• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1934.02.17, R. 13[!], nr 21

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1934.02.17, R. 13[!], nr 21"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

C e * a p o j e d y n c z e g o n u m e r u 1 0 g r .

D z i s i e j s z y n u m e r z a w i e r a 8 s t r o u .

BEZPARTYJNE POLSKO - KATOLICKIE PISMO LUDOWE

A . — W e k s p e d . m i e s i ę c z n i e 7 9 g r . i o d n o s i e -

r r z e o p i a l a ' n i e m p r z e z p o c z t ę 2 1 g r . w i ę c e j . W w y ­

p a d k a c h n i e p r z e w i d z i a n y c h , p r z y w s t r z y m a n iu p r z e d s i ę b i o r s t w a ,GFEDCBA

z ł o ż e n i a p r a c y , p r z e r w a n i a k o m u n i k a c j i , a b o n e n t n ie m a p r a w a ż ą d a ć p o z a t e r m i n o w y c h d o s t a r c z e ń g a z e t y , l u b z w r o t u c e n y a b o n a ­ m e n t u . Z a d z i a ł o g ł o s z e n i o w y R e d a k c j a n i e o d p o w i a d a . R e d a k t o r p r z y j m u j e o d 1 0 - 1 2 . N a d e s ł a n y c h a n i e z a m ó w io n y c h r ę k o p i s ó w R e ­ d a k c j a n i e z w r a c a i n i e h o n o r u j e . R e d a k c j a i a d m i n i s t r a c j a u l . M i c k i e ­ w i c z a 1 . T e l e f o n 8 0 . K o n t o c z e k o w e P . K . O . P o z n a ń 2 0 4 , 2 5 2 .

r t r t i a • Z * o g ł o s z . p o b i e r a s i ę o d w i e r s z a m m . ( 7 V y l U S Z u n i a * l a m . ) i o g r . , z a r e k l a m y n a a t r . 4 - l a m . w w i a d o m o ś c i a c h p o t o c z n y c h 3 0 g r . n a p i e r w s z e j a t r . 5 0 g r . R a b a t u u d z i e l a s i ę p r z y c z ę s t e m o g ł a s z a n i u . „ G ł o s W ą b r z e s k i * w y c h o d z i t r z y r a z y t y g o d n . I t o : w p o n ie d z i a łe k , ś r o d ę i p ią t e k . P r z y s ą d o - w e m ś c i ą g a n i u n a l e ż n o ś c i r a b a t u p a d a . D l a a p r a w s p o r n y c h j e s t w ł a ś c i w y S ą d w W ą b r z e ź n i e . — Z a t e r m i n o w y d r u k , p r z e p i s a n e m ie j a o e o g ł o s z e n i a a d m i n i s t r a c j a n i e o d p o w i a d a . W y d a w n i c t w o z a s t r z e g a s o b i e p r a w o n i e p r z y j ę c i a o g ł o s z e ń b e z p o d a n i a p o w o d ó w

Sumiennem wykonywaniem obowiązków, budujemy ailną Ojczyzną!

N r. 2 1 W ą b r z e ź n o , K o w a l e w o , G o l u b , sobota dnia 17 lutego 1934 r.

Wielkopostny list Pasterski ks. Biskupa Okoniewskiego

Jego Eksc. Ks. Biskup STANISŁAW OKONIEWSKI z okazji Postu ogłosił list pasterski, poświęcony rozważaniom nad znaczeniem Kościoła i koniecznością posłuchu wobec hierarchji kościelnej.

„Wielką i przepiękną rzeczą jest Ko­

cioł św. — pisze ks. biskup. — Dziewięt­

naście już wieków minęło, odkąd z woli Bożej stanął pośród narodów, a nikt nie dostrzeże na nim żadnej zmarszczki sta­

rości (Efez. 5. 27), przeciwnie, niespoży­

ta jego działalność świadczy o wiecznie młodzieńczej jego sile. I dlatego to roz­

wiązuje z takim pełnym mądrości roz­

machem najzawilsze zagadnienia życio­

we, jakie w wiekowym pochodzie ludzko­

ści się nastręczają; dlatego to w najwię­

cej przełomowych czasach — a ileż ich juz przeżył — znachodzi zawsze drogę wyjścia i opanowuje najgroźniejsze na­

wet położenie... Nawet dla tych, którzy stoją poza nim, których nic z nim nie łą­

czy, pojawia się Kościół katolicki niby sgromny głaz na ich drodze życiowej, obok którego obojętnie przejść nie mo­

gą....

A na czemże polega przedewszyst- kiem to ogromne znaczenie Kościoła? — Polega naprzód na tern, że wśród naj­

rozmaitszych prądów duchowych on je­

den posiada nurt wiodący do prawdy bez­

względnej, za którą ludzkość tęskni tak bardzo.... A tą prawdą bezwzględną, to światło wiecznym płonące blaskiem — objawił Bóg i złożył, by nie przygasło ni­

gdy, w ręce Kościoła.

Nim więc trzeba się kierować we wszystkich poczynaniach, ono musi być gwiazdą orjentującą ludzkość na wszy­

stkich jej drogach.

„Takie są prawa na których świat stoi, że żadna społeczność bez władzy istnieć nie może. Widać to choćby w najmniej­

szej społeczności, u rodziny jednostko­

wej... Cóż dopiero powiedzieć o tej wiel­

kiej, wszechświatowej rodzinie Bożej, o

Kościele katolickim, obejmującym zasię­

giem swoim całą kulę ziemską! Taką też władzę Chrystus Pan dał Kościołowi swe­

mu na drogę przez stulecia. Dal mu wła­

dzę trojaką: władzę nauczania, władzę kapłańską i królewską, władzę pasterzo­

wania.... Zbawiciel wstąpił do nieba, ale jest i pośród nas, żyje w Kościele swoim i uczy, lubo niewidzialny, przez papieża i biskupów, uświęca przez biskupów i wysłanników ich, kapłanów, rządzi ludem swoim przez papieża, biskupów i kapła­

nów. —

Władza biskupia to wielki zaszczyt, ale i wielki trud i wielka odpowiedzial­

ność. Jeśli już urząd kapłański wkłada przepotężne brzemię na barki człowieka, jakiemże dopiero jest to brzemię, które dźwiga biskup!...

Diecezjanie są więc w sumieniu obo­

wiązani do posłuszeństwa. Zrozumiemy to głębiej, uprzytomniając sobie, że spo­

łeczność kościelna jest o cale niebo wyż­

sza, świętsza niż wszystkie inne, jakie- kolwiekbądź społeczności.

Wszakże łączy nas nietylko zwykły, ludzki węzeł, lecz sam Chrystus Pan, który życiem swojem Bożem zespolił i wciąż zespala nas w ową rodzinę Bożą.

Nieposłuszeństwo jest zerwaniem tej naj­

świętszej łączności, tej rodziny Bożej, którą Bóg dla naszego zbawienia ustano­

wił.... Biskup musi w poczuciu swej od­

powiedzialności domagać się tego posłu­

szeństwa.

Trzeba uprzytomnić sobie, że ten, który stoi wyżej, widzi dalej, ogarnia nietylko jakiś odcinek sprawy, ale jej ca­

łokształt, dostrzega jej skutki dodatnie i ujemne. Tak przedstawia się rzecz i z zarządzeniami biskupiemi....

Wiemy też, czem ten Kościół był dla nas nawet w zakresie doczesnym, w na­

szym bycie narodowym. Bądźmy zatem wdzięczni zań Bogu. A wdzięczność tę okażmy posłuszeństwem....“

Rok XIII.

W o jsk a rz ąd o w e w o strem p o g o to w iu p rze d ratu sze m w ied e ń sk im .

że w K u fste in o p a n o w a ły sy tu a - N a jc ię ż sz e w a lk i to c zy ły się n a O tta - k rin g u p rz y z d o b y w a n iu d o m u r o b o t n i­

czeg o . D o m . „ K a ro la M a rx a “ — o l b r z y m i

k o m p le k s z a b u d o w ań , tw o rz ą cy ja k b y n a tu raln ą fo rte c ę — m u sia ł b y ć z d o b y ­ w a n y k ro k za k ro k ie m p rz y u ż y c iu a rty ? le rji. Z z a b u d o w a ń p o z o sta ły ty lk o g ru ­ zy . Ilo ści o fiar, p o g rz e b an y c h p o d ru m o ­ w isk am i, n a ra z ie p o d a ć n ie m o żn a.

F lo rid sd o rf, d z ieln ic a ro b o tn icz a , o p a ­ n o w a n a p rz e z so c ja ld e m o k ra tó w , sta w iła z a cie k ły o p ó r. W c z a sie sta rć p o stro n ie w o jsk rz ą d o w y c h i p o licji b y ły liczn e o fiary .

B ra k d o ty c h c za s w iad o m o ści z c e n ­ tró w p rz e m y sło w y c h w p o b liż u W ie d n ia , ja k st. P o e lte n , W ien e r N e u sta d t o ra z N e u n k irc h e n i G lo g g n itz. M iejsco w ości te, z a m ie sz k a łe p ra w ie w y łą c z n ie p rz ez lu d n o ść ro b o tn icz ą , sta n o w iły siln e fo r­

te ce so c ja l-d e m o k ra cji.

K o m u n ik a c ja te le fo n ic z n a o d p o łu d n ia b y ła z u p e łn ie p rz e rw an a .

n o szą,

c ję o d d z ia ły w o jsk o w e.

W L in zu rz ą d a u strja c k i je st p an em sy tu a c ji, je d n a k ż e g d z ie n ie g d z ie d o ch o ­ d zi d o d ro b n y ch w alk . W in n y ch c z ę ­ śc ia c h te ry to rju m a u strja ck ieg o p a n u je w e d łu g o fic jaln y c h k o m u n ik a tó w a u strja - ck ich c a łk o w ity sp o k ó j.

P ó ź n y m w ieczo rem n iem ieck ie b iu ­ ro in fo rm a c y jn e o g ło siło d łu g i o p is w alk n a te re n ie W ie d n ia , o p a rty n a o p o w ia- a n ia c h u ch o d źcó w , p rz y b y ły c h d o P re sz - b u rg a.

W e d łu g ty c h o p isó w , dwudniowe walki w Wiedniu pociągnęły za sobą wielką ilość ofiar o których komunikaty oficjalne narazie nie mówią. Wielkie bloki budynków gminnych, z a m ie sz k a łe p rz e z tysiące robotników, pod ogniem ar- tylerji zamieniły się w rumowiska, pod któremi leżą pogrzebane setki ofiar za­

bitych i ciężko rannych.

U sta w ic z n ie p rz e je ż d ża ją k a re tk i p o g o to w ia ra tu n k o w e g o , o d w o żąc o fia ry

d o sz p ita li o ra z a m b u la to rj ó w .

1500 osób zabitych podczas rewolucji w Austrji

K i l k a t y s i ę c y r a n n y c h — W a l k i u l i c z n e t r w a j ą n a d a l

B E R L IN . P ra sa d o n o si że w a lk i w | d o c h o d z ą c e są b a rd z o sk ą p e. P o m ię d z y S te y er b y ły b a rd z o o stre w ciąg u c a łe g o ' o fiara m i z n a jd u je się d y re k to r z a k ła - d n ia w c z o ra jsz e g o , g d y ż o d d z ia ły Schutz- d ó w b ro n i w S te y er H e rb st, k tó ry z o stał

bundu w sile przeszło 2 tys. ludzi wy- > zab ity n a u licy, p o zatem zab ito p rzy -

śmienicie wyekwipowane i uzbrojone w p ad k iem jed n ą k o b ietę. O p ró cz teg o po

najnowsze typy karabinów maszynowych :stro n ie sił rządo w y ch jest 10-ciu ran -

i granatów ręcznych broniły się zacie­

kle. —

P o o stry m o g n iu h au b ic o k o ło czę­

ści p o d d ała się, reszta w y co fała się i p rzeciw k o n iej p ro w ad zo n a m a b y ć ak cja w d w ó ch p u n k tach m iasta o raz p o za jego o b ręb em .

P o m ięd zy areszto w an y m i S ch u tz- b u n d o w cam i zn ajd uje się b u rm istrz i ra d ­ ca m iejsk i S ieh elrab er, k tó ry p ro w ad ził tu tejsze o d d ziały d o atak u .

P o łączen ia telefo n iczn e m iejsk ie zo- --- .. — y —

stały p rzerw an e i d lateg o w iad o m o ści k o w ity sp o k ó j, Z ty ch sam y ch źró d eł do- sto licę.

n y ch ,. —

W ed łu g p rzy p u szczaln y ch d an y ch w śró d sch u tzb u n d o w có w jest 200 ran ­ nych, w śró d n ich 80 ciężko.

W p ó źn ych g o d zin ach w ieczo rn y ch p rzy m aszero w ały z L in zu do S tey er o d ­ d ziały H eim w eh ry p o d d o w ó d ztw em ks.

S tah rem b erg a, k tó re też zajęły część m iasta, n ieo b sad zo n ą p rzez S ch u tzbu n d . U rzęd o w o ze stro n y au strjack iej d o n o szą że p o ciężk ich i d łu g ich w alk ach p rzy ­ w ró co ny zo stał w ieczo rem w S tay er cał-

O sied le ro b o tn icze im . K aro la M arx a w W ied n iu , k tóre b y ło g w ałto w n ie o strzeliw an e p rzez w o jsk a rząd o w e,

Straszne żniwo

W IE D E Ń . O b liczają tu, że liczb a p o ­ leg łych w w alk ach u liczn y ch w całej A u strji w ah a się od 1000 do 1500 osób, z czego 500 do 600 o fiar p rzy p ad a n a

L iczb a ran n y ch w y n o si k ilk a ty sięcy . D aje się zau w aży ć d u ży o d p ły w w k ład ó w z cen traln ej k asy o szczęd n o ści w W ied n iu , k tó ra b y ła p o d zarząd em so cjalistó w .

(2)

N r. 21 „ G Ł O S W Ą B R Z E S K I- S T R . 2

SUJII Ofllff 11 1E®

konto 2905 w Komunalnej Kasie Oszczędności w Wąjb rzeźnie Akcję rozpoczęły już P. W. K. Wąbrzeźno, Gimnazjum Państwowe, Urzędnicy Starostwa, Pomor­ skie Stowarzyszenie Rolniczo-Handlowe w Wąbrzeźnie.

A rty le rja rząd o w a b o m b ard u je o sie-1 d la ro b o tn icze w e F lo risd o rfie. W o sie- <

d t ó ty ch o d p o cisk ó w arm atn ich w y - , d o jed n bu<* J ,P ^ ? r ’ m k t m e g as. | o sk arżo n y ch czło n k ów S ch u tz-

W k ilk u in n y ch d zieln icach to czy ły ! 7 się w alk i.

F lo risd o rf zo stał jak o b y z a ję ty ju ż i p rz e z w o jsk a rząd o w e. * 1 * *

O d k ła d a ć ? — p o w tó rz y ła p a n i R o sier z u - śm iec h e m .

C zło w ie k w ’ tw o im w ie k u , ła k o m y n a p rz y ­ je m n o śc i, co ju ż m o że z a o szc z ęd z ić ? N ie m y ślisz c h y b a ż e n ić się?

— W c a le n ie m y ślę n a ra zie .... Z o b a c z y m y p ó ź­

n ie j. C h c ę c z e k a ć d o c z te rd z ie ste g o ro k u ż y c ia.

M am czas!

P raw d a , m asz je szc z e -d zie się ć d o p ię tn a stu la t czasu .

S p o jrz ał n a z e g a rek i w sta ł.

Id z ie sz ju ż ? — z a p y tała p a n i R o sie r.

— M u szę — p rz y jd ę za d w a a lb o trz y d n i i z je m z to b ą o b ia d .

A p o te m b ę d z ie sz c z ę śc ie j p rz y c h o d z ił?

— Ja k ty lk o b ę d ę m ó g ł, n a jcz ę śc ie j. W iesz d o b rz e , m o ja d ro g a o p ie k u n k o , ja k a to d la m n ie ra d o ść b y ć z to b ą .

P o c z c iw e d z ie c k o .

M a u ry c y p o c a ło w a ł p a n ią R o sier, co m u o n a z p ro c e n te m o d p ła c iła i o d p ro w ad z iw sz y d o sie n i, d łu g o za n im p a trzy ła , p o c z e m w ró c iw sz y d o p o k o ju , u p a d la n a k rz e sło i z a p ła k a ła .

T a k ... ta k ... w y sze p ta ła g łu c h o — trz eb a b ę d zie p o w ie d z ie ć m u , że w w ięz ien iu się u ro ­ d z ił z o jc a w y stę p n e g o ..., z a b ó jc y .... że o jc ie c te n n a z y w ał się L a rtig n es, że u c ie k ł z g a le r, a m a tk a je g o A im e Jo u b ert, o b e c n ie R o sie r, p ię tn a ście la t słu ży ła w p o lic ji....

P o w ied z ie ć m u to , m ó j B o że! P o g a rd za ć m n ą b ę d z ie i p rz e k lin a ć !

M te j c h w ili d o d rz w i z a p u k a ła z le k k a słu ­ ż ą c a o z n a jm ia ją c, że je st o b ia d .

P a n i R o sie r p rz e szła d o p o k o ju jad a ln eg o i sia d ła p rz y sto le sa m a je d n a ....

C o fn ijm y się tro c h ę w ste c z i to w a rz y sz m y n a c ze łn ik o m i p o licji śled c z e j, k tó ry w to w -arzy - stw ie k o m isa rz a , ag en tó w ^ i h a n d la rz a w ian k ó w ^ je c h ał d o ro ż k ą d o h o te lu W ie lk ie g o .

O w p ó ł d o c z w a rte j c z ło n k o w ie są d u w raz z je d n y m a g e n te m sz li d o h o te lu . In n y c h a g e n ­ W in n y ch d zieln icach so cjaliści ró w -1

nież są rzek o m o w o d w ro cie i p o d d ają p rzek azan a z o sta ła sąd o w i zw y k łem u ,

się m aso w o . W y ro k zo stał ju ż w y k o n an y .

jb u n d u n a k a rę śm ierci p rzez p o w iesze-

!n ie za zb ro d n ię z d ra d y g łó w n ej ora-z za J u d ział w ro zru ch ach .

S p raw a p o zo stały ch o sk arżo n y ch W y ro k zo stał ju ż w y k o n an y .

■ D em o n stra cy jn y p o c h ó d w d n iu stra jk u p o w szech n eg o w P a ry żu .

Obiad na cześć min. Becka w Moskwie

M O S K W A . K o m isarz lu d o w y sp raw p o seł R zeczy p o sp o litej P o lsk iej w M o - zaig ran iczn y ch L itw in o w w y d ał n a cześć sk w ie p . L u k asiew icz, czło n k o w ie rz ą d u M iń istra S p raw Z ag ran iczn y ch p . Jó z e - — p rzed staw iciele k o m isa rja tu sp raw fa B eck a o b iad , w k tó ry m w zięli u d ział zag ran iczn y ch , p o seł Z . S . R . R . w P o l­

sce p. A n to n o w O w siejen k o , czło n k o w ie p o selstw a p o lsk ieg o , w y żsi fu n k cjo n ar­

iu sze k o m isa rja tu sp ra w zag ran iczn y ch . L itw in o w i M in ister B eck w y g ło sili p rzem ó w ien ia.

P o o b ied zie o d b y ło się p rzy jęcie, n a k tó re m b y li o b ecn i czło n k o w ie rząd u , k o rp u s d y p lo m aty czn y , w y żsi fu n k cjo ­ n a riu sze k o m isa rja tu sp raw zag ran icz­

n y ch , p rzed staw iciele p ra sy so w ieck iej i o b cej o raz św iat arty sty czn y .

Skróty

P le n a rn e p o sied zen ie S ejm u p rz y ję ło w trzeciem czy tan iu p relim in arz b u d że­

to w y, u staw ę sk arb o w ą o raz zg ło szo n e rezo lu cje.

M in isterstw o S p raw W ew nętrzn y ch w p o ro zu m ien iu z M in isterstw em S k a r­

b u o d m ó w iło z a tw ierd z e n ia b u d żetu m . st. W arszaw y n a r. 1934/35, u w ażając go za n ierealn y i sp o rząd zo n y n iezg o d n ie z o b o w iązu j ącem i p rzep isam i.

*

W y p u szczo n e zo stały w o b ieg b ilety sk arb o w e V I-tej se rji z term in em 3 i 6 m iesięczn y m w o d cin k ach p o 1000 zł. i 1 0 .0 0 0 zł. n a o g ó ln ą su m ę 5 0 m ilj. zł.

*

N aro do w y z lo t h a rc erz y o d b ęd zie się w d n iach o d 3— 17 lip ca. Jed n o cześn ie o d b ęd zie się zlo t sk au tó w sło w iań sk ich .

T R A G IC Z N A Ś M IE R Ć 1 3 O S Ó B .

Tokio. yfj N ig ata p o d ciężarem śn ie-|n ik k a te d ra ln y , d y rek to r C o lleg iu m M a ria n u m ,

gU zaw alił się d ach W jed ny m Z d o m ó w k s. A le k san d e r W a g n e r, p ro b o sz c z lip u sk i, ks.

fab ry czn y ch w k tó ry m sp ali ro b o tn icy . Czeslaw Wilemski, kuratus tyłowski, ks. Józef 13 ro b o tn ik ó w zo stało zab ity ch , 6 w y - Wilemski, proboszcz Orzechowski, ks. Wincen- d o b y to Z p o d g ru zó w ciężk o rann y ch . [ty Wojciechowski, p ro b o sz c z ra d z y ń sk i.

Kronika kościelna

Diecezja chełmińska.

Kalendarjum diecezjalne.

J a k w y n ik a z n a jn o w sz e g o sp isu sta ty sty c z­

n eg o d ie c e zji n a ro k 1 9 3 4 , lic z b a d u sz w c a łe j d ie c e z ji w y n o siła p rz y k o ń cu ro k u 1 9 3 3 9 5 0 .3 9 0 (w 1 9 3 2 ro k u 9 2 9 .90 2 ).

D e k a n a tó w lic z y ła d ie ce z ja 2 7 , k o śc io łó w p a ­ ra fia ln y c h 2 2 9 (w 1 9 3 2 t. 2 2 3 ), in n y c h sa m o d z ie l­

n y c h sta c y j d u sz p a ste rsk ic h 76.

K a p ła n ó w je st w d ie c e z ji 6 2 6 (w 1 9 3 2 r, 5 7 2 ), z ty c h n a e m e ry tu rz e z n a jd u je się 2 1 . W ciąg u ro k u 1 9 3 3 z m a rło 8 k się ży .

Z a k o n n ik ó w b y ło w d ie c e z ji w 1933 r. 2 9 , z a k o n n ic (sió str m iło sie rd z ia ) 6 3 1 .

S e m in a rju m d u c h o w n e lic z y 181 k le ry k ó w (w 1 9 3 2 r. 1 9 9 ). G im n a z ju m b isk u p ie ,,C o lleg iu m M a rian u m " lic zy ło 2 3 0 u czn ió w .

Najstarszym kapłanem diecezji jest ks. pra­

łat Wojciech Klatt, p ro b o sz c z lid z b arsk i, k tó ry 2 2 k w ie tn ia b r. u k o ń c z y 8 3 ro k ży cia. D ru g im w e d le w ie k u je st k s. k a n o n ik Zenon Włoszczyń- ski, p ro b o sz c z lu b ie w sk i, k tó ry 14 g ru d n ia b r.

u k o ń c z y 8 3 ro k ż y c ia.

Jubileusze.

D ja m en to w y ju b ile u sz k a p ła ń stw a o b c h o d z ić b ę d z ie 12 lip c a ks. prałat Wojciech Klatt, pro­

boszcz lidzbarski.

Z ło ty ju b ile u sz k a p łań stw a o b c h o d z ić b ę d z ie 31 lip c a b r. k s. F ra n cisz e k H ellw ig , p ro b o sz c z z G ru ty .

S re b rn y ju b ile u sz k a p ła ń stw a o b c h o d z ić b ę ­ d ą 21 m a rc a b r.: k s. B e rn a rd B ą c z k o w sk i, p ro ­ b o szcz c h e łm iń sk i, k s. K o n ra d K a lla s, p ro b o sz c z sile ń sk i, k s. A lo jzy K a sz u b o w sk i. p ro b o sz c z k o - sa k o w sk i, k s. p ra ła t d r, P a w e ł K irste in , k a n o -

Tajemnica Grobowca

POWiEść SENSACYJNA.

(Z F R A N C U S K IE G O ).

C z y n a p ra w d ę z a m y śla sz P a ry ż o p u śc ić? — z a p y ta ła ż y w o p a n i R o sie r, b le d n ą c .

N a to ty lk o , a b y o d b y w a ć c h w ilo w e p o d ró ­ że, a lb o w ie m k a p ita n p o lu b ił P a ry ż i z a m ie rz a sta­

le w n im z a m ie sz k a ć : a w ię c n ie u sta n n ie b ę d ę tu ­ ta j z n im p o w ra ca ł.

O , ta k ie ś m n ie tern p rz e stra sz y ł, — m ó w i­

ła d a lej p o c z c iw a k o b ie ta z w e stc h n ie n ie m p e łn e m u lg i. — W idzisz, p rz y z w y c z aiłam się d o c ie b ie , m ó j M a u ry cy , k o c h a m c ię . ja k sy n a i n a sa m ą m y śl że p rz y sz ło b y się z to b ą ro z sta ć , łz y c isn ą m i się d o o czu .

R z e c z y w iśc ie p a n i R o sie r o b c ie ra ła z w ilg o t­

n ia łe o czy ... M a u ry c y p o c a ło w a ł ją .

— N ie m a rtw się, k o c h a n a o p ie k u n k o , n ie tro sz c z się — rz e k i. — P rz y się g am ci, że P a ry ż a n ig d y n ie o p u szc z ę n a z a w sze . Z b y t b o le śn ie b y ­ ło b y m i ro z sta ć się z tą , co ta k sz la c h e tn ie z a stą­

p iła m i m a tk ę , k tó re j n ig d y n ie z n a łem .

M ło d y c z ło w ie k w y m ó w ił te w y ra zy ze w z ru ­ sz e n ie m , o d k tó re g o g ło s m u d rż a ł. N ie o śm ie lim y się u trz y m y w a ć , a b y to w z ru sz e n ie b y ło sz c z e re , a le p a n i R o sie r n ie m o g ła te m u u w ie rzy ć i z a w o ­ ła ła też. c a łu ją c M a ru y ce g o w czo ło :

O ! d ro g ie k o c h a n e d z iec k o , — ja k że sz c z ę­

śliw ca i z a d o w o lo n ą b y ła b y tw o ja m a tk a , w id zą c cię ta k d o b ry m i ta k p rz y w ią z a n y m .

P o w ścią g n ę ła sw o je ro z rz e w ie n ie i m ó w iła d a le j:

W ię c z o sta jesz se k re ta rz em te g o k a p itan a h o le n d e rsk ie g o ?

T a k , ju ż ju tro o b e jm u ję sw e o b o w d ązk i.

p e n sja w y n o si o śm ty sięc y fra n k ó w . P rz y m o ich sz e śc iu ty sią c a c h d a to ła d n y d o c h ó d , b ę d ę m ó g ł o d k ła d a ć .

tó w’ ro z m iesz c z o n o w r p o b liż u h o te lu , a b y n ie ść m o g li p o m o c w ra zie p o trz e b y .

S ę d z ia śled c z y w sz e d ł d o k a n to ru h o te lu W ie lk ieg o i z a p y tał z n a jd u ją c e g o się ta m k a n - to rz y sty :

— Ł a sk a w y p a n ie , c z y m a c ie tu p an o w ie n ie­

ja k ie g o h ra b ieg o S m o iło w a ?

O w sz e m , m ło d y ro sjan in , b a rd z o b o g a ty , le cz n ie m a g o w te j c h w ili w h o te lu . W y sz e d ł p rz e d p ó ł g o d z in ą .

N a p ę w n o ?

Z p e w n o ścią .

B a rd z o d o b rz e, le raz n ie c h m i p a n z ła sk i sw e j p o k a ż e k sią ż k ę , d o k tó re j p a n o w ie w p isu ­ je c ie p o d ró ż n y c h . N ie c h p a n w y szu k a , co n a p i­

sa n e je s t o m ło d y m ro sjan in ie.

K a n to rz y sta sp o jrz a ł ze z d u m ie n ie m n a n a m ó w ią c eg o i z a w o ła ł:

A ja k ie p a n m a p ra w o z a g ląd a ć d o k sią żk i ?

Je ste m n a c z eln ik ie m p o licji śle d c z e j.

W ta k im ra z ie słu ż ę p a n u . O to k sią ż k a.

— M o że p a n p rz e cz y ta g ło śn o .

H ra b ia Iw a n S m o iło w 7, p o d d a n y ro sy jsk i.

P rz y je c h a ł z P e te rsb u rg a sz e sn a ste g o g ru d n ia . P a p ie ry w p o rz ąd k u .

Z n a łeś p a n p rz e d te m te g o c z ło w iek a ?

N ie. N ig d y n ie staw Ta ł w r „ H o te lu W ielk im ’4.

W ie sz p a n . g d z ie je st te ra z i c z y n a o b ia d w ró c i?

M y ślę, że n ie — śn ia d a n ia tu ta j ja d a, a le o b ia d ó w n ig d y .

N ie w ie p a n , g d z ie się sto łu je ?

N ie. W ie m ty lk o , że w c z o raj ja d ł o b ia d u B re b an ta z p rz y ja c ió łm i.

C z y m o że m n ie p a n z a p ro w a d z ić d o je g o n u m e ru ?

A le ż — o d e z w a ł się w y stra sz o n y k a n to ­ rz y sta .

N ie ch się p a n n ie o b a w ia. Je st ze m n ą k o ­ m isa rz d o sp ra w są d o w y c h . M a m y ro z k a z a re sz­

to w a n ia h ra b ieg o S m o iło w a i m u sim y z re w id o w a ć je g o m iesz k a n ie .

(C ią g d a lsz y n a stą p i).

(3)

... N R . 2 1 „ G Ł O S W Ą B R Z E S K I " ■= = S T R . 3 = = = = =

Charakterystyka budowy portu fldyni

i rezultaty osiągnięte w roku 1933

P o rt g d y ń s k i z o s ta ł ro z p o c z ę ty w b u d o ­ w ie w 1 9 2 0 r. ja k o ty m c z a s o w y p o r t w o je n n y i p rz y s ta ń ry b a c k a . Ż y c ie g o s p o d a rc z e k r a ju w y c z e rp a n e g o i z n isz c z o n e g o 4 -le tn ią w o jn ą e u ro p e js k ą , a n a s tę p n ie d w u le tn ią p o ls k o - s o w ie c k ą , b y ło w ó w c z a s w s w o je j p ie rw s z e j fa z ie ro z w o ju — w s ta d ju m p o c z ą tk o w e j, w ie lo k ie ru n k o w e j o rg a n iz a c ji. N ik t w ó w ­ c z a s n ie z d a w a ł s o b ie d o k ła d n ie s p ra w y , ja k to ż y c ie s ię u k s z ta łtu je , ja k u ło ż ą s ię s to s u n k i h a n d lo w e z s ą s ia d a m i i w ja k im s to p n iu n ie ­ w ie lk i s k r a w e k w ła s n e g o w y b rz e ż a m o rs k ie ­ g o z a w a ż y n a lo s a c h ro z w o ju p rz e m y s ło w o - g o s p o d a rc z e g o R z e c z y p o s p o lite j i je j m o c a r­

s tw o w e g o z n a c z e n ia w E u ro p ie . L ic z o n o s ię p o w s z e c h n ie z h a n d lo w ą e k s p a n s ją z a m o rs k ą v ia G d a ń s k , k tó r y ja k o w o ln e m ia s to , w m y śl T r a k ta tu W e rs a ls k ie g o w in ie n b y ł w c a ło ś c i o b s łu g iw a ć p o trz e b y n a s z e g o k r a ju . J e d y n ie ó w c z e s n y n a c z e ln y Z w ie rz c h n ik n a w y p a ń ­ s tw o w e j, u m ie ją c y s ię g a ć s w y m w z ro k ie m w p rz y s z ło ś ć , z d a w a ł s o b ie s p ra w ę , ż e n a s z a w s p ó łp ra c a z G d a ń sk ie m n ie b ę d z ie s ie la n k o ­ w ą id y llą , i ż e d la z a b e z p ie c z e n ia P o ls c e n a ­ le ż n e g o u d z ia łu w ż y c iu i ro z w o ju n a ro d ó w ś w ia ta — p o trz e b n y je s t w ła s n y p a ń s tw o w y p o rt p o ls k i. P o s z e re g u p rz y g o to w a w c z y c h p r a c i s tu d jó w w y b rz e ż a z a p o c z ą tk o w a n y c h je sz c z e n a w io sn ę 1 9 2 0 r. p rz e z o rg a n a M in i­

s te rs tw a S p ra w W o js k o w y c h (D e p a rta m e n t S p ra w M o rs k ic h ) p o d k ie ro w n ic tw e m in ż . T a ­ d e u s z a W e n d y , p ó ź n ie js z e g o a u to ra p r o je k tu i n a c z e ln ik a b u d o w y p o rtu , z a p a d ła w 1 9 2 2 r.

o s ta te c z n a d e c y z ja o ro z p o c z ę c iu b u d o w y p o rtu h a n d lo w e g o w G d y n i. A g e n d y b u d o w y p o rtu w ra z z c a łą a d m in is tra c ją n a b rz e ż a i b iu re m N a c z e ln ik a B u d o w y P o rtu p rz e s z ły w ó w c z a s d o re s o rtu M in is te rs tw a P rz e m y s łu i H a n d lu . P rz y s tą p io n o d o d a lsz y c h , ju ż b a r ­ d z ie j s z c z e g ó ło w y c h i n a s z e rs z ą s k a lę p ro w a ­ d z o n y c h s tu d ió w te re n o w y c h i s p o rz ą d z e n ia p r o je k tu .

D o ro k u 1 9 2 5 , s k u tk ie m w ie lk ith w a h a ń w a lu ty i in n y c h u je m n y c h c z y n n ik ó w w ó w - c z e s n e m ż y c iu p a ń stw o w o -g o sp o d a rc z e m k r a ­ ju , — b u d o w a p o rtu p o s u w a ła s ię s to s u n k o w o p o w o li. W o k re s ie ty m z a s łu g u ją je d y n ie n a u w a g ę d w a fra g m e n ty :

1) p o w ie rz e n ie w 1 9 2 4 r. ro b ó t h y d ro ­ te c h n ic z n y c h p rz y b u d o w ie p o rtu K o n s o r­

c ju m F ra n c u s k o -P o ls k ie m u , to je s t z e s p o ło w i f ir m:

a ) S o c ie te d e C o n s tru c tio n d e s B a tig n o lle s b ) S c h n e id e r & C o .

c ) S o c ie te A n o n y m e H e rs e n t d ) P o ls k i B a n k P rz e m y s ło w y e ) d w a j p o ls c y in ż y n ie ro w ie

n a w a ru n k a c h n ie z b y t d la S k a rb u P a ń s tw a d o g o d n y c h i

2 ) s k ie ro w a n ie w 1 9 2 5 r. e k s p o rtu w ę g la p rz e z G d y n ię .

D o p ie ro w ro k u 1 9 2 6 d z ię k i e n e rg ji i s ta ­ n o w c z y m p o s u n ię c io m M in istra P rz e m y s łu i H a n d lu E u g e n ju s z a K w ia tk o w s k ie g o b u d o ­ w a p o r tu w e s z ła w o k re s s z y b k ie j re a liz a c ji.

P ie rw o tn a u m o w a z K o n so rc ju m F ra n c u s k o - P o lsk ie m z o s ta ła z m o d y fik o w a n a p rz e z o b u s tro n n e s z c z e g ó ło w e p o ro z u m ie n ie c o d o ilo ­ ś c i ro b ó t, p ro g ra m ó w n a p o s z c z e g ó ln e n a s tę p ­ n e la ta i w a ru n k ó w k re d y to w y c h . S k ła d firm , w c h o d z ą c y c h w z e s p ó ł K o n s o rc ju m , z o s ta ł p o w ię k s z o n y p rz e z p rz y łą c z e n ie s ię firm y b e lg ijsk ie j A c k e rm a n s & v a n H a a re n o ra z d u ń s k ie j H o jg a a rd & S c h u lz . P ie rw s z a z n ic h p r z y s tą p iła d o w y k o n y w a n ia ro b ó t c z e rp a l­

n y c h , z a ś d r u g a d o m o rs k ic h ro b ó t b u d o w la ­ n y c h (fa lo c h ro n y i n a b rz e ż a ). Z a c z y n a s ię w ó w c z a s tw o rz y ć p o ls k a m a r y n a r k a h a n d lo ­ w a . R o b o ty b u d o w y p o rtu , w s z c z e g ó ln o ś c i h y d ro te c h n ic z n e , p o s u w a ją s ię s z y b k o n a ­ p rz ó d . P o w s ta ją lin je n a b rz e ż y , fa lo c h ro n y , m o la , w z n o sz ą s ię c o ra z to n o w e m a g a z y n y i g m a c h y p o rto w e . O b ró t to w a ro w y w s z y b ­ k im te m p ie w z ra s ta . C o ra z to n o w e g a łę z ie p rz e m y s łu in te r e s u ją s ię G d y n ią i s ta ra ją z a k ła d a ć tu ta j s w o je e k s p o z y tu ry , a b y w z ią ć u d z ia ł w ż y c iu p o rto w y m i w h a n d lu z a ­ m o rs k im .

W ro k u 1 9 3 0 i 3 1 G d y n ia z a c z y n a p o w o li d o ró w n y w a ć ta k p o d w z g lę d e m o b ro tu to w a ­ ro w e g o , ja k i u rz ą d z e ń te c h n ic z n y c h o ra z

s p ra w n o ś c i p rz e ła d u n k o w e j — in n y m p o rto m b a łty c k im .

J e d n a k w ty m ż e o k re s ie c z a su d o P o lsk i p rz e n ik a k ry z y s ś w ia to w y . K o n ie c z n o ś ć z ró ­ w n o w a ż e n ia b u d ż e tu p a ń s tw a i d a le k o id ą c e o s z c z ę d n o ś c i g o s p o d a rc z e s ta ją s ię n a ja k tu ­ a ln ie js z y m p ro b le m e m c h w ili. W ła d z e , M in i­

s te rs tw a P rz e m y słu i H a n d lu k ła d ą w ó w c z a s s iln y n a c is k r a u s p ra w n ie n ie i u p ro s z c z e n ie a d m in is tra c ji p o rto w e j i b a rd z ie j o s z c z ę d n ą g o s p o d a rk ę b u d o w la n ą w p o rc ie . W g ru d n iu 1 9 3 1 r. z o s ta je p o d d a n ą re w iz ji u m o w a z f ir­

m ą „ T R E 4 (T o w a rz y stw o R o b ó t I n ż y n ie ry j­

n y c h ), w y k o n u ją c ą lą d o w e ro b o ty b u d o w la n e w p o rc ie . S k a rb P a ń s tw a z y s k u je o b n iż k ę c e n n a ro b o ty b u d o w la n e p rz e c ię tn ie o 1 0 —1 2 ^ . W e w rz e ś n iu 1 9 3 2 r. n a s tę p u je c e s ja u m o w y z f. „ T R I“ n a rz e c z „ K o n c e rn u d la ro z b u d o w y p o r tu g d y ń s k ie g o 4* (z e sp ó ł firm In ż . F . S k ą p - s k i, S -k a A k c . i B iu ro W o ls k i i W iśn ie w s k i, In ż ’.), z d a lsz ą o b n iż k ą c e n je d n o s tk o w y c h o 8 % . W z im o w y m s e z o n ie 1 9 3 2 r. M in is te r­

s tw o P rz e m y s łu i H a n d lu ro z p is u je k o n k u rs n a w y k o n a n ie ra m o w y c h p ro je k tó w m a g a z y ­ n ó w d ro b n ic o w e g o i d łu g o te rm in o w e g o d la b a w e łn y , w p r o je k to w a n e j s tre fie w o ln o c ło ­ w e j, z y s k u ją c b o g a ty i w s z e c h s tro n n ie o p r a ­ c o w a n y m a te r ja l te c h n ic z n y d la p rz y s z ły c h p ra c b u d o w la n y c h w p o rc ie . D a ls z a a k c ja o s z c z ę d n o ś c io w a p ro w a d z o n a p rz e z m ia r o d a j­

n e c z y n n ik i M in iste rs tw a P rz e m y słu i H a n ­ d lu o ra z U rz ę d u M o rs k ie g o w G d y n i d o p ro ­ w a d z a w 1 9 3 3 r. d o n o w e j 1 5 % o b n iż k i c e n n a b u d o w ę m a g a z y n u d łu g o te rm in o w e g o d la b a ­ w e łn y p rz e z K o n c e rn i d o u z y s k a n ia je s z c z e b a rd z ie j d o d a tn ic h w y n ik ó w w p rz e ta rg u o fe rto w y m n a b u d o w ę m a g a z y n u d ro b n ic o ­ w e g o w w o ln o c ło w e j s tre fie . W ty m ż e c z a s ie

(1 9 3 2 —1 9 3 3 ) p o z a a k c ją o s z c z ę d n o ś c io w ą z a u ­ w a ż y ć s ię d a je z n a c z n e p rz y s p ie sz e n ie te m p a w w y k o n a n iu ro b ó t b u d o w li n a d z ie m n y c h k o s z te m p e w n e g o z a h a m o w a n ia te m p a ro b ó t h y d ro te c h n ic z n y c h . N a stą p iło to d la te g o , ż e w p o p rz e d n ic h la ta c h s z y b k o ś ć re a liz o w a n ia n o w y c h lin ji n a b rz e ż y z n a c z n ie w y p rz e d z a ła z a b u d o w ę ty c h ż e . R ó w n o c z e ś n ie z s z e re g ie m w z n o s z o n y c h rz ą d o w y c h b u d o w li p ry w a tn e s fe ry p rz e m y s ło w o -g o s p o d a rc z e w y k a z u ją w 1 9 3 3 r. n ie z w y k le a k ty w n ą d z ia ła ln o ś ć in ­ w e s tu ją c w p o rc ie 5 d u ż y c h m a g a z y n ó w i 1 2 m n ie js z y c h b u d y n k ó w ’ o ra z d o b u d ó w e k n a d z ie rż a w io n y c h te re n a c h p o rto w y c h . W s p ó l­

n y w y s iłe k c z y n n ik ó w rz ą d o w y c h i p r y w a t­

n y c h o ra z p e łn e z ro z u m ie n ie d o n io s łe g o z n a ­ c z e n ia G d y n i d la c a łe j R z e c z y p o sp o lite j, d o ­ p r o w a d z a ją d o ta k e fe k to w n y c h re z u lta tó w s ta n b u d o w y p o rtu i z a b u d o w ę n a b rz e ż y w 1 9 3 3 r., ż e ro k te n s łu sz n ie m o ż e b y ć u z n a ­ n y ja k o h is to ry c z n a d a ta z a k o ń c z e n ia p ie r w ­ s z e g o i g łó w n e g o e ta p u b u d o w y p o rtu .

P rz e z u ru c h o m ie n ie s tre fy w o ln o c ło w e j i o d d a n ie d o u ż y tk u p u b lic z n e g o d w o rc a m o r­

s k ie g o , ja k ró w n ie ż p rz e z z a in s ta lo w a n ie d u ­ ż y c h ilo ś c i n o w y c h in w e s ty c y j, w y p o s a ż o ­ n y c h w n o w o c z e s n e u rz ą d z e n ia p rz e ła d u n k o ­ w e , — p o rt g d y ń s k i m o ż e o d ro k u 1 9 3 3 c h lu b ­ n ie s ta n ą ć w s z e re g u n a jb a r d z ie j n o w o c z e ś­

n ie u rz ą d z o n y c h i s p ra w n ie fu n k c jo n u ją c y c h p o rtó w ś w ia ta .

O g ó ln a ilo ść p o rto w y c h in w e s ty c y j b u ­ d o w la n y c h , u k o ń c z o n y c h w ro k u 1 9 3 3 p r z e d ­ s ta w ia s ię , ja k n a c z a s y ś w ia to w e g o k ry z y s u , n a d e r o k a z a le .

Inwestycje rządowe:

1 . U k o ń c z o n o d w a ż e la z o -b e to n o w e łu ­ k o w e w ia d u k ty : n a u lic y M o s to w e j — ro z p ię to ś c i 6 2 m , i n a u l. O k rę ż n e j — ro z p ię to ś c i 4 3 .7 m .

2 . U k o ń c z o n o ż e la z o -b e to n o w y m a g a z y n tra n z y to w y o d w ó c h k o n d y g n a c ja c h n a n a b . F ra n c u s k ., ła d . p o w . 6 .3 0 0 m 2.

3 . W y b u d o w ia n o d w o rz e c m o rsk i o 3 k o n ­ d y g n a c ja c h , u ż y te c z n e j p o w . (łą c z ­ n ie z h a lle n i s a la o d p ra w y c e ln e j) 3 .5 0 0 m2.

4 . W y b u d o w a n o h a lę ś le d z io w ą n a n a b . R y b a c k ie m . . . . . . . . 1 .4 0 5 m2.

5 . W y b u d o w a n o k o s z a ry d la P o lic ji P a ń - s tw o w e j w p o rc ie o ra z n ie w ie lk ie b u ­ d y n k i d la U rz . C e ln . w s tre fie w o ln o ­ c ło w e j, u ż . p o w . ... , . . . 7 0 0 m 2.

O g ó łe m b u d o w li p a ń s tw o w y c h u k o ń c z o ­ n o w 1 9 3 3 r. w ilo ś c i 1 8 9 .5 0 0 m 3 p rz y u ż y te c z ­ n e j k w a d r a tu r z e 1 1 .9 0 0 m 2.

Inwestycje prywatne na terenach rządowych.

1. M a g a z y n „ C u k ro p o rtu '4, o s z k ie le c ie 'ż e l. b e t. z d a c h e m o g n io trw a ły m ( je ­

d n a k o n d y g n a c ja ) p o w . ła d . 9 .3 5 0 m '.

2 . M a g a z y n y „ W a rty 44 i „ A u k c ji O w o c o ­ w y c h44 n a n a b . F ra n c u s k ie m , z d re w - n ia n e m i d a c h a m i s y s t. P o lste p h a n a ,

p o w . ła d ó w 7 .0 0 0 n r.

3 . N a d b u d o w a C h ło d n i P o rto w e j (ż e l­

b e t.) 7 .0 0 0 m 2.

4 . D o b u d o w a m u ro w a n e g o m a g a z y n u p rz e z f-m ę „ U n io n” . . . 1 .8 0 0 u r 5 . B u d o w a m a g a z y n u w II lin ji n a b rz e ­

ż a p rz e z f-m ę „ P a n ta re i44 o ż e la z n y m s z k ie le c ie z w y p e łn ie n ie m c e g łą

4 .5 0 0 n r . 6 . 1 2 n in ie js z y c h b u d y n k ó w , w z g lę d n ie

d o b u d ó w e k o u ż y te c z n e j k w a d r a ­

tu rz e 4 .4 0 0 n r .

O g ó łe m b u d o w li p ry w a tn y c h 2 6 1 .5 0 0 m ’ p rz y u ż y te c z n e j p o w ie rz c h n i . . . 3 4 .4 5 0 n r

R o b o ty h y d ro te c h n ic z n e w 1 9 3 3 r. p o s u ­ n ę ły s ię ró w n ie ż n a p rz ó d .

1. W y k o n a n ie lin ji n a b rz e ż y (u s ta w ie n ie s k rz y ń ż e lb e to w y c h n a n a b rz e ż a c h J u - g o s ło w ia ń sk ie m , C z e c h o s lo w a c k ie m , R u m u ń sk ie m i c z ę ś c io w o P re z y d e n ta 2 .6 5 0 m b .

2 . W y k o n a n o fa lo c h ro n ó w . 2 0 0 m b 3 . W y k o n a n o ro b ó t c z e rp a ln y c h w III b a ­ s e n ie i w b a s e n ie im . M in is tra K w ia t­

k o w s k ie g o 1 .1 4 8 .0 0 0 m ‘.

z c z e g o w y re fu lo w a n o 6 2 4 .0 0 0 m 3, z a ś w y w ie z io n o w m o rz e . . 5 2 4 .0 0 0 m ‘.

Z ro b ó t d ro g o w y c h w y k o n a n o b ru k ó w 1 6 .5 0 0 m 3, c h o d n ik ó w 5 .3 0 0 n r , k a n a liz a c ji 9 0 8 m b i ro b ó t z ie m n y c h (n a s y p y i w y k o p y ) 4 5 .2 0 0 m 3.

P ró c z te g o w y k o n a n o c a łk o w ite o g ro d z e ­ n ie s tre fy w o ln o c ło w e j ż e la z n ą w y s o k ą s ia t­

k ą (s y s t. L e d ó c h o w sk ie g o ) 5 .8 8 0 m b .

C y f r y p o w y ż s z e ś w ia d c z ą w d o s ta te c z n e j m ie rz e o ż y w o tn o ś c i n a s z e g o p o r tu i p o z w a la ­ z u fn o śc ią p a trz e ć w je g o p rz y s z ło ś ć .

( W e d łu g B iu le ty n u I z b y P r z e m ..- H a n d l. w G d y n i) .

RUCH STATKÓW W PORCIE GDYŃSKIM W ROKU 1933.

W r. 1 9 3 3 z a w in ę ło d o p o rtu g d y ń s k ie g o o g ó łe m 4 .3 5 5 s ta tk ó w (w te rn 1 .8 9 2 z ła d u n ­ k ie m i 2 .4 6 3 b e z ła d u n k u ) o łą c z n e j p o je m n o ­ ś c i 3 .4 2 5 .6 6 0 t. r. n „ n a to m ia s t w y s z ło w ty m s a m y m o k re s ie c z a su 4 .3 3 7 s ta tk ó w (w te m 3 .4 1 4 z ła d u n k ie m i 9 2 5 b e z ła d u n k u ) o łą c z ­ n y m to n a ż u 3 .4 0 1 .0 5 5 t. r. n . W p o ró w n a n iu z r. 1 9 3 2 ru c h s ta tk ó w w y k a z u je w z ro s t n a w e jś c iu o 7 4 5 s ta tk ó w o p o je m n o śc i 5 9 4 .0 5 6 t. r. n . i n a w y jśc iu o 7 3 3 s ta tk i o to n a ż u 5 6 2 .4 5 7 t. r. n .

R u c h s ta tk ó w w p o rc ie g d y ń s k im w ro ­ k u 1 9 3 3 ilu s tr u je s z c z e g ó ło w o n a s tę p u ją c a ta b e la :

N a w e jś c iu N a w y jś c iu

R a z e m : 4 ,3 5 5 3 .4 2 5 .6 6 0 4 .3 3 7 3 .4 0 1 .0 5 5

iilo ś ć s ta t. t. r , n . il, s ta t. t. r. n .

1 ) P o ls k a 4 7 2 5 2 1 .3 7 5 4 6 6 5 1 3 .9 8 0

2 ) W . M . G d a ń s k 5 5 1 0 .5 4 5 5 4 9 .6 0 7

5 ) A n g lja 1 0 8 1 7 0 .5 6 3 1 0 8 1 7 1 .6 0 0

4 ) B e lg ja 2 7 .1 4 4 2 7 1 4 4

5 ) B o liw ja 1 1 9 5

6 ) B r a z y lja 1 5 .3 7 3 1 5 .3 7 5

7 ) C z e c h o s ło w a c ja 4 6 9 .2 1 7 4 5 8 .3 2 5

8 ) D a n ja 5 9 3 3 7 2 .0 6 6 5 9 5 3 7 4 .0 0 1

9 ) E s to n ja 1 0 5 5 4 .6 4 9 1 0 2 5 2 .9 5 5

1 0 ) F in la n d ja 1 6 5 1 5 6 .3 2 5 1 6 6 1 5 4 .0 9 8

1 1 ) F r a n c ja 1 5 2 1 .9 4 7 1 5 2 1 .9 4 7

1 2 ) G r e c ja 4 2 1 0 1 .5 1 6 5 9 9 5 .7 4 4

1 3 ) H o la n d ja 1 2 8 4 8 .8 5 4 1 5 0 4 8 .6 5 8

1 4 ) H is z p a n ja 2 5 .0 9 8 2 5 .0 9 8

1 5 ) K a n a d a 3 1 0 .1 1 2 2 6 6 9 7

1 6 ) L itw a 7 3 .6 2 1 7 3 .6 2 1

1 7 ) Ł o tw a 9 2 9 3 .7 9 6 9 4 9 6 .5 0 1

1 8 ) N ie m c y 8 4 9 5 1 2 .8 5 7 8 5 6 5 1 2 .8 7 7

1 9 ) N o r w e g ja 3 5 0 2 6 5 .8 2 0 5 5 0 2 7 0 .6 0 0

2 0 ) P a n a m a 7 1 7 .2 7 4 7 1 7 .2 7 4

2 1 ) R u m u n ja 2 5 .0 2 4 3 7 .5 1 2

2 2 ) S ta n y Z je d n . A m . 5 6 1 7 9 .7 4 4 5 5 1 7 6 .6 5 5 2 3 ) S z w e c ja 1 .2 4 5 8 2 7 .8 6 1 1 .2 3 0 8 1 3 .4 4 7

2 4 ) T u r c ja 1 2 ,0 4 1 1 2 .0 4 1

2 5 ) W ę g r y 1 2 .5 2 3 1 2 .5 2 5

2 6 ) W ło c h y 8 2 2 .5 1 7 9 2 4 .5 8 8

( W e d łu g B iu le ty n u I z b y P r z e m .- H a n d l. w G d y n i) .

Cytaty

Powiązane dokumenty

odbyły się no Polskiej Górze pod Kostiuchnówką uroczystości 20-le- cia walk stoczonych przez Legjnistów 4— 6. pod wodzą

padkach niepraew ldxianych, pray w atraym anlu prsedaiębioratw a, ałotenia pracy, praerw ania kom unikacji, abonent niem a praw a iądać poaaterm inow ych doatarcxed

Szkoły zbliżyw szy się do czw artego ołtarza zatrzym ują się, tow arzystw a św ieckie (tw orzą od 4 O łtarza szpaler aż do kościoła reszta procesji posuw a się do

OBOWIĄZEK KAŻDEGO.. pułkow ni- Sobociński i cały szereg reprezem ian- kow i dypl. N eum anna, ’ Przez cały czas uroczystości pogo- odpraw ił ks. K onak uroczystą ; da

padkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złotenia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent niem a praw a lądać pozaterm inow ych dostarczeń gazety,

— Położenie osadnictwa na Pomorzu w poprawy konjunktury gospodarczej. zapewnić Pana Redaktora o jednem że Rząd skim w obecnej chwili jest niezmiernie cięż-1 przywiązuje

tworzeniu Polski, — przez ekspansję ludności i jej pracę na terenach innych państw, z państwa europejskiego — na państwo światowe. Liga Morska i Kolonjalna skupia w ---

Jest i takie nastawienie, że z jednej strony chce się mnóstwa rzeczy od Pań­. stwa, a z drugiej strony boimy