• Nie Znaleziono Wyników

Życie na kredyt i upadek gospodarki - Barbara Bogdańska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Życie na kredyt i upadek gospodarki - Barbara Bogdańska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

BARBARA BOGDAŃSKA

ur. 1938; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, życie na kredyt, drukowanie pieniędzy, sklepy z butelkami octu, Pewex, pieniądze dewizowe, upadek gospodarki, projekt Historia zamknięta w mieszkaniu.

Opowieści o PRL

Życie na kredyt i upadek gospodarki

Na skutek rozrzutności i wzięcia tylu kredytów, zaczął się upadek gospodarki. I jaki sposób reżim znalazł na to? - Drukowanie pieniędzy. Pieniędzy wtedy nie brakowało, po prostu było coraz mniej rzeczy do kupienia, coraz trudniej, zaczęły się słynne sklepy z butelkami octu, a pieniądze się po prostu drukowało. Myślę, że komuna musiała oddać władzę, bo nie miała już innego wyjścia, bo było już tak, że płacono wynagrodzenia, płacono premię, tylko że za te pieniądze coraz mniej można było sobie kupić, coraz mniej było do kupienia. I tutaj właśnie był rozkwit Pewexu, Pewexy kwitły, część ludzi była zagranicą, część została wyrzucona w [19]68 roku przymusowo z paszportem w jedną stronę, także tu już wpłynęły pieniądze dewizowe do Polski.

Data i miejsce nagrania 2013-11-14, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota, Joanna Rodriguez

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tylko jest jedna rzecz - jeżeli swoim potomkom powiedzieli, że źle zrobili, że niewłaściwie postępowali eksterminując Polaków i Żydów i inne narodowości, to w

Ja wymieniłem kolegę, którego upolowali, ja byłem jego następcą, mnie się nie dało upolować, jakoś miałem szczęście.. No to strzelałem do nich, jak przelatywali przypuśćmy

Jak ktoś mnie pytał czy ciocie przyjeżdżały, pytały mamę: „Co Basi przywieźć?” To mama mówiła: "Przecież wiecie, że tylko książki". Był wtedy zwyczaj taki,

Odbywało się to w zakładzie pracy, gdzie byli oczywiście prowokatorzy, były wtyczki najrozmaitsze, ale robotnicy nawzajem bardzo się pilnowali.. Nasz przewodniczący ze

Ja też akurat miałam to ułatwienie, że moja siostra chyba w latach 70., tak w [19]71 wyjechała na zachód i właściwie dolary przypływały do moich rodziców. Również

Często żeby na przykład kupić telewizor, to trzeba było dwie doby stać w kolejce; był komitet kolejkowy, który zapisywał nazwiska i można było wyjść z tej kolejki, bo

Syrenka do końca była trzycylindrowa, to było bardzo ciekawe, dlatego że na kopułce ciągle trzeba było regulować, bo coraz to się jeden cylinder wyłączał i wtedy były

Nie bardzo kto chce się uczyć, bo poza tym jest to praca brudna i szkodliwa dla zdrowia, szczególnie pylista sadza powoduje chorobę zawodową – astmę.. Pył budowlany nie jest