• Nie Znaleziono Wyników

Księgarnia Edmunda Neusteina w Tel Awiwie - Miriam Kuperman - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Księgarnia Edmunda Neusteina w Tel Awiwie - Miriam Kuperman - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIRIAM KUPERMAN

ur. 1948; Wrocław

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, Żydzi, życie codzienne

Księgarnia Edmunda Neusteina w Tel Awiwie

Były dwa sklepy z książkami w Tel Awiwie. Była księgarnia Ewy Szyper, ale dosyć wcześnie ją zamknęła. No i była księgarnia Neusteina znana w całym Izraelu.

Pewnie. Jeździło się do Tel Awiwu, kupowało się książki. Potem jakiś czas się wypożyczało. Pewnie. Mamy książki po polsku w domu. Mimo, że już czytamy po hebrajsku. Ale dalej największa przyjemność jest czytać po polsku.

Pan Edmund Neustein to ciekawa postać. Pan Neustein chyba chodził do jednej klasy z moim ojcem. Pochodził z Drohobycza. I z tego co ja wiem, przyjechał w pięćdziesiątym siódmym roku i prowadził tą księgarnię przez wiele lat, chyba do śmierci nawet prowadził. I potem u niego pracowała jedna pani z Lublina przez kilka lat. Ale to już zamknięto tą księgarnię. Nie, po prostu nie było dla kogo [jej prowadzić]. Nawet w Hajfie przez jakiś czas był taki maleńki sklepik i była wypożyczalnia też książek po polsku.

Data i miejsce nagrania 2010-06-14, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, Żydzi, życie codzienne, dzieciństwo, życie religijne.. Życie religijne Żydów w

Przestaliśmy oglądać telewizję, ale… Ja się bardzo szybko zdecydowałam, bo ja byłam chyba pierwsza z Lublina, która wyjechała razem z moim obecnym mężem, który

Ja pamiętam jak kiedyś mnie wzięły, jeszcze do szkoły nie chodziłam, wzięły mnie takie dwie pielęgniarki chyba, bo to kąpało się dzieci i tak dalej, i pytały się gdzie

Bo oprócz tego to jest temat tak już odległy, że nawet my sami do tego nie wracamy. Data i miejsce nagrania

W Lublinie nie słyszałam, żeby tak… Ten Jakub Gorfinkiel miał kłopoty.. Ponieważ on był z Rosji, to mu powiedzieli, że ma

Jak to jest możliwe?” A było tyle spraw do załatwienia, że to nie zostawiało w ogóle trochę czasu na zastanowienie się.. Na przykład do dzisiaj nie rozumiem, że się

Wyjechałam dwudziestego pierwszego czerwca, kiedy złożyłam papiery, znaczy dostałam te papiery pierwszego czerwca i ja myślę, że miesiąc wcześniej złożyłam papiery,

W końcu wszyscy nauczyli się języka i… Mieliśmy stypendia, bo nie było innej możliwości, stypendia i za naukę nie płaciliśmy.. Tak że… To była też