• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkanie Riabininów przy ulicy Złotej 3 - Halina Chamerska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mieszkanie Riabininów przy ulicy Złotej 3 - Halina Chamerska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HALINA CHAMERSKA

ur. 1922; Płock

Miejsce i czas wydarzeń Lublin

Słowa kluczowe życie codzienne, ulica Złota 3, mieszkanie

Mieszkanie Riabininów przy ulicy Złotej 3

Tak, pamiętam dosyć Stare Miasto w Lublinie. Między innymi dlatego, że Danusia Riabininowa mieszkała wtedy na Złotej 3, gdzie teraz jest Muzeum Czechowicza, i ja tam na tą Złotą, ile razy przyjeżdżałam do rodziny – bo rodzina została moja w Lublinie – ile razy przyjeżdżałam do Lublina, to na tą Złotą przychodziłam do Riabininów i bardzo nawet dobrze niektóre fragmenty Starego Miasta pamiętam i bardzo żałowałam kiedy się Riabininowie wynieśli ze Złotej, bo to była jednak, no stara kamienica XVI-wieczna, piętra bardzo wysokie, i Sergiusz już wtedy chorował na serce, więc się wyprowadzili. I teraz mieszkają zupełnie gdzie indziej – ale ja wolałam tamto mieszkanie – dla mnie osobiście jako historyczki było piękne – stara kamienica z XVI wieku, którą chyba dziadek Sergiusza kupił dopiero w Lublinie, zresztą rodzina męża Danki, to też taka kolorowa, bo tam byli, był Francuz, Niemiec, znaczy wśród przodków, Tatarka jakaś, w każdym razie taka różnokolorowa rodzina Sergiusza. No i to mieszkanie miało piękne okna – takie z wykuszem i takie grube – zachwycałam się tymi oknami, ale mieszkać tam było ciężko, bo przecież nie było takiej normalnej łazienki tylko jakąś taką sobie zrobili, bardzo ciężkim trudem, bo to była stara kamienica. Dopiero jak Muzeum Czechowicza tam zrobili, to dopiero wtedy remont był generalny. Ale ja zawsze mam w pamięci właśnie tamto mieszkanie.

Data i miejsce nagrania 2004-03-18, Lublin

Rozmawiał/a Monika Pytlarz, Dominika Jakubiak

Transkrypcja Marta Kubiszyn

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tam też odbywała się „Mała Galeria Grafiki” To było jakby obok muzeum.. Tam organizowano też

Mieszkańcy Jezuickiej i ogólnie Starego Miasta najczęściej zaopatrywali się w sklepach na Rybnej 1 i Grodzkiej 2, na tym rogu był duży sklep spożywczy. Na rogu ulicy Rybnej i Rynek

Pamiętam tylko masło sprzedawane w osełkach, zawinięte w kapuściane liście i to masło nadzwyczajnie pachniało, to było takie świeże masło, pamiętam, że mama to

Podjeżdżałam autobusem czy trolejbusem z [ulicy] Królewskiej, to chciałam już wiedzieć, gdzie będziemy mieszkać, bo przecież to czekało się, myśmy jeszcze sześć lat

Hanka była bardzo jakąś taką osobą, która dużo chciała wiedzieć, nauczyła się hebrajskiego, żeby tłumaczyć stare teksty, tłumaczyła z rosyjskiego, z bułgarskiego bodajże,

Myśmy mieli mieszkać na Tatarach, ale ponieważ moja mama pojechała zobaczyć to mieszkanie, więc stwierdziła, że do dwóch pokoi osiem, dziewięć osób się nie

Wchodziło się po drewnianych schodach, w rogu był drewniany zlew, matka wylewała nieczystości i to spływało do rynsztoka, toczyło się i rynsztok był doprowadzony do rzeki. Tam

Ten jej mąż, chyba Gogołowski był, tak przypuszczam, albo Hoch, gdzie ona do swojego nazwiska dopisywała jeszcze Hoch.. Wydaje mi się, że [to] była taka dosyć