• Nie Znaleziono Wyników

Przemówienie Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej adwokata dra Stanisława Godlewskiego wygłoszone na otwarciu Konferencji Adwokatury w Paryżu w dn. 26.XI.1965 r.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przemówienie Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej adwokata dra Stanisława Godlewskiego wygłoszone na otwarciu Konferencji Adwokatury w Paryżu w dn. 26.XI.1965 r."

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Z. C.

Przemówienie Prezesa Naczelnej

Rady Adwokackiej adwokata dra

Stanisława Godlewskiego wygłoszone

na otwarciu Konferencji Adwokatury

w Paryżu w dn. 26.XI.1965 r.

Palestra 9/12(96), 3-6

(2)

PALESTRA

O R G A N N A C Z E L N E J R A D Y A D W O K A C K IE J MB 12 (86)_________________ BOK U

G R U D Z I E Ń 1 9 8 5

Przemówienie Prezesa N aczelnej Rady Adwokackiej

adwokata dra Stanisława Godlewskiego

wygłoszone na otwarciu Konferencji Adwokatury w Paryżu w dn. 2 6 .X I.1 9 6 5 r.

W IE L C E S Z A N O W N Y P A N IE D Z IE K A N IE , P A N IE 1 P A N O W IE !

Pragnę w im ieniu a d w o k a tu ry polskiej przekazać Panu D ziekanow i i Radzie A dw o k a ck iej serdeczne podziękow anie za zaproszenie do w zięcia udziału w u ro czystej konferencji a d w o k a tu ry p a ry sk ie j a jednocześnie przekazać serdeczne pozdrow ienia od N aczelnej R ady A dw okackiej i Za­ rządu G łów nego Zrzeszenia P raw n ików Polskich.

A dw okatu ra polska bardzo sobie będzie cenić naw iązanie i rozw ijanie bliższych ko n ta k tó w z adw okaturą francuską. Nasze narody łączy w ielo­ w iekow a p rzy ja źń zarów no w latach spokojnego ich rozw oju , ja k i w okresach w alk o b y t p a ń stw o w y. Dni w spólnych w a lk szczególnie mocno tk w ią w świadom ości narodu polskiego, a sądzę, że rów n ież naród fran­ cuski dobrze te dni pam ięta.

T ra dycje p o stęp o w ej m yśli społecznej w społeczeństw ie francuskim są szczególnie bliskie narodow i polskiem u, w k tó ry m ten n u rt zaw sze tk w ił bardzo głęboko.

A dw okatu rę polską — tak jak całe praw n ictw o polskie — łą czy po­ nadto z praw n ictw em francuskim także i to, że francuska m yśl praw n i­ cza i praw o d a w stw o francuskie okresu Napoleona p rzez długie dziesiątki

lat, ze w zględ u na sw oją ówczesną doskonałość, m ia ły w Polsce moc wiążącą.

G łęboki hum anizm k u ltu ry fran cu skiej znajdow ał zaw sze w narodzie polskim ż y w e odbicie, a niejednokrotnie osiągnięcia naukow e w ielkich Francuzów i Polaków są ich w spó ln ym dziełem .

(3)

4 K o n f e r e n c j a u> P a r y ż u 26.XI.196S r. Nr 12 (96)

To w szy stk o stw o rzy ło m ię d zy n a szym i narodam i trw a łe i szczere w ią zy p rzyja źn i i w zajem nego zrozum ienia in teresów narodow ych, czego w y ra ze m je s t m ię d zy in n ym i stosunek Francji do niezm ienności naszych granic na O drze i N ysie, w y ra żo n e j p rzez Pana P rezyd en ta de G aulle’a.

A dw okatu ra, k tó re j tra d y c je zaw odow e sięgają p oczątków k szta łto ­ w ania się narodów w jed n o stk i pań stw ow e, za w sze była tą grupą spo­ łeczną, która n ajsilniej odczuw ała potrzebę ochrony p ra w obyw atela. Słow a Terencjusza: hom o sum, hum ani nihil a m e alienum puto, w y p o ­ w iedziane 200 la t tem u, są niejako d ew izą naszego zaw odu. Stąd w ie lc y adw okaci to p rzew ażn ie w ie lc y działacze społeczni, któ rych m yśli i po­ czynania k szta łto w a ły postęp o w e tra d y c je ich narodu. N ie m oże być dob rym a dw okatem ten, k to nie będzie rozum iał kierun ków rozw oju społecznego sw ego narodu, k to będzie o d ryw a ł literę praw a od życia, k to będzie w idział ty lk o sw o je praw a, nie znając i nie respektując praw innych, praw o b y w a te li i narodów.

A dw okatu ra je s t za te m szczególnie predysponow ana do w yw ieran ia w p ły w u na kształtow an ie się społecznych i p o lityczn ych kierun ków roz­ w oju tak w e w n ą trz sw ego narodu, jak i m ię d zy narodami.

W Polsce adw okatura — jako jeden ze w sp ółczyn n ik ó w w ym iaru spraw iedliw ości — w now ych sw ych form ach organizacyjnych odgryw a pow ażną rolę w e w ła śc iw ym ustalaniu stosunków praw nych m ięd zy obyw a tela m i oraz m ię d zy ob yw a tela m i a państw em , to znaczy w ro zw i­ janiu zasad w sp ó łżycia społecznego i praworządności. B ardzo d u ży pro­ cen t adw o k a tó w polskich — to jednocześnie działacze społeczni w róż­ nych dziedzinach w ew n ętrzn eg o życia naszego narodu. A dw okaci są po­ słam i na S ejm oraz ra d n ym i w radach narodowych.

A dw okaci w Polsce w p rzew a ża ją cej m asie ro zw ija ją sw oją działal­ ność także w Z rzeszeniu P raw n ik ów Polskich, które skupia całe praw - n ictw o polskie. W ramach tego Zrzeszenia i po przez to Z rzeszenie adw o­ katura w spółdziała z w ielu organizacjam i m iędzyn a rod ow ym i, a m ię d zy in n ym i z M iędzyn arodow ym Z rzeszeniem P raw n ików D em okratów .

Konieczność m ięd zyn a ro d o w ej w ię zi praw n ictw a je s t dla nas, Pola­ ków , nieodzow na. R ozprzestrzen ien ie jedn ak sił ogółu praw n ików na poszczególne piony zaw odow e osłabiałoby — w y d a je się — m ożliw ość skutecznego działania. K a ż d y z pionów zaw odow ych m oże i pow inien w n ieść sw ó j w ie lk i w k ła d w ogólny dorobek praw nictw a.

W spólna w ię ź łącząca w s z y s tk ie za w o d y praw nicze w służbie spra­ w ied liw o ści i wolności o b y w a te li poszerza rolę i znaczenie zaw odu ad­ wokackiego, szczególnie pow ołanego do umacniania i rozw ijania pra­ worządności.

(4)

j j - 12 (96) P rzem ów ienie Prezesa N R A adw. dra S. Godlew skiego 5

W im ię tyc h ideałów w y d a je się słuszne i celow e, a b y adw okaci p rze z sw oją działalność nie ty lk o zaw odow ą, ale i społeczno-polityczną docierali do szerokich kręg ów społeczeństw a, kszta łtu ją c w ten sposób jego św iadom ość praw ną, kulturą w sp ółżycia społecznego i aktyw ność.

Doba obecna nakazuje praw nikom w szy stk ic h narodów skupiać sw e siły w okół podstaw ow ego problem u naszych czasów , jakim je s t zacho­ wanie pokoju nie ty lk o w Europie, ale i pod każdą szerokością geogra­ ficzną. Drogi ro zw oju państw a i narodów są różne, w sp ó ln ym jedn ak

dla w szy stk ic h w aru n kiem postępu na te j drodze je s t poszanowanie praw a tyc h pa ń stw i narodów do kształtow ania sw ego oblicza społeczne­ go i p olityczn ego w ed łu g sw e j w oli.

P ra w n ictw o w szy stk ic h narodów, jako z isto ty sw e j n ajb ard ziej blis­ kie spraw om poszanowania w szelkich p ra w obyw atelskich , m oże i po­ winno w ty m zakresie dać n a jw ię k szy w k ła d w w ielk ie dzieło ogólno­ św iatow e, ja k im je s t po k ój i w spółistnien ie. U niw ersalizm a d w o k a tu ry je s t w te j dzied zin ie rzeczą nieodzowną.

D zisiejsze spotkanie i dalsze k o n ta k ty p raw n ictw a polskiego z fran­ cuskim , a w szczególności naszych adw okatu r, na pew no pozw olą zacieś­ nić w spółpracę i w spółdziałanie nie ty lk o w zakresie w y m ia n y dośw iad­ czeń w sferze ściśle zaw o do w ej, ale rów nież w działaniu naszych adw o­ katu r w szerokich kręgach praw n ictw a śtniatowego.

A dw okatu ra polska je s t szczególnie w dzięczna Panu D ziekanow i i R adzie A dw o ka ck iej, że w zw ią zk u ze sw ą u ro czystą konferencją dała m ożność nam , praw nikom polskim , w ziąć u dział w spotkaniu z przedstaw icielam i a d w o k a tu ry fran cu skiej i innych k ra jó w i zapoznać się z in teresu ją cym i w ypo w ied zia m i. Z te j okazji ż y c zę Panu D zieka­ now i, Radzie A dw o ka ck iej i w szy stk im francuskim kolegom n ajlepszych osiągnięć w pracy w k a żd ej dziedzinie ich działalności za w o d o w ej i pu­ blicznej.

*

W dniach 26 i 27 listopada 1965 r. w Paryżu odbyły sią uroczystości związane z otwarciem konferencji adwokatury Izby paryskiej, na które zaproszeni zostali także przedstaw iciele innych krajów z wszystkich częś­ ci świata.

Na uroczystość tę udał się na zaproszenie dziekana Izby paryskiej adw. Alberta Brunois i M inisterstwa Spraw Zagranicznych Republiki Francu­ skiej Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej adw. dr Stanisław Godlewski: Trzeba podkreślić bardzo serdeczne przyjęcie delegacji adwokatury polskiej przez stronę francuską. Znalazło to swój wyraz nie tylko w nie­ zw ykle m iłym stosunku ze strony gospodarzy uroczystości, ale i w po­ w szechnym oraz życzliw ym zainteresow aniu, jakie okazywali adwokaci francuscy.

(5)

K o n f e r e n c j a w P a r y ż u 28.XI.19S5 r. Nr 12 (96)

Spośród w ielu delegacji należy w ym ienić obecność adwokatów w ę­ gierskich, czeskich i bułgarskich.

Po otwarciu konferencji przez dziekana Paryskiej Rady Adwokackiej adw . Alberta Brunois zabierali głos przedstaw iciele różnych krajów, a m ianowicie: Belgii, Kanady, Iranu, Izraela, Włoch, Senegalu, Polski, Stanów Zjednoczonych Am eryki Północnej, N iem ieckiej Republiki Fe­ deralnej, Holandii i Urugwaju.

Temat w ystąpień zaproponowany przez gospodarzy był jednakowy dla w szystkich m ówców i nosił tytuł: „Uniwersalizm adw okatury”.

Tekst w ypowiedzi polskiej podano w yżej na wstępie.

Warto podkreślić, że sama zapowiedź, iż głcs zabierze adwokat polski, powitana została długotrw ałym i oklaskami, którymi sala obdarzyła mów­ cę również po zakończeniu przemówienia. Treść tego przem ówienia zo­

stała bardzo wysoko oceniona.

Część uroczystości stanow ił popis dwóch m łodych adwokatów francus­ kich (avocat-stagiaire), sekretarzy konferencji: Williama Achera, który m ów ił o Robespierze, oraz Dominika Dufoura, który m ów ił na tem at procesu Georges Cadoudala, sądzonego za spisek przeciwko Napole­ onow i I.

Na uroczystości obecni byli: m inister sprawiedliwości Francji Jean Foyer, przewodniczący Senatu Gaston M onnerville, wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego, członkowie Rady P sństw a, przedstawiciele najwyższych instancji sądownictwa i w ielu innych dostojników francus­ kiego świata prawniczego.

D elegacja polska, której przewodniczy^ Prezes NRA adw. dr Stanisław G odlewski i w której skład wchodził adw. Antoni M aciejewski, sekre­ tarz Zrzeszenia Praw ników Polskich, odbyła w czasie pobytu w stolicy Francji szereg pożytecznych i interesujących rozmów.

W toku spotkania z Sekretarzem G eneralnym MZPD adw. Joe Nord- manem i innym i przedstaw icielam i władz MZPD cm ów :ono m iędzy in­ nym i zagadnienia związane ze współpracą Zrzeszen:a Prawników Pol­ skich z M iędzynarodowym Zrzeszeniem Prawników Demokratów.

Ogółem delegacja polska odbyła w czasie swego pobytu 14 spotkań, w tym m.in. z dziekanem Paryskiej Rady Adwokackiej adw. Albertem Brunois oraz z byłym dziekanem adwokatem Arrighi. Delegacja została też zaproszona przez Pierw szego Prezesa Sądu K asacyjnego pana Bornet, który przedstawił na osobnej konferencji zasady organizacji i działania sądow nictw a francuskiego.

W toku w izyty Prezesa NRA adw. dra Stanisława G odlewskiego zo­ sta ły nawiązane liczne pożyteczne kontakty z samorządem adwokatury paryskiej, zmierzające do zacieśnienia tradycyjnych w ięzów przyjaźni

łączących oba nasze narody.

K ontynuacja tych kontaktów w przyszłości oraz wzajem na w ym iana informacji prawniczych i doświadczeń zawodowych będzie niew ątpliw ie pożyteczna i owocna dla idei współistnienia.

Cytaty

Powiązane dokumenty

8. Lublin, oficyny budynków przy ul. Lublin, outbuildings at 3 and 5 Grodzka street; building and construction works carried out by the State Enterprise for Monuments

The meeting was attended by representatives of the Institute o f the History o f Material Culture o f the Polish Academy o f Sciences, the Institute o f the

N ajważniejsze będą: oddziaływanie bezpośrednie, emocjonalne, artystyczne lub staro- żytnicze, w ynikające ze swoistej zdolności człowie­ ka doznawania, często

decentralization, both Italian parliament and specialistic agencies involved in monuments protection have w or­ ked out a tem porary model m aking it possible to

Secundo — ch cieliśm y ukazać złożoność problem ów w spółczesn ej kon serw acji dzieł sztuki, która je s t a u ten tyczn ym działaniem in terdyscyplin

Biorąc pod uwagę przedstawioną wyżej interpretację, uży­ wanie wyrażeń „de cyzja wojewódzkiego konserwatora zab yt­ ków uznająca dobro kultury za zabytek"

Autor przyz­ naje, iż dokonane prace przyczyniły się do znacznego prze­ kształcenia obiektu oraz skutecznie zatarły różnice pomiędzy jego partiam i oryginalnymi

For many centuries it was the witness of historic events, a symbol of. national unity and state