• Nie Znaleziono Wyników

GENERAŁA kARASZEWICZA-TOkARZEWSkIEGO

miesiąc później, z udziałem m.in. lidera KPN Leszka moczulskiego, 2 października 1979 r. odbyła się uroczystość w kościele pod wezwaniem św. Jacka w warszawie poświęcona pamięci generała Karaszewicza-tokarzewskiego, i komendanta kon-spiracyjnej organizacji w okresie okupacji Służba Zwycięstwa Polski. o przebiegu uroczystości dowiadujemy się z informacji operacyjnej od tw „ewa”. uroczystość zgromadziła około 600 osób. Jak informuje tw „ewa”, kazanie wygłosił dominikanin ojciec Kasznica5, który po wyzwoleniu miał być skazany za konspirację. Kazanie było jej zdaniem zakamuflowanym atakiem na Związek Radziecki. miał on powiedzieć:

Prawdą jest, że radio, telewizja, prasa, szkoła podaje również informację prawdziwą, lecz są to informacje niepełne, stwarzające fałszywy obraz naszej historii. my tu zebrani znamy prawdę o wrześniu 1939 roku, znamy wiele dat, w tym także datę 17 września tego nieszczęsnego roku i o tym musimy pamiętać i mówić współcze-snym.

inny ksiądz miał wspomnieć o generale okulickim, komendancie organizacji

„Niepodległość”. Jak informuje tw „ewa”, na nabożeństwie przeważali byli członko-wie aK. obecni byli także mecenasi: władysław Siła Nowicki6 i Jan olszewski oraz Leszek moczulski i wojciech Ziembiński7 (archiwum iPN Bu, t. 7, Pismo N-002418/79 z 3.10.1979 r. + załącznik, wyciąg z informacji operacyjnej tw „ewa” z 3.10.1979 r., k. 121-122).

5 5.12.1923-13.05.1993, polski dominikanin, powstaniec, prowincjał polskiej prowincji dominika-nów, członek KiK w warszawie.

6 22.06.1913-25.02.1994, adwokat, działacz opozycji antykomunistycznej, współpracownik KoR.

obrońca w procesach politycznych KoR, KPN i „Solidarności”.

7 22.03.1925-13.01.2001, jeden z założycieli KoR, a także jeden z inicjatorów RoPcio.

OBChODY 11 LISTOPADA 1979 ROkU

ważne w działalności politycznej były daty świąt państwowych nieuznawane przez władze PRL. Po powstaniu Konfederacji planowano zorganizowanie obchodów 11 listopada. obchody jak na tamten czas miały być dość znaczne. Z meldunku operacyjnego wynika, że o obchodach miały informować klepsydry kolportowane w dniach 6-8 listopada. Sama msza miała odbyć się o godz. 17.00 w Katedrze. Jako miejsce spotkania uczestników wyznaczono lewą nawę Katedry. Postanowiono zaopatrzyć się w około 150 chorągiewek z wizerunkiem orła, a na chorągiewkach domalować koronę oraz „kotwicę Polski walczącej”. miały być one kolportowane podczas przejścia z Katedry pod Grób Nieznanego Żołnierza. Zdecydowano także o druku ulotek z tekstem tematycznie związanym z 11 listopada, które też miały być kolportowane po zakończeniu mszy. Demonstrantom miał towarzyszyć transparent z hasłem KPN. moczulski podejrzewał, że Służba Bezpieczeństwa zastosuje wobec działaczy KPN prewencyjne zatrzymania i będzie dokonywała przeszukań mieszkań.

to, że dowiadujemy się o przygotowaniach do obchodów i planowanych działaniach z meldunku operacyjnego SB, świadczy o tym, że moczulski miał rację (archiwum iPN Bu, t.8, meldunek operacyjny z 6.11.1979 r., k. 3-4).

Jak wynika z notatki operacyjnej podpisanej przez St. Kaźmierczak, demonstra-cję organizują głównie moczulski, tadeusz Stański8, andrzej Szomański9, tadeusz Stachnik10. Klepsydry informujące o obchodach mają być wywieszone w niedzielę 4 listopada w warszawskich kościołach. ulotka dotycząca manifestacji jest przygoto-wywana, jej nakład może wynieść 2 tys. egzemplarzy. Jak spodziewa się sporządzający informację, przy takim modelu organizacyjnym manifestacji może być ona bardzo liczna. Liczba uczestników może przekroczyć 10 tys. Niewiele może pomóc nawet prewencyjne zatrzymanie organizatorów, o ile wcześniej hasło manifestacji stanie się znane w warszawie. manifestacja może się wówczas uformować spontanicznie. KoR ma być do niej nastawiony negatywnie, bowiem zdaniem tego środowiska moczulski prowokuje władze. Notatka kończy się stwierdzeniem, że od niedzieli 4 listopada winny być zastosowane środki blokujące moczulskiego, podobne do tych, jakie zastosowano 1 i 17 września. Działanie to powinno objąć wszystkich potencjalnych

8 ur. 27.05.1948 r., od 1977 r. współpracownik RoPcio i Leszka moczulskiego, współzałożyciel KPN, pomysłodawca nazwy partii.

9 6.06.1930-29.10.1987, od 1977 r. uczestnik RoPcio, jeden z sygnatariuszy aktu założycielskiego KPN.

10 tajny współpracownik SB. „wpraszał się do nas do mieszkania, ale szybko się zorientowaliśmy, że jest podejrzany, że może donosić” – mówił Leszek moczulski dla PaP. Prof. Jan Żaryn w rozmowie z portalem tVP.info uznał go za jednego z najgroźniejszych agentów w otoczeniu księdza Jerzego Po-piełuszki.

organizatorów obchodów (archiwum iPN Bu, t. 8, Pismo No-iV – 002758/79 z 7.11.1979 r.

+ załączniki, informacja operacyjna z 2.11.1979 r., k. 48).

Z meldunku operacyjnego nr 8695 z dnia 9 listopada 1979 r. dowiadujemy się o zatrzymaniu andrzeja Szomańskiego i Ryszarda Perzyńskiego. u zatrzymanych znaleziono m.in. 840 ulotek zatytułowanych „wolność i niepodległość”. treść ulotek nawiązywała do 61. rocznicy odzyskania niepodległości i zawierała wezwanie do masowego uczestnictwa w pochodzie i manifestacji przed Grobem Nieznanego Żołnierza (archiwum iPN Bu, meldunek operacyjny z 9.11.1979 r., k. 7).

meldunek operacyjny nr 8735 z tego samego dnia mówi o przeszukaniu miesz-kania Leszka moczulskiego. w trakcie przeszumiesz-kania zarekwirowano m.in. 22 egzem-plarze „Gazety Polskiej” i 11 klepsydr, a moczulskiego osadzono w areszcie. Dokonano także przeszukania mieszkania Zbigniewa Drozdowskiego (jednego z założycieli KPN) w związku z informacjami, że ma u niego dojść do spotkania kolporterów, którzy po mszy mieli rozdawać ulotki przygotowane przez moczulskiego. w wyniku tego przeszukania zarekwirowano 26 emblematów z napisem „Konfederacja Polski Nie-podległej” i 13 egzemplarzy „Gazety Polskiej”. w mieszkaniu zatrzymano także innych działaczy, w tym tadeusza Stachnika, który miał przy sobie 1200 egzemplarzy „Gazety Polskiej”. Również w mieszkaniu andrzeja Szomańskiego dokonano przeszukania, w wyniku którego zarekwirowano m.in. transparent z napisem „Konfederacja Polski Niepodległej – naszym dążeniem wolność i niepodległość” (iPN Bu 01322/2586, SoR

„oszuści”, t. 8, meldunek operacyjny z 9.11.1979 r., k. 8).

Przebieg obchodów był obserwowany przez organy bezpieczeństwa. Sporzą-dzono dokładną informację z przebiegu – jak to nazwano – „antysocjalistycznej manifestacji zorganizowanej z okazji 61. rocznicy odzyskania niepodległości”.

Katedra św. Jana w warszawie zaczęła się zapełniać już od godz. 16. Ludzie przy-chodzili pojedynczo i w małych niezorganizowanych grupach. Do godz. 16.30 było już około 1300 osób. w chwili rozpoczęcia nabożeństwa, o godz. 17.00, w Katedrze zebrały się 4 tys. osób – w dużej części młodzież w wieku 18-25 lat. Przed wejściem do Katedry stało ponadto około 200 osób, a do godz. 17.50 grupa ta powiększyła się do 700 osób, przeważnie w wieku 20-30 lat, wśród których rozpoznano Jana Lipskiego11 z żoną, księdza Stanisława małkowskiego12 oraz korespondentów mediów zachodnich. Zauważono, że wchodzącym do Katedry rozdawano broszurki zatytu-łowane: „11 listopada. Śpiewniczek Pieśni Patriotycznych”. wśród przebywających w Katedrze zauważono m.in.: andrzeja czumę13, wojciecha Ziembińskiego, adama

11 25.05.1926-10.09.1991, współzałożyciel KoR i Komitetu Samoobrony Społecznej KoR.

12 ur. 29.07.1944 r., zaangażowany w działalność opozycyjną. współpracował z andrzejem czumą, Leszkiem moczulskim i Jackiem Kuroniem. w 1977 r. pozbawiony przydziału do parafii za kontrowersyj-ne kazania. Przyjaciel i współpracownik księdza Jerzego Popiełuszki.

13 ur. 7.12.1938 r., współzałożyciel RoPcio, w wolnej Polsce w latach 2006-2011 poseł na Sejm RP, a także minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie Donalda tuska.

michnika14, macieja Kuronia15, emila morgiewicza16, Bronisława Komorowskiego17. mszę celebrował ksiądz Stefan Niedzielak18.

Zebrani zachowywali się spokojnie, śpiewając pieśni patriotyczne. Zauważono, że rozdawane były ulotki „odezwa Ziemi Grudziądzkiej” zawierające pytania do posła z tego okręgu dotyczące braku podstawowych artykułów żywnościowych i artykułów powszechnego użytku. w kazaniu ksiądz Niedzielak miał podkreślić, że są bożkowie, którzy chcą mieć swoich niewolników, posłusznych, przydatnych, ale nie za bardzo mądrych, bo mądrzy nie godziliby się na niewolę. Każdy bożek, który wtrąca nas w niewolę, odziera nas z prawdy, gdyż niewolnikowi nie mówi się wszystkiego. Niewolnik odarty z godności człowieczej jest bardziej uległy. Kazanie miało wśród części zebranych wywołać zawód, jako zbyt mało radykalne i upoli-tycznione. Na zakończenie mszy odśpiewano Boże, coś Polskę, a ksiądz Niedzielak nawoływał do stworzenia kolumny, która miała przejść do Grobu Nieznanego Żołnierza. Przez megafony zachęcał do tego także andrzej czuma. o godz. 18.05 z Katedry wyszła uformowana kolumna niosąca dwa wieńce i kilka biało-czerwo-nych flag oraz rozwinięty biało-czerwony transparent z napisem „Nie ma europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej – Jan Paweł ii”. Do kolumny dołączyły osoby, które wcześniej wyszły z kościoła, oraz stojące na zewnątrz. idąc ulicą Świętojańską, uczestnicy pochodu powtarzali hasła, które przez megafon wygłaszał czuma: „Nie ma chleba bez wolności”, „chcemy Polski wolnej i niepodległej”. Przy placu Zamkowym przez całą szerokość ulicy Świętojańskiej stała zwarta grupa mężczyzn. Dochodząc do tej grupy, czuma miał krzyknąć przez megafon: „Polacy, zróbcie przejście dla Polaków!”. w tym momencie powstało zamieszanie, w czasie którego mężczyźni stojący w poprzek ulicy wyrwali transparent i flagi oraz usiłowali odebrać niesione wieńce. czuma nawoływał, by zewrzeć szeregi wokół mikrofonu, wziąć się pod ręce i utworzyć kordon, ponieważ „najemnicy SB” próbują uniemożliwić spokojny po-chód. Jednocześnie odezwały się głosy: „ubeki”, „bolszewiki”. Po tym zajściu pochód wypełnił cały plac Zamkowy i kierowany przez czumę ruszył w stronę Krakowskiego Przedmieścia. w tym czasie wewnątrz pochodu rozwinięto dwa biało-czerwone transparenty, na których widniały napisy: „Konfederacja Polski Niepodległej” – ze znakiem Polski walczącej. idąc Krakowskim Przedmieściem, pochód zajmował prawie całą szerokość jezdni i chodnika i liczył około 5 tys. osób. Na jego czele

nie-14 ur. 27.10.1946 r., od kwietnia 1977 r. członek KoR, następnie KSS KoR. w latach 60. i 70. ponad 100 razy zatrzymywany, kilkakrotnie pobity.

15 ur. 8.08.1960 r., syn Grażyny i Jacka Kuroniów.

16 ur. 25.07.1940 r., w latach 1976-1977 członek KoR, od 1977 r. uczestnik RoPcio.

17 ur. 4.06.1952 r., od 1977 r. uczestnik RoPcio. w wolnej Polsce prezydent RP, marszałek Sejmu, poseł na Sejm, minister obrony narodowej.

18 1.09.1914-20.01.1989, sygnatariusz apelu Komitetu Porozumienia na rzecz Samostanowienia Narodu o przeprowadzenie wolnych wyborów do Sejmu 23 sierpnia 1979 r. Prześladowany: telefony z pogróżkami, pobicia, próby porwania. Zamordowany w swoim mieszkaniu na plebanii, sprawców nie wykryto.

siono dwa wieńce z rozwiniętymi biało-czerwonymi szarfami. w trakcie przemarszu czuma regulował szybkość pochodu, intonował pieśni patriotyczne, podkreślając, że zespalają one uczestników. w pieśni Boże, coś Polskę, śpiewano „ojczyznę, wolność racz nam wrócić, Panie”. w tym czasie przed Grobem Nieznanego Żołnierza stała już grupa około 500 osób ustawionych w szpalery. czuma poprosił o zrobienie miejsca dla delegacji składających kwiaty. Następnie zostały złożone wieńce przez wojcie-cha Ziembińskiego w imieniu kontynuatorów idei niepodległości. wieniec złożył Bronisław Komorowski w imieniu środowisk młodzieżowych, które, jak zaznaczył, wyrosły już w Polsce Ludowej bez niepodległości. Kwiaty złożyła także maria mo-czulska19. czuma nie wiedział, w czyim imieniu. Powiedziała ona: „Proszę państwa, ponieważ nasi ludzie, całe biuro polityczne Konfederacji Polski Niepodległej zostało aresztowane, my w ich imieniu i wszystkich Konfederatów złożyliśmy w tej chwili kwiaty na cześć naszego święta niepodległości”. tłum zaczął skandować: „Konfe-deracja Polski niech żyje!”. a czuma wyjaśnił: „koleżanka, która składała wieniec, powiedziała coś o jakiejś organizacji. Jest to jedna z grup. organizatorzy pochodu nie biorą odpowiedzialności za działanie tej grupy”. wspomniał też, by pamiętać o tych, którzy zostali porwani przez Służbę Bezpieczeństwa, wymieniając nazwiska:

urszuli Doroszewskiej20, Piotra Naimskiego21 i Leszka moczulskiego. w tym czasie tłum miał skandować: „pomścimy, pomścimy”. mówiąc o 61. rocznicy, czuma miał podkreślić, iż nie przyczyniła się do tego rewolucja październikowa. Reakcją na to był śmiech tłumu. w dalszej części wystąpienia mówił, że Polska nie jest ani wolna, ani niepodległa. Poinformował też, że organizatorami pochodu są ludzie należący do Komitetu Samoobrony Społecznej KoR oraz ci, którzy tworzą RoPcio. Następnym mówcą był Ziembiński, który nawiązał do przyszłorocznych wyborów, stwierdzając:

„wykażmy, czy chcemy komunizmu w Polsce”. Następnie Józef Janowski domagał się, aby nie dopuszczać w swoich środowiskach do łamania praw człowieka. Na zakończenie czuma zaproponował, aby wszyscy wznieśli okrzyk: „chcemy wolno-ści dla uwięzionych czechów, Słowaków, Polaków!”. Następnie odśpiewano hymn państwowy (archiwum iPN Bu, t. 8, informacja Biura „B”, k. 57-60). tyle z relacji Służby Bezpieczeństwa.

w czasie demonstracji, na którą większość działaczy KPN nie mogła z oczywi-stych względów dotrzeć, doszło do incydentów, dobrze obrazujących podział w łonie ówczesnej opozycji. andrzej czuma z RoPcio wyjaśnił zebranym, iż organizatorami manifestacji są RoPcio i KSS KoR. Na uwagę, że również KPN, odpowiedział, iż organizatorzy nie ponoszą odpowiedzialności za inne ugrupowania. czuma miał także mówić o prewencyjnym zatrzymaniu niektórych czołowych działaczy KSS KoR i RoPcio, całkowicie pomijając KPN. Po tej manifestacji zostali zatrzymani m.in.

19 ur. 1938 r., prywatnie żona Leszka moczulskiego. w latach 1981-1986, gdy Leszek moczulski prze-bywał w więzieniu, w sposób nieformalny kierowała KPN.

20 ur. 2.12.1954 r., latach 1977-1980 współpracownik KSS KoR.

21 ur. 2.02.1951 r., w 1976 r. współzałożyciel KoR, następnie KSS KoR, skarbnik KoR.

andrzej czuma i Bronisław Komorowski (Lewandowski 2009: 121-122). Po latach już w wolnej Polsce, było to przedmiotem ostrego sporu między Po i PiS. Komorowski został bowiem skazany przez andrzeja Kryże, późniejszego wiceministra sprawie-dliwości w rządzie PiS.

organy bezpieczeństwa PRL były zatem dobrze poinformowane o planowanej akcji i w znacznej mierze utrudniły jej przeprowadzenie. Znajduje to odzwiercie-dlenie w słowach samego moczulskiego wypowiedzianych 12 listopada 1979 r. (ar-chiwum iPN Bu, t. 8, meldunek operacyjny z 12.11.1979 r., k. 12-13). obchody miały spektakularny przebieg. w ich organizację włączył się KSS „KoR” oraz RoPcio.

Kilkutysięczny tłum przemaszerował od katedry do Grobu Nieznanego Żołnierza.

wśród złożonych wieńców był również ten od Konfederacji z napisem: „Żołnierzom Rzeczypospolitej – Konfederacja Polski Niepodległej”. wielu działaczy KPN zostało zatrzymanych przed obchodami na 48 godzin (wenkler 2011: 145).

obchody 11 listopada organizowano w wielu miastach w Polsce, m.in. w Kra-kowie, gdzie miały dość dramatyczny przebieg. tak jak w warszawie, wykorzystano patriotyczne nabożeństwo w katedrze na wawelu. msza odbyła się dla byłych le-gionistów z okazji 61. rocznicy odzyskania niepodległości. Na mszę przybyła grupa młodzieży – sympatyków i działaczy KPN i SKS22. Przynieśli oni ze sobą dwie sztur-mówki koloru czerwonego z białym orłem w koronie oraz transparent z napisem:

„Konfederacja Polski Niepodległej”. Pochód, który uformował się po mszy świętej, ruszył na plac matejki przed Grób Nieznanego Żołnierza, został następnie zaata-kowany przez funkcjonariuszy SB. mówi uczestnik pochodu Ryszard Bocian23: „Bili, kopali i wlekli po ziemi uczestników” (Lewandowski i Gawlikowski 2009: 126-127).