• Nie Znaleziono Wyników

"Biblioteka Iwana Groznogo. Rekonstrukcija i bibliograficzeskoje opisanije", sostawitjel N. N. Zarubin, podgotowka k pieczati, primieczanija i dopołnienija A. A. Amosowa, pod red. S. O. Szmidta, Leningrad 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Biblioteka Iwana Groznogo. Rekonstrukcija i bibliograficzeskoje opisanije", sostawitjel N. N. Zarubin, podgotowka k pieczati, primieczanija i dopołnienija A. A. Amosowa, pod red. S. O. Szmidta, Leningrad 1982 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Topolska, Maria Barbara

"Biblioteka Iwana Groznogo.

Rekonstrukcija i bibliograficzeskoje

opisanije", sostawitjel N. N. Zarubin,

podgotowka к pieczati, primieczanija i

dopołnienija A. A. Amosowa, pod red. S.

O. Szmidta, Leningrad 1982 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 75/2, 328-331

1984

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

328

R E C E N Z J E

B iblioteka Iw a n a Croznogo. R e k o n stru k c ija i bibliograficzeskoje opisanije, so staw itiel N. N. Z a r u b i n , podgotow ka к pieczati, p ri-

m ieczanija i d o p o łn ie n ija A. A. A m o s o w a , pod re d a k c ije j S. O. S z m i d t a , Izd a tielstw o „N au k a”, L en in g ra d 1982, s. 159.

L e k tu ra tej k siążki bu d zi za in tereso w an ie, je śli zw ażyć, że od początków X IX w. tr w a p ełen n a u k o w y c h i d zien n ik a rsk ich em ocji spór, dotyczący istn ien ia o raz ro zm iaró w b ib lioteki c a ra Iw a n a G roźnego. C elem je d n a k om aw ianego w y ­ d aw n ic tw a nie stało się p rz e d staw ie n ie dziejów tego sporu w ra z z k ry ty cz n y m p rze g ląd e m całej dotychczasow ej lite ra tu ry . W ydaw ca i r e d a k to r z a k ła d a ją n ie ­ jak o , iż szerokie grono sp e cja listó w oraz m iłośników ro sy jsk ie j k u ltu ry , k tó rem u pośw ięcono tę książkę, posiada ju ż tę w iedzę, bądź z a in te re so w an e p rzy p isam i do o p u b lik o w a n ej w niej p ra c y N. N. Z a r u b i n a cierp liw ie poczeka n a o p rac o w a­ n ie je j dotyczące, zapow iedziane przez tw ó rcę ty c h przypisów A. A. A m o s o w a .

N. N. Z a ru b in (1892—1942), w la ta c h trzy d ziesty ch p rac o w n ik n au k o w y B iblio­ te k i A kadem ii N auk w L en in g rad zie, pro w ad ził przez w iele la t s tu d ia n ad b ib lio ­ te k ą Iw a n a IV. B ad an ia jego w y k o rz y sty w ali od końca la t pięćdziesiątych h isto ­ ry cy z a tru d n ie n i w tejże bibliotece: M. W. K u k u s z k i n a , М. I. S ł u c k o w - s k i j , A, I. K o p a n i e w, W. A. P i e t r o w.

W sk ła d recenzow anego w y d a w n ic tw a w chodzą rów nież, poza w spom nianym i p rzy p isa m i ta k że szkic A. A. A m osow a n a te m a t n ajn o w sze j lite r a tu ry (od 1944 r.) dotyczącej bib lio tek i Iw a n a G roźnego o ra z a rty k u ły : „R u ssk a ja p u b lic istik a XVI w. w b ib lio tek ie m oskow skich g o su d a rie j” i „Licew oj sw od i b ib lio tek a Iw a n a G rozno­ go”. T enże badacz zestaw ił o b fitą b ib lio g ra fię i sporządził cz te ry indeksy: osobowy, geograficzny, za b y tk ó w daw nego ru sk ieg o p iśm ien n ictw a ja k rów n ież sy g n a tu r tych rękopisów w e w spółczesnych b ib lio tek ach .

O grom p rac y w y d aw cy oraz a u to ra je s t n a p ra w d ę im p o n u jąc y . Idźm y je d n a k śladem n a jb a rd z ie j p asjo n u jąceg o w recenzow anym w y d aw n ic tw ie zagadnienia, k tó ry m je s t n ie ty le istn ie n ie cari&kiej biblioteki, ile p y ta n ie, gdzie się podziały greckie, h u m a n isty c zn e ła ciń sk ie o raz h e b ra jsk ie rękopisy, o k tó ry c h zachow ały się je d y n ie d an e źródłow e, w d o d atk u n ie w szy stk ie pew ne. S p ra w a ta, ja k w y n ik a z przed m o w y i z cy to w an y ch przypisów , polega głów nie n a niem ożności d o ta rc ia do b ib lio te k i zam u ro w an ej w X|VI w . w ta jn y c h z a k a m a rk a c h podziem i m oskiew ­ skiego K rem la.

P ro b le m istn ie n ia bogatego i w ielojęzycznego księgozbioru, k tó reg o zaw artość p re z e n to w a ła zarów no sta ro ż y tn ą ja k i w spółczesną czasom Iw a n a IV w iedzę, p o d ­ niósł w 1822 r . ]Ch. D a b i e ł o w . O pub lik o w ał on bow iem o d n alez io n ą w 1819 r. w P ern o w sk im A rch iw u m an o n im o w ą zapiskę z łaciń sk im i i greck im i ty tu łam i ręk o p isó w , k tó ra dotyczyła b ib lio tek i Iw a n a IV, liczącej 800 ksiąg. O publikow anie tej za p isk i w yw ołało ożyw ioną d y sk u sję n a u n iw ersy te cie w D orpacie. P rzeciw nicy je d n a k D abiełow a nie uzy sk ali d o stęp u do o ry g in a łu i do dzisiejszego dnia nie zosftał o n odnaleziony. P o n o w n ą b u rzę w ro sy jsk ic h k ręg a ch h isto ry k ó w w yw ołało o p u b lik o w a n ie przez I. E. Z a b i e l i n a m a te ria łó w źródłow ych dotyczących ze­ znań św iad k ó w z 1724 r. o tym , iż w 1682 r. w podziem iach K re m la w jed n y m z z a k a m a rk ó w w idziano stos skrzyń, z a w ierając y ch rzekom o ca rsk ie księgi. P oszu­ k iw a n ia rozpoczęto z ro zk azu P io tra I i w znow iono je n a s tę p n ie w 1734 r. R ew elacje I. E. Z ab ielin a spow odow ały rozpoczęcie now ego e ta p u w ykopalisk, częściowo także za sp ra w ą k a m p a n ii p row adzonej przez d zien n ik a rz y w k o ń cu iXIX w. W tym w ła śn ie o k resie h isto ry c y S. A. B i e ł o k u r o w i A. I. S o b o l e w s k i j w y ­ ja w ili sw ój „p rzeciw n y p u n k t w id ze n ia” (s. 27, p rzypis 55). N ie w iadom o w szakże, bez le k tu ry ich p rac, n a czym o p ie ra li sw e stanow isko p rzeciw nicy istn ie n ia z a m u ­ ro w an eg o zbioru. P o szu k iw a n ia trw a ją - w y k o p alisk a w p o dziem iach K rem la, w ie ­ lo k ro tn ie zresztą p rzebudow yw anych, w znow iono w 1914 r. i o sta tn io w 1963 r.

(3)

n a sk u te k in ic ja ty w y h isto ry k a k u ltu ry M. N. T i c h o m i г o w a, a u to ra stu d iu m „O b ibliotece m oskiew skich w ład có w ” i przew odniczącego ko m isji poszukiw ań.

W tej sy tu a c ji cenne są ro zw aż an ia N. N. Z aru b in a , w w y d an y m skrócie jego p ra c y w y stę p u je bow iem opis w szy stk ich znanych źródeł do dziejów carskiego księgozbioru oraz c a rsk ich ksiąg. O istn ien iu w ielk iej, pełnej w sp an iały c h ksiąg re lig ijn y ch , ale ta k ż e i św ieckich, b ib lio tek i Iw a n a IV św iadczą, zdaniem tego a u to ra , p rac e teologa i filozofa, M aksym a G reka, k tó ry p rz e b y w a ł n a carsk im dw orze od 1518 r. (zm arł w 1556 r.) dla tłu m aczen ia n a języ k ru s k i greckich rę k o ­ pisów . W edług dzieła anonim ow ego a u to ra pt. „S k az an ija o M aksim ie filozofie”, ju ż ojciec Iw a n a IV m ia ł niezliczone m nóstw o greckich ksiąg. Z n an e są i o p ra c o ­ w a n e ogrom ne efe k ty p rac M aksym a G re k a; przyznano m u bow iem w n au c e p rz e ­ k ła d p o n ad 100 dzieł, a o p o n ad 100 tr w a ją spory. W sk ła d ich w chodziły Biblia, ap o k ry fy , pism a ojców K ościoła, h isto ry k ó w i teologów rzy m sk ich , greckich i b i­ za n ty jsk ic h itd . T ak w ielu dzieł nie m ógł M aksym G rek przyw ieźć do R osji, część z nich p rzy b y ła zapew ne w ra z z dw orem rozum nej i w y k ształco n ej Zofii Paleolog, żony W asyla III. O b ogactw ie tego zbioru św iadczyć m oże in n y p rzy k ła d , m ia n o ­ w icie listy J a n a Ł askiego z 1 czerw ca 1526 i z 30 m a rc a 1527 do niem ieckiego h u m a n isty A m erb ach a o tym , iż spodziew a się z M oskw y p rze sy łk i ksiąg greckich. W ażnym św iadectw em , n a k tó re pow oływ ało się w ielu a u to ró w je s t k ro n ik a r o ­ syjskiego b u rm istrz a F. W e n ste d ta (1540—1622), w y d a n a w R ydze w la ta c h 1880— 1883. Z n a jd u je się w niej m iędzy in n y m i opow ieść o p o k az an iu m u w obecności dw óch diaków oraz pod sk arb ieg o rękopisów greckich, ła c iń s k ic h - i h eb rajsk ich , w y jęty ch z za m urow anego n a K re m lu schow ka. W spom niany ju ż opis ca rsk iej b ib lio tek i anonim ow ego a u to ra , o p u b lik o w a n y przez Ch. D abiełow a w początku X IX w. donosi o księgach a u to rs tw a L iw iusza, C ycerona, S w etoniusza, T acyta, Ju sty n ia n a , U lpiana, W ergiliusza, A ry sto fan esa, P in d a ra itp . W k ońcu k ró tk ie j zapiski, k tó ra ocenia liczbę ty c h ręk o p isó w n a około 800, je s t w zm ian k a , iż książki te pochodziły od „sam ego im p e ra to ra ” i służyć m ia ły do p rze tłu m a cz en ia ich na ję zy k ru sk i. O ca rsk ich księg ach g reck ich i ru sk ich m ów i opow ieść o pożarze M o­ sk w y z 1547 r., zachow ana w „S tiepiennoj K nigie”. Ja k o dow ód istn ien ia carskiej b ib lio tek i N. N. Z a ru b in p o d a je rów n ież p rze k azy o p rze sy łk ac h k siąg dla cara Iw a n a IV, n a p rz y k ła d przez poselstw o od k ró la duńskiego C h ry stia n a II w 1552 r. (Biblia i dw ie in n e k siążk i M a rc in a L u tra), m ołdaw sko-w ołoskiego h o sp o d a ra A lek ­ s a n d ra w 1556 r. i K o n stan teg o O strogskiego (księgi słow iańskie), S te fa n a B atorego i A ntoniego P ossew ina z la t osiem dziesiątych X V I w . (książki łacińskie). Wiele ręk o p isó w pisan y ch cy ry licą, ja k n a to w sk az u ją p ro w e n ie n cje z e b ran e przez N. N. Z aru b in a , p o d aro w ał Iw a n IV m o n a ste ro m i cerkw iom . N a p rz y k ła d 27 ksiąg o trzy m ał m o n a ste r w B ria ń sk u a 9 m o n a ste r n a w y sp ac h S ołow ieckich (s. 57). O istn ie n iu ca rsk ich zbiorów św iadczą rów n ież zdaniem N. N. Z a ru b in a n ap isy na księgach relig ijn y ch , p isa n y ch cy ry licą, k tó re in fo rm u ją, iż b y ły one sporządzone n a ro zk az c a ra dla k o le jn y ch odbiorców (s. 34, 35). T en o sta tn i a rg u m e n t św iadczy je d n a k raczej o tym , iż Iw a n IV, p rag n ą c u n ik n ą ć niezgodności z ory g in ałem ksiąg relig ijn y ch czy u n ik n ą ć szerzących się ów cześnie h erezji, stw o rzy ł n a sw ym dw orze ja k b y c e n tra ln y p u n k t p rze p isy w a n ia rękopisów , dzieło m nichów pozostających ró w n ież w gestii w ład z duchow nych. C iekaw e, że n ie k tó re k la sz to ry o trzy m ały od c a ra księgi św ieckie, ja k n a p rz y k ła d m o n a ste r sołow iecki h isto rię w o jn y ży­ dow skiej Józefa F law iu sza (s. 39).

J a k m ożna obliczyć, w sk ła d 154 pozycji, na k tó re sk ła d a ją się nie ty lk o posz­ czególne księgi, ale ta k że całe ich zestaw y (na p rzy k ład : księgi se rb sk ie — pozycja n r 90; księgi ta ta r s k ie — n r 104), w chodzi 12 d ru k ó w ; resz tę sta n o w ią rękopisy. W iększość to księgi relig ijn e, nie m ożna je d n a k podać liczby k siąg św ieckich, gdyż nie w iadom o, ile ich było w e w spom nianych zestaw ach. Z ksiąg św ieckich w y stę ­

(4)

330

R E C E N Z J E

pu ją cy c h pojedynczo N. N. Z a ru b in w y m ien ia dzieło Józefa F law iu sza, „Letopisec litow ťxich k n ia z ie j”, „Z w ierciadło ś w ia ta ”, „K ronika w szystkiego św ia ta ” M. B iel­ skiego i k ilk a innych.

P o d an e przez N. N. Z a ru b in a źró d ła do dziejów ca rsk ie j b ib lio tek i oraz r e k o n ­ s tru k c je księgozbioru p rzekonać m ogą o tym , iż c a r Iw a n G roźny p o siad ał dużą b ib lio tek ę, choć ja k m ożna obliczyć, tylk o 52 księgi w ym ienione przez N. N. Z a ru ­ b in a m a ją zapisy p o tw ie rd z ają ce te n fak t, zaś dla dalsaych 81 ze spisu istn ie ją w iary g o d n e p o tw ie rd z en ia źródłow e. P o zostaje ciągle jeszcze n ie ro z w iąz an y problem za m u ro w an y ch w podziem iach K re m la łacińskich, greckich i h e b ra jsk ic h rę k o p i­ sów. Rzecz to w p a ń s tw ie ro sy jsk im nie now a, bow iem zdaniem А. Λ. Z i m i n a ju ż w 1504 r., ze w zględu n a szerzącą się w p ań stw ie h ere zję (M oskwa, Nowogród), u k ry to ręk o p isy za w ierając e dzieła an ty czn y ch au to ró w . S p ra w a bu d zi je d n a k ciągłe k o n tro w ersje , ja k to w y n ik a z p rze g ląd u najnow szej lite ra tu r y p ió ra A. A. A m oso­ w a. S. Ja. S t r e l e c k i j w yp o w iad a się n a p rzy k ła d za p o sz u k iw an ia m i arc h e o lo ­ gicznym i ja k o n a jw a żn iejsz ą d rogą rozstrzy g n ięcia p ro b lem u bib lio tek i. M. I. S łuc- k ow skij je s t raczej za p o sz u k iw an ie m now ych źródeł i lepszą k r y ty k ą sta ry c h . Jego zdaniem konieczne je s t u sta le n ie n a ile rozw ój k u ltu r a ln y p a ń stw a w tym o k resie sp rzy ja ł eg zystow aniu ta k ie j b iblioteki. J e s t to p ro b lem bard zo w ażny, zbyt m ało bow iem w iem y ciągle o k u ltu rz e R osji. W edług b a d a ń B. W. S a p u n o - w a (o k tó ry ch nie w sp o m in a A. A. Amosow), jeszcze w X V II w. ręk o p isy s ta n o ­ w iły około SO^/o księgozbiorów k la szto rn y c h w R osji i około 50°,'o p ry w a tn y c h

N iezależnie od ciągle ak tu a ln e g o p ro b lem u p rze b ad an ia zbiorów sta ry c h ksiąg w b ib lio tek a ch ZSRR, w y d an ie d ru k ie m n o ta te k p ro w e n ie n cy jn y c h , bądź choćby w y k o n an ie katalo g ó w n o ta te k d aw n y c h czytelników , n a d czym ju ż zre sztą p ra c u ją historycy, jeszcze bard ziej p o trze b n a je s t an a liz a treści ty c h ręk o p isó w . W Polsce zw rócił n a to uw agę ju ż daw no A. B r ü c k n e r tw ierdząc, iż w relig ijn y ch k się ­ gach przepisyw acze um ieszczali ta k że te k sty św ieckie. W recen zo w an y m w y d a w ­ n ic tw ie A. A. A m osow opisuje za w arto ść „Licewogo sw o d a”. T en pom nik dziejo­ p isa rs tw a ruskiego, sp isan y z in ic ja ty w y Iw a n a Groźnego i p rz y jego w spółudziale, obejm o w ał dzieje św ia ta od jego stw o rze n ia do sta ro ż y tn o śc i a n a stę p n ie dzieje R osji do 1553 r. W sk ład tego zbioru, liczącego 12 tom ów , w chodziły p raw d o p o ­ dobnie p rze k azy Biblii, dzieła h isto ry k ó w greckich i rzym skich, n a s tę p n ie ’ zaś także późniejszych, ja k na p rz y k ła d G uido de C olonna o zb u rzen iu T roi.

Innego ty p u arg u m e n tó w za istn ien iem obcych ręk o p isó w w ca rsk ie j b ib lio ­ tece dostarcza n a stę p n y a r ty k u ł A. A. A m osow a pt. „R u ssk a ja p u b lic istik a X V I w ie k a ”. F ośród k ilk u n a stu w ym ien io n y ch przez tego a u to ra p u b lic y stó w zn a jd u je się rów n ież sam car, któ reg o u tw o ry , b ogate pod w zględem g atu n k ó w i form , ciągle o czekują dokładniejszego zb ad an ia.

N ie sposób n ie zgodzić się z p o stu la ta m i h isto ry k ó w b a rd z iej krytycznego op rac o w a n ia zn an y ch ju ż źródeł i ciągłego p oszukiw ania now ych.

L e k tu ra recenzow anej k siążk i je s t dla czyteln ik ó w n ie zn a ją cy c h dokładnie lite ra tu r y p rze d m io tu pow ażnie u tru d n io n a , dzieje sp o ru o c a rs k ą b ib lio tek ę są bow iem u k ry te w p rzypisach. Często też m ożna zadaw ać p y ta n ia o tre ść hipotez i sporów . Nie w iadom o, n a p rzy k ła d , czym pow odow ali się przeciw n icy Ch. D a- biełow a, odk ry w cy w spom nianego ju ż opisu b ib lio tek i Iw a n a IV z Ш Э r. Tylko bow iem w b ib lio g ra fii w id n ie je ślad, że ożyw ioną d y sk u sję o p u blikow ano n a ł a ­ m ach rocznika „H allische allg em ein e L itte ra tu rz e itu n g ” w 1825 r. Je£ li ju ż p rz e ­ ciw nicy Ch. D abiełow a n ie m ogli w y k o rz y sta ć odnalezionego przez niego źródła, to czy te ln ik b y łb y z a in te re so w an y w iarygodnością sam ego a u to ra , jego p racam i,

1 B. W. S a p u n o w, R u k o p is n a fi i p ieczatnaja kn ig a w Rossii. M atierialy

(5)

środow iskiem itp. P odobnie w y g ląd a k w estią okoliczności zagubienia źródła, o k tó ry c h niczego się n ie dow iad u jem y . C iekaw ią rów nież, nie podane w p rz y p i­ sach, za rz u ty sta w ian e w k o ń cu X IX w . przez sceptycznego S. A. B i e l o k u r o - w a zw olennikom istn ie n ia w ielk iej i urozm aiconej pod każd y m w zględem b ib lio ­ te k i ca ra. W b ib lio g ra fii w id n ie je n a p rz y k ła d 10 a rty k u łó w h isto ry k a A. I. Sobo­ lew skiego, najżyw szego zw o len n ik a istn ie n ia takiego w łaśn ie zb io ru ksiąg Iw a n a IV. S ystem w ładzy w R osji za Iw a n a IV sp raw ił, że tre śc i p iśm ien n ictw a nie m ogły być szeroko rozpow szechniane poza środow iskiem d w o ru i w yższej h ie ra rc h ii c e r ­ k ie w n e j, aczkolw iek tego sp ontanicznego procesu nie m ożna było, m im o surow ych zakazów , unik n ąć. Z b ie ra n a pieczołow icie b ib lio tek a m ia ła być u ży tk o w a n a je d y n ie w określo n y ch ściśle ram a ch . D latego pew n ie do dzisiejszego dnia sk arb te n czeka n a sw ego odkryw cę.

M aria B arbara Topolska

Ju liu sz A. C h r ó ś c i c k i , S z tu k a i p o lityk a . F u n k c je propagan­

dow e s z tu k i w epoce W a zó w 1587— 1668, P ań stw o w e W ydaw nictw o N au ­

kowe, W arszaw a 1983, s·. 278, il. 202 czarn o b ia łe i 4 kolorow e na w kładce.

K siążk a n in ie jsz a je s t pozycją w y ją tk o w ą z k ilk u w zględów : n a tle zgrzebnej n a ogół p ro d u k c ji PW N p rzy c iąg a uw agę sta ra n n a fo rm a g raficz n a (od obw oluty F. S tarow ieyskiego począw szy); spośród licznych p ra c h isto ry k ó w sz tu k i X V II w ie ­ k u w y ró żn ia j ą św iadom e p o m inięcie tra d y c y jn y c h m etod h isto rii sz tu k i (s. 12); od p ra c histo ry czn y ch i te o re ty cz n y ch pośw ięconych problem om p ro p ag a n d y różni ją zasadniczo sposób p o tra k to w a n ia te m atu .

Nie n eg u jąc zapóźnienia h isto rio g ra fii polskiej w p o d ejm o w an iu zagadnień ro li i dziejów p ro p a g a n d y (s. 15) — w y p a d a zwnócić uw agę, że te m a t te n p o ja ­ w ia ł się, zw łaszcza po w ojnie, częściej niż su g e ru je to ze sta w io n a przez a u to ra b ib lio g ra fia — tyle, że w p ostaci za k am u flo w a n ej, ja k o je d e n z elem en tó w badań n a d o p in ią p u bliczną sp o łe c z e ń stw a , staropolskiego *. P ro p a g a n d a in te reso w ała h i­ sto ry k ó w i te o re ty k ó w z p u n k tu w id zen ia je j skuteczności >—■ w p ra c y C h r o ś c i c - k i e g o n a s tę p u je odw rócenie p e rsp e k ty w y . R ola sz tu k i w propagandzie, czy może p ro p ag a n d y sztuką, sta ją c w c e n tru m z a in te re so w an ia a u to ra sp raw ia, że spo­ łeczne re la c je p ro p ag an d o w e in te re s u ją go w yłącznie w k a te g o ria c h „typów o d ­ b io ru społecznego” . W idać to zarów no w p roponow anej term in o lo g ii i w p ro w a d ze­ n iu trzech typów odbiorców w ed łu g re a k c ji n a cel p ie rw o tn y z a w a rty w dziele sz tu k i (re lac je pozytyw ne, n eg a ty w n e i o b o ję tn e — s. 20), ja k i w rozdziale 5 ,,E fe k ty p ro p ag a n d y ”.

W ynikło to zapew ne w tru d n o śc i oceny efek tó w p ro p a g a n d y w ich historycznej p ersp e k ty w ie, ale i z osobistych p re fe re n c ji a u to ra . Z asad n iczy trz o n jego pracy, po k ró tk im om ów ieniu lite r a tu r y i sfo rm u ło w an iu m odelu p ro p a g a n d y w rozdziale

1 Z. L i b i s z o w s к a, A n ty s z w e d z k a litera tu ra propagandow a z czasów „po­

topu", [w:] P olska w okresie d ru g ie j w o jn y północnej t. II, W arszaw a 1957, s. 481—

529; J. M a c i s z e w s к i, S zla c h ec ka opir.ia publiczna w Polsce w obec in te rw e n cji

w M o skw ie (1604— 1609), K H r. LX X, 19G3, z. 2. s. 363—386; J . S e r e d y k a , Szla ch ecka opinia p ubliczna w obec su k ce só w szw e d zk ic h w P rusach w 1626 roku,

„S p raw o zd an ia O polskiego T o w arzy stw a P rz y jac ió ł N a u k ” se ria A, n r 2, W rocław 1968; H. W i s n e r, O pinia szlachecka R zec zy p o sp o lite j w obec p o lity k i szw e d zk ie j

Z y g m u n ta I II w latach 1587— 1632, ZH t. X X X V III, 1972, z. 2, s. 9—50; U. A u g u ­

s t y n i a k , R acje i em o cje w sta ro p o lskiej polityce, „P rzeg ląd H um an isty czn y ” 1979, z. 1, s. 57—68.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]