O płata pocztowa opłacona gotów ką.
Nakład 20-000 egz.
Cena zł 5
ORGAN ZW . ZA W. PRAC. SAMORZ. TERYT. i EŻYT. PERL. W POLSCE
MIESIĘCZNIK O CHARAKTERZE ZAWODOWYM, SAMORZĄDOWYM 1 SPOŁECZNYM
W Y C H O D Z I 1 K A Ż D E G O M IE S IĄ C A
U 0 | L | W a r s z a w a , w r z e s ie ń 1 9 4 6 r
W A R S Z A W A
(W druga rocznicę powstania)
Warszawa — to nie tylko pojęcie geograficz
ne, jakiś punkt na mapie Europy. Warszawa — to nie tylko skupisko ludzkie, Warszawa — to nie tylko Stolica Polski, Warszawa — to sym
bol. Symbcfl nieugiętej walki o honor Narodu i Wolność, symbol bartu ducha, w najcięższych, koszmarnych, męczeńskich dniach okupacji hitlerowskiej, symbol ofiary krw i i ofiary życia w walce o ideały, w walce z przemocą, w walce o prawa człowieka.
Poprzez wieki ciągnie się łańcuch walk War szawy z najeźdźcą. W najnowszej historii rok
1939. Nawała hitlerowska zatrzymała się, choć chwilowo, o mur piersi ludności cywilnej, w al
czącej obok żołnierzy na barykadach, zamyka
jących wstęp do miasto. Warszawa owych dni—
to niezłomny hart ¿.ucha kobiet, djzieci, i starców, ginących od pocisków armatnich i bomb, to bez
graniczne bohaterstwo żołnierza, odpierającego atok potęgi m ilitarnej hitleryzmu.
Rok 1940, 1941, 1942, 1943, a wreszcie rok 1944 _ to dantaa krw i w walce z hitleryzmem, to wzmagający się z dinia na dzień zbrojny opór najofiarniejszych dzieci, Warszawy. Aż wreszcie Powstanie! Po,wstanie, aczkolwiek wywołane przez londyńską reakcję polską, to jednak nie
przeciwko barbarzyństwu hitlerowskiemu, to do białości rozpalona żądza odwetu.
Powsi lamie — to bohaterstwo nie tylko walczą
cego żoMienza AL, czy AK, to hekatomby ofiar całej ludności miasta, nękanej prawie dwa mie
siące gnozą walących się domów, duszonej dy
mami pożarów, rozstrzeliwanej i gwałconej przez pijane żądzą krw i J rabunku żołdiactwo niemieckie.
Ludność Warszawy złożyła w walce daninę krw i i mienia. Krew wsiąkła w rutoy Warszawy i uświęciła je. Przepadłe mienie osobiste W ar
szawiacy zdobywają mozolną pracą, gruzy W ar
szawy powoli ustępują przed potężnym nurtem życia.
Jednak mimo całego: wysiłku ludności, War szawa dzisiejsza to ruiny i gruzy, a wśród ruin
— życie, wśród rulln — odbudowane ośrodki pracy. Warszawa dzisiejsza — to znojny trud nad dźwignięciem z ruin miasta, to wysiłek nad zorganizowaniem życia, to planowa budowa ba, stdoniu Demokracji polskiej.
Kto widział Warszawę w początkach 1945 r.
i ogląda ją obecne, musi przyznać, że Warszawa tytanifcznym wysiłkiem porządkuje swe gruzy, odbudowuje się i pracuje n»£d urządzeniem swe
go domu. A poza tern i pomimo tych trudności, Warszawa pracuje również nad zmianą ducha dla interesów tej reakcji wałczące. Powstanie—
te- akt skondensowanej i żywiołowej woli w alki człowieka. W ruiinach d gruzach — Warszawa
ze znienawidzonym wrogiem, to akt protestu nie zapomina, że nowy ład, ze właicfaa w ręku
82 S A M O R Z Ą D O W I E C N
t5 pracującego inteligenta i robotnika pociąga
zasobą kcttiieczaość rozwiązywania najdotnltoślej"
szych problem ów życia pańgiwa i narodu, ziwią- zanych iz ugruntowaniem zasad demokratycz
nych. Warszawa ma nadal am bicję być prBctdow- wicą Narodu i tą przedlownicą jest.
Warszawa b yła pięknym miastem, ale m y chcemy, żeby Warszawa była miastem najpięk
niejszym ma świecie. Również chcemy, żeby Warszawa byia wziorem platerowej ncizsądnej gospodarki, żeby Warszawa była centrum i kuź
nią wykonanych, wprowadzanych w życie idelh czystej, ¡prawdziwej dem okracji, żeby Warsza
wa była jądrem i ośrodkiem, tz którego prom ie
niow ała, prom ieniuje Ij prom ieniować będzie niewzi uszdnta idea Niepodległości; żeby W ar
szawa była wzjciretm jedności robotnika i in te li
genta, żeby była wresztee wzorem współpracy jednolitego franjilu robctmilczego.
D la um ożliw ienia urzedzywistnienfta tych id eii, Warszawa musi być odbudowana szybko, Warszawa m usi m ieć w a run ki d)oi pracy i roz
w oju. W ysiłek miatsta, czy w ysiłe k Państwa nie jest w stanie sprostać ogrom owi zadań odbudo
wy, ja kie spadły ma b a rki zniszczonej, obrabo
wanej i zubożałej ludnońci Stolicy. Do odbudo
w y W arszawy mus!) się przyczynić cały Naród.
Nie ty lk o dlatego, że Warszawa je st nniszczcna, lecz również i dlatego^ że odbudowa W arszawy bęcMe symbolem naszej uimiiejpilności i spraw ności gospodarczej, ja k i dlattego, że każdy p rzy
czynek do. odbudowy W arszawy — to hołd, zło
żony je j poległym męczennikom, to hołd dla bohatersk iego ludu Warszawy, k tó ry praw ie go
ły m i ręikami w alczył w r. 1944 ze zbrojną prze
wagą bestii h itle ro w skie j i ciałam i swych pole
głych zagradzał dkogę zdizdcziałym hordom do serca miasta, do swych matek, sióstr, żon i dj^eci.
W złażeniu tęga hołdu i m y, samorządowcy, weźmiemy udział. M y również, w m iarę naszych skromnych środków, przyczynim y silę d(o dźwig
nięcia W arszawy z ru in .
( — i * — )
Sam oracidow cy budujcc r a t h s s w a r s z a w s k i
D n ia 8 b. m, odbył się Zjazd przedstawicieli O krę
gów Zw iązku Zawodowego Pracowników Samorządu Terytorialnego i Użyteczności Publicznej, na którym postanowiono wezwać ogół pracowników samorządo
wych do wzięcia udziału w odbudowie W arszawy.
Po dyskusji uchwalono, że pracownicy samorządowi Polski podejmą inicjatyw ę
B U D O W Y R A T U S Z A D L A M . ST. W A R S Z A W Y . D la zrealizowania tego Zim ierzenia pracownicy sa
morządowi opodatkowują się na powyższy cel w w y sokości 1% poborów. Zebrane tą drogą fundusze przekazywane będą na budowę Ratusza. Pierwszą ratę ofiar nu budowę Ratusza w wysokości zł. 109.000 przekazano jn ż Prezydentowi Miasta, Ob. St. T o łw iń skiemu.
Zjazd przedstawicieli Okręgów zakończono w ybo
rem K om itetu Głównego Z b ió rki O fia r na Budowę Ratusza. Do K om itetu weszli: jako przewodniczący I. 2lawadzk i, yiceprzewodniczący J. Krasowski, sekre
tarz J. Bednarz, skarbnik W . Sciwiarski, członkowie:
F. Gołębiowski i J. żółkoś oraz przedstawiciele O krę
gów Związkowych.
Do zad^ń K om itetu Głównego należy powołanie Ko m itetów Okręgowych i Oddziałowych, organizacja i nadzór nad przebiegiem zbiórki, podejmuwanie spe
cjaln ej akcji wydawniczej, propagandowej 1 t. d.
LOUIS SAILLAWT
D n ia 12.8. 46 r. klasa ro b o tn icza m . st. W arszaw y uroczyście gościła S e kre ta rza G eneralnego Ś w ia to w e j F e d e ra c ji Z w ią z k ó w Z a w o d o w y c h w osobie to w . L o u is S a illa n t. W w y p e łn io n e j po b rz e g i S a li K r a jo w e j R ady N a ro d o w e j n a stą p iło p o w ita n ie , po k tó r y m to w . S a illa n t w y g ło s ił dłuższy re fe ra t in fo rm a c y jn y o s y tu a c ji ru c h u zaw odow ego na te re n ie m ię d z y n a - ro d iw y m . P o d k re ś la ł k ilk a k ro tn ie , że ru c h zaw odo
w y może odegrać w ie lk ą ro lę w p o w o je n n y m u k ła dzie s ił p o lity c z n o społecznym , że ru c h za w o d ow y w s k a li ś w ia to w e j zaw aży na sza li K o n fe re n c ji P o k o jo w e j.
M u s im y p rz e c iw s ta w ić się w s z e lk im poczynaniom , z m ie rza ją cym do u c is k u je d n y c h przez d ru g ich . M u s im y b ro n ić ró w n o w a g i i w o ln o ści k la s y ro b o tn ic z e j, k tó ra zorganizow ana w ś w ia to w e j fe d e ra c ji Z. Z. b ę dzie w a lc z y ła z k a ż d y m u c is k ie m p o lity c z n y m i g o spodarczym , k tó r y u s iłu je za trzym a ć n o rm a ln y ro z w ó j postępu i s p ra w ie d liw o ś c i społecznej.
Tow . S a illa n t z a p e w n ił p o ls k ic h ro b o tn ik ó w , że j a k o fra n c u z i sekr. gener. Ś w ia to w e j F e d e ra c ji Z. Z.
m a d la przeżyć w o je n n y c h i w y s iłk ó w p o ls k ie j k la s y ro b o tn ic z e j w ie lk ie uznanie i ż y w i szczere uczucie b ra te rs tw a — a P olska p racow nicza może lic z y ć na pim oc Ś w ia to w e j O rg a n iz a c ji Z a w o d o w e j.
P o b y t se kre ta rza gen. Ś w ia to w e j F e d e ra c ji Z. Z.
zacieśnił w ię z y całego ś w ia ta p ra c y — z P olską a k la są pracow niczą w szczególności.
S. D.
S A M O R Z Ą D O W I E C
Nr 5 83
UBEZPIECZENIE EMERYTALNE
P R A C O W N I K Ó W S A M O R Z Ą D O W Y C H
I. TYP CZŁO W IEKA.
Pracow nik samorządowy należy do typu I tr dzi uspołecznionych. Pracuje w samorządzie z.
pełną świadomością zadań, ja kie bierze na sie
bie, jako działacz i pracow nik społetclzno-samo- rządowy. Cechuje go; pod lawa« idealistyczna.
W idzi w swojej wyobraźni Polskę, spraw iedli
wości społecznej, o ustro ju demiokratyeizinym, gw arantującym wiolnloiść i równość każdemu obywateliciwi. Ponadto je st patriotą. Służy bo- wietm Państwu — Ojczyźnie, poświęca wsizyst- kife swe siły, witadząc z góry, że otrzym yw ana za pracę zapłata nie ty lk o go nie wzbogaci, lecz najczęściej naiwelJ nie ziapewni względńego do
statku. Pomimio to«, z postawy idealistycznej w y p ływ a jego potrzeba obralnlla zawtddu samorzą
dowca, potrzeba służenia społeczeństwu. Taki typ praicciwnika, w samorządzie jest typem pra
wie powszechnym. Jest to więc najlepszym do- wadem amajerłaflinej jego postawy, dowodem, że nie goni za bogactwem, że przeważa w jego postawie potrzeba twórczego działania w życiu społecznym, potrzeba« tworzenia nowych w arto
ści w dążeniu dloi swego ideału, przez przyśpie
szenie przebudowy treści życia w duchu nlowych czalsów.
W konsekwencji wykształcania się praw ie po
wszechnie podobnego« typ u satmorządiowca u- g ru riiu je się w nim prze ko nartę, słuszne zresztą, że zia całkow ite poświęcenie się pracy samo
rządowej, samorząd weźmie «na siebie obowiązek również całkolwijlego« troszczenia się o- zialpeWnie- nie m u sp«oikaj(nyc«h w arunków pracy i zabez
pieczenia jego bytu na starość oraz, bytiu jego rodzimy na «wypadek śmierci. C zyli, że obok upo
sażenia, pracodawca, w trosce
01swego pracow
nika, tak ureguluje zabezpieczenie emerytalne, by nie nasuwało ju ż żadnych w ątpliw ości, aby było; pewne, nienaruszalne, jako nabyte rzetelną pracą i! poświęceniem swych najlepszych la t w służbie samorz.ądiawo-,spoOle(cznej.
II. ZABEZPIECZENIE N A STAROŚĆ ~ Pracow nik samorządowy, rozpoczynając pra
cę w samorządzie i wiedząc, że ziai «pracę tę bę
dzie m ia ł tylkoi skrlclmny byt, z góry Zakłada, że po przepracowaniu uisllalonej ilości la t w wa
runkach ustablBiżowanydi, będzie m iiał osobiste zabezpieczetniie na starość, wgzlędnie rua wypa
dek niezdlcflmloiści d|oi pracy oraz zabezpieczenie dla swojej żony ii dzietcii. Zakładając talki(e upra
w nienie ma prawo spodziewać się rzetelnego i troskliw ego dJSal siebie stosunku pracodawcy.
Pracodawca bowiem, przyjm ując pr«a|cę od siwe
go pracownika, przejm uje na siebie obowiązek zapewnienia w arunków spokojnej pracy ,11 za
bezpieczeni® ma starość. Z tego obbwiążku w sto«
sunlkach służbowych pomiędzy pracodawcą a praccfwnilkiem w ykształciło się — w pewnej części samorządu stosowalne naiwet prawo; służ
bowego ślasuniku na dożywocie1 oraz praWoi db em erytury plot prizepraicfc/walniu, ebreśłomej prze
pisam i, la t służby. Pralwa te są zupełnie słusz
nie uważane przez; pmpawniików «za nienaruszal
ne. Stąd Stanowią «one podstawę do ciągłej pra
cy w jednym zaiwodzlje, w arunkują je j udlokko."
malanie i wzmagającą się wyda(j!niość, ta k konie
czną dla postępu społecznego i spraiwniośdi fu n k - cyj publicznych w Państwie.
III. PODSTAW Y UBEZPIECZENIA EM ERYTALNEGO.
Pracoldawca — samlurząd powyższe założenia pracow nika podzljełał i podziela. Konsekwencją tego b yło i je st dążenie samorządu doi taki«eg|oi u- regulow ania zefoezpieczienia emerytalnego' siwe
go pracioiwnikai, by m ia ł «en poczucie pewności'«, że gromadzony przez; niego ka p ita ł pr,a|cy i pła
conych składćk, stanowiący podstawę prawną d|o em erytury, nie będzie zdewaluiowany. Stąd długoletnie «upominanie się samorządu o prawa samodzielnego izalbezpieciziainia pracow ników na starość. Pcistułjalt aamoidzielności samorządu w tym zakresie został spełniony rozpcinzjądzemiem PrezydCnlta Rzeazyp«oispoil (bej iz dnia 24 listopada 1927 r. (Dz. U. R. P. N r 106, pclz. 911), a następ
nie ustawą z dnlla 28 marca 1933 r. (Dz. N r 51, poiz. 396). M inisterstwie Spraw W ewnętrznych na podtetawiie wspomnianego rozporządzenia Prezydenta z dnia 24.XI.1927 r. rozesłała samo
rządom przy okólniku z dnia 18.VII.1929 r. N r 148 w zorow y statut o zaopatrzeń« «u em erytal
nym pracownlilków kom unalnych i ich rcldźin, pozostawiając Związkom samorządowym swo
bodę w wyborze ferm y ubezpeczenia; em erytal
nego. Wiszysilkie samorządy w ojew ództw cen
tralnych i wschodnich, na podstawie wspomnia
nych ustawowych «pełnoImcenLIctw, ubezpieczyły swych pracow ników we własnym zakresie, u- chwając statuty, które zatwierdzanie przez w ła ściwe władze nadzorcze, stały się w tym zakre
sie lo kaln ym i ustawami. W ten sposób ubezpie
czenie emeryjbilne zostało uregulowane w fo r
m ie najlepszej «ku zadowoleniu i z dwustronną korzyścią dla samorządu i pracow ników. Pań
stwa «natomiast przekazując samorządowi, zgo
dnie z ant. 3 koinstytu(Ąj.i z dnia 17 marca ?921 ir.
ustawodaw stw o' w tym zakresie czuwa jedynie po przez funkcje nadzoru nad wypełnieniem przez pracodawcę obowiązku zabezpieczenia swych pracow ników. Powyższy stan prafwny, a w jiegot ramach stan zabezpieczenia em erytalne
go zadaw ałniał wszystkie zainteresowane stro«"
84 S A M O R Z Ą D O W I E C Nr 5 ny: Państwo, samorząd' i pracownika. Jeżeli
zdarzały się — rzadko zresztą — k o n flik ty , to w y n ik a ły onie ze szkodliw ej p o lity k i personal
nej ówczesnego obozu rządzącego, produkujące
go przedwczesnych em erytów, przez usuwanie ludlzi m łodych, opornych totalizm ow i p a rtyjn e mu. Oczywi-cue koszty takiej szkodliw ej p o lity k i personalnej obciążały fundusze publiczne.
Maitemsl.tyczna analiza podstaw fimianisowych za
bezpieczenia em erytalnego w samioirządzie stwilerdzała zupełną wystarczalność samorządo
w ych funduszów em erytalnych, pod w arun
kiem , że em erytam i będą zostawali pracownicy po przepracowaniu piaewl idlzianej przepisam i i- lości lat. Jedyną wadą taikiegoi zabezpieczenia b y ły tendencje elitarnie, przejawiające się w o- bejlmioiwainiu zebczpieczeniem ty lk o pracow ni, ków etatowych. Interpretacje biurokratów —e li
tarystów poiwodoiwały nileraz wyell ¡minowanie spod zabezpieczenia lokalnego długolethfleh pra
cowników, pozbawionych etatów w brew wszel
kiem u zdlrioiwemu rozsądkowi: bo1 czyż można było zatrudniać k ilk a la t praooiwnika bez, prze
widzianego etatu? Czasy te m inęły ju ż bezpo
w rotnie, czego potwierdzenie znajdujem y w de
krecie Rady M in istró w
zdnia 8.1 r. b.
IV . S K U T K I LO KALNEG O ZA BEZPIE
CZENIA.
Dodatnie sku tki powyższej form y zabezpie
czenia elmerytalllneig/a, pracow ników samorządo
wych b y ły powszechnie uznane. P rze ja w iły się one:
1. w ugruntow aniu wśród pracow ników samorządowych polcziucla pewności, że ich starość i b yt rodzin są zapewnione, 2. w zaliczeniu poprzednich la t służby do
w ysługi em erytalnej,
3. w regularnym w ypłacaniu em erytur (pom ijam y poszczególne w ypadki spo
rów , spowodowanych złośliwością auto
kratycznych jiednostek),
4. w sta b iliza cji w znacznym stopniu sta
łości ptracy w samorządzie,
5. w nagromadzeniu w lokalnych fundu
szach znacznych kapitałów , w yko rzysty
wanych w form ie pożyczkowej nla m ie j
scowe potrzeby gospodarcze.
Pragniemy ustalić liczbę prenumeratorów ,, Samorządowca“.
Prosimy o wpłatę prenumeraty zł. 15 kwartalnie, zł. 30 półrocznie.
Wpłacać prosimy na konto PKO. I — 1526 lub konto N r 127 KKO. m. st. Warszawy.
Podkreślić należy, że racjonalna gospodarka fundusizalmll i rów nież nacjidnailna polityka' per
sonalna daw ały gwarancję finansowej sarncwy"
stairezaliniości funduszów em erytalnych, utw o rzonych przez gromadzenie składek pracodaw
cy i pracclwnikai, nip. w powiecie błońskim (vide
„Rada1 Narodowa“ N r 22 z dniiai 22.V I.1946 r.), Fundusz E m erytalny na dzień 31.III.1939 r. do
szedł do siumy zł. 323.180. Odsetki od kapita łu dawały zł. 17.569. W ydatki na em erytury w y n o siły zł. 18.155, koszty adm inistracyjne tylko żł. 1.210. Razem zł. 19.365. C zyli na pokrycie róż
nicy potrzebna! była sunna zł. 1.795,99, stanowią
cą nlleznaiclzną część rocznej składki.
V. SYTUACJA POWOJENNA.
Stan praw ny w dziedzinie Zabezpieczenia eme- rytakiego pozostał bez zmiany. Obowiązują w pełnej rozciągłości przepisy sprzed 1.9.1939 r., ozyllj sta tu ty em erytalne m ają pełną moc pra w ną i muszą być respektowane. Potwierdzenie te go znajdujem y w okólniku M inistra A d m in i
s tra c ji Publicznej N r 35 z dnia 3.VIII.46 r., któ ry pon/jżej zamieszczamy.
W spomniany okólnik usuwa wszelką dow ol
ność _w te j dziedzinie. Interpretacja tego okólni
ka niie będzie nasuwała żadnej w ątpliw ości. P ra
wo o ubezpieczeniu em erytalnym pracow ników samorządowych nie mio/gło przecież być zawie
szone na kołku. M usi być respektowane. I tak było w w ielu związkach samorządowych, które Uporządkowały fundusze emerytlalhe i re g u la r
nie w ypłacały bieżące em erytury w wysokości, przewidzianej w § 2 statutu o zaopatrzeniu eme
ryta ln ym . N ik t bowiem nie m ógł zabronić sa
morządowi przestrzegania obowiązującego sta
nu prawnego.. Potrzebna była' ty lk o ze strony lokalnych władz przejaw tro ski o zabezpiecze
n iu pracow ników samorządowych, a ze sCIrcny zalJnteresoWanych pracow ników in icjatyw a, zmierzająca do upoirządkawanliia te j, tak walżnej spraiwy, choćby nawet przez obarczenie siebie chw ilow o pracą w zakresie wznowienia działa l
ności! funduszów, zaprowadzenie biurowości i sfcompletiowainiu akt personalnych, stw ierdzają
cych uprsJwnieniia emerytalnie ubezpieczonych, na podstawie 'obowiązującego statutu m iejsco
wego.
Józef Krasow ski
SKRÓT TELEG RAFICZNY Zarządu Głównego:
Dla depesz Zarząd Główny zapewnił sobie w urzędzie Pocztowym skrót, który przy przesyłaniu depesz należy wykorzystywać, Oszczędzając na opłacie i czasie, (nie pisząc
ani ulicy, ani numeru).
Skrót brzmi: SAMORZĄDOWIEC
Warszawa.
Przedwojenne przepisy o ubezp. emerytalnym obowiązują
D oniosłe z a rzq d ze n ie M in istra A d m in istracji Publicznej
Nr 5 ______________ S A M O R Z Ą D O W I E C ________ 85
M in is te r A d m in is tra c ji P u b lic z n e j D r. W ł.
K ie r n ik w y d a ł n a stępujący o k ó ln ik w d o n io s łe j d la p ra c o w n ik ó w sam orządow ych spraw ie, w k tó r y m s tw ie rd za , że ,,Obowiązują uadal w całej rozciągłości „Lokalne przepisy em ery
talne z przed 1 września 1939 r. o ubezpiecze
niu em erytalnym pracowników samorządowych ja k : statuty, uchw ały stanowiących Organów Z w iązków Samirządu Treytorialnego“.
P oniżej zamieszczamy p e łn y te k s t w spom nianego o k ó ln ik a .
M in is te r W arszawa, dn. 3.8. 46 r.
A d m in is tra c ji P u b lic z n e j N r. I I I SO 3501/46 Ubezpieczenia e m e ry ta ln e p ra c o w n ik ó w sam orządow ych.
O k ó l n i k N r . 35.
Do
Ob. Ob. W o je w o d ó w (w s z y s tk ic h ) oraz
Ob. Ob. P re z y d e n tó w m . st. W a rsza w y i m. Ł o d z i Zgodnie z a rt. 1 p. 6. d e k re tu z dnia 8 stycznia 1946 r. (Dz. U. R. P. N r. 4, poz, 28) o zm ia n ie i u z u p e łn ie n iu u s ta w y z d n ia 28 m a rca 1933 r. o ubezpie
czeniu społecznym (D z. U . R. P. N r. 51, poz, 396) z p ó ź n ie js z y m i zm ianam i, p ra c o w n ic y zw ią zkó w sa
m o rzą d u te ry to ria ln e g o oraz p ra c o w n ic y przedsię
b io rs tw i za k ła d ó w ty c h z w ią z k ó w n ie p o d leg a ją obo
w ią z k o w i ubezpieczenia w zakresie a rt. 1 p. 2. lit . b ), c z y li o b o w ią z k o w i ubezpieczenia na w y p a d e k n ie zdolności do zarobkowania:, lu b ś m ie rc i p ra co w n ika , je ż e li n a jn o c y s ta tu tu lo ka ln e g o , zatw ierdzonego przez w ła d zę nadzorczą ty c h z w ią z k ó w :
1. p rz y s łu g u je im p ra w o do świadczeń n ie m n ie j
szych i na w a ru n k a c h nie gorszych od p rz e w i
dzia n ych u sta w ą o ubezpieczeniu społecznym i 2. u p ra w n ie n ia , p rz e w id z ia n e pod 1. p rz y s łu g u ją
w s z y s tk im p ra c o w n ik o m , k tó rz y z a tru d n ie n i są d łu ż e j, n iż r o k w ty m sa m ym z w ią z k u samorzą
d u te ry to ria ln e g o , w jego p rz e d s ię b io rs tw ie lu b zakładzie.
Poza ty m , zgodnie z a rt. 5 p. 6 rozporządzenia P re zyd e n ta R. P. z d n ia 2 4 .X II. 1927 r. o ubezpieczeniu p ra c o w n ik ó w u m y s ło w y c h z p ó ź n ie js z y m i zm ia n a m i, a w szczególności ze z m ia n a m i w p ro w a d z o n y m i u sta w ą z d n ia 15 m a rca 1934 r. (D z. U . R. P. N r. 39, poz. 347), p ra c o w n ic y sam orządow i z o s ta li w y łą c z e n i spod d z ia ła n ia tego rozporządzenia, je ś li p rz y s łu g u ją im p ra w a do św iadczeń n ie m n ie js z y c h i na w a ru n ka ch n ie gorszych od p rz e w id y w a n y c h ty m ro zp o rządzeniem oraz, je ż e li określono w ty c h przepisach u p ra w n ie n ia p rz y s łu g u ją w s z y s tk im p ra c o w n ik o m u m y s ło w y m , z a tru d n io n y m d łu ż e j n iż ro k w danej in s ty tu c ji, p rze d się b io rstw ie lu b in n y m zakładzie p ra c y z w y ją tk ie m ty c h p ra c o w n ik ó w , k tó ry c h za
tru d n ie n ie to s ta n o w i zajęcie uboczne, przynoszące dochód niższy, n iż in n e z a tru d n ie n ia , uzasadniające o bow iązek ubezpieczenia.
W ty m stanie p ra w n y m M in is te rs tw o A d m in is tra c ji P u b liczn e j po p o ro z u m ie n iu z B iu re m P re z y d ia ln y m K ra jo w e j R ady N a ro d iw e j oraz z M in . P ra c y i O p ie k i Społecznej stw ie rd za , że a rt. 2 p k t. h ) d e k re tu z dn.
23 listo p a d a 1944 r. o o rg a n iz a c ji i zakresie dzia ła n ia sam orządu te ry to ria ln e g o (Dz, U. R. P. N r. 14, poz.
74) n ie do tyczy ubezpieczenia em e ryta ln eg o p ra c o w n ik ó w z w ią z k ó w sam orządu te ry to ria ln e g o , ja k o opartego na szczególnych przepisach u sta w o d a w stw a pracy, n a to m ia st w yłą cza prow a d ze n ie przez sam o
rząd je d y n ie ty c h ro d z a jó w ubezpieczeń, k tó re są ob ję te ubezpieczeniam i ogólno~państw ow ym i, ze w zg lę d u na konieczność ic h c e n tra liz a c ji.
W z w ią z k u z pow yższym w y ja ś n ia m , że lo k a ln e p rze p isy e m e ry ta ln e sprzed d n ia 1 w rześnia 1939 r.
i ubezpieczeniu e m e ry ta ln y m p ra c o w n ik ó w sam orzą
dow ych, ja k : .statuty, u c h w a ły sta n o w iących o rg a n ó w z w ią z k ó w sam orządu te ry to ria ln e g o o b o w ią zu ją na
d a l w ca łe j rozciągłości. U bezpieczeniem ty m p o w in n i być o b ję ci wszyscy p ra co w n icy, z a tru d n ie n i d łu że j n iż ro k w d a n y m z w ią z k u sam orządu te ry to ria ln e g o .
N a p o k ry c ie w y d a tk ó w , zw ią za n ych z w y p ła tą za
opatrzeń e m e ry ta ln y c h oraz pensyj w d o w ic h i sie ro cych, z w ią z k i sam orządow e p o w in n y , zgodnie z p rz e p is a m i uchw alonego p rze z siebie s ta tu tu o zaopa
trz e n iu e m e ry ta ln y m p ra c iw n ik ó w sam orządow ych, grom adzić s k ła d k i, p rzypadające na rzecz ubezpie
czenia w fu n d u s z u e m e ry ta ln y m i zabezpieczyć je przed zu żyw a n ie m na cele n ie m ające n 'c wspólnego z ubezpieczeniem e m e ry ta ln y m .
(— ) D r. w ł. K ie rn ik M in is te r
D o o m ó w ie n ia powyższego o k ó ln ik a jeszcze p o w ró cim y. O k ó ln ik p o w yższy n ależy om ów ić na n a jb liż szych posiedzeniach Z a rz ą d w O krę g ó w i O ddziałów , oraz zastanow ić się nad spilsobem szybkiego w zn o w ię n ia d zia ła n ia s ta tu tó w fu n d u s z ó w e m e ry ta ln y c h oraz za re je stro w a n ia ubezpieczonych i zaopatrzenie ic h we w ła ściw e d o k u m e n ty .
CZY SPEŁNIASZ NA LEŻYCIE SWE O BO W IĄZKI — JAKO
CZŁONEK
O R M O
(Ochotnicza Rezerwa M ilicji Obywatelskiej)
86 S A M O R Z Ą D O W I E C Nr 5
Cz y z w ę że n ie z a k re s u d ziałan ia sa m o rzą d u o ra z o finansach kom unalnych
Zewsząd dochodzą nas skargi, że samorząd nie jedli dostatecznie doceniany przez, czynniki rządoiwe, że tu lulb ówdzie rf© które resorty pań
stwowe chloą przejąć te lub inne zadania, w yko
nywane dotychczas przez samicfząd, że jest te n ' dencja zwężania zakresu kom petencji samorzą"
du. Wreszcie, że pracow nicy samorządowi są traktow ani po malciciszemu przez czynniki pań' stwiowe, lilak po wiziględem uposaźeniowytoi, ja k i zabezpieczenia swoich pris/w i, że stoją ma cetat"
nim m iejscu w h ie ra rch ii pracow ników um ysło' wych. Gdy tymczasem wszystkim jest w iadrr mean, że podstawowe kolmórki samorządowe, ja"
kiim i są gmina wiejska' i mliejska, są jedlnocześ"
nie podstawowym i kom órkam i państw owym i w zakresie porulcziohym.
0 |pe te skalrgi są praw>dziwe, maileżlailoby prze
analizować przyczyny takiego krytycznego u ' stosunkowania się władz nadrzędnych do samo"
rządu. I o ile przyczyny te są faktycznie uspra
w iedliw ione, należałoby po. męsku spojrzeć prawdzie w oczy j( starać się o usunięcie tych niedbmagań samorządu, aby wzbudzić pełnię zaufania czynników państwowych do samorzą
du, a tym samym i do wykonawców tych zarzą
dzeń — samorządowców.
Ażeby analiza ta dała nam pewne konkretne dane, należałoby porównać samorząd w zakre
sie jego działań) ja! przed w ojną i obecnlie i z u s y Huowaniilem fińiamsowym przed w ojną i obecnie.
Przed wlojną dschody samorządów bazowały przeważnie na dodatkach dio podatków państwo
wych. Samorządy zaś waflldzyły stale o otrzym a
nie własnych źródeł dochodowych.
Otaecniile samorządy otrzym ały właisne źródła drlchiodü, przyczyna podstawowym źródłem do
chodów dla samorządów w iejskich został poda
tek gruntow y, dial samorządów m iejskich — pcddtek od nierucboimiości i lo k a li (DekreHi d po
datkach fcomulniailnych i dekret o fimanislach ko
m unalnych z dnia 20 marca 1946 r., Dzj. U. R. P.
N r 19 z dn(ia 24 m aja 1946 r.).
1 w podstawach w ym iaru podatku gruntow e
go zaszła Zasadnicza zmilalnta: przed wiojńą opo
datkowana była ziem ia jako taka w hektarach, ohejcinie zaś podatek gruntow y opiera się na do
chodowości ziem ll Poidsllawą oipddjaltlkowanŁa, w m yśl a rty k u łu 7 dekretu o podatkach kom unal
nych „sbainoiwi przychód szacunkowy z gospo
darstwa rolnego1 z roku poprzedzającego, rok podatkowy, wyrażony w kw intalach żyta. W tym celu liczbę hektarów gospodarstwa rolnego mpoży silę przez norm y przeciętńej przychodo"
wiości gruntów i przez przeciętną cenę jednego kw in ta la żyta z ro ku poprzedzającego ro k po
datkow y“ .
Przychód ten (wydajhjoiść w kwnłalaieh żyta z hektara) oraz cenę
zak w in ta l żyta ustalać
będą corocznie M in istro w ie A dm inistiracji Pu
blicznej i Z:iem Odzyskanych w porozum ieniu z M inistram i R olnictw a, A p row izacji orfeż Skarbu po uprzednim zasiągnlięiciiu d p in ii Prezydiów w o
jewódzkich Rad Nariodoiwych, a powziętych po wysłuchaniu. Powiatowych K o m isji Podatku Gruńtowegoi. Skład K o m isji Podatkowej będą stanowić: 3 rolników , wybranych przez Pow.
Radlę Narodową, przedstaw iciel Urzędu Skarbo
wego, inspektor samorządowy, pow iatow y ko
misarz, ¡ziemski, kie ro w n ik pciw a ’owego- biura rolńego i przedstaw iciel Zw iązku Samopomocy Chłopskiej.
Sam podatek wym ierzać się będz b w procen
tach, zależnie od zebranych zbiorów przez po
datnika w następującej skali:
dla 20 k w in ta li żyta — 4% podstawy opodatko
wania,
od 20 dlo 50 k w in ta li żyta — 5% podstawy opo
datkowania,
od 50 do 100 kw in t fali żyta — 6% podstawy opodatkowania,
o)d 100 do 200 k w in ta li żyta — 7% podstawy opodaitkowaniila.,
ponad 200 k w in ta li żyta — 8% podstawy opo
datkowania.
Ponieważ przeciętny urodzaj przed wodną b y ł 12 kcscy z hektara, po w ojnie należałoby przy
jąć wobec braku nawozów naturalnych i sztu
cznych 10 korcy z hókjjara. P rzyjm ując jedno
cześnie, że najwłiięoej gospodarstw rolnych jest 5 —10 hektarowych, można przyjąć dla obl iczeń podatkowych normę 6%. Chcąc zaś porównać budżety samorządów giminnych i związków po
w iatow ych przed w ojną i obecnych, opartych na nowych dekretach, musllmy porównać te budżety na podstawie wartości.! izłótego) przed wojną, przyjm ując pirzeeięłlną 14 złotych za kw in ta l, oraz przeciętny obszar gm iny w ie jskie j około 7.000 hektarów , a pow iatu 100.000 hektialrów.
Przed w ojną dochody przeciętnej gm iny w ie j
skiej w ynosiły około 30.000 zł., przeciętnego po
w iatu 400.000 złotych. O bliczm y teraz, doichodo- wość pclwialliu 0 gm iny, opartych na nowych pod
stawach podatkowych. Ogólny dochód piowiatu w ynosiłby:
100.000 hekt. x 12 k w in ita lix l4 zł. = 16.800.000 złotych,
16.800.000 zł. x 0,06 = 1.008.000 złotych, at gm iny:
7.000 x 12 x 14 = 1.176.000 zł.
x 0,06 - 70.560 zł.
P rzyjm ując teraiz pod uwagę ant. 9 dekretu o podatkach kom unalnych (ja kie g ru n ty zw olnio
ne są od podatku), oraz a rii 10 (punktu 3 i 4), zmniejszający % cid nl lektóryah gruntów , art. 11 (punkt 1), obniżający do 25% podatku, jeżeli po
d a tn ik posiadał 4 ¡dlzieci, lu b o ile podatnikiem
je st kob ieta, art. 12, m ówiący o zmniejszeniu po*
Nr 5 S A M O R Z Ą D O W I E C 87 d,sitków na -skutek klęsk żyw iołow ych, długo'
"trwałej choroby, nieszczęśliwych wypadków, izmniejsziający podatek
iqi50% i t. p., a jednocze
śnie biorąc pod uwagę mafio w yrobiony personel wymiarofwy, możemy zi całą pewnością obniżyć ogólny dochód tak z pow iatu, ja k i gm iny o 20%, czyli ogóilny dochód pow iatu w yniósłby 806.000 zł., a) gm iny 56.448 złotych.
Otrzymane sum y w m yśl dekretu nowego- o f i
nansach kom unalnych, będą podzilelctme według następującej skali:
-dla Państwa — 20%,
-dla Wicijewódlzkiego Zw. Salmcrząd. — 5%, dla Komunalnego Fumdiusizu Zapoim. — 35%,
dljai giminy — 35%.
C zyli, żie powiali otrzym a -z podatku gruntow e
go 806,000 x 35 = 282.100 zł., a gmina:
56.448 x 0,35 = 19.356 zł.
P rzyjm ując Kaś icibecme w arunki, to- znaczy wydajność ziem i 10 kwl Ntsfii i cenę żyta zeszło"
roczną 500 zł. za kw in ta l, ¡Ostateczny w p ływ z podatku -dla! pow iatu i gm iny będzie w yn osił w
roku 1946:
dla pow iatu 8.400.000 zł., dla gm iny 588.000 zł.
Poziaityim wc/jewódzkj Związek Samorządowy otrzym a w stosunku do wialrtośei przedwojenne"
go złcl bgoi sumę -oikcł.ioi 8 — 9 m ilio n ó w złotych (przykład, w oj. warszawskie),a fundusz, pożycz
ko wo-zupcmogcWy otrzym a ze wszystkich sa
morządów w iejskich sumę około- 90 miliomów.
Porównując -tedy powyższe ¡orietacyjne w y li
czenia w idzim y, że budżety gm in w iejskich i związków pow iatow ych ul-egną zmniejszeniu o 30%, cz y li ¡zakres działania samorządu ulegnie zwężeniu.
•W ojewódzkie Z w iązki Samorządowe będą sy
tuowanie lepiej i -będą ¡mogły rozw ijać swą dzia
łalność w skali większej;, aniżeli przed wojną.
Wreszcie Fundusz POżyczkowio-Zapomogowy, otrzym ując cud skmorziądiu w iejskiego 90 m ilio nów, oraz z podatków z, samorządów m iejskich i ¡'Innych pęd-atków, licząc w przybliżeniu drugie tyle, będzie w trudnym połażeniu, mając n-a u- wadze pomoc szereg lali! takim samorządom m jiejsfcln ja k mialsta: Warszawa, Gdańsk, Bia
łystok, Poznań, ctaz .dziesiątkom m niejszych
miast, zniitezcżcpiyim zupełnie, a które bez poży
czek w większości nie będą m ogły egzystować.
W obecnym okresie praw ie, że 80% samorzą
dów tak w iejskich ja k i mlilej,sk'ch opiera swoją egzystencję nial dotacjach państwowych i z tego też tytU łu w ytw o rzył silę ten nienorm alny sto
sunek ¡zbyt krytycznego ustosunkowania się władz naczelnych w stosunku do samorządu.
W dodatku z|byt [wlielk-a Ulioiść personelu w samo
rządzie, brak zainteresowiamdia się niektórych kie row ników samorządów zagadnieniami samorzą
dowym i, brak często flalchiowego personelu — wszystko to s|; twarzą- te Wairunki specyficzne, że samorząd, jako najpiękńiejBaa form a rządzenia^
n ie jest doistatecznlile dOceiniiiana, przez czynniki rządowe.
Nasuwa się tedy pytanie ja k w yjść z tej
¡chwiejnej sytuacji.
Otóż nok 1947 będzie w -samorządzie rofcem przełomowym. Dotacje rządolwe dla siamorzą- dów będą ule-giać restrykcja dl w roku 1947 za ma
ły m i w yją tka m i spmorządy będą pozoslilawione własnym siłom i w łaśnie w tym 1947 rdku m u
szą zdać egzamin.
Należałoby sobie życzyć, abyśmy ten kryzys przeszli zwycięsko, aby golspoidarka samorządo
wa nie załamała) się i aby władze państwowe m ogły stwierdzić, że ¡slajmorząd podołał swemu zadaniu, a tym samym abyśmy m ogli uzyskać pełne zaufanie icizynlteków m iarodajnych dio sa
morządu. Ażeby podołać tym trudnym za-da"
-niicm, władze samorządowe w inny rozpocząć wzmocnioną kontrolę drgainów samorządowych niższego silcpnila, wprowadzić ja k najdalej idącą selekcję personelu, przy równoczesnym polep"
szenliu bytu tegoż personelu, -stosować jafcmaijda- le j idące oiszozędnośdi, wreszcie urządzać spe
cjalne kursy przeszkoleniowe dła pracow ników samorządowych. Również schematy budżetó-w samorządowych w in n y równlież ulec re w izji, a~
byśmy się ńie rozpraszali w wydatkach mało naraz,ie ppoidukcyjnych, aczkolwiek może i uza
sadnionych, a zwrócić Uwlaigę na w ydatki, pod
noszące w pdeirwszej łiń il rozw ój gospodarczy, k u ltu ra ln y i sanitarny powiatów.
Inż. Czesław Gajzler
Rola kobiety w naszym Związku
(dokończenie).
M ów iliśm y o bierności, jaką obserwujemy u większość! kobiet, jeśli; chodzi o udział w pra
cach społecizno-ziawicdowych.
Sądzę jednak, że i bierność tę przezwydlęży- m y w sobie tak, ja k um ieliśm y opanować często na-d w yraz truidhą sytuację m aterialną przez za
jęcie czynnej i czujnej postawy.
Szkołą i pofliem startu do wszystkich naszych prac społecznych będzie dla nas własna organ i-
zacj|a — nasz Związek ZaWicdowy. Ostatnie dzie
sią tki la t dały lięzne dowody, że Z w iązki1 zawo
dowe wychorwują najlepszy element tw órczy we wszystkich dziedzinach życia-'. W ybitne milejsce zajm ują tu również kobiety-dzi ałaczki.
W dolbile powiojehmej zakres działalności Zw iązków Zawodowych jeszcze się rozszerzył.
Zw iązki Zawodowe sprecyzowały j'asno> swe ce
le i zadania, pragnąc wychować nowe-go czło
wieka,
88 S A M O R Z Ą D O W I E C N r 5 Niejedno wydaje się Mam złe, wiele chciały'
byśmy zlmienić. Często narzekamy, że dzisiejszy człow iek stra cił siwe oblicze, że brak mu kcśćca moralnego.
W yjdźm y tedy z c! łatanego kołai codziennych swych spraw, spróbujm y czynnie oddziaływać ma zmianę cibłiczia człowieka
itici w pierwszym rzędzie na własnym polu — ma terenie naszego Związku.
Pumlklleta w yjścia do poiapoczęciia nowych prac naszych w tym zakresie będzie niew ą tpliw ie schemat organizacyjny, opnaieolwany przez Za
rząd G łówny, k tó ry przew iduje powołanie W y"
działu Kobiecego i K o m isji na stopniu C entral
nym, a K o m isji ii Refelreltów kobiecych na stcp- ni-ach Okręgów i Oddziałów. Stwatrziai to duże możliwości pracy dla nas:. W ramach .tych włas
nych kcimórek znajdziem y d la sreble doskonałe pete do swych prac.
Zanilm jedmalk do> pracy te j przystąpim y m usi
m y same podjąć inicjał tlywę powołania i skom
pletowani la K o m isji Okręgowych i O ddziało' wych, a w pierwszym rzędzie w pływ ać wszę
dzie na nasze Zarządy Okregciwe i
O ddziałow e,by Kom isje te i R eferaty jiaiknajszybciej do ży
cia zostały powołane.
Zlalkres pracy Kotm’lsji Kobiecej je st wyszcze
gólniony we wspcimnilanym schemajcie organiza
cyjnym , do om ówienia któregoi w najbliższym aziaisde pow rócim y. NanazOe jedhiak za jm ijm y się s p r a w a m i najpilniejszym i, niecierpiącym i zwłolki.
Doi spraw tych należy:
wprowadzenie w życie zasady równości upo
sażeń i sitlamoiwiisk dla kjdbiety przy rów nych k w a llf kacjach; z z
uzyskanie dla kobiet m ożliwości dokształca
nia i pogłębiania wiledizy zawodowej;
roztoczenie opieki daid kobietą — m atką;
roteitolceenl.le o p o k i nad dzieckiem kobiety pra
cującej;
zabezpieczenie starości;
zorganizowanie życia kulturalnego;
zorgaini z owianie wczasów.
W następnych numerach „ Samorządowca“ po
staram y się podńć szczegółiciwy plan pracy K o
m is ji Kobiecej oirlalz rozpracować zagadnienie ugruntow ania postawy kobiecej i je j ro li spo
łecznej.
Pam iętajm y, że nie w olno nam być biernym i i m ilczącym i, nie wolno matm przeoczyć te j oka
z ji, jaką stwarza dlial naszych dążeń — pozytyw ny stosunek współpracicWtnłków-mężiezyzn, k ie rujących sterem naszego życia związkowego,
Hasłem naszym na najbliższą przyszłość jest:
organ żujm y Kom isje, .argani ¿ujm y je według własnej wioli, byśm y m ia ły w przyszłości głos zarówno w sprawateb ogólno"Związkowych, ja k i w naszych, ściśle kob/lecych.
Bierność z naszej stromy w obecnym momen
cie byłaby nie doi darowania. Strata obecnej o- kaizjjH spowicidowaćby mjogła niepożądaną zwłokę w naszych zalmierzenilaich.
I jeszcze jedlno m usim y sobie jasno uświado
mić, biorąc przykład z 'cicldlziennej naszej w a lki o kaw ałek chleba; że trzeba w życiu wszystko izididbywać w łasnym i siłam i. Będziemy mrlały ty l
ko ii|o — cio siame dla siebie w yw alczym y, w ypra
cujemy. Nic nam z niefoiai samo nie spadnie. N'e czekajmy bierne na „picidlarW:“ z. rą k mężczyzn, ma to, że cni nam zorganizują, wywalczą, że oni o wszystko, a więc i w naisze sprawy troszczyć się pow inni! Oni m ają mnóstwioi spraw ogólno
związkowych i ogólno zawodowych.
W Kom isjach, które m y .same stworzym y, do których wejdziem y, by 'oddziaływać skutecznie na poprawę naszego połażenia!, znajdziem y do
skonałą szkołę pracy związkowej ¡ii społecznej.
W n ie j nabędziemy potrzebne naim w yrobienie, tak kcmiecizine dio szerszego' działania — na dz^
siaj i na przyszłość. A gdy takie w yrobienie ju ż będziemy m iały, zwiększą się m ożliwości szer
szego! działania, którego sku tki dla, nas będą m i
łe, a dla społeczeństwa konieczne.
Wanda Iwanowska-Dąbrowska
Z Z A R Z Ą D U G - Ł D W IW E G a
P le n a rn e posiedzenie Z arządu G łów nego, odbyte w lip c u b. r. p o w zię ło szereg u c h w a ł. N ajw a żn ie jsze z n ic h przyta cza m y. P o za tym P le n u m z a tw ie rd z iło sp raw ozdanie ra c h u n k o w e za pie rw sze półrocze i u c h w a liło p re lim in a rz b u d ż e to w y na d ru g ie p ó łro cze b. r.
S Y T U A C J A P R A C O W N IC Z A I W Y N A G R O D Z E N IE . Z arząd G łó w n y po w szechstronnej analizie cię żkie j s y tu a c ji m a te ria ln e j p ra co w n ikó w ^ sam orządow ych, oraz b io rą c pod u w agę s y tu a c ję finanse w o -g o sp o d a r- czą p a ń stw a i samorządu, k tó r a u le g a s ta łe j p o p ra w ie i p ragnąc zapobiec ucieczce z sam orządu w y k w a lif i
k o w a n y c h p ra c o w n ik ó w do in n y c h zaw odów , nęcą
cych n ie p o ró w n a n ie le p szym i w a ru n k a m i p ła c y i p ra cy, stw ie rd z a :
1, że u ch w a lo n a przez Radę M in is tró w w d n iu 18
czerw ca r. b. p o d w yżka uposażeń n ie z re a liz o w a ła po s tu la tó w Z w ią z k u i K . C. Z. Z. d z ró w n a n iu uposażeń w sam orządzie z uposażeniam i p ra c o w n ik ó w u m y sło w ych w p rzem yśle.
2. że zarządzeniem M in is tra A d m in is tra c ji P u b li
cznej z d n ia 9.7 b, r. p k t. 9 i M in is tra Z ie m Odzys
k a n y c h z d n ia 26.!VI. r. b. p. 8 w y n ik a , że p o d w y ż szone uposażenie p rze z ry g o ry s ty c z n e stosow anie n o w y c h sta w e k może n a w e t być niższe w o dniesieniu do poszczególnych igrup p ra c o w n ik ó w , n iż b y ło przed p o d w y ż k ą
i
d la te g o w p ro w a d za się do d a te k w y ró w - ' nawozy.3. że ogół p ra c o w n ik ó w n ie m oże lic z y ć na u z u p e ł
n ie n ie uposażeń przez w y p ła c a n ie p re m ii, gdyż na p re m ię przeznacza się w 'budżecie zale d w ie 10% w y d a tk ó w na uposażenie,
Nr 5 S A M O R Z Ą D O W I E C 89
4. że sytu a cja p ra c o w n ik ó w sam orządow ych wobec n ie zre a lizo w a n ia p rz y d z ia łó w żyw n o ścio w ych i te ks
ty ln y c h , je s t nader k ry ty c z n a , n ie m ó w ią c ju ż o dys
p ro p o rc ji uposażeń w p o ró w n a n iu z za ro b ka m i w in n ych zaw odach, co p o w o d u je o d p ły w z sam orządu n a jle p szych p ra c o w n ik ó w .
5. że fa k t w yłonitenia przez K . C. Z. Z. specjalnej K o m is ji, m a ją ce j na ce lu p rze p ra cow a n ie zagadnienia u re a ln ie n ia z a ro b k ó w ,p ra c o w n ik ó w u m y s ło w y c h i fiz y c z n y c h je st dow odem niedostateczności ty c h za
ro b k ó w i
6. że o g ó ł p ra c o w n ik ó w sam orządow ych oczekuje zre a lizo w a n ia p o s tu la tó w uposażeniow ych p rz y o p ra c o w y w a n iu now ego d e k re tu o uposażeniu przez za
stosow anie s ta w e k o b o w ią zu ją cych dla p ra c o w n ik ó w u m y s ło w y c h w przem yśle.
S tw ie rd z a ją c powyższe fa k ty , Zarząd G łó w n y uch w a la :
a) domagać się pełnego z re a lizo w a n ia w now o- o p ra c o w y w a n y m dekrecie o uposażeniu, p o stu la tó w Z w ią z k u o zastosowanie w Samorządzie, zgodnie z u ch w a łą K . C. Z. Z. z d n ia 23.5 r. b. sta w e k u p o sażeniow ych,' u sta lo n ych d la p ra c o w n ik ó w u m y s ło w y c h w p rzem yśle, z zastosowaniem zasady a utom a
tycznego przechodzenia do w yższych stopni, po p rz e p ra c o w a n iu ustalonego okresu la t d la każdego stop
nia, w w y p a d k u niem ożności aw ansow ania n a wyższe stanow isko z pow odu b ra k u w o ln y c h etatów .
b ) domagać się n a ty c h m ia s to w e j p e łn ej re a liz a c ji k a r t żyw n o ścio w ych i odzieżow ych, k tó re ja k o s k ła dow e części uposażenia, muszą b yć re a lizo w a n e we w ła ś c iw y c h te rm in a c h . G d y b y k a r ty te nie b y ły re alizow ane w te rm in ie do 25 każdego miesiąca, m u si o bow iązyw ać zasada w y p ła c a n ia w tym że te rm in ie przez pracodaw cę g o tó w k ą ró ż n ic y w a rto ś c i n ie z re a lizo w a n ych p rz y d z ia łó w po cenach ry n k o w y c h . P o m ija n ie b o w ie m p ra c o w n ik ó w sam orządow ych w re a liz a c ji k a r t żyw n o ścio w ych je s t krzyw d zą ce i w y w o łu je słuszne rozgoryczenie, ¡gdy w id zą , ja k p racow n ic y in n y c h d z ia łó w p ra c y p rz y d z ia ły ta k ie o trz y m u ją re g u la rn ie ,
c) domagać się wcześniejszego zaopatrzenia p ra c o w n ik ó w w p o trze b n ą na zim ę ilość w ęgla, któ re g o w yd o b y w a n ie ilości p o zw a la w p e łn i n a zaspokojenie potrzeb p ra c o w n ik ó w ,
d ) domagać się od Rządu okazania pom ocy samo
rządom w re a liz o w a n iu w p e łn i przez n ic h p rz y d z ia łó w żyw n o ścio w ych przez rozciągnięcie na sam orządy d z ia ła n ia fu n d u szu ap ro w iza cyjn e g o .
Z A O P A T R Z E N IE N A STAROŚĆ
1. .że do czasu generalnego i całokształtow ego u re g u lo w a n ia p ro b le m u ubezpieczeń so cja ln ych w s k a li oigólnopaństw ow ej, ubezpieczenie e m e ry ta ln e p ra c o w n ik ó w sam orządow ych n ie m oże b yć zawieszone, czego dopuszczają się poszczególne U rz ę d y W o je w ó d zkie .
2. że ubezpieczenie to o p a rte je s t n a o b o w ią z u ją cych d o tą d przepisach, c z y li w w iększości sam orzą
dów na m ie js c o w y c h s ta tu ta c h e m e ry ta ln y c h ,
3. że u p ra w n ie n ia p ra c o w n ik ó w sam orządow ych do zaopatrzenia e m erytalnego, w y p ły w a ją c e z przepisów ty c h s ta tu tó w , są bezsporne i s ta n o w ią zu p e łnie 'do
stateczną podstaw ę do re g u la rn e j w y p ła ty świadczeń d la e m e ry tó w oraz w d ó w i sie ro t po z m a rły c h p ra c o w n ik a c h sam orządow ych,
4. że w ła d z e nadzorcze p o w in n y czuwać, aby z w ią z k i sam orządow e w całej rozciągłości re s p e k to w a ły u c h w a lo n e przez siebie i obow iązujące s ta tu ty , na podstaw ie k tó ry c h b y ły przecież pobierane od p ra c o w n ik ó w s k ła d k i n a rzecz fu n d u s z ó w e m e ry ta ln y c h . Sam orządy zg o d n o z d e k re te m z dn. 8.1. r. b. Dz. U.
R. P. N r. 4 poz. 28 o z m ia n ie i u z u p e łn ie n iu u s ta w y z dn. 2 8 .III. 1933 o ubezpieczeniu społecznym , m a ją pełne u p ra w n ie n ie do zabezpieczenia sw ych p ra c o w n ik ó w w e w ła s n y m zakresie.
5. że g d yb y sam orządy g ro m a d z iły -ustalone na utoezpeczenie s k ła d k i od d n ia odzyskania n ie p o d le głości w sp e cja ln ych funduszach i ra c jo n a ln ie n im i gospodarow ały, to n ie .b y ło b y żadnych tru d n o ś c i z, w y p ła ta należnych e m e ry tu r oraz re n t w d o w ic h
i sierocych.
Zarząd G łó w n y u c h w a la zw ró cić sie do M in :s te r- stw a A d m in is tra c ji P u b lic z n e j o w y d a n ie zaleceń po
d le g ły m U rzędom oraz Z w ią z k o m Sam orządow ym re sp e kto w a n ia o b o w ią zu ją cych s ta tu tó w e m e ry ta l
n y c h i re g u la rn e g o w yp ła c a n ia należnych, na podsta- w-'e ty c h s ta tu tó w , e m e ry tu r oraz re n t w d o w ic h i sie
rocych. Roszczenia bow -em p ra c o w n ik ó w sam orzą
d o w ych z tego ty tu łu sa bezsporne ,gdyż w spom niane s ta tu to zo sta ły na p o d sta w ie u p ra w n ie ń u s ta w o w y c h u c h w a lo n e przez ko m p e te n tn e o rg a n y sam orządowe, za tw ie rd zo n e p rze z w ła ś c iw e w ła d ze nadzorcze i do tychczas obow iązują. (O k ó ln ik M in . A d m . Puibł. w te j sp ra w ie zam ieszczam y).
Jednoczesn e Zarząd G łó w n y zaleca P re z y d iu m przeorowadzen-e prac 'badawczych w przedm iocie u sta le n ia najw łaściw szego sposobu i fo rm y je d n o lite go powszechnego ubezpieczenia e m e ryta ln eg o w sa
m orządzie, k tó re b y przez n a jb a rd z ie j celow e w y k o rz y s ta n ie w p ła c o n y c h na ten cel składek, zapew niło ubezp-eczonym te rm in o w e i pełn e w p ła ty świadczeń, g w a ra n tu ją c ubezpieczonym dostateczne zapew nienie b y tu na starość.
W S P R A W IE Z J A Z D Ó W S E K R E T A R Z Y G M IN N Y C H Z W O Ł A N Y C H P R Z E Z OB. P R E M IE R A . Zarząd G łó w n y , p rz y jm u ją c do w iadom ości s p ra w ozdanie z o d b y ty c h Z ja z d ó w S e k re ta rz y G m in n y c h i ic h zastępców, zw o ła n ych .przez ob. P re m ie ra i pod
k re ś la ją c d oniosłe znaczenie ty c h Z ja z d ó w zarów no d la Sam orządu, ja k i c z ło n k ó w naszego- Z w ią z k u , k tó r y przez te Z ja z d y został w łączony, ja k o w a ż n y czvn.nik w p ó łp ra c y z Rządem, zaleca P re z y d iu m w y - k o rz y ta n ie spotrzeżeń ze Z ja z d ó w
w dzia ła ln o ści Z w ią z k o w e j, w a k c ji o rg a n iz a c y jn e j
oraz w czasie p ra c nad d e kre te m o uposażeniu, dą żąc do coraz ściślejszej w s p ó łp ra c y z Rządem i w p rz e ja w ia n iu w ię k s z e j in ic ja ty w y za ró w n o w spra
w a ch pra co w n iczych , ja k i sam orządow ych.
P onadto Z arząd G łó w n y zaleca P re z y d iu m .poświę
cać w ię ce j u w a g i zagadnieniom sam orządow ym , p o rusza n ym na Zjeźd.zie przez Ob. P re m ie ra i uczest
n ik ó w Zj-azdów, a m ię d z y in n y tm i zagadnieniom u s tro jo w y m sam orządu i fin a n s o m k o m u n a ln y m .
90 S A M O R Z Ą D O W I E C Nr 5
S Z K O L E N IE I D O K S Z T A Ł C A N IE Z A W O D O W E . Z arząd G łó w n y , s tw ie rd za ją c, że akcja szkolenia i dokształcania zawodowego n a le ży do s ta tu to w y c h zadań Z w ią z k u i b io rą c pod uw agę istn ie ją ce a n e - w y k o rzysta n ie m ożliw ości, zaleca P re z y d iu m p rz y
śpieszyć: .
a) p o w o ła n ie K o m is ji i W y d z ia łu S zkolenia Z a w o dowego zgodnie z za tw ie rd z o n y m schem atem orga
n iz a c y jn y m Z w ią z k u ,
b) opra co w a n ie p la n u p ra c y i p ro g ra m u a k c ji szkoleniow ej, łą czn ie w p o ro zu m ie n iu z c z y n n ik a m i p a ń s tw o w y m i i s a m o rzą d ow ym i oraz w y k o rz y s tu ją c dotychczasowe dośw iadczenie i dorobek,
c) zorg a n izo w a n ie zespołów w y k ła d o w c ó w specja
lis tó w , k tó ry c h na zapotrzebow anie sam orządów można b y ło b y s k ie ro w y w a ć na poszczególne k u rs y ,
d ) upow ażn ć P re z y d iu m do asygnow ania z bieżą
cych n a d w y ż e k w p ły w ó w b u d ż e to w y c h o d pow ied
n ic h k re d y tó w d la K o m is ji i W y d z ia łó w S zkolenia na koszty zw iązane z org a n izo w a n ie m a k c ji s zko le n io w e j i ew entualnego delegow ania p relegentów .
F IN A N S E K O M U N A L N E .
W ychodząe z założenia, że s ta ła poprą w a p ra co w n ik ó w .samorządowych zależna je s t od sta n u fin a n sów sam orządow ych, oraz b io rą c pod uw agę te n d e n cję Rządu do finansow ego usam o d zie ln ie n ia Z w ią z k ó w Sam orządow ych przez re fo rm y fin a n s ó w k o m u n a ln ych, Z arząd G łó w n y zaleca P re z y d iu m podijęc:e p ra c w te j dziedzinie, przez pow o ła n ie ustalonej w schemacie o rg a n iz a c y jn y m Z w ią z k u K o m is ji P ra cy Sam orządow ej, do w s p ó łd zia ła n ia w k tó re j należy zapraszać p rz e d s ta w ic ie li organów te re n o w y c h i w y ko n a w czych samorzajdu te ry to ria ln e g o w sz y s tk ic h sto p n i (w ie js k ie g o , m ie js k ie g o i p o w ia to w e g i).
Z arząd G łó w n y zaleca P re z y d iu m o bok w s p ó łp ra c y w te j d zie d zin ie z c z y n n ik a m i p a ń s tw o w y m i, ja k M i
n is te rs tw o S karbu, A d m . P u b l., Z ie m O dzyskanych, naw iązać ścisły k o n ta k t z sam orządam i w s z y s tk ic h s to p n i w c e lu podjęcia i przeprow adzenia s k o o rd y n o w anej a k c ji, w dą że n iu do zap e w nie n ia sam orządow i dostatecznych ś ro d k ó w na d zia ła ln o ść ro z w o jo w ą oraz celowego p o d z ia łu ty c h ś ro d k ó w pom iędzy sa
m orządem : w ie js k im , p o w ia to w y m i m ie js k im , w za
leżności od ich potrzeb.
N a pracę badawcze w te j dzie d zin ie P re z y d iu m w y a sygnuje potrzebne śro d k i.
0 W C Z A S A C H , D O M A C H W Y P O C Z Y N K O W Y C H I G O S P O D A R S T W IE „E M E R Y T Ó W “.
Zarząd G łó w n y zaleca p ro w a d ze n ie D o m u W y p o czynkow ego w Z akopanem w e w ła s n y m zakresie Z w ią z k u .
Z arząd G łó w n y zaleca P re z y d iu m oraz Z arządom O k rę g ó w i O d d z ia łó w u z y s k iw a n ie d o m ó w w y p o c z y n k o w y c h i urzą d za n ie ich, p rz y w y k o rz y s ty w a n iu lo k a ln y c h m ożliw ości.
Zarząd G łó w n y a p e luje do Zarządów O krę g ó w 1 O d d z ia łó w o s tw o rze n ie K o m is ji R e fe ra tó w W cza
sów i o pracow anie p la n u p ra c na c a ły ro k .
Z arząd G łó w n y a k c e p tu je p ro je k t u zyska n a m a ją tk u rolnego d la Z w ią z k u , k tó r y p rz y d o b re j gospo
darce m ó g łb y b y ć pomocą w p ro w a d z e n iu d o m ó w w yp o czyn ko w ych , a jednocześnie b y łb y w przyszłoś
ci m ie jsce m zam ieszkiw ania e m e ry tó w sam orządo
w ych.
W S P R A W A C H O R G A N IZ A C Y J N Y C H . Zarząd G łó w n y żąda od Z arządów O krę g ó w i O d d zia łó w — b y u a k ty w n iły sw ą działalność o rg a n iza cyjną, b y ściągnęły w s zystkich p ra c o w n ik ó w samo
rzą d o w ych w ra m y Z w ią z k u oraz, b y re g u la rn ie n a d s y ła ły m a te ria ły spraw ozdawcze. M a te ria ły te bo
w ie m służą do ro z lic z n y c h przepracow ań oraz ja k o a rg u m e n ty p rz y sta ra n ia ch dotyczących s p ra w p ra cow niczych. Jednocześnie Z arząd G łó w n y poleca P re zyd iu m w p ie rw sze j k o le jn o ś c i za ła tw ia ć s p ra w y O d d zia łó w o rg a n iz a c y jn ie spraw nych.
S tw ie rd za ją c, że u a k ty w n ie n ie d z ia ła ln o ś c i O d d z ia łó w je s t konieczne nie ty lk o z p o b u d e k o rg a n i
zacyjnych, lecz ró w n ie ż z p o b u d e k społecznych i r o li, ja k ą Z w ią z k i Zaw odow e dzisia j o d g ry w a ją , Z a rząd G łó w n y żąda od W szystkich czło n kó w Z w ią z k u oraz Z arządów O d d z ia łó w i O k rę g ó w — w y ro b ie n ia u w sz y s tk ic h zw ią zko w có w postaw y p e łn ej godności, o p a rte j o świadom ość o rg a n iza cyjn ą i w y n ik a ją c e j z u k ła d u dzisiejszych s ił społecznych.
L E G IT Y M A C J E N A Z N IŻ K I K O L E JO W E . Na p o d sta w ie d e k re tu , uchw alonego przez Radę M i
n is tró w i zatw ierdzonego przez P re z y d iu m K ra jo w e j R ady N a ro d o w e j, zastały p ra c o w n ik o m sam orządo
w y m przyznane z n iż k i na zasadach analogicznych ja k d la p ra c o w n ik ó w p a ń stw o w ych .
Ze zn iże k będzie się k o rz y s ta ło na p o d sta w ie spe
c ja ln y c h le g ity m a c ji, w e d łu g ustalonego przez M in i
ste rstw o K o m u n ik a c ji w zo ru . L e g ity m a c je są ju ż w d ru k u .
Z w ią z k i Z aw odow e będą m o g ły zaopatrzyć się w potrzebną ilość le g ity m a c ji d la sw ych p ra c o w n ik ó w a d m in is tra c y jn y c h w S k ła d n ic y Z w ią z k u Za'w. Prac.
Samorz. T e ry t. i U żyteczn. P u b l. w W arszaw ie, A l, Je ro zo lim skie 85 (te ł. 88-640). Cena le g ity m a c ji bę dzie podana dodatkow o.
L e g ity m a c je będą w y d a w a li prezydenci m ia st dla p ra c o w n ik ó w m ia s t w y d z ie lo n y c h i przew odniczący w y d z ia łó w p o w ia to w y c h d la p ra c o w n ik ó w sam orzą
du p ow iatow ego, m ia s t n ie w y d z ie lo n y c h i g m in w ie j
skich.
O dpow iedź R edakcji
Z braku miejsca (zamieszczamy bowiem uchwały Zarządu G łó w a ego — oraz okólnik o ubezpieczeniu em erytalnym — oprócz arty k u łu na ten tem at) — nie możemy odpowiedzieć na wszystkie zapytania.
Odpowiedzi zamieścimy bezwzględnie w następnym numerze. Na w iele zapytań przesyłamy odpowiedź w liście. B rak miejscu powoduje również opuszczenie w ty m numerze w iele norm alnych działów red akcyj
nych.
Prosimy o zgłaszanie prenum eraty.