• Nie Znaleziono Wyników

Funkcje reakcji unikowych

W dokumencie Talk show (Stron 184-189)

Obecność reakcji unikowych podczas rozmów w talk show zwią-zana jest ze złożonością sytuacji, w której odbywa się rozmowa tele-wizyjna. Z jednej bowiem strony mamy sytuację oficjalną (makrosy-tuacja), jaką tworzy medium (obecność widza przed telewizorem), z drugiej zaś strony temat rozmowy i pytania bywają zbyt intymne.

Okazuje się, że uczestnik programu nie jest gotowy, by ujawniać pub-licznie niektóre szczegóły ze swojego życia.

Reakcje unikowe pojawiają się spontanicznie – trudno sobie wyobra-zić sytuację, w której prowadzący program umawia się z gościem, by na określony sygnał i w odpowiednim momencie starał się on unikać odpo-wiedzi. Jest to, po pierwsze, mało sensacyjne (a przekaz sensacyjny jest charakterystyczny dla przekazu medialnego), po drugie, niezbyt wido-wiskowe (cechą talk show jest przecież także widowiskowość i auten-tyczna rozmowa). Iwona Loewe stwierdza, że nagminne ignorowanie pytań, a także zdominowanie rozmów przez rolę nadawczą, zdarza się w programach typu talk show „w celu wyartykułowania takich treści, o jakich w mniemaniu udzielającego «odpowiedzi» należy w tym miej-scu i czasie powiedzieć” [2003(a), s. 122]. Chciałbym tutaj nadmienić, że taki też charakter mają programy typu talk show. Często przed ich nagraniem prowadzący informuje gościa, o co może on zostać zapy-tany [Godzic, 1999; 2004, s. 43]. Zanim gość pojawi się w programie, przeprowadza się z nim szereg rozmów. Ponadto przed nagraniem sam decyduje, które zagadnienia związane z problemem poruszy w trakcie

rozmowy. Jak podkreślają producenci programu, zawsze może odmówić odpowiedzi na trudne dla siebie pytania. Jak się okazuje, nie wszystko można wyreżyserować, a publiczna odmowa odpowiedzi na zadane przez prowadzącą pytanie nie pojawia się wcale.

Wyróżniłem następujące funkcje, które mogą pełnić reakcje uni-kowe w rozmowie typu talk show: funkcja obronna, autoprezenta-cyjna i amortyzująca. Pierwsza jest związana z niewyrażeniem zgody przez uczestnika programu na mówienie o sprawach osobistych. Eks-plikacja tej funkcji miałaby postać: 'nie chcę udzielić odpowiedzi, ponie-waż jest to zbyt osobiste i trudne dla mnie'. Pojawianie się reakcji uni-kowych w wyżej wymienionej funkcji ma więc być dla prowadzącej program informacją, że wkracza na obszar zagadnień trudnych dla goś-cia. Jak wskazują Leslie Baxter i Barbara Montgomery15 – autorki teorii komunikacji społecznej zwanej dialektyką relacji – zarówno w obrę-bie związku dwojga bliskich sow obrę-bie ludzi (dialektyka wewnętrzna), jak i w pomiędzy parą a społeczeństwem (dialektyka zewnętrzna) docho-dzi do tak zwanych napięć dialektycznych [Tabela 4.].

Napięcia te są osią każdego związku. „Dialektyka otwartość–skrytość oznacza, że obok pragnienia «wyznania wszystkiego» człowiek odczuwa naturalną potrzebę prywatności” [Griffin, 2003, s. 198]. Według bada-czek znaczy to tyle, że w relacji na przemian pojawiają się momenty otwartości, ale też i skrytości, zachowywania dla siebie osobistych

Tabela 4. Typowe napięcia dialektyczne doświadczane przez uczestników związku [Baxter, Montgomery, 1996, za Griffin, 2003, s. 195].

DialekTyka wewNęTrzNa DialekTyka zewNęTrzNa (w obrębie związku) (pomięDzy parą a społeczeńsTwem) Zespolenie–Odrębność Uczestnictwo–Odosobnienie Pewność–Niepewność Konwencjonalność–Wyjątkowość Otwartość–Skrytość Odsłanianie–Ukrywanie

15 Pogląd ten podziela także Irwin Altman – psycholog społeczny, twórca teorii komuni-kacji społecznej zwanej teorią penetracji społecznej. Zob. Altman I., Vinsel A., Brown B., Dialectic Conceptions In Social Psychology: An Appliction to Social Penetration and Privacy Regulation w: Advances in Experimental Social Psychology, L. Berkowitz (red.), t. 14, Academic Press, New York 1981.

przeżyć. W relacji pary ze społeczeństwem w przypadku „ujawnienia się” obok korzyści może się także pojawić element zagrożenia.

Rozmowy Ewy Drzyzgi z gośćmi w studiu przypominają rozmowy bliskich sobie osób, świadczy o tym między innymi zwracanie się do sie-bie po imieniu czy ujawnianie własnych emocji– intymność jest także jedną z cech gatunkowych talk show. W jednym z wywiadów mode-ratorka stwierdza, że: „dziennikarz nie może być głazem. Mówi się, że powinien być białą kartką, na której jeden zapisuje coś po to, by drugi mógł odczytać... To prawda kartka nie ma emocji, nie ma uczuć. Jednak...

bez emocji trudno trafić do rozmówcy. Czy można zyskać jego zaufa-nie, jeśli jest się wyłącznie beznamiętnym mózgiem spisującym ludzkie historie” [Bogalska, 2002]. W innym wywiadzie natomiast dodaje: „naj-lepiej gdybym mogła zaprzyjaźnić się [podkreślenie – G.P.] z każdym człowiekiem poza studiem, ale na to nie ma czasu” [Mądel, 2001]. Widać więc wyraźną chęć i potrzebę, aby wejść w bliską relację z gośćmi pro-gramu i stworzyć atmosferę głębokiej, intymnej rozmowy. Zdarza się, że zawiera ona zarówno elementy odsłaniania, jak i ukrywania.

Kolejna funkcja reakcji unikowych to ochrona własnego wizerunku,

„zachowanie twarzy”, stąd funkcję tę nazywam autoprezentacyjną [por.

Krzpiet, 2005, s. 72]. Ma ona sprawić, by gość zaprezentował się widzom (w studiu i przed telewizorami) jako osoba skromna, zdystansowana wobec siebie, co wzbudza sympatię i chroni go uczestnika przed niepożą-danymi przez niego pytaniami ze strony prowadzącej czy publiczności.

Ostatnia funkcja jest związana z realizacją celu zaistnienia w te-lewizji. Pojawia się w sytuacjach, gdy gość nie jest pewien, czy chce podzielić się publicznie swoimi emocjami. Zadaniem tej funkcji jest więc złagodzenie (zamortyzowanie) napięcia wywołanego ujawnia-niem siebie, po którym następuje jednak najczęściej właściwa odpo-wiedź (czyli taka, jakiej oczekiwał nadawca – w tym wypadku mode-ratorka) i ekshibicjonistyczny wybuch szczerości. Stąd też funkcja ta nazwana została przeze mnie amortyzującą.

Paul Ekman wskazuje na dziewięć motywów, dla których ludzie kłamią [2003, s. 294–295; por. Antas, 1999, s. 224–227; Witkowski, 2002, s. 88]:

u chęć uniknięcia kary

u chęć zdobycia nagrody trudnej do osiągnięcia w inny sposób.

u chęć obrony innej osoby przed karą

u chęć ochrony kogoś przed niebezpieczeństwem poniesienia fizycznej szkody

u chęć zdobycia podziwu ze strony innych

u chęć uniknięcia niezręcznej sytuacji społecznej

u chęć uniknięcia zakłopotania

u chęć zachowania prywatności, jeśli nie było uprzedzenia o in-tencji utrzymania pewnej informacji w tajemnicy

u chęć okazania władzy nad innymi

Wśród motywów wskazanych przez Ekmana znajdują się także takie, które można by przypisać poszczególnym funkcjom reakcji uni-kowych, na przykład:

Tabela 5. Funkcje reakcji unikowych w talk show.

funkcja obronna chęć zachowania prywatności,

chęć uniknięcia niezręcznej sytuacji społecznej, chęć uniknięcia kary

funkcja autoprezentacyjna funkcja amortyzująca

chęć zdobycia podziwu ze strony innych chęć uniknięcia zakłopotania

Jak wynika z moich badań i obserwacji, repertuar reakcji uniko-wych, które mogą się pojawić w komunikacji interpersonalnej realizo-wanej przy użyciu środków masowego przekazu, jest bogaty i różno-rodny. Stanowią według mnie ważne ogniwo w relacji między ludźmi – ich pojawienie się w rozmowie telewizyjnej, w programie typu talk show „Rozmowy w toku” jest tego najlepszym przykładem.

Reakcje unikowe są, po pierwsze, wynikiem złożonej sytuacji, w ja-kiej odbywa się rozmowa telewizyjna, po drugie, spontaniczną reak-cją uczestników programu na tę sytuację, po trzecie wreszcie sygna-łem, że naruszone zostały czyjeś granice psychologiczne. Powstają one z konieczności odpowiedzi na niepożądane pytanie. „Sądzę, że robimy

to [kłamiemy – G.P.] właśnie dlatego iż kłopotliwe pytania stanowią zagrożenie dla naszego naturalnego prawa do intymności (naszej prywatności), naruszają to prawo [podkreślenie – G.P.]. Kłamiemy zatem, aby u d a ć, czyli stworzyć pozory, iż właśnie takiego narusze-nia nie było” [Antas, 1999, s. 238]. Unikamy w ten sposób sytuacji, które mogą powodować w nas uczucia, których jednak nikomu nie chcielibyśmy publicznie ujawniać. Jak zauważa Zenon Lesz-czyński: „Dla ochrony siebie i swoich interesów stosuje się też różne rodzaje tabu. Ze wstydu nie ujawnia się swoich słabości, poniżających samego siebie okoliczności, zdarzeń, czynów. Zażenowaniem, próbą obrony swojej reputacji, zachowania twarzy objaśnić można ucieczkę przed nazwaniem wprost swoich niełatwych uczynków, spełnionych czy zamierzonych” [Leszczyński, 1988, s. 22]. Reakcje unikowe pod tym względem wpisują się w mechanizm rządzący tabu językowym [Leszczyński, 1988, s. 26–35].

Psychologowie zauważają, że ludzie różnią się od siebie „chęcią i zdolnością do uwzględniania przy wyborze własnego zachowania – emocji i oczekiwań innych” [Skarżyńska, 2001, s. 19]. Do opisu tego zjawiska używa się pojęcia samokontrola obserwacyjna wprowadzo-nego przez psychologa Marka Snydera. Człowiek o wysokiej samo-kontroli obserwacyjnej w sytuacji społecznej przyjmuje różne twarze w zależności od tego, czego się od niego oczekuje. Nie ma to jednak nic wspólnego z postawą kameleona, czyli braku stałych postaw, prze-konań czy wartości. Tacy ludzie nie zmieniają swoich postaw, lecz zachowują je tylko dla siebie. Co prawda, moderatorka i publiczność oczekują od gości talk show bezwzględnej szczerości, gościom jednak czasem trudno się na nią zdobyć. Nie można w tym momencie odpo-wiedzieć na pytanie, czy uczestnicy talk show odznaczają się wysoką samokontrolą obserwacyjną. Jeśliby tak było, mielibyśmy do czynienia ze świadomym kształtowaniem swojego wizerunku, co nie do końca wydaje mi się mieć miejsce podczas rozmów z tak zwanymi zwyczaj-nymi ludźmi.

Skrzynka na emocje

W dokumencie Talk show (Stron 184-189)