­

wencji.W zasadzienicszczególnego sięnie wydarzyło.

W

cjanci czynności służbowych.2003 rokupodjęliprudniccy ponad 12.000 Dypoli­­ żurnemu komendy powiatowej, mieszkańcy zgłosili wtym czasie 3200 interwencji.

(6)

Polska to kraj cudownych para­

doksów. Gdzie nie spojrzeć, tam zgroza lub kabaret. Normalnie już chyba nigdy nie będzie.Trzeba albo przyzwyczaić się, albo umrzeć, ewentualnie wyemigro­ wać. Na przykład do Nowej Wsi (Wieszczyny). Jechać gdzieś dalej nie masensu, odkąd świat stałsię globalną wioską wariatów.

I

Pan prezydent i jego genialni doradcy typu Siwiec roktemu wpuściliPolskę w irackie kanały.

Bezzgodyparlamentu i poparcia spo­ łeczeństwa wplątali nasz kraj w wojnę, która podobno wojną nie jest oraz uczestnictwo w okupacji, która okupacją nie jest,leczpokojową misją stabiliza­

cyjnąi budowaniemdemokracjina do­

datek. Mniejsza o to, że od czasu wojen napoleońskich nie uczestniczyliśmyw takich„arabskichawanturach”, jeżeli nie liczyć wkroczeniaz bratnią pomocą do Czechosłowacji w 1968 r. Trudno,stało się. Piętnaagresoranic już nie zmyje.

Po zamachu w Madryciepan prezy­

dentocknął się i uaktywniłjak ciotka Kornacka w maglu. To, że broni maso­

wegorażenia nigdy wIraku nie było, wiedzieliwszyscy interesujący się pro­ blematyką bliskowschodnią. Jest zato od dawna w Izraelu, ale toAmeryka­

nom nie przeszkadza. Dane CIA były tak samoprawdziwe, jakhasła SLD o zapewnieniu Polscenormalności. „By­ liśmy zwodzeni” - palnął pan prezydent bez ogródek i była to święta prawda.

Tyle tylko, że o rok spóźniona i wypo­

wiedzianaw fatalnymmomencie.

Oczywiście wszystko to trzeba było szybkoodszczekać przed Białym Do­ mem.Dobrze dla podatników, że tylko przeztelefon,a nie osobiście. Znowu okazałosię,żeprzywódców mamy nie tylko źle poinformowanych, ąle na do­

datek tchórzliwych. Jak nie buta, to bezsensowna pokora z Jedwabnego.

Jak nie goleń, to brak dyplomatyczne­

go namordnika. „W mojejOjczyźnie ni­ gdy normalnie.Albo jestcacy,albo fa­

talnie, albo jesttyran, albo jest bożek, albojestodwilż, albo przymrozek” - pi­

sałpoeta i miał rację w stu procentach.

To byłotyle. Na razie.

2

Rząd Leszka Millera mydli oczy społeczeństwu,żejesteśmy sil ni, zwarci, gotowi - jak naprzed­

wojennym plakacie z marszałkiem Śmigłym-Rydzem. Chodzi o terroryzm i obawy Polakówprzed zamachami.

Mamswoje zdanie o terroryzmie.

Pewnieznowu podpadnę różnym hu­

manitarnymoszołomom bardziejmiłu­ jącym wolność, równość, braterstwo i demokrację czyliabstrakcję, niż kon­ kretnego człowieka. Pan Zagłoba na stwierdzenie: „Oni reżut, pane”,’ odpo­

wiadał ,A Jarema reżut i wiszajet”. Me­ toda była drastyczna, ale bardzosku­

teczna. Innejzresztą nikt nie wymyślił.

Lekkohisteryczna reakcja narzeź w Madrycie ma dwa wymiary. Jedno to uświadomienie sobie,że wdepnęliśmy

KIEŁBIE

WE ŁBIE

na długo.Druga to odwrócenie uwagi społeczeństwa od bezkrwawego zama­ chu na ich portfele. Sezongalopady cenjuż sięzaczął - od paliw. Będzie jeszcze gorzej idrożej po przyjęciu oszczędnościowegobudżetu.

Znowu przyjdzie jeśćz okien kit.

3

- Co robisz, kumie?- pyta są­ siad widząc Jasia ostrzącego dwie poręcznesiekierki. Zbroję się w cierpliwość.- Ajakjuż się uzbro­

isz, to cobędziesz robić? - Przystanędo

„Samoobrony” albo wezmę sprawy w swoje ręce. - Pójdziesz na Belweder? - Czyjawyglądam na idiotę? Do teściowej i sołtysa mam znaczniebliżejpo prośbie.

4

Jak szanować władzę, która nie szanujesama siebie.Redaktor naczelny „Wieści Polickich"do­

stał3 miechy kicia,boniechciał prze­ prosić na swoichłamach lokalnego biz­

nesmena i samorządowca zarazem za

rzekome oszczerstwaczyteższczerą prawdę.Wersje są jakzwykle, biegu­ nowo rozbieżne. Prokuratura w Często­ chowie umorzyła śledztwoprzeciwko staroście i jego zastępcom o molesto­ wanie seksualne. Argumentowałatak:

wkładaniekobiecie ręki pod bluzkę, ca­ łowanie w szyję, obściskiwanieiłapanie za krocze przezspodnie nie jestczyn­ nością o charakterzeseksualnym.

Faktycznie,w zamierzchłych cza­

sach elektryfikacji wsi takie zachowanie kwalifikowano jako obrzędową macan­

kę, zaktórą nikt do „proroka” nie latał.

Jak dziewczynie nie pasowało, waliła w pysktym, co miała pod ręką i byłopo sprawie. Tu sytuacja była o tyleinna,że zaloty odbywałysię nie w stodole na są- sieku, ale w pędzącym samochodzie dobrejmarki, zaktóry zapłacono forsą podatników. Opornapani tłumaczka straciłanie tylko pracę, aletakże opinię.

Moimzdaniem trzeba byłostrzelić paręrazy w tebezczelne samorządo­

W

we mordy, a nie włóczyć się ze swoja krzywdą i wstydem po sko- rumpowanych urzędach. Byłoby szybciej, lepiej i ta­

niej. A tak dzienni­ karzemają fuli wy­

pas(termin opera­

tora sieci „Idea”),a tłumaczka dużo zajęcia przez co najmniejrok.

Samorządy to nie to samo, co prawo rządy.

Pięknewio senne po południe.

Trzech małolatów kopie piłkę pod oknami w taki sposób,że uderza ona o ścianę. Są­ siad otwiera okno i grzecznie mówi.

- Idźcie, chło­ paki, graćna bo­ isko. Tu za mo­

ment wybijecie szybę.

- To sobie wstawisz nową, palancie. Rozka­

zywaćmożeszswojej starej.

I kopią dalej. Sąsiad odczekał parę minut, wyszedł zdomu inną klatkąi przechwycił pyskatego.

- Puszczaj - rozdarł się małolat. - Ludzie, pedofil! Dobierasię do mnie.

Za wacka łapie!Ratunku!

Sąsiad puściłłobuza jak wrzątkiem oblany. Roztrzęsiony czmychnął do mieszkania znajomego.

Widział pan? Do czegoto doszło!

Żebychłopw sile wiekumusiałspie­

przać przed takim szczytem.

- Wszystkowidziałemi słyszałem.

Chcepan setę za rozluźnienie?

- Bojęsięwypić. Ten szczawmoże minarobić dużo gnoju.

Policja zaczyna teraz interwencję od polecenia dmuchania w alkomat.

Takanowaprocedura, psia jej mać. Po coja tego syna zaczepiałem? Chyba mi na mózg padło-lamentował.

- .Spokojnie sąsiedzie. Niemożna dać się terroryzowaćbyle gówniarzowi.

Zaraz to załatwimy poŚląsku. Na jakiś czas będziespokój.

Zadzwonił doprzywódcy miejsco­ wych rozrabiaków.

- Damian? Chcesz zarobić?

- Akto by nie chciał. Duża robota?

- Drobiazg.Wyjdź napodwórze, to pogadamy.

Damian wyszedł za dwie minuty.

Widocznie był spłukany.

- Dycha zaprzekonanie tegognoja z piłką, żeby wyniósł się z graniem na boisko. To ma być łagodna, ale sku­

teczna perswazja. Rozumiemy się?

Działanie pedagogiczne, aniełomot.

- Pedagogiczna odpada.On nawet mnie podskakuje. Bez dania w trąbę nie da rady.

- Nie chcę o tym słyszeć, a tym bardziej widzieć.Ma się wynieść spod okieni to wszystko.

- Będzie załatwione. Polecam się naprzyszłość. Szanowanie!

Jużnastępnego dnia wszyscy na parterze mieliświęty spokój.

6

Mamswój pogląd na terroryzm i skutecznemetodywalki z nim.

Niejestto wiedza nadająca się do upowszechniania. Jest bardziej mroczna, niż piekło terroryzmu.Gwałt ła­ mie się siłą, a nieapelami.Apele kieruje siędoopinii publicznej. Do terrorystów kieruje się ultimatum, a potemstrzela.

Terroryzm zaczyna się od tupania no­ gami i wrzaskudziecka domagającego się natychmiastowegospełnieniajego zachcianki. Można się ugiąć w imię nie­ skrępowanego rozwoju zwierzęcej czę­ ściludzkiejnatury ipozwolić na narasta­ nieagresywnych zachowań.Można też daćklapsaw pupę i mieć spokój, a także normalniezachowujące się dziecko. Nie należy słuchać abstrakcyjnieteoretyzują­ cych ekspertów, którzy nie wychowują własnychdzieci, bo nie mają na tocza­ su, a terrorystów widzieli parę razy w te­

lewizji.Oni żyją w wirtualnym, a nie rze­

czywistym świecie, gdzie niema przyci­

skuREPLAY. Mimo to wymądrzają się przykażdej medialnej okazji.

Czasem mnie to bawi. Czasemwy­ wiózłbym ich wszystkich pod konwojem do Iraku, Afganistanu, Kosowa czy in­ nego miejsca, gdziestrzelają mordują wysadzajągwałcą, paląitp.Ciekawe, czy pociskali by nadal piękniebrzmiące frazesy, czyzłapalizakałachy.

„Bo paraliżpostępowy najzacniej­

sze trafia głowy” - rymował Boy-Żeleń­

ski wczasach, kiedyterroryzm plenił się równie bujnie, jak dzisiaj. Skończy­ łosiętoSarajewem iwojną światową.

Dlatego, że w porę nie zastosowano metody pana Zagłoby „Oni reżut,a Ja­ rema reżut i wiszajet".

Fanatycy izamachowcy-samobójcy niepoddają się. Giną w walce lub roz­ rywają siebiei tych, których uważają za wrogów.Dlatego trzeba ich unieszko­ dliwić (toznaczy zabijać!), zanim ude­ rzą-jest jużza późno na cokolwiek pozarozpaczą. Trzeba utrudniać przy­

gotowania dozamachówi to jestwła­ ściwadroga walki z terroryzmem.

Andrzej Wanderer

Zbigniew Trentkiewicz: - Ludzie muszą w końcu zacząć dbać o porządek

Z ŁOPATKĄ I WORECZKIEM

PRUDNIK. W ostatnich dniach w Prudniku zamontowanezostały pojem­

niki na odchody zwierzęce, co dla mieszkańców miasta jest prawdziwą nowością. Nie ma jednak wątpliwości, że owepojemnikijuż dawno powinny znajdować się w naszych miastach.

Na łamach „Tygodnika Prudnickiego”

pisaliśmy o podobnych urządzeniach w podwrocławskiej Oławie.

Pojemniki na razie zamontowano na Placu Wolności, PlacuZamkowym, ulicy Armii Krajowej oraz na Rynku. Ich liczba będziezczasem rosła iobejmie inneulice miasta.

Właścicielepsów, którzy nie będą utrzymywać porządku zostaną w dro­ dze mandatu karnego ukarani kwotą 50 zł. Mówi o tymart. 145 kodeksu ds.

wykroczeń dotyczący osób nie prze­

strzegającychporządku.

Doobowiązkówwłaścicielizwierząt domowychnależy w szczególności:

- usuwanie zanieczyszczeń spowodo­

wanych przez zwierzęta domowe z terenu przeznaczonego do wspólnego użytku.

- niedopuszczaniepsów i kotów do piaskownic, stanowiących miejsca za­

baw dzieci.

-przestrzeganie norm sanitarno- epidemiologicznych związanych z utrzymaniem zwierzątdomowych.

- Jest naturalną rzeczą, że ludzie muszą w końcuzacząć dbać o po­ rządek. -powiedział dla„TP” komen­ dant Straży MiejskiejwPrudnikuZbi­

gniew Trentkiewicz - Uważam, że mandaty wpłyną na świadomośćoraz wprowadząpewien respekt. Są za­ montowane pojemniki, a jeśli właści­

ciele nie będą tego przestrzegać to poprostu zapłacą mandat.

Miejmy nadzieję, żewłaściciele do­

stosują się do uchwały Rady Miejskiej poprzezco nie będąkarani grzywną pieniężną.

Damian WICHER

WYMIANA PIASKU

ZABEZPIECZENIE

PLACÓW I STREF ZABAW

PRZED DOSTĘPEM ZWIERZĄT

Wzwiązku ze zbliżającym się sezonemletnimPaństwowy PowiatowyInspek­ tor Sanitarnyw Prudniku przypomina właścicielom posesji o obowiązkuwymia­ ny piasku wpiaskownicach.Stary zalegający piasek jest często zanieczysz­

czony dochodami zwierząt przezcostanowi siedlisko bakterii'ijaj pasożytów.

Dokonując jego wymiany należy zwrócićuwagę na dokładne usunięcie zawar­ tościpiaskownic, przed ich napełnieniemczystym piaskiem.

Mając na uwadze zdrowie dzieci apeluję równieżo rozważenie możliwości za­

bezpieczenia placów i stref zabaw przed dostępem zwierząt.

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarnyw Prudniku lek. wet. Elżbieta Zagłoba-Zygler

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po raz kolejny należy podkreślić, iż nie należy spodziewać się masowego powrotu Niemców, jednakże problem, nawet w przypadku częściowego rozwiązania po myśli strony

ście później można było się do tego.. przyzwyczaić, że jest tam dużo broni i ludzie mają do

- Zagłębie już nie jest tym samym zespołem, który można było zobaczyć w Prudniku, a więc szansa na zwycięstwo jest ogromna i bardzo nastawiamy się na ten pojedynek.

Nie można wciąż się tylko uczyć, potrzebna jest nam również chwila

Ciężkie, szczególnie na początku, jest życie w wielkiej metropolii, ale także i dro- gie.WOOzł "wyprawki" szybko się kończyło; trzeba było poszu­.

Pracodawcabardziej stawia na ludzi z pewnym doświadczeniem zawodowym, a takim doświadczeniem może się poszczycić bardzo mała DiaczeocЇteSS^r^at^iaSiS^ najWaŻn,ejsze/est

W ubiegłym roku podczas finału Konkursu Miss Ziemi Prudnickiej 2003, który odbył się 15 czerwca w prudnic ­ kim parku organizatorzy i sponsorzy wręczyli

• W okresie od 27 do 29 marca w Szybowi- cach nieustalony sprawca wybijając szybę włamał się do budynku i dokonał kradzieży na szkodę mieszkańca Nysy.* 29 marca