• Nie Znaleziono Wyników

Operetka odżyła, jak z dawnych czasów - Leszek Szczepański - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Operetka odżyła, jak z dawnych czasów - Leszek Szczepański - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

LESZEK SZCZEPAŃSKI

ur. 1933; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, operetka, Lucjan Jaworski

Operetka odżyła, jak z dawnych czasów

Oczywiście, że pamiętam [operetkę], bo to było wielkie przeżycie. I to było fantastyczne. Takie ładne melodie, tak ubrani. Przeżywałem wtedy. Poza tym, oni chyba byli dobrzy. Ten przedwojenny aktor, który grał w filmach przedwojennych, komediowy, taki charakterystyczny, on [grał] Menelaosa z "Pięknej Heleny". Lata [19]47 do [19]50, [19]51, to było centrum kultury, i ja na każdy taki [spektakl]

chodziłem. Pamiętam taką historię, że spotkałem swojego wychowawcę, to był wf- iarz, nazywał się Wacław Kuszewski. I na lekcji wychowawczej potem powiedział:

"Szczepański, wstań!". I wstałem. "To ten, który chodzi gołe baby oglądać w operetce". No tak to skomentował, tą moją obecność. No można mu wybaczyć, bo ponoć skończył w psychiatryku później. To niewątpliwie było coś, to było przeżycie, ale później zaczęto puszczać takie wodewile radzieckie. I to się wszystko rozlazło, tak że nie było na co chodzić. A potem był taki okres, lata sześćdziesiąte, siedemdziesiąte, my mieliśmy możność oglądania operetki, bo nam jacyś pacjenci dawali za darmo, żebyśmy oglądali. I mieliśmy kłopoty z żoną ogromne, ponieważ jakość tych... inaczej się ocenia jak ma się lat siedemnaście, a inaczej, kiedy ma się czterdzieści kilka albo pięćdziesiąt. I to wtedy było nie do przyjęcia dla nas, po prostu to było nieszczęście dla nas, że nam wypadało na to pójść. Teraz było pięćdziesięciolecie pracy twórczości Lucjana Jaworskiego, to jest dyrygent operetki. I profesor, dzisiaj już emerytowany, mój dobry znajomy, na pięćdziesięciolecie dał nam bilety, żebyśmy przyszli na "Skrzypka na dachu". Potem było fetowanie Lucjana. Z całym niepokojem poszliśmy i byliśmy pozytywnie zaskoczeni - jakby ta operetka odżyła z dawnych czasów. Czy wtedy ona była taka piękna? Nie wiem. W moich oczach tak, wtedy byłem młody, wtedy byłem uczniem, wtedy było to coś wielkiego.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-06-07, Lublin

Rozmawiał/a Joanna Majdanik

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wtedy każdy się ubierał, jak chciał – jak najbardziej kolorowo, dziwnie [Wówczas] skład [wyglądał] tak: ja, Leszek Juziuk, Jurek Wezgraj i Zbyszek Makowski.. W takim

Jeden z tych esesmanów, taki najwyższy, wisiał z lewej strony, to widziałem, jak utopił w takiej kadzi jakiegoś więźnia, prawdopodobnie Żyda.. To była sprawa sądowa w

Ale w międzyczasie, jak się odratowałem fizycznie, moja siostra zaczęła pracować, moja mama zaczęła coś zarabiać i jakoś się to układało. Muszę

I tak było, że młocarnia była rozbita, ale to nie jest wina gospodarza, ani wina niczego, tylko po prostu konie [się spłoszyły]. Ciągników było wtedy bardzo

Po ukończeniu tej szkoły – ale to już tak trochę później – udało mi się jeszcze w Warszawie skończyć Technikum Poligraficzne, dlatego że w Lublinie wyższej

Do Drasa miałem jeden zasadniczy jakiś problem: on miał problem z ojcem jakiś taki dziwny.. Bo z jednej strony to jest tak książkowa sprawa, że syn jest w konflikcie z ojcem,

Zbierał wszystkie pomiary z poszczególnych studni dotyczące zwierciadeł, przepływów i analizował zmiany, analizował pobory i dawał wytyczne, jak pracować w

Chociaż, pamiętam, ja od szkoły średniej lubiłem nosić długie włosy, [czyli].. jeszcze [wtedy, kiedy] nie miałem nic wspólnego