• Nie Znaleziono Wyników

Handel dyskontowy a poziom rozwoju regionów

W dokumencie Problemy współpracy (Stron 88-96)

Próba odpowiedzi a postawione we wstępie pytanie skłania do wskazania czynników wpływających/decydujących o aktualnym układzie przestrzennym sieci sklepów dyskontowych na badanym obszarze. Analiza ta dla 108 regionów

obejmu-je poszukiwania cech kolejno z trzech grup – charakteryzujących stan rozwoju go-spodarczego, strukturę demograficzną oraz system osadniczy i poziom urbanizacji.

Cechy z grupy pierwszej mają w zamierzeniu wskazywać na obszary pożądanej lokalizacji ze względu na potencjał rynkowy, popyt progowy na towary oferowane w sieci sklepów, głównie żywność. Cechy z grupy drugiej powinny nas nieco przy-bliżyć do zróżnicowania zachowań zakupowych, zmieniających się w zależności od płci, wieku, struktury gospodarstwa domowego. Z kolei trzecia grupa zmiennych powinna precyzyjniej określać charakter osadnictwa na badanym obszarze, cechy jednostki osadniczej (miasto–wieś).

Taki schemat postępowania przy próbach znalezienia cech społeczno–

gospodarczych regionów, które współwystępowałyby z natężeniem obecności skle-pów dyskontowych doprowadził do stwierdzenia, że istnieje związek między okre-ślonym charakterem społecznym i strukturą gospodarki regionu a rozmieszczeniem badanych sklepów. Nie zawsze jednak stwierdzone współwystępowanie można uznać za związek silny i istotny w sensie statystycznym.

W przypadku cech gospodarki większa liczba sklepów dyskontowych w re-gionie współwystępuje z wyższym poziomem rozwoju (PKB na mieszkańca) i struk-turą gospodarki (udział usług w wartości dodanej) w 2009 roku, równocześnie mniej sklepów – czego należało oczekiwać – występuje regionach z wyższym poziomem bezrobocia. Jeżeli za punkt odniesienia przyjmiemy wielkość produktu krajowego brutto na osobę, to wartości tego wskaźnika wykazują istotną dodatnią korelację z liczbą sklepów dyskontowych w regionie. Związek ten jest nieco silniejszy przy wskaźniku mierzonym w euro niż wyrażanym według standardów parytetu siły na-bywczej. Interesujące, że siła korelacji maleje z upływem czasu, co stwierdzono dla okresu od 1999 do 2008 roku.

Inną cechą istotnie skorelowaną z występowaniem sklepów dyskontowych jest struktura sektorowa gospodarki. Jeżeli za podstawę charakterystyki weźmiemy udział poszczególnych sektorów w tworzeniu wartości dodanej brutto (GVA), za-uważymy dodatni związek w przypadku udziału usług w tworzeniu GVA i – jako lustrzane odbicie – ujemny związek w przypadku udziału sektora rolniczego. Dla udziału sektora przemysłowego nie udało się ustalić istotnej statystycznie, silnej korelacji z liczbą sklepów.

Potwierdzono także istnienie zależności między występowaniem sklepów i pewnymi cechami rynku pracy w regionie w 2009 roku. Szczególnie silna, istotna statystycznie ujemna korelacja dotyczy stopy bezrobocia. Pozostaje jedynie nieja-sność, dlaczego związek ten jest silny przy ogólnym wskaźniku a brak go zupełnie przy uwzględnieniu płci (stopa bezrobocia wśród kobiet).

Spośród cech opisujących strukturę systemu osadniczego i poziom urbani-zacji stwierdzono jedynie związek między liczbą sklepów a gęstością zaludnienia i rolą największego miasta w regionie. Handel, niezależnie od rodzaju sklepów ma tendencję do koncentracji w miastach. Stąd wyraźna dodatnia korelacja liczby

skle-pów w regionie i gęstości zaludnienia. Występowanie skleskle-pów dyskontowych wyda-je się być silniej związane z dużymi ośrodkami miejskimi niż z małymi miastami.

Potwierdzają to wskaźniki korelacji wyraźnie wyższe dla udziału największego mia-sta w regionie w ogólnej liczbie mieszkańców regionu niż związki z ogólnym po-ziomem urbanizacji mierzonym udziałem ludności miejskiej. Nie stwierdzono istot-nej zależności między badanym zjawiskiem a gęstością sieci miejskiej, mierzoną powierzchnią regionu przypadającą na jeden ośrodek miejski.

Trzeci krok to poszukiwanie cech struktury demograficznej skorelowanych z liczbą sklepów dyskontowych, z gęstością sieci handlowej. W toku przeprowadzo-nych analiz ustalono, że sklepy pojawiają się regionach z dynamicznie rozwijającą się liczbą ludności i z wyraźnym udziałem jednoosobowych gospodarstw domo-wych. Wyraźna dodatnia korelacja istnieje między liczbą sklepów a wskaźnikiem wzrostu liczby mieszkańców regionu (liczonym dla lat 2001–2009). Jeszcze wyraź-niej widoczna jest zależność między obecnością handlu dyskontowego i przeciętną wielkością gospodarstwa domowego. Nie dziwi jednak ujemny kierunek tej zależno-ści, skoro większy jest udział mniej licznych, często jednoosobowych gospodarstw domowych w dużych miastach. Oczekiwano potwierdzenia związku badanego zja-wiska ze strukturą płci mieszkańców regionu, jednak badania nie potwierdziły istot-nych statystycznie, silistot-nych korelacji w tym zakresie. Skoro sklepy występują czę-ściej w dużych miastach, w których zwykle wyższe są wskaźniki feminizacji, to dziwi nieco brak tego typu związku. Nie znaleziono także żadnych istotnych powią-zań między liczbą sklepów a strukturą wiekową ludności, dotyczy to zarówno udzia-łu osób w wieku przedprodukcyjnym, jak i odsetka osób w wieku 65 i więcej lat.

Logicznym, kolejnym krokiem badań było przejście od związków korela-cyjnych między obecnością handlu dyskontowego a pojedynczymi cechami gospo-darki, społeczeństwa i systemu osadniczego do próby ustalenia grupy zmiennych najlepiej tłumaczących zmienność międzyregionalną występowania badanych skle-pów. Po wyeliminowaniu cech silnie wzajemnie ze sobą skorelowanych, przenoszą-cych te samą informację. Przejście od korelacji do analizy regresji wielozmiennowej pozwoliło ustalić kilka cech najlepiej tłumaczących liczbę sklepów w regionie. Oka-zało się, że wśród zestawu wielu zmiennych opisujących cechy gospodarcze, spo-łeczne, demograficzne regionu, lista najważniejszych wskaźników przyczyn ności w natężeniu rozwoju handlu dyskontowego ogranicza się do czterech zmien-nych. Najlepszymi predykatorami zmienności w obecności handlu dyskontowego są: przeciętna wielkość gospodarstwa domowego w 2001 roku, współczynnik femi-nizacji w 2009 roku, udział usług w tworzeniu wartości dodanej GVA w 2008 roku oraz gęstość zaludnienia w 2009 roku. O ile wzrost wartości pierwszych dwóch zmiennych tłumaczy rzadsze występowanie sklepów, o tyle zmianie wartości dwóch kolejnych towarzyszy analogiczna (co do kierunku) zmiana liczby sklepów dyskon-towych.

W modelu liniowym (stepwise selection method) o najlepszym dopasowaniu otrzymaliśmy wartość współczynnika determinacji jedynie na poziomie 36%. Po-zwala to jedynie z pewnym przybliżeniem twierdzić, że sklepy dyskontowe w pań-stwach Grupy Wyszehradzkiej lokalizowano dotychczas w regionach miejskich (mniejsze przeciętne wielkości gospodarstw domowych; wyższa gęstość zaludnie-nia, z gospodarką zdominowaną przez sektor usługowy). Wydaje się, że kolejnym krokiem powinno być poszukiwanie uzupełnienia listy zmiennych tłumaczących różnice w obecności handlu.

4. Podsumowanie

Rozwój sieci sklepów dyskontowych w czterech badanych państwach wy-kazuje zarówno podobieństwa, jak i pewne specyficzne różnice. Z jednej strony mamy do czynienia z operatorami budującymi sieci placówek w każdym z państw Grupy Wyszehradzkiej (Lidl) lub przynajmniej w dwóch, niekoniecznie sąsiadują-cych ze sobą krajach (odmiennie dla sieci Penny Market i dla Aldi). Z drugiej strony specyfika rynku (wielkość, struktura całej sieci detalicznej) sprawia, że często spo-tykamy sieci, chociaż składające się z wielu setek sklepów (jak Biedronka w Polsce czy Profi na Węgrzech), to jednak ograniczone do pojedynczego rynku.

Analiza rozmieszczenia sklepów wskazuje na zróżnicowanie liczby (od jed-nego do ponad osiemdziesięciu) i gęstości sieci (od 0,1 do ponad 1 sklepu na 10 tys.

mieszkańców) w 108 badanych regionach (NUTS3). Zdecydowanie częściej spoty-kamy sklepy dyskontowe w największych miastach, stolicach państw, ośrodkach regionalnych. Mniejsza liczba placówek jest zauważalna wzdłuż wschodniej granicy badanego obszaru.

Swoisty sukces rynkowy sieci sklepów dyskontowych w czterech państwach regionu ma swoje źródło w unikatowej formule prowadzenia przedsiębiorstwa, w doborze asortymentu i poziomie cen towarów. Wskazuje też na znajomość przy-zwyczajeń potencjalnych klientów oraz umiejętność kształtowania ich zachowań zakupowych. Świadczy o tym chociażby wskazywanie przez dużą grupę konsumen-tów (20–25%) sklepów dyskontowych jako głównego miejsca zakupów żywności.

Usunięcie z zestawu cech wyjaśniających liczbę sklepów dyskontowych tych, które są silnie ze sobą skorelowane pozwoliło ustalić, że najlepiej natężenie występowania sklepów w regionie tłumaczy analiza biorąca pod uwagę jedynie czte-ry cechy: średnią wielkość gospodarstwa domowego, gęstość zaludnienia, udział usług w tworzeniu wartości dodanej oraz wskaźnik feminizacji. Jednak łącznie ce-chy te tłumaczą jedynie około 40% zmienności liczby sklepów. Należy więc poszu-kiwać dalszych zmiennych wyjaśniających zróżnicowanie badanego zjawiska, szczególnie że według wyników badań lokalizacja sklepów dyskontowych (wyko-rzystujących strategię niskich cen) niekoniecznie ma związek z względnie niższym

poziomem rozwoju regionu. Prawdopodobne kierunki dokładniejszego ustalenia przyczyn wyjaśniających zróżnicowanie liczby sklepów, to zmniejszenie podstawo-wej jednostki badań (np. do poziomu powiatu lub adekwatnych jednostek w innych krajach) i/lub uwzględnienie sytuacji konkurencyjnej (obecność w regionie innych formatów handlu – np. super– i hipermarketów).

Literatura

Colla E., 2004. The Outlook for European Grocery Retailing: Competition and Format Development.

International Review of Retail, Distribution and Consumer Research, 14(1), 47–69.

Domański T., 2005. Strategie rozwoju handlu. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa.

Eurostat, 2012. GDP per capita in PPS Index (EU–27 = 100). http://epp.eurostat.ec.europa.eu/

tgm/table.do?tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tec00114 (data dostępu: 2012–

10–30).

Eurostat, 2012. Overall structure of consumption expenditure by detailed COICOP level (per thousands).

http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/submitViewTableAction.do?dvsc=3 (data dostępu:

2012–10–30).

Juhász A., Stauder M., 2005. Hungarian food retailing: concentration, polarisation and a new entrant. The IAMO Forum 2005 „How effective is the invisible hand? Agricultural and Food Markets in Cen-tral and Eastern Europe?”, Halle (Saale), Germany. URL: http://www.iamo.de/forum2005/files/

Stauder%20Juhasz.pdf (data dostępu: 2008–01–17).

Jürgens U. (Hrsg.), 2011. Discounterwelten. L.I.S. Verlag, Passau.

Kłosiewicz–Górecka U., 2009. Zmiany w handlu detalicznym. W: U. Kłosiewicz–Górecka (red.), Handel wewnętrzny w Polsce 1989–2008. Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur, Warszawa, 117–143.

Shopping Monitor CEE 2009, GfK + INCOMA Research. http://www.incoma.cz/cz/ols/los/shopping_

monitor_cee_2010.aspx (data dostępu: 2012–06–18).

Wilk W., 2012. Miasta zbyt małe na handel z dyskontem (w druku).

The presence of discount retailing and the level of development of the regions of the Visegrad Group

Summary: The aim of this text is to illustrate similarities and differences in the degree of spatial dispersion of discount retail chains. The study area encompasses 108 NUTS3 regions within Czechia, Poland, Slovakia and Hungary. The study deals with the scale of differences in the number of outlets (enterprise density) within regions of V4 countries. Finally some factors determining observed differences are analyzed (settlement structure, economic development, disposable income, demo-graphic structure, etc.).

Keywords: discount stores, NUTS3, regional development, retailing, Visegrad Group.

dr Waldemar Wilk Uniwersytet Warszawski

Wydział Geografii i Studiów Regionalnych Ul. Krakowskie Przedmieście 30

00–927 Warszawa wwwilk@uw.edu.pl

Stefan Kałuski

Uniwersytet Warszawski

Trójstyki granic państw jako przedmiot badań geograficznych

Streszczenie: Opracowanie nawiązując do tytułu cyklu konferencji skrótowo pre-zentuje problem granicznych trójstyków państw, jako przedmiotu badań geograficz-nych. Jest to zagadnienie aktualne wobec zmieniających się funkcji granic politycz-nych. Nowe trójstyki graniczne powstały po rozpadzie państw: ZSRR, Jugosławii, Czechosłowacji. Ukazano czynniki zarówno utrudniające, jak i sprzyjające więziom regionalnym w obrębie trójstyków. Podano przykłady różnorodności ich funkcji w strukturach terytorialnych.

Słowa kluczowe: trójstyk, granice państw, pogranicze.

1. Wprowadzenie

Przewodnią myślą badań granic państw i regionów przygranicznych może być spostrzeżenie filozofa Hegla, które znajdziemy w dziele Fenomenologia Ducha (1963): „to co znane nie jest jeszcze dlatego, że jest znane, czymś poznanym”.

Granice większości państw opisano już w dziełach historycznych, monogra-fiach geograficznych, bardzo szczegółowo w międzynarodowych umowach. Ich przebieg zaznaczono na dokładnych mapach. Stanowią one przedmiot zainteresowa-nia wielu dziedzin nauki historii, geografii, politologii, socjologii, etnografii.

Prezentując problem granic politycznych a zgodnie z tytułem niniejszego opracowania głównie rejonów zbiegu trzech granic państw zwanych „trójstykami”

koniecznym wydaje się przedstawienie dwóch uwag wstępnych:

− niepowodzeniem zaczęła się próba utworzenia i spopularyzowania działu geo-grafii zajmującego się wyłącznie granicami państwowymi. W Słowniku Pojęć Geograficznych (Pietkiewicz, Żmuda 1973) znajdziemy hasło „limologia” (łac.

limos–granica) i „dział geografii stosowanej traktujący o zasadach ustalania i sposobie wytyczania granic państwowych, nawiązujący zarówno do zasad geograficznych jak i norm prawa międzynarodowego”. Można przypuszczać, że w sferze badań proponowanej dyscypliny uwzględnione byłyby efekty prac

naukowców różnych dziedzin. Propozycja ta nie przyjęła się jednak w literatu-rze pliteratu-rzedmiotu.

− istotna jest spotykana wśród geografów negacja granic państw jako przedmiotu zainteresowań geografii. I tak Kelsen (1952) i Schöler (1957) uważają, że wy-znaczanie i ocena granic nie jest problemem geograficznym lecz politycznym.

W podobnym duchu wypowiada się Staszewski (1959): „w wieku atomowym wartościowanie granic z punktu widzenia geograficznego byłaby robota opóź-nioną. Granica państwa jest pojęciem czysto prawnym”.

Polemizując z tymi problemami można zwrócić uwagę, że granice państw nie przebiegają w abstrakcyjnej przestrzeni, ale przez obszary o określonych warun-kach środowiska przyrodniczego, mogące mieć istotny wpływ na ich przebieg i funkcje. Istotnym argumentem mogą być spory graniczne, prowadzące często do konfliktów zbrojnych a wynikające z niedostatecznego rozpoznania warunków przy-rodniczych pogranicza państw.

Fakt, że granice państw zajmują w badaniach geograficznych poczesne miejsce, można wnioskować na podstawie pokaźnej już literatury dotyczącej jedynie podziałów tej problematyki.

Amerykański geograf (Minghi 1993) na podstawie analizy dorobku z zakre-su badań granic politycznych wydzielił sześć głównych tematów badawczych:

− delimitacja i demarkacja granic,

− ewaluacja granic politycznych,

− badanie następstw zmian przebiegu granic,

− granice morskie,

− spory graniczne i terytorialne,

− granice a zasoby naturalne pograniczy państw.

Szwajcarski geograf Galluser (1981) wyróżnił trzy grupy problemów:

− wyznaczanie przebiegu linii granicznych,

− funkcje granic politycznych,

− problemy regionów transgranicznych.

Jego rodak Leimgruber (1981) w obszernym opracowaniu poświęconym wyłącznie strukturze badań geografii granic państw, ukazał kilkanaście różnorod-nych podziałów omawianej problematyki. Przedstawił także własną propozycję sprowadzającą się do trzech grup tematycznych:

− kryteria podziału granic politycznych,

− funkcje granic,

− regiony transgraniczne.

Podobnie trzy główne kierunki geograficznych badań granic i pograniczy państw wyróżnił Van Houtum (2005):

− badanie przepływów,

− badanie ludzi (społeczeństw),

− badanie współpracy transgranicznej.

W dokumencie Problemy współpracy (Stron 88-96)