• Nie Znaleziono Wyników

Dysfunkcjonalne dzieciństwo krzywdzonych dzieci

a uwikłanie w relacjach przemocy

3. Dysfunkcjonalne dzieciństwo krzywdzonych dzieci

Współczesne teorie poszukujące źródeł agresji, tendencji do inicjonowania i  wchodzenia w  relacje o  charakterze przemocy akcentują negatywną, dys-funkcjonalną rolę środowiska rodzinnego. „Pierwszą cechą charakterystyczną rodzinny dysfunkcjonalnej jest to, że jest ona fragmentem wielopokoleniowe-go procesu… Rodziny dysfunkcjonalne są tworzone przez osoby dysfunkcjo-nalne, które żenią się z osobami dysfunkcjonalnymi i tworzą nowe dysfunk-cjonalne rodziny” pisze Bradshaw (1994, s. 81).

„Dowody empiryczne i  analizy teoretyczne podtrzymują przekonanie, że zdobyte w rodzinie doświadczenie społeczne jest kluczowym czynnikiem zarówno dla wytworzenia się, jak i rozwoju agresji u dzieci. W chwili obec-nej twierdzenie, że określona wychowawcza interakcja pomiędzy rodzicami a  dziećmi spełnia bardzo ważną rolę w  procesie rozwoju agresji jest bardzo dobrze udokumentowana” – stwierdzają Frączek i Kirwil (1993, s. 174).

System rodzinny nie zawsze zapewnia wzrastającym w rodzinie dzieciom bezpieczeństwo i ochronę, cechuje się bowiem często wieloma postaciami pa-tologii rodzinnej (zaniedbywanie, zależność od alkoholu i  innych środków odurzających, kazirodztwo, maltretowanie, seksualne wykorzystywanie dzieci itp.). Istotną, powszechnie niedocenianą rolę odgrywa zaniedbywanie wycho-wawcze dzieci, które to nie nabywają kompetencji społecznych, sposobów ra-dzenia sobie z napięciem, czy kontroli zachowania.

W ramach badania roli atmosfery rodzinnej uwzględniano występowa-nie konfl iktów małżeńskich, ogólne postawy i  przekonania życiowe, akcep-tację agresji oraz przemocy jako strategii wpływu społecznego (por. Frączek i Zumkley, 1993), agresywne zachowanie rodziców (Cumings i Zahn-Waxler, 1993), rzadziej problemy niewłaściwej opieki nad dziećmi, braku identyfi kacji dziecka z  rodzicami, czy odrzucenia emocjonalnego dziecka (Bandura-Wal-ters, 1959).

Poniżej zostaną pokrótce przedstawione niektóre z nich, ze szczególnym uwzględnieniem koncepcji wczesnodziecięcej traumy i jej wpływu na wystę-powanie rozmaitych zaburzeń zachowania w biegu dalszego rozwoju.

3.1. Doświadczenie pozabezpiecznych więzi

Coraz bardziej popularna teoria przywiązania, opracowana przez Bowlby’ego (2007), przedstawia wpływ wczesnych relacji dziecka z osobami znaczącymi (zasadniczo z matką) na kształtowanie sfery emocjonalnej dzieci, a zwłaszcza ich zdolności do nawiązywania relacji partnerskich, również w  dorosłości, oraz ich jakość. Koncepcja ta czerpie z  tradycji psychoanalitycznej, etologii oraz teorii relacji z obiektem; uznaje więzi uczuciowe między dzieckiem a po-stacią matczyną, jako instynktowe, oparte na mechanizmach biologicznych.

Kluczowe znaczenie ma postawa matki, jej empatyczność oraz „oddźwię-kanie” na potrzeby dziecka, częstość i jakość wzajemnego kontaktu oraz wzór przywiązania kształtujący się we wczesnym okresie rozwoju, które określają wzory przywiązania dorosłego. Związki dziecka z  opiekunami odbijają się w tworzonych tzw. modelach roboczych – kognitywno-afektywnych schema-tach self i fi gur przywiązania oraz relacji pomiędzy nimi. Schematy, ze względu

na przedwerbalny okres ich kształtowania, mają charakter sensomotoryczny, niedostępny świadomości. Dopiero z  czasem, dzięki funkcji symbolizacji, mogą stać się świadome, możliwe do werbalizacji, choć niekoniecznie tak musi być.

Bowlby podkreślał rozległe i dalekosiężne konsekwencje zaburzeń w kształ-towaniu relacji przywiązania, szczególnie destruktywnej w skutkach deprywa-cji matczynej. Zwracał uwagę na znaczenie rozłąki dla rodzących się u dziecka uczuć gniewu, złości i lęku, oraz trudności kontroli ekspresji i regulacji emocji, a co za tym idzie ograniczenia przyszłego przystosowania.

Teorie relacji z obiektem źródła zaburzeń psychicznych upatrują w preedy-palnych fazach rozwoju struktury psychicznej (Cierpiałkowska, 2007). Do zaburzeń psychicznych dochodzi w wypadku niepowodzenia ukształtowania pozytywnej reprezentacji self-obiekt oraz dominowania prymitywnych form obrony nad dojrzałymi. Występujący przy tym konfl ikt między pozytywną a negatywną reprezentacją self-obiekt uniemożliwia ich integrację oraz dalszy rozwój ego i superego, wolny od agresji, poczucia winy i lęku przed atakiem innych.

Współpracownicy i kontynuatorzy myśli Bowlby’ego wyróżnili cztery pod-stawowe wzorce przywiązania: ufny, lękowo-unikający, lękowo-ambiwalent-ny i lękowo-zdezorganizowalękowo-ambiwalent-ny. Trzy ostatnie są wzorcami pozabezpieczlękowo-ambiwalent-nymi i zaburzonymi (Ainsworth i inni, 1978; Ainsworth, 1982). Dla tych wzorców typowe są: większa sztywność, mniejsza podatność na zmiany, niezmienność, a także nieświadomy charakter doświadczeń wpisanych w relację z opiekuna-mi (Sakson-Obada, 2009)1.

Wzorce przywiązania mają charakter względnie trwały; z biegiem czasu fi -gurami znaczącymi stają się partnerzy życiowi oraz potomstwo, a wewnętrzne modele, schematy operacyjne, determinują percepcję otoczenia przez jednost-kę, oczekiwania i plany działania oraz jej zachowania w relacjach z nimi.

Emocjonalne przeciążenie, wraz z  dysfunkcjonalnymi więziami z  matką powodują, że wszystkie relacje włącznie z neutralnymi, mogącymi względnie potencjalnie dać bezpieczeństwo, będą spostrzegane jako zagrażające, a w póź-niejszych latach życia mogą również wywoływać agresję i/czy zachowanie

1 Bardziej szczegółowo patologiczne następstwa tych procesów zostaną przedstawio-ne poniżej.

przestępcze. Te ostatnie ujawniają się zazwyczaj dopiero w  adolescencji, czy nawet dorosłości (por. Ulasińska, Zdankiewicz-Pilecka i Iniewicz, 2008; Ko-zińska, 2006).

Nieprawidłowo ukształtowane więzi mogą wywoływać tendencje depre-syjne, poczucie bezradności, niską samoocenę, stale podwyższony poziom na-pięcia, agresję, a także prowadzić do izolacji społecznej i alienacji. Należy tu również wymienić brak umiejętności społecznych – adekwatnej oceny relacji z  innymi, podejrzliwość, nieufność, nieumiejętność korzystania ze wsparcia społecznego w sytuacjach kryzysowych.

3.2. Parentyfi kacja i jej negatywne konsekwencje

W ujęciu systemowym zjawisko parentyfi kacji oznacza przerzucenie na dziec-ko obowiązków i  zadań przynależnych dorosłym, związanych z  prowadze-niem domu, a także presję troski o zaspokajanie potrzeb rodziców, podczas gdy potrzeby dziecka są lekceważone lub niezauważane (Minuchin, 1967, za Wasilewska, 2012).

Parentyfi kacja wiąże się z redukcją napięcia i lęku w systemie rodzinnym oraz odciążeniem rodziców od odpowiedzialności, co prowadzi do narusze-nia granic w podsystemach rodzice–dzieci. „Konsekwencją parentyfi kacji jest zakłócenie tradycyjnie ustalonego podziału ról i zadań w rodzinie, wpływa to negatywnie na rodzaj tworzonej więzi między dziećmi a  rodzicami, utrud-nia dzieciom osiągnięcie tożsamości dojrzałej zakłócając tym samym proces wchodzenia w  dorosłość” (Wasilewska, 2012, s.  48). Parentyfi kacja upośle-dza przede wszystkim utrzymanie wyraźnych granic oraz zdolność tworzenia satysfakcjonujących związków partnerskich w przyszłości; ustalenia nowego systemu lojalnościowego i silnych relacji. Istotną, nie zawsze uświadomioną, rolę pełni dziedzictwo lojalnościowych, niewidzialnych więzów tworzących sieć zależności, wpływających na kształtowanie się osobowości i  tożsamości (Boszormenyi-Nagy, 1973, za Wasilewska, op. cit.). Sposób w jaki rodzina

po-strzega otaczającą rzeczywistość: brak zaufania i otwierania się na innych, lęk i poczucie zagrożenia, stanowią spuściznę bagażu „mądrości rodziny”, jej mi-tów, przekonań i nakazów.

Rodziny z  doświadczeniami traumatycznymi, poczuciem krzywdy, nie-sprawiedliwości społecznej oraz losu, tworzą adaptacyjną mitologię nieunik-nionego „nieszczęścia”, konieczności stałej gotowości do ochrony przed dezin-tegracją i chaosem, podtrzymywaną przez lata, mimo ich dysfunkcjonalności. Wytworzone trwałe nastawienia sprzyjać mogą niejednoznacznym postawom wobec ofi ar przemocy, a  także wymienności pozycji i  roli w  czasie jej incy-dentów. A przekazy rodzinne obejmują następne pokolenia tworząc łańcuch transmisji pokoleniowej.

3.3. Traumatyczne doświadczenia dzieciństwa

Rodzinne dziedzictwo i wczesnodziecięce doświadczenia stanowią zasadnicze źródło traumatycznych przeżyć dzieci, ograniczających możliwości zdrowego rozwoju, kształtujących naznaczoną doznanymi urazami koncepcję własnej osoby, specyfi czną percepcję rzeczywistości i obraz świata.

Zdaniem Herman (1998) wyjaśnienia zagadnienia przemocy i jej uwarun-kowań należy poszukiwać w kręgu psychologicznych mechanizmów urazów psychicznych oraz ich następstw – one to bowiem z  jednej strony ukazują przyrodzoną naturę ludzkiej skłonności do zła, a z drugiej bezradność czło-wieka w otaczającym świecie.

W roku 1994, czwarta edycja podręcznika DSM dokonała modyfi kacji wcześniejszej defi nicji wydarzenia traumatycznego, sformułowanego jako „wykraczającego poza zakres ludzkich doświadczeń” i wywołującego znaczny dystres u prawie każdego, na rzecz bardziej precyzyjnego określenia rodzaju traumatyzujących stresorów: „Traumatyczne wydarzenia niosą zagrożenie życia, poważne uszkodzenia ciała, zagrożenie fi zycznej i psychicznej integral-ności„(APA, 1994). Ujęcie to bywa jednak krytykowane – wiele wydarzeń może mieć charakter wysoce traumatyczny, mimo że bezpośrednio nie wiążą się z groźbą śmierci, natomiast stanowią zagrożenie integralności psychicznej.

Do urazu dochodzi skutkiem doznania bolesnej straty, fi zycznej przemo-cy i krzywdy, zagrożenia zdrowia lub życia („otarcia się” o śmierć) skutkiem bliskiego kontaktu z brutalną przemocą, czy agresją (tzw. „wdrukowanie”, czy „zatopienie” w śmierci Lift ona,1993). Przy tym ważniejsze od samego wyda-rzenia pozostają: wielkość subiektywnie przeżywanego zagrożenia i  indywi-dualne reakcje na wyjątkowy, nieoczekiwany stresor, jak silny lęk, rozpacz, poczucie grozy.

Reakcję na traumatyczne wydarzenia charakteryzuje „intensywny strach, bezradność lub zagrożenie…u dzieci objawy te mogą być zastąpione dezorga-nizacją zachowania, niepokojem ujawniającym się w  zachowaniu” (Dudek, 2003, s. 17).

Brown, Scott i Pullen (1994) za istotne objawy zaburzeń potraumatycz-nych uznają:

– wielokrotne, powtórne przeżywanie traumatycznych wydarzeń we śnie i na jawie,

– świadome unikanie bodźców związanych z urazowymi doświadczeniami, lub nadwrażliwość na te bodźce,

– trwające, chroniczne objawy wzmożonego pobudzenia.

Czy chroniczne doświadczenia bezradności i  przerażenia przez dzieci – ofi ary dysfunkcjonalnych relacji rodzinnych, nie tylko wysoce urazowego traktowania, jak maltretowanie, czy nadużycie seksualne, mogą być uznane za źródło traumy? Badacze przemocy wobec dzieci uważają, że

pozostawa-nie przez dłuższy czas w stapozostawa-nie skrajpozostawa-nie negatywnych, chaotycznych doznań i  emocji, szczególnie ogromnego przerażenia, wszechogarniającego poczu-cia osamotnienia i bezradności, spełniają defi nicyjne kryteria uwarunkowań traumy. Sakson-Obada pisze wprost: „…skutki takich doświadczeń jak długo-trwała rozłąka dziecka z osobą sprawująca opiekę, zaniedbanie i krzywdzenie emocjonalne oraz zaniedbanie fi zyczne są na tyle głębokie, że uzasadniają przyznanie im statusu urazu” (2009, s. 63).

Dłuższa rozłąka z osobą znaczącą, lub jej śmierć, skutkuje doświadczeniem dezorganizującego lęku, wycofania, głębokiej depresji; mogą one stać się przy-czyną wystąpienia rozmaitych zaburzeń psychicznych, problemów regulacji emocji, kontroli zachowania i nieprawidłowego funkcjonowania społecznego, skutkiem powstania tzw. traumy kumulacyjnej.

Krzywdzenie emocjonalne obejmuje zarówno odrzucenie, jak i bierne za-niedbywanie – stanowi o emocjonalnym odtrąceniu dziecka (Iwaniec i Sned-don, 2002). Konsekwencje chronicznego zaniedbywania dziecka bardziej de-wastują osobowość, niż pojedyncze akty przemocy fi zycznej, albo seksualnej. Dewastacje obejmują: zaburzenia poczucia tożsamości, niezdolność do nawią-zywania bliskich relacji z innymi, regulacji afektu; niekiedy zdecydowanie wy-kraczają one poza zaburzenia typowe dla stresu potraumatycznego (Herman, 1998; Van der Kolk, 2003).

Dla objawów ekstremalnego stresu chronicznego, niemieszczących się w  tradycyjnej klasyfi kacji, stworzono kategorię uzupełniającą – tzw. DE-SNOS, obejmującą patologiczne zmiany osobowości i funkcjonowania spo-łecznego. Ocena traumy dzieciństwa wymaga uwzględnienia zjawisk wyparcia i  nieświadomości doświadczenia pokrzywdzenia oraz związku między ak-tualnie występującymi symptomami a  tragedią przeszłości, co powoduje, że objawy somatyczne, czy gwałtowne, niekontrolowane wybuchy negatywnych emocji odczuwane są przez ofi ary traumy jako stany „owładnięcia”, „nawiedze-nia”, czy opętania przez niezrozumiałe i obce im siły (Terr, 1985, 1991).