• Nie Znaleziono Wyników

funkcje przekładu artystycznego

W dokumencie Rosyjskie teorie przekładu literackiego (Stron 124-127)

Jednym z najbardziej znanych w Rosji ormiańskich literaturoznawców, kry­ tyków i teoretyków przekładu jest Lewon Mkrtczan (1933-2001). Pisał w języku rosyjskim.

Przywołując słowa Pierre’a Reverdy’ego: „Pisać należy nie dla współczesno­ ści, lecz wewnątrz niej", wyraża on swój pogląd1 na problem wierności w prze­ kładzie.

Tłumacze pracują wewnątrz czasu. I wiecznie dyskutowany problem wierności oryginału to wierność czasowi. Oryginał to czas. Pisarze i tłumacze przekładają czas na język literatury. Wiele pisze się książek, ale tłumaczy tylko to, co jest zgodne z czasem (Mkrtczan [1979] 1 9 8 7 :1 7 7 ).

Pogląd ten opiera się na wcześniejszych badaniach Lewona Mkrtczana, który w swojej książce o tym, jak rosyjscy tłumacze (jeszcze przed powstaniem Związku Radzieckiego) przekładali ormiańskiego poetę Awetika Isahakiana, za­ uważył: „Oni podporządkowywali obrazowść Isaakiana obrazowości rosyjskiej liryki narodnickiej — jej Nadsonowskiego2 odgałęzienia" (Mkrtczan 1963:120). Z kolei w nieco późniejszych przekładach dały się zauważyć „obrazy oraz intona­ cje charakterystyczne dla symbolistów" (Mkrtczan 1963:126).

Niewątpliwie sam fakt, że Mkrtczan był Ormianinem piszącym po rosyjsku, zdeterminował jego spojrzenie na kwestie tłumaczenia i dialogu między „małą" a „dużą" literaturą.

„Przekład artystyczny — jak go pojmuję — jest tworzeniem od nowa orygi­ nału w innym, zainteresowanym oryginałem języku, tworzeniem na podstawie 1 Pogląd ten przytacza m.in. A.A. Kłyszko (1 9 8 7 :1 7 7 ) i W.S. Modiestow (2 0 0 6 :4 4 7 ). 2 W Historii literatury rosyjskiej (Jakóbiec 1976a: 3 9 4 ) znajdujemy następującą cha­ rakterystykę twórczości Siemiona Nadsona (1 8 6 2 -1 8 8 7 ): „Nadson chętnie uciekał się do alegorii, która zajęła poczesne miejsce w literaturze lat osiemdziesiątych (ideał i króle­ stwo Baala, miecz i krzyż, światło i mrok, niewolnik i prorok).

Wśród współczesnych Nadson cieszył się niezwykłą popularnością. Pierwszy tomik wierszy, wydany w 1885 r., doczekał się w ostatnich latach życia poety aż pięciu wzno­ wień. Nic dziwnego, ponieważ Nadson był «piewcą chorego pokolenia» i właśnie od­ zwierciedlił jego nastroje pełne gwałtownych przejść od optymizmu, nadziei, chęci, wiary w ideał — do pesymizmu, rozpaczy, rozterki i niezdolności do czynu”.

zainteresowanego języka nowej jedności treści i formy" (Mkrtczan [1979] 1987: 177). Przez język rozumie tu cytowany autor literaturę, kulturę danego narodu. Za podstawową zasadę tłumaczenia uznaje wierność oryginałowi, która „nie po­ zbawia tłumacza jego «ja», jego osobowości, jego światopoglądu".

Szerzej traktuje o tym w obszernym artykule Poezja w przekładzie (Mkrt­ czan 1970). W rosyjskiej tradycji przekładoznawczej stosowano różne określe­ nia przekładu: wierny (Topier 1952), dokładny (często używane w latach trzy­ dziestych XX wieku), adekwatny (Smirnow 1934), pełnowartościowy (Fiodorow 1941), realistyczny (Kaszkin 1954, Gaczecziładze 1961). Wszystkie te określenia były w zasadzie wymierzone przeciw przekładom dosłownym. „Dobry wyrazisty język — najważniejszy warunek wierności i dokładności przekładu" (Mkrtczan 1970: 6). Główni rosyjscy przekładoznawcy, któiych wymienia ormiański autor, czyli Korniej Czukowski, Andriej Fiodorow, Iwan Kaszkin i Jefim Etkind, uzna­ ją za najważniejsze zachowanie wierności stylowi oryginału. Lewon Mkrtczan (1970: 12) podkreśla, że dzieło wcale nie zostało przełożone, jeśli nie oddano jego uroku. Nieoddanie stylu oryginału w przekładzie to powiedzienie swoimi słowami cudzego opowiadania. „W tym jak tłumacz rozumie tekst oryginału, w tym co jest on skłonny podkreślić, wyodrębnić w swoim przekładzie, wyraża się jego indywidualność" (s. 31).

„Potrzeba przekładu artystycznego to wewnętrzna potrzeba rozwoju języ­ ka, życia języka i życia narodu" (Mkrtczan [1979] 1987:180).

Lewon Mkrtczan (1973: 267) polemizuje z Michaiłem Gasparowem3, któ­ ry twierdzi, że późnego Briusowa charakteryzuje skłonność do dosłowności w przekładzie. Przeczą temu tłumaczenia poezji ormiańskiej, których dokonał Briusow w roku 1915. Mkrtczan traktuje Briusowskie przekłady Eneidy Wergi- liusza i ód Horacego jako eksperymenty, które trzeba analizować w kontekście różnorodnej działalności Briusowa.

Odrębnym tematem rozważań Mkrtczana jest rola przekładu literackiego. W Armenii istnieje wyrażenie midżazgain asparez, oznaczające promocję rodzi­ mej literatury na świecie, dzięki czemu rodzima literatura staje się światowa. Lewon Mkrtczan ([1979] 1987: 178) dostrzega łatwowierność w przekonaniu, że wystarczy przetłumaczyć to czy inne dzieło literackie i od razu zyska ono światowy rozgłos. Przekłady istnieją nie tyle, żeby cieszyć się rozgłosem, ile żeby wartości literackie jednego języka przenosić do drugiego języka. Warto tu przy­ pomnieć, że sam język rozumie Mkrtczan szeroko jako kulturę. Mówiąc współ­ cześnie, podstawową rolą przekładu literackiego jest dialog międzykulturowy.

Na pytanie, czy liczne tłumaczenia innych literatur nie zaszkodzą literatu­ rze rodzimej (tu: ormiańskiej), że straci ona swoją tożsamość, Lewon Mkrtczan ([1979] 1 9 8 7 :178-179) odpowiada zdecydowanie, rozwiewając obawy:

3 Zob. rozdział Michaił Gasparow — przekład eksperymentalny i formuła tłuma­

Traci ten — odpowiedziałem - kto nie tłumaczy, nie wprowadza do własnego języka kulturowych osiągnięć innego języka. Jednym z najbardziej fałszywych (i szkodliwych!) określeń przekładu artystycznego było bluźniercze przyrów­ nanie: przekład artystyczny — koń trojański. Oczywiście, razem z przełożony­ mi książkami rozpowszechniają się określone idee. jednak idee te z reguły nie szkodzą kulturze kraju, lecz ją wzmacniają.

Argumentując, stwierdza dalej: „Rozwojowi każdej kultury i każdego języ­ ka sprzyjają pisarze tych narodów, którzy zostali przełożeni na dany język". Po­ trzebę przekładów artystycznych uznaje Lewon Mkrtczan ([1979] 1987: 190) za „wewnętrzną potrzebę rozwoju języka, życia języka i życia narodu". W dia­ logu międzykulturowym ważną rolę odgrywają zarówno tłumaczenia dokładne (adekwatne), jak i wolne. To odmienne formy istnienia literatury zagranicznej w drugim języku.

Istotne z tego względu jest zdefiniowanie przez ormiańskiego badacza określenia mirowoj jazyk 'język światowy’. „Nie jest to język najbardziej rozpo­ wszechniony". Nie może nim być język, na który niewiele przełożono książek z języków narodów dużych i małych. „Język światowy to język, na który przekła­ da się kultura światowa".

Lewon Mkrtczan zabrał głos w dyskusji nad przekładalnością i nieprzekła- dalnym.

My, teoretycy przekładu, lubimy mówić o adekwatności tłumaczenia, ale nie chcemy mówić o tym, czym przekład różni się od oryginału, czym on nie może się różnić. Inny język! Czy nie znaczy to, że przełożona książka (chcemy tego czy nie) staje się inna, odmienna?

Trzeba o tym pisać, a nie udawać, że książki (i słowa w tych książkach) istnieją niezależnie od kultury danego języka w całości. Takich książek nie ma. I cał­ kowicie broniąc zasady przekładalności, nie powinniśmy udawać, że wszystko jest przekładalne (Mkrtczan 1976).

Ostatnią frazę przekłada Andriej Fiodorow (1983:129) na swój idiolekt: koncepcja przekładalności osiągnęła obecnie taki poziom dojrzałości, że naj­ bardziej aktualnym zadaniem stała się analiza zjawisk nieprzekładalności i że od jej wyników zależy w znacznym stopniu dalszy rozwój teorii i możliwość uzyskania pozytywnych rezultatów.

W dokumencie Rosyjskie teorie przekładu literackiego (Stron 124-127)