• Nie Znaleziono Wyników

CZĘŚĆ SYNTETYCZNA – STRESZCZENIA

Bilans ludności Polski. Porównania międzynarodowe

Bilans ludności ukazuje wyniki dwóch ściśle ze sobą powiązanych procesów demo-graficznych: ruchu naturalnego i wędrówkowego, zaistniałych w Polsce w okresie 31 XII 2002 r.–31 XII 2014 roku. Przedstawia rozwój liczebny ludności i jego składniki oraz zmiany w strukturze populacji według płci i wieku. Dane dotyczące dynamiki liczby ludności prezen-towane są w dwóch pięcioleciach: 2003–2007 i 2008–2012; liczby z lat 2013 i 2014 informu-ją o aktualnym stanie ludności.

W pięcioleciu 2003–2007 liczba ludności w Polsce zmniejszyła się w niewielkim stopniu, bo o 102,9 tys. osób. Był to rezultat ujemnego salda migracji zagranicznych, a także – w latach 2002–2005 – przewagi liczby zgonów nad liczbą urodzeń. W następnym pięciole-ciu 2008–2012 wystąpiła zmiana tendencji – wzrost liczby ludności o 417,7 tys. osób. Do wzrostu przyczyniły się zwiększony przyrost naturalny ludności (nadwyżka liczby urodzeń nad liczbą zgonów) oraz znaczący w tych latach spadek ujemnego salda migracji zagranicz-nych. Dodatkowo ogólna populacja w tym okresie została powiększona także o korektę stanu ludności (+329,9 tys. osób), opartą na wynikach spisu ludności z 2011 roku.

Fakty powyższe ukształtowały w Polsce populację stanowiącą w końcu 2012 r. 38 533,3 tys. osób. W kolejnych latach nie obserwuje się wzrostu liczby ludności, lecz nieduży jej ubytek. W końcu 2014 r. ludność Polski liczyła 38 478,6 tys. mieszkańców, w ciągu dwóch lat zmniejszyła się o 54,7 tys. osób. Taki stan rzeczy został spowodowany ponownym, dużym spadkiem przyrostu naturalnego i wzrostem ujemnego salda migracji za-granicznych.

Wstępne dane GUS wskazują, że w dniu 30 VI 2015 r. ludność Polski wynosiła 38 457,0 tys. osób, co oznacza, że w pierwszym półroczu 2015 r. populacja zmniejszyła się o prawie 22,0 tysiące. Notowany w ostatnich latach ubytek ludności miał miejsce tylko w miastach, wieś w tym samym czasie powiększyła swoją liczebność. Odmienne tempo przy-rostu liczby ludności miejskiej i wiejskiej przełożyło się na udziały względne tych populacji w ogólnej liczbie ludności.

Udziały ludności miejskiej w dniu 31 XII stanowiły: w 2002 r. 61,7%, zaś w 2014 r. 60,3%. Odpowiednie wskaźniki dla populacji wiejskiej w tych samych latach wynosiły: 38,3% i 39,7%. Zmalał więc nieznacznie odsetek ludności miejskiej, wzrósł odsetek ludności wiejskiej. Jak widać, w ostatnich kilku latach w naszym kraju miał miejsce mało jeszcze zau-ważalny proces dezurbanizacji.

Urodzenia, zgony, imigracja i emigracja kształtują nie tylko stan liczebny ludności, lecz także jej strukturę według płci i wieku. W latach 2002–2014 dokonały się niewielkie zmiany w relacjach liczbowych mężczyzn i kobiet. Zauważa się nieco szybszy wzrost liczby kobiet niż mężczyzn, co skutkowało powiększeniem się współczynnika feminizacji z 106,5 do 106,7. Współczynniki feminizacji w 2014 r. były zdecydowanie wyższe w miastach (110,9), niższe zaś na wsi (100,6). Świadczą one o niekorzystnej strukturze ludności według płci w miastach i niemal równych relacjach liczbowych mężczyzn i kobiet na wsi.

Z analizy współczynników feminizacji według 5–letnich grup wieku wynika, że w Polsce w 2014 r. – począwszy od grupy wiekowej 0–4 lata aż do grupy 45–49 lat włącznie – występowała nadwyżka liczby mężczyzn nad liczbą kobiet. Nadwyżka ta kończy się wła-śnie w przedziale 45–49 lat, w którym zanotowano bardzo korzystny współczynnik feminiza-cji wynoszący 99,6, a więc zbliżony do 100.

Zrównanie się liczby mężczyzn i kobiet w miastach i na wsi nie dokonuje się w tej samej grupie wiekowej. W miastach w 2014 r. przewaga liczby mężczyzn nad liczbą kobiet utrzymywała się do około 40. roku życia, na wsi zaś obserwuje się ją w znacznie większej liczbie grup wiekowych, aż do 65. roku życia.

W Polsce w latach 2002–2014 dokonały się niekorzystne zmiany w strukturze ludno-ści według wieku. Wyrażają się one w dużym spadku udziału ludnoludno-ści w wieku przedproduk-cyjnym w liczbie ludności ogółem (z 22,7% do 18,0%), wzroście zaś udziału ludności w wie-ku poprodukcyjnym (z 15,1% do 19,0%).

Zwraca uwagę wzmagający się z roku na rok proces starzenia demograficznego ludno-ści. Świadczy o tym wzrost odsetka ludności w wieku 65 i więcej lat w populacji ogółem, zwiększająca się wartość mediany, a także rosnąca od wielu już lat liczba osób w wieku 65 i więcej lat przypadająca na 1000 osób w wieku 0–14 lat.

Zauważa się także niekorzystne zmiany w strukturze ludności w wieku produkcyjnym. Rośnie – w ogólnej liczbie tej populacji – udział procentowy roczników w starszym wieku produkcyjnym, czyli w wieku niemobilnym (powyżej 45 lat), maleje zaś udział populacji w młodszym wieku produkcyjnym, tj. w wieku mobilnym. Oznacza to, że w Polsce procesem starzenia demograficznego została objęta zarówno ogólna liczba ludności, jak i zasoby pracy.

Wzbudza zaniepokojenie rozwój liczebny dzieci i młodzieży w wieku szkoły podsta-wowej, gimnazjum i liceum. W latach 2002–2014 liczba poszczególnych subpopulacji zmala-ła odpowiednio o: 25,5%, 34,4% i 37,4%. Najstarsza edukacyjna grupa w wieku szkoły wyż-szej (19–24 lata) w tym samym okresie zmniejszyła swój stan liczebny w mniejszym stopniu, bo o 24,0%.

Z przedstawionych procesów demograficznych w naszym kraju, wyrażających się w ubytku ogólnej liczby ludności, w tym zwłaszcza w spadku liczby dzieci i młodzieży, oraz w niekorzystnych zmianach w strukturze ludności według wieku, wynikają określone – do-raźne i perspektywiczne – wnioski dla ludnościowej, edukacyjnej i społeczno–gospodarczej polityki Polski. Wymienione dziedziny życia pozostają i będą pozostawać w najbliższej przy-szłości pod silną presją czynnika demograficznego.

Przedstawione w Raporcie porównanie rozwoju liczebnego i struktury ludności we-dług płci i wieku z krajami europejskimi upoważnia do następujących stwierdzeń:

1. Przyrost rzeczywisty ludności w okresie 2000–2014, wyrażony w procentach, ulokował Polskę w grupie 16 państw (na 46 badanych) wyróżniających się ubytkiem ludności, który wahał się w przedziale: od –0,6% do –16,2%. Ten pierwszy wskaźnik dotyczył Polski, co oznacza, że kraj nasz w omawianym okresie zanotował najmniejszy spadek liczby miesz-kańców.

2. Współczynniki feminizacji (liczba kobiet przypadająca na 100 mężczyzn) w 46 krajach europejskich w 2014 r. mieściły się w przedziale od nieco poniżej 100 do 118, czyli cha-rakteryzowała je duża dyspersja. Spostrzega się więc w Europie kilka państw o przewadze liczebnej mężczyzn, kilka krajów o zbliżonych relacjach liczby mężczyzn i kobiet oraz kilka o dużej przewadze liczby kobiet, czyli państwa o zdeformowanej strukturze ludności według płci. W Polsce w 2014 r. współczynnik feminizacji wynosił 106,6, co oznacza, że kraj nasz ma tylko nieznacznie zniekształconą strukturę ludności według płci.

3. Przedstawione w Raporcie dane informują o dużych zmianach w strukturze ludności we-dług wieku, które miały miejsce w latach 2000–2014. Wyrażają się one w dużym spadku liczb bezwzględnych i udziałów procentowych populacji w wieku 0–14 lat w ogólnej licz-bie ludności. W 2014 r. wskaźniki te w krajach europejskich były także zróżnicowane, mieściły się w przedziale od 13,1% do 24,6%. W Polsce omawiany wskaźnik wynosił 15,0%, co umiejscowiło nasz kraj na 22. miejscu wśród 36 krajów europejskich (licząc wskaźniki od najwyższych do najniższych).

4. Jeszcze większe rozproszenie charakteryzuje wskaźniki prezentujące udział procentowy ludzi starszych w wieku 65 i więcej lat w ogólnej populacji. W 2014 r. wahały się one od 7,7% do 21,4%. Spotyka się więc w Europie nieliczne, ale jeszcze młode pod względem demograficznym kraje i znacznie liczniejsze, ale już starzejące się państwa. Polska z od-setkiem 14,9% ludności w wieku 65 i więcej lat lokuje się pod względem zaawansowania starości demograficznej na 10. miejscu wśród 36 badanych krajów.

Małżeństwa i rozwody w Polsce z perspektywy europejskiej

Opinie o kryzysie rodziny i małżeństwa w Polsce są formułowane na podstawie przede wszystkim relatywnie niskiej liczby występujących w naszym kraju nowo zawieranych mał-żeństw przy jednoczesnej dużej liczbie rozwodów. Po bardzo dobrym pod względem liczby zawieranych małżeństw okresie 2005–2010 następuje wyraźne zmniejszenie liczby nowych małżeństw, mimo wciąż dużej liczby kawalerów i panien urodzonych w latach 80., kiedy to na świat przychodziło liczne potomstwo powojennego wyżu demograficznego. W miejsce 257,7 tys. nowo zawartych małżeństw w 2008 r., w 2014 r. odnotowano ich jedynie 188,5 tys., tj. o 26,9% mniej, choć w porównaniu z bezpośrednio poprzedzającym 2013 r. nastąpił niewielki wzrost (8,1 tys.). Nowo zawierane małżeństwa w porównaniu ze swoimi odpowiednikami z lat wcześniejszych charakteryzują się tym, że są zawierane przez nuptu-rientów coraz starszych, coraz rzadziej mają charakter wyznaniowy i coraz większą ich część stanowią małżeństwa powtórne. Mediana wieku (tj. środkowy wiek) nowożeńców niezależnie od płci podniosła się w ciągu ostatnich czterech lat o jeden rok, zaś od roku 2000 o ponad 3,5 roku. W 2014 r. jedynie 62,7% nupturientów wypowiadało ślubną przysięgę w obecności kapłana lub urzędnika swej gminy wyznaniowej (z nielicznymi wyjątkami – stanowiącymi poniżej 1% – byli to kapłani Kościoła rzymskokatolickiego), podczas gdy w 2010 r. było to 68,1%, a w 2000 r. 71,9%. Po latach stabilnego udziału małżeństw powtórnych na poziomie 13–14% w ostatnich latach nastąpił wzrost ich znaczenia – w 2014 r. związki takie stanowiły już 18,1%. Po części zmiany te są ze sobą powiązane. Dokonały się w warunkach niskiej skłonności do zawierania związków małżeńskich i wzrastającej społecznej akceptacji dla związków nieformalnych, prowadzących do wzrostu w okresie międzyspisowym udziału kawalerów i panien w zbiorowości osób do 35. roku życia oraz wyraźnego wzrostu liczby i frakcji osób żyjących w związkach kohabitacyjnych, formowanych przez panny i kawale-rów.

Mimo niemalejącej liczby Polek i Polaków zamieszkujących długotrwale poza grani-cami kraju liczba małżeństw binacjonalnych zawieranych w Polsce w ostatnich latach była stabilna (3300–3400; w 2014 r. 3367), a jednocześnie około trzykrotnie więcej małżeństw

zawieranych było z cudzoziemcami przez polskich obywateli poza granicami kraju. Wyraźnie przy tym była widoczna ważność państw, do których w ostatnich latach udawał się strumień polskich migrantów – Wielkiej Brytanii, Irlandii i Hiszpanii, przy malejącym znaczeniu Nie-miec.

Równocześnie na wysokim poziomie utrzymywała się liczba rozwodów, od roku 2005 przekraczająca corocznie 60 tysięcy. W roku 2014 było to 65,8 tys., nieznacznie mniej niż rok wcześniej (66,1 tys.), lecz o połowę więcej od wartości odnotowanej w 2000 r. (42,8 tys.). Rozwodzące się pary odznaczają się coraz dłuższym stażem małżeńskim, coraz większą skłonnością do rozstawania się z uwagi na niską ocenę jakości związku (niezgodność charak-teru wskazywano jako najczęstszą przyczynę rozwodu) i w sposób taktowny (bez wskazywa-nia osoby winnej).

Większość rozwodzących się par posiada małoletnie potomstwo, zaś jego liczba w ostatnich latach utrzymuje się na wysokim poziomie (55 tys. dzieci w 2014 r.). Zdecydo-wanie dominują pary posiadające jedno dziecko (24,1 tys.), następnie dwoje dzieci (11,7 tys.); jedynie 6% rozwodzących się par posiadających małoletnie potomstwo ma większą liczbę dzieci. Po latach wzrostu znaczenia powierzania przez sądy łącznie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dzieci ich matce i ojcu rośnie ostatnio częstość powierzania władzy rodzicielskiej wyłącznie matce.

Utrzymywanie się niskiej liczby nowo zawieranych małżeństw i wysokiej liczby par rozwodzących się prowadzi do ukształtowania się ujemnego bilansu małżeństw, czyli nad-wyżki małżeństw rozwiązanych nad tymi zawiązanymi. Bilans ten po kilkuletnim okresie wartości dodatnich od 2011 r. jest ujemny, przybierając w 2014 r. wartość –30,5 tys. Wartości z ostatnich lat kształtują się pod wpływem czynnika kohortowego, powojenny wyż demogra-ficzny osiąga bowiem wiek, w którym duża liczba małżeństw ulega rozwiązaniu wskutek zgonu jednego z małżonków.

Zarówno czynniki kulturowe, ekonomiczne, jak i demograficzne nie pozwalają na sformułowanie opinii, iż w nadchodzących latach sytuacja demograficzna w sferze małżeń-skości ulegnie poprawie. Perspektywa demograficzna każe podkreślić wagę czynnika kohor-towego, a zatem ważności tzw. wyżów i niżów demograficznych dla kształtowania się liczby nowo zawieranych małżeństw, rozwodów i zgonów prowadzących do rozwiązania istniejące-go formalneistniejące-go związku.

Urodzenia i płodność w Polsce z perspektywy europejskiej

Podsumowując zaprezentowaną charakterystykę kształtowania się zachowań prokrea-cyjnych w Polsce w latach 1980–2014, należy wskazać następujące cechy ich przemian. 1. W latach 1980–2003 obserwowano spadkową tendencję zarówno liczby urodzeń, jak i ich

natężenia w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Był to rezultat przemian struktury popula-cji i kształtowania się zachowań prokreacyjnych. Trend wzrostowy pojawił się w 2004 r., gdy do wieku o wyższej płodności zaczęły dochodzić wyżowe generacje początku lat 80. 2. Przemiany zachowań prokreacyjnych znalazły odzwierciedlenie w strukturze urodzeń

we-dług ich kolejności. Gdy karierę rodzinną zaczęły realizować pokolenia, które przychodzi-ły na świat na początku lat 80., zaobserwowano wzrost liczby urodzeń pierwszej kolejno-ści. Miało to miejsce w latach 2003–2007. Z rocznym opóźnieniem, to znaczy od 2004 r. odnotowano wzrost liczby urodzeń drugich. Zmiany w procesie rozrodczości w Polsce w pierwszej dekadzie XXI w. zachodziły za sprawą przede wszystkim ludzi młodych, a więc w rodzinach, których kształtowanie się było w toku.

3. Przyjmując za podstawę porównań 1980 r., stwierdzamy, że liczbę urodzeń pierwszych charakteryzował jednak systematyczny spadek. Liczba urodzeń kolejności drugiej prze-wyższała poziom z 1980 r. w dwóch latach rozważanego okresu: 1983 i 1984. Liczby uro-

dzeń kolejności trzeciej oraz kolejności przynajmniej czwartej wzrastały w okresie 1981– –1988 i przewyższyły poziom z 1980 roku. Urodzenia te osiągnęły najwyższy poziom w latach 1982–1985, zatem wyżowe pokolenia tego okresu przychodziły na świat jako kolejne dzieci w rodzinach o dłuższym stażu.

4. W rozważanym okresie zachodziły istotne zmiany w poziomie wykształcenia ludności Polski. Proces ten znalazł odzwierciedlenie w strukturze urodzeń, a mianowicie:

a) ogólny wzrost wykształcenia ludności powoduje, że coraz więcej dzieci przychodzi na świat w rodzinach o wyższym poziomie edukacji;

b) proces kształcenia się może być przyczyną odkładania zarówno zawierania małżeństw, jak i rodzicielstwa;

c) wraz ze wzrostem poziomu wykształcenia zmieniają się postawy i zachowania prokre-acyjne;

d) porównując matki z wykształceniem wyższym, średnim i podstawowym, stwierdzamy największy przyrost liczby urodzeń wśród kobiet z wykształceniem wyższym, a na-stępnie – z podstawowym. Najsłabszy był on w populacji matek mających średnie wykształcenie. Po raz pierwszy w 2014 r. na wsi odsetek urodzeń wśród kobiet z kształceniem wyższym przewyższył nieznacznie odsetek urodzeń przez matki z wy-kształceniem średnim.

5. Kontynuowany był wzrost udziału urodzeń pozamałżeńskich w ogólnej liczbie urodzeń żywych.

6. W latach 1980–2014 zmieniał się zarówno wzorzec płodności, jak i struktura według wieku populacji kobiet w okresie rozrodczym. Znalazło to odzwierciedlenie w trendach współczynników płodności ogólnej. Zapoczątkowany w okresie transformacji systemo-wej malejący ich trend został odwrócony na początku XXI wieku. Tendencja wzrostowa utrzymywała się do 2009 roku.

7. Ze względu na kształtowanie się rozrodczości na początku XXI wieku na uwagę zasługu-je tzw. wyż demograficzny z początku lat 80. (1982–1983). Urodzone wówczas kobiety zaczęły wkraczać w okres rozrodczy od 1997 roku. Znaczący ich udział można rozważać w latach 2001–2006, gdy znalazły się one w wieku 20–24 lata, a przede wszystkim w la-tach 2006–2011, gdy osiągnęły wiek o najwyższym obecnie poziomie płodności, to zna-czy 25–29 lat. Ze względu na rekompensaty urodzeń na rozważenie zasługuje także okres 2011–2014, gdy kobiety urodzone w latach wyżu demograficznego z początku lat 80. do-szły do wieku 30–34 lata. Można więc oczekiwać wciąż znaczącego ich wpływu na kształtowanie liczby urodzeń.

8. W najbliższej przyszłości w zmianach struktury kobiet w wieku rozrodczym coraz więk-szą rolę będą odgrywać generacje, które przychodziły na świat w latach 90., a więc w okresie spadku liczby urodzeń w czasie transformacji systemowej. Najstarsze z nich osiągnęły 15. rok życia w 2005 roku. Sukcesywnie w latach 2005–2014 wchodziły do grupy wieku 15–19 lat, a od 2010 r. do 2014 r. do grupy wieku 20–24 lata.

9. Podsumowując wyniki uzyskane drogą standaryzacji współczynników płodności ogólnej, należy uznać, że zmiany zarówno wzorca płodności, jak i struktury populacji kobiet w wieku rozrodczym prowadziły do obniżenia płodności w 2014 r. (w porównaniu z la-tami: 1980, 1990 i 2010). Rok 2014 wypadł korzystnie tylko w porównaniu z 2000 ro-kiem. W miastach zarówno wzorzec płodności, jak i struktura populacji przyczyniły się do wzrostu płodności. W przypadku Polski pozytywny wpływ wywarły tylko zmiany strukturalne.

10. W przemianach wzorca płodności w Polsce w latach 1980–2014 na ogół dominowała spadkowa tendencja cząstkowych współczynników płodności według wieku kobiet, prze-rywana krótkookresowymi wzrostami. Taki pojawił się np. w 1982 r., w którym nastąpił wzrost poziomu płodności we wszystkich grupach wieku. W kolejnych latach trendy były

zróżnicowane w zależności od wieku. Zmiany wzorca płodności były zróżnicowane w przekroju miasta–wieś. Na wsi pojawiały się one z kilkuletnim opóźnieniem i ich natę-żenie było niższe.

11. Na początku okresu obserwacji, tzn. w 1980 r., współczynnik dzietności teoretycznej w Polsce wynosił 2276 urodzeń na 1000 kobiet, a w 1983 r. osiągnął poziom 2416. Lata 1984–2003 były okresem spadku ogólnego poziomu płodności w Polsce ogółem i w mia-stach. Na wsi spadek ten obserwowano do 2005 roku.

12. Najniższe wartości współczynników dzietności teoretycznej w pierwszej dekadzie XXI wieku ogółem w Polsce i w miastach wystąpiły w 2003 roku. Na wsi najniższy poziom płodności wystąpił w 2005 r.; w 2006 r. współczynniki dzietności teoretycznej wzrosły. 13. Wzrostowa tendencja była obserwowana w Polsce ogółem i w miastach do 2009 roku.

W 2010 r. ogólny poziom płodności obniżył się we wszystkich rozważanych ujęciach. Spadek był kontynuowany w latach 2011–2013. W 2014 r. odnotowano wzrost ogólnego poziomu płodności, odzwierciedlony współczynnikiem dzietności teoretycznej odpo-wiednio: 1290 (ogółem), 1217 (miasta), 1390 (wieś).

14. Płodność najniższa wśród niskich najwcześniej wystąpiła w miastach (od 1995 r.). Ogó-łem w Polsce najniższa płodność pojawiła się od 2002 r. (z niewielkim dodatnim odchy-leniem w latach 2007–2011). Na wsi poziom płodności zbliża się do tej granicy, ale jesz-cze jej nie osiągnął.

15. Od początku lat 90. występuje zastępowalność pokoleń na zawężonym poziomie.

16. W całym rozważanym okresie wzrastał średni wiek matek w chwili rodzenia dzieci za-równo kolejności pierwszej, jak i wszystkich kolejności łącznie z krótkookresowym spadkiem w latach 1988–1991.

17. W latach 1980–2014 obserwowano zmiany wzorców płodności według kolejności uro-dzeń. Przebieg tych procesów w miastach i na wsi był zróżnicowany.

18. Następowały odroczenia urodzeń. Ich symptomami były:

a) spadek natężenia urodzeń wszystkich kolejności wśród kobiet w wieku 20–24 lata, przy wzrostowej tendencji w wieku 25–34 lata,

b) wzrost natężenia urodzeń wyższych kolejności w wieku 35–39 lat,

c) przesuwanie się najwyższego natężenia urodzeń kolejności w szczególności od pierw-szej do trzeciej do starszych grup wieku.

Odnosząc się do rezultatów analizy sytuacji w 2014 r. należy wskazać następujące tendencje:

1. W 2014 r. odnotowano wzrost liczby urodzeń i natężenia urodzeń w przeliczeniu na 1000 mieszkańców we wszystkich rozważanych ujęciach. Trudno jest ocenić, czy mamy do czynienia z odwróceniem spadkowej tendencji, czy też jest to tylko odchylenie od trendu obserwowanego ogółem w Polsce i w miastach od czterech lat (2010–2014), a od trzech lat (2011–2013) – na wsi.

2. Zmiany liczby urodzeń według kolejności w 2014 r. w porównaniu z rokiem 2013 wska-zują, że odnotowany wzrost ogólnej liczby urodzeń łączył się ze zwiększeniem się uro-dzeń dzieci drugiej i trzeciej kolejności. Zmniejszyła się natomiast liczba urouro-dzeń pierw-szej oraz czwartej i wyżpierw-szej kolejności.

3. W 2014 r. po raz pierwszy odsetek urodzeń wśród kobiet z wykształceniem wyższym był najwyższy we wszystkich rozważanych ujęciach (Polska, miasta, wieś). Przemiany te są bezpośrednim odzwierciedleniem kształtowania się struktury populacji kobiet według wykształcenia.

4. W latach 1980–2014 odsetek urodzeń pozamałżeńskich wykazywał tendencję wzrostową. W 2014 r. udział tych urodzeń porównaniu z 1980 r. wzrósł ponad czterokrotnie. W sto-sunku do 2013 r. udział urodzeń pozamałżeńskich w 2014 r. był wyższy 0,8 punktu pro-centowego.

5. Podsumowując wyniki uzyskane drogą standaryzacji współczynników płodności ogólnej, należy uznać, że obydwa rozpatrywane czynniki (wzorzec płodności i struktura populacji kobiet w wieku rozrodczym) prowadziły do obniżenia płodności w 2014 roku. Czas ten wypada korzystnie tylko w porównaniu z 2000 rokiem. W miastach zarówno wzorzec płodności, jak i struktura populacji przyczyniły się do zwiększenia płodności. W przy-padku Polski pozytywny wpływ wywarły tylko zmiany strukturalne.

6. Przemiany wzorca płodności były zróżnicowane w zależności od miejsca zamieszkania w miastach lub na wsi. Ogółem w Polsce kontynuowany był spadek płodność kobiet w wieku 20–24 lata. Wzrastała ona w wieku 25–29, 30–34 i 35–39 lat.

7. W 2014 r. odnotowano wzrost ogólnego poziomu płodności, odzwierciedlony współ-czynnikiem dzietności teoretycznej równym odpowiednio: 1290 (ogółem), 1217 (miasta), 1390 (wieś).

8. W 2014 r. wzrósł średni wiek matek w chwili rodzenia dzieci i wyniósł on: ogółem w Polsce 29,06 lat, w miastach 29,42 lat oraz 28,71 lat na wsi.

9. W 2014 r. (w porównaniu z 2013 r.) zmiany natężenia urodzeń pierwszej kolejności prze-biegały inaczej niż rok wcześniej. Wśród kobiet w młodszym wieku natężenie to było nieco wyższe (z nielicznymi odchyleniami). Wzrost natężenia pierwszych urodzeń poja-wił się wśród kobiet w późnym wieku okresu rozrodczego, a mianowicie w Polsce i w miastach w wieku 43–45, a na wsi 41–45 lat.

10. W 2014 r. (w porównaniu z 2013 r) wzrosło natężenie urodzeń drugiej kolejności wśród kobiet w wieku 18–19 lat. Obniżyło się natomiast wśród kobiet w grupie 20–45 lat. Na wsi wzrosło natężenie drugich urodzeń w populacji kobiet w wieku 18–26 lat. Spadek