• Nie Znaleziono Wyników

Czas d ru g iej w o jn y św iatow ej i o kupacji (1939— 1945) należy do szcze g ó ln ie 'tru d n y c h okresów w życiu zgrom adzenia *. N a j­ p ierw p rzyszły zniszczenia, potem ograniczenia odnośnie pracy

106 O. J O A C H IM B A R [80]

59 Za 62.000 zł. Wpłacono na początku 6.000 zł. a resztę spłacano r a ta ­ mi, aż do 1943 r.

1 Te i nast. uwagi na podstawie m ateriałów archiw alnych poszcze­ gólnych Domów, zwłaszcza sprawozdań za czas wojny i okupacji.

zakładów , b ra k środków do życia, groźba w ysiedlenia i u tra ty życia.

Część dom ów została odcięta od c e n tra li zgrom adzenia. Dom w W ilnie stra c ił całkow itą łączność z przełożoną generalną, dom w e Lw ow ie przez dłuższy czas (r. 1939— 1941 i 1944— — 1946). D om y w K iek rzu , K aliszu i Płocku, jako położone na te re n a c h w łączonych do Rzeszy N iem ieckiej, rów nież nie k on­ ta k to w a ły się z zarządem g eneralnym .

N aw et dom y położone w G en eraln y m G u b ern ato rstw ie nie m ogły sw obodnie w ym ieniać sió str i pom agać sobie, z pow odu ograniczeń odnośnie m eldu n k ów i p o ru szania się ludności polskiej.

Podczas d ziałań w o jen n y ch w 1939 r. i 1944/45 r. u cierpiały b u d y n k i w e w szystkich dom ach, ale s tr a ty d ały się w n e t w y ­ rów nać. Je d y n ie dom w W arszaw ie p rzy ul. Ż ytniej uległ cał­ ko w itej zagładzie w czasie pow stan ia w 1944 r. R azem ze znisz­ czonym dom em straciło zgrom adzenie arch iw u m g en eraln e i n a jsta rsz e pam iątki.

Jeszcze w czasie ok up acji m u siały sio stry opuścić dom w K ie­ k rz u (1941 r.), w W ilnie (1943 r.) i w Częstochow ie (1944 r.). Z aham ow ana została p raca zak ład u w K aliszu (1941 r.). W in ­ n y ch n ato m iast dom ach, m im o n iesp rz y ja ją c y c h w arun ków , udało się u trzy m ać zak ład y m niej w ięcej w granicach p rzed ­ w ojennych. D zięki tem u znaczna liczba opuszczonych dziew ­ cząt o trzy m ała opiekę i przygotow anie do życia. M ogły też sio stry szereg dziew cząt ochronić przed w yw ozem do N iem iec n a przym usow e roboty, d ając im m ieszkanie i zajęcie w sw oich zakładach.

S tarsze w y chow anki zostały przez o k u p a n ta u su n ięte z zakła­ dów. Zdrow sze i silniejsze w yw ieziono do pracy, część z nich d o stała się n aw et do obozów k o n cen tracy jn y ch .

S io stry b ra ły udział w cierp ieniach ludności polskiej. W praw ­ dzie ty lk o w szystkie sio stry z K iek rza zostały zesłane do obozu i część sió str z K alisza i W arszaw y oraz jed n a z Rado­ m ia, ale w iele sió str zm arło w czasie oku p acji n a s k u te k ów­ czesnych w aru n kó w , in n e znacznie p o d u p ad ły na zdrow iu. Tam gdzie to było m ożliw e, spieszyły sio stry z pom ocą nieszczęś­ liw ym , w łączając się do ak cji c h a ry ta ty w n e j. N a szczególne pod kreślen ie zasługuje tego ro d zaju działalność w Radom iu, P łocku i P ru szk o w ie (siostry z W alendow a).

O zak ład an iu now ych placów ek nie mogło być m ow y w cza­ sie okupacji, jed n a k w b rew sw ej w oli m usiało zgrom adzenie •osiedlić się w P obiedrze (1943 r.), gdzie o tw arto przedszkole i bardzo p ięknie rozw inęła się p raca c h a ry taty w n a . N adto dom

108 O . J O A C H IM B A R [82] w arszaw ski stw orzył filię w Radości (1942— 1945 r.) pod W ar­ szaw ą, jako p u n k t w ypoczynkow y dla sióstr, a dom krak ow sk i filię w Bieńczycach (1942— 1945 r.), gdzie o tw arto przedszkole dla m iejscow ych dzieci. F ilia W arszaw a-G rochów zdobyła sa­ m odzielność (1942 r.) a dom w D erdach zaczęto rów nież tr a k ­ tow ać jako niezależny od W alendow a (1944 r.).

P rzy jm o w an ie k a n d y d a te k do zgrom adzenia zostało zaham o­ w ane, ale no w icjat by ł prow adzony, m im o trud no ści i ogra­ niczeń.

Ogólnie m ożna powiedzieć, że przełożone dom owe sta ra ły się wszędzie u trzy m ać dyscyplinę zakonną, m im o u tru d n io n y c h k o n tak tó w z zarządem gen eralny m , wszędzie dbano o o dp ra­ w ianie ćw iczeń zakonnych, o w spólne m odlitw y, rekolekcje, k la u z u rę itp. D zięki tem u zgrom adzenie w yszło z przeżyć w o­ jen n y c h cało, m iało zdolność do dalszego rozw oju i podjęcia zadań zgodnie ze sw ym celem , gdy ty lk o zm ieniły się zew n ętrz­ ne w arun k i.

II. O kres pow ojenny

P ierw szą tro sk ą 2 po p rzejściu fro n tu w 1945 r. było dopro­ w adzenie dom ów do używ alności i zorganizow ania pracy w no­ w y ch w aru n k ach .

W Częstochow ie sio stry w ró ciły do swego dom u zaraz w sty czn iu 1945 r., w K iek rzu nieco później. S io stry w ileńskie, po w ycofaniu się z W ilna, osiedliły się w G dańsku (1945 r.), a sio stry z dom u lw ow skiego założyły dom w Z akopanem (1946 r.). N a usilne p ro śb y w ładz kościelnych w rocław skich objęło zgrom adzenie dom w e W rocław iu (1946 r.). P rzez kilka m iesięcy (1946— 1947 r.) istn iała placów ka w Świebodzicach. U sam odzielniła się n ad to filia w Rabce (1946 r.) a nieco póź­ niej w B iałej (1950 r.). Do s tra t, oprócz opuszczenia dom u w e Lw ow ie i W ilnie, trz e b a dołączyć zw inięcie placów ki w P obie­ d rze (1948 r.) a tak że zniesienie dom u w P łocku (1950 r.).

W o statn im okresie pow stał dom w B ram kach L ud n y ch (1961 r.). W sum ie w 1962 r. posiadało zgrom adzenie 15 dom ów.

O prócz zm ian te ry to ria ln y c h , dość szybko n a stą p iły zm iany odnośnie p rac y w poszczególnych dom ach. Zgrom adzenie p ro ­ w adziło ty lk o zakłady w ychow aw cze dla dziew cząt w w iek u szkolnym m oralnie zagrożonych i tru d n y c h do prow adzenia. W ychow anki b y ły kiero w an e do zakładów w m ałym proęencie przez osoby p ry w atn e, a głów nie przez K u ra to ria O kręgów

2 Te i nast. stw ierdzenia na podstawie sprawozdań poszczególnych Domów znajdujących się w archiw ach domowych.

S zkolnych i Sąd y dla N ieletnich. N ato m iast starszy ch dziew ­ cząt nie przyjm ow ano, za w y ją tk ie m d aw n ych w ychow anek, z k tó ry c h część pow róciła po w ojnie do dom ów zgrom adzenia. U tw o rzy ły one odrębne zespoły, pod opieką w yznaczonych sióstr.

W zak ład ach zorganizow ano szkoły podstaw ow e i zawodowe. C h a ra k te r zakładów zm ieniał się coraz bard ziej, dotychczaso­ w e zak ład y w ychow aw cze p raw ie w szystkie zostały u p ań stw o ­ w ione. Poza jed n y m zakładem w D erdach pozostały już ty lk o dzieci kalek ie i d ebilne oraz chore kobiety. Pod koniec 1962 r. n a 15 dom ów ty lk o 7 posiadało zakłady: D erdy (dzieci tru d n e), Częstochow a (dzieci kalekie), W alendów (psychicznie chore s ta ­ ruszki), K alisz (dzieci debilne), W arszaw a-G rochów (chore s ta ­ ruszki), W rocław (dzieci debilne), B ram ki L u dn e (psychicznie chore kobiety).

W zw iązku z u tra tą zakładów w ośm iu dem ach ostro z a ry ­ sow ał się pro b lem u trz y m an ia sióstr, zwłaszcza starszy ch i cho­ ry ch , k tó re ju ż nie n ad a w a ły się do podjęcia p rac zarobko­ w y c h (szycie, h a ft, try k o ta rs tw o itp.).

N ależy zwrócić uw agę, że po 1945 r. podejm ow ało się zgro­ m adzenie in n y ch p rac, poza tra d y c y jn ą opieką nad dziew czę­ ta m i m o raln ie zagrożonym i. W pływ ały n a to po trzeb y chw ili

i konieczność zapew nienia środków do życia. I ta k w G dańsku (1947— 1961), Św iebodzicach (1946— 1947) i w Pobiedrze (1943— — 1948) było prow adzone przedszkole, w W arszaw ie (1946— — 1954) b u rsa dla akadem iczek, w e W rocław iu (1947— 1949) opieka n ad m łodym i m atk a m i dzieci nieślubnych. W W alendo­ w ie i w W arszaw ie-G rochow ie zak ład w ychow aw czy p rze ­ k ształcił się na opiekuńczy d la n ieuleczalnie chorych kobiet. W B ram k ach L u d n y c h podjęło się zgrom adzenie, pierw szy raz w swoich dziejach, p ra c y w zakładzie pań stw o w y m i to p rac y p rz y cho ry ch psychicznie kobietach.

Ogólnie biorąc, zgrom adzenie po s tu la ta c h swego istn ien ia w Polsce, ty lk o w jed n y m dom u (Derdy) spełnia cel szcze­ gółow y, o kreślony w k o n sty tu cjach , ze w zględu n a w a ru n k i od niego niezależne.

Z arząd g e n e ra ln y b y w ał u sta n a w ia n y n a re g u la rn ie zw oły­ w a n y c h (poza okresem w ojny) k a p itu ła c h g en eralnych . K api­ t u ła g e n e ra ln a IV odbyła się w sie rp n iu 1946 r. w K ra k o ­ w ie 3, gdyż dom głów ny w W arszaw ie był w gruzach. Z ebrało się 17 sió str u p raw n io n y ch do głosow ania, k tó re w d n iu 10

3 Protokoły z kap. gen. od 1918 do 1952 r. (teka w ADKr.). K apituła generalna w 1940 r. nie mogła się odbyć z powodu wojny.

110 O. J O A C H I M B A R [841 sierp nia 1946 r. w y b ra ły na przełożoną g en eraln ą m. Różę K łobukow ską II, dotychczasow ą asy ste n tk ę g e n e ra ln ą 4 J a k o rad n e w eszły do zarządu generalnego: m. Ire n a K rzyżanow ska, m. Im eida W róblów na, m. M ichaela M oraczew ska, m. K saw era Olszam owska. K a p itu ła g en eraln a uchw aliła d robne zm iany w m odlitw ach codziennych, u jed n o sta jn iła n iek tó re zw yczaje (np. odnośnie ty tu łó w , odnoszenia się do przełożonych, uży­ w an ia n iek tó ry ch części stro ju zakonnego) a także przypom ­ n iała szereg postanow ień k o n sty tu c ji odnoszących się do k a r­ ności zakonnej.

N astęp n a k ap itu ła, V z rzędu, odbyła się rów nież w K rak o ­ wie, w sierp n iu 1952 r. B rało w niej udział 5 19 sióstr, przeło ­ żoną g en e ra ln ą została w y b ra n a dnia 9 sierpn ia m. A lek sand ra A r c h ita 6. N adto do zarząd u g eneralnego w eszły: m. Ire n a K rzyżanow ska, m. Róża K łobukow ską II, m. R afaela B uczyńska i m. W aleria W ilczyńska. S e k re ta rk ą gener. została s. A dal­ b e rta B anach a ekonom ką gener. s. Im elda W róblów na. K a­ p itu ła ta trw a ła ty lk o trz y dni, pow zięła kilk a uchw ał w ażnych dla dalszego rozw oju zgrom adzenia7. W prow adzono znaczne zrów nanie chórów (jednakow y stró j chó ru I i chóru II, zrów na­ nie odnośnie pierw szeństw a), zwrócono uw agę na dokład­ niejsze w ychow anie now icjuszek i m łodszych profesek, upo­ rządkow ano m odlitw y i sposób odbyw ania ćwiczeń duchow ­ nych. Pow zięła też k a p itu ła k ilk a uchw ał odnoszących się do zachow ania ubóstw a i p ro sto ty w u b ra n iu i bieliźnie.

W lata ch 1954— 1955 została przeprow adzona w izy tacja apos­

4 Róża (Janina) Kłobukowską, III przełożona generalna (1946—1952), urodziła się 31. V. 1882 r. w miejscowości Kotarczyn, do zgromadzenia w stąpiła w W arszawia w 1902 r., pierwszą profesję złożyła 24. IV. 1904 r. była m atką klasy w Warszawie, a od 1922 r. przełożoną w różnych domach (Kalisz, Walendów, Płock, Warszawa). Na kapitule gener. 1934 r. została w ybrana asystentką gener. Po ukończeniu kadencji przełożonej gener. jeszcze przez 6 lat piastow ała urząd przełożonej domu w W ar- szawie-Grochowie. Od 1958 r. jako em erytka przebywa w Warszawie, ul. Żytnia (por. Księga główna, rkps w ADKr. oraz inform acje udzielone autorowi przez zarząd gener.).

5 Protokoły z kap. gen. od 1918 do 1952 r. (teka w ADKr.).

6 A leksandra (Janina) Archita, IV przełożona generalna (1952—1956), urodziła się w W arszawie dnia 28. IV. 1904 r. Do zgromadzenia w stą­ piła w Krakowie w 1928 r., pierwszą profesję złożyła 30. X. 1930 r. P ra ­ cowała w zakładzie w Krakowie a w latach 1946—1952 piastow ała urząd przełożonej domowej w Częstochowie. Od 1956 r. przebywała w *Kaliszu, zajęta w zakładzie na stanow isku księgowej (por. Księga główna, rkps w ADKr. oraz inform acje udzielone autorow i przez zarząd gener.).

7 Uchwały ogłoszono w okólniku pt. „Postanowienia kapituły ge­ ner.”. Okólnik znajduje się w archiw ach poszczeg. domów.

to lsk a w zgrom adzeniu 8 przez ks. S tan isław a Ję d ru sik a T. J. P rz y cz y n iła się ona do ożyw ienia gorliwości, uporza.dkow ania n iek tó ry ch spraw , do p rzeprow adzenia częściowej rew izji k on­ sty tu c ji. W zw iązku z odby w ającą się w iz y ta c ją została zwo­ łan a k a p itu ła g en eraln a VI, o dw a la ta w cześniej od p rzew i­ dzianego te rm in u . O dbyła się w d n iach od 24 do 29 m aja 1956 r. w W arszaw ie a przew odniczył jej W iz y ta to r9. K ap i­ tu ła w y b ra ła przełożoną g en e ra ln ą w osobie m. Szczęsnej W łos- tow skiej 10 i członków zarząd u generalnego 11 oraz u sta liła w y ­ tyczne dla dalszej działalności zgrom adzenia. P oleciła zarządo­ w i gen eraln em u zorganizow ać uroczystość w zw iązku ze stu le ­ ciem istn ien ia zgrom adzenia w Polsce, uzu p ełn iła „zw yczaj­ n ik ” k ilk u postanow ieniam i, zw róciła uw agę na szkolenie za­ wodow e sióstr, lepiej o k reśliła kom p etencje kierow niczek za­ kładów , n ak azała przełożonym w ięcej troszczyć się o zdrow ie sióstr, a także poleciła w y d aw an ie w ew n ętrzneg o czasopism a „Posłaniec M iłosierdzia Bożego”, ab y zapoznać sio stry z nabo­ żeństw em do Bożego M iłosierdzia i rozw ojem tego nabożeństw a w różnych k rajach .

K a p itu ła g en eraln a V II odbyła się w W arszaw ie 12 od d n ia 28 m aja do 7 czerw ca 1962 r., brało w niej udział 27 sióstr. Przełożoną g e n e ra ln ą została w y b ra n a n a d ru g ą kadencję dnia 29 m aja m. Szczęsna W łostow ska, sk ład zarządu generalnego uległ częściow ej zm ianie 13. K a p itu ła u ch w aliła całkow ite zrów ­ n an ie sió str odnośnie p ra w w zgrom adzeniu (zniesienie chó­ rów ), zm ieniła m o d litw y używ ane dotychczas (pójście zgodnie 8 Z polecenia Przewodn. Episkopatu Polski, na mocy specjalnych upraw nień Stolicy Apost., zob. zawiadomienie S ekretariatu Przewodn. Episkopatu z dn. 25. III. 1954 r.; dekret pow izytacyjny w ydał Przewodn. Episkopatu dn. 22. X II. 1954 r. (zob. w ADKr. tek a akt luźnych „Wizy­ tacja apost. 1954 r.”).

“ Akta kapit. gen. 1956 r. (teka w ADKr.) Upoważnienie do przepro­ wadzenia kapit. gener. otrzym ał ks. Jędrusik dekretem Przewodn. Epi­ skopatu z dn. 13. IV. 195,6 r. (kopia dekretu w aktach kapit. gen.).

10 Szczęsna (Stefania) W łostowska, V przełożona gener. (1956— ), urodziła się dnia 1. V. 1912 r. w W arszawie. Do zgromadzenia w stą­ piła w 1931 r. w Warszawie, pierwszą profesję złożyła dnia 30. X. 1933 r. Była przełożoną domową w K iekrzu (1946—1952) i w Warszawie (1952— —1955) oraz asystentką generalną (1955—1956).

11 M. Zbigniewa Szperkowska, m. Jolanta. Woźniak, m. M ałgorzata Pilawska, m. Stefania Sadowska, s. A ndrea Kozłowicz sekr. i s. Beata Piekut ekonomka gener.

12 A kta kapit. gen. 1962 r. (teka w ADKr.); także okólnik przełożonej gener. z dn. 22. VII. 1962 r. zaw ierający postanowienia kapituły gener. (tekst okólnika w archiw ach poszczeg. domów).

13 M. Zdzisława Popiel, m. M ałgorzata Pilawska, m. Zbigniewa Szper­ kowska, m. Bożena Pniewska, s. Melania Biasion sekr., s. Beata Piekut ekonomka gener.

112 O . J O A C H IM B A R [86] z du chem litu rg ii), w prow adziła dalsze uproszczenia stro ju za­ konnego i zw yczajów zakonnych. Pow ołała też k a p itu ła ko­ m isję dla zrew idow ania celu szczegółowego zgrom adzenia, opracow ania sy stem u w ychow aw czego odpow iedniego na obec­ ne czasy i przygotow ania sió str do p ra c y w zm ienionych w a­ ru n k ac h . In n y m i słow y k a p itu ła g en eraln a uczyniła w ażny k ro k nap rzód w dostosow aniu zgrom adzenia do życia w spół­ czesnego.

W om aw ianym okresie zostały w znow ione zjazdy przełożo­ ny ch m iejscow ych. O dbyw ane co dw a lu b trz y lata, pod p rze­ w odnictw em przełożonych gen eraln y ch , w nosiły ożyw ienie do zarząd u zgrom adzenia.

W iele w y siłk u w łożyło zgrom adzenie w kształcenie sióstr, a b y je w szechstronnie przygotow ać do coraz tru d n iejszy ch obowiązków p rac y w zakładach.