• Nie Znaleziono Wyników

Świątynie ognia zwycięskiego

11 Świątynie ognia w starożytnym Iranie

11.1 Świątynie ognia zwycięskiego

Obowiązkiem wyznawcy zoroastryzmu jest wielokrotne, codzienne modlenie się. Z tego powodu zoroastryjczyków określano jako “lud baż ”. Nazywano ich też czcicielami ognia.

W świątyniach zoroastryjskich nie było posągów, a jedynie podwyższenia, na których pło-nął ogień. Kult ognia stał się ikoną zoroastryzmu. Ogień jest dla zoroastryjczyków jedynie

pośrednikiem między sferą ludzką i sferą boską. Rolę tę pełnić może ogień w świątyni, ale też ognisko domowe. Sam ogień nie jest przedmiotem kultu. Istniało pomniejsze bóstwo ognia, do którego modlono się. Nie modlono się jednak do samego ognia.

W okresie medyjskim powstała świątynia w Nush-i Jan w górach Zagros. Budynek ten określany jest przez odkrywców mianem świątyni ognia.

W kompleksie zabudowań najważniejsza była tzw. Budowla Centralna. Budynek ten znaj-dował się w centrum kompleksu. Przed opuszczeniem budynku jego ściany pokryto dodatkową warstwą z cegły suszonej. Ma on kształt schodkowatego trójkąta. Jego wnętrze wypełniono w całości rumoszem skalnym. Mieszkańcy chcieli, aby budowla zachowała się w dobrym stanie i nie została sprofanowana. Ściany budowli zachowały się w nietkniętym stanie do wysokości 7 metrów. Była to budowla jednokondygnacyjna.

Do wnętrza prowadziło wzmocnione przejście. Prowadziło ono do przedpokoju, z którego rampa prowadziła prawdopodobnie na dach. W przedpokoju była też nisza w ścianie. Za wejściem do głównego pomieszczenia, po lewej stronie, znajdowała się konstrukcja określana jako ołtarz ognia. Przed opuszczeniem świątyni ołtarz odgrodzono oddzielnym płotem. Ściany pomieszczenia od wewnątrz były zdobione specjalnym ułożeniem cegieł oraz niszami.

W świątyni nie było żadnych okien wpuszczających światło, a zatem wnętrze było ciemne. Na ołtarzu ognia znajdowało się wgłębienie wypełnione popiołem. Konstrukcja była częściowo przepalona, nie ulega więc wątpliwości, że znajdował się tam ogień. Ołtarz miał kształt schod-kowatego kapitela.

Świątynia w Nush-i Jan mogła być zatem najstarszą świątynią ognia, w której sprawowano rytuały zoroastryjskie. Jednak zarzuca się tej koncepcji, że ołtarz był za mały, aby utrzymywać na nim stale płonący ogień, co jest wymagane w niektórych współczesnych świątyniach ognia. Ogień jest uważany za dobry, ale dym za zły. Drewno używane w świątyni powinno być suchym drewnem z drzew owocowych. Ogień podtrzymywano jedynie w formie żaru w po-piele. Popioły musiały zajmować sporą objętość. Jednak popioły nie musiały znajdować się bezpośrednio na ołtarzu. Mogły być umieszczone w dużym, glinianym naczyniu leżącym na ołtarzu.

Ogień palono także przed posągami w świątyniach wielu innych religii. Można więc zakładać, że była to świątynia, w której płonął ogień, ale niekoniecznie świątynia zoroastryjska.

Świątynia powstała w VIII-VII w. p.n.e. Tymczasem Zoroaster, według tradycyjnego da-towania, żył 300-258 lat przed 330 rokiem p.n.e., czyli około 630-588 p.n.e. w Azji Środkowej. Reforma zoroastryjska dotarła do zachodniego Iranu, w tym do Nush-i Jan, znacznie później. Obecnie zakłada się jednak, że Zoroaster żył znacznie wcześniej, a więc reforma zoroastryjska zdążyłaby dotrzeć do VIII w. p.n.e. do Nush-i Jan.

W okresie achemenidzkim, od VI do IV w. p.n.e., nie powstała żadna świątynia ognia odkryta w materiale archeologicznym, ani znana z opisów w źródłach historycznych i ikono-graficznych. Jeśli kult świątynny występował w okresie medyjskim, zanikł on w okresie ache-menidzkim. W okresie achemenidzkim ogień był używany przez magów do różnego rodzaju rytuałów religijnych. Brak świątyń, posągów i ołtarzy podkreślał także Herodot.

W Pasargade istniał Święty Okręg, w którym znajdowały się dwie konstrukcje. Okręg otoczony był ogrodzeniem, na jego końcu znajdowało się podwyższenie. Na jednej konstrukcji być może rozpalano ogień, a na drugą wchodził król lub kapłan.

Na terenie miasta Pasargade znaleziono kamienny, schodkowaty przedmiot przypominający zwieńczenie ołtarza ognia z Nush-i Jan. Konstrukcja schodkowata z płonącym ogniem na szczycie przedstawiana była także na fasadach grobowców z Persepolis i Naksz-e Rustam.

Pierwsze wzmianki o ołtarzach ognia pojawiły się w I w. p.n.e. i I w. n.e. Strabon w XV księdze “Geografii”, w rozdziale 3, zapisał, że widział sektę magów w Kapadocji. Należeli oni do grupy Pytaethi (“czcicieli ognia”), którzy posiadali swoje świątynie ognia. Były to godne uwagi konstrukcje, pośrodku których znajdował się ołtarz, na którym znajdowało się dużo popiołów i na którym magowie trzymali stale płonący ogień. U Strabona po raz pierwszy pojawia się określenie “czciciele ognia” użyte w odniesieniu do zoroastryjczyków.

Isodorus z Charaxu napisał dzieło “Stacje Partyjskie”. Napisał, że istnieje kraina Astuena z miastem Asaac, w którym Arsaces został jako pierwszy proklamowany królem, i jest tam wiecznie płonący ogień. Lokalizacja tego miasta nie została jeszcze ustalona. Isodorus opisy-wał szlak handlowy prowadzący od Lewantu do Azji Środkowej. Opis części zachodniej jest dokładny, zaś na wschodzie staje się coraz bardziej mglisty. W I w. p.n.e. powstały zatem pierwsze pewne świątynie ognia.

W V w. n.e. ognie dzielono na:

• Ataš Bahram – ogień zwycięski, utrzymywany w dużych świątyniach w miejscu Yeši-zngah , w których odbywała się ceremonia Yasna , Vendidad i Visperad . Świątynia ta musiała mieć co najmniej 2 pomieszczenia. Był to ogień płonący stale.

• Ataš Adaran – ogień utrzymywany w mniejszych świątyniach, jednopomieszczeniowych, nie wiadomo, czy płonął stale, czy był gaszony. Była to kategoria ognia świątynnego. • Ataš Dadgah – ogień zapalany w trakcie rytuałów zewnętrznych, gaszony po rytuale. Od 1996 do 2009 roku odbywały się wykopaliska w Mele Hairam w Turkmenistanie. Od-kryto tam świątynię ognia datowaną na I w. n.e. Funkcjonowała ona do IV w. n.e. Świątynia składała się z wejścia, po środku którego mieściła się studnia.

Ceremonie cyklu wewnętrznego, na przykład Yasna , wymagały czystej, konsekrowanej wody. Część haomy po ceremonii była wlewana do studni lub do rzeki. Świątynie oddalone od naturalnego źródła wody miały własne studnie. Studnia w Mele Hairam miała 6 metrów głębokości, co świadczy o wyższym poziomie wody gruntowej w oazie w przeszłości.

Przy ścianach znajdowały się ławy zdobione rzeźbionymi warstwami gipsu. Być może w czasie świąt sezonowych składano ofiary na ławach przy ścianach. Nie wiadomo, jak wiele osób odwiedzało świątynię. Zoroastryzm był głównie religią dla bogatych. W drugim pomieszczeniu znajdowała się dekoracja rzeźbiarska w postaci trzech węzłów symbolizujących dobre myśli, słowa i uczynki. Konstrukcja z tą dekoracją blokowała wejście do kolejnego pomieszczenia mieszczącego ołtarz ognia. W późniejszej fazie w przejściu ustawiono cegły całkowicie blokujące przejście.

Już w starożytności wierni nie mogli wejść do pomieszczenia, w którym mieścił się święty ogień. Wcześniej sądzono, że ołtarze ognia zamknięto dla wiernych dopiero w okresie arab-skim, aby chronić ogień przed wyznawcami islamu, ich agresją i wzrokiem niewiernych. Jednak odkrycie w Mele Hairam pokazało, że ogień odgrodzono od wiernych już w starożytności.

W głównym pomieszczeniu świątynnym znajdował się ołtarz ognia w kształcie klepsydry. Został on zniszczony celowo lub przez spadające sklepienie. Powierzchnia, na której stał ołtarz była odgrodzona od reszty pomieszczenia przez murek.

Na ścianach znajdowało się kilka warstw białej pobiały. Kolor biały wiąże się z zoroastry-zmem. W ścianach nie było żadnego otworu okiennego. Jedynym źródłem światła był ogień. W niszy być może była zapalona lampka oliwna, gdyż jej ściany były osmolone. Obecnie w świą-tyniach ognia również jest ciemno. Płonie w nich tylko święty ogień, a czasami także lampka oliwna. W jednym z narożników znajdował się postument, na którym znaleziono znaczne ilości popiołów, pochodzących prawdopodobnie ze świętego ognia. Popiół był używany do użyźniania pól i sadów owocowych.

W kolejnym pomieszczeniu, za ołtarzem ognia, znajdowała się platforma, na której rów-nież palono ogień. Jej powierzchnia była przepalona. W pomieszczeniu tym znajdowało się też podwyższenie wyłożone cegłami wypalanymi. Było to prawdopodobnie pavi używane do sprawowania ceremonii Yasna . Cegły wypalane były jeszcze rzadkością w tym okresie. Pod-wyższenie ułożone jest na osi wschód-zachód, co pozwalało uniknąć zwracania się w trakcie ceremonii na północ, która pełna była demonów.

Sanktuarium z ołtarzem ognia oddzielone było od pomieszczenia dla ceremonii Yasna dwiema przyporami. Dłuższa przypora powodowała, że w czasie ceremonii Yasna ogień nie był widoczny dla świętego ognia z ołtarza. Dzięki temu ognie ze sobą nie konkurowały, były wizualnie odgrodzone.

W narożniku pomieszczenia położonego na północ od sanktuarium znajdował się piec, na którym znaleziono się biały popiół bez węgli. Świadczy to o długim procesie spalania odby-wającym się na podwyższeniu. W żadnej innej świątyni nie ma takiej konstrukcji. Jedynie w okolicach Isfahanu, na początku XX wieku, przechowywano ogień z innej, starszej świątyni, która uległa zniszczeniu. Być może w Mele Hairam, w pomieszczeniu na północ od sanktu-arium, płonął również ogień ze starszej świątyni. Ogień ten był wizualnie izolowany od ognia z sanktuarium. Przez pomieszczenie to prowadziło jedyne wejście do sanktuarium po ustawieniu konstrukcji blokującej główne wejście.

W Mele Hairam znaleziono zniszczone fragmenty plakietek kościanych. Jedna z nich przed-stawiała postać męską, trzymającą w lewej dłoni gałązki barsom . Mężczyzna trzymał też moździerz. Było to prawdopodobnie przedstawienie kapłana zoroastryjskiego.

Na innej plakietce przedstawiono dwa moździerze, gałązki barsom oraz podstawkę “twarz księżyca”, na której kładziono gałązki barsom . Na plakietce przedstawiono również narzędzia potrzebne do sprawowania rytuału. Obecnie używa się jedynie jeden moździerz i rozcieracz. Jednak w księgach Yasna i Visperad zapisano, aby stosować dwa moździerze. Prawdopo-dobnie dawniej stosowano dwa moździerze, a potem zredukowano ich liczbę do jednego. W Persepolis znaleziono moździerze kamienne i metalowe. W księdze Yasna zapisano, aby stoso-wać w czasie ceremonii jeden moździerz kamienny i jeden żelazny. Kształt podstawki mahrui “twarz księżyca” na barsom jest niemalże identyczny współcześnie, jak na plakietce w Mele Hairam.

Trzecia plakietka niewątpliwie przedstawia ołtarz ognia. Czwarta plakietka przedstawia dwóch mężczyzn w strojach typowych dla okresu późnopartyjskiego, z szerokimi nogawkami. Są to prawdopodobnie arystokraci.

Moździerz, mahrui i barsom używane były w czasie ceremonii Yasna . Plakietki przedsta-wiały prawdopodobnie sceny z trzech głównych pomieszczeń świątyni. Wszystkie one ilustrują rytuały religijne. Dopiero w okresie sasanidzkim pojawiły się pieczęcie z przedstawieniami kapłanów przed ołtarzami ognia.

W Kuh-e Khwaja (Góra Pana) w Beludżystanie znaleziono pozostałości świątyni ognia z okresu partyjskiego. Jej plan znany jest głównie z okresu sasanidzkiego. Świątynia w Mele Hairam zbudowana została na sztucznej platformie o wysokości około 2 metrów. Stała na płaskim terenie stepu. Świątynia w Kuh-e Khwaja zbudowana została na wzgórzu ze skały wulkanicznej, które zostało wyrównane. Świątynie ognia powinny zatem znajdować się na wyniesieniach terenu.

Sporządzono plan dobrze zachowanej świątyni, ale nie prowadzono tam wykopalisk. Świą-tynia ta była ważnym miejscem pielgrzymkowym. Odbywano tam pielgrzymki przy okazji ważnych świąt. Wokół świątyni znajdowały się baraki dla pielgrzymów. Rozmieszczone były na południe od świątyni. Początkowo pielgrzymi przybywali na wzgórze, na którym nie było jeszcze świątyni. Sasanidzka świątynia powstała w IV-V w. n.e. na tarasach. Najważniejsza

część świątyni znajdowała się na najwyższym tarasie. W latach 30. XX wieku świątynię badał Herzfeld.

Ściany zdobione były gipsowymi reliefami. Zachowały się zwieńczenia bram. Wewnątrz znajdowała się tzw. Malowana Galeria ozdobiona barwnymi freskami. Przed świątynią znajdo-wały się rzeźby. W jednym z pomieszczeń świątyni, ale nie w głównym sanktuarium, znaleziono schodkowatą konstrukcję ołtarza ognia w kształcie klepsydry.

Centralna część świątyni znajdowała mieściła się w czahar taq (“cztery łuki”), który pełnił rolę głównego sanktuarium na ołtarz ognia. Za sanktuarium, podobnie jak w Mele Hairam, znajdowało się pomieszczenie do sprawowania ceremonii Yasna .

Czahar taq zawierał cztery łuki na bocznych ścianach i sklepiony był kopułą. Znaleziono w sumie około 150 budowli typu czahar taq w Iranie. W okresie sasanidzkim budowle te mogły być świątyniami. Przetrwały do okresu muzułmańskiego i były wykorzystywane jako miejsca pochówku świętych sufickich. Zachowała się relacja mówiąca, że w okresie sasanidzkim każda wioska miała swoją świątynię ognia.

W konstrukcji czahar taq nie można było utrzymać stale płonącego ognia ze względu na jego przewiewność. Ponadto były to konstrukcje jasne, a więc światło słoneczne konkurowało ze świętym ogniem zwycięskim. Dlatego w Zarshir zbudowano ściany otaczające czahar taq od zewnątrz i blokujące dostęp światła oraz wiatru do wnętrza.

W Takht-e Suleiman w okresie sasanidzkim powstała jedna z najważniejszych świątyń ognia. Mieściła się w północno-zachodnim Iranie, na około 60-metrowym wzniesieniu natural-nym powstałym w wyniku działania wulkanu. W pobliżu znajduje się jezioro powulkaniczne. Kompleks pałacowo-świątynny otoczony był murem. W kompleksie świątynnym płonął stale ogień zwycięski.

W świątyni znaleziono odciski pieczęci z oryginalną, sasanidzką nazwą kompleksu. Główne wejście prowadzi od północy. Kompleks dzieli się na część będącą świątynią i część będącą pałacem. Pałac znajdował się na północ od sanktuarium świątyni mieszczącym się w czahar taqu .

W południowej części mieściły się trzy iwany. Główny czahar taq został obrabowany w okresie muzułmańskim, gdy cały kompleks przebudowano na pałac lokalnego władcy muzuł-mańskiego. Podłoga i część ścian zbudowana była z cegły wypalanej. Centralna część sank-tuarium ogrodzona była murkiem, za którym stał prawdopodobnie niezachowany do naszych czasów ołtarz ognia. Dostęp do pomieszczenia z ołtarzem ognia był ograniczony.

Długi, wąski korytarz prowadził do podium, na którym stał kolejny ołtarz. Pomieszczenie to nie było dostępne dla ludzi, którzy mogli gromadzić się jedynie w pobliskiej sali kolumnowej, do której przylegały pomieszczenia kuchenne oraz toalety.

Po koronacji w Ktezyfonie każdy władca sasanidzki udawał się z pielgrzymką do Takht-e Suleiman. Był to też ważny ośrodek pielgrzymkowy dla wiernych.

Te trzy świątynie są najważniejszymi znanymi w archeologii świątyniami zoroastryjskimi. We wszystkich trzech stale płonął ogień zwycięski.