• Nie Znaleziono Wyników

1.2. Podstawy rekonstrukcji językowego obrazu świata

1.2.5. Etymologia

Archisem

[pokrzywa to roślina zielona]

Semy dyferencyjne

[pokrzywa jest przez ogrodników uważana za chwast]

[pokrzywa na liściach i pędach ma parzące włoski]

[jest wiele gatunków pokrzywy, dlatego występuje ona na całej kuli ziemskiej]

[nie można bić (chłostać) nikogo pokrzywą, ponieważ jest to niebezpieczne]

[w Polsce występuje pokrzywa zwyczajna]

[pokrzywa rośnie do 1 m wysokości]

[włoski pokrzywy mogą wywołać zapalenie skóry]

[niektóre gatunki pokrzywy dostarczają włókien używanych w tkactwie]

Semy konotacyjne

[można się nią poparzyć]

[napar z pokrzywy jest zdrowy i powinno się go pić przed snem]

[pokrzywę stosuje się w zielarstwie]

[nikt nie chce wziąć pokrzywy do ręki]

[pokrzywa kojarzy się nam z trudnym położeniem, ponieważ parzy, dlatego mówimy cieszyć się jak nagi w pokrzywach]

[pokrzywa uważana jest za roślinę nikomu niepotrzebną, dlatego można powiedzieć rosnąć samopas jak pokrzywa pod płotem]

Inne

[łacińska nazwa pokrzywy to Urtica]

1.2.5. Etymologia

Potwierdzeniem wyprowadzonych konotacji semantycznych nierzadko jest również forma wewnętrzna i etymologia słowa. Ta ostatnia dotyczy zwłaszcza wyrazów słowotwórczo niepodzielnych, także o zatartej strukturze, więc zleksykalizowanych. Na rolę etymologii w rekonstruowaniu JOS zwracali m.in. uwagę: R. Grzegorczykowa [1990, 2010], J. Anusiewicz, A. Dąbrowska, M. Fleischer [2000]. Osobny artykuł poświęciła tej kwestii Aleksandra Niewiara [zob. Niewiara 2000]. Jej zdaniem badania etymologiczne umożliwiają zrekonstruowanie pierwotnego językowego obrazu świata wspólnego dla danej rodziny językowej, który w miarę upływu czasu wskutek rozluźniania się kontaktów między plemionami i ustalania się w ich obrębie własnych wzorców kulturowych – w większym lub mniejszym stopniu – ulegał dyferencjacji.

Powstałe w wyniku rozpadu danej wspólnoty języki odmiennie interpretowały przecież niektóre zjawiska rzeczywistości. Przykładowo, „odrzucało się nazwę starą i zaczynało używać nowej, która była bliższa ówczesnemu doświadczeniu (życia codziennego, pracy, religii) członków danej społeczności językowej” [Niewiara 2000: 102–103].

Dlatego za najciekawsze uznaje badaczka dotarcie do stanu możliwie najdawniejszego –

w przypadku większości języków Europy (więc także polszczyzny) i części języków Azji – języka praindoeuropejskiego, który kreował wspólnotę mentalną naszych przodków. Analizy etymologiczne – oparte na konfrontacji danego słowa z jego odpowiednikami w językach spokrewnionych – zmierzałyby więc do odtworzenia najstarszego rdzenia wyrazu i wskazania pola semantycznego, w którym mieści się jego znaczenie, a następnie prześledzenia kontynuacji lub zmian, jakie dokonały się w poszczególnych językach czy grupach językowych (np. słowiańskiej, germańskiej, romańskiej).

Należy jednak podkreślić, że wnioski wyłaniające się z takich analiz mają jedynie charakter hipotetyczny, jak zresztą każda analiza etymologiczna23, mimo to rola tego typu badań – prowadzonych w perspektywie diachronicznej i konfrontatywnej – jest w rekonstrukcji JOS nie do przecenienia. Jest to bowiem – jak pisze Niewiara –

jedyna metoda pozwalająca na cofnięcie się w badaniach do czasów najdawniejszych;

do okresu, w którym mogła istnieć wspólnota indoeuropejska, potem do czasów, kiedy języki i kultury oddalały się od siebie. Użyte w takim celu analizy etymologiczne pozwalają na obserwację zmian zachodzących w psychice?, myśleniu?, postrzeganiu świata? naszych przodków. W tym sensie etymologia staje się „psychoanalizą”

językoznawstwa [Niewiara 2010: 104].

Przykładem potwierdzającym, jak bardzo analiza etymologiczna prowadzona właśnie w podwójnym wymiarze: diachronicznym i porównawczym może być przydatna w odtwarzaniu JOS, jest nazwa niedźwiedzia. Polski wyraz niedźwiedź, pochodzący z dawniejszego miedźwiedź24 oraz jego odpowiedniki w większości innych języków słowiańskich (poza macedońskim i częścią obszaru bułgarskiego), por.

kaszubskie mjedwjeq, czeskie medvěd, słowackie medved, dolnołużyckie mjadẃeź, górnołużyckie mjedwiedź || mjedźwjedź; rosyjskie mедведь, białoruskie мядзведзь, ukraińskie ведмідь; słoweńskie medved, serbskie i chorwackie mѐdvjed, bułgarskie regionalne медвед wywodzą się z psł. *medvědь ‘niedźwiedź’, który z punktu widzenia słowotwórstwa historycznego jest „szczątkowym okazem złożenia z pierwszym członem [zakończonym na – dop. mój – M.M.] -u” [Klemensiewicz, Lehr-Spławiński,

23 Jacek Perlin pisze: „Każde wskazanie etymonu [poprzednika wskazanego wyrazu – dop. mój – M.M.]

jest hipotezą – jak wszystko w naukach empirycznych. Niekiedy hipotezę można uznać za graniczącą z pewnością, zwłaszcza gdy przejście od etymonu do badanego wyrazu odbywa się na naszych oczach;

niekiedy stopień prawdopodobieństwa hipotezy jest bardzo niski [Perlin 2010: 109].

24 Forma niedźwiedź poświadczona jest w polszczyźnie od pierwszej połowy XVI wieku. Starsza postać brzmieniowa miedźwiedź, zaświadczona w tekstach z okresu XIII–XVI w., do dziś utrzymuje się w niektórych gwarach. Wymiennie obu tych form używał jeszcze Mikołaj Rej w Zwierciadle oraz Zwierzyńcu (z ekscerpcji obu tych źródeł dokonanej przez autorów SPXVI wynika, że stosunek liczbowy postaci niedźwiedź : miedźwiedź wynosił w nich odpowiednio: 10 : 7 i 1 : 8).

Urbańczyk 1965: 258]. Człon ten jest formą dopełniacza od rzeczownika psł. *medъ odmieniającego się według dawnej deklinacji II, tzw. ŭ-tematowej. Z kolei człon drugi tego kompozytum pochodzi od czasownika psł. *ěsti ≤ *ědti ‘jeść’25. Tak więc wyraz psł. *medvědь ≤ *medu-ědis ≥ * medw-ědь ≥ *medv-ědь [por. SEJPBor: 360; WSEHJP:

433]26 – to pierwotne nomen agentis o znaczeniu ‘zjadacz miodu; miodojad’. Jak wynika z przeprowadzonej analizy etymologicznej, słowiańskie nazwy niedźwiedzia utrwalają pewną obserwację naszych praprzodków językowych na temat przyzwyczajeń (nawyków) żywieniowych tego zwierzęcia, a mianowicie to, że jego największym przysmakiem jest miód. Należy zauważyć, że do dziś jest to jedna z najsilniej konotowanych z niedźwiedziem właściwości, także w polszczyźnie, gdzie związek wyrazu niedźwiedź ze słowem miód uległ całkowitemu zatarciu wskutek działania czynników o charakterze fonetyczno-morfologicznym wydatnie odkształcających formę psł. *medvědь [Tambor 1984: 359]27. Można by więc powiedzieć, że źródło tych

25 Wydawać by się mogło, że drugi człon jest czasownikiem, a o rzeczownikowym charakterze całego złożenia decyduje sufiks *-ь ≤ *-i-s, który, jak wiadomo, skupiał w sobie dwie funkcje: derywacyjną i fleksyjną zarazem (służył do tworzenia nowych wyrazów i jednocześnie określał przynależność derywa-tu do pewnej kategorii deklinacyjnej) – wówczas psł. *medvědь należałoby uznać za złożenie egzocen-tryczne. Jednak Maria Wojtyła-Świerzowska dowodzi, że w przypadku analizowanego złożenia formant spełnia jedynie funkcję fleksyjną, a drugi człon tego kompozytum to „stare atematyczne nomen deverbale z charakterystycznym dlań wzdłużonym wokalizmem pierwiastkowym, por. stind. madh(u)v-ád- ‘kto pożera miód’. Jak szereg dawnych formacji atematycznych, tak i *medvědь przeszedł do tematów na -i-, a następnie do tematów na -jo- (częściowo -o-)” [Wojtyła-Świerzowska 1974: 38]. Również Wiesław Boryś uznaje, że drugi człon złożenia psł. *medvědь stanowi rzeczownik odczasownikowy [SEJPBor:

360].

26 Ze względu na obowiązujące w prasłowiańszczyźnie prawo otwartej sylaby w analizowanym złożeniu doszło do konsonantyzacji końcowej samogłoski pierwszego członu usytuowanej przed nagłosową samogłoską członu drugiego, tj. u ≥ v. Jan Łoś twierdził, że psł. *medv-ědь pochodzi z formy pie.

*medhwēdis [Łoś 1925: 114].

27 Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na występujące pomiędzy wyrazami miód i niedźwiedź ≤ stp.

miedźwiedź oboczności spółgłoskowe i samogłoskowe: d : dź oraz ‘e: ‘ó. Głoska [1] w pierwszym członie złożenia miedźwiedź powstała ze zmiękczonego [d’] w efekcie fonologizacji miękkości przeprowadzonej w XIII wieku; proces ten poprzedziła asymilacja wsteczna pod względem miejsca artykulacji, tzn. -dύ- przeszło w -d’ύ-, a dopiero później w -1ύ- [por. Rospond 1979: 122–123] (szczegółowo rozwój głoski [1]

można przedstawić następująco: -d’- ≥ -dz’- ≥ -dź- ≥ 1). Podobnie złożonym procesem tłumaczy się polskiego, gdyż samogłoska e usytuowana było między dwoma spółgłoskami miękkimi [zob też: Tambor 1984: 359].

Niebagatelną rolę w leksykalizacji wyrazu niedźwiedź (stp. miedźwiedź) odegrała zmiana nagłosowego mie- na nie-. Na wzajemną wymianę głosek m, ḿ i n, ń w języku polskim zwracał uwagę już przed kilkudziesięciu laty Jan Łoś, zaznaczając, że częściej wymiana ta dotyczy głosek miękkich niż twardych, i podając szereg przykładów ilustrujących ów proces, jak na przykład: stp. śmiady – dziś śniady, stp. Myślimice – dziś Myślenice, (odwrotnie) stp. brznieć – dziś brzmieć, łac. Nicolaus

konotacji tkwi w etymologii słowa albo że etymologia steruje sferą konotacji wyrazu niedźwiedź28.

Do interesujących wniosków dochodzimy również, zestawiając słowiańską nazwę niedźwiedzia z jej odpowiednikami w innych językach indoeuropejskich (a także ugro-fińskich). Przykładowo, litewskie lokYs znaczy ‘liżący, oblizujący’, niemieckie Bär i angielskie bear to właściwie ‘brunatny’ (por. lit. beras ‘brązowy’). Nazwy niedźwiedzia występujące w językach słowiańskich, bałtyckich i germańskich nie mają jednak etymologicznego związku z pradawną indoeuropejską nazwą tego zwierzęcia, tj. *Rk’þos (lub *Rktos, *Rk’tos, Rk’sos?), której kontynuanty stanowią: staroindyjskie

– pol. Mikołaj, ogólnopol. Niemiec – gw. Miemiec, ogólnopol. żołnierz – gw. żołmirz, ogólnopol. kołnierz – gw. kołmirz [Łoś 1923: 161–162] – jednak bez wskazania przyczyny tych zmian. Częściowo kwestię tę rozwiązał dopiero Stanisław Rospond, który jako źródło wymiany nagłosowego ḿ na ń w odniesieniu do rozpatrywanej jednostki niedźwiedź ≤ stp. miedźwiedź uznał wyrównanie analogiczne do konstrukcji z przeczeniem nie-: „prastare złożenie medъvědь zostało podciągnięte pod formacje z negacją nie”

[Rospond 1979: 129; tak też: Tambor 1984: 359]. Z kolei Krystyna Długosz-Kurczabowa obok czynnika morfologicznego jako alternatywne rozwiązanie podaje wpływ czynników fonetycznych o podłożu gwarowym, traktując wskazaną zmianę jako przejaw hiperpoprawności [WSEHJP: 433]. Z kolei W. Boryś twierdzi, że stp. miedźwiedź przeszło w niedźwiedź w wyniku odpodobnienia (dysymilacji) na odległość spółgłosek wargowych: ḿ – ύ ≥ ń – ύ [SEJPBor: 361]. Sądzę, że poza dotychczasowymi rozwiązaniami warto rozważyć jeszcze jedną propozycję objaśnienia przyczyny przejścia nagłosowego ḿ w ń w wyrazie miedźwiedź (niedźwiedź) i innych mu podobnych, a mianowicie: wpływ regionalnej, północnopolskiej wymowy palatalnego ḿ jako mń, tj. z antycypacją (wydzieleniem) miękkości w postaci odrębnego elementu środkowojęzykowego ń, a następnie uproszczenie w ten sposób powstałej grupy spółgłosek nosowych do tegoż właśnie elementu, więc zanik spółgłoski wargowej, jak w wyrazie miasto realizowanym fonetycznie jako [mńasto], a następnie [ńasto] czy ziemia i kamień artykułowane w efekcie:

[źeńa] i [kańeń]. Ten typ wymowy panuje na obszarze północno-wschodniego Mazowsza przeciętnie po okolice Ostródy, Nidzicy, Przasnysza, Pułtuska, Wołomina, Mińska Mazowieckiego, Węgrowa, Wysokiego Mazowieckiego, Grajewa, Olecka i Suwałk [zob. Dejna 1993: 122 i mapa 12; Klemensiewicz, Lehr-Spławiński, Urbańczyk 1965: 152–153]. Być może byłby to jeszcze jeden dowód potwierdzający wpływ dialektu mazowieckiego na kształtowanie się odmiany ogólnonarodowej polszczyzny. Oczywiście, sprawa wymaga odrębnego zbadania na podstawie materiału dialektalnego i zabytków języka polskiego.

28 Na związek etymologii z konotacją semantyczną słów zwracały już uwagę: Małgorzata Brzozowska (Mazurkiewicz), Mariola Jakubowicz oraz Jadwiga Puzynina [Puzynina 1997; Mazurkiewicz 1988;

Brzozowska 2000, 2003, 2009, Jakubowicz 2003]. Wyniki analiz zarówno pojedynczych wyrazów, jak i całych grup leksykalnych dowiodły, że istnieje w tym zakresie pewna, choć niecałkowita zbieżność.

Przykładowo, rzeczownik prawda, utworzony za pomocą formantu -da na bazie przymiotnika prawy o genezie prasłowiańskiej, por. pravъ(јь) i znaczeniu ‘prosty, prawy, sprawiedliwy’, w historii języka polskiego (i innych języków słowiańskich) był związany formalnie i semantycznie z prawem i sprawiedliwością i do dziś konotuje te wartości [Puzynina 1997]. Według M. Jakubowicz podobne ekwiwalencje zachodzą pomiędzy etymologią a współczesną konotacją wielu innych nazw wartości i antywartości, co wiąże się z tym, że nazwy te opierają się na pojęciach wpisanych w dwubiegunową skalę wartościowania i mają swoje źródło we wzorcach kulturowych [Jakubowicz 2003]. Zbadanie wzajemnych zależności pomiędzy dającym się odtworzyć etymologicznym znaczeniem wyrazu a jego szeroko pojętym tłem konotacyjnym stanowiło również cel pracy M. Brzozowskiej [2009]. Autorka rozpatrzyła omawiane zjawisko między innymi na przykładzie nazw dotyczących kamieni (ogólnych, jak:

kamień, skała, głaz, ludowych: kamień piorunowy, biały kamień, złoty kamień oraz tzw. drogich kamieni, takich jak: diament, brylant i rubin). Z jej analiz wynika, że znaczenie etymologiczne wyrazów – onomazjologicznie uzasadnione – jest tożsame ze znaczeniem konotacyjnym, krzyżuje się z nim, a tylko w nielicznych przypadkach pozostaje względem niego w relacji rozłączności.

Rkṣa-, ostetyńskie ars, greckie άρκτος29, łacińskie ursus30, portugalskie urso, włoskie orso, hiszpańskie oso, hetyckie hartagga-, staroirlandzkie art, walijskie arth31, bretońskie ourz, galijskie Deae Artioni, celtoiberyjskie aŕsiaś (B. lm) [Gołąb 2004: 184;

Bednarczuk 1988: 719]. Etymologia pie. *Rk’þos ma najprawdopodobniej związek z ‘niszczeniem’, por. rákṣas- ‘zniszczenie’, awestyjskie raš- ‘uszkadzać’, greckie έρέχθω ‘szarpać, targać, potrząsać’), stąd pie. *Rk’þos to po prostu ‘niszczyciel, krzywdziciel’ [Gołąb 2004: 184; IEWPok: 875]. Jasne się więc staje, dlaczego w językach bałto-słowiańskich i germańskich (odmiennie niż na przykład w romańskich czy celtyckich) pierwotna praindoeuropejska nazwa niedźwiedzia została wyparta przez różne określenia aluzyjne. Niedźwiedź jawił się bowiem jako zwierzę szczególnie groźne i niebezpieczne (był bodaj najgroźniejszym zwierzęciem Niżu Europejskiego), a wierzono przecież, że nazwa jest zdolna przywołać, zmaterializować desygnowany nią obiekt32. Toteż właśnie ze strachu nasi przodkowie językowi, podobnie jak przodkowie Bałtów i Germanów unikali właściwej nazwy niedźwiedzia i zastępowali ją eufemistycznymi peryfrazami, w których eksponowali pewne charakterystyczne cechy tego zwierzęcia i jego zwyczaje33. Dodajmy również, że gdy eufemizm niedźwiedź na tyle się zleksykalizował, że zaczął być odczuwany jako neutralna, właściwa nazwa niedźwiedzia, u użytkowników języka znów pojawiła się obawa przed przywołaniem tego groźnego zwierza. Lęk ten wywołał potrzebę zastąpienia nazwy niedźwiedź nowymi określeniami, takimi jak: miś, mieszko, kosmacz, kudłacz, bury, bartnik,

29 Od greckiego άρκτος [arktos] ‘niedźwiedź’ wywodzi się nazwa astronomiczna Arktos oznaczająca

‘gwiazdozbiór Wielkiej Niedźwiedzicy’ oraz nazwa kontynentu Arktyka, od której pochodzi przymiotnik arktyczny notowany po raz pierwszy w SL.

30 Od łacińskiego ursus ‘niedźwiedź’ pochodzi imię jednego z bohaterów Quo vadis H. Sienkiewicza Ursus oraz taka sama nazwa marki traktora. Por. też: imię Ursyn pochodne od łacińskiego przymiotnika ursinus ‘niedźwiedzi’, które nosił m.in. autor Powrotu posła; utworzoną na bazie tego imienia nazwę warszawskiej dzielnicy Ursynów oraz żeńskie imię Urszula ‘mała niedźwiedzica’. Poza Ursynowem są to nazwy własne o charakterze magicznym, życzącym, które miały być dobrym znakiem wróżebnym dla noszącej je osoby czy nazwanego nimi obiektu: ‘oby był silny// była silna jak niedźwiedź//

niedźwiedzica’. Ursynów – to natomiast eponim od imienia-przydomku Juliana Ursyna Niemcewicza.

31 Od walijskiego arth ‘niedźwiedź’ pochodzi z kolei antroponim Artur [Bednarczuk 1988: 719].

32 Ślady tych przekonań odnajdujemy w przysłowiach: O wilku mowa, a wilk tu [NKPP-III: 695] i Nie wywołuj wilka z lasu [NKPP-III: 694].

33 Także Estończycy, Finowie i Lapończycy posiadają zastępcze nazwy niedźwiedzia, jak: kapłan lasu, stary, czarny, kosmaty, miodowa łapa, szeroka łapa, zjadacz białych mrówek itp. Wiele złagodzonych, tj. eufemistycznych określeń niedźwiedza występuje również w językach ludów kaukaskich. Kabardyńcy, podobnie jak Finowie i Czeremisi, zapożyczyli jego nazwy od Rosjan. U wielu ludów niedźwiedź czczony jest jako bóstwo i dlatego np. Ostiacy nie mówią ubiliśmy niedźwiedzia, tylko umarło święte zwierzę oraz podobnie zdjęliśmy zeń jego świętą skórę// futro [Havers 1946: 35].

mrówczarz34. Górale podhalańscy mówią o niedźwiedziu on i ona, cárny gość, cárne [Rak 2007: 104]. Anna Krawczyk-Tyrpa podaje jeszcze inne gwarowe nazwy zastępcze niedźwiedzia, jak: hruby czy włochacz; ponadto pisze, że „chęć uniknięcia czasownika dusić o treści groźnej dla człowieka spowodowała eufemistyczny sposób wyrażania się:

niedźwiedź pieści, ściska” [Krawczyk-Tyrpa 2001: 99–100]. Tak więc konfrontacja nazw niedźwiedzia funkcjonujących w różnych językach indoeuropejskich (a właściwie:

w obrębie różnych grup języków indoeuropejskich) doprowadziła do ciekawych wniosków, istotnych, gdy idzie o językowy obraz tego zwierzęcia. Fakt, że w potocznym wyobrażeniu świata niedźwiedź postrzegany jest jako zwierzę szczególnie groźne, niebezpieczne, znajduje swoje „językowe udokumentowanie” w jego nazwach, a ściślej: ich motywacji, która w językach słowiańskich, bałtyckich oraz germańskich wiąże się z działaniem tabu językowego35.