• Nie Znaleziono Wyników

Codzienny Express Pomorski 1926.01.14, R. 2, nr 11

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Codzienny Express Pomorski 1926.01.14, R. 2, nr 11"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

CODZIENNY

EXPRESS POMORSKI VUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

Abonam ent miesięczny w ekspedycji 2.— zł., w agenturach 2.15izł., na pocztach już

YXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

i odnoszeniem do domu 2.34 zł., pod opaską yr Polsce 3.Ł0 zł., w innych krajach 450 zł. - Abonament kwartalny w ekspedycji 6.— zł., w agenturach 645 zł, na pocztach już z odnosze­

niem do domu 7.01 zŁ, pod opaską w Polsce 1C.50 zł, w innych krajach 14.— zŁ — W razie wypadków, spowodowanych siłą wyższą, przeszkód w zakładzie, strajków lub tym podobnych nieprzewidzianych okoliczności, wydawnictw’© nie odpowiada za dostarczenie pisma, a abo- / nenci nie mają prawa domagania się niedostarczonych numerów lub odszkodowania.

Ogłoszenia na str. 7-łamowej 15 gr. od miejsca milimetrowego, na str. pierwszej 60 gr od miejsca milimetr., na str. trzeciej i drugiej 40 gr, od miejsca milimetr., Ruch towarzystw 20 gr. od wiersza tekstowego. - Ogłoszenia tłumaczone, skomplikowane, z zastrzeżeniemmiejsca oraz z nieczytelnym rękopisem przy każdym poszczególnym wypadku 25 procent nadwyżki Z innych krajów 200 proc, nadwyżki. — Konto Pocztow, Kasy Oszczędności, Poznań 201060. Ogłoszenia płatne natychmiast. — Adres administracji: Toruń, Piekary 14- Telef. 647. — Zaręko pisy niezamówione redakcja nie odpowiada. — Adres redakcji: Toruń, Piekary 14 ■ Telefon 647

Rok II.

T o ru ń -B y d g o sz c z -G ru d z ią d z . c z w a rte k 1 4 sty c z n ia 1 9 2 6 r

Nr. 11.

Pierwsze posiedzenie nowej Radr Miejskiej miasta Torunia.

Radny p. Antoni Antczak (N. P. R.) wybrany pizewodniczncym; zastępcą przew.

został p. K» Chęciński (P- P» S-) Szczegóły na 4-tei stronie*

■I fi... ...r ■ = =

1Ministrów.

SPRAWA PRZESIEDLANIA DO ROSJI.

PROJEKT UNIFIKACJI WŁADZ.

Na

d z isie jsz e m p o sie d ze n iu

.Rada

M in istró w o m a w ia ła m .

in.

sp raw ę z e z w o le n ia lu d n o ści p o w ia tó w g ra n ic z n y c h n a w sc h o d z ie n a p rz e sie d la n ie się d o R o ­ sji, n a stęp n ie n a w n io se k m in i­

s tra sp r. w e w n . R a c z k ie w ic z a ro z p a try w a n o sp raw ę u je d n o ­ stajn ie n ia p o lity k i rz ą d o w e j n a te re n ie p o w ia tó w w c a łe m P a ń ­ stw ie . P ro je k to w a n a je st w ty m w z g lę d zie u n ifik a c ja w ła d z . P rz ed te rn a to li t, j. w o k re sie o b e c n y m m in . R a cz k iew icz p ro ­ p o n u je, a b y u p o w aż n ić staro stó w

d o z w o ły w a n ia k o n fe re n c ji, m a - iją ćy c h n a c e lu p o ro zu m ie w an ie

się

w sz y stk ic h u rz ę d ó w , d z ia ła ­ ją c y ch n a te re n ie p o w ia tó w .

kMJUlilJGU.

NARADA PREMJERA ZE STRONNICTWAMI.

D z iś o g o d z. 3 p o p o ł. o d b y ła

się w

g m a ch u S e jm u k o le jn a n a ­

rada z

u d z ia łe m p . P re m je ra S k rz y ń sk ieg o i p rz e d sta w icie li stro n n ic tw k o a lic y jn y c h d o ty cz ą

ca

k o m p le k su z a g a d n ień p o li­

ty c zn y c h i g o sp o d a rc z y c h .

MaMjeiK

ZAROBKOWE POŚREDNICTWO PRACY.

S e jm o w a K o m isja O c h ro n y P rac y o b rad o w a ła n a d w n io s­

k ie m p o sła Ł u szc z e w sk ie g o (C h rz. N a r.) o sk reślen ie z u s ta­

w y o z a ro b k o w em p o śre d n ic ­ tw ie p ra cy u stę p u , d o ty c z ą ce g o lik w id a cji p o śre d n ictw a d la słu ż b y d o m o w e j; p o m im o o stre g o sp rz ec iw u stro n n ic tw ro b o tn i­

c z y ch , a z w ła szc z a p rz e d sta w i­

c ie la N . P , R ., w n io se k te n w ię ­ k sz o śc ią g ło só w u c h w a lo n o . Z a w n io sk ie m g ło so w a li Z . L , N ,, P ia st i C h rz . D em .

EXPOSE MIN. ŻELIGOWSKIE­

GO.

D ziś n a p o sied z e n iu se jm o w e j k o m isji w o jsk o w e j m in iste r S p r.

W o jsk , g e n . Ż e lig o w sk i w y g ło ­ sił d łu ż sz e e x p o se , w k tó re m

m.

in . o m ó w ił szeczeg ó ło w o w n io ski p o sła L ie b e rm a n a (P P S )

dotyczące

p ro jek tu sk ró ce n ia

służby

w o jsk o w ej.

2 Jmlii.

SENAT ODRZUCIŁ PROJEKT USTAWY O ZMIANIE WYSO­

KOŚCI KAR ZA ZWŁOKĘ OD ZALEGŁOŚCI W PODATKACH

BEZPOŚREDNICH.

N a d zisiejszem p o sied z e n iu se n a tu u c h w a lo n o m . in . w re fe­

ra c ie sen . S zy ch o w sk ieg o (N P ^^j b ez z m ia n u sta w ę o zw ro cie p a- rafji B o żeg o C ia ła w P o zn an iu , b . k la sz to ru O . O . K a rm e litó w , w d alszym ciąg u se n at p rz y stą ­ p ił d o d y sk u sji n a d u staw ą o u - p ra w n ie n iu R a d y M in istró w d o . zm ian y w y so k o ści k a r za z w ło ­ k ę o d zaleg ło ści w p o d a tk a c h b e zp o śred n ic h .

M im o teg o , ż e v ice m in iste r sk a rb u , M a rk o w sk i, p rze m a w ia ł za p o d trz y m a n ie m u sta w y , w g ło so w a n iu se n at ją o d rzu cił.

N a stę p n e p o sie d z en ie se n a tu d n . 2 7 sty c zn ia .

Ośwlfldczsnie Ministra oświecenia.

MIN. ST. GRABSKI ZA SA­

MORZĄDEM SZKOLNYM PO­

WIATOWYM I WOJEWÓDZ­

KIM.

PROJEKT USTAWY O PO­

PRAWIE UPOSAŻEŃ NAU­

CZYCIELI SZKÓŁ ŚREDNICH I O PAŃSTWOWEJ RADZIE

WYCHOWANIA.

W

a k tu a ln e j o b e c n ie sp ra w ie zjed w n o czen ia w ła d z p a ń stw o ­ w y ch w w o je w ó d ztw a c h i sta ­ ro stw a ch , m in iste r o św iaty , p.

S t. G rab sk i, o d p o w ia d a jąc n a z a p y ta n ie p o sła S o łty k a , o św iad czy ł, ż e

uznaje

k o n ie c z n o ść je­

d n o lito śc i w d z ia ła n iu w szy st­

k ich w ła d z p a ń stw o w y ch , a w ięc i ścisłeg o sh arm o n izo w an ia w ła d z szk o ln y ch i a d m in istra­

cy jn y ch . S h a rm o n iz o w a n ie to n ajlep iej m o że b y ć p rz e p ro w a­

d zo n e n a tle sa m o rz ą d u sz k o l­

n eg o p o w ia to w e g o i w o jew ó d z ­ k ieg o . W sz ela k o szk o d liw em b y ło b y p o d p o rzą d k o w an ie w ła d z szk o ln y ch w ład zo m a d m i­

n istra c y jn y m . A d m in istrac ja b o w iem p a ń stw o w a m u si się liczy ć z b ie ź ą c e m i sto su n k a m i p o li- ty c z n e m i w śró d lu d n o ści, sz k o ­ ła zaś m u si b y ć b ezw zg lęd n ie z a b e z p ie c zo n a o d w p ły w ów p o ­ lity czn y ch .

Z ara ze m m in . G ra b sk i z a k o ­ m u n ik o w ał, iż p rzy g o to w u je p ro je k t u staw y , m ającej n a celu p o ­ p ra w ę u p o sa że n ia n a u c z y c ie li szk ó ł śred n ich , tu d z ie ż p ro je k t u staw y o p a ń stw o w e j R ad zie W y ch o w an ia.

Jeszcze wesierska afera faMia.

I nostepcfl tronu coś wietśział.

W IE D E Ń . 13.1, (P A T .) „N eu e F re ie P re sse “ p o d a je z B u d a­

p e sz tu ; W sp raw ie a re szto w a n ia w p o ciąg u p o śp ieszn y m m ięd zy B u d a p e sz te m a C zern io w cam i ru m u ń sk ieg o p ro f. G u zy , d o w ia­

d u jem y się, że a re szto w a n ie m ia ło tło p o lityczn e i p o z o staje w b ezp o śred n im zw iązku z a fe rą fa łsze rstw b an k n o tó w fra n cu ­ sk ich . P rz ed n ied aw n y m czasem o d b y ło się w B u d ap eszcie w o - b ecn o ści C u ze, E rh a rd a i a u strja ck ieg o m o n arch isty , d r. S c h a liera zeb ran ie, n a k tó re m p ro f. C u ze.

zap ro p o n o w ał u tw o rzen ie o d ­ d zieln eg o k ró le stw a sied m io­ g ro d zk ieg o z ru m u ń sk im n a stę p cą tro n u n a czele. W zam ian za u d z ie le n ie p o m o cy w o jsk o w ej G u zy o b iecał o d stąp ić W ęg ro m A ra d i T em esw ar. D o p lan ó w ty ch p rz y łąc z y ła się ró w n ież g ru p a m o n arch istó w a u strja ck ic h o ra z z p o śród b aw arsk ich m o n ar

Zjazd Przemysłowców Zachodniej i Południowej Polski.

K R A K Ó W , 13.1 (A W ). W so ­ b o tę 16 b . m . o d b ęd zie się w K rak o w ie zjazd p rz em y sło w ­ có w zach o d n iej i p o łu d n io w ej P o lsk i d la o m ó w ien ia sz ere g u sp raw , z w iąz an y c h z o b e c n ą sy -

tailiraj to jiliilw! ł NieiiiuL

W IE D E Ń . 13. 1. (P A T .) O sta te c zn a d e c y zja w sp raw ie p rz e­

silen ia g ab in eto w eg o z a p a d n ie n a d zisiejszem p le n a rn e m p o sie­

d zen iu k lu b u ch rzęścijań sk o -sp c»

łeczn eg o . P a n u je tu p rzy pu szczę n ie, że p o zap ad n ięciu tej u ch w a ły , g ab in et zg ło si d y m isję. W y ­ b ó r n o w eg o rz ą d u n a stą p i w d n . n ajb liższy ch .

aBBHnBaOBBSMKISBS

Konferencja Małej Entanty.

B E L G R A D , 13.1 (A W ). M i- n iste r sp ra w zag ran iczn y ch , N in czicz, u d a je się w d n iu 15 b . m , d o D u b ro w n ik a, celem p o czy n ię n ia p rz y g o to w a ń d o m ającej się o d b y ć w d n iu 3 0 sty cz n ia k o n ­ fe re n c ji p a ń stw M alej E n te n ty ,

CtaMsin ztoray!

L O N D Y N , 13.1 (A W ). R e u te r d o n o si z R a p a l’o , iż sta n z d ro ­ w ia C h a m b e rla in a z n a c z n ie się p o p ra w ił.

ch istó w "zw olen n icy n a stę p c y tro n u R u p rec h ta. N ak o n iec „N eu c F reie P re sśe‘‘ n o tu je p o g ło sk ę, że a b d y k a c ja ru m u ń sk iego n a ­ stę p c y tro n u n ie m iała n ic w sp ó.

n eg o ze sp raw am i ero ty czn em i:

p o w o d em re zy g n ac ji m iał b y ć rzek o m o fak t, że n a stęp c a tro n u b y ł w tajem n iczo n y w p la n y p o ­ lity czn e p ro f. G u zy .

łodno liłonji przestępstw.

B U D A P E S Z i. 13. 1. (P A T ).

O ile p ro k u ra to r ja p ań stw ow e n ie b ęd zie się d o m ag ała p ro w a­

d zen ia n o w y ch d o ch o d zeń , to ro zp raw a o fa łsz e rstw o b an k n o ­ tó w fran k ow y ch b ęd zie się m o ­ g ła o d b y ć z a 6 ty g o d n i. O b w n e n i m a ją b y ć p o staw ien i w stan o sk arż en ia z a p o p ełn ien ie n a stę p u ją c v c h p rz e stę p stw ; fa łsz o w a­

n e p ien ęd zy, n am aw ian ie d o fał szo w ania p ien ięd zy , ro z p o ­ w szech n ian ie fałszy w y ch p ie n ię­

d zy , fałszo w an ie d o k u m en tów ,

tu a c ją g o sp o d arczą. W zjeźd zić re p re ze n to w a n e b ę d ą zw iązk i p rz em y sło w c ó w G ru d z ią d z a , B y d g o szczy , P o z n a n ia , K ato w ic, B ielsk a, S o sn o w ca i K rak o w a.

W IE D E Ń . 13. 1. (P at.) Z w ią­

zek c h rze ścija ń sk o - sp o łeczn y u p o w ażn ił jed n o m y śln ie k an ele rz a R am ek a d o p o d jęcia p rac p rzy g o to w aw czy ch w sp raw ie u - tw o rzen ia n o w eg o rz ą d u w razie p o d an ia się d o d y m isji o b ecn eg t g ab in etu .

K iin ^ za W

P A R Y Ż . 13. 1. (P A T ,) „L e M a lin " z L u d w ig sh fen , że u - rzęd n ik jed n ej z tam tejszy ch firm , m szcząc się za w y m ó w ien ie p o sady , z a strz elił sw eg o p raco d aw cę i jeg o żo n ę o raz z ran :ł ich D o m o cn’k a, p o czem sam so b ie ży cie o d eb rał.

Dolar i Złoty

Wczoraj Bank Polski przyjmował dolajy po 6.35 zŁ

ze w zg lęd u n a p o słu g iw an ie się fałszy w em i p a szp o rta m i,

wresz­

cie o szu stw o z p o w o d u

lombar-

< .o w an ia 150 sz tu k

fałszywych"

o an k n o tó w 1000 fr.

Pmnie lut koniec, skoro jollcH wi solne Komplementy. ,

B U D A P E S Z T . 13. 1.

(A,W.)<

D y rek cja P o lic ji o trz y m ała

dzif’

z P a ry ża list o d p o lic ji

francua-,

k iej, w y raż a jąc y

zadowolenie

ii w y sok ie u zn an ie d la

pracy i wyi

siłk ó w p o licji

budapeszteńskiej<

„ P e ste r L lo y d " p o d a je

dziś o-

□ liczen ie, w k tó re m

uwzględnia­

jąc su m ę b iletó w

zepsutych, jak

ró w n ięż o d lic za jąc

koszty, fabry

k acji i p ro w izje o ra z

wydatki,

zw iązan e z p u szczen iem

w obieg

b an k n o tó w fałszy w y ch ,

ocenia

u z y sk a n ą su m ę n e tto

na 5,2 milj.

k o ron zł., co je st

niewiele w po^

ró w n an iu z szero k o

zakrojoneMt

p ro jek tam i.

PiilgDtad finansowi sit unia wstrsm do afer.

K R Ą K Ó W . 13. 1. (Ą .

W*) Do

n iesien ie k a rn e

urzędników ban­

k o w y ch p rzeciw k o

dyrektorowi

F ilip iem u b y ło

zupełnie szcze­

g ó ło w e tak co d o

pozycji, które

w to k u śle d z tw a b ę d ą

stwierdzo

n e k sięgam i, ja k ie

już zostały

d o ręczo n e sądo w i.

W Polskim,

B an k u P rzem y sło w y m

posiadali

k o n ta d w aj

dyrektorowie Jedno

go z b an k ó w

krakowskich, któ­

rzy d o k o n y w ali

tranzakcyf gieł­

d o w y ch n a w so ó ln y

rachunek a

d y rek to rem F ilip p im .

Są to zna- ,

ni w K rak o w ie p o te n ta c i

finaneo

• .!

Kinflen&Bra sinHa M,

oj ol j mi H giUioel Irofla.

B E R L IN . 13. 1. (A .

W.) Dziś

p rzed p o łu d n iem

zostanie przyję

ty p rzez H in d e n b u rg a

poseł

F ah ren b ach , k tó ry

omówi z pre­

zy d en tem sy tu a cję ,

wytworze^

n ą o sta tn ią d e c y z ją

socjal dema1

k rató w . K o n fe re n c ja

dotyczy®

m a ró w n ież ro k o w ań

w spravnti

ew entu aln eg o u tw o rzen ia

gablM

tu śro d k a i stan o w isk a

w te j k o m bin acji.

(2)

R ok I D n ia 14 sty czn ia 1926 ro k u .

M 7

K oniec „W yzw olenia^

początek w yzw olenia? Odv^roi dolara!

W d n iu 12 b, m . sied em n astu p o słów z k lu b u W y zw o len ia, p rzew ażn ie ch ło p ów , p o d w o ­ d zą p o sła Ja n a D ąb sk ieg o , w y ­ stąp iło ze stro n n ictw a i u tw o ­ rzy ło w łasn y k lu b p o selsk i, z b rak u już p o p ro stu w y razó w n a zw an y k ró tk o : S tro n n ictw o C h ło p sk ie. Ja k zaś w ieść n ie­

sie, d alszą secesje p rzy g o to w y - je w W y zw o len iu g ru p a p o słó w w sch o d n io -k reso w y ch p o d p rze- w o d n ictw em p o sła w ileń sk ieg o , W ęd ziag o lsk ieg o .

R o zk ład stro nn ictw a, k tó re n ied aw n o jeszcze b y ło (p rzy licz b ie 60 p o słó w ) d ru g iem pod w zg lęd em liczeb n o ści w sejm ie

— jest zu p ełny .

P o zo staje n a g ru zach d aw n ej

„św ietn ości" g arść in telig en tó w , w y b ran y ch z list p ań stw o w y ch , in telig en tó w o p sy chiczn y m p ro filu rad y k aln o - m ieszczań sk im , n ie zn ający ch i n ie u m iejący ch p raco w ać n a w si i d la w si. P rzy n ich d w u — trz ec h ch ło p ó w i d w u — trz ec h ch ło p o m an ó w .

R eszta — w y zw ala się od W y zw o len ia,

A p rzecież m iało W y zw o le­

nie dni

w ielk iej św ietn o ści: rzu ­

cało

w łasn e, śm iało i rezo lu tn ie p o m y ślan e p ro jek ty k o n sty tu cji, jeg o k an d y d atem b y ł p ierw szy ,

okrutnie

zam o rd o w an y p ierw szy P re z y d en t R zp litej, ś. p . N aru ­ to w icz. C o w ięcej: d o d ziś u -

chodzą

n iektó rzy czło n k o w ie

♦eg o „b y łeg o " stro n n ictw a za

najbardziej

au to ry zo w an y ch re-

jprezentantów

p o lity czn y ch b.

’N aczeln ik a P ań stw a.

I z

teg o to w łaśn ie stro n n ict­

wa

o d łu p y w ała się fro n d a p o

CO INNI

„R o b o tn ik " b ije n a alarm z p o w ad u u jaw n io n eg o w w ęg ier­

skiej aferze

fałszerzy b an k n o­ tó w , k o m p letu sp isk ó w i in try g m o n arch icżn ó - faszy sto w sk ich , m . in . p isze:

N a W ęg rzech , p o d o p iek u ń cze- m i sk rzyd łam i H o rlh y ego i w ład z w ęg iersk ich , zn ajd u ją g o ścin ę i po p arcie w szy stk ie ciem n e elem en ­ ty k o n trrew o lu cji eu ro p ejsk iej, p o ­ cząw szy o d b ezro b o tn y ch k ró ló w i k siążąt, a k o ń cząc n a » o p ry sz- k ach -zb ro d niarzach , m o rd u jący ch d ziałaczó w d em o k raty czn y ch i so ­ cjalisty czny ch o raz fałszerzach p ien ięd zy .

P o czem n aw o łu je n am iętn ie:

D em o k racja, o raz L iga N aro ­ d ó w p o d jej n acisk iem , m usi sy ste­

m aty czn ie i w y trw ale n iszczy ć sie d lisk a zarazy faszy sto w skiej, za-1 g rażającej p o k o jo w i i p rzy szło ści E u ro p y .

P o d k reślen ia są n asze! P o czy ­ n iliśm y je d lateg o , ab y zaak cen ­ to w ać p ew n e... p rzesad y języ­

kowe

n aczeln ego p u b licy sty

„R o b otn ik a", „K o n trrew o lu cja eu ro p ejsk a" n ie zd ziw iłab y ns.s w u stach zw o len n ik a IH M ię­

d zy n aro d ó w ki, ale so cjalista

„h am b u rsk i" n iew ątp liw ie p rze­

sad za. N iem a w E u rop ie żad n ej rew o lu cji, w ięc n ie m o że b y ć m o w y o... k o n trrew o lu cjo n i­

stach .

C o d o „n iszczenia siedlisk "

faszy zm u , to n ie ch cem y teg o ro zum ieć, jak o n aw o ły w an ia d o ... w y p raw y o rężn ej n a W ło ­ ch y ! D em o k racja, k tó rą słu sz­

nie

„R o b o tn ik " p o w o łu je co k o n trak cji p rzeciw faszy zm o w i, m u si p o k o n ać faszy zm siłą w ła­

sn y ch su k cesó w ek o n o m icz ­ n y ch , p o lity czn y ch i m o raln y ch , a n ie k ru cjatam i...

W

„K u rjerze P o lsk im " p .W id z an alizu je ró w n ież ru ch m o n ar- ch isty czn y w P o lsce i d o ch o d zi d o w n io sk u , że;

fron d zie, secesja p o secesji, aż d o szło d o teg o , że d aw n y ch czło n k ó w W y zw o len ia w id zieć d ziś m o żn a zaró w n o w n ajb liż- szem sąsied ztw ie k o m u n istó w jak i w n ap ó ł m o n arch isty cz- n y ch tajem n iczy ch zesp o łach zw iązk ó w „sy n arch iczn y ch ".

W y zw olen ie ro zpad ło się d la­

teg o , że n ie stw orzy ło żad n eg o p o zy ty w n eg o , realn ego , u ch w y t­

n eg o p ro g ram u sp o łeczn o - p o li­

ty czn eg o . U p raw iało ra d y k a­

lizm d la sam ego rad y k alizm u . R y ło n ajm n iej zaw sze d o stęp n e d la h aseł k o n k retn ej, ch o ć m o że szarej i n ieciek aw ej ro b o ty tw ó r czej. C h o ro w ało n a p o zę; d o ­ sk o n aliło się w n eg acji i m ak sy - m alizm ie. B y ło sp ecjalistą w ob slru k cjach , o p u szczan iu sali sej­

m o w ej, d ąsach i fo ch ach .

T o n ie m o g ło w szy stk im n a d łu g o w y starczy ć! P o ry w ające d ek lam acje i w sp an iałe g esty n ie zastąp iły ch ło p u , o k tó reg o u siło w ali się o p rzeć, p o trzeb y k o n k retn ej, p o zy tyw n ej p racy i realn y ch jej w y n ik ów . R efo r­

m a ro ln a szła w y siłk iem p iasto w có w . a ch ło p i w y zw o leń scy n ie m o g li się p rzek o n ać, że z a ż arta a jało w a o p o zy cja W y zw o len ia w ięcej jest d la n ieg o w arta, niż p rak ty czn e m ach iaw elizm y p o ­ sła W ito sa.

C h ło p n a straw ie frazesu p o ­ czu ł się czczy — i p o d w o d zą o o sła D ąbsk ieg o id zie d ziś szu­

k ać in n y ch to ró w sw o jej p o li­

ty k i.

C zy je zn ajd zie — tru d n o d ziś p rzesąd zać!

PISZĄ?

ru ch m o n arch isty czn y w P o lsce ro zw ija się tak , jak w o b ecn y ch w aru nk ach ro zw ijać się m o że: b ez sen su , b ez p ro g ram u , b ez jak ich ­ k o lw iek p o d staw w d zisiejszej n a­

szej rzeczy w istości p o lity czn ej i.., z p ew n ą d o zą en tu zjazm u .

A le ro zw ija się n iew ątp liw ie.

D ecy d u je o tem n ap ew n o w ła śn ie ten ,., en tu zjazm ! N astro je d em o k racji p rzy cich ły ; d em o­

k racja sfo rm alizo w ała się i zb iu - ro k raty czn iała... N ato m iast tak i n aw et p. M arek O d ro c' 'ch i (rzek o m y p o lsk i M u sso lin i — b liższy ad res n iezn an y!) w alczy w łaśn ie en tu zjazm em . E n tu zja­

zm em k o n spiracji, p o n ętn o ścią zam ach ó w stan u , sen sacją „sza­

ry ch k o szu l". A to lu d zi b aw i!..

A p rzecież jed n ak isto tn ie:

M o n arch iści p o lscy n ie m ają żad n eg o p ro g ram u . W alczą o m o ­ n arch ię, lecz n ie w iedzą o jak ą f w cale ich to n ie zajm u je. C zy to m a b y ć m o n arch izm ab so lu tn y o party o id eę „łask i B o żej", u su ­ w ający lu d n ość od jak ieg o k o l­

w iek u d ziału w rzad ach’’ Jeżeli tak , n ależało b y n a tro n p o lsk i p o ­ w o łać k o ^o ś z d y n astii N egusów ab isy ń sk ich w rząd ach ab so lu ty - sty czn y ch św ietn ie w y ćw iczo n y ch a zarazem jed n ej z n ajstarszy ch n a św iecie.

B o tu w łaściw ie w ielce n ie ch o d zi o realn e d ziałan ie: ch o ­ dzi p o p ro stu o u cieczk ę od zb y t szarej rzeczyw istości w sp ó łcze­

sn ej d em o k racji.

N o, i to iest n ajg ro źn iejsze!

T y m czasem zaś M u sso lin i za­

m ierza o g ło sić W ło ch y ... cesar­

stw em ! „II D u ce" czu je sie u p o ­ jo n y i ch ce sk o rzy stać z o k azji:

n ied łu g o m o że b y ć tru d n iej.

A lb o w iem , jak p isze „C zas":

W e F ran cji p rzy jęto p lan o g ło ­ szen ia W ło ch cesarstw em z d u - źem zan iep o k o jen iem . B u d zi je o b aw a, że n o w em u ty tu ło w i w ład ­ cy W ło ch o d p o w iad ać b ęd zie w zm o żo n a ek so an rja zew n ętrzn a, m o że n a szk o d ę F ran cji, k tó ra

D zień 12 b . m . stał się d n iem p rzeło m o w y m d la d o lara. S p ad ł on p o n iżej 7 zł. p rzy o g ro m n ej p o d aży . B an k P o lsk i b y ł w o b łe żen iu .

M stw o S k arb u w o k ó ln ik u , w zy w ający m p o szczeg ó ln e m i­

n isterstw a d o u k ład an ia b u d że ­ tu n a o k res k w iecień—g ru d zień 1926, n ak azało o b liczać p o zy cje t. zw . d o laro w e (t zn , w y m aga ­ jące w y p łat w d o larach ) w ed łu g k u rsu 6.50 zł. za d o lara.

M a to sw o je u zasad n ien ie w tem , że p rzy zestaw ien iu in d e­

Ust p., MnrszflłKfl PlłsutfsKlego.

„K u rjer P o ran n y " z d n ia 13 b. m . p rzy n o si list p. m arszałk a P iłsu d skieg o w sp raw ie szero k o d ziś o m aw ian ej k w estji p o w rotu b. N aczeln eg o W o d za d o arm ji.

L ist te n w y jaśn ia sy tu ację.

P . m arszałek w sp o só b k a te­

g o ry czn y o św iad cza, że tak ie lu b in n e załatw ien ie o b ecn eg o p ro jek tu u staw y o o rg an izacji n ajw y ższy ch w ładz w o jsk o w y ch n ie m o że stan ow ić p o d staw y do ro zw iązan ia k w estji p o w ro tu je­

go d o czy n n ej słu żb y . P ro jek t ten u w aża p . m arszałek w d al­

szy m ciąg u za „w y raźn y sp o só b p o w ied zen ia, że M arsz. P iłsu d­

sk i n ie w ejd zie d o w o jsk a n ig d y , n aw et p rzy n ajw y ższem zag ro­

żen iu sam eg o p ań stw a". O zn a­

czało b y to ted y , że p rzy jęcie p rzez sejm tej u staw y stw arza tak ie w aru n k i, w k tó ry ch p . m ar szałek raz n a zaw sze p o zo staje

ni sw liii Mn iwa iliM mu

UCHWAŁA W SPRAWIE CO­

FNIĘCIA STYPENDJÓW.

W d n iach 10, 11 i 12 sty czn ia o d b y w ała się V II sesja Z w . B rat n ich p o m o cy . Z jazd zag aił p re­

zes Z w . p. D an ielew icz, P rzem ó ­ w ien ia p o w italn e w y g ło sili: re­

k to r U n iw ersy tetu , p ro f. P ień ­ k o w sk i, b. m in . S im o n im ien iem R ad y d o sp raw p o m o cy ak ad e­

m ikom , p. P o d o sk i w im ien iu N acz. K o m . A k ad , i p . K . S tań­

czy k o w sk i w im ien iu Z w , K ó ł P ro w in cjo n aln y ch , P rzed ro zp o ­ częciem o b rad w y p ły nęła sp ra­

w a co fn ięcia sty p en d jó w stu ­ d en ck ich .

P o d y sk u sji p o w zięto u ch w ałę :ż w razie n ieu w zg lęd n ien i p o ­ stu lató w m ło d zieży, czło n k o w ie w szy stk ich o rg an izacji sam o p o­

m o co w y ch zło żą sw e m an date n a ręce rek to ró w W . U czeln i n ie

o b aw ia się zw łaszcza o K o rsyk ę o raz T ”n is, m o cn o sk o lo n izo w an y p rzez W ło ch ó w .

A d alej:

p rasa b erliń sk a p ro w ad zi dziś zd ecy d o w an ą k am p an ię an ty - w ło sk ą, p ełn ą o b elg n iety lk o na tem at sto su n k ó w w ło skich , p o stę­

p o w an ia W ło ch ó w w o b ec tu ry ­ stó w n iem ieck ich , n ie n ależący ch jak w iad om o , d o sajp rzy jem n iej- szy ch gości.

N ie ta k w ięc łatw o b ęd zie M u sso lin iem u o d ro d zić w sp an ia ło ść im p eriu m rzy m sk ieg o , zw ła szcza, jeśli częściej trafiać się b ^ d a... w e^iersk ie p ap ry k i a la W in d isch -G raetz, k tó re m ó w ią E u ro n ie, co to m o że n ap so cić...

zao ał faszy sto w sk o - m o n arch i- sty czn y .

A -m o L

k su cen h u rto w y ch k rajow y ch z lip ca r .u b . i o b ecn y ch o trzy ­ m u jem y zw y żk ę p rzciętn ą o k o ­ ło 25 p ro c. K u rs 6.50 za d o lara o zn acza ta k że 25 p ro c, d ew alu ­ acji, T u taj w ięc „zło ty g o sp o ­ d arczy " u k azu je n areszcie sw o­

je d łu g o sk ry w an e o b licze...

Je st to w łaśn ie k u rs 6.50!...

O ile w iad o m o , B an k P o lsk i zd ążać b ęd zie d o p a ry tetu zlo­

to w eg o, t. zn . d o k u rsu 5.18. Je­

d n akże m u si się to ro zw in ąć o r­

g an iczn ie, b ez w szelk ich sztucz­

n y ch zab ieg ó w „o fiq aln y ch "

p o za czyn n ą słu żb ą, n a w e t g d y ­ b y P o lsk a to czy ła n p rz. sp ro w a­

d zającą „n ajw y ższe zag ro żen ie sam eg o p ań stw a" w o jn ę.

W ty ch o k o liczn o ściach u w a­

ża p . m arszałek zajm o w an ie się jeg o o so bą (n ajp raw d o p o d o b n iej ta k ż e z m y ślą o w n io sk ach p o ­ sła M o raczew sk ieg o ) za „h an ­ d el p o lity czn y M arszałk iem Jó ­ zefem P iłsu d sk im ". Isto tnie, je­

śli zaró w n o in icjaty w a p o sła M o raczew sk ieg o jak i „załatw ię n ie" jeg o w n io sk u p rzez rząd o d b y ło się, jak eśm y to ju ż n o ­ to w ali w N r. 6 „G ło su C o d zien ­ n eg o ", b ez zg o d y i w ied zy p an a m arszałk a, to n ied źw ied zią p rzy słu gę o d d ano tu taj o so b ie b. N a­

czeln eg o W o d za.

N iep o trzeb n ie zg o ła n astąp iło n o w e zad rażn ien ie sy tu acji. N ie leży to w żad n y m w y p ad k u w in teresie k raju .

b io rąc o d p o w ied zialn o ści za tę sp raw ę,

WYBORY PREZYDJUM.

P o u k o n sty tu o w an iu się K o ­ m isji zeb ran ie p len arn e w n ie­

d zielę zam k n ięto . W ciąg u p o ­ n ied ziałk u o b rad o w ały 3 k o m i­

sje: p ro g ram o w a, o rg an izacy jn a i ak cji zew n ętrzn ej. W e w to rek p o p o łu d n iu zeb rało się II p le­

n u m , n a k tó rem d o k o n an o w y ­ b o ró w n o w eg o p rezy d ju m . W sk ład zie: p rtzes — p. L . R o b o w - ski, v ice - p rezesi: p. W . M artm i Ż ak o w sk i, sek retarz — p . W . Z a G órow ski.

D eleg atem d o D o m u Z d ro w ia w Z ak o p an em w y b rano o . H o ro - d eń sk ieg o z K rak o w a, D o R ad y N aczeln ej w v b ran o p p . K o ch a, M ach n ik a i M artin a.

N o... no... no!

Przesadzony komplement!

Odropinska - „Odrobinka"

.W arszaw sk i k o resp o n d en t B er lin er T a g e b la ttu zam ieszcza w n u m erze z d n ia 10-go b . m . d o ść o b szern ą w zm ian k ę p . t. „P o lski M u ssolin i". M a n im b y ć M arek O d ro p iń sk i, ja to p o d aje ó w ko-

’•esp o n d en t — „d o ty ch czas zg o ­ ła n iezn an y czło w iek , k tó ry się jed n ak m ian u je n aczeln ym w o­

d zem .,p o lsk iej arm ji zb aw ienia"

i k tó ry w w y d aw an ych p rze- sieb ie ro zk azach p o lecił w al­

czy ć z p an u iący m u stro jem . 2 ro zk azó w ty ch w y n ik a, iż p rze:1 m iesiącem o d b y ł się w W arsza­

k u rsów g iełd o w y ch , n ad m iern ej in terw en cji i t. d.

C b jek ty w n e o k o liczn o ści n a­

p aw ają sp o k o jem . K u rs zag ra ­ n iczn y zło teg o zw y żk u je, b ilan s h an d lo w y — ak ty w n y , b u d żet p ań stw a w siln y ch i sp raw n y ch ręk ach . C zarn a g iełd a w p o p ło ­ ch u .

G d y b y n a w e t n astąp iły jak ieś o d ru ch y , b ęd ą to o statnie w y ­ siłk i rato w an ia żero w isk a. D o­

la r m u si w ró cić d o n o rm y ...

Dowódca tu, szef tam...

I odwrotnie.

Ja k się d o w iad u jem y — II. za stęp ca szefa ad m in istracji arm ji zo staje p u łk . K w aśn iew sk i, d o ­ ty ch czaso w y d o w ó d ca p iech o ty d y w izy jn ej w S tan isław o w ie.

Z astęo ca szefa d ep art, X M . S . W o jsk , p u łk . szt. gen. C h ilew sk i m a o d ejść w n ajb liższy m czasie n a stan o w isk o d o w ó d cy jed neg o z p u łk , p iech o ty , w ce­

lu o d b y cia t. zw . „ sta g eu ".

D o ty ch czaso w y S zef I O d d zia łu S ztab u g en eraln eg o gen. Z a­

jąc zo stał p rzen iesio n y n a sta­

n o w isk o D o w ód cy D y w izji w K a to w icach . D o ty chczaso w e jego stan o w isk o w sztab ie o b ejm ie n łk . S tachiew icz.

■■IIMWMIIMBMMMEMIM ■llllWMa—8—

Liaa Morska i Rzeczna 'rozwija sie, ole nemału.

P rzy sp o rządzan iu b ilan su za 1925 z d ziałaln o ści L igi M o rsk iej i R zecz­

n ej stw ierd zo n o , że o g ó ln a liczb a o d ­ d ziałów p ro w in cjo n aln y ch , k tó re w r.

1924 w y n o siła 16, w zro sła w ro k u sp raw o zd aw czy m d o 32, _ n ie licząc w tej o statn iej cy frze o d d ziałó w n ie­

czy nn y ch, w zg lęd n ie zlik w id o w an y ch w ciąg u ro k u u b ieg łeg o .

B io rąc p o d u w ag ę w ielk ą d o n io ­ sło ść tej in sty tu cji n ie ty lk o d la h an ­ d lu i p rzem y słu , lecz ró w n ież d la m o ­ carstw o w eg o zn aczenia P o lsk i, ro zw ó j tej in sty tu cji d o ty ch czas n iestety jest słab y . P rzy czy n ia się d o teg o w p e­

w n ej m ierze b ezw ątp ien ia o g ó ln y ^ ry - zv s ek o n o m iczn y , k tó ry o b ecn ie' p rze-' ch o d zim y .

Robotnicy źififólti.

Prxemyslowcv odmawiają

O n eg d aj o d b y ło się p o sied ze ­ n ie k o m . arb itrażo w ej, n a k tó rej p rzed staw iciele ro b o tn ik ó w d o ­ m ag ali się p o d w y żk i p łac za ro ­ b o cizn ę, stw ierd zając, że o d ' d w u ch la t p łace stale są zn iża­

n e. R o b o tn icy p racu jący n a a-;

k o rd o trzy m u ją zaled w ie 0.59 zł. za g o d zin ę. R ep rezen tan t;

p raco d aw có w K rau ze o św iad­

czy ł, że o p o d w y żce n arazie n iei m o że b y ć żad n ej m o w y , R o k o ­ w an ia n ie d ały żad n eg o rezu l­

tatu .

w ie w w ielk iej tajem n icy k o n ­ g res faszy sto w sk i, n a k tó ry m p o stan o w io n o u tw o rzy ć „arm ję szary ch k o szu l". W ed ług d al­

szy ch relacy j k o resp o n d en ta B erliner T ag eb latt'u ru ch fa­

szy sto w sk i, k tó reg o sied zib a zn aj d u je s t w P o zn an iu , p rzyb rał u n as w ielk ie ro zm iary , a cio sem o rzeciw k o n iem u w y m ierzo n y m m iał b v ć w n io sek m in istra M o - raczew sk ieg o p o w o łaiia d o czy n '

” oj słu żb y m arszałka P iłsu d sk ie go.

(3)

7 Dnia 14 stycznia 1926 roku. Rok I

313.000 MoM ©ara od Mcii ośM ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

W e d le o statn ieg o z e sta w ie n ia b e z ro b o c ia w k ra ju , o g a rn ę ło o n o n a d z ień 5 b . m , re k o rd o w ą licz b ę 3 1 3 ty sięc y z g ó rą . N a j­

m ię k sz y w z ro st b e z ro b o c ia w y­ k a z u je p rz e m y sł w łó k ie n n ic z y (Ł ó d ź — 5 .0 0 9 ).

N a jw ięc e j b e z ro b o tn y c h je st w p rz em y śle w łó k ie n n icz y m i h u tn ic zy m . W ty m o statn im , ja k w ia d o m o , o b o w ią zu je n a d a l 1 0 -c io g o d z in n y d z ień p ra cy , o d k tó re g o d o ty ch c za s w y łą cz o n o

[i slirtst i osim o Bizji ionresli?

Co słychać z rewizją koncesji?!

Trzeba się spieszyć — aby zdążyć!

Inwalidzi czuwają!

S p ra w a re w iz ji K o n c esji m o­ n o p o lo w y ch m a sw o ją

sm u tn ą h isto rję .

W se jm ie b y ła o n a p rz e d m io ­ te m p rz e ta rg ó w p o lity c z n y ch i o m a ło n ie sta ła się

k o z łem o fia rn y m u g o d y z ż y d a m i.

Z d ec y d o w an a je sz c z e w d e­

k re cie P re z y d e n ta R z e c z y p o sp o lite j z d n ia 2 7 .X II.2 4 r. — c z e ­ k a ła p rz eszło p ó ł ro k u n a ro z­

p o rz ą d z en ie w v k o n aw c ze . W re­ sz c ie d n ia 2 3 .V II.2 5 „ D z ie n n ik U sta w " p rz y n ió sł ro z p o rz ąd z e­ n ie .

Z a p a rę d n i u p ły n ie d ru g ie p ó ł ro k u !

0 wskaźnik drożyźnlany w Katowicach.

W o statn ich d n ia ch o d b y ły się w K a to w ica c h k o n fere n cje p rz e d sia w ic ieli p rz em y sło w c ó w o ra z ro b o tn ik ó w w sp ra w ie re g u la c ji p la c. Z esp ó ł P ra c y , o b e jm u jąc y w szy stk ie o rg an iz ac je ro b o tn i­

c z e Ś lą sk a , w y su n ął ż ą d a n ie u - w z g lęd n ie n ia w z ro stu d ro ż y z n y , k tó ry o d o sta tn iej w u b . r. d o ­ k o n a n ej re g u lac ji p ła c , w y k a za ł p rz e sz ło 2 0 p ro c e n t.

S p raw a z o stała p o d d a n a ro z ­ w a ż a n io m K o m isji A rb itraż o w e j;

je d n ak ż e p rz e w o d n ic z ą cy te jk o­

.MiiiBB” MmU sonalora fiajzyfisileio.

U k a za ła się i k rą ż y p o W a r­

sz aw ie „ O d e zw a S y n a rch ic zn a N r. 2 ", w y ra ża ją ca „ p o g lą d y "

p e w n y c h n ie d o b itk ó w in teH g ie n - c k ic h ro z sy p u ją ce g o się „ W y z w o le n ia ". Z re d ag o w a n a w m g li­ sty c h , o v H an y ch ja k im ś m isty ­ c y z m em fra z e sa c h , o d e z w a n a w o łu je d o p rz e b u d o w y u stro ju R z e c z v n o sn o litej n a m e ja sn y sy ste m

„ sy n a rch ic zn y " . M ó w i o ,.n o z v - ty w rv e h c e la c h w sz y stk ich’’(?B i u siłu je k re ta d ro g ą p rze m y cić m 'rśl p rz ek a z an ia u p ra w n ie ń se jm u „ w y p o saż o n e j w m o ra ln y

w przrtm rolni nie zMnie.

Bóg da, lecz czy eksporter nam nie odblerze?

W sk u tek sn rzy ja ją cy c h w a­

ru n k ó w a tm o sfery c zn y c h w c ią­ g u je sie n n y c h trze c h m iesięc y u b . r. o rz ec iętn y stan z a sie w ó w o z im y c h w c a łej P o lsce u le g ł p e w n ej p o p ra w ie .

Z g o d n ie z d a n y m i M in iste r­

stw a P v o ln ictw a, w y ra ż o n y m i w g . sy ste m u 5 -c io sto p n io w e g o , stan n iu . .

z a sie w ó w p sz e n ic y w y ra ź ?ł się P o z w ala to ro k o w a ć p o m y śl- c v frą 3 ,3 w o b e c 3 2 w p a ź d z ie r-.n e z b io ry w p rzy szły m ro k u ro l- m ik u , ż y ta o d p o w ie d n io 3 ,4 w o -’ n iczy m .

dzśś j.GŁOS CODZIENNY” zaoszczędzi­

łeś oroszą Odłót Je, ©o t^ęjodnću zaś kwotę zaoszczędzoną przelej na książeczkę oszczęd­

nościową w P. K. O.

z a le d w ie o k o ło 1 0 p ro c , o g ó łu p ra c u jąc y c h w h u tn ic tw ie .

«

W d n iu d z isie jsz y m b a w ią w sto lic y d e le g ac i Z w ią z k u P rz e ­ m y słu W łó k ien n ic ze g o w Ł o d z i, k tó rzy p rz y b y li d la o m ó w ie n ia z rz ą d e m k a ta stro faln ej sy tu ac ji p rz ęm y słu w łó k ie n n ic z eg o . W k o n fe ren c ja ch w e zm ą u d z ia ł p rz ed staw ic iele m in .: sk a rb u , h a n d lu , p ra c y i sp ra w w ew n .

R e w izja k o n c esji p o su w a się k ro k iem ż ó łw ia...

In w a lid z i n ie p o k o ją się ! D o ­ ty c h c za s sp ra w d za n o ty lk o k o n­ c e sje d e talicz n e — k o n tro lo­ w a n o b ie d o tę .

N ic n ie sły c h ać ja k o ś o re w i­ zji k o n c e sji h u rto w n ic z y c h . T e r­ m in o sta te c zn y w y m ia n y k o n­ c e sji u p ły w a w p raw d z ie d o p ie­

ro z k o ń c e m b . r.

A le to je st te rm in o state c zn y , R z ą d lu b i, b a rd z o lu b i ta k ie te r­

m in y ... p ro lo n g o w a ć .

N ie ch ż e d z ia ła sz y b k o , b o in ­ w a lid z i c z u w a ją...

m isji, d e le g at rz ą d o w y , p . N o a - k e w sk i, n ie c h c ia ł d e c y d o w a ć sw o im g ło se m , sk u tk ie m c z eg o sp ra w a u le g ła p rz e k a z a n iu d o d e c y zji K o m isa rza D e m o b iliza - c y jn eg o , d z ia ła ją c e g o je sz cz e n a m o c y u s taw n ie m ie ck ic h .

R o b o tn ic y k a te g o ry c zn ie d o ­ m a g a ją się u w z g lę d n ien ia w sk a­

ź n ik a d ro ży ź n ia n eg o .

J a k się „ G ło s C o d z ie n n y " d o­ w ia d u je , k o m isa rz T a rn o w sk i b a w i w ty c h sp ra w a c h w W a r­

sz a w ie . i

im p era ty w ro z u m u " (? !) —■ R a­

d z ie S y n a rc h icz n e j (D y re k to ria­ to w i), istn ie ją ce j p rz y ... N a cz el n ik u P a ń stw a! O t — c a ły se n s!

P o śre d n io — z u p a rte g o p rz y­ p o m n ie n ia o t. zw . „ z ło ty m h y - p o te c zn y m ", w n o sić m o ż n a , że z a c a łą tą sy n a rc h ja sto i ... w y­

z w o le ń sk i se n a to r, G a szy ń sk i.

A le k to w ię ce j?

D o b rz e b y ło b y w ied z ieć ! D e­

m o k ra c ja lu b i z n a ć o so b y , sięg a­

ją c e p o w ła d zę , n a w e t je śli to są ... sy n a rc h o w ie ...

b e c 3 ,2 , ję cz m ien ia 3 ,4 w o b e c 3 ,3 N a jle p szy stan z a sie w ó w p sz e n ic y n o to w a n o w w o je w ó d z ­ tw a ch P o z n a ń sk iem i n a W o ły­ n iu , ż y ta — w w o j. P o z n a ń sk ie m T h m o n o lsk ie ra i n a W o ły n iu , ję c zm ie n ia w w o j. T a rn o n o l- sk iem , P o z n a ń sk ie m i n a W o ły -

D o ty ch c z aso w a p rz e cię tn a p e n sja n a u c z y cie li sz k ó l po*

w sz ec h n y c h w y n o siła 160 zł.

m iesię c zn ie za p ra c ę w n a d e r c ię ż k ic h w a ru n k a c h , w n ieh i«

g je n ic zn y c h p rz e w aż n ie iz?

b a c h sz k o ln y c h . O b e c n ie o b n l

żono nauczycielom pensję o 4 i pól proc.,

a k a te g o rjo m V III i V II n a w e t o 6 p ro c . P o z a te m o b c ięto z u p e łn ie ró w n o w a ż n ik z a g ru n t i sk re ślo n o d o d a te k za a d m in istra c ję sz k o łą . W sz k o ła c h w y ż e j k la so w y c h z n ie sio n o p rz e w id z ia n y p rz e z u staw ę e ta t sp e cja ln e g o k ie ro w n ik a sz k o ły .

N a d to ro z p o rz ą d z e n ie p o d ? n io sło d o ty c h c z a so w ą licz b ę d z ie c i w k la sie o d w a d zie śc ia n a je d n e g o n a u c zy c iela , n ie b a c z ą c n a to , iż ju ż d o ty c h c z a s w w ięk sz o śc i w y p a d k ó w rze*

c z y w iśc ie lic z b a d z ie c i p rze*

k ra c z a ła z n a c z n ie n o rm ę u sta#

w o w ą .

W te n sp o só b w y tw o rzo n o rz e k o m y n a d m ia r n a u c z y c ie li, co m o ż e sp o w o d o w a ć red u k # c ję o so b o w a n a u c z y c ie lstw a , ze sz k o d ą d la n o rm a ln e g o ro z w o ju sz k o ln ic tw a p o w sz e c h n e g o , g d v ż ju ż d z iś m a m y p rze#

szło p ó ł m il jo n a d zieci, p o z o sta ja c y c h z u p e łn ie p o z a sz k o lą w b re w p o sta n o w ien io m d e k re tu N a c ze ln ik a P a ń stw a z d n ia 7 lu te g o 1919 .

, S y tu a cję i ta k ju ż -ro zp acz#

liw ą n a u c z y cie li p o g a rsz a z n a c z n ie je szc z e i to , że Z w . P o lsk . N a u cz y c ie lstw a S zk ó l P o w sze c h n y c h n ie m a , ja k n a s in fo rm u ją n ie z b ę d n e j w ta k ic h w y p a d k a c h p e w n o śc i, c z y in#

sp e k to ro w ie sz k o ln i z a jm ą w o b ec re d u k c ii n a u c z y cie li sta#

n o w isk o słu sz n e . Z a c h o d zić m o ż e b o w iem o b a w a , że in#

sp e k to ro w ie z e c h c ą k ie ro w ać się n ie tv le z a sad ą sp ra w ie dli#

w o ści, ile w z g lę d a m i p ro tek # c y jn e m i.

mwMłmwim

wM

—mu m

i

h

iił

miŁHMm

w Fraszki aktualne.

Gdy

czasem ktoś się skarży:

„Otom szedł

pod blizny, otom krew swą

przelewał a cóż mam z

Ojczyzny?

To wówczas

swojej przed

nim goryczy nie

kryję,

że tylu

dzielnychpadło,

a

on

właśnie żyje

..t

tp.

Jak nasi studjują w G enew ie

Z o g ó ln e j lic z b y stu d e n tó w , w p isan y c h w se m estrze z im o­ w y m n a U n iw ersy tet w G e n e­ w ie p ra w ie 5 p ro c , sta n o w ią P o­ la c y .

M ia n o w icie n a 7 5 0 w p isa n y c h b y ło : 7 7 N ie m có w , 3 3 P o la k ó w , 2 3 F ra n cu z ó w , 18 R o sja n , 17 J u­ g o sło w ian , 1 5 W ę g ró w , 1 3 B u ł­

g a ró w i 1 3 E g ip c ja n .

J e st rz ec z ą c h a ra k te ry s ty c z­ n ą , ż e n a U n iw e rsy te c ie g e n e w ­ sk im sta le się z m n ie jsz a lic zb a stu d iu ją c y c h k o b iet.

W ro k u 1 9 2 4 b y ło ta m stu d e n­ te k 2 2 5 , u b ie g łej z im y 1 9 9 , z a ś w b ie ż ą c y m se m estrz e ju ż ty l­

k o 1 6 8 .

OGŁOSZENIA DROBNE.

DOROSŁYM o ra z d z ie c io m u d z ie la lelcćy j ję z y k ó w , p rz ed m io tó w , w y k w a­

lifik o w a n a n a u c z y c ie lk a , Z ło ta 3 1 — 15.

G o d z in y p o ro zu m ie n ia się: 2 — 4 .

M am n a w y k o ń cz e n iu w y n a la z e k

„ P e rp e tu u m m o b ile'* — p ro sz ę o p o ­ m o c p ie n ię ż n ą , a ż e b y m m ó g ł d a n y

? ’v n a la z e k w y k o ń c z y ć w su m ie 4 0 0 zł.

Z g ło sz e n ia o fe rto w e d o R e d a k c ji „ G ło ­ su C o d z ie n n e g o ” , S ie n n a 33 p o d „ In ­ w a lid a”.

P rz y stą p iliśm y n a re sz c ie , ty m ra z e m z d a je się z u p e łn ie se rjo , d o ra d y k a ln e j sa n a c ji sto su n k ó w g o sp o d a rc z y c h . O statn i b y ł p o te m u c z a s, m a lu c z k o , a p o n o n ie b y ło b y ju ż c o ra to w a ć z p o w o ­ d zi, ja k ą k ra j n a sz z a la ła fa la le k k o m y śln o ści, ro z rz u tn o ści, b ra k u trz eź w o śc i, n ie lic ze n ia się z rz ec z y w isto ścią i te rn w ie c z n e m u n a s: „ ja k o ś to b ę­ d zie'* .

F a k t c h w ilo w e g o c h o ć b y o - trz eź w ien ia p o d w z g lęd e m m o­

ż liw o śc i, d o stęp n y c h d la m ło d e j p a ń stw o w o śc i p o lsk iej je st w ie l­

c e p o c ie sz a jąc y m , n ie w p a d a j­ m y je d n a k z je d n e j o state c zn o­ śc i w d ru g ą . N ie b u rz m y z a sa­

d n ic z y c h p o d sta w , n a k tó ry c h m u si b y ć k rz ep k o o p a rty g m a c h p a ń stw o w o śc i i z d ro w y ro z w ó j n a ro d u . N ie n isz c zm y z ta k im tru d e m z b u d o w a n e p ie rw sz e z rę b y o św iaty n a ro d u c h o ć b y n a­ w e t d la k o n ie cz n e j p o p ra w y sto­

su n k ó w e k o n o m ic zn y c h k ra ju , k tó ra b e z w ą tp ie n ia je st n a jw a - ż n iejsz em z a d an ie m , ja k ie s ta­ n ę ło g ro ź n ie p rz e d n a m i.

N ie tę d y d ro g a w ie d z ie d o u z d ro w ien ia fin a n só w i p o p ra -

izba polsko-sowiecka.

W e d le in fo rm a c ji „ G ło su C o ­ d z ie n n e g o " w n a jb liż sz y m c z a ­ sie d o k o n a n e z o sta n ie u ro c zy ste o tw a rc ie. w W a rsz a w ie Iz b y H a n d lo w ej P o lsk o - S o w ie ck ie j.

N a o tw a rcie m a ją p rz y b y ć sp e ­

R u ch w sp ó łd zielczy w P o lsce.

Rozwija się normalnie.

N ie zw y k le in te re su jąc e d a n e o sta n ie ru c h u sp ó łd z ie lcz e g o w n a sz y m k ra ju z e b ra n e z o stały p rz e z P a ń stw o w y U rz ąd S ta ty­ sty c zn y . D o ty cz ą o n e sta n u sp ó ł d z ie lcz o śc i n a 1 sty cz n ia 1 9 2 5 ro k u , u le g ły w ię c z a p e w n e p e w­ n e j re d u k cji w p rz e c ią g u ro k u u - b ie g łe g o , ta k c ię ż k ie g o d la c aje - g o n a sz e g o ż y c ia g o so o d a rc z eg o . O tó ż o g ó łe m n a ro k 1 9 2 5 P o l­

sk a p o sia d a ła 1 5 .3 7 0 sp ó łd z ie l­

n i, m ia n o w ic ie : sp o ży w c z y ch 5 .8 6 7 , k re d y to w y c h 5 .7 7 1 , ro ln i­

c z o - h a n d lo w y ch 9 4 8 , b u d o w la n o - m ie szk a n io w y c h 7 8 1 , m le­

c z arsk ich , ja jc z a rsk ic h i h o d o­ w la n y c h 6 0 6 , in n y c h h a n d lo w y c h 4 0 1 , su ro w co w o - w a rszta to w y ch 3 9 3 , w y d a w n icz o - k sięg a rsk ic h

S P O

MIĘDZYNARODOWE ZAWODY KO­

BIECE W POLSCE.

C z e sk i Z w iąz e k S p o rtó w K o b ie­

cy ch i „ H az e n y " z a p ro p o n o w a ł P Z L A ro z e g ran ie n a te re n ie P o lsk i z a w o d ó w p a ń w le k k o a tle ty ce i g ra c h m ię d z y re p re z en ta cja m i P o lsk i i C z e ch o sło w a ­ cji. Z aw o d y o d b y ły b y się p o t. zw .

„ O lim p ja d z e sp o rtó w k o b ie cy c h ” w p o w ro tn e j d ro d z e d ru ż y n y c z e sk ie j d o d o m u .

P . Z . L , A . p ra w d o p o d o b n ie p rz y j- m ię tę p ro p o z y c ję i z o rg a n iz u je te .z a ­ w o d y w W a rsz aw ie .

W SPRAWIE KRZYŻA ZASŁUGI DLA SPORTOWCÓW.

(C S ). Z w iąz e k P o lsk ic h Z w ią z k ó w S p o rto w y c h w o so b ie sw eg o K o m ite tu W y k o n a w c z e g o z w ró cił się d o k o m ­ p e ten tn y c h sfe r rz ą d o w y c h z w n io ­ sk ie m o z m ia n ę sta tu tu K rz y ża Z a­

słu g i i O d ro d z e n ia P o lsk i w ty m se n ­ sie, a b y o d z n a c z e n ia te m o g ły b y ć n a ­ d a w an e ró w n ie ż o so b o m , k tó re c z y to o d z n a c z y ły się w y b itn e m i re zu ltata m i sp o rto w e m i, z d o b y ły m istrz o stw o P o l­

sk i, w z g lę d n ie n a g ro d y z a g ra n ic z n e , czy to są z a słu ż o n e m i d z ia ła cz a m i n a p o lu o rg a n iz a cji ż y c ia sp o rto w e g o . NARCIARZE POLSCY SPISALI SIĘ.

S M O K O W IE C , (C S ). W u b ieg ły m ty g o d n iu o d b y ły się w S m o k o w cu , w C z e c h a c h sk o k i, w k tó ry c h b ra li ró w n ie ż u d z ia ł i n a rcia rz e p o lscy . D ru g ie m ie jsce w sk o k a c h u z y sk a ł m istrz P o lsk i — M u k en to ru n n — 31 m tr., trz e c ie — R o z m u s 32. P ie rw sze

w y w o g ó le sto su n k ó w g o sp o­

d a rc zy c h ! N ie z a m y k a n iem sz k ó l p o w sz e ch n y c h , n ie k a so w a n ie m w y d z iałó w i k a te d r u n iw ersy­ te c k ic h (w P o z n a n iu m a b y ć z li­

k w id o w an y w y d z ia ł m e d y c z n y , a w K ra k o w ie sz e re g k a ted r), n ie c o fa n ie m sty p e n d jó w m ło­ d z ie ży a k a d e m ic k ie j z d o b ę d z ie - m y so b ie p o d sta w ę d o trw a łeg o p o stę p u i u g ru n to w a n ia p o tę g i p a ń stw o w e j..

N ie w o ln o k o sz te m o św ia ty i k u ltu ry z a ty k ać d z iu ry n ie u ­ d o ln ie , a c z ęsto le k k o m y śln ie u k ła d a n e g o b u d ż etu p a ń stw o ­ w e g o , w k tó ry m p o z y cja : o św ia­ ta i k u ltu ra w in n a p o z o stać n ie­ ty k a ln ą. S k re śla jm y p o z y c je n a jró ż n ie jsz e, ró b m y o sz cz ę d n o ­ śc i n a jn ie m o ż liw sz e , w strz y m a j­ m y się n a w et o d n a jn ie z b ęd n ie j­ sz y ch in w e sty c ji, a le o d o św ia­ ty i k u ltu ry — w a ra!

N ie w o ln o , w o ła m y g ło śn o ^;

p o d k o p y w a ć z d o b y ty ch z ta k im S y z y fo w y m tru d e m p o ty lu la­ ta c h n ie w o li, c ie m n o ty i u c isk u o św ia to w e g o , sz a ń c ó w n a jw ięk­ sz e g o d o b ra n a ro d u — o św ia ty !

St C.

c jaln i d e leg a ci so w iec k ieg o W n ie szto rg u , Z a d a n ie m Iz b y m a*

b y ć p ra c a n a d u g ru n to w an ie m i ro z w in ic ie m sto su n k ó w g o sp o­ d a rcz y c h p o lsk o - so w ie c k ic h .

9 6 , p rz e m y sło w y c h 1 8 3 , ro ln icz o - p rz e m y sło w y c h 6 6 , ró żn y ch ? ro ln ic zy c h 9 1 .

Z n a c z n a lic z b a sp ó łd z ie ln i je st z rz esz o n aw trz e c h w ie lk ic h cen * tra ln y c h o rg a n iz a c ja c h , a m ia-»

n o w ic ie : U n ja Z w ią zk ó w S p ó ł­

d z ielc zy c h w P o z n a n iu o b e jm u je 8 5 3 , sp ó łd zie ln i z 5 6 3 ty s, c z ło n’ k ó w , Z w ią z e k S p ó łd z ie ln i S p o ­ ż y w có w R z e c z y p o sp o lite j P o k ’ sk ie j 9 0 6 sp ó łd zie ln i z 6 0 0 ty s / c z ło n k ó w , i Z je d n o c ze n ie Z w ią z k ó w S p ó łd z ie ln i R o ln ic z y c h

w

W a rsza w ie lic z y 2 .4 0 8 sp ó łd zie l n i i 3 8 6 .1 6 9 c z ło n k ó w .

J e s t to w ic ru c h p o tę żn y , k tó re g o sta n i ro zw ó j o b c h o d z ić w i­

n ie n c a łe sp o łe c ze ń stw o p o lsk ie .

R T.

m ie jsc e w te j k la sie (I-szej) z d o b y ł W e n d e (C . S . L .), o sią g a jąc sk o k 41 m tr. W d ru g ie j k la sie p ie rw sz e m ie j­

sc e p rz y p a d ło n a rc ia rz o w i p o lsk ie m u S e y d lo w i, k tó ry o sią g n ą ł 3 6 m tr.

z je d n y m u p a d k ie m ,

ZAWODY ŁYŻWIARSKIE O MISTRZOSTWO POLSKL (C S ). W d n ia c h 3 0 — 31 sty c z n ia’- b . r. o d b ę d ą się w e L w o w ie z a w o d y ły ż w ia rsk ie o m istrzo stw o P o lsk i n a ro k 1926, Z a w o d y o rg a n iz u je L w o w ­ sk ie T o w a rz y stw o Ł y ż w ia rsk ie . P ro ­ g ram z a w o d ó w o b e jm u je ja z d ę sz y b ­ k ą , fig u ro w ą i ta n ie c p a ra m i.

POLSKA PRZYJĘTA DO LIGI HOC- KEYU NA LODZIE. NIEMCY TAKŻE.

D A V O S , (P A T ). O d b y ło się tu p o ­ sie d z e n ie M ię d z y n a ro d o w e g o K o n g re­

su L ig i H o c k ey u n a lo d zie. P o sta n o ­ w io n o p rz y ją ć d o L ig i n o w y c h c z ło n ­ k ó w : P o lsk ę i N iem cy .

N a stę p n e m istrz o stw o E u ro p y W j h o c k e v u lo d o w y m o d b ę d z ie się w ro ­ k u 1927 w W ie d n iu , e w e n tu a ln ie w L o n d y n ie lu b C h a m o n ix , t. j.. ta m , g d zie w a ru n k i k lim a ty c z n e n a jle p ie j z a re k o m e n d u ją m iejsco w o ść.

FRANCJA - POLSKA.

W z a w o d a c h h o c k e y o w y c h n a lo ­ d zie F ra n c ja p o b iła P o lsk ę 2 : 1 (1 : 1).

Je d n ej b ra m k i P o lsc e n ie p rz y z n ą n o z p o w o d u sp a lo n e g o . P o la c y g ra li d o ­ sk o n a le o d w ie k la sy le p ie j niż z Au- strją. C z e c h o sło w a c ja b ije B elg ję 2 :0.

Cytaty

Powiązane dokumenty

w sprawie planu dofinansowania form doskonalenia zawodowego nauczycieli szkół i placówek prowadzonych przez Gminę Niemce oraz ustalenia na 2014 rok maksymalnej kwoty

Przetwarzanie danych osobowych Uczestnika w tym celu jest niezbędne do realizacji celów wynikających z prawnie uzasadnionego interesu realizowanego przez Organizatora,

- przedsięwzięcie pn,.Teimomodernizacja budynku strażnicy w Siąszycach poprzez docieplenie ścian, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej oraz montaż c.o.&#34; dla Ochotniczej

stwo, którego się żąda. Tych, którym służy prawo sprzeciwienia się przetargowi, wzywa się, aby przed udzieleniem przybicia targu postarali się o umorze­. nie lub

We wtorek, dnia 14 lipca br., odbędzie się w Bydgoszczy na sali Resursy Kupie­. ckiej,

Rozwój firmy Zakład Kamieniarski Marian Stadnicki, Jan Szybiak Spółka Jawna poprzez wdrożenie na rynek nowych. produktów

PREZES ZARZĄDU SPÓŁKI BĘDĄCEJ WŁAŚCICIELEM 100% UDZIAŁÓW W ZGŁASZANEJ SPÓŁCE (OSOBA FIZYCZNA SPRAWUJĄCA POŚREDNIO KONTROLĘ NAD ZGŁASZANĄ SPÓŁKĄ POPRZEZ UPRAWNIENIA

- w rozdziale 90004 zwiększenia o kwotę 30.000,00 zł z przeznaczeniem na utrzymanie zieleni, - w rozdziale 90005 zwiększenia o kwotę 90.874,35 zł środków przeznaczonych na