• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.03.02, R. 21, nr 26

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.03.02, R. 21, nr 26"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Ceno nomero 10 gro»xy Opłacono gotówką i góry

PISMO SPOŁECZNE, GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW

Hąhrzezno, YXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBAc z w a rte k d n ia 2 m a rc a 1 9 3 9

Dziś kardynałowie

wejdą do Konklawe

C IT A D E L V A T IC A N O . W śro d ę i d z iś w śro d ę , d n ia 1 m a rc a ra n o . T e g o ż d n ia 1 m a rc a p o p o łu d n iu w szy scy k a r-1 d n ia p o p o łu d n iu n a s tą p i o tw arc ie k o n - d y n a ło w ie b ez w y ją tk u , b io rą c y u d z ia ł

w w y b o rac h n o w e g o p a p ie ż a w e jd ą d o k o n k la w e . W W a ty k a n ie w sz y stk o je st ju ż p rz y g o to w a n e n a p rz y ję c ie 6 2 p u r­

p u ra tó w i ich s e k reta rz y . Z w ra c a u w a g ę sk ro m n o ść p o m ie sz c ze ń , p rz y g o to w a n y c h d la k a rd y n a łó w . C e le ic h n ie ró ż n ią się n ic z y m o d c e li ic h se k re ta rz y i s łu ż ą ­ c y c h i są p o d o b n ie u rz ą d z o n e , ja k c e le k la sz to rn e . W k a ż d e j z n ic h z n a jd u je się łó ż k o ż e laz n e i sto lik z k a ła m arz e m .

W ięk sz o ść o k ie n je st ju ż z a p lo m b o ­ w a n a p ie c z ę c ia m i o ło w ia n y m i z n a p i­

se m ,,k o n k la w e 1 9 3 9 ro k “ . J u tro p rz e ­ c ięte b ę d ą d ru ty te le fo n ic zn e w te j c z ę śc i W a ty k a n u , k tó ra je st p rz y g o to ­ w a n a d o k o n k law e . W śro d ę b ę d ą z a m ­ k n ię te w sz y stk ie b ra m y i „ C itta D e lla C la u su ra” c z y li m ia sto o b ję te k la u z u rą ro z p o c z n ie sw o je ż y c ie .

k la w e . P ie rw sz e g ło so w a n ie p rz e w id z ia­

n e je st w c z w arte k ra n o .

Ponowny napad na studentów polskich w politechnice gdańskiej

W A R S Z A W A . W p o n ie d z ia łe k । K ilk u stu d e n tó w P o la k ó w z o stało z a - w g m a c h u P o lite c h n ik i G d a ń sk ie j p o n o w trz y m an y c h p rz e z p o lic ję g d a ń sk ą , le c z n ie stu d e n c i p o lscy z o sta li n a p a d n ięc i

p rz e z u m u n d u ro w a n y c h stu d e n tó w n ie ­ m iec k ich w p rz e w a ż ają ce j lic z b ie.

C IT A D E L V A T IC A N 0 . K a rd y n a ło ­ w ie a m e ry k a ń sc y p rz y b y w a ją d o R z y m u

Wielka kradzież w paczkami w Gdyni

G D Y N IA . W d n iu w c zo ra jsz y m w p a c z k am i u rz ęd u p o c z to w e g o w G d y n i stw ie rd z o n o k ra d z ie ż w ięk sz ej su m y p ie n ię d z y , p ra w d o p o d o b n ie k ilk u d z ie sięc iu ty się c y z ł z k a sy , k tó ra z o s ta ła o tw a rta p rz y p o m o c y d o ro b io n e g o k lu c za . W ła ­ m a n ia d o p a c z k a m i n ie stw ie rd z o n o .

S p ra w cy m o g li się d o sta ć p rz e z o t­

w ó r w su ficie , k tó ry b y ł z ro b io n y w z w ią z k u z b u d o w ą w in d y . W ła d z e p ro w a d z ą d o c h o d z e n ia .

Ustąpienie prezydenta czerwonej Hiszpanii

C O L L O N G E S . S z e f p ro to k ó łu z k a n c e larii c y w iln e j p re z y d e n ta re p u b lik i h iszp a ń sk ie j o d c z y ta ł w c zo ra j w p o łu d ­ n ie w o b e c p rz e d staw ic ieli p ra s y m ięd z y ­ n a ro d o w e j list A z an y o u stą p ien iu ze sta n o w isk a p re z y d en ta .

I. S . ,S t, M aru sarz.

u d ział w F .

£3

w południow ych godzinach na sk u tek in terw en cji zastęp cy K om isarza G en eral­

nego R . P . zostali oni zw olnieni.

K o m isariat G en eraln y R . P . bada przebieg w ypadków , zw racając szczegół n ą uw agę na zachow anie policji g d ań­

skiej, gdyż w razie bezczynności w ład z rząd polski m usiałby w yciągać z tego konsekw encje.

R ząd polski zażąd ał n ad to zaw iesze­

nia w ykładów na P olitechnice G dań- S KIO ]

W A R S Z A W A . Z polecenia rządu poi skiego zastępca kom isarza generalnego R . P . w G dańsku złożył w dniach 27 i 28 lutego w iceprezydentow i S en atu W . M . G dańska zasadnicze pism a, p recy zu ­ jące stanow isko rząd u polskiego w obec cało kształtu w y d arzeń na politechnice gdańskiej.

P ism a te zaw ierają p o stu laty rząd u polskiego, k tó re m ogą się p rzy czy n ić do uspokojenia sy tu acji i jej w y jaśn ien ia.

W pism ach tych sfo rm uło w ane zo sta­

ły ponadto żąd an ia, zm ierzające do sku teczn ej ochrony p raw i interesów p o l­

skiej m łodzieży akadem ickiej n a P o li­

technice G dańskiej.

W A R S Z A W A . P an m in ister W . R . i O . P . prof, dr W ojciech Ś w iętosław ski p rzy jął w dniu 28 lutego 1939 ro k u w o- becności rek to ra P o litech n ik i W arszaw ­ skiej prof. dr. Z aw adzkiego i d y rek to ra d ep artam en tu m in isterstw a o św iaty prof, dr. J. P atkow skiego, dw óch stu d en tó w P olitechniki G d ań sk iej, k tó rzy p rzed sta­

w ili m u szczegółow o przebieg w y p ad ­ ków gdańskich.

C horąży d ru ży n y P olskiej biorącej W . ... .

Parlament francuski za uznaniem hiszpańskiego rządu narodowego

L O N D Y N . D eklaracja p rem iera C ham b erlain a w sp raw ie uznania hiszpańskie go rząd u narodow ego zo stała pow itana oklaskam i przez w iększość Izby. P rem ier C h am b erlain oznajm ił, iż decyzja ta za­

p ad ła w ciągu w eekendu, źe uznanie n a­

stęp u je bez żadnych w arunków , i że ju ­ tro w tej spraw ie oH będzie się debata

Nawiązanie stosunków serdecznych z Hiszpanią

P A R Y Ż , M in, B ennet i sen B erard , po godzinnej rozm ow ie u d ali się do p re­

m iera D aladiera, z k tó rym odbyli d alszą n aradę.

Z achow ując zu p ełną d y sk recję w sp ra w ie przebiegu o statn ich rozm ów , sen. B e- p arlam en tarn a. R ząd b ry ty jsk i po uw aż­

nym zb ad an iu sy tu acji w H iszpanii stw ierdził, iż gen. F ran co sp raw u je w ła­

dzę n ad p rzew ażającą w iększością tery­

torium hiszpańskiego.

R ząd francuski m a oznajm ić an alo g i' rard ośw iadczył dziennikarzom , iż w y- czną decyzję rów nież w dniu dzisiejszym n ió sł z B urgos w rażenie, że obecnie m ę R ząd b ry ty jsk i w zadow oleniu p rzy jął dzy F ran cją i H iszp an ią n aro d o w ą będą do w iadom ości publiczne ośw iadczenia m ogły być n aw iązan e serd eczn e stosun- rząd u w B urgos w spraw ie niezaw isłości

polityki hiszpańskiej o raz zastosow ania p rzed przyjęciem ew . nom inacji na am - rep resji w yłącznie w obec elem entów kry b asad o ra w B urgos tłu m acząc się w zglę-

m inalnych. dam i osobistym i.

ki. S en. B erard w zb ran iał się p rzy tym

Pogrzeb górników jPoforfrócr

M O N T C E A U L E S M IN E S. P o poł. im ieniu S enatu i w im ieniu sejm iku de- dnia 25 bm . odbył się w M ontceau les A A' e ' T

M ines pogrzeb 12 o fiar k atastro fy n a ko ­ p aln i B lanzy. 12 k araw an ó w w yruszyło sp rzed gm achu szp itala ku cm entarzow i.

W pogrzebie w ziął u d ział szef gabinetu m inister p racy , p refek t d ep artam en tu S aony i L oary, w icep refek t C halon sur L oire, trzej senatorow ie, 5 d ep u to w a­

nych, p rzed staw iciel konsulatu g en eral nego R . P . w L ille i d y rek to r naczelny to w arzy stw a k o p alń w B lanzy.

N a cm en tarzu n ad grobem o fiar k atastro x . , . )

fy, w śród k tó ry ch było 7 P olaków , w y- ki, 1 P o czy n ając od 10 stycznia 1939 roku słem na S ejm U staw odaw czy, a później

głosił przem ów ienie m er m iasta M ont-1 O d d ziały chińskie k o n ty n u u jąc ofen przez S zan g h aj, przew ieziono ogółem pierw szym p rezesem S ądu N ajw yższego ceau. p rzed staw iciel Z w iązku Z aw odow e syw ę, w zięły szturm em m . Jan p o to n na ponad 23.500 urn, zaw ierający ch prochy p 0 ćp# F r< N ow odw orskim . P o p rzejściu go G órników , p rzed staw icieli Z w . R obot szlaku kolei K anton — H ankou. N a uli- żo łn ierzy i oficerów japońskich, poleg- na em ery tu rę zam ieszk ał na w si w P oz- ników P olskich w e F ran cji S ikorski, kon each m iasta pozostało ponad 300 żabi- łych na froncie. ■ nańskim

sul M arcinkow ski w im ieniu konsula ge- tych Japończyków . Z naczne sk łady w oj- I

n eralneg o R . P . w L ille, sen. B orgeot w skow e trafiły do rąk chińskich. I ■ — = X =

p artam en tu S aony i L eary, w reszcie p re­

fek t d ep artam en tu S aony i L o ary — w im ieniu rządu.

dam i osobistym i.

Zmarł Władysław Seyda

I P O Z N A Ń , W p iątek w nocy zm arł

|śp. W ład y sław S eyda, jeden z n ajzasłu -

żeńszych przew ódców polskości w b. za­

b o rze pruskim .

U rodzony w roku 1863 W . S eyda w szedł w roku 1907 jak o poseł do p ar­

lam en tu R zeszy i był początkow o w ice­

prezesem , a później prezesem , o statn im zresztą, K oła P olskiego w B erlin ie. B ył członkiem k o m isariatu R ad y L udow ej w

Olbrzyniie drdj Japoliczyków

S Z A N G H A J. K om unikat chiński do- O p eracje na fro n tach chińskich m ają , ,

nosi, że od dw óch dni na całym froncie przebieg b ard zo krw aw y. S traty obu P oznaniu, był pierw szym m in istrem R ze C hin cen traln y ch to czą się ożyw ione w al stro n są znaczne. ' czypospolitej b. ozielnicy p ru sk iej, po-

- - - ---- • 1

(2)

Str. 2XWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA G Ł O S Nr. 26

Walne zgromadzenie

Towarzystwa Naukowego w Toruniu

Go mówi delegacja przem.

łódzkich po powrocie z Sowietów

T O R U Ń . N a w a ln y m z g r o m a d z e n i w a n i a z a g a d n ie ń p o ś w ię c o n y c h p r e h i- T o w a r z y s t w a N a u k o w e g o w T o r u n iu s to r ii. P i e r w s z y to m z te j s e r ii z a w ie r a s p r a w o z d a n i e z r o c z n e j d z i a ła l n o ś c i l o - i

w a r z y s l w a z ł o ż y ł p r e z e s k s . p r a ła t M a n - ,,C m e n t a r z y s k o l a t e ń s k o - r z y m s k ie k o w s k i, p o s z c z e g ó ln i c z ło n k o w ie Z a r ż ą -

d u o r a z k i e r o w n i c y W y d z i a ł ó w .

P r a c a n a u k o w a T o w a r z y s t w a o g n i­

s k o w a ła s ię p r z e d e w s z y s tk im n a p o s i e ­ d z e n ia c h W y d z ia ł ó w , z k t ó r y c h n a j ż y w ­ s z ą d z i a ł a ln o ś ć w y k a z a ł w y d z i a ł h i s t o ­ r y c z n o - a r c h e o lo g ic z n y . O d b y ł o n 6 p o ­ s ie d z e ń , n a k t ó r y c h w y g ło s z o n o 9 r e f e ­ r a tó w , w ty m 5 z d z ie d z in y h i s to r y c z n e j . R ó w n ie ż z n a c z n y m d o r o b k i e m p o ­ s z c z y c ić s ię m o ż e k o m i s ja r e d a k c y j n a . U k a z a ł s ię n o w y to m ź r ó d e ł , k t ó r y z a ­ w ie r a ,,O p is k r ó l e w s z c z y z n w w o je w ó d z ­ tw a c h c h e łm ir i.* k im , p o m o r s k im i m a l- b o r s k im z r o k u 1 6 6 4w o p r a c o w a ­ n iu p r o f . U . P . d r J . P a c z k o w s k ie g o . O s ta t n i o w y s z e d ł 4 4 to m „ R o c z n i k ó w ” z p r a c ą d r M . G u m o w s k ie g o p . t. „ P i e ­ c z ę c ie i h e r b y m i a s t p o m o r s k i c h ” . W y - d jm o r ó w n ie ż d w a z e s z y ty „ Z a p is k ó w T o w a r z y s tw a ” .

O b e c n ie p r z y s tą p i o n o d o o p r a c o w y -

Ł Ó D Ź . Z R o s ji S o w ie c k ie j p o w r ó c i l iB i e d e r m a n a — d y r e k t o r a Z r z e s z e n ia d o Ł o d z i o n e g d a j p r z e d s ta w ic i e l e ł ó d z - J P r o d u c e n tó w ^ P r z ę d z y B a w e ł n i a n e j w r o z p r a w ę k s . d r W ł a d y s ła w a Ł ę g i p .t. k ie g o p r z e m y s ł u w łó k ie n n ic z e g o w o s o -

z b a c h : in ż . K a r o l a B a j e r a — d y r e k to r a I z b y P r z e m y s ł o w o - H a n d lo w e j, P a w ła C h e ł m n a” .

Fr.ów po niemiecku

N a s t a r y c h z ie m ia c h p o l s k i c h w N i e ­ m c z e c h p o r o z w i e s z a n o t a b li c z k i z n a p i­

s e m : ,,w N ie m c z e c h m ó w t y lk o p o n i e ­ m i e c k u” .

,,G a z e t a O l s z ty ń s k a ” p i s z ą c o ty c h t a b l i c z k a c h p r z y p o m i n a , ż e j a k k o l w i e k n a c a ły m p o g r a n i c z u j e s t j ę z y k p o ls k i p o w s z e c h n y m , to j e d n a k P o l a c y n ik o g o

b r o ń b a lo n ó w z a p o r o w y c h z a s ta ła z a s io s o w a n a w R z e s z y p o r a z p ie r w s z y w c z a s ie o s t a tn i c h ć w ic z e ń . W id z im y k i l k a b a lo n ó w g o to w y c h d o w z lo tu .

Ł o d z i o r a z H e n r y k a F a t e r s o n a .

D y r e k to r B a j e r u c z e s t n i c z y ł w d e l e ­ g a c ji, k t ó r a u d a ł a s ię d o R o s j i S o w ie c ­ k ie j w s p r a w i e r o k o w a ń h a n d lo w y c h p o ls k o - s o w ie c k ic h , n a t o m i a s t d y r . B ie ­ d e r m a n o r a z p . F a t e r s o n w y j e c h a l i ja k o r z e c z o z n a w c y [ i r z e m y s łu w łó k ie n n ic z e ­ g o -

J a k n a s p o n a d t o i n f o r m u j ą , b a w e łn a r o s y j s k a p o d w z g lę d e m s w e j g a tu n k o - w o ś c i o d p o w i a d a c a łk o w ic ie w y m a g a ­ n io m t u te js z e g o p r z e m y s ł u w łó k ie n ic z e - g o . J a k k o lw ie k d e f in ity w n ie d o z a w a r ­ c ia t r a n s a k c j i n ie d o s z ło , z o s t a ł a o n a b o w ie m u z a le ż n io n a o d w y n ik ó w r o k o w a ń o g ó ln y c h w s p r a w ie s to s u n k ó w h a n d lo ­ w y c h p o ls k o - s o w ie c k ic h , t o j e d n a k n a le ż y p r z y p u s z c z a ć , ż e d o j d z i e o s t a te c z ­ n ie d o s f in a liz o w a n ia ty c h r o k o w a ń .

S o w ie ty i n te r e s u j ą s ię r ó w n ie ż ł ó d z ­ k im i w y r o b a m i.

p o w - o b n i- r z e c z

planową politykę surowcową

R a d a G łó w n a C . T . O . i K . R z i ę ł a u c h w a łę , s t w ie r d z a j ą c ą , ż e ź e n ie o b s z a r ó w u p r a w ż y t a n a d a ls z e g o z w ię k s z e n ia u p r a w y r o ś lin p r z e m y s ł o w y c h u z a le ż n io n e j e s t o d p l a ­ n o w e j p o l i ty k i s u r o w c o w e j r z ą d u i u m o ­ ż liw ie n ia r o z w o j u r o ln ic z e g o p r z e m y s łu p r z e tw ó r c z e g o ( o l e ja r n i e , z a k ł a d y w łó ­ k ie n n ic z e i k o t o n i z a c y j n e ) .

d o m ó w ie n ia p o p o l s k u n ie z m u s z a j ą z a p o m o c ą p o r o z w i e s z a n y c h t a b l ic z e k ; n ie p o t r z e b u j ą te g o c z y n ić .

Podwójny laureat

P a ń s tw o w ą n a g r o d ę l i te r a c k ą S z w e ­ c j i o t r z y m a ł o s t a t n i o 3 0 - l e tn i p i s a r z T r y d v o G u l b r a n s s e n z a k s i ą ż k ę „ A l a s y w ie c z n ie ś p i e w a ją ” .

N a g r o d a t a s t a ła s ię w S z w e c j i p r z e d m io te m w ie lu d y s k u s j i i p o le n ik , p o n i e ­ w a ż G u l b r a n s s e n d w a l a ta t e m u o t r z y ­ m a ł z a k s i ą ż k ę „ D z ie d z i c t w o n a B j ó r u - d a l” t ą s a m ą n a g r o d ę .

K s ią ż k i G u l b r a n s e n a p r z e t łu m a c z o ­ n o n a a n g i e ls k i , f r a n c u s k i n ie m ie c k i i o s t a t n io n a j ę z y k p o ls k i.

Pomnik „Mody**

K r a w c y d a m s c y w S a n F r a n c i s c o p o ­ s t a n o w i l i w z n ie ś ć p o m n ik „ M O D Y ” .

P o m n ik t e n w p o s t a c i k o b i e t y d r a p o - w a n y b ę d z ie w k a ż d y m s e z o n ie in n y m i m a t e r ia ł a m i. B ę d z i e o n n i e w ą t p li w ie n a j o r y g i n a ln i e js z y m z e w s z y s tk i c h p o m ­ n ik ó w ś w ia t a .

Obrady Rady Naczelnej o. z. N.

W A R S Z A W A . D n ia 2 7 l u te g o 1 9 3 9 g o p r z y g o t o w a n i a s ił f a c h o w y c h — p r o f , r o k u r o z p o c z ę ł y s ię w K a s y n ie G a r n i z o - ! B y s t r o ń . K o m is je z a g a d n ie n io w e b ę d ą n o w y m p r z y A l e i S z u c h a t r z y d n i o w e o - p r a c o w a ł y o d ś r o d y 1 m a r c a 1 9 3 9 r o k u , b r a d y R a d y N a c z e ln e j O Z N . O b e c n a s e - k i e d y to p o n o w n ie z b 'e r z e s ię p le n u m s j a R a d y N a c z e ln e j O Z N . z a jm i e s ię o - * R a d y N a c z e l n e j w c e lu p r z e d y s k u t o w a - m ó w ie n ie m i u s t a le n i e m s t a n o w i s k a i p r o ; n ia i u c h w a l e n i a te z , p r z e d s t a w i o n y c h g r a m u p r a c O Z N . w z a k r e s ie z a g a d n ie ń t

k o l o n i a ln y c h , u p r z e m y s ł o w ie n i a k r a j u , p l a n o w e g o p r z y g o to w a n ia s i ł f a c h o w y c h o r a z p o l i ty k i lu d n o ś c io w e j i s p o ł e c z n o - z d r o w o t n e j. O b r a d y R a d y N a c z e ln e j O . Z . N . z a g a ił d ł u ż s z y m p r z e m ó w ie n ie m s z e f O Z N . g e n . S t. S k w a r c z y ń s k i , p o c z y m r o z p o c z ę to w c z t e r e c h k o m is j a c h z a g a d n ie n io w y c h p r a c e , p o ś w ię c o n e p r z e p r a c o w a n i u p o w y ż s z y c h k w e s t y j.

K o m i s je t e u k o n s t y t u o w a ły s ię n a ­ s t ę p u j ą c o :

S p r a w y k o l o n i a l n e — p r e z e s S u p i ń - s k i, u p r z e m y s ł o w i e n i e k r a j u — g e n . G ó ­

r e c k i, p o l i ty k a l u d n o ś c i o w a i s p o ł e c z n o - z d r o w o t n a — s e n . S t r y j e ń s k i, p l a n o w e -

p r z e z p o s z c z e g ó l n e k o m is je .

Zapałka jest u nas rzadkością

W c ią g u c a łe g o r o k u u b ie g łe g o s p r z e ­ d a n o w P o l s c e 1 8 i p ó ł m il ia r d ó w s z tu k z a p a łe k . M im o n ie z n a c z n e g o w z r o s t u w p o r ó w n a n i u z r o k ie m p o p r z e d n im z b y t te g o a r t y k u ł u — s z c z e g ó ln ie w w o j. p o ­ łu d n io w y c h i w s c h o d n ic h j e s t w d a ls z y m c ią g u n i e s ł y c h a n i e s k r o m n y .

D la w ię k s z e j c z ę ś c i k r a j u m o n o p o ­ lo w a z a p a ł k a j e s t j e s z c z e a r t y k u ł e m o w ie le z a d r o g im .

Mieszkania należy wietrzyć codziennie

K to c h c e b y ć z d r ó w m u s i d b a ć o to , a b y n ie o d d y c h a ć p o w ie t r z e m z e p s u ty m , z a n ie c z y s z c z o n y m . Ż e b y m ie ć ś w ie ż e p o w i e t r z e w m i e s z k a n iu t r z e b a j e w ie tr z y ć , o t w ie r a ją c o k n a n a o ś c ie ż — z t ą b o ­ w ie m c h w il ą d o m ie s z k a n ia w c h o d z i n ie t y l k o ś w ie ż e p o w ie t r z e a l e je s z c z e d u ż o ś w ia t ł a , z n a c z n i e w ię c e j n iż p r z e z z a k u ­ r z o n e s z y b y .

„ G d z ie s ł o ń c e c z ę s to z a g l ą d a — t a m l e k a r z r z a d k o w c h o d z i " m ó w i w ło s k ie p r z y s ł o w i e . N a le ż y p a m i ę ta ć o ty m , ż e c z ło w ie k w c i ą g u d o b y w y d y c h a o d 4 0 0 d o 2 0 0 0 l it r ó w d w u tl e n k u w ę g la , z a l e ż ­ n i e o c z y w iś c ie o d w y s ił k u p r z y p r a c y . W i e t r z e n i e j e s t w ię c n i e z b ę d n e d l a n o r m a l n e g o f u n k c j o n o w a n i a o r g a n iz m u lu d z k ie g o .

Dr. Józef Jakubowski

Zwyczaje i wierzenia

ludu śląskiego w okresie wielkanocnym

L u d ś lą s k i, m im o ż e p r z e z w ie k i c a ­ le p o z o s ta ł o d e r w a n y o d p o ls k ie j M a ­ c ie r z y , w y t r w a le s t a ł p r z y p o ls k ie j m o ­ w ie , p r z y p o ls k im s t r o ju , p ie ś n i i o b y ­ c z a j u i m im o w z r a s t a j ą c e g o c o r a z b a r ­ d z ie j n a p o r u n ie m c z y z n y p i e lę g n o w a ł w y t r w a l e t ą o d z ie d z ic z o n ą p o p r z o d ­ k a c h k u l t u r ę l u d o w ą i z a c h o w a ł ją p r a ­ w ie c a ł ą n ie m a l d o o s t a tn i c h c z a s ó w . W u c h r o n i e n i u lu d u ś lą s k ie g o o d n a r o d o ­ w e j z a g ła d y d u ż ą r o lę o d e g r a ł y je g o w i e r z e n ia i z w y c z a je .

W ie le z ty c h z w y c z a jó w k o r z e n i a m i s w y m i s ię g a t y c h c z a s ó w , k i e d y Ś lą s k t w o r z y ł je s z c z e j e d n ą c a ło ś ć z P o ls k ą p i a s to w s k ą , a s ą t a k ie , k t ó r e s ię g a ją n a w e t c z a s ó w p o g a ń s k i c h .

W o g r o m n e j w ię k s z o ś c i z w y c z - w i e r z e n i a lu d u ś lą s k ie g o s ą p o d f a l b o n a w e t i te s a m e , ja k i w i m ij c n d z i e ln i c a c h P o ls k i. T o ic h p o d o b i e ń s t w o j e s t n a j w y r a ź n i e js z y m d o w o d e m j e d n o ­ ś c i c a łe g o n a s z e g o n a r o d u , j e d n o ś c i j e ­ g o p o c h o d z e n i a i je g o k u l t u r y .

L u d ś lą s k i, n a w e t t a je g o c z ę ś ć , k t ó ­ r a u ś w ia d o m i e n ia n a r o d o w e g o n i e m i a ­ ła , t r w a ł p r z y d a w n y c h z w y c z a j a c h , p ie ­ l ę g n o w a ł je i w ie le z n i c h d o c h o w a ł n a ­

w e t d o d n i a d z is ie js z e g o . I m im o te g o , ż e w ie lk ie z m ia n y z a c h o d z i ł y n a z ie m i ś lą s k ie j, m im o ż e z n a c z n a je j c z ę ś ć p o ­ k r y ł a s ię la s e m k o m in ó w i s z y b ó w k o ­ p a l n ia n y c h , m im o o g r o m n e g o r o z w o j u m i a s t i o s a d ś lą s k ic h , d o d n i a d z i s i e j ­ s z e g o z w ł a s z c z a w ie ś ś lą s k a w i e r n a je s t d a w n y m z w y c z a jo m i w ie r z e n io m .

A s ą to z w y c z a je i w ie r z e n ia b a r d z o r ó ż n o r o d n e , z w ią z a n e z c a ły m ż y c ie m n a s z e g o lu d u , z je g o p r a c ą i o d p o c z y n ­ k ie m , je g o s m u tk ie m i r a d o ś c i ą , t o w a ­ r z y s z y ły n i i p o n i e k ą d t o w a r z y s z ą p o d z iś d z ie ń w e w s z y s t k ic h n ie m a l o k o ­ l i c z n o ś c i a c h je g o ż y c ia .

S p o ś r ó d w ie lk ie j lic z b y lu d o w y c h z w y c z a jó w n a s z c z e g ó l n ą u w a g ę z a s łu ­ g u ją te , k t ó r e s ą z w i ą z a n e z e ś w ię ta m i, a w ię c z B o ż y m N a r o d z e n ie m , W i e l k a ­ n o c ą , c z y Z ie lo n y m i Ś w ię ta m i. N i e k t ó r e z t y c h w i e r z e ń , m im o ż e n a p o z ó r s ą ś c iś le z e s p o l o n e z e ś w ię ta m i c h r z e ś c i­

j a ń s k i m i, s ą t a k s t a r e , ż e s i ę g a j ą j e s z ­ c z e c z a s ó w s p r z e d w p r o w a d z e n i a c h r z e ­ ś c i ja ń s t w a , a w ię c c z a s ó w p o g a ń s k i c h . P o w p r o w a d z e n i u c h r z e ś c i j a ń s t w a s t a r e w i e r z e n ia z o s ta ł y z w i ą z a n e z n o w ą r e ­

lig ią i z n o w y m i ju ż c h r z e ś c ija ń s k im i ś w ię ta m i.

P o s ł u c h a j m y t e r a z o ty c h z w y c z a ­ ja c h i w i e r z e n i a c h ś lą s k ie g o lu d u , k t ó r e s ą z w ią z a n e z o k r e s e m ś w ią t w i e l k a ­ n o c n y c h .

N a j p ie r w n a le ż y t u w y m ie n ić te z w y c z a je , k t ó r e ja k k o lw ie k n ie n a l e ż ą d o z w y c z a jó w w ie lk a n o c n y c h , w p r o w a ­ d z a ł a n a s n i e ja k o w o k r e s w ie lk a n o c n y . P ie r w s z y m z t y c h z w y c z a jó w j e s t t a k z w a n y „ b a b s k i c o m b e r ” , c z y li z a ­ b a w a , u r z ą d z o n a p r z e z k o b ie ty i d la k o b ie t w o s t a tn i m lu b w p r z e d o s t a t n i m d n iu k a r n a w a ł u . Z a b a w a t a m a p r z e ­ b ie g b a r d z o w e s o ły , g d y ż b i o r ą c e w n im u d z i a ł k o b i e ty w y m y ś la ją n a j r o z m a i ts z e n i e s p o d z ia n k i , a n ie k ie d y n a w e t w c a le z ło ś liw e f ig le . M a to m ie js c e z w ła s z c z a p r z y w p r o w a d z a n i u d o s w e g o g r o n a m ło d y c h , w o s t a tn i m k a r n a w a l e w y s z - ły c h z a m ą ż k o b ie t. D a w n ie j u r z ą d z a ło s ię „ b a b s k i c o m b e r” z w y k le w k a r c z ­ m ie , o b e c n ie , g d y k a r c z m y s t r a c ił y ju ż d a w n y s w ó j c h a r a k t e r , w g o s n o d z ie lu b w r e s t a u r a c ji . T r w a o n z w y k le a ż d o n a s t a n ia ś r o d y p o p ie lc o w e j.

O b o k „ b a b s k ie g o c o m b r a ” d r u g im z w y c z a je m b a r d z o n a Ś lą s k u p o p u l a r ­ n y m , j a k k o l w i e k n i e z b y t s t a r y m , j e s t t.

z w . „ p o g r z e b a n ie b a s u ” . U r z ą d z a s ię tę u r o c z y s to ś ć , p o d o b n ie j a k i p o p r z e d n i a , w o s t a t n i m d n iu k a r n a w a ł u , w e w t o r e k p r z e d ś r o d ą p o p ie lc o w ą , a k a ż d y n i e ­ m a l m ło d y c z y s t a r y u w a ż a z a s w ó j o ­

b o w ią z e k w y b r a ć s ię n a t ę u r o c z y s t o ś ć , k t ó r a j e s t s y b m o le m k o ń c a w e s o ły c h z a ­ p u s tó w , a z w ia s t u n e m p o w a ż n e g o o k r e ­ s u p o s tu .

W w y m ie n io n y m w ię c d n iu z b i e r a j ą s ię lu d z is k a , k t ó r e p r a g n a s ię t r o c h e r o z ­ w e s e lić , n a ja k ie jś s a li, a b y p r z y d ź w ię ­ k a c h o r k i e s tr y s p ę d z ić w e s o ło o s t a t n i w ie c z ó r k a r n a w a łu . Z a b a w a w r e . M ł o ­ d z ie ż t a ń c z y , s t a r s i p o w a ż n ie w y p r ó ż ­ n i a j ą g r u b e k u f l e p iw a , lu b z a b a w ia j ą s ię ś p ie w e m , c z y o p o w i a d a n i e m d a w ­ n y c h h i s to r y j e k , z w ią z a n y c h z k a r n a ­ w a łe m . T r w a t o d o g o d z in y 1 1 - e j. O g o ­ d z in ie 1 1 - e j p o ja w ia s ię n a s a li u r o c z y ­ ś c ie u b r a n y g o s p o d a r z z a b a w y , k t ó r y g ło s e m p e ł n y m p o w a g i u c i s z a z e b r a ­ n y c h i w z y w a ic h , a b y w v b r a li „ w d o ­ w ę ” , g d y ż z b liż a s ię g o d z i n a ś m ie r c i s ta r e g o , z m ę c z o n e g o z a b a w a m i b a s u . T o p o w ie d z ia w s z y , p o d c h o d z i d o o r k ie ­

s t r y i o d p i n a j e d n ą z c z te r e c h s t r u n b a s u . M ło d z i t y m c z a s e m d o k o n y w u j ą w y b o r u w d o w y , a z w y k le z o s ta j e n i ą n a j l e p s z a t a n c e r k a . C o 1 5 m i n u t p o w ta ­ r z a s ię s c e n a o d p i n a n i a s t r u n y , a n a ­ s tr ó j n a s a li s t a je s ię c o r a z t o p o w a ż ­ n ie js z y . W r e s z c ie p u n k t u a l n i e o p ó ł n o ­ c y o r k i e s t r a u c i s z a s ię z u p e łn i e , n a c h w ilę n a s t a je c a łk o w i ta c is z a , k t ó r ą p r z e r y w a n a g ł y z g r z y t o s t a tn i e j s t r u n y b a s u . W s z y s c y m ilc z ą , a n a t w a r z a c h m a lu je s ię p o n u r a p o w a g a , g d y w te m p r z e r y w a c is z ę p ł a c z ; z r a z u c ic h y , n ib y k w ile n ie d z i e c k a , p ó ź n ie j c o r a z b a r d z ie j,

( D a l s z y c ią g n a s t ą p i .)

(3)

Nr 26 „G Ł O S Str 8

Wiadomości ciekawe z bliska i daleka

IW I.—JW tU—W—IIT I III —I I<~T— ITWlI—— I r~IW IT7I II !■IFT— IW n—> —— T~>—nT

JT F’omor^zoSRQPONMLKJIHGFEDCBA TO R UŃ .

J Rozprawa przeciw oszukańczej firmy żydowskiej ^Nasiona" W dniu w czorajszym przed Sądem O kręgow ym w Toruniu odbył się proces o usiłow anie przekupienia urzędnika przeciw ko kie­

row nikow i firm y „N asiona'' z W łocław ­ ka Frenkelow i M ordce - M arkusowi.

W zw iązku z w ykryciem nadużyć w e w spom nianej firm ie uszczuplających do chód Skarbu Państw a na około 50 ty­

sięcy złotych. M ordka - M arkus usiło­

w ał przekupić referendarza Izby Skar­

bow ej w G rudziądzu, w ręczając m u 2.500 złotych gotów ką i nam aw iając do zatajenia przed w ładzam i stw ierdzonych uchybień. U rzędnik doniósł jednak o nadużyciach sw ej w ładzy przełożonej.

N a rozpraw ie oskarżony przyznał się do w iny. W yrok w tej spraw ie zostanie ogłoszony dziś w dniu 1 m arca o godzi­

nie 13,00.

3 Śmierć przy zakładaniu instalacji elektrycznej. W K am ionkach pow . To­

ruń przy zakładaniu instalacji elektry­

cznej w m ieszkaniu Paw ła N ikła uległ nieszczęśliw em u w ypadkow i służący N i­

kła A lfons W iśniew ski, który po scho­

dach spadł do piw nicy i poniósł śm ierć na m iejscu.

B Y DG OSZC Z.

3 Zjazd organizacyj kelnerskich. W ’ B ydgoszczy obradow ał w alny zjazd de­

legatów organizacyj kelnerskich zrzeszo nych w Polskim Zw iązku Zw iązków Z a­

w odow ych z terenu całego Pom orza.

Szczególnie licznie reprezentow ane były m iasta: Toruń, G rudziądz, G dynia i B ydgoszcz.

W ' w yniku długotrw ałych obrad po­

w zięto kilka zasadniczych dla zaw odu kelnerskiego rezolućyj. K elnerzy dom a­

gają się usunięcia z zaw odu gastrono­

m icznego kobiet, w ydaw ania koncesji i w yszynków jedynie fachow com , objęcia zasiłkam i w szystkich kelnerów bezro­

botnych, nie jak dotychczas jedynie tych którzy pracow ali w dużych zakładach gastronom icznych. Jak w ynikało ze zło­

żonych spraw ozdań, najżyw otniejszym oddziałem organizacji kelnerskich na Pom orzu jest oddział gdyński, posiada­

jąc w łasny lokal i zrzeszając w szystkich kelnerów zatrudnionych na terenie G dy­

ni. W lecie oddział ten organizuje ogól­

nopolskie zaw ody zręczności, podczas których przedstaw icielom w ładz w ręczo ne zo-staną pieniądze zebrane przez kel­

nerów pom orskich na Fundusz O brony N arodow ej.

3 Wodne obradyZjazdu Bractw Kur­

kowych. W B ydgoszczy obradow ał zjazd delegatów i prezesów zjednoczonych bractw kurkow ych. D o najpow ażniej­

szych uchw ał pow ziętych przez uczestni ków zjazdu zaliczyć należy w prow adzę nie now oczesnej broni zam iast średnio­

w iecznych t. zw . altów ek oraz postano­

w ienie odm łodzenia szeregów bractw kurkow ych przez w ciągnięcie do nich rezerw istów . Zrealizow anie obu tych u- chw ał niew ątpliw ie ożyw i bractw a kur­

kow e i zm ieni je z konw entykli tow arzy­

skich na kluby sportow e.

Zjazd w ybrał now e w ładze z preze­

sem K azim ierzem K ujaw skim na czele.

jg .CCTłe/ iPofslirf

W A R SZA W A .

A Odsłonięcie pomnika ku czci pik.

Nullo. 'W niedzielę odbyła się w stolicy uroczystość odsłonięcia pom nika boha­

terskiego rycerza o w olność narodu w łoskiego i polskiego, płk. Francesco N ulla, obyw atela m iasta B ergam o, pole­

głego w pow staniu w bitw ie pod K rzy- kaw ką, dnia 5 m aja 1863 roku.

O dsłonięcia pom nika, ofiarow anego przez m iasto B ergam o dokonał przy dźw iękach hym nu narodow ego m inister spraw zagranicznych W łoch hr. C iano.

A Niedomaganie na zdrowiu Pana ' punkcie odległym o 35 km na północ od DROGA pani..’. Prasa japońska oblicza Prezydenta R. P. Pan Prezydent R zeczy m . Siufenho. • iż nadzw yczajne w ydatki spow odow ane pospolitej, który od paru dni niedom a-! Podczas w alki z patrolem japońskim działaniam i w ojennym i i pracam i organi gał, nie m ógł w czoraj opuścić łóżka skut patrol sow iecki stracił 1 zabitego i jed- zacyjnym i w C hinach oraz realizacja kiem niedyspozycji przew odu pokarm o-'nego jeńca. program u dozbrojenia osiągną sum ę 7

TO K IO . m iliardów yen.

Wojenko, wojenko co żeś ty za == X =

15 wsi ulegnie zatopieniu

w ego.

W obec orzeczenia lekarzy, ze stan ten m oże potrw ać kilka dni, audiencje, które m iały odbyć się w bieżącym ty­

godniu, zostały odw ołane.

R A D OM .

A Nowa fabryka nielamliwego szkła w Radomiu. W R adom iu urucnom iona została fabryka szkła niełam iiw ego. Za­

trudnia ona na razie 50 robotników , z chw ilą jednak uruchom ienia przez —

„W spólnotę interesów'* m ontow ni sam o chodów , spodziew ane jest znaczne zw ięk szenie produkcji now ozałożonej fabryki.

K O ŚC IA N.

A Kogut z listem na ogonie. W B el- kow ie pod K ościanem do w ielkiego kur­

nika zakradli się złodzieje i zabrali w szystkie kury, pozostaw iając jedynie koguta.

K ogutow i przyw iązano do ogona kart z napisem : „N ie dziw się kokocie, bo to robi bezrobocie".

ŁU CK .

A Pod Łuckiem spadł meteor a wieś­

niacy szukali złota. W pow , łuckim w pobliżu w si Przepraże m ieszkańcy za­

uw ażyli w ieczorem dużą jasną sm ugę na niebie. Sm uga ta zm ieniła barw ę z czer­

w onej na m leczno - białą. W pew nym m om encie św iatło zgasło opodal lasu.

N azajutrz w lesie tym przy w yrw ie w ie­

śniacy zaczęli kopać dookoła, m yśląc, że razem z „ogniem z nieba" spadło i złoto.

Przypuszczalnie, że w m iejscu tym zpadł nieduży m eteor.

świata

LO N D YN .

□ Wielki pas fortyfikacyjny budują Niemcy wzdłuż granicy polskiej. Prasa angielska donosi, że rozpoczęto na grani­

cy w schodniej R zeszy niem ieckiej na pograniczu polskim budow ę w ielkiego pasa iortecznego na w zór um ocnień Zyg fryda. Pas ten prow adzić będzie w zdłuż granicy polsko-niem ieckiej od m orza aż pod R acibórz nad O drą.

Przy robotach tych zatrudnionych bę dzie około' 100 tysięcy robotników i spe­

cjalistów - inżynierów , którzy daw niej zatrudnieni byli przy budow ie um ocnień na zachodzie N iem iec. D ostęp na tereny przeznaczone dla um ocnień strzeżony jest pilnie przez funkcjonariuszów G estapo.

G ITA D EL V A TICA N O .

□ Premier Irlandii przyjedzie na ko­

ronację nowego papieża. O głoszono tu oficjalnie, że prem ier Irlandii D e W ale­

ra przybędzie do R zym u na czele specjał nej m isji na koronację now ego papieża.

Uroczystości Konklawe uwiecznio­

ne zostaną na filmie. Za specjalnym ze­

zw olenie gubernatora M iasta W atykań­

skiego uroczystości konklaw e zostaną nakręcone na film przez studio „Peregri- natio ad Petri Sedem ".

Film ten budzi niesłychane zaintere­

sow anie, bow iem po raz pierw szy w hi­

storii św iata będzie m ożna zobaczyć gdzie i jak w ybiera się papieża.

□ Mennica watykańska bije artysty­

czne monety. N a zam ówienie gubernato­

ra M iasta W atykańskiego m ennica w ło­

ska w ybiła 70 tysięcy m onet srebrnych 5 i 10 - lirow ych. A by ukończyć te pra­

ce na czas, robotnicy m ennicy państw o­

w ej pracow ali dzień i noc i m onety w y­

produkow ane na konklaw e, są praw dzi­

w ym dziełem sztuki.

C H A R B IN .

Starcia pomiędzy patrolami sowiec kimi i japońskimi. W niedzielę po połud niu patrol św iecki w składzie 3 strzel­

ców przekroczył granicę m andżurską w

N O W Y SĄ C Z. W obec budow y zapo’

ry w odnej w R ożnow ie, północno - za­

chodnia część pow . now osądeckiego, po­

łożona w dolinie D unajca, ulegnie nieba w em gruntow nem u przeobrażeniu gospo­

darczem u. 15 w iosek, położonych w do­

linie D unajca, ulegnie bądź zupełnem u bądź częściowem u zatopieniu. W zw ią­

zku z tym , przesiedlonych będzie około

12.000 m ieszkańców . Zatopienia w si po­

ciąga za sobą olbrzym i w ydatek w for­

m ie w ynagrodzeń za w yw łaszczone grun ty, za pozostawione budynki, sady i o- grody. O dszkodow anie to w aha się w granicach od 1000 do 5000 złotych dla jednego m ieszkańca. Prócz tego w ysie­

dlona ludność otrzym uje now e tereny osiedleńcze.

5ąd Paryski rozpatruje sprawę tajemniczych 14 aut hiszpańskich

załadowanych złotem

PA R YŻ. Sąd paryski m iał rozpozna­

w ać w e w torek spraw ę 14-tu aut cięża­

row ych, załadow anych sztabam i złota i przedm iotam i sztuki, które w czasie w y­

cofyw ania się arm ii czerw onej z K atalo­

nii zostały zatrzym ane przez w ładze cel ne francuskie na granicy pirenejskiej na przełęczy Perthus. Jednocześnie z tym i 14 sam ochodam i zatrzym ano na granicy 7 w agonów zaplom bow anych, skierow a­

nych do Paryża, a m ających zaw ierać rów nież sztaby złota i przedm ioty sztuki.

D o ow ych w agonów i aut zgłosiło preten sje Tow arzystw o Przew ozow e B elgijskie, ośw iadczając, że zaw ierają one jego

w .asność, zakupioną od rządu barceloń- skiego za sum ę 100 tys. luntów . W obec sprzeciw u, zgłoszonego przez bank hisz­

pański, m ający obecnie sw ą siedzibę w B urgos, Sąd Paryski obłożył cały trans­

port aresztem i m iał w dniu dzisiejszym w ydać orzeczenie co do w ydania adresa­

tom belgijskim całego transportu.

Sjoraw a nie została jednak rozstrzyg nięta przez sąd, poniew aż zarów no tow . belgijskie, jak i przedstaw iciele rządu czerw onego hiszpańskiego, cofnęli dziś sw e sprzeciw y. Złoto zatem i zatrzym ane przedm ioty sztuki zostaną przekazane w ładzom hiszpanii narodow ej.

Nagroda lasów państwowych na F. 1. S. „Żubr z czarnego dębu“. dłuta artysty rzeź­

biarza Stanisława Sikory.

Rozprawa

w parlamenc

TO K IO . W parlam encie japońskim odbyła się po raz pierw szy w historii de­

bata w spraw ie żydow skiej. B. am basa­

dor Japonii w W aszyngtonie D ebuchi za­

interesow ał m inistra spraw zagranicz­

nych A rita w spraw ie napływ u żydów na D aleki W schód od chw ili zastosow a­

nia ustaw antyżydow skich w niektórych europejskich krajach, w skazując na za­

niepokojenie części społeczeństw a ja­

pońskiego.

M in. A rita ośw iadczył, iż Japonia nie kieruje się w tej spraw ie w zględam i ra­

sow ym i, i że żydzi zam ieszkujący na ob szarach D alekiego W schodu, podległych w ładzy japońskiej, nie będą podlegali żadnym ograniczeniom . Jeśli chodzi o now ych im igrantów , to stosow ane będą

żydowska

ie japońskim

w obec nich pow szechnie obow iązujące przepisy im igracyjne bez stosow ania tych czy innych dyskrym inacji, zależnie od pochodzenia im igranta.

W Anglii kursuje duto fałszywych monet srebrnych

LO N DY N . Policja brytyjska odkryła w obiegu pieniężnym istnienie znacznej ilości fałszyw ych m onet srebrnych. M o­

nety te, przew ażnie 2 szylingowe, kursu głów nie na prow incji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

nia się nie w pięknie brzmiących lecz czczych słowach — lecz w czynie. Pomorzanie są skromni: obserwują i milczą. Nie ubiegają się o zaszczyty lub nagrody za swą

— Proszę pani, zda je mi się, żeś- my źle zaczęli — podjął.. —

Przypom inam y, że m iejsca nie będą num erow ane, A KONCERT ROZPOCZ- NIE SIĘ PUNKTUALNIE, w obec czego Szan.. Publiczność proszona jest rów nież o punktualne przybycie z uw

Niezwykle doniosłe wydarzenia na całym iwiecie sprawiają, ie trudno jest obyć się dziś bez pisma, bieżąco informującego o wy­. darzeniach

Następnie odbyła się podniosła u- roczystość na ul.. Jęczkowia- ka rozpoczęli rozbrajanie okupantów w dniu 11 listopada 1918

Tak w najogólniejszych zarysach przed staw ia się ew olucja, dokonująca się na U- krainie sow ieckiej. 1 I tak przedstaw ia się

W razie, gdyby jedna ze stron umawiających się znalazła się w działaniach wojennych z jednym z mocarstw europejskich na skutek agresji tego ostatniego przeciwko tejże

C hcąc się upew nić, czy ktoś nie w szedł, udała się do tego po­. koju, lecz po drodze została