• Nie Znaleziono Wyników

Władcy achemenidzcy nie przestrzegali wymogów dotyczących zoroastryjskich pochówków. Wznosili budowle grobowce wolnostojące i wykonywali groby skalne. Herodot opisał obyczaje pogrzebowe obowiązujące w Iranie wśród magów. Ciała zmarłych były rozwlekane przez psy lub ptactwo.

Informację tę podano Herodotowi tylko jako tajemnicę i to niejasną. Być może obrządek ten nie był jeszcze powszechnie stosowany w Iranie i nie był dla wszystkich Irańczyków zrozu-miały, ponieważ był nowy. Inni Persowie, nienależący do magów, chowali w ziemi całe zwłoki, pokrywając je jedynie warstwą wosku.

Gdy Aleksander Wielki dotarł do północnego Afganistanu, do miasta Balch, wędrował z nim historyk Onesicritus, który był później cytowany przez Strabona. Onesicritus zapisał, że Baktriowie i Sogdyjczycy byli podobni do koczowników, tylko nieznacznie bardziej cywilizo-wani. Chorzy i starzy byli za życia porzucani na pastwę specjalnie hodowanych w tym celu psów, które nazywano ”grabarzami“. Obszary wewnątrz murów Balchu były pokryte ludzkimi, niepochowanymi kośćmi. Ludzi chorych i starych pozbywano się być może dlatego, że starość i choroba są uważane za wstąpienie złego ducha w ciało. Zwyczaj pozbywania się osób starych i chorych nie występował jednak nigdy w późniejszej historii Iranu.

Pierwsze archeologiczne ślady poddawania zwłok dekompozycji zaobserwowano w Partii. Pochodzą one z późniejszego okresu.

Strabon za Herodotem powtórzył informację o pochówku magów zgodnie z porządkiem zo-roastryjskim oraz o pokrywaniu ciał woskiem wśród reszty ludności. Cyceron również opisał balsamowanie zwłok oraz dekompozycję ciał Magów. Zwyczaj ten występował głównie w Hyr-kanii, na południe od Morza Kaspijskiego i w zachodnim Turkmenistanie, gdzie trzymano spe-cjalne psy, których zadaniem była dekompozycja zwłok. Plutarch również potwierdzał zwyczaj dekompozycji ciał Irańczyków przez psy.

Irańska księga Vendidad zawiera kilka rozdziałów nazywanych przykazaniami czystości. Księga ta należy do Awesty. Została spisana około II w. n.e. W księdze Zoroaster pyta Ahuramazdę, co czynić w określonych sytuacjach. Ahuramazda nakazuje Zoroastrowi kłaść ciała na najwyższych wzgórzach, gdzie zostaną pożarte przez psy i ptaki. Oczyszczone kości należy zebrać i pochować w jednym miejscu.

W przypadku śmierci uczestnika karawany ciało zmarłego można zostawić na ziemi i nie trzeba zbierać później jego kości. Kości mogły więc zostać zostawione na ziemi. W Balchu w czasach Aleksandra kości zostawiano na murach miejskich. Kości ludzkie były czasami przemie-szane z kośćmi zwierzęcymi zwierząt konsumpcyjnych, co oburzało Greków. Justyn w III-IV w. n.e. również opisał procedurę dekompozycji zwłok.

Zwyczaj wynoszenia ciał na najwyższe wzgórza opisany w Vendidad został ponownie przy-toczony w księdze Šayest ne Šayest (”Można Nie Można“) zawierającej polemikę kapłanów. W księdze pojawia się określenie dakhma , które początkowo oznaczało grób. Później zaczęło oznaczać najwyższe wzgórze lub sztuczną konstrukcję stanowiącą wieżę milczenia.

Astodan to ossuarium, czyli pojemnik na kości. Astodan mogło być pojemnikiem lub wnęką w skale. Naus to pomieszczenie, w którym astodany były gromadzone. Naus pełniło funkcję mauzoleum. Czasami kości rozrzucano po ziemi, a nie wkładano do astodanu .

Ferdowsi, wielki poeta irański, w X wieku opisał śmierć bohatera Fereydouna. Zapisał, że wybudowano dla niego dakhmę królewską, czyli grób. Wyłożono ją złotem i lapis lazuli. Ciało umieszczono na tronie. Zmarłego przez pewien czas odwiedzano. Potem grób zamknięto, nie poddawszy ciała bohatera dekompozycji.

Ród królewski i arystokracja perska miała zatem przez bardzo długi czas inne zwyczaje pogrzebowe niż większość ludności perskiej. Ostatni władca irański Yazdegerd III, zabity w Merwie, również został pochowany w zamkniętym grobie i jego ciało nie było poddane dekom-pozycji.

W prowincji Fars z okresu achemenidzkiego znajdowane są tylko grobowce królewskie. Nie są znane żadne grobowce i cmentarzyska niższych warstw ludności. W Suzjanie dominowali nadal

Elamici, którzy nie byli związani etnicznie z Irańczykami. Znaleziono tam sarkofag służący do pochówku ludności elamickiej.

Pochówki szkieletowe, jamowe lub z otoczeniem kamiennym, z okresu achemenidzkiego są znajdowane w północnym Iranu. Być może ludność żyjąca tam zachowała dawne zwyczaje, a zwyczaj dekompozycji zwłok był bardziej rozpowszechnione w południowym Iranie.

Imperium Seleucydów istniało w latach 323-63 p.n.e. Obejmowało obszar prawie całego imperium Achemenidów, z wyjątkiem Egiptu. Grecy przynieśli zwyczaj chowania swoich zmar-łych w ziemi. Grecy żyli jednak wyłącznie w zamkniętych, miejskich enklawach. Na wschód od gór Zagros kolonii greckich było niewiele. Nie wiadomo, jak intensywne były kontakty ludności greckiej z irańską i jak silnie obrzędy greckie wpływały na irańskie, a jak irańskie na greckie.

Od roku 250 p.n.e. zaczęło powstawać państwo partyjskie, które wypierało Seleucydów z Iranu. W roku 141 p.n.e. Partowie zajęli Mezopotamię. W okresie Seleucydów popularność zdobyły pochówki szkieletowe w zdobionych sarkofagach. W okolicy Persepolis odkryto ”Spring Cemetery“, położony nad strumieniem. Było to cmentarzysko szkieletowe, w którym ciała zmarłych umieszczano w jamach. Ceramika wskazuje, iż było to cmentarzysko Irańczyków, a nie Greków.

W północno-zachodniej części Iranu również występowały pochówki szkieletowe w jamach. Nad grobami usypywano niewielki kopiec z kamieni.

W Qizkapan w Irackim Kurdystanie znaleziono grobowiec skalny, który składał się ze zdobionej fasady imitującej konstrukcję architektoniczną oraz z dwóch pomieszczeń. Na fasa-dzie przedstawiono także dwóch kapłanów zoroastryjskich trzymających łuki będące symbolem władzy królewskiej, stojących przed ołtarzem ognia. Łuki świadczyły o królewskim lub arysto-kratycznym statusie pochowanej osoby. Kolumny na fasadzie mają kapitele jońskie. W drugim pomieszczeniu znajdowały się trzy wnęki na sarkofagi w podłodze.

W prowincji Kermanszah znajduje się kilkanaście grobowców skalnych z fasadami skalnymi z okresu Seleucydów. W San-e Rustam komory grobowe wykuto w dużych kamieniach. W Bard-e Asheqan komorę grobową również wykuto w wielkiej bryle skalnej. W grobowcach skalnych umieszczano pochówki szkieletowe.

W Dao-dokhtar znajduje się grobowiec skalny z dekorowaną fasadą. Dekoracja wskazuje na obecność wpływów greckich. W Deh Now znajdują się 4 grobowce skalne ze skromniejszymi fasadami. Również one przeznaczone były do pochowania kompletnego ciała ludzkiego, być może w sarkofagu. Relief na fasadzie przedstawia postać w stroju przypominającym postacie z Persepolis. Później do reliefu dodano także przedstawienie ołtarza ognia, kapłana i moździerza do sporządzania haomy.

Pochówek w skale był jednak czysty pod względem zoroastryjskim, gdyż ciało nie zanie-czyszczało ziemi. Skała była początkowo uważana za odpowiednik metalu i zwłoki mogły na niej spoczywać. W okresie sasanidzkim zoroastryjczycy uważali już pochówek w skale za grzech. Chrześcijanom i manichejczykom zarzucano grzeszenie, zaś ich ciała wykopywano z ziemi.

W Fakhrika znajduje się grobowiec skalny z podwójnym portykiem wykutym w skale. Jest to jeden z pierwszych grobowców, w którym mogły być chowane też ciała niekompletne. Wnęki mają długość 126 centymetrów, a nie 180 centymetrów. Człowiek mógł być pochowany w pozycji skurczonej lub grobowiec ten był naosem zoroastryjskim na kości po dekompozycji.

W czasach dynastii Arsacydów kontynuowano dokonywanie pochówków szkieletowych w grobowcach skalnych. Około 250 p.n.e. miał miejsce bunt Andragogosa, satrapy Persji. W Baktrii przeciw władzom centralnym zbuntował się Diodod, również będący Grekiem. Powstało Królestwo Greko-Baktryjskie, w którym Grecy panowali nad Irańczykami.

W Partii państwo Andragogosa zostało zaatakowane przez koczowników – Partów i Daków. Władza Greków nie utrzymała się długo. Około roku 238 p.n.e. władzę przejął Arsaces I, a Andragogos został zabity. Partowie rozszerzali sekwencyjnie swoją władzę na zachód. W roku 141 p.n.e. Mitrydates I zajął Mezopotamię i kontynuował ekspansję w kierunku zachodnim. W roku 228 p.n.e. Artaban V przegrał bitwę z księciem z prowincji Fars, co spowodowało upadek dynastii Arsacydów.

Nazwa prowincji Partia pochodzi z czasów Achemenidów. Sami władcy partyjscy nazywali się Arsacydami. Wszyscy kolejni władcy przyjmowali imię tronowe Arsaces. Obecnie miesz-kańców Partii nadal nazywa się Partami.

Imperium Partów było konglomeratem państw. Lokalni władcy musieli płacić podatki wła-dzy centralnej i przysyłać wojsko w razie potrzeby. Mieli jednak nieograniczoną władzę na podległym sobie obszarze. Imperium Partów było więc związkiem niezależnych księstw i kró-lestw. W Margianie lokalni władcy bili własną monetę. Bicie własnej monety przez satrapie było niedopuszczalne w okresie achemenidzkim.

Stara Nisa była jedną z najwcześniejszych stolic Arsacydów. Nazywana była wtedy Mitri-datokert, czyli miasto Mitrydatesa. Nisa została poważnie zniszczona przez trzęsienie ziemi w 1948 roku.

Mitrydates w czasie podbojów spotkał się z władcami hellenistycznymi noszącymi tytuł teos, czyli bóg. Nie byli oni jednak bogami, ale znajdowali się w hierarchii między ludźmi a bogami. Na monetach partyjskich na awersie przedstawiono Zeusa, co świadczy o występowaniu elementów kultury greckiej w państwie Arsacydów.

W Nisie istniały budynki, które można nazwać świątyniami w znaczeniu hellenistycznym. W północnej części Nisy znajduje się Dom Kwadratowy, nazywany też Skarbcem, który naj-pierw był salą bankietową, co nawiązuje do roli budynków występujących w świecie greckim. Architektura Domu Kwadratowego była jednak typowo irańską. Później Dom Kwadratowy przekształcono w magazyn, w którym przechowywano pieczęcie.

W Skarbcu (Domu Kwadratowym) znajdowały się ostrakony z napisami wykonanymi pi-smem aramejskim w języku partyjskim. Ostrakony dotyczyły dostaw wina do Nisy. Wzdłuż ścian ciągnęły się ławy. W późniejszym czasie dom pełnił rolę Skarbca. Znaleziono w nim rytony z kości słoniowej.

Kość słoniową do produkcji rytonów sprowadzono z Indii. Dekorację rytonów wykonano w samej Nisie. Dekoracje charakteryzuje styl grecki, ale sama forma rytonu jest typowo irańską formą naczynia. Rytony były zbyt duże, aby można było pić z nich wino. Miały długość około 60 cm. Mogły służyć do rytualnej, kultowej uczty związanej z kultem zmarłych.

W kompleksie południowym znaleziono gliniane rzeźby interpretowane jako przedstawienia rodziny królewskiej. Kompleks powstał w czasach Mitrydatesa II, który oddał w ten sposób hołd swojej rodzinie i Mitrydatesowi I. Są one również przejawem występowania kultu zmarłych członków rodziny królewskiej. Gliniane rzeźby królewskie znaleziono w Sali Kwadratowej w kompleksie południowym. Znaleziono też kamienne rzeźby w stylu greckim.

W tekstach antycznych podawana jest informacja, że w Partii znajdowało się miasto, w którym umieszczano pochówki królewskie. Dotąd nie znaleziono jednak stanowiska, na któ-rym znajdowałyby się groby władców arsacydzkich. Obecnie trwają poszukiwania pochówków królewskich na obszarze Nowej Nisy.

W Behistun znaleziono przedstawienie postaci na kamieniu z czasów partyjskich. Postać ta stoi koło przedmiotu, który prawdopodobnie posypuje. Przedmiot ten może być ołtarzem. Może być to przedstawienie postaci świeckiej lub kapłana. Podobne przedstawienia z okresu partyjskiego pochodzą z Mezopotamii, która zamieszkana była przez ludność semicką, która

nie znała religii zoroastryjskiej. Przedstawienie w Behistun jest zatem najprawdopodobniej elementem wpływów semickich i hellenistycznych, a nie zoroastryjską sceną kultową.

W północnym Iranie występowały ziemne pochówki szkieletowe. Nie wykładano kamieniami nawet dna grobu. Występowały też pochówki w naczyniach zasobowych. Naczynia nie były wykonywane specjalnie w celu dokonania pochówku. W Sang-e Shir znaleziono pochówki w glinianych sarkofagach.

W Darreh Doz przetrwał zwyczaj wykonywania pochówków skalnych. Były one jednak bardzo małe i prawdopodobnie nie chowano tam całych zwłok, a jedynie kości po zoroastryjskiej dekompozycji. Zmarłego przedstawiano jednak na łożu, co wywodzi się z tradycji semickiej. W Mezopotamii w okresie partyjskim dominowały pochówki w sarkofagach zdobionych przedsta-wieniami kobiet. Nie wiadomo, czy odgrywały one jakąś rolę religijną.

W Gelalak w okolicach Suzy wzniesiono naziemne konstrukcje grobowe z potężnymi mu-rami. Miały one także część podziemną. Podobne budowle wzniesiono w Elymaida i Dżelak. Zwłoki składano w sarkofagach, w podziemnej części budynków. Sarkofagi były zdobione przed-stawieniami, między innymi palm.

Shahr-e Qumis jest stanowiskiem położonym w północno-wschodnim Iranie, w prowincji Semnan. We wschodnim Iranie do celów pochówkowych stosowano budynki opuszczone, a nie wykute w skale nisze, jamy lub specjalne budowle naziemne. W Shahr-e Qumis w opuszczonej budowli pomieszczenia zasypano, ale w jednym wygrodzonym pomieszczeniu, w worku z tkaniny pełniącym rolę ossuarium, pochowano ludzkie kości. Przy kościach znaleziono dużą miskę glinianą, w której były popioły. Rytuał pogrzebowy w północno-wschodnim Iranie był zatem związany z kultem ognia i wymagał jego obecności.

Z III w. p.n.e., początku okresu partyjskiego, pochodzi budowla czworokątna w Merwie. Na podłodze tego budynku znaleziono ciała, które nie zostały poddane dekompozycji. Był to pochówek szkieletowy pierwotny, niezgodny z ortodoksją zoroastryjską.

Od III do VII w. n.e. trwał okres sasanidzki. W IV w. n.e. zoroastryzm został uznany za religię państwową. Król był zwierzchnikiem warstwy kapłańskiej, która bardzo się rozrosła. Jednak w imperium funkcjonowały też inne religie. Imperium obejmowało Azję Środkową, Iran, Zatokę Perską i Mezopotamię.

Inną religią wyznawaną w państwie był manicheizm, który łączył elementy zoroastryzmu i chrześcijaństwa. Religię światła stworzył prorok Mani, który żył na początku istnienia im-perium sasanidzkiego. Manichejczyków zwalczali zarówno zoroastryjczycy, jak i chrześcijanie. Manichejczycy już w IV w. zeszli do podziemia lub przenieśli się do Uzbekistanu oraz Chin.

Chrześcijanie wschodni mieli siedzibę biskupią w Ktezyfonie. Rozprzestrzenili się po całym imperium i dotarli do Chin. Nestoriusz żył w dopiero w V w., a używanie nazwy nestorianie przed tym czasem jest nieuzasadnione. Do początku V w. n.e. obecność nestorian była tolerowana w Iranie. Jednak, gdy w Bizancjum chrześcijaństwo stało się religią państwową, chrześcijanie zaczęli być uważani przez Sasanidów za obcych szpiegów.

Chrześcijaństwo szybko zakorzeniło się w Armenii, co sprawiło, że kulturowo Armenia stała się bliższa Bizancjum niż Sasanidom. Była ona przedmiotem długoletniej rywalizacji między tymi dwoma państwami.

Żydzi byli lekko chronieni przez władców. Zajmowali się handlem, zaś prawdziwy zoroastryj-czyk nie powinien zajmować się handlem, nie powinien negocjować, brać pożyczek i kłamać, a kłamstwo wiązało się z handlem. Żydzi żyli głównie w Babilonie, ale rozprzestrzeniali się po całym imperium. Na wschodzie Iranu funkcjonował także buddyzm.

W czasie prześladowań religijnych ich ofiarami byli głównie manichejczycy i nestorianie. Żydzi byli prześladowani w mniejszym stopniu. Kapłanom zoroastryjskim przeszkadzało

jed-nak, że chrześcijanie i Żydzi chowali zmarłych w ziemi. W czasie prześladowań ich ciała były wyciągane z ziemi.

Ardaszir I, pierwszy władca Sasanidów, umieścił na swoich monetach ołtarz ognia. Od czasu Szapura I, następcy Ardaszira I, obok ołtarza stały dwie postacie. Było to być może przedstawienie króla.

W Ktezyfonie znajdował się pałac królewski z VI w. Miasto było stolicą administracyjną imperium sasanidzkiego. Tam też rezydował biskup nestoriański, a także naczelny kapłan manichejski. Pałac królewski miał iwan, ze szczytu którego zwisał złoty łańcuch, na którym zawieszona była złota korona. Hak na złoty łańcuch występował jeszcze w okresie arabskim. Korona ta była zbyt ciężka, by władca trzymał ją na głowie. Iwan miał 21 metrów szerokości i pełnił funkcję sali audiencyjnej.

Ardaszir I wybudował swój pałac z iwanem w Firuzabad w prowincji Fars, z której wy-wodziła się dynastia sasanidzka. Iwan i zwieńczenie kopułowe na trompach jest typową cechą architektury sasanidzkiej. Ten typ architektury przejęli później władcy muzułmańscy. Bu-dynki sasanidzki dekorowane były rzeźbami stiukowymi, przedstawiającymi postać królewską lub sceny mitologiczne oraz symbole władzy.

Władcy sasanidzcy wykonywali wielkie reliefy skalne. Jeden z reliefów, zgodnie z inskrypcją na nim umieszczoną, przedstawia Ardaszira I oraz Ahuramazdę. Król i bóg siedzą na koniach. Pod kopytami konia Ardaszira I leży ostatni władca partyjski – Artabanus V. Pod kopytami konia Ahuramazdy leży postać identyfikowana jako Angra Mainyu z wężem. Jest to jedno z pierwszych przedstawień Ahuramazdy. Wykonywanie takich przedstawień jest niezgodne z ortodoksją zoroastryjską.

Szapur I był następcą Ardaszira I. Przedstawiono go na reliefie wraz z kobietą. Przed-stawienia kobiet w sztuce Bliskiego Wschodu występują bardzo rzadko. Szapur stoczył trzy zwycięskie bitwy z Rzymem. Przedstawiono je również na reliefie skalnym.

W czasach sasanidzkich produkowano srebrne, złote lub pozłacane naczynia. Naczynia pozłacane pełniły rolę darów królewskich dla innych władców. Dno tych naczyń ozdabiano reliefem wypukłym. Na jednym z takich naczyń przedstawiono polowanie królewskie. Polowanie było rozrywką wyższych sfer. Król będący dobrym myśliwym był też dobrym żołnierzem. Król sasanidzki, w odróżnieniu od władców wcześniejszych państw irańskich, sam uczestniczył w walce i czasami w niej ginął. W Mezopotamii król mógł walczyć i zginąć, tylko jeżeli został uznany za boga.

Zmieniało się królewskie nakrycie głowy widoczne na naczyniach. Kolejni władcy nosili różne korony o różnych kształtach. Dzięki temu można łatwo zidentyfikować władcę przedstawionego na dnie naczynia. Władcy towarzyszyła czasami inskrypcja. Wykonywano zdobione naczynia na wino. Wino było spożywane w dużych ilościach na dworze królewskim, a produkcja wina była kontrolowana przez dwór królewski.

Żydzi uważali wino wyprodukowane z owoców zebranych przez niewiernych za niekoszerne. Jednak niewierni mogli już produkować wino koszerne z winogron zebranych przez Żydów, jedynie nie mogli zrywać owoców. W czasie bankietów winnych na dworze kobiety tańczyły, a mężczyźni śpiewali.

Dokonywano pochówków w niszach skalnych w Kuh-e Sarut i Kuh-e Zakah. Nisze wykute w skale były znacznie płytsze. Prawdopodobnie dokonywano więc pochówków w obrządku zoroastryjskim. Niszom tym towarzyszą inskrypcję w języku i piśmie stosowanym w czasach sasanidzkich.

Nisze wykuwano też w kamieniach i ostańcach od czasów partyjskich. W skałach wykuwano też wnęki przypominające sarkofagi, w których składano ciała zmarłych, np. w Shams Abad

i Akhor Rustam. Ciała te zostawiano w skalnym sarkofagu na czas dekompozycji, a po dekompozycji zamykano wieko skalnego sarkofagu.

Sarkofagi takie występowały też w Dorhuzdan, Eqlid, Houz-e Dokhtar-e Gabr. Na podsta-wie staranności wykonania sarkofagu i jego kształtu można wnioskować o statusie społecznym pochowanej osoby.

W Gur-e Dopa, Pingan i Qanat-e Bagh znajdują się kolumny wolnostojące zwieńczone kapitelem z otworem na same kości na szczycie. Kości wkładano do otworu na szczycie kolumny dopiero po dekompozycji. Niewiele takich kolumn grzebalnych zachowano się do dziś, gdyż były masowo niszczone w okresie muzułmańskim. Pochówki w postaci nisz w kamieniach znaleziono też w Kuh-e Kossein i Kuh-e Ayyub. Znajdują się one blisko pochówków achemenidzkich. W Bishapur znaleziono zdobione kamienne ossuaria w formie pojemników na kości.

Ciało zmarłego na czas dekompozycji składane było na dakhmie. Podróżnicy europejscy nazywali je ”wieżami milczenia“. Z okresu sasanidzkiego nie znamy wielu dakhm . Dakhmy sasanidzkie zachowały się w Bandiyar w północno-wschodnim Iranie. Były to konstrukcje okrągłe, wewnątrz których znajdowało się wejście na szczyt. Dekompozycji dokonywały spe-cjalnie hodowane psy.

W Merwie powstała budowla czworokątna, w której znaleziono około tysiąca ossuariów zdobionych przedstawieniami zwierzęcymi. Budowla została wzniesiona specjalnie do magazy-nowania ossuariów. Na centralnym dziedzińcu tej budowli znajdowała się platforma, na której umieszczano ciało do dekompozycji. Ossuaria magazynowano w pomieszczeniach położonych dookoła dziedzińca.

W Chilpik w Chorezmie, nad Amu Darią, znajduje się najstarsza znana dakhma . Ma ona postać okrągłej ściany z ubitej gliny na szczycie wzgórza. Ściana wygradza okrągły obszar. Dakhma w Chilpik powstała w I w. p.n.e. lub w I w. n.e.

Wśród ludu Parsi w Indiach obserwowane są do dziś zwyczaje zoroastryjskie. Obecnie dakhmy funkcjonują w Indiach. Wzrok zwykłego człowieka nie powinien widzieć wnoszenia ciała zmarłego na dakhmę przez specjalną grupę ludzi.

Według księgi Vendidad świadome umieranie jest dużo lepsze, gdyż człowiek i jego rodzina mogą się do śmierci przygotować. W zoroastryzmie nie ma jednak przebaczenia grzechów. Do śmierci przygotowywano się poprzez wyznanie wiary, modlitwę i odpowiednie rytuały. Umie-rający powinien być umieszczony w czystym pomieszczeniu i wykąpany w sposób rytualny w moczu białego byka, a następnie w wodzie. Umierający był ubierany w czyste, białe stroje – koszulkę i pas.

Kapłani odprawiali rytuały i modlili się za umierającego. Należało wezwać dwóch kapłanów lub ich parzystą liczbę, jeśli rodzinę było na to stać. Umierający był świadomy umierania w tracie modlitwy kapłanów. Jeśli umierający nie był świadomy kapłani podawali mu kilka kropli haomy.

Po śmierci zmarłego znów ubierano w biały strój – koszulkę i pas. Rodzina mogła przebywać parami przy zmarłym i żegnać się z nim. Odmawiano także modlitwy w taki sposób, aby dotarły do ucha zmarłego.

Następnie miał miejsce rytuał Sagdid (Sag – pies, dig – widzieć). W ramach tego rytuału