• Nie Znaleziono Wyników

Poczta polowa - Lucjan Ważny - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Poczta polowa - Lucjan Ważny - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

LUCJAN WAŻNY

ur. 1921; Żółkiewka

Miejsce i czas wydarzeń II wojna światowa

Słowa kluczowe II wojna światowa, walki na froncie, poczta polowa

Poczta polowa

Jak byłem na wojnie, to miałem kontakt z rodziną, pisało się listy. Poczta na wojnie bardzo dobrze funkcjonowała. Ja miałem numer 65-72, to znaczy numer jednostki, numer poczty polowej. I na ten numer do mnie pisali, bo przecież nie było adresu nie wiadomo gdzie. Tylko jak ja pisałem list do domu, to się z kawałka papieru zawijało trójkącik i na tym pisało się adres. I te wszystkie listy dochodziły do domu, do rodziny.

A z powrotem otrzymywało się list normalny od rodziny. Tylko adres to był jednostka taka i taka, ale nie można było nazwy powiedzieć, na wojnie to była tajemnica, nazwa jednostki. Ale poczta funkcjonowała bardzo dobrze. O, mam tutaj taką pamiątkę, ja do tej pory się wzruszam tym, że na Boże Narodzenie dostałem paczkę od dziewczyny z Polski. I mam ten list jaki ona pisze do polskiego żołnierza, do mnie.

List był, a w paczce były orzechy, cukierki, i ona pisze, że: „Ja swojego Mikołaja tobie żołnierzu ofiaruję. I będę szczęśliwa jeżeli mi odpiszesz”. No ale nie odpisałem.

Żałuję do tej pory, że nie odpisałem. Z piątej czy szóstej klasy dziewczynka. Więc ta poczta funkcjonowała bardzo dobrze.

Data i miejsce nagrania 2012-05-10, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Maria Radek

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Były wystawy, dekorowane często przez profesjonalistów, to było fajne, że sklepy miały wystawy i to nie były takie, że tu masło położył, a tam jabłko, tylko to były

Owszem mówiło się o różnych zagrożeniach, coś tu się może stać, czasami kręcili się jacyś podejrzani ludzie wokół uniwersytetu, ale sam kampus uniwersytecki i w ogóle

Bo na wojnie rano dostawałem tak: 90 deko chleba, 5 deko cukru i 5 deko konserwy mięsnej, która nazywała się swinaja tuszonka, ale pod spodem był napis „Made in USA”?.

Przecież jak była ta pierwsza defilada w Warszawie, to było chyba 19 stycznia, mogę się pomylić o jeden dzień, to w Alejach Jerozolimskich, to najpierw przeszły takie

Gimnazjum przenieśli, bo tamta szkoła po prostu okazała się za mała, ale to był świetny budynek, bardzo dobry.. I

Pierwsza pszczoła była bardzo łagodna Za to po dwóch, po trzech latach pszczelenia miałem [taką] rodzinę pszczelą, że nie trzeba było ni psa ni nikogo, bo nawet pies nie chciał

A że ona mieszkała w tym baraku służbowym, więc trudno było nie zauważyć, chociażby nawet przez okno, co się dzieje na podwórku.. Jak wykopywana była glina, jak

Natomiast był on osobą taką, pamiętam na studiach, głęboko zainteresowaną kulturą dawną, staropolską i to też takie było dziwne, bo my (mówię „my” - czyli rocznik)