• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkałam przy ulicy Szczerbowskiego - Anna Wiśniewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mieszkałam przy ulicy Szczerbowskiego - Anna Wiśniewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA WIŚNIEWSKA

ur. 1942; Kłodno Wielkie

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Szczerbowskiego, ulica Szczerbowskiego 9, dom rodzinny, warunki bytowe, studnia, projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda

Mieszkałam przy ulicy Szczerbowskiego

Mieszkałam przy ulicy Szczerbowskiego 9. Dom był zaprojektowany jako 3-piętrowy, ale wybuchła wojna i nie dokończono budowy, także powstał budynek 1-piętrowy. Mój ojciec dostał przydział na to mieszkanie poprzez jakieś układy. Wcześniej ten dom zajmował generał Berling, a w mieszkaniu, które myśmy dostali, spał jego adiutant i inni wojskowi. W związku z tym zlikwidowano łazienkę i zdemontowano kran w kuchni. Żeby się umyć, trzeba było w łazience pobierać wodę, nieść w wiadrze czy wielkiej misce do kuchni i podgrzewać na płycie, takiej z fajerkami. Dosyć szybko przeprowadzono remont i uzupełniono to.

Obok sąsiedniego domu, a właściwie takiej chatki, była studnia, ale taka ruchoma. Z niej też pobierało się wodę, ale myśmy z tego nie korzystali. Vis à vis nas był ogrodnik, pan Rębowski. Z moich okien widać było najpierw ogrodnika, a dalej – wodociągi miejskie.

Data i miejsce nagrania 2019-09-17, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, łaźnia przy ulicy Zamojskiej, higiena osobista, projekt Lublin.. W kręgu żywiołów

W tym naszym jednopokojowym nie było, ale no kuchnia była duża bardzo, było dość porządnie wykończone bo był parkiet w pokoju, balkon, mieszkanie z balkonem było. I na dole

Owszem, jak przyjechaliśmy do Puław, mąż polecił zrobić takie przyjęcie dla tych kolegów z pracy, później zrewanżowała się jednego [żona], to sąsiadka nawet była, która

Nazywam się, obecnie, Stałęga Urszula, ale z domu jestem Jałochowska i urodziłam się prawdopodobnie na kolejce, w dawnym domu kolejki wąskotorowej w Wojsławicach, bo

Ale było pomieszczenie na łazienkę, ale to ktoś musiał prywatny sobie zrobić, w każdym razie u nas nie było zrobione, ubikacja była ale łazienka nie była zrobiona.. Tam

Mama miała gospodarstwo, tato miał warsztat, tak że taki był podział ról w domu.. Nie było czasu na

była tam jedna rodzina, co miała dwie córki, inna rodzina miała jedną córkę, jedna miała troje dzieci.. Ja pamiętam, to była tam rodzina Wernicki, i rodzina Gold, i rodzina

Podjeżdżałam autobusem czy trolejbusem z [ulicy] Królewskiej, to chciałam już wiedzieć, gdzie będziemy mieszkać, bo przecież to czekało się, myśmy jeszcze sześć lat