• Nie Znaleziono Wyników

ROZDZIAŁ II. MAŁŻEŃSTWA I ROZWODY W POLSCE Z PERSPEKTYWY EUROPEJSKIEJ

2.7. Bilans małżeństw

Podsumowując analizę, odwołam się do bilansu małżeństw, a zatem informacji, jak w analizowanym okresie zmieniała się liczba małżeństw pod wpływem procesu ich formowa-nia i rozwiązywaformowa-nia. Należy jednak zaznaczyć, iż oprócz prezentowanych w niniejszym opra-cowaniu małżeństw nowo zawartych i rozwodów dodatkowym czynnikiem rzutującym na bilans małżeństw są owdowienia.

Od połowy lat 90. liczba małżeństw rozwiązywanych przeważa nad liczbą tych nowo zawieranych, wyjątkiem były pod tym względem jedynie krótkie okresy odznaczające się dużą liczbą par stających na ślubnym kobiercu około 2000 r. i pod koniec pierwszej dekady XXI wieku (wykres 2.44). W roku 2014 – mimo niewielkiego wzrostu liczby formalizowa-nych związków oraz znacznego ograniczenia liczby zgonów (a zatem i owdowień) – podob-nie jak w poprzednich latach utrzymywała się nadwyżka małżeństw rozwiązanych nad tymi nowo zawartymi.

Wykres 2.44. Bilans małżeństw w Polsce w latach 1980–2014 (w tys.)

Małżeństwa zawarte i rozwiązane Wynik bilansu małżeństw

Wynik bilansu małżeństw w przekroju miasta/wieś

Źródło: dane GUS.

W całości niekorzystny bilans jest spowodowany sytuacją w miastach, w przypadku ludności wiejskiej w całym powojennym okresie utrzymywał się bowiem bilans dodatni, choć w ostatnich latach o charakterze coraz bardziej symbolicznym (w 2014 r. +10,3 tys.). W mia-stach od roku 1990 (z wyjątkiem 1999 r.) utrzymuje się natomiast ujemna wartość bilansu małżeństw (–44,8 tys. w 2014 r.), o skali determinującej całokształt obrazu.

0 100 200 300 400 1980 1990 2000 2010 Zawarte Rozwiązane ‐100 ‐50 0 50 100 150 1980 1990 2000 2010 ‐80 ‐60 ‐40 ‐20 0 20 40 60 80 1980 1985 1990 1995 2000 2005 2010 miasto wieś

Od lat główne przyczyny prowadzące do ujemnego bilansu małżeństw mają „natural-ne” podłoże – zdecydowana większość małżeństw rozwiązanych to te, które ustały wskutek zgonu jednego z małżonków, przede wszystkim mężczyzny (ostatnio ok. 51%) – wykres 2.45. Jednakże wskutek rosnącej w pierwszym dziesięcioleciu XXI w. liczby rozwodów odnotowa-no wówczas szybki wzrost znaczenia tej przyczyny rozwiązania małżeństw (między latami 2000 a 2006 udział ten wzrósł z 20,4% do 30,9%). Ten wysoki udział utrzymuje się dotąd (30% w 2014 r.).

Wykres 2.45. Przyczyny rozwiązania małżeństw w Polsce w latach 1980–2014

Polska

Miasta Wieś

Źródło: dane GUS.

Trzeba jednak zwrócić uwagę na dużą różnicę między przyczynami rozwiązania mał-żeństw występującą między ludnością miast i wsi. Różnice te odzwierciedlają wzmiankowane przy okazji omawiania rozwodów różnice częstości odwoływania się do tego sposobu zakoń-czenia związku. W miastach udział małżeństw rozwiązanych wskutek rozwodu od prawie dekady utrzymuje się na poziomie 33–34%, podczas gdy na wsi wciąż jest zdecydowanie niższy i to mimo bardzo szybkiego wzrostu z 8,9% w 2000 r. i 17,8% w 2006 r. do 21,9% w 2014 roku.

Z porównania między miastami i wsią ważności zgonów kobiet i mężczyzn – po uwzględnieniu różnic w zakresie częstości rozwodów – widoczny jest nieco wyższy udział zgonów mężczyzn (zazwyczaj o 1,5–2,5 pkt. proc.) jako przyczyna rozwiązania małżeństwa na wsi. To z kolei konsekwencja zarówno bardziej korzystnej umieralności kobiet mieszkają-cych na terenach wiejskich, jak i konsekwencja większej różnicy wieku między małżonkami w związkach rejestrowanych na wsi.

0% 20% 40% 60% 80% 100% 1980 1990 2000 2010 rozwód śmierć żony śmierć męża 0% 20% 40% 60% 80% 100% 1980 1990 2000 2010 rozwód śmierć żony śmierć męża 0% 20% 40% 60% 80% 100% 1980 1990 2000 2010 rozwód śmierć żony śmierć męża

Na skutek przedstawionych prawidłowości następuje powolne zmniejszanie się liczby istniejących w Polsce małżeństw; liczba ta – oprócz analizowanego w niniejszym punkcie bilansu małżeństw – jest dodatkowo pomniejszana wskutek emigracji bezpośrednio (migracja istniejących związków) i pośrednio (wzmiankowana w punkcie poświęconym małżeństwom binacjonalnym migracja potencjalnych nupturientów, którzy decydują się zawierać związki i zamieszkiwać za granicą).

Podsumowanie

Zmiany w sferze małżeńskości, tj. w sferze zawierania i rozwiązywania związków małżeńskich, posiadają swoją logikę, która w dużym stopniu kształtuje się pod wpływem zda-rzeń przeszłych, przede wszystkim tzw. kryzysów społecznych, czyli ważnych wydazda-rzeń o charakterze politycznym (wojny, rewolucje), ekonomicznym (okresy wysokiego bezrobo-cia) i normatywno-obyczajowym (czas szybkich zmian systemów wartości), rzutujących na zachowania jednostki we wszystkich sferach życia. Pojawiające się wówczas dostosowywane do sytuacji zachowania, polegające na odraczaniu zachowań matrymonialnych i prokreacyj-nych oraz na rezygnowaniu z nich, przekładają się na małą liczbę urodzeń. Po zakończeniu okresu nadzwyczajnego pojawia się faza kompensacji prowadząca do realizacji zaniechanych lub odroczonych zachowań demograficznych. W sferze małżeńskości długookresowy wpływ kryzysów społecznych przejawia się przede wszystkim falowaniem liczby osób będących w najlepszym okresie do zakładania własnych małżeństw oraz liczby osób będących na tych etapach życia, w których małżeństwa są rozwiązywane wskutek rozwodu lub zgonu jednego z małżonków.

Patrząc z tej perspektywy, można stwierdzić, że w ostatnich latach dziwi utrzymująca się niska liczba nowo zawieranych pierwszych małżeństw, w sytuacji gdy najliczniejsze rocz-niki urodzone przez tzw. powojenny baby-boom (tj. osoby urodzone w pierwszej połowie lat 80.) wciąż w dużej części nie zdecydowały się na zmianę wyjściowego stanu cywilnego i znajdują się w wieku formowania związków małżenskich. Nie dziwi natomiast wzrost liczby i udziału małżeństw powtórnych, będący prostą konsekwencją zaszłości, tj. dużej liczby mał-żeństw zawieranych w drugiej połowie pierwszej dekady XXI w. i w latach 80.

Zachodzące w ostatnich latach zmiany – w tym wartości różnorodnych mierników służących analizie małżeńskości odnoszące się do roku 2014 – wskazują nie na zachodzącą radykalną zmianę, lecz na podtrzymanie występujących wcześniej długookresowych tenden-cji: niskiej skłonności do legalizowania związków, wzrostu znaczenia małżeństw powtórnych, spadku częstości występowania małżeństw wyznaniowych, utrzymywania się liczby mał-żeństw binacjonalnych, rejestrowanych w Polsce na niewielkim poziomie, i dalszej zmiany ważności poszczególnych państw jako miejsc pochodzenia małżonków Polek i Polaków, utrzymywania się dużej skłonności do formalnego rozstawania się w sytuacji występowania konfliktów i nieporozumień rodzinnych.

Jeśli coś w sferze małżeńskości zwraca szczególną uwagę, to jest to przede wszystkim wysoka skłonność do rozwodów, prowadzące do rosnącego udziału małżeństw kończących się w ten sposób, ale paradoksalnie również i do wzrastających rzesz osób stających powtór-nie na ślubnym kobiercu.

W ostatnich latach to przede wszystkim wysoka liczba rozwodów była odpowiedzial-na za występowanie ujemnego bilansu małżeństw, a zatem i procesu systematycznego zmniejszania się liczby funkcjonujących na terenie Polski związków małżeńskich. W

dłuż-szym okresie liczba tych małżeństw będzie spadać pod wpływem czynnika kohortowego, dochodzenia do wieku odznaczającego się wysokim prawdopodobieństwem zgonu powojen-nych generacji baby-boomu. Należy zatem w przyszłości oczekiwać utrzymania się tendencji do spadku liczby istniejących małżeństw.

Niska liczba zawieranych małżeństw i wysoka skłonność do rozwodów tworzą nieko-rzystny klimat do podejmowania decyzji prokreacyjnych. Choć jesteśmy świadkami rozluź-niania się relacji między życiem w związku małżeńskim a wydawaniem na świat potomstwa (najpełniej widać to w rosnącym udziale urodzeń pozamałżeńskich), to wciąż zdecydowana większość (3/4) urodzeń w Polsce to urodzenia wydane przez matki będące mężatkami. Choć rośnie liczba związków kohabitacyjnych, w tym i takich, które wychowują potomstwo (we-dług NSP 2011 związki takie posiadały 277,3 tys. dzieci na utrzymaniu w wieku do 24 lat, podczas gdy wcześniejszy spis wskazywał na 199 tys.), wciąż są to typy rodzin charakteryzu-jące się niższą skłonnością do posiadania potomstwa. Zatem istnieje wciąż silny związek między przemianami sfery małżeńskości a tymi odnoszącymi się do zachowań prokreacyj-nych.

ROZDZIAŁ III. URODZENIA I PŁODNOŚĆ W POLSCE