• Nie Znaleziono Wyników

Rodzice - Helena i Józef Weiler - Miriam Kuperman - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rodzice - Helena i Józef Weiler - Miriam Kuperman - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIRIAM KUPERMAN

ur. 1948; Wrocław

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, Żydzi, rodzina i dom rodzinny

Rodzice – Helena i Józef Weiler

Rodzice pochodzili z Drohobycza koło Lwowa. Wojnę przeżyli w Uzbekistanie. Uciekli do Uzbekistanu. I mój brat się urodził w drodze z powrotem, w powrocie do Polski.

Ponieważ Drohobycz został wcielony do Rosji, rodzice zostali skierowani na tak zwane wtedy Ziemie Odzyskane, do Wrocławia. I ja się urodziłam we Wrocławiu. O dziadkach wiem bardzo mało. Wszyscy, cała rodzina, cała rodzina mojej mamy zginęła. Dokładnie nawet nie wiadomo gdzie i jak. Z rodziny ojca jego rodzice, znaczy moi dziadkowie, też zginęli. Ale dwie siostry uciekły razem z rodzicami do Rosji i w ten sposób przechowały się.

Ojciec nazywał się Józef Weiler i był dyrektorem elektrowni. Po wojnie skończył studia i był inżynierem mechanikiem. Mama nie pracowała. Była w domu, nazywała się Helena.

Od zawsze wiedzieliśmy, że jesteśmy Żydami. Mój tata przed wojną był działaczem takim, [była] taka organizacja Haszomer Hacair. I nawet mieli wyjechać do ówczesnej Palestyny, ale w ostatniej chwili mój ojciec zrezygnował, bo był najstarszym synem i nie chciał zostawiać rodziców i sióstr. I w końcu zostali. Ale – słyszałam trochę opowiadań z tego okresu – ale to się zmieniło po wojnie. Oni nie mieli zamiaru wyjechać. Uważali, że tu jest nasza przyszłość.

Data i miejsce nagrania 2010-06-14, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja zbyt dużo nie pamiętam, bo moja mama zmarła jak miałam jedenaście lat, tak że nie zdążyłam zakosztować tych różnych przysmaków żydowskich.. Na przykład

[Był taki parasolnik.] Jego córka chyba jest teraz w Teatrze Żydowskim.. Parasolnik [to była]

Bo oprócz tego to jest temat tak już odległy, że nawet my sami do tego nie wracamy. Data i miejsce nagrania

W Lublinie nie słyszałam, żeby tak… Ten Jakub Gorfinkiel miał kłopoty.. Ponieważ on był z Rosji, to mu powiedzieli, że ma

Niby mam już zupełnie inne życie, czterdzieści dwa lata już nie mieszkam w Polsce, a w sumie w Polsce mieszkałam dwadzieścia lat. Ale… bardzo ciągnie wrócić,

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, Marzec 1968, współczesność,

Jak na tamtejsze warunki to było bardzo dobre mieszkanie, bo to były trzy pokoje, trzy pokoje z kuchnią.. Ja miałam

Drzewem się paliło, w drugim mieszkaniu był piec kaflowy, więc pomyślałem sobie, że dobrze by węglem napalić.. Nie dano mi nawet trzy